Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

129 Strony « < 48 49 50 51 52 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> [filmy] Co Ostatnio Obejrzeliśmy, cd

Child
post 06.09.2007 21:59
Post #1226 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



na studiach we wrzesniu? albo kampania albo opieprzańsko xD


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kit_fan
post 07.09.2007 11:06
Post #1227 

Prefekt


Grupa: Prefekci
Postów: 344
Dołączył: 24.07.2007

Płeć: Kobieta



Grindhouse – byłam w kinie, obejrzałam, spodobało mi się. Szczególnie przypadła mi do gustu końcowa sekwencja filmu z wyjątkowo imponującym pościgiem samochodowym. Zabójcza scena wink2.gif .
Mogę zrozumieć rozczarowanie wielu osób „Death Proof”, bo w sumie Tarantino jest znany z dosyć oryginalnych, żeby nie powiedzieć dziwacznych pomysłów, ale właśnie w tym tkwi urok jego filmów.
„Zakon Feniksa” także widziałam, jednak z przykrością stwierdzam, że to totalna porażka, najgorsza z dotychczasowych produkcji potterowskich. mad.gif
Jeśli chodzi o kinowe filmy, to w ostatnim czasie byłam również na „Szklanej Pułapce 4” i nie zawiodłam się (tylko proszę bez żadnych krytycznych uwag! biggrin.gif ). Jak zawsze dosadny dowcip McClane`a, interesująca postać tego młodego hakera (naprawdę łebski gozdek, nie ma co!), ogólnie rzecz biorąc ciekawa fabuła i dosyć widowiskowe sceny( faktem jednak jest, że w niektórych momentach nieco przesadzili z efektami specjalnymi tongue.gif ).


--------------------
user posted image KONIEC... Dnia 17 lutego o godz. 22.45 zakończyłam moją literacką przygodę z Harrym Potterem. To były wspaniałe lata i jestem szczęśliwa, że na mojej drodze stanęło owe siedmiotomowe dzieło Joanne K. Rowling. :)


członkini Klubu Luny Lovegood
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ramzes
post 07.09.2007 19:19
Post #1228 

Mistrz Różdżki


Grupa: Prefekci
Postów: 1237
Dołączył: 06.08.2007
Skąd: Cz-wa/Krk

Płeć: Mężczyzna



Ocean's 13- podobnie jak w przypadku dwóch poprzednich części pełno bajerów i nieprawdopodobnych planów i pomysłów. Mimo to cały czas ogląda się przyjemnie, akcja jest wartka, żywa i ciekawa. Znowu brawa dla scenarzysty, któremu należą się za wymyślenie nowych planów wykiwania bogaczy. Co prawda coraz bardziej fantastyczne (w sensie wymyślone), ale i tak bardzo szczegółowo dopracowane. Przyjemnie się to ogląda. Ogółem oceniam film na duży plus.


--------------------
As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sihaja
post 10.09.2007 01:00
Post #1229 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: czysta krew..
Postów: 1716
Dołączył: 12.06.2003
Skąd: Z Nibylandii

Płeć: Kobieta



Byłam dziś na TWARDEJ SZTUCE i mi się podobało. Do pośmiania i do powzruszania.

A potem oglądałam MONACHIUM. Długie w cholerę, ale dobre.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 10.09.2007 01:07
Post #1230 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



A ja dzis ogladalam tajlandzki horror 'Shutter'. Coz, trudno to nazwac ogladaniem bo mialam duza czesc filmu zamkniete oczy i koc na glowie ale znajomi mowia ze dobre.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 10.09.2007 03:46
Post #1231 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



'Death Proof' obejrzałam trzeci raz. Z kawałka 'Chick Habit' (ten na napisach) mam dzwonek w telefonie. Btw, numer z dzwonkiem z 'Kill Billa' był świetny (dla znających się: czy to ta sama fura? ta żółta?) cheess.gif.

Nie muszę dodawać, że uważam ten film za zajebisty cheess.gif?


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 10.09.2007 12:00
Post #1232 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Number 23 - jeśli kiedykolwiek miałabym wątpliwości co do zdolności aktorskich Jima Careya, to muszę obejrzeć sobie jeszcze raz ten film. Bo gdyby nie on, to zapewne nie dooglądałabym tego dzieła nawet do 15 minuty, a w takim układzie do połowy filmu całkiem nieźle się bawiłam. Później wszystko zaczęło się rozłazić, głównie fabuła , klimat wyparował i wszystko kierowało do schematycznego i przewidywalnego zakończenia, które zgodnie z planem wystąpiło.

Gone - niskobudżetowy thriller z drewnianą grą aktorską, przewidywalnym do bólu scenariuszem. W skrócie - nowy towarzysz podróży okazuje się zupełnie inny, niż bohaterowie się spodziewają. Szkoda tylko, że widz się właśnie spodziewa.

