Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

55 Strony « < 14 15 16 17 18 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Książki, przeczytane, polecane

Marca
post 07.12.2004 20:49
Post #376 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1
Dołączył: 07.12.2004




Ja polecam wszystkim "Opowieści z Narnii" C.S.Lewisa. "Opowieści" są w siedmiu tomach. Bardzo miło się czyta. Pierwsza część "Lew, czarownica i stara szafa opowiada o tym jak czwórka dzieci przechodzi przez szafę do pięknej krainy Narnii i ma wiele przygód.......... reszty nie zdradze. Inne tomy są kontunuacją lub opowieściami przed pojawieniem się w Narnii czwórki dzieci. Jeszcze raz polecem. I przy okazji witam wszystkich! Jestem tutaj nowiutka. Pozdrawiam
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
MisieK
post 09.12.2004 23:57
Post #377 

Chrapiący Mesjasz New Age


Grupa: czysta krew..
Postów: 4619
Dołączył: 27.03.2004

Płeć: Mężczyzna



Ja tam wole książki przyjaciela pana C.S. Levisa. Chodź drugi z Iklingów tez nieźle pisze.


--------------------
QUOTE
MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.]
PrZeMeK_Z.: Tak trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 12.12.2004 15:47
Post #378 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Ostatnio w me rece dostala sie upragniona i wyczekiwana przez mnie od czasow niepamietnych ksiazka "Achaja tom 3" Andrzeja Ziemianskiego. Ze swiecacymi oczami i drzeniem dloni [ktore niestety ustepowalo w pewnych momentach] zabralam sie do czytania. I coz? Ksiazka dobra, ale niestety gorsza od tomow poprzednich. Braklo mi masy blyskotliwych dialogow, nietuzinkowej akcji, ktora nasycone byly 2 poprzednie tomy. Trzecia Achaje wypelniaja przede wszystkim bitwy i wywody polityczne. Ktos moglby powiedziec, ze to dobrze, ambitnie, ale nie sama polityka zyje czlowiek. Oczywiscie rozbeczalam sie przy sztylecie w plecach, przy wierszyku i marskości watroby [jakze by inaczej].
Reasumujac, nie jestem usatysfakcjonowana i zaspokojona. Jestem wrecz glodna.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 16.12.2004 16:43
Post #379 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2509
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



Wlasnie przeczytalem "Anioly i Demony" Dana Browna.

No no, calkiem przyjemnie sie czytalo.


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zusia =)
post 16.12.2004 21:15
Post #380 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 258
Dołączył: 22.12.2003
Skąd: z jamaici




"buszujący" fajny.
jedyna lektura, którą przeczytałam bez wkurzenia. No, może nie jedyna, ale jedna z niewielu to tak.
a ostatnio "Blog z Bagdadu". Pomaga zrozumieć wiele spraw. No a poza tym opowiada o rzeczach prawdziwych. I o świecie, o którym niewiele wcześniej wiedziałam....


--------------------
borufki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 16.12.2004 21:28
Post #381 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Ta... Blog z Bagdadu który już dawno okazał się podróbą i propagandą... Gratuluję doboru lektur sad.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ania*
post 17.12.2004 22:28
Post #382 

Unregistered









2 lata temu, kiedy mama zapisała mnie do osiedlowej biblioteki, wypożyczyła mi (bibliotekarz polecił) książkę Beaty Ostrowickiej pt. Eliksir Przygód. Ksiażka opowiada o ok.12 dziewczynie Helence, która z XVII w przenoci się za sprawa eliksiru do XX wieku.
Tam zaopiekuje sie nia jej rówiesniczka, Karolina. W slad za Helenką wyrusz jej stryj i straszny zbir z Koła Wilka....
Ksiązka jest super- dowiecie sie ciekawych rzeczy o XVII wieku, pośmiejecie się, popłaczecie.....
A kto nie przepada za ksiązkami historyczno-fantastycznymi, temu polecam serie
B. Ostrowickiej "Kraina Kolorów"
Bohaterkę
Księgi Nadziei jest 14 letnia Agata, ktora siostra wysyła do snobistycznego wujostwa. AGata oznaje tam przyjaciółke- Amate i Grześka.
Niedługo pozniej okazuje sie, ze Agata w Kraine Kolorów ma zadanie do wykonania......

