Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

21 Strony « < 7 8 9 10 11 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Geje I Lesbijki A Tolerancja

harolcia
post 24.07.2007 17:05
Post #201 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



QUOTE(Hedwiga666 @ 24.07.2007 17:22)

"Bo a nuż ten zły gej/ta zła lesbijka odkryją we mnie to, że też chciałabym/chciałbym być z kimś, tej samej płci? Przecież to nienormalne! Ja jestem normalny. Oni nie. Bleee"
*



Dla mnie to w pewnym sensie paradoks. Bo to za zwyczaj zdeklarowani (żeby nie powiedzieć konserwatywni) heteroseksualiści, którzy mówią, że ja na 100 % nie jestem homo boją sie kontaktów z gejem/lesbijką, bo mogą odkryć we mnie "inną naturę". Ale, skoro oni twierdzą, że nie mają pociągu do osób tej samej płci, to niby jak ma homoseksualista odkryć w nim skłonności do tej samej płci. To zaprzecza samo sobie. Jeżeli twierdzę, że nie kocham inaczej, to nikt w mnie tego nie "odkryje". A jeżeli boję, się, że homoseksualista niby jakimś sposobem może "to" we mnie odnaleźć, to ja przepraszam bardzo, ale coś tutaj nie halo...


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 24.07.2007 17:41
Post #202 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



Najciemniej zawsze jest pod latarnią.


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 24.07.2007 19:56
Post #203 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



gdzies czytałam o badaniach na ilus tam mężczyznach, którym puszczano filmy gej-porno i największe podniecenie okazywali ci, którzy jednocześnie twierdzili, że w ogóle ich to nie rusza, wręcz obrzydza, a homoseksualistów to powinno się do gazu wysłać.
no więc coś w tym jest.


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 24.07.2007 20:36
Post #204 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



Coś takiego było już na Forum... w tym temacie... Chwileczkę <szuka>

Zdaje się, że Estiej cosik takiego napomykał...

Taaak... dokładnie 20.07.2007 smile.gif


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 24.07.2007 21:09
Post #205 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



I tak dla ogolu: informacja n/t tych badań czesto pojawia sie jako argumentacja w dziedzinach psychologii zajmujacych sie homofobią.


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldzia
post 29.07.2007 00:55
Post #206 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 367
Dołączył: 20.08.2004
Skąd: Łódź

Płeć: Kobieta



Ma ktoś może jakieś informacje na temat leczenia homoseksualizmu? Bardzo jestem ciekawa, czy coś się zmieniło przez ostatnie lata. Prawdę mówiąc nie sądzę, by orinetacja seksualna była czymś, na co można wpłynąć, zwłaszcza po wielu latach rozwoju seksualnego. Można tylko doprowadzić do rozdarcia. Zanim więc ktokolwiek zacznie mówić o leczeniu, chciałabym, żeby opwiedział co konkretnie ma na myśli, na czym to leczenie ma polegać i w jaki sposób wpywać na orinetację. Jak na razie leczenie uznaję za niebiezpieczną fikcję, która utwierdza homofobów w przekonaniu, że homoseksualiści mają wybór i gdyby tylko zechcieli, mogliby być "normalni". A więc, w skrócie, to ich wina, że są tacy, a nie inni i należy z tym walczyć.

Przemek i inni: nie sądzę, by ktokolwiek w tej dyskusji uraził Matoosa tak, jak on uraził innych. Co ciekawsze, robił jedną z najbardziej chamskich rzeczy, jakie można zrobić - mówił o kimś rzeczy bez pokrycia, by później nie raczyć podać choćby cytau, który sprawił, że odniósł takie wrażenie. Oskarżył kogoś, nie dając nawet cienia obrony czy sprostowania sytuacji. Zwyczajne chamstwo... jeżeli Matoos woli nazywać to inaczej - proszę bardzo, niech uważa się dalej za kulturalnego, wspaniałego człowieka. Tylko niech nie dziwi się, jeżeli ktoś nie traktuje go uprzejmie.

