Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Muzyka _ Rapy, Hip-hopy I Inne Huncwoty

Napisany przez: voldius 04.08.2004 15:49

heh temat już był, ale coś się może w

Waszym życiu zmieniło ;] co sądzicie o tym, jakże popularnym zjawisku w

Polsce? 'yoł, elo ziom' <-> stereotyp prawdziwego

'ziomala'. czego słuchacie z rapu, co lubicie w tej muzyce? heh, ja

ostatnio disy słucham ;] Mezo ->TenTypMes + NumerRaz, NumerRaz-> Mezo,

TenTypMes-> Mezo. ładniensobie chłopaki jeżdżą. polecam szczególnie Meza

'Panczlajnera'. kultowy też już jest 52dębiec. konfrontacje

'chcesz ze mnie kpić' ;] wole ten taki żywiołowy typ. właśnie coś w

rodzaju Meza, chociaż w sumie tak sobie go lubię. Kaliber ofcrs. Numer Raz.

Ostr. Łona. Fisz. oni dalej wymiatają. polecam 'Nic Dziwnego' -

płyta Łony ostatnia. nie tylko dla ludzi, którzy rapu słuchają. Eldo i

Grammatik. niesamowici, świetne podkłady. a Tedzik? hmm nie trawię go po tym

jego nagraniu z Kukulską. sorry bardzo, ale się cholernie zniesmaczyłem.

tylko Wyścig Szczurów toleruję. a panie w teledyskach? wydaje mi się, że to

się poprawia ;] coraz ładniejsze panie występują w teledyskach hip hopowych.

MOR WA i Numer Raz ostatnio nam kilka ładnych pań przedstawił ;] mistrze

fristajlu? hm jak dla mnie zią z Łodzi, znaczy OSTR. a hip hopolo? 3wymiar i

18L. Peja? nie lubię. znaczy jego hip hopu i jego samego. Liroy? też nie

trawię. Electricrudeboyz? zna ktoś. Znowu Lato, taka pioseneczka dnb w

sumie. bardzo miłe na imprezy ;] rozgośćcie się.

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 15:58

Wg mnie mozna bylo by ten temat poruszyc w Muzyce, albo na sile w Subkulturach. A poza tym w temacie wypowpiadal sie nie bede ze wzgledow oczywistych

Napisany przez: Vilanda 04.08.2004 16:02

Vold, respect, na poczatku myslałam, że rapujesz XP

Napisany przez: BlackOmen 04.08.2004 16:07

QUOTE (MisieK @ 04.08.2004 15:58)
Wg mnie mozna bylo by ten temat poruszyc w Muzyce, albo na sile w Subkulturach. A poza tym w temacie wypowpiadal sie nie bede ze wzgledow oczywistych

Wytlumacz sie

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 16:20

Owiec, nie rob sobie jaj, nie robimy oftopa:P

Napisany przez: voldius 04.08.2004 16:22

nie no napisz. też ciekaw jestem.

Vi wiesz fristajlowałem z Timmym pod prysznicem na lsm. az 4 linijki byly ;D a teraz coś pisze. na jutro cholera. będzie joł. ;]

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 16:32

otorz uwazam, ze mozyka pod tytulem, rap, hiphop, techno, disco i inne pokrewne, to cierpienie dla uczu a nie niebo, dla mnie tylko dziwk gitar sie liczy, czy wystaczy panom? To tak ogolnie delikatnie powiedziane:P

Napisany przez: voldius 04.08.2004 16:35

ojezusmaryja, powiedz żesz chłopie normalnie, tylko nie owijaj w bawełne. wiesz, że najwyżej dyskusja bedzie.

Napisany przez: Vilanda 04.08.2004 16:37

MisieK, mam takie same poglądy jak ty, ale weź daj se raz spokój, i uszanuj to, że rózni ludzie lubia różna muzyke.

Napisany przez: voldius 04.08.2004 16:38

no właśnie niech coś napisze. dłuższego. moze uda mu się coś wytłumaczyć, czy coś.

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 16:41

Hm... mi sie nie da nic wytlumaczyc, poprostu nie scierpiam tej muzyki, a jesli mi zaraz powiecie, ze nie znam tej muzki, to znam za dobrze, jak dla mnie, mam siostre z lepszym sprzetem grajacym niestety dry.gif I nie bede sie klucil, juz powiedzielem co mialem powiedziec.

Napisany przez: alchemiczka 04.08.2004 16:46

to Misiek można było napisać - "nie słucham więc sie nie wypowiadam", a nie jakieś cholernoe zawiłe dla naszych małych rozmków zdania rozbudowane walić... dostosuj sie do poziomu rozmówcy (ja przynaj,mniej nie udaje madrej osoby XD) (chociaż posądzają mnie o hipokryzje).
No i ja też nie słucham, wiec sie wypowiadam, chociaż Gramatik ciągle bardzo szanuje za te ich stare, mądre kawałki.

Napisany przez: Bitter 04.08.2004 16:47

yoyoyo!
siema ziom!
;D
fajny temat.

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 16:54

Alchemiczka, look at my firts post in this topic:P

Bitter, zaiste masz recje biggrin.gif

Napisany przez: voldius 04.08.2004 16:56

no ale pisałeś, że ze względów wiadomych. ja nie wiedziałem.

Napisany przez: alchemiczka 04.08.2004 16:59

właśnie MisieK, zignorowałeś naszą głupotę ;D
(ale fajny tema, masz racje Bit XD XD XD)

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 17:04

Ja wiedzialem, ze z nami wszystkimi jest cos nie tak, ale ze z niektorymi az tak to nie:P

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 17:38

Zusia, nie przeginaj...;/

Napisany przez: voldius 04.08.2004 17:39

QUOTE (Zusia =) @ 04.08.2004 17:30)
Bitter- a zastanówmy się, czemu fajny. Bo założył go Voldius.
a gdyby założył go Misiek, stwierdziłabyś że jest idiotyczny.
zaiste, trochę obiektywizmu.

łoł. no a jeżeli nawet to co? zmienia to coś? jednak Cię kocham Zusiu. zbaójcza jesteś. Bush Cię do Iraku nie wziął? XD

widzisz bo to ja jestem fajny. a nie Misiek [bez obrazy^^]. yoł yoł. bo założyłem temat i coś w nim sensownego napisałem. Tobie też by się to przydało ;]

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 17:45

Vold, dzis sie na nikogo nie obrazam:) I nie trzeba bylo tego posta usowac, niech se ludzie posmieja... a no tak... quote:)

Napisany przez: voldius 04.08.2004 17:49

ja tam tego nie usuwałem, co Ty będę ludziom zabraniał się pośmiać.

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 17:54

No i dobrze, ja sie ciesze ze mam poparcie, ale takie...smile.gif czekaj czuje offtopa w powietrzu

Napisany przez: Hefaj 04.08.2004 18:20

end of ot.

vold - dissy ? dobry diss jest na płytce Owala na kawałku 'Powiedz' ( feat. Ascetoholix ) ( bynajmniej Ascet. twierdzą że to wrzut na Ryszarda P. powszechnie znanego jako Peja =P )

Napisany przez: Kira 04.08.2004 19:32

wydaje mi sie, ze booom na słuchanie hh i w ogóle całą subkulture skonczy sie za jakis czas. hh przestanie byc taki swiezy i buntowniczy, a zacznie ocierac sie o kicz, byc wtórny. zostana tylko ci 'najwierniejsi', ale oni za jakis czas tez to zostawią i przerzucą sie na cos innego, bo to jest typowo młodzieżowa muzyka, która obejmuje konkretną grupę wiekową; powiedzmy od 8 [?!] do... ee.. 17-18 lat [??]. nie znam juz ludzi powyżej 20- paru lat, słuchających tej muzyki. a sa takie gatunki, których słuchają ludzie od kilkunastu do kilkudziesięciu lat [jazz, blues, rock, metal].

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 19:34

Tak, i juz widac znaki, powstalo hhpolo, czyli hh zbliza sie coraz bardziej pod spiewanie typu Britney czy Enrique... juz niedlugo zobaczycie:D

Napisany przez: Vilanda 04.08.2004 19:43

Dobra, hh will die, ale będąc na wakacjach i oglądając polską Vive, słyszałam kilka strawnych dla ogólnego ludu kawałków, całkiem porzadnych.

Napisany przez: BlackOmen 04.08.2004 20:13

Nie powiem nikomu 'sluchasz hh? masz spieprzony gust muzyczny' bo hh to nie jest muzyka acz nawijanie jakiegos oklepanego tekstu do tzw. bitow. Absolutne przeciwienstwo tej muzyki to poezja spiewana. Jestem ciekaw czemu jeszcze hip-chlopcy nie leja sie z milosnikami muzyki spiewanej albo osobami ktore lubia sobie posluichac np. Marke Grechuty :roll: Jezeli hh mamy nazywac muzyka to naprawde klepanie tekstu o biedzie bez zadnego zywego instrumentu to sciera. Juz wiecej slucham techno [niech zyja wszystkei rodzaje Dance Dance Revolution] no ale oczywiscie nie samych bitowatych bo takiego nie strawie. Ale rozne dziwne mieszanki gdzie slyszymy zywe instrumenty albo przyjemny wokal tudziez klimat (wlasnie mi sie przypomnial Akira Yamaoka - Bit Mania). Stwierdzic nalezy ze techno jest o wiele mniej ambitna muzyka elektroniczna ktora wywodzila sie od Jean Micheal Jarre`a (nie wiem czy dobrze pisze nie chce mi sie siegac po albumy z polki wink.gif ale jego muzyke uwielbiam) i Mike Oldfielda (cudowna muzyke komponowal turned.gif Turbular Bells 2 i Discovery moje dwa ulubione albumy chociarz sa calkowicie skrajne). Chociarz sam Oldfield w The Milenium Bells brzmi jak rasowa techniawa z wyraznym bitem a trzecie dzwony rurowe dalo sie jeszcze przelknac. Odnosnie mody na hh... hmm... jest to chyba najmniej wymagajaca moda i otwarta na kazda osobe od intelektualisty [wole isc od gory lepiej wyglada] po ostatniego zjeba (ktorych jest niestety wiekszosc). Czlowiek sluchajacy czegos takiego nie musi skupiac sie na instrumentach wystarczy ze bedzie fajny tekst i bedzie 'zajawka'. W ogole hh chca sie pokazac jako wielki buntownik. Gnojki po pare lat piszace HWDP a jak takiemu szczylowi ktos rowerek ukradnie to gdzie pobiegnie? Na policje heh... zjawisko zalosne. Niestety Polska taka jest ze absorbujemy wszystko z zachodu a pozneij takie mutanty sie tworza heh...

Napisany przez: Kira 04.08.2004 20:21

hh z zachodu roztacza wizje posiadania willi z basenem z 20 kochanek, i w taki sposób zaczyna myslec polski osiedlowy hip hopowiec.. polski hh sie amerykanizuje po prostu, a to zła droga... stad jeden krok do komerchy.

Napisany przez: BlackOmen 04.08.2004 20:24

Komercha to juz jest od dawna. Kiedys kaliber to byl hh ktorego mozna sluchac. Pozniej juz mi nie wchodzila ta muza. Nawet BoRowi juz brzydnie hh heh...

Napisany przez: Kira 04.08.2004 20:29

dla nich to moze nawet lepiej... im hh bedzie bardziej 'spopularyzowany' tym więcej ludzi przyciągnie a co za tym idzie więcej zarobią...

Napisany przez: Child 04.08.2004 20:34

QUOTE
dla nich to moze nawet lepiej... im hh bedzie bardziej 'spopularyzowany' tym więcej ludzi przyciągnie a co za tym idzie więcej zarobią...

to jest prosta droga:
na początku gadają o tym, ze klepią biedę - to jest tru życie, nie to co Brytfanna, ziomki kupują
potem jest trochę lepiej [więcej $] to nawijają o tym, że życie jest be, że komercha, kasa tylko - a że zycie jest be i że reszta też jest, to solidaryzując się z chłopcami ludzie kupują
jest juz dobrze, czas pogadać o imprezach, bo ludzie lubią sie wyszaleć
jest bardzo dobrze, pieprzą głupoty, bo wyrobili sobie "renomę i markę" - ludzie kupią bo modne

i tyczy się głównie tych składaków w stylu osiemnaście el czy 3D

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 20:41

Nie no co ty Child:) Mi sie w zyciu podobaly dwa zespolu hhopowe

Pierwszy to "Zespol Przyklasztorny", na przegladzie kabaretowym Paka, az zacytuje:

"Klasztorek, klasztorek, tak na mnie wolaja, ludzie z mojej parafii, tylko oni racje maja, jesli w to nie wierzysz, to ... idz do kosciola!" + boski wyglad kabaretu i jest super:)

A drugi to zespol 1 5 L na G, czyli 1,5 litra na glowe, w tej roli kabaret Otto, na swojej rocznicy niedawno:)


Napisany przez: alchemiczka 04.08.2004 22:47

QUOTE (MisieK @ 04.08.2004 19:34)
Tak, i juz widac znaki, powstalo hhpolo, czyli hh zbliza sie coraz bardziej pod spiewanie typu Britney czy Enrique... juz niedlugo zobaczycie:D

de łord is czeńdż, aj fil it in de łater...

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 22:51

... I fil it in de ert, end I
smel it in de air....

Napisany przez: Child 04.08.2004 22:53

water is polluted
earth is eroded
air smells socks
;>

Napisany przez: GrimmY 04.08.2004 22:58

QUOTE
Tak, i juz widac znaki, powstalo hhpolo, czyli hh zbliza sie coraz bardziej pod spiewanie typu Britney czy Enrique... juz niedlugo zobaczycie:D

coz, z tymi enrikami i britnej to lekka przesada,trudno jest cokolwiek przewidywac na najblizsze pare lat, ale wystarczy spjrzec na eska music awards 2004 (czy cus w tym stylu) -> zespol roku - jeden osiem L, hit roku – jak zapomniec jeden osiem l, album roku – mezo "mezokracja”, tak przynajmniej typowali słuchacze radia Eska. gatunek zupelnie niszowy przeksztalcil sie po czesc w ogolnie panujaca mode i niezly biznes.

QUOTE
Nie powiem nikomu 'sluchasz hh? masz spieprzony gust muzyczny' bo hh to nie jest muzyka acz nawijanie jakiegos oklepanego tekstu do tzw. bitow. Absolutne przeciwienstwo tej muzyki to poezja spiewana. Jestem ciekaw czemu jeszcze hip-chlopcy nie leja sie z milosnikami muzyki spiewanej albo osobami ktore lubia sobie posluichac np. Marke Grechuty :roll: Jezeli hh mamy nazywac muzyka to naprawde klepanie tekstu o biedzie bez zadnego zywego instrumentu to sciera.

nawijanie oklepanego tekstu? uogolniasz, (moze sugerujesz sie tym,co slyszysz w radiu/tv, nie wiem,ale mam nadzieje,ze sie myle), nie twierdze ,ze kazdy hh "artysta" to jakis niezwykly janko muzykant, ale chyba nie slyszales nigdy utworow eldo ,czy łony
brakuje ci zywych instrumentow? mi tez,ale watpie zeby typowego kolesia z bloku bylo stac na cos wiecej niz tani komp + program do bitow (od czegos trzeba zaczac), zreszta hh to (dla mnie) przede wszystkim text a nie machanie lbem do bitu,poza tym jest jeszcze breakdance, graffiti (to jest sztuka, szkoda tylko,ze mlodzy uwazaja ,ze jak dziabna taga [do tego jeszcze oklepanego] na scianie to sa "real niggaz"), beatboxiarze (razel!!!). a jesli juz na sile szukac czegos z zywymi intrumentami : w polsce nikgo nie znajdziesz takiego, no moze oprocz fisza, dalej - the roots (plyta "organics" to w 90% zywe intrumenty i do tego orapowany text), talib kweli, beastie boys (glownie punkowe wstawy), francuskie disiz la peste

QUOTE
hh z zachodu roztacza wizje posiadania willi z basenem z 20 kochanek, i w taki sposób zaczyna myslec polski osiedlowy hip hopowiec.. polski hh sie amerykanizuje po prostu, a to zła droga... stad jeden krok do komerc

smutne, ze tematem przewodnim jest dupcenie (kobieta=rzecz, brawo wygral pan w czasy w groznym) i wydawanie kasy,ale tam w ten sposob sie patrzy na prawdziwych gangsta (nie mowie o wszystkich, bron boze!), nie chce sie uzalac nad tym,bo to sie mija z celem, przykladem jest tede i jego wielkie qrwa jol, koles ktory kilka lat temu smecil w piosenkach o szkodliwosci narkotykow, teraz szkoda mi klawiszy na niego...peja, hm nie kumam kolesia, rapuje o biedzie, a sam przemieszcza sie po ulicach mercedesem klasy s
"real" raperzy bronia sie mowiac,ze tworza dla scisle okreslonej publicznosci, a nie po to aby byc na pierwszych stronach bravo, ale jak jest postrzegany polski hip hop kazdy wie

Napisany przez: voldius 04.08.2004 23:12

wiecie, trochę teraz żałuje, że założyłem ten temat. bo będzie o klepaniu tekstu itp. po słuchaniu Pei, Ascentoholix, Liroya, 3wymiaru czy 18l. bo oni sa znani. rap może być poezją. znowu odnoszenie się d andergrandu. ale nawet nie andergrand. eldo - grammatik. on wie o czym 'klepie' i wie w co 'klepie'. czasem potrzebuje mozny bit z bassem. jest to miłe bardzo. cypress hill na ten przykład. to z zagranicy. dobre bity u nas robi 600 v. na praykład do 'U Ciebie w mieście' [imho straszna komercha]. co do zbliżania się hh do popu. hmm. metal jakby nie było, też do tego zmierza. nu metalowe kapele niektóre. ;] poza tym mówię, że jest hip hop i hip pop czy hip hopolo.

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 23:20

Tylko ze tego undergroundu slucha w obecnych czasach nieliczna grupa ludzi...

Napisany przez: voldius 04.08.2004 23:24

no nie wiem, polemizowałbym.

