Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

4 Strony  1 2 3 > » 

PEQU Napisane: 16.10.2005 19:35


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Zasadniczo wszystkie są dobre, ale mi do gustu przypada "Tata 2" za "Kołysanke Stalinowska" mistrzostwo poprostu i "Kochaj mnie a będę Twoją"... Cóż tekst może niezbyt wymowny, ale za to wibrujący wokal Violetty Villas sprawia iż idzie sie posikać ze śmiechu.
Najbardziej jednak fascynuje mnie "Dom wschodzącego słońca". Cudowny cover, nie wiem który już z kolei. Za każdym razem gdy ktoś przetwarza ten kawałek dochodzą do niego nowe smaczki. A w przyapdku Kultu to bezdyskusyjnie... Pierwszy raz, pamiętam, zażyło mi się słuchać tego jakoś dwa lata temu w środku zimy mknąc razem z kumplem w samochodzie po jakiejś leśnej drodze. Taka mieszanka niesamowitości, liryzm, głębia... smutek, ale smutek z jajami.
  Forum: Muzyka · Podgląd postu: #240364 · Odpowiedzi: 62 · Wyświetleń: 31681

PEQU Napisane: 16.10.2005 17:57


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Noon. Satori. Ogólnie? Satori znaczy po japońsku "oświecenie".
Na początku rzuca cytat. Preludium takie, potem dochodzą basy, snary i inne tego typu dźwiękorealizacyjne gadżety. Oła... No nie wiem... Bym zaczął biegać po suficie też za mało. Ciężko wyrazić. Taki ładunek emocjonalny... Ta muzyka ma to do siebie, że nie nastraja do marzeń czy czegoś tam takiego. Ona jest wszystkim. Jest emocjami. Uczucia, obrazy, ułamki myśli wplecione pomiędzy cały ten dysonans sampli. Dźwięk ładujących się wzmacniaczy lampowych. Koleś ubrany w czarny płaszcz. Kapelusz na głowie, którego rondo zasłania mu oczy. Ejej! To nie jakiś koleś, to Bóg. Chyba. Widać jego uśmiech. Śmieje się. Daje nadzieję albo i więcej. Stare wzmacniacze rozgrzewją się. Podchodzi do talerzy. Dwa skrecze. Sampel jakiś. Coś na syntezatorku zamruczy. Robi się jaśniej. Światło starej, pomalowanej na niebeisko lampki topi pokój w cieple. Jego palce obłędnie mkną po winylu. Jejku... Soczyste basy przeskakują pomiędzy synapsami. Oja! Niewyrobie. Znowu. Szarpnięcia czarnych talerzy. Winyl. Miękkość pod palcami. On robi muzykę. Specjalnie dla mnie. Zasadniczo go nie lubię, ale w takich chwilach, gdy dosięga gramofonów i samplera to poprostu łał. Nie umiem tego wyrazić. Poprostu. Ostatnie dźwięki. Znam te tony! Uśmiecha się znów. Do mnie? Nie wierzę... Poprawia kapelusz. Tak luzacko, nie po bożemu. Wyłącza lampkę. Jednak lampy wzmacniaczy cały czas sączą mdły blask poprzez szpary obudów. Porzucić wszystko to wszystko odzyskać - rzecze. - Tak uczą stare księgi.

Mówisz, że wkręcam? Okejokej. Spoko. Ale cóż, mam takie prawo ;]
  Forum: Muzyka · Podgląd postu: #240359 · Odpowiedzi: 267 · Wyświetleń: 187546

PEQU Napisane: 16.10.2005 17:21


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Behemot z "Mistrza i Małgorzaty" Bułhakowa. Kot. Zło, w sam raz na niedzielną siestę po schabowym i galaretce. Szachista, erudyta i do tego mistrz ciętej riposty obyły w sztuce konwersacji przy wódce zakąszanej marynowanym grzybem. 'Na litość boską, królowo czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.'
No i Dostojewski jest nieśmiertelny.
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #240356 · Odpowiedzi: 25 · Wyświetleń: 17605

PEQU Napisane: 16.10.2005 16:56


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


W nawiązaniu do wypowiedzi Puszczyka... Zasadniczo nie mam bladego pojęcia kim jesteś, więc wynika z tego, że wiem o Tobie tyle ile mogę sobie wyborazić. To pierwszy postulat.
Krótko: Nie wiem nic. To teza.
Ale z drugiej strony przeżyłem nieco już - co pewnie brzmi zarozumiale... Byłem już na górze, na dole, pośrodku i w kilku punktach materii życia. To założenie.

