Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 07.03.2006 21:07 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
Ta. Nowe skany wskazane. Ostatni najfajniejszy, pomimo, ze nie lubię potworzaków A reszta..... hm... no taka. Jako taka. |
Forum: Galeria · Podgląd postu: #255883 · Odpowiedzi: 9 · Wyświetleń: 6062 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 07.03.2006 21:04 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
nice krótko i treściwie |
Forum: Galeria · Podgląd postu: #255880 · Odpowiedzi: 12 · Wyświetleń: 8742 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 07.03.2006 21:00 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
jeeeeeeeeeeeeeee co to było numer 2??????????????? hm???? oczy wiertarki czy co <lol> a 3 to kon? jakoś nie mam weny na odczytywanie. |
Forum: Galeria · Podgląd postu: #255879 · Odpowiedzi: 28 · Wyświetleń: 30105 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 07.03.2006 20:57 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
ten rys na wejcie. Lupin bardzo ładnie ujęty jak na wilkołaka. no i james ma olkulary przeciwsłoneczne? tak to wygląda a tak to spoko. no tylko, szkoda że to nie twoje |
Forum: Galeria · Podgląd postu: #255877 · Odpowiedzi: 5 · Wyświetleń: 5239 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 07.03.2006 20:52 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
ble. Glizdogon. Nie, niech nie odgrywa żadnej roli ten parszywy tchórz. Vold się na niego wścieknie i ..... koniec;) cóż za rozbudowana teoria, oh wiem, dziękuje za oklaski pozdro |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #255872 · Odpowiedzi: 25 · Wyświetleń: 8464 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 07.03.2006 20:49 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
QUOTE(fenrike @ 26.02.2006 00:43) a ja znalazłem błąd interpunkcyjny, który dużo zmienia w VI tomie... nie pamiętam, na której stronie, ale Kingsley Shacklebolt został potraktowany jako dwie osoby - jego imię i nazwisko jest rozdzielone przecinkiem nie chce mi się teraz szukać, na której stronie... jutro znajdę i napiszę też na to zwróciłam uwagę. I chyba na tej samej str. było coś w stylu "było" zamiast "był" -literowka z tego co pamiętam. No a w czwartej części z czego się zawsze śmieję, na jednej stronie czytamy o eliksirze wielosokowym....a stronę dalej.... o wieloowocowym..... <LOL> nie pamietam ktora strona Widzę, że już odbiegliście od tematu |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #255871 · Odpowiedzi: 95 · Wyświetleń: 36724 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 11.01.2006 17:18 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
Ograniczenia wiekowe - jeżeli topic był dajcie mi link. Mam pytanie: czy rodzice powinni pozwalac dziecku 6letniemu oglądać cz. 4 HP? Jest jakies ograniczenie wiekowe? To jest dla mnie duzy dylemat. W filmie i książce jest poruszony chociażby temat morderstwa, "wskrzeszenia" Volda..... Nie jestem przekonana czy po pierwsze dzieciak coś z tego kuma, a po drugie, czy nie zacznie sobie wyobrażać jakiś niestworzonych rzeczy i nie wyleci przez okno na miotle? Powiedzcie , co myślicie, to dla mnie dosyc istotne. |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #247473 · Odpowiedzi: 42 · Wyświetleń: 32206 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 31.10.2005 19:20 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