Może zacytuj jakieś przykłady, gdzie to jestem taki chamski? Może przeszkadza ci że nie uznaję ludzi za idiotów i uważam że jak ktoś się tematem interesuje to sobie poszuka? A może chamskie było bronienie się kiedy kazali mi się zamknąć? Konkrety jakieś czy tak po prostu stwierdziłaś, że dołączysz się do ogólnego "udowodnijmy swoją wyższość nad matoosem"? //Matoos

Nie ma żadnej wyższości nad Matoosem, przestań ciągle zachowywać się, jak gdyby wszyscy próbowali Cię zaatakować. Napisałam już, co uważam w Twoim zachowaniu za chamskie już opprzednio, ale mogę powtórzyć. Oskarżyłeś człowieka o coś, twierdząc, że okręslone stwierdzenia padają wprost, a później nie chciałeś przytoczyć cytatów, nie dając mu szansy na ustosunkowanie się do nich. Móglby znaleźć je sam, oczywiście, gdyby tylko fkatycznie takie słowa padły. Nie pokazałeś nawet pomiędzy jakimi wersami doczytałeś się tych wszystkich bzdur. Jeżeli nie uważasz tego za chamstwo, to zasadniczo różnimy się w postrzeganiu chamstwa.

Ten post był edytowany przez voldzia: 29.07.2007 18:53
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 29.07.2007 01:16
Post #207 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Dobra, nie będę już bronił żadnej strony. Sądziłem tylko, że w temacie robi się za ostro i niepotrzebnie zareagowałem.
Zignorujcie mój poprzedni post.

Odrzucają mnie homoseksualiści, którzy nachalnie manifestują swoją odmienność. Wiecie, tacy zniewieściali faceci czy ludzie chodzący na parady poprzebierani jak idioci. Skoro seks i orientacja seksualna nie są najważniejsze, po co ci ludzie tak się z nią obnoszą? Nic w mojej opinii nie szkodzi homoseksualistom bardziej niż te pajace odgrywające niesmaczne sceny na różnych paradach.

Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 29.07.2007 01:27


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kazia
post 29.07.2007 03:18
Post #208 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 14
Dołączył: 28.07.2007
Skąd: z kapusty

Płeć: Kobieta



też się z Tobą zgadzam,niektórzy homoseksualiści na tych paradach zachowują się jakby wcale im nie zależało na równości,także dla heteryków, to denerwuje i ludzie mają już tego wszystkiego dosyć.
ale z drugiej strony te parady są uzasadnione: aktualna władza bardzo piętnuje wszelkie odmienności,a do homoseksualizmu ma szczególnie złe nastawienie(a raczej się go boi),skoro ingeruje w program nauczania, który powinien być neutralny, pełny (bez wykreślonych lektur),by dawać każdemu możliwość wyboru w przyszłości. i przez to piętnowanie, homoseksualiści próbują się w jakiś sposób bronić, pokazywać,że problem nietolerancji cały czas istnieje tylko propaganda władzy stara się wmówić,że jest pięknie. w końcu zakazy prowadzą do rebelii biggrin.gif:D:D
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cailith
post 29.07.2007 10:55
Post #209 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 318
Dołączył: 15.08.2003
Skąd: skąd inąd

Płeć: Kobieta



Ja tylko z takim prawdopodobnie jednorazowym wtrętem, bo odkąd temat zaistniał, postanowiłam nie brać zbyt czynnego udziału w dyskusji, bo wiem, czym to się zazwyczaj kończy - wpada jakiś murof na ten przykład albo kto inny i temat zamyka, bo zbyt dużo osób ma poglądy liberalne, jednocześnie zasłaniając się jałowością dyskusji. Ale ja nie o tym.

Pytanie takie sobie do ogółu - czy osądzacie społeczności po tym, czego dopuszcza się jeden z ich przedstawicieli (opcjonalnie kilku, ale na pewno nie większość)?
Przykład:
W jakiejś wiosce mieszkaniec-morderca zgwałcił i zamordował młodą dziewczynę. Uważacie od razu, że wszyscy mężczyźni z tej wioski to gwałciciele i mordercy?
Albo (tak żeby było bliżej tematu):
Idziecie do łóżka z jakimś np. Anglikiem, który okazuje się trochę za bardzo lubić stopy - uważacie od razu, że wszyscy Anglicy to fetyszyści?

