Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Muzyka _ Muzyka Brazylijska I Kubańska

Napisany przez: Potti 18.07.2006 00:40

moja frustracja w tym temacie po powrocie z Paryża jest nieograniczona. w sklepach muzycznych całe półki z sambą, bossa novą, tropicalismo i salsą- u nas trzeba się nagrzebać, żeby znaleźć jedną głupią płytę. właściwie żeby ją sprowadzili to musi mieć na okładce zdjęcie z autografem Ronaldinho albo ew. być soundtrackiem filmu, który wszedł do polskich kin. czasem można znaleźć jakieś składanki, nie wiem czemu zazwyczaj bossa novy, lub płyty muzyków spoza Brazylii, które są mieszanką samby i czegoś.
potem się dziwią, że ściągam muzykę z internetu, kiedy nawet płyt legend czy założycieli danych gatunków dostać nie mogę!!!
salsą się nie interesuję za bardzo, ale to na zapas połączyłam, gdyby ktoś chciał pobluzgać (bez bluzgania ;p) albo po prostu o niej popisać. nie tylko o niej, ale też o wszystkich innych kubańskich i w ogóle latynoamerykańskich rytmach.

no to ja zaczynam: nie no chciałam zacząć, ale słucham składanki przywiezionej z Francji i jest taka fajna, że aż szkoda się o niej narazie wypowiadać, a jestem dopiero przy drugiej z czterech płyt. więc napiszę coś później.

szkoda, że nie pamiętam czy już kiedyś nie zakładałam takiego tematu, ale nie znalazłam.

Napisany przez: Empire 18.07.2006 10:59

Potti tak samo jest z grami na konsole, grami komputerowymi i masą innych rzeczy...
czas pogodzić się z faktem że mieszkamy na cywilizacyjnym zadupiu tongue.gif

Napisany przez: GrimmY 18.07.2006 14:01

'jeszcze kilka lat temu nasz kraj stał na skraju wielkiej przepaści, dziś uczyniliśmy wielki krok naprzód...'
ale ja nie o tym chciałem.
mogłabyś coś polecić z tej muzyki, bo póki co wiem o niej tyle, że istnieje ;b.

Napisany przez: Potti 19.07.2006 00:31

jasne, że mogłabym coś polecić, chociaż jeszcze sama się nie do końca łapię wink2.gif dla mnie cztery nazwiska, które za każdym razem najbardziej rzucały mi się w oczy to:
Chico Buarque, w sumie legenda samby i bossa novy, najłatwiej ściągnąć jego utwory i ma super głos i ogólnie jak to piszą o nim ''człowiek renesansu''- muzyk, pisarz, kompozytor, działał w polityce, czego to nie umiał. polecam utwór ''Vai Passar'' i ogólnie piosenki z płyty ''O Sambista!''.
Gilberto Gil, jeden z twórców tropicalismo (połączenia rytmów brazylijskich z muzyką pop), a pierwsze utwory tego gatunku ''Domino no parque'' i ''Alegria, alegria''. obecnie minister kultury.
Antonio Carlos Jobim, od którego może powinnam zacząć. w końcu twórca bossa novy (samba + cool jazz) smile.gif pianista, kompozytor, współtwórca sławnej ''Garota da Ipanema'' (której jak i innych jego piosenek nie należy w innym wykonaniu, bo on już nie taki renesansowy, nie miał pięknego głosu). w każdym razie w innym wykonaniu Dziewczyny z Ipanemy dziś się właśnie zakochałam, choć do tej pory ceniłam tą piosenkę jako przetarcie drogi ładniejszym utworom z gatunku b-n. postaram się potem wrzucić.
Joao Gilberto, również legenda bossa novy. pomógł Jobimowi uzewnętrznić jego poszukiwania spokojniejszej samby, polecam utwory takie jak ''Eu sei que vou te amar'', ''Tristeza'', ''Manha do Carnaval''. warto sięgnąć też po twórczość jego żony (nie wiem w końcu czy byłej czy nie) Astrud, która jest znana najbardziej ze współpracy ze Stanem Getzem.

jest rzecz jasna wiele innych nazwisk, które niekoniecznie mniej zasługują na umieszczenie w gronie tych ''na pierwszy raz'', ale nie mam czasu ich wypisywać, a te są dla mnie podstawowe smile.gif jeśli ktoś woli jak śpiewają kobiety- polecam czasem nieco popową Marię Bethanię, Miuchę, którą można było usłyszeć razem z weteranami bossa novy takimi jak Jobim, a z nowszych choćby Ivę Mendes. ciekawa jest chyba też Daniela Mercury, która pochodzi z Bahii (''czarny stan'' Brazylii) i zdaje mi się, że reprezentuje tamtejsze rytmy, ale jeszcze dobrze w to nie wsiąkłam.

nawet wielu polskich muzyków czasem robiło coś związanego z bossa novą bądź sambą.