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 23:27

Hm... nie wiem jak u ciebie, ale u mnie, widze na przerwach, 95% hhopowcow siedzi i romawia o Sistar, Ascetoholix czy Peji, a tylko 5% z sluchawkami na uszcz slucha czegos czego wiekszosc nie zna:)

Napisany przez: GrimmY 04.08.2004 23:29

QUOTE (MisieK @ 04.08.2004 23:20)
Tylko ze tego undergroundu slucha w obecnych czasach nieliczna grupa ludzi...

i wlasnie daltego hh pociagnie jeszcze kilkanascie lat imho

Napisany przez: voldius 04.08.2004 23:29

szkoda, że Sistars to bardziej r'n'b. ale mniejsza z tym. a u mnie o linkinG arku i Soulfly'u. i co z tego ?

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 23:32

hhopowiec soulfly?XD

A sistars niech se beda kim chca, mi sie nie podobaja

Napisany przez: voldius 04.08.2004 23:34

nie idioto, popman.

Napisany przez: MisieK 04.08.2004 23:36

powiedzialem wyraznie... 95% hhopowcow, jesli o to ci chodzi, i nie mow od mnie idioto pacanie.

Napisany przez: Bitter 05.08.2004 00:06

QUOTE (alchemiczka @ 04.08.2004 15:59)
właśnie MisieK, zignorowałeś naszą głupotę ;D
(ale fajny tema, masz racje Bit XD XD XD)

bo ja mam zawsze racje, to po pierwsze.
a jesli nie, patrz po pierwsze? (;

pamietasz jeszcze te stare dobre czasy, kiedy takie powiedzonka krolowaly na forum, Haz? ;P

QUOTE
Hm... nie wiem jak u ciebie, ale u mnie, widze na przerwach, 95% hhopowcow siedzi i romawia o Sistar, Ascetoholix czy Peji, a tylko 5% z sluchawkami na uszcz slucha czegos czego wiekszosc nie zna:)


Dlaczego w mojej miejscowosci tak samo jest z metalami, hm? ;>

Napisany przez: voldius 05.08.2004 00:12

QUOTE (Bitter @ 05.08.2004 00:06)
QUOTE (alchemiczka @ 04.08.2004 15:59)
właśnie MisieK, zignorowałeś naszą głupotę ;D
(ale fajny tema, masz racje Bit XD XD XD)

bo ja mam zawsze racje, to po pierwsze.
a jesli nie, patrz po pierwsze? (;

pamietasz jeszcze te stare dobre czasy, kiedy takie powiedzonka krolowaly na forum, Haz? ;P

QUOTE
Hm... nie wiem jak u ciebie, ale u mnie, widze na przerwach, 95% hhopowcow siedzi i romawia o Sistar, Ascetoholix czy Peji, a tylko 5% z sluchawkami na uszcz slucha czegos czego wiekszosc nie zna:)


Dlaczego w mojej miejscowosci tak samo jest z metalami, hm? ;>

yo, yo elo zią ;] u mnie też ;P

Ty nie wiesz pani K. ale lepiej być trendi. ja Ci prawię te mądrości !

Napisany przez: MisieK 05.08.2004 00:15

NIe mam pojecia, dlaczego tak jest Bitter, zupelnie nie wiem, ja w kazdym badz razie lubie wspierac rodzime zespoly biggrin.gif

Napisany przez: Kira 05.08.2004 08:22

QUOTE (voldius @ 05.08.2004 00:12)
do zbliżania się hh do popu. hmm. metal jakby nie było, też do tego zmierza. nu metalowe kapele niektóre. ;]

moze to niezbyt na temat, ale pozwól, ze zapytam, jakie kapele masz masz na mysli?

QUOTE
Hm... nie wiem jak u ciebie, ale u mnie, widze na przerwach, 95% hhopowcow siedzi i romawia o Sistar, Ascetoholix czy Peji, a tylko 5% z sluchawkami na uszcz slucha czegos czego wiekszosc nie zna:)


QUOTE
Dlaczego w mojej miejscowosci tak samo jest z metalami, hm? ;>


u Ciebie metale rozmawiają o Sistar, Ascetoholix i Peji ? ;S

Napisany przez: Syriiuszka 05.08.2004 08:37

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA... Bożeeeeee... jaki głupi temaaaaaat...
Nie no, znowu i będą tłuc w koło macieju, ciąle to samo, cholery można dostać!

Napisany przez: Potti 05.08.2004 11:01

ej, to może się umówcie tak, że w tym temacie nie będą się wypowiadać wszyscy jak leci? chyba Voldiusowi chodziło o to żeby pogadać z ludźmi, którzy mają o hh jakieś pojęcie, a nie opierają się na Peji i Ascetoholix, a w dodatku mówią, że Sistars to hh.

Napisany przez: Ludwisarz 05.08.2004 12:56

re up: no, pogadalbym z takimi, lecz takowych malo tu, na palcach prawej stopy ich policzyc bym mogl.

wypowiedzialbym sie na temat hh, ale bylby to najdluzszy post w historii forum. ale nie mam czasu go napisac. na dodatek nie wiem czy warto pisac cokolwiek jesli wiekszosc z was uwaza rap za tak zalosny ze wogole isc i sie powiesic jesli kto go slucha.

Napisany przez: GrimmY 05.08.2004 13:22

napisz, moze to bedzie cos co przekona rapmalkontentow definytywnie...ta marzenia, ale co z tego,ze wiekszosc hh nie lubi, nie powiesz mi chyba ,ze sie swoich pogladow boisz ;o

Napisany przez: Lilly 05.08.2004 16:57

QUOTE (voldius @ 04.08.2004 15:49)
a panie w teledyskach? wydaje mi się, że to się poprawia ;] coraz ładniejsze panie występują w teledyskach hip hopowych. MOR WA i Numer Raz ostatnio nam kilka ładnych pań przedstawił ;]

Noo, ostatnio Numer Raz przedstawił piękne panie (których raczej przedstawiać nie musiał) - Natalkę i Paulinkę z Sistars wink.gif Odsyłam do teledysku do piosenki "Chwila" ;P

Ogólnie to słucham wszystkiego po trochu, więc do hip hopu też nic nie mam.
Może nie słucham jakoś nałogowo, ale znam paru 'ziomali' ;P
OSTR, Numer Raz są spoko. Podobaja mi się głosy Tedego i Borixona, chociaż same piosenki nie zawsze maja sens. Fisz też jest niezły, ale niestety mam jego tylko jedną piosenkę. faceci z Paktofoniki też maja super głosy, w ogóle w ich piosenkach jest coś magicznego, hipnotyzującego ... No i WWO, teksty z sensem.
Chciałabym jeszcze przetestować sobie Abradaba, zobaczymy jak z tym będzie wink.gif

Sistars ... Nie, to nie hh, ale jednak są z tym związani, są częścia tego, a ludzie znający tylko metal-hh-techno-pop przydzielili ich do hh ;] A to jest mieszanka kilku gatunków i wsadzenie ich do szufladki 'hip hop' nie do końca zgadza się z muzyką przez nich graną. No ale skoro wymieniliście tu Sistars to musiałam się na ich temat odezwac, bo ich uwielbiam. Aktualnie to mój ulubiony zespół, słucham nałogowo ^^ I nie mogę się oderwac od słuchawek/radia/tv (zalezy przy czym akurat jestem) gdy leci kawałek Sistars. I`m lovin it! <3

Timmy> a ja jestem ciekawa co masz do napisania na temat rapu/hip hopu, dlatego mam nadzieje, że jednak napiszesz tego posta.

Napisany przez: Alexa666 05.08.2004 20:03

A ja nie lubie HipHopu.
Ha Jeden.
Ja za to słucham Bonnie Tyler. I Dido.
Ha Dwa.
Ha Trzy nie będzie.

Napisany przez: voldius 05.08.2004 20:09

byś się rozpisała przynajmniej...

hmm nie wspomniałem o Moleście i WWO chyba. hmm głos Vienia jest bardzo dobry, taki hardkorowy. Pele ładnie rapuje ;] a WWO. poczciwe chłopaki, szanuję ich twórczość. a Molesty polecam 'Armagedon' i była jeszcze jedna taka ich piosenka, cholernia ważna. Pezet/Noon - Seniority nie lubię, a sama twórczość Noon'a jest świetna. Pezeta w sumie mało znam, ale dobrze nawet robi rap. osattnio u Sidneya Polaka jest.

Napisany przez: Alexa666 05.08.2004 20:16

Voldius - jak chcesz, to się mogę rozpisać dla ciebie =P

No więc... Kiedyś słuchałam HipHopu. Owszem. Słuchałam Peji, Mezo, WWO, komercyjnych składów. Chciałam się nauczyć Breakedance`u. Jednak olśniło mnie nagle i spodobał mi się metal, rock, punk, stare piosenki - te desenie. Podobała mi się nawet piosenka Jeden Osiem L - Jedno jest życie. Ogółem nie miałam jakiś wielkich styczności z HH i nie mam sentymentu. Przykro mi.

starczy?

Napisany przez: Kira 05.08.2004 20:59

a ja nigdy nie słuchałam hh... po pierwsze wole normalna, 'zywa' [?] muzyke; nagromadzenie przeróżnych instromentów - gitara, perkusja, klawisze, skrzypce
itd. tego w hh nie ma.. tam w zasadzie 'muzyka' nie jest wazna, liczy sie przede wszystkim przekaz... który zreszta tez do mnie nieszczególnie przemawia... nie czuje tego o czym oni rymują, moze po czesci dlatego, ze wywodze sie z innej klasy społecznej? nie mam takich problemów jak ci ludzie, inaczej postrzegam świat... i tyle.

a Bonnie Tyler jest spoko ;]

I could swear that there’s someone somewhere watching me
Through the wind end the chill and the rain
And the storm and the flood
I can feel his approach
Like the fire in my blood


:]

Napisany przez: Eva 05.08.2004 22:23

A ja i tak siedze sobie w moich mieszanych punko-metalo-cholera-wie-jakich-jeszcze klimatach, nie podoba mi sie hh (no z wyjatkami -> patrz temat Muzyka) ale nie robie z tego powodu problemow. W sumie kultura hip hopowa ma calkiem sporo fajnych mezczyzn na wydaniu wink.gif Tak sie 'zbratalam' z tymi ludzmi ze mi zwisa i powiewa to, jak sie ubieraja i czego sluchaja.

A jesli chodzi o te piesni to:
52 debiec & Ascetoholix - To my
bodajze Kodex II - Kazdy ponad kazdym
D12 - wszystko jak leci
Cypress Hill - What's your nomber

And this is the end.

Napisany przez: Potti 05.08.2004 22:31

naszło mnie ostatnio na hh i pod wpływem tego kupiłam ''Nic dziwnego'' Łony. wrażenia bardzo pozytywne.

i za znawcę w dziedzinie tej muzyki napewno nie uchodzę, ale czasem lubię. jak mnie tak właśnie ''najdzie''.

Napisany przez: Vilanda 05.08.2004 22:33

A ja to jakoś hip hopu nigdy nie słuchałam. Jak dla mnie tam jest zadużo narzekania na Polske w zadużej ilosci słów. Ale teraz czasy się zmieniły, a ja juz wogóle nie jestem ciekawa.

Napisany przez: voldius 05.08.2004 23:01

QUOTE (Potti @ 05.08.2004 22:31)
naszło mnie ostatnio na hh i pod wpływem tego kupiłam ''Nic dziwnego'' Łony. wrażenia bardzo pozytywne.

i za znawcę w dziedzinie tej muzyki napewno nie uchodzę, ale czasem lubię. jak mnie tak właśnie ''najdzie''.

wybitna płyta - polecam wszystkim. rozmowy z cutem już zachęcają ;]

Napisany przez: GrimmY 05.08.2004 23:17

QUOTE (voldius @ 05.08.2004 23:01)
QUOTE (Potti @ 05.08.2004 22:31)
naszło mnie ostatnio na hh i pod wpływem tego kupiłam ''Nic dziwnego'' Łony. wrażenia bardzo pozytywne.

i za znawcę w dziedzinie tej muzyki napewno nie uchodzę, ale czasem lubię. jak mnie tak właśnie ''najdzie''.

wybitna płyta - polecam wszystkim. rozmowy z cutem już zachęcają ;]

pierwsza plyta łony ("koniec zartow") mi sie bardziej podobala, bo wniosla w moje zycie duzo optymizmu, juz pierwszy kawalek "jak nagrac 1-wsza plyte" jest wprost rozwalajacy (swoja droga to dis na chcace sie wybic "ambitne" zespoly hh),czy tez "konewka" - piekny polew z "olewki" (nie pamietam kto to zrobil, moze jaro czy jakos tak)

Napisany przez: Ludwisarz 05.08.2004 23:23

Dobrze.

Generalnie ludzie jest w tym panstwie wielu i tyle tez jest opinii.
Sa rapkoneserzy. Sa hiphopowcy, co mysla, ze sie znaja, a jednak niezbyt. Sa tacy co 'lubia niektore fajne piosenki hiphopowe - liber, doniu, jeden8l, sistars', i sa Ci, ktorzy rapu wprost nie trawią.

Moje slowa kieruje do 2 ostatnich grup.

Hiphop czy rap? Hiphop (mozna z kreska, jak kto woli) to kultura (sic!) skladajaca sie z 4 elementow. Ja bym nazwal to stylem bycia. Tym co lubimy robic i czyms sie interesujemy. Chcoiaz szufladkowania nie lubie.
Kultura (bo innego slowa trudno uzyc) - 4 elementy:
- rap
- graffiti
- breakdance
- DJ'ing

Wiec tak naprawde nie wiem o czym mam napisac. Czy wytlumaczyc tutaj kazdemu na czym to polega, czy na sile wmawiac komus, ze to jest dobre, a to zle - czy moze wyrazic swoja opinie o 'rapie i kulturze hiphopowej'.


QUOTE
Beat Junkies feat Afura (The World Famou Beat Junkies V) - Whirlwind through Cities


To teraz leci sobie w tle. I nie jest to dupiemarynie, o $, o pannach, ani o tym jak biedno jest.
Stereotypy. Utarte opinie o hiphopie.
Mozna mowic o genezie hiphopu na naszej planecie - mysle jednak, ze to nie bedzie interesowac.
Polska. Biedny, socjalistyczny kraj. I wlasnie "to pierwsze wolne pokolenie/skazone PeeReLem...[Pezet]" zaczelo robic cos, czego wczesniej nie bylo.
Dziwna muzyka. Bo muzyka to nazwę. Chlopaki z blokow rymuja, pisza sobie teksty (nie tak jak to w innych gatunkach bywa: wykonawca i autor tekstu to rozne osoby) i nawijaja do joł mikrofonu, lecac w rytm bitu.
Jednak to sie rozwinelo. Nastapil progres i powstaly rozne odmiany rapu. Byl tez nawet boom na hiphop, ktory juz powoli zmierza ku koncowi.
Jakiego ja slucham hiphopu?
Roznego. Zaiste.
Slucham przede wszystkim dawnych Obroncow Tytulu. Ale slucham znajomych z pobliskich miast, bo tez robia cos konkretnego. Slucham muzyki instrumentalnej tworzonej przez DJow i ludzi robiacych muzyke w rapie. Ale slucham tez czasem 'ziomali z joł osiedla'... Nie wiem czemu. Czasem jest dobry bit, czasem ktos ma dobra zwrotke, ktos flow. Siedzac w tym dlugo z czasem trzeba miec rozeznanie we wszystkim co sie dzieje. To jesli chodzi o polska scene. Przeciez za granica tez maja swietny hiphop. Niemcy. Francja. Skandynawia. Anglia. Stany Zjednoczone. Czechy.

Wielu z Was wiecej znajdzie tresci w glupich przyspiewkach z polskiej sceny pop, a to o milosci, a to o srosci duposci. Doceniajcie jednak to, ze tam ktos napisal ten tekst, zrymowal wszystko tak, by mozna bylo to nagrac i na dodatek jest to o czyms konkretnym. Nie sa to pisarze. Miejscy poeci tez nie jest dobrym okresleniem, choc wymagajacym zastanowienia sie.

Patrzac na scene rapowa w Polsce i na swiecie nie patrzcie na szmatlawce ktore lataja na Vivach i MTV. Patrzycie na towar klasy C i macie o Nas opinie.

Wracajac do samej kultury hiphopowej.
Graffiti. Dla mnie kapitalna sprawa. Ale trzeba umiec. I trzeba miec rozum. I szybkie nogi jak sie przed policja ucieka.
Namalowac cos dobrego nie jest latwo - wiem z wlasnego doswiadczenia. Jednak jest gratka kiedy widzisz pociag z wlasnym t-upem albo konkretna grafika. Kiedy jedziesz samochodem, a w Twoim miescie wszedzie twoje tagi i ludzie wiedza, ze jest ktos taki jak Ty, bo widza Twoje dobre wrzuty wszedzie.

Breakdance. Najdalszy temat memu sercu. Majac umiejetnosci i cwiczac mozna dojsc do czegos naprawde niezlego. Kiedy patrze na BOTY (Battle Of The Year - impreza breakdance'owa dop. red.) nie moge wyjsc z podziwu, ale jakos nigdy mnie nie ciagnelo.

DJ'ing.
'To ukojenie w bitach/spokoj w trzeszczacych plytach [Eldo]' Obok mnie stoi Technics Sl-1210MK2 . Cud. Niesamowity sprzet do drapania plyty. A drapac plyte nie jest wcale tak latwo, tak jak wyzej - umiejetnosci + trening czyni z Ciebie mistrza, ze z dwoch krecacych sie plyt i miksera pomiedzy nimi jestes w stanie wyczarowac muzyke niesamowita, ktora jest nieodzownym elementem hiphopu.

To i tak nie jest wszystko co bym na ten temat chcial powiedziec. Jak cos jeszcze bedzie to napisze kolejnego posta. Acha - i ja to pisalem bez czytania Waszych postow, wiec nie wiem jak tam Wasze opinie.


Jeszcze jedno. A propo : 'joł' 'elo' 'zią' 'lans' 'bauns' i innych. Jest to jakims elementem Nas samych, w sumie nie uzywam tego nadmiernie, czasem gdzies i to bardziej dla zartu mowie 'joł'. Nie czepiajacie sie. A ubrania? Jak kto woli, wygodne to to, jest cos w mojej szafie. Ale nie az takie joł.


edit: No, to nie jest najdluzszy post w historii forum ;]
Nie napsialem co konkretnie cenie i w jakich wykonawcach i o sobie nie wspomnialem ;]
Ale wezcie pod uwage godzine i zmeczony jestem, bo urodziny mam.
elo!

