Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Dzieci Na Wojnie

Sihaja
post 23.11.2004 00:33
Post #1 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: czysta krew..
Postów: 1716
Dołączył: 12.06.2003
Skąd: Z Nibylandii

Płeć: Kobieta




Jezus Maria. One mają oczy
przedwieczne
One mają usta
zamknięte
nie krzyczą, chodzą na palcach
nie budząc diabła
o siedmiu rogach
i dwóch milionach rąk.
Lalki, porcelanowe światy
marmolady, konfitury
wyschłych marzeń,
chleb zabaw.
Cicho, ktoś może usłyszeć.
Śmierć w kolorze głodu.


Ten post był edytowany przez Sihaja: 23.11.2004 23:52


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Mellisa
post 23.11.2004 15:08
Post #2 

Czarodziej


Grupa: fikcyjnie głodni
Postów: 911
Dołączył: 29.06.2003
Skąd: gd

Płeć: Mężczyzna



wiedziałam, że po wszystkich
dobrych wierszach
przyjdzie czas na najlepszy =)

tytuł nie byl zachecający...
listopad, miesiąc pisania o wojnach

ale mnie zaskoczylas pozytywnie...

niesamowity wiersz
bardzo przejmująco napisany

troche dziwny fragment
o diable
reszta kapitalna =)

dwóch przez ó z kreską

ogolnie naprawde wielkie gratulacje
pieknie


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cat
post 23.11.2004 21:09
Post #3 

Unregistered









Nie mogę przestać się zastanawiać, co to jest ten diabeł o siedmiu rogach!
Go to the top of the page
+Quote Post
Sihaja
post 23.11.2004 23:55
Post #4 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: czysta krew..
Postów: 1716
Dołączył: 12.06.2003
Skąd: Z Nibylandii

Płeć: Kobieta



Cat - diabeł - kwestia indywidualnej interpretacji. Dla mnie jest to ech... człowiek. Wróg. Zło. Siedem - liczba doskonała wg niegdysiejszych wierzeń. Dwa miliony - no, duża liczba po prostu smile.gif To moja interpretacja jest. Twoja może być inna.

Mell - dziękuję :*


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cat
post 24.11.2004 09:07
Post #5 

Unregistered









A ja zaczęłam od liczenia kantów w swastyce XP
Go to the top of the page
+Quote Post
muszka Me
post 27.11.2004 20:31
Post #6 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 268
Dołączył: 25.05.2003
Skąd: z tego nieba, w którym już nie ma aniołów




Chyba miałam przesyt poezją, tak że unikałam jej jak ognia ostatnio, żeby teraz tylko z większym smaczkiem pooglądać, co tam nowego powymyślaliście ("ja nie byłem nigdy poetą nie lubiłem poezji jak snów/tylko lęk swój przed śmiercią składałem w skamieniałe naręcza słów"*). No to tyle w ramach wstępu. Pragnę jednak zaznaczyć, że nieprzypadkowo wybrałam wiersz Sih, jako pierwszy.

Wiesz co? Rozwijasz się (nie, nie jak papier toaletowy;D). Widać w Twoich perełkach coraz większą dojrzałość emocjonalną, coraz pełniejszą formę. Ładnie Ci idzie.

Wiersz. Wstrząsnął? Może mniej niż powinien. Ale zachwycałam się kunsztem Twojego języka, umiejętnym doborem słów, skojarzeń. Tak jakby przewiłały mi się w umyśle pewne obrazy, jednocześnie krążące wokół jednego. Może coś czasem wybijało mnie nieco z całości (zamierzone? nie zamierzone?), ale ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Jak zwykle u Sih końcówka, która pozostaje, która zaskakuje, która zachwyca. Czyli brawa, Tancerko.

------
*) Jan Twardowski, "Leśniczówka" z "Powrotu Andersena".

Ten post był edytowany przez muszka Me: 27.11.2004 20:59


--------------------
Poetka, samobójczyni,
Loki rozwiawszy fiołkowe,
Nad wodą stoi...
"Safo, co chcesz uczynić?"
"Chcę morze zarzucić na głowę,
By nikt nie dojrzał łez moich..."
(Pawlikowska-Jasnorzewska)

"Dobrze mi na mojej empirowej równinie. To ona utula mnie do snu jak najczulsza kochanka w rozpiętym między galaktykami hamaku, którego nitki przędzie boży pająk, władca krainy łagodnej melancholii. Kocham ją."
(Łysiak)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 07.06.2024 18:49