Teraz dowód.
Żaden armagedon nie nadchodzi, sądzę. Wszystko już kiedyś na swój sposób było. Poważnie. Każda Generacja, czy to Osiemdziesiątych Szóstych czy też Trzydziestych Trzecich szukała drogi do odrębności. I nie można tego generalizować, stawiać pewników. Zawsze należy przyjąc iż wie się za mało, aby ocenić obiektywnie świat. Z ludzkiej perspektywy to i tak nie jest możliwe... Kurczę.
Żyjemy perfidnie krótko, jakieś sto lat z górką. Nie wiemy kiedy umrzemy. Nie wiemy co będzie po nas. Widzimy wszystko przez pryzmat naszej głowy, tego co jest w środku, tego co czujemy. Zmieniamy więc to co widzimy, aby akurat pasowało do tego co aktualnie chcemy zobaczyć. Perspektywa. Fajna rzecz. I bardzo boli. Czasem.
Domyślam się, że mozna traktować te wywody jako brednie kolesia, który myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. I racja. Na stoprocent. Jeszcze niedawno sądziłem, że pozjadałem. Sądziłem, że świat jest pomyłką. Że Bóg (czy też jakaś tam inna siła) był głupcem... Ale cóż. Byłem na górze i na dole... Teraz jestem pomiędzy. Wszystko się równowarzy, zawsze. Niebo nie zwali się na głowę. A ideały? Cóż. Są. Ci, którzy ich nie mają kiedyś dojrzeją albo zginą. Co na jedno wyjdzie. Ci, którzy je porzucili żyją sami. Jednym słowem wszystko trwa. Uzupełnia się.
A rozgoryczenie nie może dominować nad osądem. Nigdy.
Koniec dowodu.

Komentarz.
Jeśli zbyt dużo odnoszę do siebie to sory, napije się kakała i będzie okej. Ale kurczę do kogo mam odnosić jak nie do siebie, skoro pisze jako ja.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #240353 · Odpowiedzi: 44 · Wyświetleń: 21785

PEQU Napisane: 16.10.2005 16:26


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


I uczyniwszy jajo w kurze naznaczył jej zółtkiem, albowiem wiedział iż jest dobre. Potem rzekł 'Weźmiesz trzy jaja świeże, napełnisz patelnię nimi i usmażysz, a gdy skończysz obmyjesz swe ciało od nieczystości'.
Mądrości Gustawa, Rewelacje 1,3:2.

No.
Paranoja jest ogólnie fajna, szczególnie wtedy kiedy ludziom się wydaje iż przychodzi kolejny armagedon, katarzis tudież jakieś inne nader pasjonujące misterium. Taka Kołysanka Stalinowska poniekąd.
Broń Boże drażnić nikogo nie zamierzam, albo prowokować. Polecam google jako lekturę uzupełniającą na długie zimowe wieczory, ciekawe przepisy na jajeczniczę można znaleść. No albo mięso, z kurek którym ktoś podżyna gardła. Ojoj. Czyżby to był gniew Boży za niewinnie przelaną krew drobiu?
Ale jo bo przecież Wirus Radości ginie tak w 70 stopniach. A więc? Wrzątek i olej słonecznikowy uber alles.

A babcie zasadniczo dysponują niezwykłymi umiejętnościami, a no i niezbywalną wiedzą matematyczną... Co w połączeniu daje smaczną jajecznicę.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #240349 · Odpowiedzi: 55 · Wyświetleń: 22078

PEQU Napisane: 06.01.2005 00:36


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Z tego co obserwuje w moim srodowiski, to pojecie anarchia oznacza dla ludzi noszenie na glowie derdow badz dlugich wlosow, oraz pisanie na plecakach tekstow typu "Babilon Musi Upasc". Jesli ich zapytac co to ten Babilion lub tez co to anarchia to odpowiedza ze jestem sluga systemu. Gdy zadac pytanie co to system, uslyszymy wymowne myslenie.