Napisany przez: voldius 05.08.2004 23:32

podpisuję się pod tym. i czuję się bardziej joł ;>

Napisany przez: GrimmY 05.08.2004 23:37

jak wyzej, przy okazji wszystkiego najlepszego, dalbym ci buzi,ale w niektorych kregoach pomysleli by,ze raperzy to pedaly wiec tego nie zrobie

mogles jeszcze o beatboxie napisac, ale juz nie bede sie czepial bo ogolnie wypowiedz zajebista(:

m'kay

Napisany przez: Hefaj 06.08.2004 13:40

Timmy -podpisuję się pod tym , lecz sam wiesz - nawet gdybyś napisał przez 10 lat 'Biblię HH' ( czasami jak się spojrzy w księgarniach za książkami informatycznymi to można znaleźć 3 częściowe biblie w formacie a 4 grubości ok 8 (!) cm.. ) i ją tu zeskanową to i tak mało ktoz 'upartych jak osły' się przekona.
Przecież dla takich to HH to tylko 'pierdzielenie o tym jak jest źle , fajkach , bibach , kasie , suczkach itp. , posiadnie sprzętu do roboienia bitów ( a zapewne nawet nie wiedzą , że grać na takim 'spzręcie' jest prównywalne do grani ne perkusji.. ) i oczywiście stereotypy - choćby ocenianie hh po 'Suczkach co chcą zapomnieć i mają stajla' i tym , że grafitti to zwykłe kalanie mienia 'chwdpekami' , i że hhopu słuchają dresy - lol , mogę powiedzieć na tej podstawie , że metal wyznaje swoją muzykę , jest fanatykiem i do każdego się do.ierd.li bo słucha innej muzyki , chóraj..

i 'tu się zgina dziób pingwina' , niestety.

Napisany przez: MisieK 06.08.2004 14:01

QUOTE
tak mało ktoz 'upartych jak osły' się przekona


Ciekaw jestem tylko, czy gdbym napisal podobny tekst o metalu, tez bys sie przekonal. dry.gif

Napisany przez: Hefaj 06.08.2004 14:03

QUOTE (MisieK @ 06.08.2004 14:01)
QUOTE
tak mało ktoz 'upartych jak osły' się przekona


Ciekaw jestem tylko, czy gdbym napisal podobny tekst o metalu, tez bys sie przekonal. dry.gif

ty , a pardon , to że słucham hh to nie mogę słuchać metalu ? Dżihad oczy zasłania ?

Napisany przez: MisieK 06.08.2004 14:14

Mozesz kto ci broni, nawet jesli prawda to to sie ciesze, ale powiedzialem, bo mialem na mysli ogol, bo widzisz, wiekszosc HHowcow ktorych znam, burzy sie ze mowie ''Jak nie powinienem" o ich muzyce,a sami jak slysza zaluzmy Metallice to krzczycza "wylacz to godno' i nie mow mi ze tak nie jest i u ciebie, moze nie w twoim przypadku, ale mowie, ogolnie.

Napisany przez: Ludwisarz 06.08.2004 14:33

wiesz misiek, wazny jest friendship. a po tobie widac, ze od razu jakas wrogosc, a to glupota, to tyko muzyka i jakis styl bycia.

Nie chce nikogo do tej muzyki przekonywac. Zreszta napisalem to wczesniej.
Mi metal nie odpowiada z roznych wzgledow, wole rock, ktory tez potrafi byc hard. Ale nie mowie o metlach, ze co to za gowno, ze to, ze tamto.
Bo o hh Wy (metaluchy jedne biggrin.gif ) zazwyczaj zle mowicie.


Napisany przez: Eva 06.08.2004 15:50

QUOTE
slysza zaluzmy Metallice to krzczycza "wylacz to godno'

Tu tak sie na marginesie wtrace tylko, ze tez mialam kilka takich scen, gdzie np. dziewczyna sie wydarla na Slipknota i rzadala wlaczenia Dżamelii. I tu znowu powtarzam niesmiertelna sentencje "Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia", bo chciala zeby wlaczyc cos dobrego (czyli owa Dzamelie czy cus)

A poza tym to troche niesprawiedliwe. Dlaczego ja musze sie meczyc po 10 razy na dzien wysluchujac jak kogos by zapomniec, a oni nie toleruja kilku moich prywatnych chwil z dajmy na to Systemem.

Napisany przez: MisieK 06.08.2004 17:15

TimmY, ja jestem do ludzi bardzo pokojowo nastawiony, tylko muza mi nie odpowiada, mam z hhopowcow paru dobrych kumpli, ale na szczescie zawarlismy niepisana umowe, nie rozmawiamy i nie sluchay swojej muzyki przy sobie. I wszystko jest dobrze.

Elva, ale trafilam, mialem ostatnio z rzeczona Dzamelja sytuacje z moja siostra;/

Napisany przez: Kira 06.08.2004 20:01

QUOTE
to że słucham hh to nie mogę słuchać metalu ? Dżihad oczy zasłania ?


teoretycznie mozesz, jednak dla mnie to mimo wszystko trochę dziwne... moim zdaniem te dwie subkultury wykluczaja sie w pewien sposób nawzajem... metale i hip hopowcy po prostu inaczej postrzegają swiat, licza sie dla nich inne wartosci... porównaj jakis utwór metalowy i hh... ich wizje świata, bolączki. tak samo wykluczaja sie szeroko pojęte idee metalu i religii chrześcijańskiej. i nie chodzi bynajmniej tylko o te sananistyczne zespoły... na razie nie chce o tym pisac, bo to byłby offtop, ale jesli nawiąze sie jakas dyskusja na ten temat, to bardzo chętnie..

Napisany przez: Eva 06.08.2004 20:03

To moze napisz to na Muzyce albo mnie na PMa?

Napisany przez: GrimmY 06.08.2004 23:39

QUOTE
Przecież dla takich to HH to tylko 'pierdzielenie o tym jak jest źle , fajkach , bibach , kasie , suczkach itp. , posiadnie sprzętu do roboienia bitów ( a zapewne nawet nie wiedzą , że grać na takim 'spzręcie' jest prównywalne do grani ne perkusji.. ) i oczywiście stereotypy - choćby ocenianie hh po 'Suczkach co chcą zapomnieć i mają stajla' i tym , że grafitti to zwykłe kalanie mienia 'chwdpekami' , i że hhopu słuchają dresy - lol , mogę powiedzieć na tej podstawie , że metal wyznaje swoją muzykę , jest fanatykiem i do każdego się do.ierd.li bo słucha innej muzyki , chóraj..

niektorzy szukaja byle pretekstu zeby zbesztac ta muzyke, przecietnemu czlowiekowi nie bedzie sie chcialo zaglebiac w temat i bedzie sie opierac na tym co uslyszy w tv/radiu...mocno uogolniam, ale coz poradze

Napisany przez: loonatyk 06.08.2004 23:47

A to musi być bardzo głupi przeciętny człowiek dementi.gif

Napisany przez: voldius 07.08.2004 21:39

mam 'protest', basa, gutka, hasta i chyba daba. świetnie o marii. ceikawy tekst, śmiesznie zaraopwany, chyba przez basa [który normalnie jest rastamanem, Jah i te wierzenia ;]]. chodzi o legalizację marihuany.

kupiłem Ślizgi specjalnie dla 'Polski Rap prawdziwa historia'. dokument. i na płytce są kawałki plus teledyski. polecam Eldo 'Tylko Słowo', bo 'List' Flexxipu mi nie pdchoi jakoś.

Napisany przez: GrimmY 09.08.2004 01:40

QUOTE (voldius @ 07.08.2004 21:39)
mam 'protest', basa, gutka, hasta i chyba daba. świetnie o marii. ceikawy tekst, śmiesznie zaraopwany, chyba przez basa [który normalnie jest rastamanem, Jah i te wierzenia ;]]. chodzi o legalizację marihuany.

kupiłem Ślizgi specjalnie dla 'Polski Rap prawdziwa historia'. dokument. i na płytce są kawałki plus teledyski. polecam Eldo 'Tylko Słowo', bo 'List' Flexxipu mi nie pdchoi jakoś.

bas - spiew, gutek - refren (jego glosu sie nie da zapomniec) hastu - podklad, ze tam jest abradab to pierwsze slysze, to chyba pomylka
co do samego tekstu, to niezle przedstawia obraz zielonego liscia w porownaniu do np. alku, tekst zarapowany raczej typowo na reggae
dokumentu nie widzialem, bo rzadko kupuje prase rapistyczną
z teledyskow to ostatnio podoba mi sie ego - rytmy zwatpienia (kawalek stary jak cholera, ale jary imho)

Napisany przez: BUNTOWINIK 10.08.2004 14:13

tym całym HH będzie tak jak z break dancem wszysyc się na kursy zapisywali, a teraz break'a tańczą tylko zapaleńcy
i to co mnie denrwuje przy hh polskim
Pojawia się gwiazda -> 1, max 2 przeboje -> bierze kasiure -> znika
Każdy znika bo ludzie weidzą że to dobry (komercyjny) interes, i nagrywają jedną płytę i już ich więcej nie będzie!!!
z polskim rapem jest tak im starszy tym lepszy
Paktofonika Kaliber to jeszcze dało się słuchać

Napisany przez: Ludwisarz 10.08.2004 15:54

Buntownik: Wiesz co, im dluzej patrze na Twoje posty tym bardziej odruch wymiotny mi sie zalacza.

Break dance jest nieodlacznym elementem HH. Jakie kursy, o czym Ty pitolisz? Zeby dobrze tanczyc trzeba sie temu naprawde poswiecic i duuuuzo trenowac - ale tak jest przeciez z wszystkim.
Gwiazda? Ty zlymi pojeciami operujesz. I jaka kase? Smieszysz mnie czlowieku. Ja bym chcial konkretnych przykladow: Rzucasz ksywy raperow, pokazujesz mi ich przeboje, pokazujesz jaka wzieli kase, i jak zniklki.
Bo takim pieprzeniem bez poparcia wiedza to sdaleko chlopcze nie zajdziesz.

A gdzie progres?
Jesli mielibysmy sie zatrzymac przy tym co stare i dobre - znudziloby sie to. Trzeba cos nowego zrobic, ruszyc - bo przeciez wiele jeszcze nie odkryte.

Napisany przez: GrimmY 10.08.2004 20:05

QUOTE (BUNTOWINIK @ 10.08.2004 14:13)
tym całym HH będzie tak jak z break dancem wszysyc się na kursy zapisywali, a teraz break'a tańczą tylko zapaleńcy
i to co mnie denrwuje przy hh polskim
Pojawia się gwiazda -> 1, max 2 przeboje -> bierze kasiure -> znika
Każdy znika bo ludzie weidzą że to dobry (komercyjny) interes, i nagrywają jedną płytę i już ich więcej nie będzie!!!
z polskim rapem jest tak im starszy tym lepszy
Paktofonika Kaliber to jeszcze dało się słuchać

to ,.co tu opisales bardziej mi przypomina przemysl popowy, lansowanie jednego przeboju i potem sluch wszelki o kims ginie (ciekaw jestem czy ukochane o-zone skreci cos rownie popularnego jak "maiia hi costam")

co do breake dance'u - kursy? "naucz sie robic backspin (taka figura) w tydzien"?

Napisany przez: BUNTOWINIK 10.08.2004 22:47

1. Break Dance - U mnie przynajmniej tak było jakieś 3 lata temu wszysyc zapisywali się na breka, każdy znał z 3 podstawowe pozy etc. Tak jest u mnie w mieścinie (16 tys.)
2. Hmmm Timmy
Po 1
Ja nie słucham HH nałogowo
po 2
Oglądałem długi czas Vive i blok Hip hop, tak więc pamiętam chociażby 2 przykłady
"Platynowe sombrero" chyba tak się to nazywa już nigdy więcej po tej piosence nic o tym raperze nie usłyszałem i podobna sytuacja z "Wielkie Yo"
3.
Chyba lepiej odłącze się od dyskusji na ten temat, po prostu HH za szybko się rozwija teraz, za dużo go już byle piosenki puszczają mój kumpel słuchał piosenkę Mezo "Aniele" a teraz mówi że ta piosenka jest już stara i nie modna
4. Nie mam nic do osób które NAPRAWDĘ słchają rapu, ale uwierz mi znam dużo osób które słucha to co akurat jest modne, i jestem pewien że przstaną słuchać rapu gdy ten będzie niemodny
5. uprzedze pytanie ja słucham takich zespołów jak: Nirvana, Papa Roach, P.O.D, TSA, Piotruś Pan (lokalny), AC/DC Tak więc z twojego punktu widzenia mogę się nie znać na HH ale moim zdaniem najlepszym Raperem, który już jednak nie gra 100% rapu jest FISZ!!!

Napisany przez: Child 10.08.2004 23:11

Wielkie Joł to Tedzika - o nim jednak ciężko zapomnieć
Sombrero - to była Hardkorowa Komercja [adekwatna nazwa ;]]
hh na Vivie - głównie Mezo, Peja, 3D, 18L [dzisiaj sobie o K44 przypomnieli w personalities]

Napisany przez: MeGi_16 10.08.2004 23:42

Przynam się,że nie czytałam tego wszystkiego,bo pora dość późna...Od czego zacząć...??A no może od tego,że teksty w stylu"hip-hop to nie muzyka" mi ubliżają!
Po pierwsze,to według mnie jeżeli w jakimkolwiek utworze,w jego dźwiękach,tekście i tej całej oprawie,są jakiekolwiek emocje,to wtedy to ejst muzyka,a jak ktoś zaprzeczy,że w hip-hopie nie ma uczuć(nie koniecznie tych negatywnych),to go mogę bezczelnie wyśmiać.Po drugie,to siedzę w tych kilmatach od 12 roku życia i pewnie,że początki nie były łatwe,bo trudno było mi się przestawić z Kelly Familly na hip-hop,ale starsza siostra,dojrzewanie i miejsce,w któym żyje sprawiły,że zakochałam się w Grammatiku(nic dosłownie:P) i dziś nie wyobrażam sobie,żebym mogła słuchać czegoś innego.Mieszkam na zwykłym blokowisku,przyjaźnię się z chłopakami,którzy próbują w domowym zaciszu,przy pomocy kompa,sklecać jakieś epki,a ja?Wcale nie jestem tzw.blokersem.Żyję normalnie,moja rodzina jest na poziomie,mam perspektywy na przyszłość,możliwości,a jednak słucham hh mimo tego,że wcale nie utożsamiam się ze wszystkimi tekstami...Tak też można,nie trzeba byc skatem,żeby słuchać hh...
Kogo cenię.Grammatika przede wszystkim,głównie za całe "Światła miasta",bo otworzył mi oczy i pomógł trochę dorosnąć(Kelly Familly,bosh w jakim ja świecie żyłam:P).Fisza za "Polepione dźwięki".Fisz i Grammatik na jednej kasecie,słuchałam wtedy tylko tego.Oczywiście jako rodowitą poznaniankę nie ominęła mnie era Peji,niestety...Dziś sama się śmieję,że go słuchałam,ale jednak On też czegoś mnie nauczył i cenię go sobie jako człowieka...nie wiem,wiem,że zrobił po prostu wilele i nie stchórzył,jednak jego muzyki nie trawię.Meza.Nie za jakieś głupie "Aniele,które chyba wszyscy wizięli zbyt serio,nie za utwory grane w radiu i tv,ale za zapomnianę resztę płyty "Pasja","Głosy","Zbych",to jest dla mnie prawdziwy Mezo,a nie Mezokracja i te inne.
Owal.W wieku lat 14 poszłam na promocyjny koncert "Epzodu II" i tak żyję właśnie jego hh.I tak samo jak w przypadku Meza...czy ktoś słyszał np.Tego chcę??Niestety nie kupiłam jeszcze nowej płytki...
DKA-za wszystko!
Oprócz tego,już bez szczegułów WWO,Trzeci Wymiar(za powiew świerzości),Zipera,Mor.wa,Ascetoholix(za 1 płytkę),PFK Company,Pezet i Oester oczywiście.

A jak postrzegam ogólnie hh.Szczerze mówiąc,to wkurzają mnie ludzie,mówiący "Słucham techno i trochę hh",nic tylko "umcyk umcyk" na tablecie,bądź jakimś kwachu(ostatnio daje się podobno pod napleta:P:P)i jaaaaaazda.A słuchają takiego telewizyjnego hh.Wiadomo,że teledyskowe utwory mają większe wziecie wśród publiki,ale czy znając 2 piosenki 5 składów na krzyż można powiedzieć,że słucha się hh.Żałosne to jest...Wyśmiewanie,że ten to pajac,bo nagral utwór dla laski,a ten to tylko o ulicy,jest jeszcze bardziej wkurwiające.Najpierw trzeba posłuchać całej płyty a później się wypowiadać!
A stereotypy zawsze będą.Skaty to tylko ganja,ale za to metale to brudasy i co na to poradzimy?Otóż nic,bo niestety za mało jest w kraju ludzi odważnych,którzy będą je łamać.
Słowem,w Polsce jest wielu innych dobrych raperów,nie tylko Ci z telewizji,a ci z telewizji są oceniani zbyt powierzchownie.Moja dewiza:Najpierw przesłuchaj cały materiał a później krytykuj!!!

Mogłabym pisać w nieskończoność,ale któż to przeczyta?Sorry za błędy i bark spójności w wątkach,ale późna pora się zrobiła....