Nie wiem, co bardziej mi sie podobało- kazda seria jest inna, jednak niestety Nie opisano daszych przygod Agaty (druga czesc z tego cyklu to prequel)
B. Ostrowicka napisal jeszcze
"Swiat do gory nogami" i "Zostało kilka chwil" lecz sa to ksiażki nie zafajne i trochę za...... romansowe tongue.gif
Czytaliście jej dzieła?

Polecam goraco!
Go to the top of the page
+Quote Post
Ania*
post 17.12.2004 22:32
Post #383 

Unregistered









QUOTE(Anulcia @ 23.10.2004 21:43)
A ja niedawno drugi raz czytałam ,,Anię z Zielonego Wzgórza". Nie wiem, coś mnie tak naszło, żeby ją ponownie przeczytać, chociaż pamiętam, że kiedy to omawialiśmy w szóstej klasie, to nie zrobiła na mnie zbyt dużego wrażenia. Ale teraz było zupełnie inaczej. To, czego nie zauważyłam ostatnim razem, albo co wydawało mi się totalnymi bzdurami (np. opisy krajobrazów), teraz było dla mnie najfaniejsze. Ta książka mnie po prostu urzekła!!! Do tego stopnia, że sięgnełam po jej kolejne części. I wiecie co? Na wiele spraw patrzę teraz zupełnie inaczej, od innej, jaśniejszej strony.
To książka stara jak świat, niby każdy ją zna, ale nie każdy potrafi ją ,,poczuć".
Z serii szczególnie polecam ,,Ania z Zielonego Wzgórza" i ,,Ania na uniwersytecie".
Od razu mówię: to raczej dobre tylko dla dziewczyn. Polecam każdemu, kto posiada choć trochę wyobraźni i uwielbia się wzruszać wink.gif
*



ja kocham Anię! Czytałam jeszcze od L.M Mondgomery Emilkę, blekitny zamek, Dzban cioci Becky.
POoAni najlepszy jest błekitny zamek. To powiesc o 29 Joannie Stirning, ktora dowaiduje sie, ze został jej rok zycia- Joanna pragnie go jak najlepiej wykorzystać..... POLECAM!
Go to the top of the page
+Quote Post
Seiya
post 18.12.2004 12:48
Post #384 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 80
Dołączył: 04.01.2004




Ania jest taka opcja Edit.

Jeśli chodzi o podróże w czasie strasznie mi się kiedyś podobała "Godzina Pąsowej Róży". Wątek z wyjazdem na plażę boski. Przeczytajcie. Warto.


--------------------
Róże, ich płatki...Nasze matki- matki miłości, matki ludzkości...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ania*
post 18.12.2004 19:41
Post #385 

Unregistered









Mi tez podobała się"Godzina ..... " bardzo lubie Marie Kruger biggrin.gif
Go to the top of the page
+Quote Post
vigga
post 18.12.2004 19:54
Post #386 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 489
Dołączył: 06.07.2003
Skąd: Olsztyn




"Stowarzyszenie Umarłych Poetów". piękna książka. warto przeczytać. naprawdę warto. gorąco polecam.

"Nigdy w życiu". książka jak książka. w wolnej chwili można ją sobie poczytać tak ot sobie. ale czasem nieżle można się przy niej pośmiać. więc również polecam.


--------------------
mądrzejsi mówili nie rób
mówili
trzymaj się z daleka
nie pozwalali mi
sam się dowiedziałem
czym jest kłamstwo
zło i krzywda
dziękuje Wam
za okaleczenie mojej duszy...


all we see or seem is but a dream within a dream
*************
nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
skicia
post 18.12.2004 20:09
Post #387 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 227
Dołączył: 16.11.2003
Skąd: Place where the angels fall...