No fajnie, fajnie, krótkie tylko i ten błąd, na który zwróciła uwagę Katarn. Hm, szczerze? Nie spodziewałam się Slughorna. Raczej Snape'a. No ale jak przeczytałam, że Ten Mój Pseudo Snape wyrzuca z głowy Snape'a to stwierdziłam, że chyba się jednak pomyliłam No Fajne, krótkie tylko, pozdrawiam |
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #241530 · Odpowiedzi: 11 · Wyświetleń: 6460 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 30.10.2005 21:03 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
Emot, bardzo mi się podobało A zwłaszcza ta końcówka: to jakby od końca przeijany film aż do początku to było super pozdrawiam |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #241449 · Odpowiedzi: 59 · Wyświetleń: 15757 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 30.10.2005 18:58 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
Zgadzam się z Pszczoła. Nawet, jakby Snape i Harry bądź Syriusz byliby spokrewnieni ze sobą w jakiś mega hiper sposób (a przecież matka Harry'ego i ojciec Snpae'a to mugole) to co to za róznica? Tu nie chodzi wogóle o rodzinę... tu chodzi o inny podział. Na sprzymierzeńców i przeciwników Voldemorta O Snapie się nie wypowiadam. Papa Pozdrawiam |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #241432 · Odpowiedzi: 16 · Wyświetleń: 5925 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 29.10.2005 19:12 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
QUOTE(estiej @ 02.10.2005 19:40) QUOTE(HBP p. 563) Mustering all his powers of concentrarion, Harry thought, Levi- 'No, Potter!' screamed Snape. (...) 'You dare use my own spells against me, Potter? It was I who invented them - I, the Half-Blood Prince! And you'd turn my inventions on me, like your filthy father, would you? I don't think so ... no!' skoro POWIEDZIAŁ: LIKE YOUR father... to znaczy, że Snape jest głupi rozpowszechniając własne wynalazki i dając sie na nie złapać! (wspomnienie Snape'a, cz.5) QUOTE(Katty @ 02.10.2005 22:43) Dobra ludziska. Wkracza Katty ze swoimi powalonymi teoriami. Otóż, było pytanie czy Eileen Prince znała Toma Riddle'a. Z moich wielogodzinnych żmudnych wyliczeń wynika, ze: -Thomas Marvolo Riddle urodził się 31 grudnia 1927 roku -Eileen Prince urodziła sie mniej więcej w 1930 roku(pomyłka może obejmować rok w jedną lub w drugą stronę) Wnioski: -Tom Riddle przebywał w Hogwarcie w latach 1938-1945 -Eileen Prince przebywała w Hogwarcie w latach 1941-1948(mniej więcej) Dalsze wnioski: -Riddle i Prince przebywali w swoim towarzystwie w latach 1941-1945(czy Eileen była w Slytherinie??? Byłabym wdzięczna za info.) Wnioski koncowe: -Eileen Prince i Tom Riddle ZNALI się z Hogwartu. Moja(w sumie nie tylko moja )propozycja: A gdyby się okazało, że Voldi to ojciec chrzestny Seva??? TO byłoby zaskoczenie Jak zwykle nienormalna, Kat Dzięki K. za obliczenia. Taa... myślę, że się znali. Ale matka Snape'a nie musiała się opowiedzieć za Voldem...... A jej syn..... no to się jeszcze okaże Nie mam pojęcia skąd wy znacie date urodzenia Volda i Harry'ego itd. znaczy sie rok. Było to gdzieś napisane? Jak zwykle, nie doinformowana, nieuważna itd. Anastazja |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #241354 · Odpowiedzi: 16 · Wyświetleń: 5925 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 29.10.2005 19:03 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
|
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #241353 · Odpowiedzi: 13 · Wyświetleń: 6163 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 29.10.2005 18:57 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