Sądzę,że będziemy długo polemizować na ten temat....smile.gif

Napisany przez: BUNTOWINIK 10.08.2004 23:49

Przeczytałem to całe,
Szczerze mówiąc mnie denrwuje kiedy ktoś mówi "Słucham Rocka Metalu HH i rapu" (Chociaż HH i Rap to prawie to samo)* Metal a HH ma tyle co przysłowiowy "piernik do wiatraka"


*-Rap wchodzi w skład klutury HH

Napisany przez: Child 10.08.2004 23:53

QUOTE
Rap wchodzi w skład klutury HH

patrzcie jaka rewolucja - a mi się zawsze zdawało, że hh to europejska odpowiedź na rap, który jak nic wywodzi się z "czarnych" gett wielkich amerykańskich miast.
ale cóż - mogę sie mylić, nie moje klimaty

Napisany przez: Neonai 11.08.2004 00:08

QUOTE (MeGi_16 @ 10.08.2004 23:42)
Po pierwsze,to według mnie jeżeli w jakimkolwiek utworze,w jego dźwiękach,tekście i tej całej oprawie,są jakiekolwiek emocje,to wtedy to ejst muzyka,a jak ktoś zaprzeczy,że w hip-hopie nie ma uczuć(nie koniecznie tych negatywnych),to go mogę bezczelnie wyśmiać.

A dla mnie muzyka jest wtedy kiedy gra gitara, perkusja i jeszcze raz gitara. Muzyka to przede wszystkim dźwięk,melodia, zgranie instrumentów, a teksty, jak i zawarte w nich uczucia, to już coś innego.

Napisany przez: MisieK 11.08.2004 08:01

No i jeszcze czasem klawisze... :>

Tekst w danym utworze, muzyka jako muzyka to dzwieki, ich zmiennosc, roznorodnosc, czego niestety w hhopie brak, bo hhowa piosenka opiera sie zwykle na jednym moze czasem dwoch powtarzajacych sie zestawieniach dzwiekow... elektroniczenie zestawionych...

Napisany przez: BUNTOWINIK 11.08.2004 09:39

QUOTE (MisieK @ 11.08.2004 08:01)
Tekst w danym utworze, muzyka jako muzyka to dzwieki, ich zmiennosc, roznorodnosc, czego niestety w hhopie brak, bo hhowa piosenka opiera sie zwykle na jednym moze czasem dwoch powtarzajacych sie zestawieniach dzwiekow... elektroniczenie zestawionych...

Zapomniales jeszcze o tym :
O KUR**
JA PIER***
SZARE BLOKOWISKA
CIĘŻKIE ŻYCIE
O W CH**
smile.gif

Napisany przez: Hefaj 11.08.2004 09:42

Buntownik , właśnie prezentujesz typowego stereotypiarza w swojej osobie.

zauważyłeś ?

Napisany przez: BUNTOWINIK 11.08.2004 09:46

Hmmmm smile.gif
Nie zauważyłem bo po
1. Coramniej przeklinam
po 2. Moje bloki są kolorowe tongue.gif
po 3. moją ulubioną rozrywką nie jest pisanie beznadziejnych rymów

Napisany przez: Eva 11.08.2004 10:07

Nie przepadam za hh ale musze przyznac, ze podziwiam tych gosci za to, za tak potrafia rymowac (sprobuj sobie Buntowiniku, moze wyjdzie ci cos lepszego nic 'jestem debliem jojojo")

Jak zobaczylam jakiegos hhowca freestylujacego to jestem pod wrazeniem az do teraz.

Napisany przez: BUNTOWINIK 11.08.2004 10:10

Przyznam że jestem podwrażenie nie których HH
ALe naprzykład w ogóle niepodoba mi się Mezo 52 Dębiec ani 18L(czyli 35 X smile.gif )
Z zagranicznych to nie lubię Nellyego a ni 50 centa

Napisany przez: MisieK 11.08.2004 10:49

Buntownik... niech sobie kla, co zabronisz, zreszta muzyka metalowa tez ma troche przeklenstw w sobie... ze tak powiem, na ten przyklad, CoB - Follow The Reaper[piosenka:)].


Napisany przez: Kira 11.08.2004 10:52

QUOTE (MeGi_16 @ 11.08.2004 00:42)
teksty w stylu"hip-hop to nie muzyka" mi ubliżają! (...) według mnie jeżeli w jakimkolwiek utworze,w jego dźwiękach,tekście i tej całej oprawie,są jakiekolwiek emocje,to wtedy to ejst muzyka,a jak ktoś zaprzeczy,że w hip-hopie nie ma uczuć(nie koniecznie tych negatywnych),to go mogę bezczelnie wyśmiać.

pozwole sie nie zgodzic :]
muzyka to dźwięk, instrumenty, tekst to nie muzyka. on jedynie stanowi dopełnienie. dopiero wtedy kiedy zastosujesz jakis podkład pod tekst powstaje muzyka. sam tekst to po prostu liryka, wiersz (?).
nikt nie twierdzi, ze w hh nie ma uczuc. dla mnie cały hh to własnie emocje, uczucia. tutaj przkaz jest najważniejszy, nie piękno instrumentów, melodii, dźwięków, nie tym delektuje sie słuchacz. dla niego najważniejsze sa teksty. wezmy taki przykład; czym byłby hh bez słów? hh nie da sie słuchac wywalając teksty... a blues, jazz, rock, metal? to sa gatunki których mozna słuchac ALBO dla piękna tekstów ALBO dla samej muzyki. walory hh nie polegają na wartościach muzycznych, ale na wartościach tekstowych. czego nie mozna powiedziec o wczesniej wymienionych gatunkach. tam sytuacja przedstawia sie inaczej.

Napisany przez: Eva 11.08.2004 10:53

Swoja droga musze policzyc ile jest fuckow w "Fuck the system" SOAD'a.

QUOTE
muzyka metalowa tez ma troche przeklenstw w sobie

Noo, odrobinke ociupinke =)

Napisany przez: Kira 11.08.2004 11:08

mi nie przeszkadzaja przekleństwa. /oczywiście w pewnych ilościach/ moze dlatego, ze sama duzo przeklinam. przekleństwa odpowiednio dozowane, potrafia działać niczym dobra przyprawa [tym sa dla mnie przekleństa w metalu]. gorzej kiedy przeklinanie jest sensem samym w sobie...

Napisany przez: Ludwisarz 11.08.2004 11:21

Buntownik: Zal d... sciska jak sie czyta Twoje posty, no ale trzeba.
Mozna sluchac metalu, hh i popu. Kto broni? Przeciez kazdemu moze sie 'cos' podobac i nie masz prawa nikogo za to linczowac.

I jeszcze jedno - nie mozna powiedziec - wole rap od hiphopu. Rap to czesc HH. I to nie jest wcale zadna odpowiedz europy (sic!) na ameryke. Mozna uzywac zamiennie ale nie na milosc boska jednego i drugiego - patrz: slucham rapu i hiphopu.

Megi16: No coz, dla mnie Grammatik to klasyk, to wzor, a swiatla miasta to najlepsza plyta w polskim hh. Juz pozostale upodobania (3wymiar, asceci) mniej mnie sie widza, ale to Twoj gust i go szanuje.\

Piszecie: Slowa czy muzyka.
Generalnie owszem - rap jako taki to nastawienie na szczery przekaz za pomoca kilkunastu zrymowanych linijek. Technika poszla do przodu i to mocno, to juz nie dawne czasy gdzie jedna petla przez 4 minuty towarzyszyla utworowi w niezmienionej formi - dzis w Polsce czesto bywa, ze to muzyka jest lepsza od MCs, bo zdarzaja sie producenci, robiacy cos dobrze - dobor rymujacych jest jednak zly.
Ale bywaja produkcje gdzie muzyka jest naprawde dobra jak i tematyka, flow i aranazacja kawalka przez rymujacego.
Nie wiem czy wiecie, ale w HH bardzo znane jest wycinanie petli z istniejacych juz kawalkow, dodanie do tego efektow, innych petli, bitu i tak powstaje podklad. Tylko skad sie wycina? Roznie bywa. Ale bywa tez rock lat 70 bo sa to praktykowalem i mozna sklecic naprawde dobre bity.



Napisany przez: MeGi_16 11.08.2004 14:19

QUOTE (TimmY @ 11.08.2004 10:21)
Juz pozostale upodobania (3wymiar, asceci) mniej mnie sie widza, ale to Twoj gust i go szanuje.\


Zastrzegam Asceci teraz,są inni niż kiedyś,bo kiedyś to było "Już dawno",kiedyś to było "Nie gap się",to były czasy Ascetów,a teraz...Teraz "Suczki","Na spidzie" i "3 Cwaniaków",teraz jest rozłam,teraz każdy chce robić sam,sobie.
A co do podpinania 3Wymiar pod hip-hop-polo to ja się niestety nie zgodzę,bo cała Polska uważa,że hip-hoppolo powstaje w wytwórni pod szyldem UMC Records-dla niewiedzących:Mezo,Owal,52Dębiec,Pan Duże Pe,Asceci,Liber,18L...Właśnie większość z tych składów podobno robi hiphoppolo,ale wiecie,nad tym też można polemizować.Jeden Osiem (cwe)L bez wątpienia robi właśnie to i jeszcze na dodatek wydaje oświadczenia,że to dzięki nim hip-hop trafił do radia i telezwizji.Taa...najlepiej,żeby ich w ogóle nie było,był by spokój i nikt by się nie spierał co jest komerchą,a co nie.
Wracąjąc do Trzeciego Wymiaru,jak wspominałam lubie ich za coś nowego,za nowatorskie składanie wyrazów i nie za Skamieniałych czy za Stajla,ale za "Rytm ulicy","To co łączy nas trzech",czy w końcu za "Teraz śpij".
Grammatika miałam okazję słyszeć raz na żywo,z materiałem z "Reaktywacji".Był gwiazdą wieczory podczas New Yorker Hip hOp Festiwal III,który notabene został zdominowany prze składy z UMC i był po prostu lekko mówiąc do pizdy.No i w końcu po 1 w nocy pojawił się Eldo i niestety dlaej była klapa.Nie z jego winy oczywiście.Bit za głośno,Dj Kostek dosiadł się do perkusji i jeszcze skuteczniej zagluszał chłopaków i choć wytęrzałam słuch,to do moich uszu docierał tylko bełkot.Niestety czuję do dziś wielki niedosyt.

Muzyka jest bardzo szerokim pojęciem,każdy postrzega ja inaczej i dobrze.Ja myśle tak,a wy tak i wcale mi to nie przeszkadza.Trzeba się uczyć tolerancji,której na większości forum internetowych brakuje.Weźmy taki onet,tylko napiszą coś o hip-hopie,niekoniecznie polskim,to już tabuny metali i tym podobnych rzucają tekstami w stylu"Hip hop w ogóle nie powinnien istnieć,ci co go słuchają są pojebani,jak można słuchać takiego gówna",a pod spodem dopisek"Metal jest najlepszy Nirvana,Metalica i innne tym podobne(dop ja) to jest coś"i inne takie.Przepraszam ale kurwicy można dostać jak czyta się wpisy takich odmóżdżonych ludzi,z klapkami na oczach widzących tylko swoją muzykę,i "bardzo konstruktywnie"krytykujących hip-hopowców.

Amen."Na takie podejście brak mi słów"

Następnym razem się tak nie rozpisze i postaram się nie skakać tak po wątkach,bo widzę,że robię dygresję od dygresji tongue.gif

Napisany przez: Hefaj 11.08.2004 14:32

Megi , aż się zapytam - kto normalny czyta i pisze na onecie ( kommt ) ? Przecież tam są praktycznie sami ekstremalni fanatycy metalu , linuksa i tak dalej , no i nie zapominajmy o różnych wyłamach idiotów..


tak btw , kto ich z klatki wypuścił ?

Napisany przez: voldius 11.08.2004 15:07

QUOTE (BUNTOWINIK @ 11.08.2004 10:10)
Przyznam że jestem podwrażenie nie których HH
ALe naprzykład w ogóle niepodoba mi się Mezo 52 Dębiec ani 18L(czyli 35 X smile.gif )
Z zagranicznych to nie lubię Nellyego a ni 50 centa

uważasz, że Mezo i 52dębiec mają słabe rymy? nie powiedziałbym. polecam jakże 'popularne' Konfrontacje 52 i Panczlajnera Meza. polecam.

Napisany przez: MeGi_16 11.08.2004 15:27

Hefaj-->mnie nie pytaj.wiesz są wakacje,więc człowiek robi różne dziwne rzeczy i na onet też zagląda,a tam to go czasem chuj strzela,albo dopada kompletna załamka.aż się wierzyć nie chce,że nasz świat nosi w sobie takich idiotów!!!

voldius-->"panczlajner"akurat zostal nagrany,co by się Mes nie poczuł zbyt pewnie.uważam,że to taki sobie utworek,Mezo jest najlepszy na freestylu biggrin.gif
A co do 52 Dębiec,to jak ktoś uwarza,że to komercha i tandeta,to mi już ręce opadają w takim razie.Hans robi naprawdę dobry hh,a i jako człowiek jest niesamowity,polecam go na "kameralnych koncertach",a płytka "Poznański czerwiec"to jest coś smile.gif

Napisany przez: Hefaj 11.08.2004 15:42

Mezo to i owszen NA frisztajlu ( XP ) jest najlepszy , ale WE fristajlu jest o niebo lepszy OSTRy..

Komercha to to może być Peja , UMC nie jest zły ( glyby nie osiemnastolatkowie.. ) - Owal rul! XP

A właśnie , 'brak 'żywych' instrumentów' ? a sprubójcie sięv dorwać do niektórych kawałków - wbrew pozorom niektre piosenki są 'splecione' nie z samych bitów..

Napisany przez: MeGi_16 11.08.2004 16:10

hehe ten mó tekst o freestylu byl w stylu "zapraszamy NA dział spożywczy",jak to panie z Auchana nawołują przez mikrofon tongue.gif sorry to bylo małe niedociągnięcie z mojej strony.Mezo owszem fajnie fristajluje,ale wiadomo,że Oester o niebo lepszy,chociaż wilekiego Batela wygrał sam Pan Duże Pe

Co do muzyki...o to mi właśnie chodzi,że wystarczy znaleźć coś dobrego i się wsłuchać,a tu się pojawi fortepian,a tu gitara,czy skrzypeczki tongue.gif Jessu wreszcie jakieś zrozumienie biggrin.gif:D

A dla ciekawostki,to ja sama gram ponad 3 lata na gitarze i lubie ponucić sobie Myslovitz,Gawlińskiego,czy tam stary dobry polski rock tongue.gif


Napisany przez: Kira 11.08.2004 16:29

QUOTE (MeGi_16 @ 11.08.2004 15:19)
Muzyka jest bardzo szerokim pojęciem,każdy postrzega ja inaczej i dobrze.Ja myśle tak,a wy tak i wcale mi to nie przeszkadza.Trzeba się uczyć tolerancji,której na większości forum internetowych brakuje.

i znowu sie nie zgodze. istnieja 'rzeczy', które posiadają uniwersalną definicję i nie nie moga byc kwestia dowolnej interpretacji. slownik wyjaśnia termin muzyka w ten sposób:
- sztuka układania dźwieków i wykonania tych kompozycji na instrumentach muzycznych.
owszem, muzyka to tez emocje, ale nie one ja okreslają, a instrumenty, za pomoca których została stworzona. ja nic nie mam do hh, ale musicie przyznac, ze od strony muzycznej nie jest to nic szczególnego, zwłaszcza gdy hh porówna sie z innymi gatunkami.
Megi, to nie jest kwestia tolerancji lub jej braku... szanuje sie ludzie, a nie pojęcia czy terminy.

Napisany przez: MeGi_16 11.08.2004 17:30

Mówisz mi o muzyce samej w sobie,czystej melodii,a ja mówię o muzyce w kategoriach wrażliwego człowieka.Muzyką jest dla mnie śwpiew pataków,szum morza,czy szelest deski snowboardowej sunącej po śniegu,muzyką jest dla mnie dźwięk wydobywający się przy kozłowaniu piłki,czy przy robieniu popcornu.To też jest dla mnie muzyka.Aż w końcu muzyką jest dla mnie zykły bit.I może żyję według ciebie w błędzie,ale mi to nie przeszkadza.Taka ejstem,tak postrzegam świat.A gdybyśmy żyli według słownikowych definicji,to pożal się Boże co by się na tym świecie działo.

AA co oczywiście nie oznacza,że ciebie uważam za kompletnie niewrażliwego człowieka,wręcz przeciwnie.Ludzie są różni i chwała komuś za to.I już mi się znudził ten wątek "muzyki" jako muzyki tongue.gif

Napisany przez: MisieK 11.08.2004 17:34

QUOTE
Weźmy taki onet,tylko napiszą coś o hip-hopie,niekoniecznie polskim,to już tabuny metali i tym podobnych rzucają tekstami w stylu"Hip hop w ogóle nie powinnien istnieć,ci co go słuchają są pojebani,jak można słuchać takiego gówna",a pod spodem dopisek"Metal jest najlepszy Nirvana,Metalica i innne tym podobne(dop ja) to jest coś"i inne takie.Przepraszam ale kurwicy można dostać jak czyta się wpisy takich odmóżdżonych ludzi,z klapkami na oczach widzących tylko swoją muzykę,i "bardzo konstruktywnie"krytykujących hip-hopowców.


Po pierwsze, Onetowcy! To wszystko wyjasnia. Po drugie, Nirvana to nie metal, po trzecie to samo mozna powiedziec o co poniekotrych hhopowcach, zeby nie wspomniec ze wczoraj o malo w pierdol nie dostalem za koszulke metallicy...

A co do przeklinania, mi tez ono nie przeszkadza, wlasciwie, czasem wole klnac jak najety niz wpieprzyc komus...

Napisany przez: Empek 11.08.2004 18:28

Karzdy ma prawo słuchać co mu się podoba a teksty obrażajace czyjeś upodobania są tylko świadectwem kultury danych ludzi. Ci metale co piszą na onecie to nie są prawdziwi metale, bo człowiek który na prawdę słucha metalu jest przyjaźnie nastawiony.

Ja osobiscie do hh nic nie mam, jedynie ostatnio polski hh zaczyna mnie denerwować. Kiedyś bardzo lubiłem i lubię do dzis takie zespoły jak Kaliber 44, Paktofonika. Oni tworzyli prawdziwy, dobry hh. Ludzie którzy słuchali hh, należeli do tworzącej się w naszym kraju hh subkultury robili to żeby się wyróżnić. Teraz kiedy hh w Polsce jest "na fali" powstaje jak grzyby po deszczu mnóstwo hh składów, a subkultura zamieniła się w modę. Wkurzają mnie ludzie którzy na siłe robią się hiphopowcami, łażą w "murzyńskich" ciuchach tylko dla szpanu. Co do obecnych najpopularniejszych hh wykonawców to są wg mnie beznadziejni, komercjalizuja tą dobrą muzę. Jakiś Mezo, TeDe, Jeden 8L to wielki shit.