Free Jimmy - jedyne co o tym filmie wiedziałam, to że jest to animacja. Ciężki szok przeżyłam, kiedy okazało się, że bohaterowie klną, piepszą się, a pierwsze trupy padają w drugiej minucie filmu. Fabuła w skrócie - grupa żyjących według zasad straight edge proekologicznych wojowników usiłuje uwolnić słonia z cyrku prowadzonego przez ruską mafię.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 12.09.2007 23:08
Post #1233 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



transformers.
[piszę z pozycji fanboy'a serii, ale postaram się też spojrzeć na film okiem krytycznym]
powiem szczerze, że pomimo wielkiego entuzjazmu jakim darzyłem ten film zanim postanowiłem go obejrzeć to w momencie posadzenia czterech liter w kinie nie byłem już pewien czego spodziewam się po nim. no bo kurde nakręcił go michael bay, którego polubiłem za sprawą pierwszej części bad boys, a potem obejrzałem armageddon i pearl harbor. ale zanim rozkręciłęm się w swoich mniemaniach trailery i reklamy już się skończyły, i seans się zaczął. a film zaczyna się z przytupem na którego widok godzilla dostałaby biegunki, atak na bazę wojskową, czołgi i helikoptery latają radośnie wokoło niczem kwiatki na wietrze, bezradni ludzie próbują coś zdziałać, oczywiście z małym powodzeniem, wybuchy, strzały i totalna destrukcja w wykonaniu złego robota. zaczyna się przynajmniej nieźle, ba przepysznie z przytupem i ojejku. ale potem film zwalnia, zwalnia i to mocno. możnaby pomyśleć, że bay próbował zaczerpnąć z hitchcock'a czyli najpierw trzęsienie ziemi, a potem stopniowe budowanie napięcia do uber-finału. i o ile z tym pierwszym wyszło doskonale, to na budowanie jakiegokolwiek napięcią spuszczę zasłonę miłosierdzia. dalej jest już różnie. przede wszystkim na wielki plus zaliczam humor, którego w tym filmie nie brakuje (wizyta teamu autobotów w domu młodego chłopaka, w sumie gł.bohatera - idzie zejść ze śmiechu), niektóre sceny sobie inaczej wyobrażałem - ot chociażby byłem przekonany, że pojedynek optimus prime vs. megatron będzie najlepszą sceną filmu, z drugiej podobało mi się zaangażowanie ludzi w walkę, nagła zmiana sytuacji z tym związana - złe robociki nagle dziwnie przegrywają - już nie bardzo.
jednakże wszystkie niedociągnięcia i tym podobne idą w zapomnienie kiedy przychodzi czas na bezpośrednie walki między złymi a dobrymi robotami. efekty (OSCAR!), jakie stworzono na potrzeby tego filmu przebijają wszystko co do tej pory widziałem. mógłbym to porównać do 'skoku' jakościowego [jeśli chodzi o efekty oczywiście] jaki miał miejsce kilkanaście lat temu, kiedy wyszedł drugi terminator (swoją drogą do dzisiaj ten film robi na mnie wrażenie). modele botów są... nie umiem określić tego inaczej niż 'doskonałe', fani serii animowanej będą wniebowzięci, ale myślę, że każdy doceni stronę wizualną tego filmu. same walki - sprawa równie kapitalna, chociaż prawdę powiedziawszy to czasami na ekranie dzieje się aż za dużo, szczególnie jeśli chodzi o końcową bitwę w mieście. tyle tego wokoło, że momentami nie wiadomo na co zarzucić oko (więcej slow motion by się przydało - kup pan wersje dvd to zobaczysz).
w skrócie: fanów bawiących się swego czasu małymi robotami i tak zachęcać nie muszę, bo jest to pozycja dla nich obowiązkowa, i jakkolwiek krytycznie nie patrzeć na ten film, to i tak go obejrzą;) co do reszty - cóż... jest to ekranizacja serialu animowanego, gdzie słowa takie jak 'sprawiedliwość', 'odwaga', 'waleczność' i tym podobne padały mniej więcej po kilkanaście razy na odcinek, czego doświadczy się i tu. nie należy się tu spodziewać rewelacji fabularnych, ba najlepiej w ogóle nie brać tego pod uwagę. to przede wszystkim spektakl efektów specjalnych i okazjonalnie nastolatkowego humoru. i, niestety, tyle.