Tak naprawdę podobne przykłady można mnożyć, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, żebyście nie zasłaniali się w swojej nietolerancji tym, że Was odrzuca facet z piórami w d*pie na 'paradzie'. On był jeden, a 'normalnych' ludzi setki. Nie oceniajcie po transmisjach w dziennikach i innych faktach, wiadomo, to gorący temat i media będą go jeszcze bardziej rozdmuchiwać, pokazując przypadki skrajne, że tak to określę. Przejdźcie się na marsz i popatrzcie, sami wyróbcie sobie jakiś pogląd.
A zanim zaczniecie pomstować na facetów przebrancy za kobiety albo na kobiety strzygące włosy po męsku i noszące męskie ubrania, poczytajcie o transgenderyzmie i transwestytyzmie trochę, a nie wszystko do jednego worka 'homoseksualizm'.

Inna sprawa, że uważam marsze (bo to nie są parady, nieświadomie używacie nazewnictwa skrajnie prawicowych polityków znanych ze swoich homofobicznych wypowiedzi, od których się zapewne bardzo mocno odżegnujecie; parady to są na zachodzie) za trochę chybione - bo robi się z nich taki spęd, okazję do pogaduszek towarzyskich, kolorowy festiwal, jakbyśmy coś świętowali i w rezultacie to nie jest zwarty pochód ludzi walczących o swoje prawo do równości, a jedna wielka impreza - właśnie jak zachodnie parady, które o nic nie walczą, są karnawałem, powiedzeniem: 'Jesteśmy' do reszty społeczeństwa. Nie czas na to, nie w tym kraju i nie w tym czasie.
Takie moje podejście do sprawy nie zmienia faktu, że na krakowskim Marszu Równości byłam dwa razy - bo nie mogę działać zbyt otwarcie i aktywnie w organizacjach LGBT (z powodów, że tak powiem, rodzinnych) i inaczej walczyć o to, żebym bez strachu mogła przejść po ulicy ze swoją dziewczyną za rękę, za kilka lat podpisać umowę cywilno-prawną, nazywaną związkiem partnerskim i tworzyć z nią szczęśliwą i spokojną rodzinę.

A, no i jeszcze - ciekawa jestem, jakie ma Matoos propozycje odnośnie leczenia mnie. Tak się składa, że lesbijką jestem odkąd pamiętam i nie przypominam sobie, żebym cokolwiek wybierała - a takie zdaje się założenie Matoos poczynił, pisząc o leczeniu.
Więc proszę, niech ktoś ze zwolenników leczenia odświeży mi pamięć i podpowie, kiedy miałam możliwość wyboru. Z radością powrócę do tego momentu i 'stanę się' hesterosekualna, bo tak łatwiej żyć, i może nawet pójdę na jakiś marsz porzucać w pedałów kamieniami i pokrzyczę, żeby się leczyli.

Jeszcze jedno - i proszę nie brać tego jakoś strasznie personalnie. Ja nie mam jakichś sympatii czy antypatii wśród uczestników tej dyskusji, czytam patrząc z zewnątrz te Wasze tutaj rozmowy i uderzyło mnie, że nikt nie rzucił się tak jak Matoos na niefortunne wyrażenie, jakim dla mnie było Owcy 'oh, zamknij się'. Dla mnie to stwierdzenie było bardziej o wydźwięku: 'cicho bądź, gadasz bzdury', jakim matka może zareagować na nadmiernie paplające dziecko albo kolega na kolegę faktycznie gadającego bzdury. Nie ja jednak jestem tutaj od zażegnywania konfliktów.
Uderzyło mnie również to, że Matoos wycofując się oficjalnie z dyskusji (w praktyce dwukrotnie) nie potrafi się teraz powstrzymać od wykorzystywania uprawnień moda i dyskutuje nadal - zazwyczaj wtrącając do cudzych postów uszczypliwe komentarze.
To takie trochę... dziecinne?
I nie piszę tego z intencją obrażenia kogokolwiek, wyrażam swoje zdanie, mając do tego prawo - podobnie jak w moim odczuciu zachowała się Owca.

Ale dość już, bo zaczynam komentować zachowanie użytkowników, a nie ich poglądy. Ja przedstawiłam swoje; czytać temat będę dalej, a czy będę jeszcze coś pisać - okaże się.