Teraz juz nie słucham namietnie hh bo zeszedł w naszym kraju na psy.

Napisany przez: MeGi_16 11.08.2004 23:00

Na temat Meza i Tedego i umieszczania ich w szufladzie z naklejką "shit" jestem wstanie polemizować tu i teraz.
A co do Jeden Osiem (cwe)L,to się zgadzam tongue.gif

Napisany przez: MisieK 11.08.2004 23:02

A moze lepiej w samo poludnie w na glownej drodze?

Napisany przez: MeGi_16 11.08.2004 23:07

Wyzwanie przyjęte tongue.gif Wdarłam się brudnymi butami na to wasze forum,więc tchórzyć nie wypada tongue.gif

Napisany przez: MisieK 11.08.2004 23:13

Ja nikoogo nie wyzywam , tak tylko komentuje:P

Napisany przez: MeGi_16 11.08.2004 23:15

a no ja wcale tego na serio nie biorę tongue.gif

Napisany przez: Hefaj 11.08.2004 23:31

no i nie oftopikujcie XP

Napisany przez: BUNTOWINIK 11.08.2004 23:40

Nirvana to metal smile.gifsmile.gifsmile.gifsmile.gifsmile.gif
To chyba najbardziej poronione pojęcie pewnie nawet sam Cobain nie chciałby żeby tak nazywali co tworzy Nirvana to coś między Rockiem a Punk Rockiem , w niektórych kawałkach aż Hard Core jednym słowem "Grunge" smile.gif
Ja chyba odłącze się od tej dyskusji dla mnie HH to coś komercyjnego na czym można zarobić kase i będę się tego trzymać :/

Napisany przez: MeGi_16 11.08.2004 23:50

aaa sorry hefaj tongue.gif

Buntownik chwała ci za to,że się odłączasz!!Ręce opadają jak się czyta twą "konstruktywną"krytykę.
Sorry,ale nie rozróżniam Metalu,od Nu Metalu,a Rocka od Hard Rocka,czy Hard Coru,a to zdaje się jest topic o hh,więc nie proszę o wyjaśnianie mi tego.

Napisany przez: Secner 12.08.2004 00:12

Przede wszystkim - wszystkimi siałami bronię się przed nazywaniem polskiego[1] hip-hopu kulturą. Dla mnie, jako osoby niezaangażowanej w ten cały splendor - wykonawcy zlewają się w jedno. Rozróżniam może dwa głosy, reszta brzmi tak samo. Słowa w gruncie rzeczy odpowiadają stereotypom[2], a kilka piosenek różnych od tych stereotypowych sytuacji nie zmienia.

Freestyle - można być pod wrażeniem, ale ja nie jestem. Dla mnie taką funcję mógł by już pełnić komputer, bo w zasadzie cała zabawa polega na wypluwaniu z siebie potoku słów które się rymują. Powstaje wiersz. Tak. Wiersz, to jest wiersz, ale nie poezja. To jest podanie na tacy wszystkiego. Płaskie teksty, bez możliwości odczytywania na wiele sposobów, bez możliwości interpretacji. Bazowanie na wpadającej w ucho melodii i poczuciu rytmu. Dla mnie to nic nie reprezentuje, a jedyną rzeczą wartą poklasku jest fakt nauczenia się wielu rymów i umiejętności użycia ich.

Inna sprawa, że HH doskonale nadaje się na głos naszych czasów. Dziczejemy, choć mam nadzieję, że to tylko przejściowy stan.

[1] Nie wiem jak to wygląda w innych krajach, bo te twory, które słyszałem mimochodem nie zostawały poddawane przeze mnie głębszej analizie.
[2] "C* wam wszystkim w d*", "Zycie jest beznadziejne", "Jak źle być biednym", "Rzuciła mnie dziewczyna"...

Napisany przez: BUNTOWINIK 12.08.2004 00:19

QUOTE (Secner @ 12.08.2004 00:12)
"C* wam wszystkim w d*", "Zycie jest beznadziejne", "Jak źle być biednym", "Rzuciła mnie dziewczyna"...

Brawo jak mówiłem już, jestem "za"!!!
Masz racje

Napisany przez: voldius 12.08.2004 00:20

Secner podaj przykład tego stereotypu. do reszty wypowiadać się nie będę.

Napisany przez: Secner 12.08.2004 00:26

QUOTE (voldius @ 12.08.2004 00:20)
Secner podaj przykład tego stereotypu. do reszty wypowiadać się nie będę.

Pocałuj mnie w dupę, Wyścig szurów, Jak by to było, są chyba charakterystyczne. O ile dobrze pamiętam tak to się nazywało. Z nowych nie podam, bo mimo, że lecą na basenie i muszę słuchać, nie znam tytułów. (Ew. mogę napisać, że jednym z nowszych jest coś takiego, gdzie kobieta z facetem śpiewają coś w stylu "jak mamy żyć, niech cały świat nam teraz powie", czy coś takiego).

Napisany przez: voldius 12.08.2004 00:32

QUOTE (Secner @ 12.08.2004 00:26)
QUOTE (voldius @ 12.08.2004 00:20)
Secner podaj przykład tego stereotypu. do reszty wypowiadać się nie będę.

Pocałuj mnie w dupę, Wyścig szurów, Jak by to było, są chyba charakterystyczne. O ile dobrze pamiętam tak to się nazywało. Z nowych nie podam, bo mimo, że lecą na basenie i muszę słuchać, nie znam tytułów. (Ew. mogę napisać, że jednym z nowszych jest coś takiego, gdzie kobieta z facetem śpiewają coś w stylu "jak mamy żyć, niech cały świat nam teraz powie", czy coś takiego).

tak

1. pocałuj mnie w dupę - zgadzam się, Karramby w 100% nie toleruję

2. wyścig szczurów - nie był o tym, że jest do dupy [moja ulubiona piosenka Tedzika]. rapuje o bananowej młodzieży, pięknie ich wyśmiewa.

3. jakby to było - hm to w sumie jest bardziej rozważanie nad 'istotą życia'. on nie rapuje o tym, że jest do dupy.


a to:

QUOTE
"C* wam wszystkim w d*", "Zycie jest beznadziejne", "Jak źle być biednym", "Rzuciła mnie dziewczyna"...


tylko można jakoś z karrambą łączyć.

Napisany przez: Secner 12.08.2004 00:45

QUOTE (voldius @ 12.08.2004 00:32)
1. pocałuj mnie w dupę - zgadzam się, Karramby w 100% nie toleruję

2. wyścig szczurów - nie był o tym, że jest do dupy [moja ulubiona piosenka Tedzika]. rapuje o bananowej młodzieży, pięknie ich wyśmiewa.

3. jakby to było - hm to w sumie jest bardziej rozważanie nad 'istotą życia'. on nie rapuje o tym, że jest do dupy.

To są przykłady, jak mówiłem reszty nie mogę przytoczyć ze względu na fakt, że się na tym nie znam. Eski jednak słucham z przymusu, na wspomnianym basenie, w sklepach, w szkole i słyszę potwierdzenie stereotypu. Nie zmienia to faktu, że teksty te są poprostu płaskie, autor mówi nam co myśli i koniec. To nie jest tekst, który można interpretować na wiele sposobów, dający się zaadoptować w obecnej sytuacji. Zakadam, że znasz J. Kaczmarskiego (a jeśli nie to, że poszukasz w google.com informacji o nim) i wiesz na ile sposobów interpretowano jego poezję. (Zresztą nawet on sam pisał, nie bez żalu: "Przeinaczano moje śpiewki By się stawały tym, czym nie są.") Takie właśnie powinny być słowa. Powinny wyjść od autora, ale nie na spacer na smyczy, tylko wylecieć na wolność i, przepraszam za głupie porównanie, frunąć same.

Oczywiście nie jestem zdania, że hip-hop się nie daje do niczego, ale dla mnie jest to coś co można posłuchać i wywalić. Głos wokalisty jest poprostu jeszcze jednym instrumentem, ale zupełnie bez wyrazu.

Napisany przez: voldius 12.08.2004 00:57

tak trochę z twórczości Jacka Kaczmarskiego znam i wiem, że jego teksty były różnie interpretowane. ale czy w hip hopie wszystkim o to chodzi? hm, może właśnie niektórzy chcą 'walić prosto z mostu'. ciężko jest dyskutować o tym. wiesz w rapie siedzę 'trochę'. Kalibru od 'zawsze' słucham. a takim innym hip hopem później zacząłem się interesować. Grammatik, Eldo, Fisz, Łona, OSTR. no to yol, prawda. rap został cholernie skomercjalizowany przez te wszystkie Eski sreski itp. wydaję mi się, że trochę inaczej byście do tego podchodzili, gdyby nie fakt otaczającego 'getta hip hopowego', że tak powiem. i wcale się Wam nie dziwię, nie chcedie poznać więcej, bo męczy to Was na basaenach itp. i męczy Was ta komercha, hip hopolo. a co do Twojego zdania, że można posłuchać i wywalić, to hmm coś z tego popieram. ale nie wszystko bym wywalił. pewnie w wieku 50 lat [jak dożyję ^^], nie będę pamiętał większości rapu, mało we mnie przetrwa [czuję, że z dorastaniem mój kierunek muzyczny w stronę jazzu pójdzie. albo kompletny scratching ;>], ale właśni tacy ludzie jak pan Kaczmarski przeżyją i będą zapamiętani. być może, że rapu słucham chwilę. do 18 roku życia. może później pójdę w korzenie tego. może będę dalej słuchał punku i rocka z rapem. zobaczymy...

Napisany przez: Hefaj 12.08.2004 08:52

QUOTE (MeGi_16 @ 10.08.2004 23:42)
Owal.W wieku lat 14 poszłam na promocyjny koncert "Epzodu II" i tak żyję właśnie jego hh.I tak samo jak w przypadku Meza...czy ktoś słyszał np.Tego chcę??Niestety nie kupiłam jeszcze nowej płytki...

no ba obie płytki stoją u mnie na honorowym miejscy XP

co do dyskusji - popieram volda - Karramba to shit jakich mało , który niestety 'małolaty z podwórka' łapią tak jak Ciuciułę , Les Sos z Pomdora i Powietrze z Rumunii.

Acha , zpomniałbym , buntownik - coś dla ciebie:
'co ty k.wa chłopie/wiesz o hiphopie'
'joł joł elo ziom'
tak aby ci przysłowowy gul poskoczył. a skoro lubisz beznadziejne rymy..

;-P

Napisany przez: Ludwisarz 12.08.2004 11:27

Uwielbiam to.

Przekreslanie calego gatunku muzyki na podstawie kilku utworow klasy C.
I kto tu jest sterotypowy?

Secner: A ja bym jednak to nazwal kultura, czasem nawet i stylem zycia.
I przyklady jakie podales zupelnie do mnie nie przemawiaja. Podyskutowac bede mogl wtedy tylko gdy zglebisz temat a nie bedziesz hgo znal powierzchownie po teledyskach i radiu.

Buntownik: A ja jestem za Twoim milczeniem. Pieprzysz glupoty i nie potrafisz dyskutowac.
Komercyjny czyli nastawiony na zarobek. Jeszcze raz sie pytam: czy wiesz w jakich nakladach sprzedaje sie polskie rapplyty ?


Megi: Ja mialem szczescie byc na 3 konertach Grammatika i akzdy bardzo porzadny.


Napisany przez: MeGi_16 12.08.2004 11:54

Tak,nie ma to jak ocenianie hh po kilku utworkach,które puszczane są Esce,nie ma co....Ale niestety prawda jest taka,że niewiele z tych utworów zachęca do dalszego poznania jakiejś danej płytki,przez kogoś kto nie ma zbyt wielkiego pojęcia o hh.Pewnie,że jest taka "grupa eski",która na podsawie słuchanych tam utworów mówi,że słucha hh.Takich ludzi niestety jest w polsce coraz więcej.Trudno dziś odróżnić kogoś kto idzie za modą(czyt.słucha hh w radiu i tv,bo tak robią teraz wszyscy),od kogoś kto siedzi w tym już trochę czasu.Granica się powoli zaciera,bo każdy może powiedzieć:słucham Owala,Meza,WWO,52Dębiec i tak dalej,bo to wszystko ma na wyciągnięcie ręki.No może nie wszystko,bo wszystko,to jest płyta,a 2 teledyski na vivie to prawie nic i tak naprawdę to większość nie ma pojęcia o chłopakach np.z 52 Dębiec.Taka teraz moda i nic na to nie poradzimy.Może niedługo szał na hh minie i wrócą stare dobre czasy,kiedy słuchanie tego,to było naprawdę "coś".

Hefaj-szykuję się do kupna drugiej płytki Owala,ale jako poznanianka jestem sknera,a trzeba dodać,że chcę kupić oryginalną,więc jakoś jeszcze mi żal tych 30 zeta tongue.gif ale wkrótce sie przelamię i kupię

Timmy-no ja niestety byłam tylko raz i jestem zawiedziona tym,jak poznańska obsługa zjebała Eldo koncert.może jeszcze będę miała okazję go kiedyż na żywo posłuchać...

Napisany przez: voldius 12.08.2004 12:06

a 52 debiec to nie jest sam O_o tak mnie właśnie to ostatnio zastanawia.

Napisany przez: Secner 12.08.2004 12:13

QUOTE
Przekreslanie calego gatunku muzyki na podstawie kilku utworow klasy C.
I kto tu jest sterotypowy?

Te utwory, które przytoczyłem napewno nie są klasą C. Z Hip-hopu nie znam nawet klasy B, więc gdyby to była C, to bym nawet o nich nie usłyszał.
QUOTE

Secner: A ja bym jednak to nazwal kultura, czasem nawet i stylem zycia.

Styl życia może tak. Tylko jaki? Najczęściej właśnie stereotypowy, blok i budka z piwem, bądź na odwrót - "fura i komóra i bmw z muzyką na full". I to jest kultura?
QUOTE

I przyklady jakie podales zupelnie do mnie nie przemawiaja. Podyskutowac bede mogl wtedy tylko gdy zglebisz temat a nie bedziesz hgo znal powierzchownie po teledyskach i radiu.

Swego czasu miałem na dysku (zresztą w głowie też) całą zawartość mp3.wp.pl z działu hip-hop, bo jak wiele osób przechodziłem przez ten, ee, rodzaj muzyki. Natomiast teraz nie znam w zasadzie żadnych tytułów, ale teksty słyszę. Ze starych kawałków podobało mi się kilka (Garbaty Anioł na przykład), ale wspomniałem już, że to tylko kropla w morzu.

Co do powierzchownego odbioru hh - to co serwuje eska to jest to czego słucha większość. To większość decyduje o obrazie i stereotypie hh.

Napisany przez: voldius 12.08.2004 13:06

QUOTE
Temat: Żałosne ślizganie się
Autor: Hex (e-mail: hex@hip-hop.pl) &reg;
Dodany: 2004-04-24 13:53:25  Host: 
W 05/101 numerze Ślizgu, czyli gazety dla $$$$ a do tego o rap, graffiti, breakdance, deskorolka i komiks możecie przeczytać artykuł będący jękiem umierającej redakcji. Aby odnieść się do niego przytoczę go w całości. Robię to dlatego, bo nie uważam, abym musiał coś ukrywać i nie chcę, aby gazeta będąca zdeklarowaną konkurencją dla Pisma Hip-Hop.pl zbijała $$$$ na ewidentnym oczernianiu mnie i mojego przyjaciela - Seby. Artykuł napisał Flinstone, czyli deklarowany heiter. W artykule zresztą publikowane są wyłącznie wypowiedzi naszych konkurentów, bądź skrawki z forum lub wypowiedzi osób z którymi już nie współpracujących.