A w mojej opinii cos takiego jak anarchia nie istnieje. Nic bez wladzy lub jakich kolwiek innych nadrzednych dyrektyw nie jest w stanie sie obejsc. Od kwarkow w czesteczkach po ludzi na swiecie. Nawet ci ktorzy odrzucaja "system" i sa "anarchistami" nie zdaja sobie sprawy ze sa czescia spolecznosci, ktora okresla siebie konkretnym mianem, ma pewnien zestaw zachowan i ideologii wiec tez jest swoistym "systemem". Wszystki sie zapetla, wiec anarchia tak na prawde nie jest w stanie istniec.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #212236 · Odpowiedzi: 31 · Wyświetleń: 13301

PEQU Napisane: 06.01.2005 00:32


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


QUOTE(Zusia =) @ 27.12.2004 18:10)
yup, Myśko.
I dlatego przestrzegam innych.
ot co
*


Uwazaj zeby ktos Cie nie przestrzegl. Ot Co.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #212235 · Odpowiedzi: 373 · Wyświetleń: 67134

PEQU Napisane: 26.12.2004 12:19


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


QUOTE(Pawelord2 @ 25.12.2004 17:41)
W sumie coś się dzieje nie tak (wow co za stwierdzenie) z tym szkolnictwem ->

1) dostaliśmy gówniane gimnazjum kradnące nam 3 lata z życiorysu, wiele się tam nie nauczymy za to sporo przyjdzie nam zapomnieć

Tak czy siak cudowny rzad musial stworzyc cudowne reformy zeby pokazac ze cos robi poza defraldowaniem naszych pieniedzy i ruch*** dziwek na bankietach. Ale tak bedzie zawsze do poki w rzadzie beda ludzie, gdyby na przyklad oddac wladze w rece samodecydujacych komputerow 7 generacji z programami prognozujacymi kazde panstwo wygladalo by logicznej i skladniej. Czynnik ludzki zawsze zawodzi, szczegolnie, gdy w gre wchodzi wzbogacenie sie ;]

QUOTE(Pawelord2 @ 25.12.2004 17:41)
2) w liceum mamy 3 lata zamiast 4 a materiału ile było tyle jest no i ze wszystkim "gonimy"

Nie zapomnij, ze zabrano prawnie nam takie cos jak fakultety. Czyli praktycznie nalezy zrobic 5 do 5 i pol roku liceum w 3 lata, no i naturalnie caly czas do matury powtarzac.

QUOTE(Pawelord2 @ 25.12.2004 17:41)
3)W takich warunkach poziom wiedzy miast rosnąć najpewniej będzie maleć

Nie obawiaj sie, w Polsce zawsze byla i bedzie tedencja do przedkladania inteligencji i zdolnosci myslenia nad wiedze nabyta - latwiej sie takim spoleczenstwem kieruje. Wystarczy spojrzec na np. Ameryke, gdzie w szkole sredniej mlodziez nie umie obliczac granic funkcji bo ma od tego kalkulatory graficzne, a u nas po wyjsciu z liceum sie potrafi rozwiazywac problemy uwazane za granica za wyzsza matematyke, chociazby taka analiza czy calki ;]

QUOTE(Pawelord2 @ 25.12.2004 17:41)
4) żeby było ciekawiej matury dostajemy pierońsko trudne i niedokładnie przygotowane, kiedy na jaw wychodzi fakt że uczniowie nie z własnej winy nie są przygotowani "góra" kwituje to słowami "to jest spisek uczniów którzy zmówili się i napisali maturę słabo żeby potem dostać łatwiejszą"

Co to trudnosci matur to kwestia dyskusyjna. Ja wole nowe z tego wzlgedu ze odjeli wiele rzeczy, ktore wymagaly robienia czegos na wyuczony schemat. Chociaz na takiej maturze z maty wkurzajce jest to ze jak policzysz cos niezgodnie z schematem w ksiazce i zrobisz jeden blad w opisie do obliczen to ci nie zalicza.