PS. Zapomniałam. Przemku, a co mamy zrobić? Zabronic przychodzić na marsze tym 'poprzebieranym'? Że co? Niech żyje nietolerancja wśród nietolerowanych? Też nie uważam, żeby to miało jakiś dobry wpływ na opinię publiczną. Nikogo jednak nie uważam za gorszego od innych i nikomu nie będę niczego zabraniać - bo nie mam do tego prawa i nie chcę ingerować w czyjeś życie i sposób wyrażania się, bo ta osoba nie ingeruje w moje życie.

Ten post był edytowany przez Cailith: 29.07.2007 10:59


--------------------
Jestem dziełem bożym i jako takie oczekuję szacunku od świata.

Pamiętaj: nie polemizuj z Idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem.

Proud to be a lesbian.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 29.07.2007 11:07
Post #210 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Chciałam tylko powiedzieć, że aczkolwiek zdania na temat parad jako takich nie mam wyrobionego, bo z jednej strony czemu nie (skoro tacy, na przykład górnicy, mogą sobie iść w czapeczkach z piórkami i grać na trąbach, to z jakiej racji homoseksualistom mielibyśmy odmawiać prawa do własnego święta, skoro nikomu krzywdy nie robią?), a z drugiej może faktycznie trochę różnie to wypada. W tym sensie, że ludzie dziwnie reagują, i rzeczywiście czasem więcej szkody z tego wychodzi niż pożytku dla samych zainteresowanych... ale o czym to ja chciałam? A. No więc parady jak parady, ale ja osobiście bardzo lubię te wszystkie drag queens, bawią mnie i rozczulają. Nie mam też nic przeciwko transwestytom, i wcale mi nie przeszkadza ani ich strój, ani tym bardziej sposób bycia. A jak fajnie się plotkuje z nimi o ciuchach i facetach wink2.gif!

Suma sumarum, nie widzę ani nic śmiesznego, ani dziwnego, ani smutnego w tym, że ktoś próbuje być tym, kim jest, zamiast wmawiać obie to, co wygodniejsze dla innych.

Obyśmy wszyscy byli tacy.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 29.07.2007 11:32
Post #211 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



QUOTE
Chodzi o to, żebyście nie zasłaniali się w swojej nietolerancji tym, że Was odrzuca facet z piórami w d*pie na 'paradzie'. On był jeden, a 'normalnych' ludzi setki. Nie oceniajcie po transmisjach w dziennikach i innych faktach, wiadomo, to gorący temat i media będą go jeszcze bardziej rozdmuchiwać, pokazując przypadki skrajne, że tak to określę.

Niczym się nie zasłaniam, bo nie muszę. Nie mam nic przeciwko homoseksualistom.
QUOTE
PS. Zapomniałam. Przemku, a co mamy zrobić? Zabronic przychodzić na marsze tym 'poprzebieranym'? Że co? Niech żyje nietolerancja wśród nietolerowanych? Też nie uważam, żeby to miało jakiś dobry wpływ na opinię publiczną. Nikogo jednak nie uważam za gorszego od innych i nikomu nie będę niczego zabraniać - bo nie mam do tego prawa i nie chcę ingerować w czyjeś życie i sposób wyrażania się, bo ta osoba nie ingeruje w moje życie.

Wiem, że nic nie można zrobić. Ale zdanie podtrzymuję: to ci "poprzebierani" mają największy wpływ na obraz homoseksualisty w oczach przeciętnego Polaka. Tak jak piszesz, media będą wszystko rozdmuchiwać i pokażą właśnie te najbardziej upokarzające sceny.
Chcę powiedzieć, że wielu Polaków jest homoseksualistom niechętnych, a obserwowanie w mediach "poprzebieranych" tylko ich w głupich stereotypach utwierdza. Gdyby wszystkie marsze wyglądały tak, jak w większości te polskie - spokojne przemarsze normalnych, wyglądających i zachowujących się naturalnie ludzi, może zaczętoby patrzeć inaczej.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 29.07.2007 11:36
Post #212 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Przemku, wykazujesz ciekawą postawę. Geje ok, ale pod warunkiem, że grzecznie, cicho i boczkiem?...

Bo już jak transwestyta, albo - nie daj Boże! - transseksualista, to fe? Przypomina mi to postawę możnego pana, co to co prawda współczuje zadżumionym, ale z bezpiecznej odległości i z chusteczką przy nosie. Głupie skojarzenie wiem, ale nieodparte, nic nie poradzę.