Oto artykuł pt. "Z kreską, bez sensu"

"Tym razem zaserwuję wam felieton nietypowy, bo złożony głównie z wypowiedzi innych w ten sposób, by stanowił subiektywną historię historię portalu i pisma Hexa i Seby: hip-hop.pl Wielu z was zapyta się pewno, po co o tym mówić - odpowiem prosto, kariera serwisu to prawdziwy "biznes po polsku". Póki co, to co w polskiej (a)feralnej polityce i gospodarce wydaje się normalne, w hip-hopie jest ewenementem. Póki co... Ku przestrodze!
"Ja ich poznałem na imprezie w 'Oszołomie' jak Seba zapierdalał w białej koszuli i cygańskich spodniach i szukał ludzi do redakcji. Nie widział kto jest kto i gdybym mu powiedział, że wydałem trzy płyty rapowe, to by to łyknął" - mówi Kiełpo, szef hiphop.pl. "Chciał, żebym zajął się break dance ponieważ ktoś mu mnie polecił, tylko ja wyczułem gościa od ręki. Zapytałem o stawkę. 'To ty nie robisz tego dla zajafki?' - odpowiedział (...) Istnieli więc sobie oni i istnieliśmy my. Do czasu kiedy okazało się, że Hex sprawdzał nasze IP i IP serwerów gdzie mamy umieszczone pliki, no i doszedł do tego, że część z nich jest na serwerze uczelni; napisał wtedy donos do jej władz. Przechwycił go nasz admin. Później okazało się, że panowie zakazali wpuszczać ludzi z naszej strony na imprezy patronowane przez siebie itp. Starali się nawet nas przejąć. Do dziś nie kumają nic w klimacie i nie zakumają nigdy. Podczas jednego z wywiadów do swojej gazety pomylili Kreta z Eldoką". Jak bez cienia wiedzy hiphopowej zorganizować "dziennikarskie" przedsięwzięcie? Prościej niż myślicie. "Najwyraźniej silne wsparcie finansowe, umożliwiające oferowanie przez portal hostingu innym stronom, pozyskało mu szereg 'współpracowników', piszących najpierw do e-zina, a następnie do ich gazetki" informuje Radek Miszczak z Mtv. Współpraca szybko wychodziła bokiem, a w artykule na purehiphop.pl czytamy: "Już wcześniej 'chłopaki' kontaktowali się z nami e-mailem i proponowali włączenie do swojej 'rodzinki' (...) obiecali bezproblemowe działanie, pomoc techniczną itd. w zamian za prowadzenie strony, przesyłanie niepublikowanych artykułów (które ówcześnie trafiały do ich gazetki e-zine). Wszystko szło dobrze (...)". Koniec nie był jednak taki słodki: "Odeszliśmy od nich, bo robili problemy techniczne, ściemniali, a jak wypowiedziałem im umowę promocyjną, którą podpisaliśmy, zaczęli robić to, co robili z każdym, kto od niego odchodził, czyli pozywać wszystkich do sądu" komentuje związany z PureHH Karnet. "Niegdyś specjalnie wykupili domeny (adresy WWW) takie jak np. www.polskihiphop.pl, aby uniemożliwić powstanie nowym stronom". Zastanawialiście się czemu pod adresem slizg.pl znalazło się przekierowanie na h-h.pl, a następnie na sklep hokejowy?
W czym jeszcze upatrywać powodzenie inicjatywy Hexa i Seby? Miszczak: "W działalności ludzi związanych bezpośrednio z marką portalu, czyli aktywnych forumowiczów, przez co Forum hip-hop.pl stało się najczęściej odwiedzanym w polskim internecie miejscem wymiany zdań na tematy związane z rapem, oraz organizatorom imprez, którzy poprzez regularne zamieszczanie informacji o swoich koncertach przyczynili się do tworzenia bardzo przydatnej bazy wydarzeń muzycznych". W grę weszło też specyficzne ograniczanie kosztów. Prezes, najgłośniejszy recenzent hip-hop.pl: "Wynagrodzenie jest, jakby to ładnie ująć... symboliczne, zdradzę, że za jedną pokaźniej długości recenzję otrzymuję kwotę ledwie ocierającą się o cenę pirackiej płyty, jak więc widać pisanie do rzeczonego periodyku traktuje wyłącznie hobbystycznie, co zawsze podkreślam nim padnie pytanie o zarobki (by nie narazić się na śmieszność chociażby)". Co dalej? PureHH: "Należy zauważyć, że wchodzą w każde wydarzenie, które jakkolwiek ma styczność z hip-hopem niezależnie od prezentowanego poziomu czy rodzaju". Oczywiście, ale dzięki temu można umieścić swoje logo, i tworzyć iluzję supremacji. Miszczak: "Początki hip-hop.pl to także nielegalne umieszczanie a serwerze w całości płyt hiphopowych". Dobrze, że nikt nie napisał donosu...
Saga idzie dalej. Magazyn Hip-Hop.pl zaczął ukazywać się na papierze, po 9 numerze i słynnej, publicznej kłótni (w której Hex ujawnił prywatną korespondencję) nastąpił rozłam na Magazyn Hip Hop (stary wydawca) i Hip-Hop.pl Co wynika z papierowych akcji? Zapytajmy tych, co je współtworzą: "Przez długi czas, jak sam wiesz, poziom był żenujący, z czasem gdy pojawili się tacy ludzie jak np. Elvis, czy Kada, zaczęło się robić ciekawiej" mówi Prezes. Dobry Piotrek jest bardziej wylewny: "Z tego co się orientuję, ten magazyn nie ma żadnego autorytetu. Jest zlepkiem badziewnych tekstów, wśród których plączą się niekiedy zajebiste wywiady czy artykuły, ale to zaledwie kropla miodu w morzu gówna. Nigdy nie ukrywałem, że publikuję tu tylko wyłącznie dlatego, że żaden inny magazyn nie jest zainteresowany tematyką kina czarnych".
Wśród jakże hiphopowej atmosfery donosów pozwów, i wyzysku młodej kadry "dziennikarskiej", której (póki co niewielkiego) potencjału nie ma komu poprowadzić, kwitnie nam alibi dla artystów pokroju Andrzeja Budy, Sylwestra Latkowskiego) czy Krzysztofa Kozaka. Aż trudno czasem nie zrozumieć treściwej opinii WWO: "Pismo chujowe aż do bólu."

.:Flint (CS):.

Znacznie szersza wersja będzie dostępna na www.slizg.com.pl."

Jesteśmy zatem świadkiem narodzin nowej klasy prasowej o tematyce Hip-Hop. Ślizg traci pozycję rynkowego lidera. Do tej pory niekwestionowany lider, traci grunt pod nogami. Nikt do tej pory, w historii wielu gazet nie musiał uciec się do takiej metody. Gratuluję Ci Seba i gratuluję sobie, że udało nam się ruszyć z piedestału króla polskiej prasy hip-hop'owej. Króla, który schodząc z piedestału musiał wpaść w gówno, które nagromadziło się wokół niego przez lata. Oto jak garstka ludzi ze Szczecina, bez pieniędzy i doświadczenia poprowadziła tak swoje przedsięwzięcie, że w przeciągu 4 lat stali się jedną z częściej odwiedzanych stron w polskim internecie (pomijamy kategorię Hip-Hop, bo to było dziecinnie proste) i w ciągu roku zagrażają największemu wydawnictwu do tej pory na rynku. A powyżej mamy właśnie wypowiedzi naszych konkurentów np. Kiełpo wynajmuje Pro-media (Magazyn Hip Hop) domenę. Karnet (purehiphop) - człowiek, któremu się upiekło i nie wytoczyliśmy mu wcale sprawy sądowej ze względu na nikłe rokowania na ściągnięcie należności, którą jest nam winien z tytułu umowy, którą podpisał dobrowolnie. Pojawia się też Miszczak podpisany jako MTV, jednak jeszcze 2 lata temu był pierwszym dziennikarzem hiphop.pl

Hip-Hop.pl stał się liderem - nikt tego nie kwestionuje. Szkoda, że opuszczając piedestał okazało się, że lider ma na pięcie dziurę w skarpecie, a spodnie ma osrane ze strachu.

p.s. temat został przeniesiony z forum o muzyce, bo to właściwsze miejsce




przeczytałem to i jestem zdegustowany. hm, niezłe numery wycnali. Tymon, zakładamy wortal o hip hopie! to nasz cel! bo te dupki, za duże mniemanie o sobie mają ;>

Napisany przez: MeGi_16 12.08.2004 13:27

Secner przykłady,ktore przytoczyłeś są jakby ekhm...przestarzałe...To są antyki,a to trzecie to na pewno nie jest "Jak by to było",bo DKA nie rymuje jak mu jest źle,a wręcz przeciwnie,chociaż bez przesady...Nie wiem o co dokładnie ci chodziło.
"Pocałuj mnie w dupę i jak gówno poczuj się,bo ja ze wszystkich sił dzisiaj pierdolę cię.",tak chyba brzmi refren Karramby.Nie wiem gdzie ty to słyszałeś,w esce na pewno nie,ale wiedz,że dziś się już takiego hh nie robi,chyba,że w podziemiu,więc nie rozumiem twoich oskarżeń.Podaj przykłady bardzije na czasie,bo dyskusja toczy się chyba na temat tego co jest teraz.
Mówisz:blok i budka z piwem, bądź na odwrót - "fura i komóra i bmw z muzyką na full". I to jest kultura?...Sorry,ale idąc ulicą nawet nie zdajesz sobie sprawy ilu "normalnie"wyglądających ludzi słucha hh już od dawna.Niekoniecznie są to małolaty!Ludzie dorośli również!Nawet sami raperzy często swoim wyglądem nie potwierdzają tego jaką muzykę robią.Nie trzeba żyć w bloku,żeby słuchać hh!!Poza tym teraz już nieliczni rymują o tym jak im się źle żyje w blokach.Teraz teksty są o wszystkim,niektóre o blokach inne o kobietach,a jeszcze inne wyśmiewają nasz kraj,a śmiać się jest z czego.Jedyna myśl jaka przychodzi mi na temat twojej osoby to to,że żyjesz w świecie schematów.Jak widzis skejta,to myślisz:"albo mu jest źle,albo ma w garażu zajebistą fure",a dopuszczasz w ogólę myśl,że istnieje coś pomiędzy??Na temat działu hip-hop na wp.pl nie będę się wypowiadać,bo brak słów....

Voldius-52Dębiec tworzy dwóch facetów z Dębca(poznańska dzielnicadop.JA).Mianowicie Hans i Ron,tylko że jest tak,że to Hansik gra w składzie pierwsze skrzypce,a Ron ma rolę drugoplanową,ale można go dojrzeć w klipach,ale na koncertach Hans i Ron zawsze razem smile.gif

Napisany przez: voldius 12.08.2004 13:29

a co mślicie o komercyjnej zbrodni? to jest bodajże Maciora and Breku. ksywy mają równie dobre, jak Marian ;>

Napisany przez: Ludwisarz 12.08.2004 16:39

QUOTE (Secner @ 12.08.2004 11:13)

Te utwory, które przytoczyłem napewno nie są klasą C. Z Hip-hopu nie znam nawet klasy B, więc gdyby to była C, to bym nawet o nich nie usłyszał.

Styl życia może tak. Tylko jaki? Najczęściej właśnie stereotypowy, blok i budka z piwem, bądź na odwrót - "fura i komóra i bmw z muzyką na full". I to jest kultura?

Swego czasu miałem na dysku (zresztą w głowie też) całą zawartość mp3.wp.pl z działu hip-hop, bo jak wiele osób przechodziłem przez ten, ee, rodzaj muzyki. Natomiast teraz nie znam w zasadzie żadnych tytułów, ale teksty słyszę. Ze starych kawałków podobało mi się kilka (Garbaty Anioł na przykład), ale wspomniałem już, że to tylko kropla w morzu.

Co do powierzchownego odbioru hh - to co serwuje eska to jest to czego słucha większość. To większość decyduje o obrazie i stereotypie hh.

Co wiec jest wykladnikiem 'klasy'?
Zauwazalnosc? Popularnosc? Nie powiedzialbym bym.
Przeto Kasztelan jest znany i wielu o nim slyszalo - klasa A wsrod piw tego nie nazwe.
To jaka ja podaje klase jest wedlug jakosci. Wedlug tego czy cos jest obiektywnie dobre.


mp3.wp.pl - kazdy mzoe umiescic tam utwor. dla mnie zenada w okromnej wiekoszosci.

eska serwuje popularne gowna.

Napisany przez: MeGi_16 12.08.2004 16:55

Tak nie ma to jak "hip-hop noc w radiu Eska".Pożal sie Boże,same największe "hip-hopowe przeboje",cóż za uczta dla "przwdziwych fanów hh".Cała ta audycja,jeśli w ogólę można to tak nazwać,wywołuje u mnie odruch wymiotny.

Timmy-a ja o Kasztelanie nie słyszałam tongue.gif

Napisany przez: Hefaj 12.08.2004 18:51

a tak Na Temat - słyszał ktoś tórczość pewnej ekipy z ( chyba ) Chełma - Chłopaki Z Szarego Tłumu ? Podobno są dobrzy , tylko nie wiem gdzie poza MERLINEM załatwić płytkę..

Napisany przez: MeGi_16 12.08.2004 20:27

Hefaj tak szczerze,to nie...Głupio mówć,ale wiesz czasem tak bywa smile.gif
Za to mam pytanko,czy kojarzycie taki utworek,Pezeta i jeszcze kolesia jakiegoś-nie mogę sobie przypomnieć who is he.W każdym razie refren brzmi coś::Otwieram wino ze swoją dziewczyną....Znacie?Co myślicie?Może to już stare,ale ja miesiąc siedziałam we Francji,wróciłam tydzień temu i chyba mam tyły małe....

Napisany przez: voldius 12.08.2004 20:30

QUOTE (MeGi_16 @ 12.08.2004 20:27)
Hefaj tak szczerze,to nie...Głupio mówć,ale wiesz czasem tak bywa smile.gif
Za to mam pytanko,czy kojarzycie taki utworek,Pezeta i jeszcze kolesia jakiegoś-nie mogę sobie przypomnieć who is he.W każdym razie refren brzmi coś::Otwieram wino ze swoją dziewczyną....Znacie?Co myślicie?Może to już stare,ale ja miesiąc siedziałam we Francji,wróciłam tydzień temu i chyba mam tyły małe....

to Sidney Polak, perkusista T LOVE. świetny koleś, dobre piosenki nagrywa. proste rymy, ale przyjemne.

Napisany przez: Ludwisarz 12.08.2004 20:33

Hefaj: Nie polecam, dla mnie dno. Jak wiekszosc takiego rapu w Polsce.

Megi: naturalnie Sidney Polak. Sidney Polak feat. Pezet - Otwieram Wino.
E:\My Shared Folder\Sidney Polak - Sidney Polak 2004 Vbr (Osloskop Net)\03-sidney_polak_-_otwieram_wino_(feat_pezet)-sibv.mp3

=)

Takie nawet dobre. Tak miesiac posluchac i zapomniec.


A ja jeszcze moze o freestyle'u.
Secner: Jesli to dla Ciebie nic tworzyc rymy na poczekaniu o tym co Cie otacza to Cie podziwiam.
Bo watpie ze najlepsi z najlepszych z dzialu Poezja potrafili po 10 sekundavch od uslyszenia tematu stworzyc ponad minutowy 'wiersz'. A teamtyka moze byc rozna. Pilot od telewizora, ostatnie zakupy w supermarkecie.
Bitwy na wolno to cos dobrego pod warunkiem, ze sa dobrze zorganizowane.

Kiedys, jakos z dwa lata temu moj dobry znajomy na domowce na ktorej go poznalem, zaczal leciec na free po tym jak wskazalem mu furtke od bramy. I o tej wlasnie furtce lecial z 5 minut. Bylem pod wieeelkim wrazeniem.
Ale dzis dzien wiem, ze jest to mozliwe.
Bedac u szczytu formy potrafilem siedzac na sedesie cos sobie freestylowac. na LSM cos tam rymowalem pod prysznicem - dla kogos kto nie wie o co chodzi moglo to byc dziwne.

=)

Napisany przez: MeGi_16 12.08.2004 22:15

Aa thx...Sidney Polak...No 2 razy w życiu to słyszałam,przez tą Francję zapewne.Takie leciutkie,tylko mi się tak śmiechowo skojrzayło.Refner brzmi "Otwieram wino ze swoją dziewczyną(...),a Mezo w "Aniele"-Dziewczyno jak wino uderzasz do głowy tongue.gif Chociaż do "Aniele",to trzeba z dystansem,co niestety niewielu zrobiło,a większość perfidnie go pojechała,że niby jakiś pieprzony lovelas się znalazł i "ułożył piosenkę o lasce".Ja tam,go sobię cenię,bo ma to wszystko gdzieś i robi taki hip-hop jaki chce i zadowolony jest z siebie.

Co do freestylu,to oczywiście mam też kumpli,którzy to praktykują.Z resztą większość raperów,coś tam na szybko umie poskładać.Wrażenie na mnie niesamowite zrobił Oester,na NYHHFII kiedy to odnaleziono pewien potrfel i właścicielka weszła po niego na scenę,a Ostry od tak po prostu zaczął nawijać o niej i o portfelu,a swój tekst"Bujaka Jamajka Ostry na prezydenta",to wciśnie wszędzie tongue.gif .Ale jeszcze większe wrażenie na mnie zrobił,kiedy na NYHHFIII zagrał na skrzypcach,to było coś smile.gif Wracając do freestylu,to mam do ludzi,ktorzy potrafią,respect,bo naprawdę sztuką jest poskładać na szybko wyrazy,tak,żeby utworzyły jakąś wspólną całość.Bywałam swego czasu na wielu koncertach wjednym poznańskim klubie studenckim,gdzie imprezy robiło właśnie UMC Records i tam jako urozmaicenie wielu gości dawało na wolnym,imprezki były kamerlane i fajne.Niestety teraz już tak nie jest.Tłum,ścisk,gorąco...nic przyjemnego...

A beatbox?Ale taki prawdziwy??Kojarzycie może Młodego?Chłopak ma może z 13 lat,a jest chyba jednym z lepszych beatboxerów w Polsce.Uważam,że do freestylu najbardziej pasuje dobry beatbox,wtedy efekt jest lepszy.
Niestety ani nie rymuje,nie freestyluje i nie beatboxuje,bo uważam,że hh w wykonaniu dziewczyn,to nie jest nic dobrego."Paręsłów" po prostu nie trawię.Wydaje mi się,że rymy facetów są o niebo lepsze,może to faceci mają więcej doświadczenia życiowego niż koiety.W każdym razie uważam,że laski nie powinny się za to zabierać,bo nic dobrego według mnie z tego nie wychodzi.

Za to snowbard i basket lubię tongue.gif

Napisany przez: GrimmY 16.08.2004 12:58

z beatboxu polecam utwory bladego krisa - powinno byc gdzies na wupe peel

QUOTE
Ale jeszcze większe wrażenie na mnie zrobił,kiedy na NYHHFIII zagrał na skrzypcach,to było coś

z tego co wiem to on ciezko cwiczy plumkanie na skrzypcach...i chwala mu

piosenka polacka i pezeta juz mi sie przejadla, nie mam nic do niej, ot calkiem przyjemny i prosty (prosty nie znaczy prostacki) utwor, ale z racji,ze slyszalem ja po kilka razy dziennie w tivi/radiu/ktos-zaczal-ja-nucic odechcialo mi sie po raz niewiadomo ktory sluchac o tym jak otwieram wino


Napisany przez: MeGi_16 16.08.2004 14:53

no plumka ciężko,ale jest potwierdzeniem tego,że nie wszyscy raperzy to idioci,tylko mądrzy,uczący się ludzie.no i to znak,że jednak ma coś wspólnego z muzyką...
ja na szczęście się na sydney'a nie często natykam i dobrze,bo taka głupawa ta piosenka jest,prosta,wpadająca w ucho,ale głupawa

Napisany przez: voldius 16.08.2004 19:33

teledyski:
Łona - Rozmowy z Cutem.. hmm taki sobie. ale nie jest najgorszy. piosenka nadrabia ;>
MorWA - Dla słucaczy... ładne panie, ciekawa konwencja. dosyć przyjemne.
Sidney Polak ft. Pezet - Otwieram Wino... no luzik, takie letnie. przyjemne również.
Onar|Lerek - Weż to poczuj... sam ich rap mi niezbyt podchodzi. teledysk ładnie, estetycznie zrobiony.
Trzeci Wymiar - Skamieniali... tak jak nie lubię rapu chłopaków z 3go, również mi teledysk nie podchodzi.
Liber ft. Doniu - Skarby... hm nie lubię ani piosenki, ani teledysk wzbudzający poczucie 'współczucia'.