Ten post był edytowany przez GrimmY: 12.09.2007 23:12


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 13.09.2007 18:54
Post #1234 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



ja się nie zgadzam. uważam że fabułę miał film całkiem wporzo, pozytywnie zaskoczyło mnie to że nie szukali tych okularów do końcówki filmu, bo np złe roboty już te oku miały, i za każdym razem jak autoboty były tuż-tuż to tamci im uciekali, albo coś w tym stylu, a że tak będzie właśnie podejrzewałem i jeszcze kilka smaczków fabularnych, myslałem że fabuła będzie po prostu koniecznym elementem filmu do którego się nikt nie przykładał bo efekty wazniejsze, a tu proszę, wyszło całkeim całkiem.
A scena w domu to jakiś armagedon XD


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 15.09.2007 22:21
Post #1235 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



ultimatum bourne'a, czyli zwieńczenie szpiegowskiej trylogii.
w skrócie powiedziawszy - dobry film. gdyby dokręcili na podobnym poziomie 4 i 5 część przygód (już niestety nie na podstawie książek ludlum'a, tylko jakiegoś tam jego przyjaciela) to śmiem twierdzić, że bardzo polubiłbym matt'a damon'a. dobra na poważnie - jak zwykle agent-uciekinier zmaga się z jakąś retrospekcją z jego przyszłości i nietrudno się domyśleć, że prędzej czy później właśnie ona doprowadzi nas do finału, który jest... hm wyjątkowo nie będę zdradzał, ale spodziewałem się chyba czegoś innego i przy napisach końcowych jakoś mi było źle, że to już koniec. co poza tym? w zasadzie nie idzie mi się do czegoś przyczepić, jason bourne jak zwykle odzyskując swoją przeszłość przy okazji cały wywiad amerykański robi w konia, walk niezbyt dużo, ale jak już to choć szybko to bardzo efektownie (choćby z jednym z zabójców na zlecenie fbi), nie zabrakło miejsca na pościg, na szczęście już nie aż tak przesadzony jak w krucjacie. no i na plus całkiem ciekawa muzyka.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 16.09.2007 05:40
Post #1236 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Reign over me - film nie wszedł u nas do kin, dystrybutor się rozmyślił po fatalnych recenzjach w Ameryce. Ja sama do filmu zabierałam się dwa razy, w końcu z nudów obejrzałam. I nie było tak źle, chociaż nie moge powiedzieć, że całkiem dobrze. Co prawda trzeba przemęczyć się przez pierwsze pół godziny, przyzwyczaić się do Adama Sandlera w poważnej roli, ale potem idzie już dużo łatwiej. Film stara się poruszać trudne tematy, ale średnio to wychodzi, może dlatego, że Sandler nie za bardzo się w roli sprawdza. Ale jest tu kilka dobrych momentów, dobrze nakręconych scen, zapadających w pamięć wypowiedzi. Szkoda tyko, że cała reszta polega na graniu na emocjach widza. Na plus zapisać trzeba muzykę, zwłaszcza cover "Love, reign on me" w wykonaniu Pearl Jam podczas napisów końcowych.

Apocalypto - dopiero teraz obejrzałam, bardziej w ramach sprzątania na dysku niż poszukiwania wrażeń artystycznych. Nie dziwię się, że film przeszedł w kinach bez jakiegoś większego rozgłosu, pomimo kosmicznego budżetu i przeprowadzonej z rozmachem kampanii reklamowej. Gibson starał się najwidoczniej powtórzyć sukces Pasji, ale nie udało mu się stworzyć równie uniwersalnej i wzbudzającej emocje opowieści. Może dlatego, że tematy religijne zawsze poruszały masy, a los południowoamerykańskich indian obchodzi przeciętnego widza tyle, co zeszłoroczny śnieg. A w dążeniu do uniwersalności osiągnięto tylko tyle, że akcja mogła równie dobrze dziać się w czasach współczesnych w NY, a przypływające w finale statki kolonistów możnaby zastąpić lądowaniem UFO. Bo pomimo całych tych atrakcji w postaci oryginalnego języka całość wydaje się za bardzo uwspółcześniona i podciągnięta pod nasze realia.

The Contract - pisząc, że oglądałam ten film trochę naginam rzeczywistość. Zabierałam się do niego kilka razy i zawsze zasypiałam przed włożeniem drugiej płyty. Krótko - nie wiem co Morgan Freeman robi w tym badziewiu, chyba dorabia do emerytury. Oglądać się tego nie da bez zgrzytania zębami, wszystko jest schematyczne, nawet jeśli twórcy usiłują złamać schemat, to też robią to schematycznie. I tak do zarzygania. Zdecydowanie nie polecam, lepiej iść na spacer.