I bardzo nie podoba mi się określenie "poprzebierani".


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cailith
post 29.07.2007 11:38
Post #213 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 318
Dołączył: 15.08.2003
Skąd: skąd inąd

Płeć: Kobieta



Przemku, ale ja nie napisałam kawałka o zasłanianiu się tylko do Ciebie, i nigdzie nie stwierdziłam, że to robisz. To po prostu luźna myśl, do której sprowokowało mnie między innymi twoje stwierdzenie.

I podobnie jak Owczarni nie podoba mi się stwierdzenie 'pprzebierani'. Jak Ty byś się czuł, gdyby kazano Ci chodzić w sukienkach, kiedy Ty czujesz się mężczyzną? Ci 'poprzebierani' w większości czują właśnie w ten sposób - ich płeć fizyczna nie zgadza się z płcią psychiczną.
Innym przypadkiem są Drag Queens; to dla nich sposób na życie i artystyczne wyrażenie siebie. Znam kilku i poza sceną to normalni faceci (w sensie że nie 'przebierają' się za kobiety); część to heteroseksualiści, i to część niemała.

Ten post był edytowany przez Cailith: 29.07.2007 11:42


--------------------
Jestem dziełem bożym i jako takie oczekuję szacunku od świata.

Pamiętaj: nie polemizuj z Idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem.

Proud to be a lesbian.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 29.07.2007 12:20
Post #214 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




QUOTE(owczarnia @ 29.07.2007 10:36)
Przemku, wykazujesz ciekawą postawę. Geje ok, ale pod warunkiem, że grzecznie, cicho i boczkiem?...

Bo już jak transwestyta, albo - nie daj Boże! - transseksualista, to fe? Przypomina mi to postawę możnego pana, co to co prawda współczuje zadżumionym, ale z bezpiecznej odległości i z chusteczką przy nosie. Głupie skojarzenie wiem, ale nieodparte, nic nie poradzę.

I bardzo nie podoba mi się określenie "poprzebierani".
*



Nie jestem Przemkiem, ale pozwolę sobie odpowiedzieć - nie grzecznie cicho i boczkiem tylko "normalnie" - bo to przecież starają się udowodnić homoseksualiści. Ale nie udowadnia się normalności przebierankami czy prowokującymi gestami, zachowaniami itd. Heteroseksualiści nie urządzają parad i manifestacji, nie uważają za stosowne informować całego świata o tym, co się dzieje w ich sypialniach. Czy to znaczy, że oni też "grzecznie, cicho i boczkiem" ?

To raz. Dwa...użycie słowa "poprzebierani" w moim poście (a sądze, że w Przemkowym również) nie dotyczy transseksualistów, tylko poprzebieranych homoseksualistów, których pełno jest na wszelkiego rodzaju paradach. Podpowiem, że nie chodzi tutaj tylko o różowe sukienki i szminki. W tym znaczeniu "poprzebierani" to nie jest ocena ani wyrażanie pogardy, a stwierdzenie faktu. Nie ma o co się czepiać.

Trzy. Daleki jestem od pomysłów "leczenia" z homoseksualizmu. Nie mam zamiaru zagłębiać się w medyczno-psychologiczną analizę. Wystarczy mi, że ludzie o takiej orientacji leczyć się nie zamierzają. A leczyć przymusowo nie należy żadnej choroby, prawdziwej czy wydumanej (wyjątki nie mają związku ze sprawą). Równie daleko mi do wiązania homoseksualizmu z wszelkimi zboczeniami seksualnymi. Z jednym małym wyjątkiem. Bo to, co wyprawia się na paradach, to nachalne wręcz prezentowanie i ogłaszanie wszem i wobec swoich upodobań seksualnych niepokojąco zalatuje ekshibicjonizmem.

Cztery - tolerancja ma swoje granice. Jestem skłonny zgodzić się z większością postulatów, poza jednym - w życiu nie zaakceptuję prawa do adopcji. Jeśli odmowa prawa do adopcji dla homoseksualistów ma być dyskryminacją, to odpowiednim adresatem tych zażaleń powinien być albo Bóg, albo ewolucja. A nie homofobiczne społeczeństwo. Jeśli taki pogląd czyni mnie w czyichś oczach homofobem - trudno. Jeśli wrzuci mnie tym samym do jednego wora z tymi, którzy homoseksualistów traktują "leczeniem" lub butami - trudno. Nie mam zamiaru udowadniać, że nie jestem wielbłądem.