Napisany przez: MeGi_16 16.08.2004 22:14

aa teledyskie biggrin.gif

Złe:
Ascetoholix "Na spidzie"-dawno nie widzłałam,żeby teledysk,tak bardzo kontrastował z utworem.W ogóle do siebie nie pasują.Jakby mnie zmuszali,to wybrałabym radio a nie TV w przypadku tego utworku.

Mezo-"Aniele"-straaszne!I do tego ta Bujakiewicz!!!Głupia historyjka w tym teledysku.

Liber "Skarby-zgodzę się z przedmówcą smile.gif


Dobre-
WWO-Każdy ponad każdym-animowane,powiew świerzości smile.gif

Ascetoholix-Plany-Ciekawy motyw z kamerą na gramofonach"wzystko się kręci" smile.gif

Mes feat.Numer Raz-Oczy otwarte 2 (rok później)-taa fajni tancerze tongue.gif

Oester-Kochana Polsko-świetne!Zajebisty pomysł z kolorami i bardzo dobra spójność utworu z tym co się dzieje na ekranie


Napisany przez: GrimmY 17.08.2004 00:01

dobra skoro juz jestesmy przy teledyskach hh to zarzuce czyms

lona - hiphop non stop & nie sluchac przed 2050 r. - ten pierwszy: zarowno text jak i teledysk sa wypasne (szczegolnie moment "wciagania maki" mnie rozbawil) , drugi : traczej taki sobie ze strony wizualnej, ale nadrabia tekstem niebanalnie

the roots - wiekszosc zna zapewne "the seed 2.0" (to jeszcze z "phrenology") i "don't say nuttin"(bo jakby nie patrzec to te najbardziej lansowane przez nich w europie), ale polecam "things fall apart"

beastie boys - sabotage...khm jak ktos przyznajsie do sluchania hh i nie zna "sabotage" to sie zdziwie tongue.gif

nie polecam: teledyskow tedego i wiekszosci tego, co w radiu mozemy uslyszec...a i bylbym zapomnial wspomniec o rapie zza oceanu i bąąąsujacych samochodach i golych dupach (o ile to drugie jeszcze moze cieszyc, to samo "przeslanie" teledysku jest przewaznie khem glupie)


Napisany przez: MeGi_16 17.08.2004 13:30

A "Pęknięty jeżyk" Tedego słyszeliście ?? Jak nie to nie polecam ludziom,którzy traktują świat zbyt serio tongue.gif

Mi się jeszcze podobał teledysk do "Jak by to było",czarnobiały,oryginalny.I do "U ciebie w mieście".Żałuję,że nie poszłam na koncert sad.gif
Dzisiaj w Polsce to chyba trudno jest zrobić taki naprawdę dobry teledysk.Po pierwsze to pomysły nie te,a po drugie to problemy z kasą.Nie znam się na tym,ale tak uważam,jednak czasem zrodzi się w czyjejś głowie dobry i "tani"pomysł.

Napisany przez: GrimmY 17.08.2004 19:58

teledyski łony to dobry przyklad taniego i dobrego teledysku ("rozmowy z cutem wymiataja", ale na przyklad mi sie bardziej podobala "rozmowa" z poprzedniej plyty)
kasa to tez nie wszystko - wystarczy popatrzec na produkcje amerykanskie :P

Napisany przez: MeGi_16 17.08.2004 21:44

aaa "Rozmowa" niesamowity kawałek smile.gif w ogóle Łona,to jest ktoś przez duże K.Tak mi trochę przypomina Fisza z czasów płytki "Polepione dźwięki",ale naprawdę mam do niego (Łony) wielki respect.
Chwilowo przeżywam fascynację kawałkiem WWO "Każdy ponad każdym".Brak mi słów,genialny jest.Opowiedziana hisotria i przesłanie.Muszę przegrać sobie cały Kodex II.
Ja tam z "obcego" hh to oczywiście Nasa preferuję smile.gif W szczegóły się zagłębiać nie będę,ale francuski hh też lubię.Będąc tam w wakację natrafiłam na radio hh i r'n'b non stop i trochę zasmakowałam,ale od dawna słucham Mc Solara.

Napisany przez: GrimmY 18.08.2004 23:16

przypomina fisza? hm...jak dla mnie lona to powiew swiezosci (no w kazdym razie byl powiewem:) genialne teksty, cynizm w podejsciu do zycia i przede wszystkim humor, a tak na marginesie slyszalas utwor pt. "kawa"?

wwo - posluchaj ich starych kawalkow, jest kilka lepszych od tego (aczkolwiek sam "kazdy[...]" wymiata i tak)

Napisany przez: Myśka 20.08.2004 19:15

Dla fanów Ascetoholix i nie tylko. ;]] Nieee, żebym cieszyła się ich nieszczęściem...

Napisany przez: GrimmY 20.08.2004 23:19

QUOTE (Myśka @ 20.08.2004 19:15)
Dla fanów Ascetoholix i nie tylko. ;]] Nieee, żebym cieszyła się ich nieszczęściem...

choc nie trawie ich rapu, to szkoda chlopakow

"Szkoda, szkoda. A mialo byc tak pieknie. Pare km/h wiecej i polska scena Hip Hopowa mialaby wielki dlug wdziecznosci dla tego drzewa." <- poki co duzo podobnych komentatrzy widuje

Napisany przez: Ludwisarz 21.08.2004 12:32

wypadki chodza po ludziach, nawet po raperach tongue.gif

dajcie mi troche czasu a ladnego posta wyplodze - z linkami, z tekstami - ladnie przedstawie hh zagraniczny. ale nie amerykany. ani nie szwaby czy francuzy. cos innego wink.gif

Napisany przez: Grajek no. 9 21.08.2004 23:53

Moim zdaniem jak i zdaniem moich znajomych bardzo dobrze, iz wymienione w temacie rzeczy ( nie wymienie ich bo sie brzydze ), dobrze ze sa tu a nie w temacie Muzyka bo owe gatunki w ŻADEN sposob MUZYKA nie sa! To tylko jej nedzne parodie nie zaslugujace na to by znalezc sie w szufladce z napisem MUZYKA. Jest to poprostu zwykle recytatorstwo do dzwiekow wydawanych z komputera. Osobnicy uprawiajacy ta "dyscypline" zwykle spiewaja o swoich problemach jacy to sa biedni ( majac przy tym kasy jak lodu ), lub przechwalaja sie jacy to sa "boscy" co czesto jest zwyklym, pospolitym klamstwem. Z checia wyslucham argumentow osob nie zgadzajacych sie ze mna, ktore stwierdzilyby, ze wymienione w temacie rzeczy mozna by zaliczyc do MUZYKI.

Serdecznie pozdrawiam...

Napisany przez: GrimmY 22.08.2004 01:04

QUOTE (Grajek no. 9 @ 21.08.2004 23:53)
Moim zdaniem jak i zdaniem moich znajomych bardzo dobrze, iz wymienione w temacie rzeczy ( nie wymienie ich bo sie brzydze ), dobrze ze sa tu a nie w temacie Muzyka bo owe gatunki w ŻADEN sposob MUZYKA nie sa! To tylko jej nedzne parodie nie zaslugujace na to by znalezc sie w szufladce z napisem MUZYKA. Jest to poprostu zwykle recytatorstwo do dzwiekow wydawanych z komputera. Osobnicy uprawiajacy ta "dyscypline" zwykle spiewaja o swoich problemach jacy to sa biedni ( majac przy tym kasy jak lodu ), lub przechwalaja sie jacy to sa "boscy" co czesto jest zwyklym, pospolitym klamstwem. Z checia wyslucham argumentow osob nie zgadzajacych sie ze mna, ktore stwierdzilyby, ze wymienione w temacie rzeczy mozna by zaliczyc do MUZYKI.

Serdecznie pozdrawiam...

Wiesz, wlasnie przez takie wypowiedzi bede bronil kultury hh. Podejrzewam,ze nie czytales tego bardzo dlugiego postu TiimmY'ego ,ale to chyba nie ma znaczenia, bo Twoje podejscie do sprawy jest dosyc jednoznaczne i szit Cie obchodzi, ze hh to cos wiecej, niz tylko gledzenie tekstu do myzuki z kompa. Uogolniasz i to w zastraszajacym stopniu, fuj,
" To tylko jej nedzne parodie nie zaslugujace na to by znalezc sie w szufladce z napisem MUZYKA"
Szufladkujesz cala muzyke? Czy ja zle rozumuje? (sory, wlasnie wrocilem z pozegnalnego spotkania zakrapianego ,wiec moge zle kojarzyc)

Napisany przez: Grajek no. 9 22.08.2004 10:13

No i zle zrozumiales. Chodzilo mi o to, ze HH w zaden sposob nie mozna zaliczyc do MUZYKI, bo nie ma z nia oprocz "wokalisty" nic wspolnego

Napisany przez: Sędzia Dred 22.08.2004 13:44

QUOTE (Grajek no. 9 @ 22.08.2004 10:13)
No i zle zrozumiales. Chodzilo mi o to, ze HH w zaden sposob nie mozna zaliczyc do MUZYKI, bo nie ma z nia oprocz "wokalisty" nic wspolnego

tak? a rytm? znasz takie pojęcie?

spróbuj napisać dobrą piosenkę hiphopową. znajdź dobre sample. napisz dobry tekst. zarymuj rytmicznie. zmierz się w pojedynku freestylerów.
i do tego wszystkiego jeszcze spróbuj być oryginalny.
tak się robi dobry hip-hop, który można nazwac muzyką i to wcale nie jest takie proste jak parasol.

try, Grajek.

Napisany przez: Hefaj 22.08.2004 19:58

QUOTE (Grajek no. 9 @ 21.08.2004 23:53)
Moim zdaniem jak i zdaniem moich znajomych bardzo dobrze, iz wymienione w temacie rzeczy ( nie wymienie ich bo sie brzydze ), dobrze ze sa tu a nie w temacie Muzyka bo owe gatunki w ŻADEN sposob MUZYKA nie sa! To tylko jej nedzne parodie nie zaslugujace na to by znalezc sie w szufladce z napisem MUZYKA. Jest to poprostu zwykle recytatorstwo do dzwiekow wydawanych z komputera. Osobnicy uprawiajacy ta "dyscypline" zwykle spiewaja o swoich problemach jacy to sa biedni ( majac przy tym kasy jak lodu ), lub przechwalaja sie jacy to sa "boscy" co czesto jest zwyklym, pospolitym klamstwem. Z checia wyslucham argumentow osob nie zgadzajacych sie ze mna, ktore stwierdzilyby, ze wymienione w temacie rzeczy mozna by zaliczyc do MUZYKI.

Serdecznie pozdrawiam...

nie no , wkurzyłem się już , gdy ktoś zad wie i 'odwala szopki'.

wiesz co ?

sam to lepiej zrób , cwaniaku. dawaj , zarzuć mi w 5 minut chodciażby 10-15 linijkami rymowanego SENSOWNEGO rytmicznego i trzymającego się w jednym tekstu na byle jakimś podkładzie muzycznym , i na dodate bez gadek 'o tym jaki ja jestem biedny' których tak się brzydzisz , jeżeli stać cię na tyle.

Że aż o TWORZENIU MUZYKI ( PODKŁADU ) na zwykłym 'drapaczu' za pomocą prostych sampli nie wspomnę.

Napisany przez: GrimmY 22.08.2004 23:42

QUOTE (Grajek no. 9 @ 22.08.2004 10:13)
No i zle zrozumiales. Chodzilo mi o to, ze HH w zaden sposob nie mozna zaliczyc do MUZYKI, bo nie ma z nia oprocz "wokalisty" nic wspolnego

tak? podam nazwe tylko dwoch zespolow - the roots i beastie boys (ci ostatni juz na zywych instrumentach rzadko graja, ale kiedys byli przodownikami)

Napisany przez: Eeveelina 23.08.2004 14:02

No, przyszedl czas, bym ja wypowiedziala swoje, jakze skromne, zdanie.
Otoz, podobnie jak Grajek, uwazam, ze w kulturze hip-hopowej tudziez rapowej wystepuje wiele razacych sprzecznosci - trudno jest nie zauwazyc horrendalnych cen biletow na koncert kolesi, ktorzy to spiewaja, jak jest im zle i jacy to oni sa biedni i niekochani (czy - jeszcze lepiej - jak bardzo brzydza sie pieniedzmi). W Polsce moze tego (jeszcze?) nie ma, ale juz w takim USA raperzy przescigaja sie w kupowaniu najdrozszych samochodow, najgesciej wysadzanych diamentami lancuchow itd. (od razu mowie - tak, sa tez tacy, ktorzy rymuja [bo, pardon my french, spiewaniem tego nawet przy najlepszych checiach nie da sie nazwac], ze kasa to nie wszystko, ale z moich wymuszonych [inwazja HH w radiu i telewizji] obserwacji wynika, ze jest ich zauwazalnie mniej)
Co sie tyczy kwalifikacji, czyli "byc HH muzyka czy nie byc, oto jest pytanie?": przytocze tylko wypowiedz pewnej nauczycielki muzyki, ktora to wypowiedz brzmiala nastepujaco: "Hip-hop nie jest muzyka, bo nie ma linii melodycznej". Jako ze na sprawach techniki muzyki nie znam sie na poziomie wyzszym niz poziom szkoly podstawowej (muzyka w gimnazjum to granda), poprzestane na powyzszym cytacie.
Jezeli chodzi o warstwe tekstowa... Coz, sluchajac tekstow utworow hip-hopowych nie moge sie oprzec czasem wrazeniu, ze ci faceci (rapujacych dziewczyn - znanych rapujacych dziewczyn - jest jak na lekarstwo) uzywaja slow, ktorych znaczenie nie do konca ogarniaja, byle sie tylko im rymy ladnie skladaly. Rymy wspomniane czesto nie sa najwyzszej jakosci i mocno mi zalatuja Czestochowa. Ze o razacej moje biedne uszy ilosci tak zwanych "przecinkow" litosciwie nie wspomne.
Poki co, tyle mi przychodzi na mysl. Wiecej grzechow w chwili obecnej nie pamietam, za wszystkie szczerze zaluje. Milej polemiki zycze.

Napisany przez: Ludwisarz 24.08.2004 21:25

Smieszycie mnie. To dobrze. Mam humor dobry przynajmniej.
zacznijmy wiec..

dred, hefaj: Niech nie robi. Nie chce kolejnej kiczowatej produkcji.

Grajek: Kilka spraw. Najpierw przeczytaj caly temat bo pojawilo sie kilka ciekawych postow. Druga sprawa, co dla Ciebie jest muzyka? Ciekaw jestem.
Jesli to zlozonosc dzwiekow w ktorym wystepuja 3 rzeczy zwane: rytm, melodia i harmonia - to musze Cie zasmucic, lecz to muzyka jest.
Muzyka jest szerokim pojeciem. Bardzo.
W hiphopie podklad muzyczny jest tworzony na wiele sposobow. Wiem jak to sie robi. Mozna nagrywac pod zywy podklad, ktory muzyka jest. Mozna brac sample z utworow juz powstalych, ktore do muzyki sie zaliczaja. Mozna sample te ciac, dodawac inne dzwieki. Bit do takiej muzyki mozna zrobic na specjalnym urzadzeniu, badz przy uzyciu komputera. Mozna takze stworzyc podklad z wielu dzwiekow - a dzwieki ulozone w harmoni, w pewnej kompozycji, majace rytm (bit) - bedace melodia... Sa muzyka.
Wiec nie wiem gdzie tu nie widzisz muzyki..
A! W rymowaniu nie widzisz sensu. Ot, koles stanal i cos 'nawinal'.
To ja dam kontrargument - a w hardrockowym darciu mordy dostrzegasz delikatny sopran? Ja nie.
To jest muzyka.
Przykro mi...

A osobnicy uprawiajacy ta 'dyscypline' nie spiewaja tylko o tym co napisales - widac stereotypowe podejscie do sprawy. Posluchaj dobrych produkcji i wtedy mozesz miec czelnosc otworzyc jape i cos powiedziec na ten temat.

Swoja droga slodkopierdzace panie z muzyki pop nie maja zbyt ambitnych tekstow.
Jasiu kocha Marysie, on mnie rzucil, zakochalam sie, jestem jaki jestem.

grajku grajku... Mam nadzieje, ze podyskutujemy bo poprzednik Twoj, Secner - wycofal sie. A szkoda.
A tak poza tematem - czego Ty sluchasz?

Eeveelina: Wielkie ceny biletow? Łał, dla mnie 15 zł nie jest dużą ceną za Grammatik i Pezeta, gdzie na koncercie Deep Purple placic musialem cene 10krotnie wyzsza. Koncery Ich Troje tez do najtanszych nie naleza. Akurat RapKoncerty sa tanie. Bardzo. I Naprawde dobry wykonawca w Polsce naszej na jednym koncercie zarobi.. gora 3000.
To nie jest duzo.
Bo jeszcze to podzelic na zespol trzeba. Trzeba sprzet kupic. Trzeba dojechac.
A juz o biedzie nikt nie rymuje. Cos sie panocki peji za duzo nasluchali.

Ja Ameryke lowriderowa, z lancuchami i kobietami mam gdzies. Zupelnie nie slucham, wymienie moze jeden kawalek Snoopa. Ameryka to takze inne zespoly, ciekawsze.
Postaram sie w najblizszym czasie przytoczyc kilka linkow, kilka tekstow itd..


A co to jest linia melodyczna? Dla mnie to ma linie melodyczna. Kwestia dyskusji.

Rymujac po Czestochowsku jest sie besztanym niemilosierni w kregach rymujacych. To zenada. A prosze tylko popatrzec jakie sa rymy w piosenkach popowych (jesli wogole sa).
To czego ty sluchasz kobieto? Czestochowa, ku** co 2 slowa... Moze to jacys ziomale z klatki w Twoim bloku...

joł.