QUOTE(vigga @ 18.12.2004 19:54)
"Stowarzyszenie Umarłych Poetów". piękna książka. warto przeczytać. naprawdę warto. gorąco polecam.

"Poszedłem do lasu wybrałem bowiem życie z umierem. Chcę żyć pełnią życia. Chcę wyssać wszystkie soki życia. By zgromić to co śmiercią nie jest i by nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałem żyć."
Tak.. ta książka była świetna.
Co do Marii Kruger polecam "Szkołę narzeczonych". Czyta się łatwo, szbko i przyjemnie :] I oczywiście nieśmiertelną "Karolcię" :] Warty przeczytania jest także "Dar rzeki Fly". Jest to zbiór opowiadań z całego świata. Dość interesujące, szczególnie te z kraju Kwitnącej Wiśni.


--------------------
user posted image

user posted image WE ARE ELITA user posted image LEAGUE OF SZYDERCY user posted image
(hm...)Kto nie jest z nami , ten jest przeciwko nam(hm...)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ania*
post 18.12.2004 20:28
Post #388 

Unregistered









szkoła narzeczonych tez czytałam- super biggrin.gif Karolcię zawsze miło wspominam smile.gif
Go to the top of the page
+Quote Post
Laura_
post 18.12.2004 22:29
Post #389 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 157
Dołączył: 26.11.2003
Skąd: Gdańsk




kto napisał stowarzyszenie?

a tak do karolci: a fee, kolejna po sierotce marysi na liscie najwiekszych koszmarow z czasow podstawowki ;]


--------------------
a czubi czabi cziba a czubi czabi cziba a czubi a czaba a czubi czabi cziba
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 18.12.2004 23:20
Post #390 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



Laura -> N.H.Kleinbaum


--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
skicia
post 18.12.2004 23:24
Post #391 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 227
Dołączył: 16.11.2003
Skąd: Place where the angels fall...




Laura - faktycznie "Sierotka Marysia" to niezbyt interesująca lektura. Jakoś jej do końca nie przeczytałam.
U mnie na liście beznadziejnyck lektur, jedno z pierwszych miejsc zajmuje "Porwanie w Tiuturlistanie"(?), czy książka o podobnym tytule :] Fabuła tejże powieści pozostaje dla mnie zagadką do dnia dzisiejszego (czytałam ją w 3 klasie podstawówki).

Ten post był edytowany przez skicia: 18.12.2004 23:24


--------------------
user posted image

user posted image WE ARE ELITA user posted image LEAGUE OF SZYDERCY user posted image
(hm...)Kto nie jest z nami , ten jest przeciwko nam(hm...)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ania*
post 20.12.2004 18:53
Post #392 

Unregistered









Moje znienawidozne lektury to Sierotak Marysia i Pinokio, ale Pinokio był ohydny sleeping.gif
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 20.12.2004 19:04
Post #393 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



phi. w podstawówce (której to opinii wszyscy się dziwią) najgorsze jest ''W pustyni i w puszczy''. jako dziecko z ilorazem inteligencji powyżej przeciętnej, nie mogłam wprost znieść Stasia Tarkowskiego i jako jedyna napisałam w wypracowaniu, że nie chciałabym żeby był moim przyjacielem.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 20.12.2004 19:49
Post #394 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(Potti @ 20.12.2004 19:04)
phi. w podstawówce (której to opinii wszyscy się dziwią) najgorsze jest ''W pustyni i w puszczy''. jako dziecko z ilorazem inteligencji powyżej przeciętnej, nie mogłam wprost znieść Stasia Tarkowskiego i jako jedyna napisałam w wypracowaniu, że nie chciałabym żeby był moim przyjacielem.
*


jak dla mnie fragmenty "pana tadeusza" mickiewicza. bardzo to niepolskie i w ogole niepatriotczne, ale normalnie cholery dostawalem, kiedy mielismy przeczytac cala ksiege 10. dodalbym jeszcze wiersze norwida.
za to do dzisiaj pamietam "malego ksiecia" :> to chyba byla najlepsza ksiazka w podstawowce, i w ogole jedna z lepszych, jakie w zyciu przeczytalem.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ania*
post 20.12.2004 20:01
Post #395 