QUOTE(itachi @ 22.10.2005 12:45) heh, jak jedna setna Voldka Ej, no dajcie spokój, Ginny horc. Super.... Coz za teoria... Według mnie, Vold będąc wspomnieniem nie DAWAŁ Ginny duszy... tylko ZABIERAŁ jej życie A skoro to się nie powiodło, no to wspomnienie oddał jej zycie. To moja skromna teoria. |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #241351 · Odpowiedzi: 20 · Wyświetleń: 9276 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 29.09.2005 20:51 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
QUOTE(Gem @ 27.09.2005 22:34) Anastazja Black: Primo, najbardziej oryginalny pomysł z blizną. Nie wpadłabym na to , podoba mi się. Trochę zbyt krótkie, za mało wyjaśnień i nie ma obrazu sytuacji. Secundo, plus za to, że był fragment starcia wrogów, ale znowu zapomniałaś o tym, że ich różdżki są siostrzane i nie mogą walczyć przeciwko sobie . No i Harry jednak nadal nie może się równać z Voldim w walce 1 na 1. Alez oczywiście zdaję sobie z tego sprawę Moze poprawię. Ale wiesz, pomyślałam sobie, że jak u estieja Cała Banda wyskakuje "zza drzewa" to u mnie te różdzki mogą przeciwko sobie walczyć Może napiszę to jeszcze raz? Jak będę miała czas, to popracuję Chociaż mój writing nie jest jakiś zachwycający, ale cieszę się, że idea się podobała pozdrawiam |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #239172 · Odpowiedzi: 59 · Wyświetleń: 15757 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 27.09.2005 18:24 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
- INVINITO ENNORMA TORE!!! - ryknął, a jego różdżka rozjarzyła się oślepiającym blaskiem. Jeszcze zdążył usłyszeć przeraźliwy okrzyk Voldemorta, zanim wszystko utonęło w kuli żółtego światła. Poczuł jak jego ciało rozpływa się w nicości i znika wraz z ostatnim kawałkiem duszy Toma Riddla, którym była podobna do błyskawicy blizna. ps. skąd wytrzasnęłaś to zaklęcie ?? całkiem przekonuwyjąco brzmi Ale wiecie co? To lupek powinienn oceniać, nie? A wogóle to Rowling i tak zrobi takie zakończeni jakie zaplanowała kilak lat temu |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #239056 · Odpowiedzi: 59 · Wyświetleń: 15757 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 27.09.2005 18:22 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
Ok, mogę być tymczasowym oceniaczem, tak to nazwijmy. Wiec tak-moje-do kosza na smieci. JEśli chodzi o Estieja to napisane fajnie, ale jakos nie przypadło mi do gustu że Dumb i reszta kompanii nagle wyskakują (prawie) zza drzewa i mówią:Surprise, we have not died! . : ) No, pomyśł się liczy, ale... nie podobał mi się . Ocena subiektywna, ma się rozumieć. Zoola - dość oryginalne, że blizna zniknęła, ale brak powodu (no to tak jak u mnie, krótko, tak jakby pisane na szybko-tyle, ze ja ostrzegałam- ale pomysł, gdybyś rozwinęła, co było przed tym... wiesz, w Potterze blizna nie zgninie sobie ot tak... musi być przyczyna i skutek...a nie nagle "oh, jestem wony, hurra", ale pomysł ok) Gem, świetnie wręcz (prawie, bo pewnie nie perfekcyjnie, ale ja sie nie znam, a na "oceniacza zgłaszam sie, bo nikt nie ma takiej ochoty) i to że Vold zrobił z H. i Rona Inferi (TO BYŁO COŚ!) było fajne No, a to, że Harry pokonał Volda miłością, dosyć ja wiem, tak po dumblorowatemu Ale podobało mi się chyba najbardziej. Dobra , a teraz wy skrytykujecie mnie jako krytyka-oceniacza Oceniać jest trudno... Wiecie o tym? Pozdrawiam, i jeszcze raz przepraszam za mój poprzedni, bzdurny post |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #239055 · Odpowiedzi: 59 · Wyświetleń: 15757 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 24.09.2005 21:49 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