QUOTE(Pawelord2 @ 25.12.2004 17:41)
5) no i matury te właściwe zostały napisane jeszcze zanim uczniowie napisali próbne...jaki w tym sens do cholery? matury próbne miały pomagać nie tylko uczniom ale i nauczycielom tworzacym matury właściwe...ehh...wszystko się sypie :/ jak już nowe rządy przyjda to się okaże nagle że to co było do tej pory zrobione jest źle i wogole nowa reforma by się przydała :/ damn...

W Ministerstwie to nie ma znaczenia. Wazne ze cos jest. Cokolwiek ^^
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #210753 · Odpowiedzi: 555 · Wyświetleń: 50919

PEQU Napisane: 26.12.2004 12:06


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Byla odpowiedz, ale stwierdzam ze lepiej milczec. Poraz kolejny ;]
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #210749 · Odpowiedzi: 373 · Wyświetleń: 67134

PEQU Napisane: 26.12.2004 11:54


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


QUOTE(Child of Bodom @ 25.12.2004 23:28)
Dracula 2000 ze Slayerem na przedzie. Bloodline zdecydowanie najlepszy. Tylko po cholerę tam jest Linkin Park? Wywaliliby to, albo wstawili coś zgoła odmiennego. Na przykład Vampiria Moonspella.
*


Albo Beauty In Black Theriona ;b
  Forum: Muzyka · Podgląd postu: #210743 · Odpowiedzi: 127 · Wyświetleń: 67593

PEQU Napisane: 25.12.2004 16:56


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Ja sie teraz upajam Meatloaf - I Would Do Anything For Love. Wiem, ze to z jakiegos filmu, ale niestety tytulu nieznam ;]
Jakby ktos mogl pomoc to bede wdzieczny.
  Forum: Muzyka · Podgląd postu: #210646 · Odpowiedzi: 127 · Wyświetleń: 67593

PEQU Napisane: 25.12.2004 16:51


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Oceny nie sa zadna miara. Wyrazaja jedynie poziom wiedzy nabytej. Wiekszosc tzw. piatkowych, szostkowych uczniow nie ma sily przebicia, nie potrafi prezentowac swoich wiadomosci w formie innej niz recytacja ich z pamieci, a przedewszystkim nic nie rozumie z tego materialu. Mowie to na wieloletnich obserwacjach, pozatym pracowalem z mlodzieza z gimnazjum w wolontaracie i wiem jak sie ludzie ucza matematyki pamieciowo... Dam przyklad ze swojej wlasnej szkoly, ktora poniekad sie za najlepsza w miescie uwaza. Na fizyce w klasie matfizu przyklady o rowni pochylej byly tlumaczone ze zwrotem rowni w prawa strone. Na klasowce, po zamianie rowni w innym kierunku cos okolo 10 osob nie bylo w stanie rozwiazac zadania.
Reasumujac wyniki w szkole o niczym nie swiadcza, jak ktos chce miec miarodajny wynik to niech idzie do poradni psychologiczno pedagogicznej i poprosi o test na inteligencje (btw. rozne internetowe testy, w tym testy onetu nie sa miarodajne bo nie mierza zdolnosci poznawczo-rozumowych a wiedze nabyta, np. poprzez rozwiazywanie zadan z matematyki).

A co do gimnazjum to zgodze sie ze jest banalne, a przedewszystkim to jedna wielka pomylka. 3 zmarnowane lata opierd... sie. Przychodzi kolo z gimnazjum do liceum i na macie nie wie co to zaprzeczenie, operator sumy, logika, itp. W gimnazjum walkuje sie program podstawowki, zamiast przygotowywac ludzi do liceum. No ale co zrobic, tego juz nie zmienimy chocbysmy sie zesrali.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #210643 · Odpowiedzi: 555 · Wyświetleń: 50919

PEQU Napisane: 25.12.2004 15:11


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


QUOTE(Pawelord2 @ 25.12.2004 01:39)
Jeżeli ktoś tak jak PEQU nie przepada za świętami to niech faktycznie lepiej milczy ;] podobnie jak ja nie potrafie zrozumieć zachowań kibiców tak tacy ludzie nie zrozumieją katolików mojego typu (czyli tradycyjnych)
"...P..."