Pięć - Parady - kto jest tolerancyjny, tolerancyjny chyba pozostanie. Zaś na tych, którzy nie są, takie zachowanie działa jak płachta na byka. Dlatego zupełnie nie rozumiem, jaki mają sens. Walka z homofobią poprzez takie zachowania jest niemal równie idiotyczna jak walka z homoseksualizmem poprzez terapie czy nadzór nad oświatą. Wchodząc w ogólne frazesy - jeśli już się o coś walczy, trzeba wiedzieć co chce się osiągnąć i jak. "Walka" którą mamy w kraju wydaje się mieć tylko jeden cel - zaostrzenie konfliktu. I to z obu stron.


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 29.07.2007 12:34
Post #215 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



"Normalnie".

Jak ja kocham to słowo.

A co według Ciebie jest normą, że zadam to sakramentalne pytanie, i za kogo się uważasz, by o normie mówić?... Nigdy w życiu nie słyszałam większej bzdury jak to, że geje walczą o to by ich uznać za "normalnych". To byłoby coś jak "wpuśćcie nas do waszej normalności, my też chcemy jej zasmakować", podczas kiedy chodzi o to, by uświadomić ludziom, że nie ma czegoś takiego jak uniwersalna "normalność". Dla każdego jest czymś innym. Każdy jest inny.

Inny nie znaczy gorszy.

I tu się mijamy. Według mnie każdy ma prawo robić co chce, dopóki nikomu nie dzieje się krzywda. Nie podobają Ci się faceci w sukienkach? Nie patrz! Ale czy jeśli mnie leczy muzyka oraz styl "Ich Troje", to mam żądać zakazania im koncertów?...

I na koniec... Poczytaj może troszkę, popatrz, nawet głupia Wikipedia wystarczy. I jak już będziesz wiedział, co to jest transwestytyzm czy transseksualizm, to wpadnij, pogadamy. Bo wybacz, ale tekst o poprzebieranych homoseksualistach jest po prostu... głupi.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 29.07.2007 13:09
Post #216 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




#1
Usiłujesz mi wmówić, że każda norma społeczna jest hipokryzją ? Ze normy to nic innego jak wymysł ludzi, którzy boją się inności ? Brrr. Nie chciałbym zobaczyć jak wygląda społeczeństwo, w którym nie istnieją normy. Ty też nie, jak sądzę. Bo faktem jest, że każdy jest inny. Ale bez norm, grupa ludzi, z których każdy jest inny, nie byłaby w stanie zbudować jednego społeczeństwa.

W tym konkretnym przypadku uważam za normalność to, co za normalne uważa większość ludzi - brak nadmiernego zainteresowania orientacją seksualną innych i dyskrecję związaną z własnymi upodobaniami. To powinna być prywatna sprawa każdego człowieka. TI w tej kwestii nie jestem tolerancyjny - obnoszenie się z własnymi upodobaniami, bez znaczenia, jakimi, jest dla mnie pewną formą ekshibicjonizmu.

"Nie podoba ci się, nie patrz" Ale tu mijasz się z ideą ludzi, których bronisz. Przecież oni właśnie chcą się pokazać i to ludziom, którzy sobie tego nie życzą ! Jeśli odbiorcą docelowym jest ściśle określona grupa ludz zainteresowanych tematem - organizuje się spotkanie, festyn, cokolwiek w bardziej kameralnym miejscu. I nie jest to "uleganie dyskryminacji" a kierowanie przesłania do ludzi, którzy sobie tego życzą. Tymczasem urządzanie wielkiej parady w centrum dużego miasta jest jawnym zaprzeczeniem tego stwierdzenia - jej celem jest pokazanie się jak największej ilości ludzi nie pytając ich wcale, czy mają ochotę patrzeć.

#2
Jak ja uwielbiam, jak ktoś usiłuje mi wmówić, że wie lepiej ode mnie o czym mówię. Bo tak się złożyło, że wiem na czym polega jedno i drugie zaburzenie (za słowo "zaburzenie" też dostanę po głowie ?). Ale ja mówię o tym, co napisałem - czyli przebierankach. W różnych formach i różnych kształtach, które z częstotliwością godną lepszej sprawy pojawiają się na tego rodzaju paradach. Starałem się dać to do zrozumienia i uniknąć zarzucania mi, że mylę pojęcia. Cóż, nie udało się.