Chyba najgłupsze, co mogło mi przyjść do głowy: -Tak więc, Potter, znowu się spotykamy...ale teraz po raz ostatni...-wyszeptał Voldemort o wężowatej twarzy. -Tak, tak sądzę...-odparł Harry, ten sam Harry, który odpierał jego ataki tyle razy... -Koniec tego dobrego, Potter-Czarny Pan popełnił błąd wypowiadając to zdanie, bo kiedy tylko wypowiedział literę "a" zaczynającą zaklęcie uśmiercające Harry zrobił to samo z największą nienawiścią, jaką tylko kiedykowiek miał w sobie...za rodziców, za Syriusza... i za Dumbledore'a.... -Avada Kedavra!-krzyknęli jednocześnie i zielone światło rozbłysnęło się w promieniu kilku kilometrów. Harry upadł podobnie jak jego przeciwnik... Swiatło wygasło... Różdżki leżały w strzępach na suchej ziemi... Harry leżał... Voldemort się nie ruszał... "Żyję?" - to pytanie nasunęło się jako pierwsze Harry'emu kiedy tylko podniósł głowę. "Żyję! Ale on?... Czy on?..." Z lękiem wstał, spojrzał na różdżki, podszedł powoli do leżącego ciała Voldemorta... Spojrzał na jego twarz... Na twarzy Sam-Wiesz-Kogo widniała mała, w kształcie błyskawicy... blizna. |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #238790 · Odpowiedzi: 59 · Wyświetleń: 15757 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 16.09.2005 16:01 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
QUOTE(Katty @ 14.09.2005 21:59) Taa...Ma "przeczucie", że nikt nie zgadnie gdzie są ukryte pozostałe. Ale na pewno zrobi to Harry i uratuje świat przed Głównym Złym!! A tak na serio-Nagini jest chyba idealny Horcruxem...Zawsze najbliżej Morty'ego...Takie oddane zwierzątko salonowe w dodatku przechowujące twoją duszę...Też chce mieć takie coś!! EDIT: PS. O wlaśnie załapałam. To mój setny post. Łihi!! dla wszystkich!! brawo, brawo gratulacje. Oczywiście Harry bedzie Wielki Bohater i wszystkich uratuje i wszystko będzie w porządku. Ewentualnie zginie on sam . Znaczy Harry. A;e gdyby Vold nie zginął... to... no wiecie. Mit, że dobro zwycięża... jakby się zawali.... A może, inna koncówka: Harry zabije siebie i Volda a tu sie okazuje że Vo,d miał 7 horcruxów a nie 6... i tak jak Jurassic Park. Zawsze ciąg dalszy . Nie no żartuję dla wszystkich |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #238033 · Odpowiedzi: 427 · Wyświetleń: 70822 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 11.09.2005 19:17 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
Drogo, drogo No, ale jk zauważyliśmy czarodziejom się dobrze powodzi (The Weasleys też nie są AŻ tak biedni! Tylko w porównaniu do Potterów z jednym dzieckiem, a z szóstką rudzielców ) |
Forum: Wasze zdanie... · Podgląd postu: #237620 · Odpowiedzi: 13 · Wyświetleń: 9213 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 07.09.2005 21:09 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
"Tylko jedno mnie zastanawia: jak rozdzka Voldemorta znowu do niego trafila, skoro jako istota bezcielesna, nie mogl jej wziac? Kolejny powod aby sadzic,ze Voldemort u Potterow nie byl sam... A jezeli chodzi o blizne na czole. Gdybym ja celowala w dziecko, tez bym celowala w glowe. Przeciez to to male, a mozg i tak za wszystko odpowiada ^^". " http://forum.freeware.info.pl/gry/burnout.html to zacytowałam. Ok, to, z tą blizną, ok. Moze być i w głowę. A nigdy nie pomyślałam, że Voldemort mogł nie być sam w czasie zabijania Potterów. Przeciez jak Vold się wybiera na "łów" (że się tak wyrażę) to chyba bez eskorty? Moze tylko jakis smierciozerca wpadł przed Hagridem? pozdrawiam |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #237125 · Odpowiedzi: 129 · Wyświetleń: 36364 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 07.09.2005 20:56 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