Nikt taki jak Ty nie bedzie mi mowic czy mam milczec czy nie. Jesli nie masz zyczenia wysluchiwac to nie czytaj moich postow i bedziesz mial problem z glowy. Poki jestem na tym forum i bede mial cos do powiedzenia to bede to mowic wedle uznania i nie zamierzam zwracac uwagi na sugestie od Ciebie lub osob tobie podobnych.
A no i to tylko Twoj problem (i twoich mozliwosci poznawczych), ze nie jestes w stanie zrozumiec cudzych zachowan. W sumie malpka nigdy nie zrozumie sposobu myslenia czlowieka.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #210631 · Odpowiedzi: 73 · Wyświetleń: 27615

PEQU Napisane: 25.12.2004 15:02


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


QUOTE(Pawelord2 @ 25.12.2004 01:49)
re up: właśnie takimi postami wybrukowana jest droga do bana ;]
A jest na tym forum grupa userów lubująca się w takim pisaniu... no nvm

Nie lubie jak mi sie grozi.

QUOTE(Pawelord2 @ 25.12.2004 01:49)
Miłość de facto istnieje ;]
Gdzieś mam gadanie o enzymach i chormonach a robienie z siebie wielkiego samotnika którego nikt nie rozumie jest dosyćprostym sposobem ucieczki ;]
Zresztą przed miłością nie uciekniesz (muahaha...)

Hormonach. Jak juz, a enzymy z miloscia nie maja nic wspolnego. Jesli nie wiesz co dane pojecie znaczy nie uzywaj go.
Ja z siebie nie robie samotnika, wcale nie jestem szczesliwy z moja samotnoscia, ale nie mam wyboru. Zabawil bym sie tutaj w drobne prowanie ale nie chce wywolac burzy bo pewnie polowa forum poczula by sie conajmniej obrazona.
Pozatym nie uciekam przed niczym i milosc mnie nie dopadnie, moge Cie zapewnic. Zreszta tak czy siak to jest zupelnie bez znaczenia.

QUOTE(Pawelord2 @ 25.12.2004 01:49)
Te uczucia związane z miłością są imo jakimś tam odbiciem (niedoskonałym rzecz jasna) miłości Boga do ludzi. Taki był ten plan stworzenia :]

Sory, rozmawiales z Bogiem azby stawiac takie pewniki? Istoty Boskiej "milosci" do ludzi raczej nie mozna pedstawic w kategoriach rozumowo ludzkich. Zacytuje tu Sapkowskiego. "to tak jakby burak probowal dochodzic przyczyn swojego istnienia, wynik przemyslen nazywal by odwiecznym konfliktem bulwy i naci, a deszcz uznal za nieodgadniona Moc sprwacza".

QUOTE(Pawelord2 @ 25.12.2004 01:49)
Owszem można udawać że się jest całkiem anty, że się tego nie potrzebuje - tylko po co? ;] ja nie jestem z tych co biegają po mieście i krzyczą że życie jest piękne, bo akurat nie jest, no ale miłość jest w moim odczuciu czymś doskonalszym bo nie wytworzonym przed ludzi, jest po prostu darem :}
"...P..."

Ciagle zakladasz ze ktos udaje. Czy to ignorancja czy glupota? Uswiadom sobie, ze nie wszyscy sa tacy jak Ty i nie musza w ten sam sposob czuc/rozumiec. Nikt niczego nie udaje, zrozum to. Mam swoje powody, aby nienawidziec milosci i jej unikac i zadnego interesu nie mam w jak to okresliles "udawaniu" - ani nie czuje sie z tym lepiej, ani pewniej, poprostu robie to co musze.
Hm, bym powiedzial czego wedlug mnie milosc jest darem, ale znowu, ktorys mod przekonany o tym, ze umiejac obsluzyc IE jest hax00rem da mi ostrzezenie, ze brzydkich slow uzywam.