narazie to chyba wszystko niewiele daje, ale jutro z poszczególnych gatunków postaram się powrzucać piosenki smile.gif

edit: jak obiecałam tak jestem, chociaż bardzo się tym chyba nikt nie przejął ;p

samba- jakby ktoś się tym interesował liczona na ''raz'', ''dwa''- z czego ''raz'' to 2/3 taktu a ''dwa'' 1/3. sama nazwa znaczy mniej więcej ''wypinanie pępka'', a taniec i muzyka wywodzą się od afrykańskich niewolników, którzy żyli w Brazylii. jest mnóstwo odmian tego gatunku, ale najbardziej znana to chyba samba enredo z parad karnawałowych. solista, gitarzysta, mnóstwo perkusistów i śpiewające tłumy. właśnie w rytmach batucady (czyli orkiestry) najłatwiej załapać o co w tym chodzi. inne np. wykonuje się tylko na instrumentach perkusyjnych, z nagłymi pauzami i powtórzeniami czy jako ballady. jest samba funk i samba country, nie wspominając oczywiście, że dwa inne najpopularniejsze nurty muzyki brazylijskiej- bossa nova i tropicalismo też się z niej wywodzą. jest samba axe, czyli muzyka do tańca przypominającego coś między fitnessem a tańcem nowoczesnym. symbol brazylijskiej kultury, muzyki i bla bla bla, bo to przecież oczywiste.
http://www.sendspace.com/file/v5xbhj

bossa nova (''nowa tendencja'')- połączenie samby z cool jazzem. powstałe z chęci uspokojenia samby przez wykształconych muzycznie ludzi jak Jobim, w przeciwieństwie do swojej poprzedniczki powstała w bogatych dzielnicach Rio, nigdy też nie zachwyciła ludności faveli, dzielnic biedy. związało się z nią wielu znanych wykonawców jazzowych, jeden z efektów:
http://www.sendspace.com/file/94teyn (pierwsza bossa nova, tyle że w wykonaniu Astrud Gilberto i Stana Getza)

tropicalismo- po chęci ochłodzenia, chęć ożywienia muzyki brazylijskiej. tym razem przez baianos, mieszkańców stanu Bahia- Gilberto Gila i Caetano Veloso. wprowadzenie elektrycznych gitar, połączenie rytmów brazylijskich ze światowym popem, co spowodowało przełom, który nie spodobał się rządowi i aresztował Gila i Veloso, po czym musieli się ewakuować do Wielkiej Brytanii. jak wrócili tropicalismo było już na początku dziennym.
http://www.sendspace.com/file/5dpa52 (pierwsze tropicalismo, w wykonaniu gwiazd tamtejszej sceny)

tak jak samba ewoluowała (chociaż oczywiście sama w sobie nie została wyeliminowana i wciąż jest tworzona), tak umiejętności muzyczne przechodzą w Brazylii z jednego pokolenia na drugie, co jest dość śmieszne ;D Chico Buarque, o którym pisałam, to brat innej znanej postaci muzyki brazylijskiej- Miuchy. Miucha wraz z Joao Gilberto (jak to piszą ''ojcem bossa novy'' wraz z Jobimem) to matka innej śpiewającej, znanej brazylijki- Bebel Gilberto. przy czym Joao Gilberto był później (chyba później) mężem sławnej wykonawczyni bossa novy i czasem jazzu, Astrud Gilberto, pamiętanej głównie z duetów ze Stanem Getzem. sorry, że te pierdoły piszę, ale nie mogłam się powstrzymać, bo mi się to w pale nie mieści, że u nich te telenowele chyba rzeczywiście mają coś wspólnego z życiem biggrin.gif

edit2: a w razie co polecam http://www.allbrazilianmusic.com

Napisany przez: Potti 22.09.2006 22:08

no i przyszedł czas na moją pierwszą brazylijską fascynację. pisałam już o nim przy okazji El Milagro De Candeal w temacie o filmach, ale napiszę jeszcze raz, bo teraz jego muzyka jakoś jeszcze bardziej mi się spodobała- CARLINHOS BROWN!

http://www2.uol.com.br/carlinhosbrown/ (można posłuchać fragmentów utworów)

http://www.festabrasil.pl w razie mojej niewiarygodności dwa artykuły o artyście- jeden przy okazji opisu El Milagro de Candeal, a drugi serii koncertów Carlinhosa Browna w Hiszpanii (Brazylia->muzyka i taniec)

no więc tak. nie umiem usiedzieć na miejscu przy jego muzyce. parafrazując fragment artykułu z Festa Brasil ''wszystko we mnie sambuje'' jak ją słyszę. nie mówiąc już o tym co się dzieje kiedy też go widzę- wraz z Timbaladą- tyle kolorów, tańca, pasji w oczach i muzyki w uszach, nadmiar szczęścia! on się po prostu do tego urodził, żeby mnie i innych w taki stan wprawiać.
nie wspominając nawet o Tribalistas, płycie nagranej wraz z Marisą Monte i Arnaldo Antunesem... przed chwilą przeczytałam o niej, że jest jedną z najlepszych w historii nie tylko brazylijskiej, ale w ogóle muzyki popularnej- w tej chwili mogłabym powiedzieć, że to prawda smile.gif

ale on czaruje mnie nie tylko muzyką. ten cały jego karnawałowy styl przez cały czas, ciągła zmiana wizerunku. i przede wszystkim to co zrobił z Candeal- uzdrowił kiedyś znajdującą się w beznadziejnym stanie dzielnice- dzięki niemu pojawiły się woda i prąd, dzięki niemu powstała szkoła sławna na cały stan Bahia. wciąż i wciąż zabiera się za nowe programy mające na celu naprawę tego stanu. z tą swoją niespożytą energią by tworzyć i pomagać jest po prostu niesamowity...

Napisany przez: Kira 05.03.2007 11:47

reggea i ska w aranżacji latynoskiej brzmią super... :)

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)