QUOTE(Gem @ 27.08.2005 11:57) a ja nie lubię ani kramowek ani morderstwa. QUOTE(Lissy @ 04.09.2005 21:27) sorry, Lily to sympatyczny mugolek. To tak, żeby nie było nieporozumień. Ja uważam że Vold to chory psychicznie człowiek. Takich powinni zamykać. Tylko trudno zamknąc kogoś, kogo się nie da zamknąć. Mam na myśli aportację i wogole |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #237123 · Odpowiedzi: 78 · Wyświetleń: 31730 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 07.09.2005 20:49 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
Ale to jest o Hogwarcie...raczej. Niby podobne, ale Jak przeżyją wojnę to zapadnie spokój i wszystko będzie tak jak przed wojną. To moja opinia |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #237119 · Odpowiedzi: 16 · Wyświetleń: 5549 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 29.08.2005 21:15 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
QUOTE(grlouiee @ 19.08.2005 17:24) I jeszcze jedno, niezyjąca matka Syriusza - Anazja Black- po śmierci "stała sie obrazem", tak samo jak nieżyjący dyrektorzy Hogwartu... ?? Wogole, najpierw myslalam, ze to do mnie <lol> ze sie pomylilas w moim nickname <lol> A portrety, jak portrety, wszyscy dyrektorzy maja portrety po smierci (lub po skonczeniu kariery) . A Anazja Black nie stala sie obrazem, no gdzie tam znowu. To tak jakbys Ty po smierci stala sie portretem czy zdjeciem... nie... tylko taka roznica ze te portrety sie ruszaja i gadaja |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #235488 · Odpowiedzi: 68 · Wyświetleń: 26100 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 29.08.2005 21:06 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
Jezeli Rowling chciala z z 2 cz. zrobic Ksiecia Polkrwi... To Snape musialby byc nauczycielem Obrony juz z drugiej klasie i wtedy Harry moglby dostac te ksiazke... To znaczy pewnie znalazlby sie inny sposob... ale... Nie, ja tam wole tak jak jest, a 2 i 6 cz. to moje ulubione Wogole Dumbledore nie moglby umrzec juz w 2 czesci, nie... wszystko jest tak jak powinno byc a co do Rowling... Moze i nie ma planu? Ale czy to robi dla nas roznice?... Pozdrawiam, Ana |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #235485 · Odpowiedzi: 28 · Wyświetleń: 8962 |
ANASTAZJA BLACK | Napisane: 29.08.2005 20:59 |
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 06.07.2004 Nr użytkownika: 2404 |
QUOTE(Alaxia @ 27.08.2005 23:43) Po pierwsze - nie sądze by Harry tak poprostu nie wrócił do szkoły i zaczął działać na własną rękę! To by było całkowicie pozbawione sensu! Rowlingowa dobrze wie na czym polega czar tej książki - na tym, że łączy ona wszystko - przygodę, walkę ale przedewszyskim życie Harry'ego! A co to za życie bez Ginny, Hermiony, Rona i bez jego domu - szkoły Hogwart! Czy uważacie, że rodzice Rona pozwolą na to by Harry wyruszył w tak niebezpieczną podróż? Rozumiem, że on będzie już pełnoletni - ale cały Zakon nie pozwoli działać mu w pojedynke - jak już w ogóle pozwoli działać... Jedno jest pewne - to będzie najdziwniejsza ksiązka, z tego względu, że za każdym razem tom przygód Harry'ego kończył i zaczynał się tak samo, a HP i książe pół-krwi skończył się zaskakująco... Dlaczego ma wracac do szkoly? PO CO? Ja trzymam kciuki, ze Potterek wreszcie wydoroslal na tyle, zeby szkole sobie mogl odpuscic... Umie sie aportowac, wie co ma robic, zna prawde (a nawet jak nie cala, to czesc). I ZNOWU PRZYPOMINAM ze Hermiona i Ron ida z nim (jak to sami powiedzieli) a co do Ginny, to pewnie tez sie wpakuje w parade. Co ma Zakon do gadania? Nie ma przewodniczacego, ktory w sumie NAKAZAL albo powiedzial Harry'emu co ma zrobic... Wogole on nikomu nie powie, ze idzie niszczyc Horcruxy, a gdzie tam. Jedyna osoba ktora rozszyfrowala Voldemorta wlasnie lezy martwa (tak mysle) w grobie, i pozostal tylko on, The Chosen One z dwojka najblizszych przyjaciol... Po co komu to mowic? Druga rzecz, to to, ze ja sie dalej upieram ze Vold wykorzystal juz jeden Horcrux! Na cmentarzu!!!!!! Dlaczego nikt tego nie bierze pod uwage? To tak mozna skorzystac z horcruxa i on dalej bedzie istnial? Bezsens. To po co Voldowi az 6?? I znowu mi sie nasuwa pytanie, czy Horcruxem moze byc zywy czlowiek? Dumbledore wyraznie powiedzial, ze H. sa rzeczy martwe, chyba ze zatail prawde. A wogole to mam duze watpliwosci co do tego ze Harry jest H. czego nie wykluczam, ale. po 1. Po uslyszeniu przepowiedni, czy Voldemort zrobilby z Potter'a Horcruxa? po2. Czy zrobilby Horcruxa z dziecka, ktorego rodzice sa gleboko po stornie dobra? I walcza przeciwko Voldowi? No, to sa moje watpliwosci. Wszystko sie okaze... I mysle, ze Harry'emu zostal juz tylko jeden, no moze dwa (bo nie wiadomo, co z tym medalionem) Horcruxy do zniszczenia + Sam Wiesz Kto. Bo, dlaczego nawet Dumbel nie wspomnial o wydarzonku na cmentarzu... przeciez zeby znowu byc na nowo Voldem MUSIAL skorzystac z Horcruxa, nie? Ja tak mysle, no nie wiem, wszystko sie okaze... Wogole, to tak offtopic, po przeczytaniu pierwszej czesci nie wiedzialam o co chodzi, bo nie wiedzialam, po jakiego diabla Vold ubzdural sobie zabic szanownego potter'a. Potem wyszla na jaw ta cala przepowiednia. A potem... Dumbledore jednak mowi, ze przepowiednia to tylko przepowiednia... Ale i tak sie spelni, bo Harry nienawidzi Volda, a Vold Harry'ego... A potem sie jeszcze okazalo, czemu Vold nie umarl po odbiciu sie zaklecia rzuconego na Potter'a... Strasznie to namieszane... Ja sie dziwie, ze Rowling sie sama w tym nie pomieszala.... Ja sie poddaje, spekulacje sa bardzo rozne....i ciekawe. Ale nadal uwazam, ze aby zorbic z czegos/kogos Horcruxa to potrzeba specjalnych zaklec... I smierci kogos, no to nawet ok, bo SamWieszKto wlasnie usmiercil Rodzicow Harry'ego, ale nadal.... On rzucil na niego Avade...to jak mogl sie stac harry horcruxem? Ja mysle, ze Harry ma te zdolnosci, bo zaklecie sie od niego odbilo... Swoja droga... gdzie ten Vold celowal? w mozg? Mam na mysli to, ze blizna zostala na czole... No, czemu nie celowal w serce? Chociaz, co to za roznica. Mam dzisiaj bardzo niejednoznaczne przemyslenia. Lepiej skoncze te wywody... |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #235483 · Odpowiedzi: 129 · Wyświetleń: 36364 |
Nowe odpowiedzi Brak nowych odpowiedzi Gorący temat (Nowe odpowiedzi) Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi) |
Sonda (Nowe odpowiedzi) Sonda (Brak nowych odpowiedzi) Zamknięty temat Przeniesiony temat |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 30.04.2024 04:50 |