  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #210628 · Odpowiedzi: 373 · Wyświetleń: 67134

PEQU Napisane: 24.12.2004 16:44


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


QUOTE(matoos @ 24.12.2004 15:20)
E tam bzdura, jakie uczucia? Ten ostatni album jest zrobiony dla kasy. Ale to w niczym nie zmienia faktu że to kawał dobrej muzy biggrin.gif
*


Ogolnie wiadomym jest ze oni robili wszystkie albumy poniewaz zostali zainspirowani przez Sile Wyzsza, aby zbawic swiat i obalic komercyjne kajdany, ktore krapuje inne nie-prawdzie zespoly. Muzyka przeciwko Komercji! Noscie naszywki! Badzcie tru!
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #210551 · Odpowiedzi: 1390 · Wyświetleń: 163016

PEQU Napisane: 24.12.2004 16:36


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


QUOTE(BlackOmen @ 24.12.2004 12:45)
Mroczniak i buntownik z ciebie pelna gemba nienawidzisz milosci i swiat.
*


A Ty probojesz byc mroczny i cyniczny ale Ci to nie wychodzi.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #210547 · Odpowiedzi: 73 · Wyświetleń: 27615

PEQU Napisane: 24.12.2004 11:50


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Każa kultura propagowała jakieś środki, które miały być narzędziem do zrobienia z siebie kogoś kim się nie jest. A hiphop winny jest o tyle, że zrobił się popularny i bardzo, bardzo łatwo go sprzedać... chociaż każdą muzykę łatwo sprzedać, bo odbiór hiphopu i niewiem gotyckiego transowego rocka z elementami growlu jest zbliżony - wszystko to kwestia odpowiedniego podejścia i wmówienia sobie, że coś jest fajne i na topie a coś nie. Tyle offtopa.

A temat fajek proponował bym skończyć ;]
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #210503 · Odpowiedzi: 179 · Wyświetleń: 33682

PEQU Napisane: 24.12.2004 11:40


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Tak wielka odmiana... Dzieci Kwiaty Reaktywacja normalnie.

"Zespół X chciał stworzyć nowy zbieżny jakowoż nurt w muzyce, jednak z porówaniu z ostatnim singlem zespołu Y jest nieporównywalnie gorszy. Jednak gdyby spojrzeć od strony tekstowej na zespół X w porówaniu z ostatnim longplayem zespołu Z to można by wywnioskować pewien swoisty niesystematyzm, co w dalszej mierze mogłoby zaowocowąć wytyczeniem nowego trędu w gotyckim elektroindriustrialnym trip-rocku... Chociaż gdyby przywrówać twórczość zespołu Z do zespołu X można by odnieść szczególne wrażenie o podobieństwie wymowy spółgłosek miękkich przez ich wokalistów - próba plagiatu, czy też może cichy poklask i początek nowej rewolucji?! Powinniśmy zabadać tą sprawę, bo być może rodzi się nowa generacja muzyki, która uratuje świat przed zalewem skomercjalizowanych kapel, które w oczach niezaznajomionych z niuansami tematu brzmią zupełnie jak Zespół X lub też Y! Cóż za ignoranci!"

Ah i był bym zapomniał... znacie może Intergalactic Riddle (zrobili Analogy from The Heavens) albo Purpule Binds? Pewnie nie... wiecie w takim wypadku nie jesteście tru wogole. o! :\
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #210498 · Odpowiedzi: 1390 · Wyświetleń: 163016

PEQU Napisane: 24.12.2004 11:37


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


pffffffffffr. lol.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #210497 · Odpowiedzi: 373 · Wyświetleń: 67134

PEQU Napisane: 24.12.2004 11:35


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Ja nie będę pisać jak bardzo nienawidzę świąt bo nie mam ochoty kłutni zaczynać, ale jak to się mówi [ciach - naucz się poprawnie pisać*]


*Pozdrawiam i życzę wesołych świąt - murof.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #210496 · Odpowiedzi: 73 · Wyświetleń: 27615

PEQU Napisane: 18.12.2004 18:49


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


To niech ktos zrobi i powie gdzie ;b
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #209883 · Odpowiedzi: 15 · Wyświetleń: 7674

PEQU Napisane: 18.12.2004 15:21


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


To proponuje zrobic kanal IRC tego forum i ozywic atmosfere troche. O ile juz nie ma jakiegos.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #209849 · Odpowiedzi: 15 · Wyświetleń: 7674

PEQU Napisane: 18.12.2004 14:03


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Boże czy na prawdę tak ciężko zauważyć ironie w moich wypowiedziach, albo, co gorsza czy ludzie są na prawdę tacy naiwni?