Aha. Zwrot w stylu "idź, poczytaj, a potem wpadnij to pogadamy" niesie mniej więcej to samo przesłanie co słynne "zamknij się" Tyle, że owinięte w ładniejszy papierek.



--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 29.07.2007 13:16
Post #217 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Słowa, dużo pustych słów. Dużo regułek i frazesików, jeszcze więcej pychy.

Och.

Jak mi przykro. Bo z każdym zdaniem utwierdzasz mnie w przekonaniu, że nie masz pojęcia o czym mówisz. Naprawdę, informacja nie boli.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 29.07.2007 13:21
Post #218 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



Po przeczytaniu tego wszystkiego utwierdzam się w przekonaniu, że przeciętny Polak myśli stereotypowo i myli kilka pojęc (transwestytyzm, transgenderyzm, transseksualizm) z homoseksualizmem, co wynika z tak jak wspomnialam wyzej stereotypu.
Stereotypy n/t homoseksualistów prezentują się:
lesbijka - wojująca feministka, krótkie włosy, męskie koszule, basowy głos, spodnie też męskie. Najchętniej dorobiliby jej wąsy.
gej - zniewieściały chłopaczek, najczęściej drobnej postury, który mówi swoim wysokim głosikiem o innych 'chłopaczkach'. Najchętniej by mu zafundowali operacje zmiany płci.

A teraz a propos parad.
Pierwszy raz w zyciu bylam na paradzie, w Krakowie, w tym roku.
Nie widzialam zadnego przebranego geja, zadnej lesbijki udającej faceta, zadnego drag queen, ani żadnej drag king...
Widziałam za to ludzi, idących cicho, każdy trzymał coś tęczowego i jednego, malutkiego , żółtego żonkila. Wokół widziałam policje. I krzyki "was trzeba leczyc!" "pierdolcie sie w domu po kryjomu!" "pedofile, lesby, geje - cala Polska z Was sie smieje".
Nikt nie zareagował.
I tak jako gratis dodam: odsetek osób homoseksualnych uczestniczących w Marszu Tolerancji w Krakowie to było niecałe 15%. Reszte stanowili heteroseksualisci, niekiedy całe rodziny, ew. bi.

QUOTE
Ze normy to nic innego jak wymysł ludzi,

Tu sie zgodze. Norma JEST wymysłem ludzi. Nie koniecznie bojących się inności, ale wymysłem jako takim pozostaje, przynajmniej w moim odczuciu.






--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 29.07.2007 13:24
Post #219 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



A odwoływanie się do tejże "normy" jest ukochanym argumentem ludzi, którzy tak na prawdę nie mają nic więcej do powiedzenia.

Że się nie powstrzymałam.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 29.07.2007 13:25
Post #220 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



QUOTE
A odwoływanie się do tejże "normy" jest ukochanym argumentem ludzi, którzy tak na prawdę nie mają nic więcej do powiedzenia.

Ja bym powiedziała, że to raczej argument ludzi, którzy są na tyle przestraszeni/zdesperowani, że nie potrafią wymyslec nic lepszego. Czyli taki... argumencik awaryjny...,a nie ukochany.


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 29.07.2007 13:25
Post #221 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




QUOTE(owczarnia @ 29.07.2007 12:16)
Słowa, dużo pustych słów. Dużo regułek i frazesików, jeszcze więcej pychy.

Och.

Jak mi przykro. Bo z każdym zdaniem utwierdzasz mnie w przekonaniu, że nie masz pojęcia o czym mówisz. Naprawdę, informacja nie boli.
*



A co ja mogę na to odpowiedzieć ? Słowa. Puste słówka. Frazesy wręcz. I mnóstwo pychy. Bardzo modna postawa w ostatnich czasach. Zwłaszcza przy braku argumentów.

Ale cóż, skoro nie podejmujesz dyskusji na płaszczyźnie argumentów pozostaje tylko powtórzyć to, co już wielokrotnie było mówione: Brakuje nam podstaw do jakiejkolwiek dyskusji, więc w tym miejscu ją skończmy.