Unregistered









O, Mały książe tez jest super. Na początku uważałam go za trochę nudną(miałam gdzies 8 lat tongue.gif ) ale ok.11 roku życia przeczytałam jeszcze raz, to byłam zachwycona.
France is the best czarodziej.gif (Antua de santekskiupery tongue.gif Antoine De Saint Exupery)
Go to the top of the page
+Quote Post
Laura_
post 21.12.2004 15:19
Post #396 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 157
Dołączył: 26.11.2003
Skąd: Gdańsk




o, tu sie zgodze, MK powinien byc lektura ale w podstawowce, jak w 4,5 klasie sie zachwycalam tak w gimnazjum nie bardzo =/

a najgorszy jest Szekspir ;p i Sienkiewicz _-_


--------------------
a czubi czabi cziba a czubi czabi cziba a czubi a czaba a czubi czabi cziba
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 21.12.2004 20:07
Post #397 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Co do Shakespeara [jak.ja.nie.cierpie.spolszczenia.] to sie nie zgodze. Ja przeczytalam Hamleta w 5 klasie podstawowki i mniej wiecej od tego czasu datuje sie rozpoczecie mojej przygody z Willy'm. Wielbie faceta.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ania*
post 25.12.2004 13:56
Post #398 

Unregistered









Sienkiewicz jest ok, W pustyni i w Puszczy jest super, ale ogniem i mieczem,.... nasza lektura dry.gif nie umiem przebrnąć- ciezko sie czyta sleeping.gif
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 25.12.2004 15:07
Post #399 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



Moje sekretne życie, Salvador Dali

na początku mnie strasznie wciągnęło, szczególnie rozdział pt. ''Wspomnienia wewnątrzmaciczne''. no i parę innych. bo na początku cała dziwność i oryginalność Dalego była naprawdę interesująca, wiadomo, że nigdy myśli kogoś takiego nie poznawałam. za prawdziwego szajbusa uznałam go po przeczytaniu fragmentu (spoiler, ale takich faktów jest sporo), w którym opowiadał jak podeptał swoją zalecającą się do niego przyjaciółkę, czując się zazdrosny o samego siebie (niby jako nieistniejąca jeszcze żona). ciekawe były też jego pomysły, w sumie. to jak dopracowywał obrazy, czerpał natchnienie i mimo całkowitego nieposiadania pędu do nauki- chciał o sztuce, technice wiedzieć wszystko. no i to chyba było wciągające od początku do końca, szczególnie jeśli się samemu raczkuje w tym temacie. za to jego... hm, dziwactwa, jak na początku cholernie interesujące, z czasem przy każdym otwieraniu książki stawały się zwykłe. do wszystkiego się człowiek przyzwyczaja ;]
ale przeczytać, zdecydowanie, warto.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ellie
post 25.12.2004 17:29
Post #400 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 236
Dołączył: 16.05.2003
Skąd: Nowy Dwór Maz.




A ja się do Elvy przyłączę. "Hamlet", "Makbet" - dwa jak dla mnie genialne dramaty. Świetne miał też komedie: "Sen nocy letniej" czy "Poskromienie złośnicy". Na "Sen..." mogłabym chodzi co miesiąc do teatru. Sama brałam udział w przedstawienie "Snu..."


--------------------
As happens sometimes a moment settled...
... and hovered and remained for much more than a moment.
And sound stopped and movement stopped?
... for much, much more than a moment.
And then the moment was gone.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

55 Strony « < 14 15 16 17 18 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 13.05.2024 19:14