Eh...

BlackOmen, cały mój tekst był jedną wielką prowkacją dla ludzi takich jak Ty. Przez swoją odpowiedź właśnie udowodniłeś wszystko co napisałem. Spodziewałem się odpowiedzi typu: Ja mam włosy w jakieś tam to jestem zdrajca, Limp Bizkit jest bezguściem dla mas, Linkin Park to komercha, Nigthwish rzadzi, Metalika smierdzi, najlepsze fantasy to Amerykańscy Bogowie, itd. Inaczej mówiąc bezsensownej licytacji jednego tru przez drugiego bardziej tru.
Ogólnie było miło i śmieszno.

Btw. Widze, że masz w stopce 1500 cytatów różnych mądrych wykonawców... Radził bym Ci zastosować się do chociaż jednego ;]
  Forum: Muzyka · Podgląd postu: #209819 · Odpowiedzi: 93 · Wyświetleń: 46546

PEQU Napisane: 18.12.2004 13:10


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Ja nosze szerokie spodnie i jestem zdajca hiphopu bo slucham Kultu, a no i jestem zdrajca metalu bo slucham Eldo i nosze szerokie spodnie, wiec znaczna czesc potencjalnych kolegow i kolezanek po spojrzeniu na moja osobe stwierdza ze nie bedzie miala nic do powiedzenia... ah no i jeszcze jestem zdajca black metalu bo slucham Habakuka; oczywiscie dodaktowo jestem zdrajca punka bo slucham Limp Bizkit i na dodatek nie nosze koszulek z wielkimi czerwonymi znaczkami anarchii... ze juz o koszulkach typu "Brave New World" albo "Master of Pupperst" nie wspomne. Nawet długich włosów nie mam tylko warkoczyk zapuszczam. To też pewnie pod zdrade podchodzi jakąś. A na poczatku roku sie koledzy metalowy dziwili jak to mozliwe ze skejt czyta takie wyszukane fantasy jak "Strumienie Srebra" Salvatore'a... no i na dodatek jak to możliwe, że gram w gry typu Ultima lub Baldur, a nie w Tony Hawks Proskater...
Wiem, że to offtopic ale uwielbiam wszem i wobec pokazywać, że ludzie są jak szklanki - puści i można w nich wlać wszystko co się chce. A jak ktoś jest kubkiem to już tragedia.
  Forum: Muzyka · Podgląd postu: #209809 · Odpowiedzi: 93 · Wyświetleń: 46546

PEQU Napisane: 18.12.2004 12:59


Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 09.12.2004
Skąd: xE{x: R+}
Nr użytkownika: 2819


Tak sobie przejrzałem dyskusje na temat grup krwi, genetycznie modyfikowanych owoców i warzyw, no i wielkich autorytetów w dziedzinie żywienia typu Dr. Adamus El'Bizarro Consuelle Per-Farte, których książkami o tematyce zapewne stricte naukowej niektórzy się posługiwali... Cóż nie będę wchodził w polemiki bo ni chęci ni czasu nie mam na to, bynajmiej zauwazyłem ciekawą prawidłowość pomiędzy płcią a wyznawanymi poglądami na żywienie. Czyżby zbawienny wpływ Cosmopolitan lub innych fachowych poradników dla Pań?
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #209806 · Odpowiedzi: 130 · Wyświetleń: 29559

4 Strony  1 2 3 > » 

New Posts  Nowe odpowiedzi
No New Posts  Brak nowych odpowiedzi
Hot topic  Gorący temat (Nowe odpowiedzi)
No new  Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi)
Poll  Sonda (Nowe odpowiedzi)
No new votes  Sonda (Brak nowych odpowiedzi)
Closed  Zamknięty temat
Moved  Przeniesiony temat
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 26.04.2024 10:26