Edit:
Swoją drogą to zabawne - każda próba nawiązania dyskusji w tym temacie kończy się sprowadzeniem jej do poziomu osobistych wycieczek. I to zawsze z tej samej strony. To jest dopiero pycha.

Ten post był edytowany przez Zwodnik: 29.07.2007 13:29


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 29.07.2007 13:26
Post #222 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(Hedwiga666 @ 29.07.2007 13:25)
QUOTE
A odwoływanie się do tejże "normy" jest ukochanym argumentem ludzi, którzy tak na prawdę nie mają nic więcej do powiedzenia.

Ja bym powiedziała, że to raczej argument ludzi, którzy są na tyle przestraszeni/zdesperowani, że nie potrafią wymyslec nic lepszego. Czyli taki... argumencik awaryjny...,a nie ukochany.
*


To by było za piękne, żeby było prawdziwe, niestety.

QUOTE(Zwodnik @ 29.07.2007 13:25)
QUOTE(owczarnia @ 29.07.2007 12:16)
Słowa, dużo pustych słów. Dużo regułek i frazesików, jeszcze więcej pychy.

Och.

Jak mi przykro. Bo z każdym zdaniem utwierdzasz mnie w przekonaniu, że nie masz pojęcia o czym mówisz. Naprawdę, informacja nie boli.
*



A co ja mogę na to odpowiedzieć ? Słowa. Puste słówka. Frazesy wręcz. I mnóstwo pychy. Bardzo modna postawa w ostatnich czasach. Zwłaszcza przy braku argumentów.

Ale cóż, skoro nie podejmujesz dyskusji na płaszczyźnie argumentów pozostaje tylko powtórzyć to, co już wielokrotnie było mówione: Brakuje nam podstaw do jakiejkolwiek dyskusji, więc w tym miejscu ją skończmy.
*


Jeśli uważasz, że nie podejmuję dyskusji na płaszczyźnie argumentów, to Twój problem. Ale jak już powiedziałam - informacja nie boli. Wystarczy przejrzeć ten temat. Porównać moje posty z tym, co sam piszesz. Ale jeśli wolisz przelewać z pustego w próżne - Twoja sprawa. Tylko nie dziw się później tonowi moich odpowiedzi.

Bo taka odpowiedź, jakie pytanie, mój drogi.


Edit: no i kolejna rzecz do sprawdzenia. "Osobiste wycieczki" - to chyba będzie pod "o", nie?...

Ten post był edytowany przez owczarnia: 29.07.2007 13:31


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 29.07.2007 13:35
Post #223 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



Zwodniku, przejrzyj dokladnie ten temat. Nie wszystkie dyskusje zostawały sprowadzane do "osobistych wycieczek"


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 29.07.2007 13:37
Post #224 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




Owczarnio - powtarzasz się. Nie robi to na mnie wrażenia.

QUOTE
Po przeczytaniu tego wszystkiego utwierdzam się w przekonaniu, że przeciętny Polak myśli stereotypowo i myli kilka pojęc (transwestytyzm, transgenderyzm, transseksualizm) z homoseksualizmem, co wynika z tak jak wspomnialam wyzej stereotypu.
Stereotypy n/t homoseksualistów prezentują się:
lesbijka - wojująca feministka, krótkie włosy, męskie koszule, basowy głos, spodnie też męskie. Najchętniej dorobiliby jej wąsy.
gej - zniewieściały chłopaczek, najczęściej drobnej postury, który mówi swoim wysokim głosikiem o innych 'chłopaczkach'. Najchętniej by mu zafundowali operacje zmiany płci.


Taaak. Wystarczy użyć w kilku wyrazów w jednej wypowiedzi i od razu staje się to myleniem pojęć. Wskaż mi proszę które z nich i w którym miejscu pomyliłem, dobrze ?
I w którym miejscu moje wypowiedzi odnoszą się do jakichkolwiek stereotypów.

Ten post był edytowany przez Zwodnik: 29.07.2007 13:37


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 29.07.2007 13:38
Post #225 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



Zwodniku, wskaż mi w którym miejscu wymieniłam CIEBIE jako adresata mojej wypowiedzi.


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

21 Strony « < 7 8 9 10 11 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 03.05.2024 09:21