Ten post był edytowany przez hazel: 16.09.2007 05:42


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hypacja
post 16.09.2007 12:33
Post #1237 

life`s a bitch


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 306
Dołączył: 05.07.2007
Skąd: 50 05'29.93'' N 19 56'45.09'' E

Płeć: Kobieta



Koty na DVD w wersji pirackiej przedzielone na dwie płytki w tym na drugiej napisy idą od początku a tu momentami ciężko zrozumieć. Świetne rzecz jasna.
Wczoraj jeszcze Jesus Christ Superstar i bardziej słuchałam niż ogladałam (rysunek.....) co w sumie nie jest wielką stratą. W końcu o muzykę chodzi. Kontrowersyjny wielce,ale chyba juz nie teraz.... W kolejce czekaja Evita, Joseph and..., West Side Story, zakończenie Moulin Rouge (udawałam że sie uczę i akurat wszedł ojciec...) i kolejny raz Deszczowa PIoooosenkaaa smile.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 16.09.2007 12:43
Post #1238 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



ej Ty, wracaj do domu, gdziesie szlajasz od wczoraj? wink2.gif


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hypacja
post 16.09.2007 17:32
Post #1239 

life`s a bitch


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 306
Dołączył: 05.07.2007
Skąd: 50 05'29.93'' N 19 56'45.09'' E

Płeć: Kobieta



sie odezwała ta co to wychodzi o 18 a wraca o 21 dnia następnego... jestem DOROSłA! wolno mi! evil.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 16.09.2007 18:05
Post #1240 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



ja niby tez a mi nie wolno.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 16.09.2007 21:18
Post #1241 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



Marta mówi, że na noc do koleżanki idzie, a szlaja sie po klubach, lumpiarniach, parkach, imprezach domowych, koncertach itepe itede, ale to tak między nami biggrin.gif

oglądałam Pachnidło tak w ogóle.
spoko film, podobał mi się. ale jednak co książka to książka.
i "Dumę i Uprzedzenie" - ładny bardzo, piękne zdjęcia, do pooglądania przy herbatce z babcią u boku smile.gif


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 16.09.2007 21:22
Post #1242 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Ktora 'Dume i uprzedzenie'? Ta cudna z Collinem czy przecietna z Keira?


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 16.09.2007 23:41
Post #1243 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



z Keirą, starszej wersji nie widziałam, więc nie wiem, które lepsze.


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 16.09.2007 23:56
Post #1244 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



jeremy clarkson the good, the bad, the ugly
czyli film o tym jak stary dziad pojechał do stanów próbował znależć tam dobry przykład amerykańskiej motoryzacji. sam film ogląda się raczej jako dłuższy odcinek top gear, z tym, że to teatr jednego aktora, no czasami może 'dwóch' jeśli dołączyć autka;) dla fanów clarksona pozycja obowiązkowa, humor i złośliwości jak zwykle na dobrym poziomie. dla nieznających upierdliwego dziada - może nieco irytować fakt, że facet chce udowadniać z góry założoną tezę, że amerykańskie samochody są delikatnie mówiąc zueee, co nie zmienia faktu, że kilka pomysłów miał dobrych - ot chociażby wyścigi pod duużą górę samochodami terenowymi z różnych stron świata. polecam nie tylko fanom motoryzacji, bo tak naprawdę facet bardzo, ale to bardzo umie opowiedzieć o samochodach w taki sposób, że chce się posłuchać.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 17.09.2007 00:07
Post #1245 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



QUOTE(Lilith @ 16.09.2007 23:41)
z Keirą, starszej wersji nie widziałam, więc nie wiem, które lepsze.
*


wiadomix ktore lepsze!

Ten post był edytowany przez Eva: 17.09.2007 00:09


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 17.09.2007 00:35
Post #1246 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



czy ja wiem... ten pan Darcy od Keiry niczego sobie jest wink2.gif
a Colin niestety mi się z Dziennikiem.. kojarzy.

ach, ach, ach....;]

Ten post był edytowany przez Lilith: 17.09.2007 00:41


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 17.09.2007 00:46
Post #1247 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Ja Dume i uprzedzenie ogladalam jeszcze w gimnazjum, odcinkowe, co czwartek. Pamietam, bo bylo w ten sam dzien, kiedy mialam chemie. Jezu, jak ja tego wyczekiwalam ;) A to nowe obejrzalam, Lizzy taka koscista, wszystko takie jakies nie to samo i niefajne. I Colin nie skakal tak pieknie to stawu jak to robil w starej wersji. Nie. To nie to.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 17.09.2007 09:52
Post #1248 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



a kto widział wczoraj "Rozważną i romantyczną" na tvp1? Ja wyczaiłam trójkę aktorów z HP, Rickmana, Imeldę Staunton i Emme Thompson. Poza tym Kate Winslet i Hugh Grant, troszkę przesytu od tych gwiazd(ek), ale film imo bardzo sympatyczny.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 17.09.2007 11:37
Post #1249 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Film stary ale calkiem przyjemnie sie go oglada, mimo to stwierdzilam ze 4 raz to juz chyba troche zbyt duzo i wybralam ksiazke.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 17.09.2007 18:10
Post #1250 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



gosh, wychodzi na to, że tylko ja widziałam ten film pierwszy raz dementi.gif


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

129 Strony « < 48 49 50 51 52 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 02.05.2024 07:59