Napisany przez: voldius 26.08.2004 21:23

a ja jestem podjarany. Tymon do mnie dzwoni i mówi, że Mes napisał coś nowego na Meza. wracam po tygodniu z mazur. włączam kompa, download. zajebiste. poprostu zjadł go. ale ostro go pojechał na sucho ;> poprostu wyjechał!

Napisany przez: GrimmY 27.08.2004 22:04

pomimo tego ,ze kawalek niezly (dzieki vold moj wielki niggo:E) , ja tam dalej pozostaje przy tym,ze takie akcje sa niepotrzebne...znowu wojna w-wa vs. poznan ;o

Napisany przez: voldius 27.08.2004 22:47

i dobrze bo coś się dzieje! jo jo nigga majn grimmy!

Napisany przez: Ludwisarz 28.08.2004 20:42

QUOTE (GrimmY @ 27.08.2004 21:04)
pomimo tego ,ze kawalek niezly (dzieki vold moj wielki niggo:E) , ja tam dalej pozostaje przy tym,ze takie akcje sa niepotrzebne...znowu wojna w-wa vs. poznan ;o

znowu wojna?
to ja o czyms nie wiem. byla juz jakas.


widzisz grimmy, to wedlug mnie idzie na innych zasadach anizeli takie slowne potyczki - gibbon sklad vs. obroncy tytulu.
tutaj poki co nie napierdalaja na matki, nie wrzucaja z wrogim nastawieniem - 'zapierdolimy cie flecie'
taka-mala-roznica.

ja sie ciesze ze to jest. dobry bodziec do robienia dobrych kawalkow. w usa takie beefy to codziennosc. to tylko slowa. rap. ale wolalbym zeby to sie dzialo na wolnym.
raz na afterparty upity mes i stasiak freestylowali z ludzmi z wloclawka i torunia. zapis tego mam w mp3. coz, warszawiaki dali 4 liter.

Napisany przez: GrimmY 30.08.2004 11:37

szersza wypowiedz na temat dissow ogolnopolskich przytocze po rozmowie z moim mentorem, wiec czekajcie cierpliwie. co do samej istoty dissowania - ja po prostu nie lubie tego najezdzania, choc wtedy cos sie na scenie dzieje. podzielam zdanie timmy'ego, bo nic nie zastapi starego dobrego fristajlu (tam sie powinno to zakonczyc).
wstawiam link do torrenta z dissem nieznanego mi rapera kierowany w stronę meza (bit dj'a Hen - z panczlajnera :o ). polecam sprawdzic, nawet niezle.
http://torrent.org.pl/uploads/2004/08/torrents/2004-08-27_11-02-49.meziaa_mp3.torrent

Napisany przez: Ludwisarz 31.08.2004 18:24

Nie wiem, pozniej sciagne.
Ale Mezo mial juz slowne bitwy z czlowiekiem, ktory disowal go na forum dyskusyjnym, a ten Pan nosi ksywe Diox.
Wtedy Mezo nagrywal na niego na wolno.

Grajek: Dlaczego milczysz?

Napisany przez: GrimmY 31.08.2004 23:15

QUOTE (TimmY @ 31.08.2004 18:24)
Nie wiem, pozniej sciagne.
Ale Mezo mial juz slowne bitwy z czlowiekiem, ktory disowal go na forum dyskusyjnym, a ten Pan nosi ksywe Diox.
Wtedy Mezo nagrywal na niego na wolno.

Grajek: Dlaczego milczysz?

powiedzial co wiedzial i poszedl - ot co ;P

najezdzanie na kogos na forum dyskusyjnym - dziwie sie , ze w ogole zareagowal

Napisany przez: MeGi_16 01.09.2004 13:54

Ej,a co to za kawałek Mesa?No bo ja też właśnie wróciłam z wakacji,gdzie dostępu do kompa nie miałam i nic nie wiem.Podeśle mi ktoś jakiekoś linka czy coś kiedyś??

Co do Grajka i kilku innych osób,sorry ale się powtarzacie,to już było!Ile razy można gadać to samo,wy sratatata swoje,a my ple ple swoje.Przeczytajcie najpierw co dłuższe posty z tego tematu i rzućcie jakimiś nowymi argumentami,bo że hip-hop,to nie muzyka,to już wielu mówiło.Tak samo,że to komercha,bo w radiu i tv leci też już było.Może jakieś nowe zarzuty,bo tych to mi się już odpierać nie chce...

A co do koncertów...Sorry,ale oni też muszą z czegoś żyć!Niby płyty się sprzedają,ale kto zapłaci wytwórni?Czyste płytki z nieba nie spadają,żeby móc coś na nich nagrać.Większość z tych ludzi studiuje,za coś sobie książki muszą kupić.Dzięki koncertom dorabiają,a tak jak Timmy mówi,po zapłaceniu organizatorom,odliczeniu dojazdu i podzieleniu kasy,to na łebka wcale tak dużo nie zostaje...

Napisany przez: Avalon 01.09.2004 15:23

QUOTE (MeGi_16 @ 01.09.2004 13:54)
A co do koncertów...Sorry,ale oni też muszą z czegoś żyć!Niby płyty się sprzedają,ale kto zapłaci wytwórni?Czyste płytki z nieba nie spadają,żeby móc coś na nich nagrać.Większość z tych ludzi studiuje,za coś sobie książki muszą kupić.Dzięki koncertom dorabiają,a tak jak Timmy mówi,po zapłaceniu organizatorom,odliczeniu dojazdu i podzieleniu kasy,to na łebka wcale tak dużo nie zostaje...

e nie znam sie na hh dlatego sie nie wypowiadam ale ogoleni rzecz biorac to artysta zarabia na plycie ok 3-4 zeta a reszta idzie na wytwornie itd, wiec nie rozumiem pytania " a kto zaplaci wytworni?" =="

//edit:
a tak wogole to artysta nie placi organizatorowi... to organizator zaprasza artyste (albo artysta/menadzer zagaduje z organizatorem ale i tak nie placi organizatorowi) a tak wogole jest cos takiego jak 'sponsorzy'

Napisany przez: MeGi_16 01.09.2004 16:21

No o to mi właśnie chodzi,że wytwórnia bierze swoje od każdej sprzedanej płytki,a to co zostaje idzie do kieszeni jej autora,może źle to w słowa ujęłam,taa źle,ale sorry wstałam po 6,żeby na 8 zdążyc do budy :/

Napisany przez: Ludwisarz 01.09.2004 16:41

QUOTE (Avalon @ 01.09.2004 14:23)

//edit:
a tak wogole to artysta nie placi organizatorowi... to organizator zaprasza artyste (albo artysta/menadzer zagaduje z organizatorem ale i tak nie placi organizatorowi) a tak wogole jest cos takiego jak 'sponsorzy'

powiem tak: hiphop to nie muzyka rozrywkowa, gdzie idzie maaaasa ludzi, artysta zarabia kase i ma piekne miejsce w hotelu, masaz i garderobe.
tutaj wszystko nie jest dopiete na ostatni guzik, sa czesto problemy z przenocowaniem gdzies kogos.

owszem, sa imprezy ze sponsoringami jednak jest ich malutko. za malo. bardzo za malo.
a inne? ciesze sie, ze ktos czasem organizuje cos niedaleko mnie. wyklada kase z wlasnej kieszeni i nie zawsze sie zwraca za bilety.
taki urok.

Napisany przez: Avalon 01.09.2004 19:20

no sorry ale hh slucha chyba 70% mlodziezy o ile nie wiecej.
pozatym mowie z tego co mi brat mowi bo jest menadzerm pewnej grupy rockowej ktora powoli wylania sie z undregroundu, a na ich koncert tez nie przychodzi tam raczej powyzej 200-300 ludzi chyba ze cos wiekszego supportuja bo ich poprostu nikt nie zna, a jednak za bileciki zawsze sie zwraca i prawie zawsze jakiegos sponsora sie dorwie.

Napisany przez: Ludwisarz 01.09.2004 19:26

nie lubie takich okreslen kiedy ktos ni z gruchy ni z pietruchy walnie jakąś liczba.

zalezy gdzie graja. klub trzeba oplacic. a jak graja przed kims - trzeba oplacic wykonawcow. sponsorow nie latwo znalezc, a jak sa to dziadowskie pieniadze daja.

nawet jesli 70% to jedynie 20% z nich tak, coby interesowac sie tym w miare, oprocz toplisty w jakims gownianym bravo czy popcornie. 20% slucha mniejwiecej i sie interesuje.
Ilu z nich ma czas i hajs coby na koncert pojsc. I pozwolenie. I mozliwosc.

lets think.

Napisany przez: Avalon 01.09.2004 19:51

QUOTE
nie lubie takich okreslen kiedy ktos ni z gruchy ni z pietruchy walnie jakąś liczba.
nie z gruchy i ni z pietruchy tylko z ludzi ktorych znam

QUOTE
nawet jesli 70% to jedynie 20% z nich tak, coby interesowac sie tym w miare, oprocz toplisty w jakims gownianym bravo czy popcornie. 20% slucha mniejwiecej i sie interesuje.
Ilu z nich ma czas i hajs coby na koncert pojsc. I pozwolenie. I mozliwosc.

wiec w przypadku mniej popularnych gatunkow muzyki jeszcze trudniej z tego wyzyc.
QUOTE
zalezy gdzie graja. klub trzeba oplacic.
- a kto na wlasna reke koncerty organizuje? kogo na to stac? chyba logiczne ze lepiej sie zalapac na koncert sponsorowany lub posupportowac kogos.

Napisany przez: MeGi_16 01.09.2004 20:48

No może i 70% słucha,ale ilu z nich się tym tak naprawdę interesuje,ilu to tak naprawdę kręci i dla ilu jest to jakimś sposobem na życie...zapewniam,że takich ludzi w Polsce jest niewielu.Hh króluje teraz w radiach,tv i w ogóle wszędzie.W Poznaniu w ten weekend odbędą się niejakie "Dni Pyrlandii" i kto będzie atrakcją sobotniej nocy....Mezo...Heh Mogę tylko powiedzieć jedno(mimo iż cenię go jako człowieka)-Poznań przeprasza za Meza,Jeden Osiem (cwe)L i za cały ten shit z UMC.Prawdopodobnie gdyby nie oni,to hh dziś wyglądałby zupełnie inaczej,ale "mówi się trudno i płynie się dalej i płynie się dalej".Naprawdę chyba w każdym gatunku jest coś,co przez prawdziwych słuchaczy danej muzyki uważane jest za shit,ale większość "pseudo słuchaczy"się tym jara i wszędzie takich "pseudo słuchaczy" jest naprawdę wielu.Taki jest świat,różni ludzie po nim chodzą...

Napisany przez: Ludwisarz 01.09.2004 21:29

nie to, ze sie wymadrzam, ale 18L to sa Panowie z Płocka

Napisany przez: MeGi_16 01.09.2004 22:01

No to,to ja oczywiście wiem,ale kto wydał ich płytkę?Poznańska wytwórnia UMC Record,tak samo jak II i III Epizod Owala,Ascetów,Meza,Dużego Pe,Libera i kogoś tam jeszcze chyba...

Napisany przez: voldius 01.09.2004 22:17

QUOTE (TimmY @ 01.09.2004 21:29)
nie to, ze sie wymadrzam, ale 18L to sa Panowie z Płocka

ale wiesz chyba dlatego, że kojarzy się z UMC...

Napisany przez: Eva 01.09.2004 22:27

Stalam sie ogromna fanka piesni Abradab i Gutka 'Rapowe ziarno/Szyderap'.
Tak mi wpadla w ucho ze gdy tylko dorwe sie do komputera to zapuszczam toto. Kto by pomyslal...

Ale to tak na odprezenie, bo nie chce mi sie zaglebiac w ta dyskusje. Moze jutro, to sie jakos wartosciowiej wypowiem.

Napisany przez: voldius 01.09.2004 22:39

QUOTE (Elvaralinde @ 01.09.2004 22:27)
Stalam sie ogromna fanka piesni Abradab i Gutka 'Rapowe ziarno/Szyderap'.
Tak mi wpadla w ucho ze gdy tylko dorwe sie do komputera to zapuszczam toto. Kto by pomyslal...

Ale to tak na odprezenie, bo nie chce mi sie zaglebiac w ta dyskusje. Moze jutro, to sie jakos wartosciowiej wypowiem.

dAb ma taki cholerny styl ;> On jakoś w dziwny sposób rapuje i wg mnie potrafi przyciągać do siebie ludzi. Oczywiście dużo jest za sprawą świetnego bitu. Gutek.

Napisany przez: GrimmY 02.09.2004 00:34

QUOTE
i za cały ten shit z UMC

caly moze nie ,bo duze p zasluguje na szacunek imho, chocby za wygrana bitewke niedawno ;o
a co do dab'a - mi sie piosenka tak sobie podoba, moze byc, a gutek jakos wyglada dziwnie dla mnie - przez to ,ze siedzi w reggae od kiedy pamiecia siegam, to zawsze myslalem ,ze to typowy rasta w dredach i w ogole, a tu zonk (:

Napisany przez: MeGi_16 02.09.2004 10:07

No Dab akurat robi dobre kawałki,rapowe ziarno 2 lubię smile.gif pozytywny bardzo smile.gif

No Duże Pe to wiadomo,że aktualny mistrz freestylu,ja jeszcze do shitu z umc nie zaliczam Owala i 52,bo reszta to pożal się Boże,co oczywiście nie przeszkadza mi cenić Meza jako człowieka i odczówania wielkiego szacunku dla Ascetów za ich pierwszego legela "Drużyna A".A co do pochodzenia no to przecież Asceci z Poznania nie są,tylko z Obornik pod Poznaniem tongue.gif

Napisany przez: GrimmY 02.09.2004 16:47

QUOTE
No Duże Pe to wiadomo,że aktualny mistrz freestylu

bitewke wygral, ale ostr i tak by go zjadl ;>

Napisany przez: MeGi_16 02.09.2004 19:44

No to wiadomo,ale bitwe wygral.Nasz poznański Vito odpadł w drugiej rundzie...

Napisany przez: Eva 02.09.2004 20:22

Mi sie strasznie podoba jak dAb rapuje. Szczegolnie gdzies w okolicach "myslisz ze to grzech, smiertelny jak bez dech" czy o knykciach, w ogole koi moja dusze ^^" A Gutek to z wygladu idealny maz dla mnie XD

Czyli na to wychodzi ze jak mi sie spodoba jakis hh to nie jest to hh najgorszy. No wypas. ;D

Napisany przez: MeGi_16 02.09.2004 20:31

Co do Gutka to się zgadzam tongue.gif I do fragmentu"aż zbieleją knykcie" równieź smile.gif W ogóle kawałek jest super!!W ogóle cała ta płytka Daba jest dobra.

edit:a słyszeliście kawałek Gutka "Wybory".Tak dobry,że koniec.

Napisany przez: czadowa_ 11.09.2004 12:24

Czasem mam wrażenie że niektórzy zyja w hiphopowym mieście, świecie - maja z nim większa styczność.
a ja sędzając wakacje na wsi chcąc nie chcąc z diskiem w polu i białoruskimi styczność jedynie miałam - i teraz się od hh odzwyczaiłam i jakos przestał mi wchodzić :/

Napisany przez: MeGi_16 22.09.2004 17:35

tak to z gustami bywa...w sumie,to ja nie gwarantuję nikomu,nawet sobie,że za 2 czy 3 lata nadal będę słuchać hh.ale chyba na tym polega życie,na wielu zmianach...

Napisany przez: BlackOmen 22.09.2004 19:53

Ale chyba jak cos sie lubi to bedzie sie tego sluchac. Nawet jezeli juz nie nowych zespolow i piosenek to przynajmniej wracac do satrych dobrych.

Napisany przez: GrimmY 23.09.2004 03:26

QUOTE(czadowa_ @ 11.09.2004 12:24)
Czasem mam wrażenie że niektórzy zyja w hiphopowym mieście, świecie - maja z nim większa styczność.
a ja sędzając wakacje na wsi chcąc nie chcąc z diskiem w polu i białoruskimi styczność jedynie miałam - i teraz się od hh odzwyczaiłam i jakos przestał mi wchodzić :/
*


to chyba baardzo dlugo bylas tam, bo nie wierze, ze przez sluchanie disko polosa ci przeszlo - wlasnie to powinna byla byc twoja motywacja, przetrwac ze swoja muzyka w krainie zdrady :F

Napisany przez: Ludwisarz 23.09.2004 08:42

Ua. W ostatni weekend zmienilo mi sie postrzeganie hiphopu.
znacznie.

Napisany przez: BlackOmen 23.09.2004 08:50

A moze rozwiniesz??

Napisany przez: voldius 23.09.2004 14:12

QUOTE(BlackOmen @ 23.09.2004 08:50)
A moze rozwiniesz??
*




już nie jest takie joł. a ja dalej słucham i ostatnio coś dużo Eldo jest. Eternia mi się niesamowicie podoba.

Napisany przez: MeGi_16 23.09.2004 18:56

zgadzam się z przedmówcą smile.gif mi Eternia się też strasznie podoba,ale przeżywam fascynację Dabem. Cały "Czerwony album" podoba mi sie okropnie,a i jeszcze troszkę Flexip'a podsłuchuję tongue.gif



Napisany przez: Eva 24.09.2004 16:06

A kiedy skonczy sie czas dekadencji, falszywych pretensji, czas umyslowej impotencji, czas poswiecony negatywnej intencji, jak wielu to kreci, mimo konsekwencji..

Yeaaaaah :]

My love is so hot. Mrrr.

Napisany przez: GrimmY 25.09.2004 18:07

guzik. wstrzas dla mas - pokhontaz, moj aktualny namber łan w polsce z naprawde niezlym basowym bitem, chyba 600v ale glowy nie dam. kurfa kawalek mnie rozwalil, czekam na album.

Napisany przez: BlackOmen 26.09.2004 15:41

QUOTE(GrimmY @ 25.09.2004 18:07)
guzik. wstrzas dla mas - pokhontaz, moj aktualny namber łan w polsce z naprawde niezlym basowym bitem, chyba 600v ale glowy nie dam. kurfa kawalek mnie rozwalil, czekam na album.
*


Kawalek rozwalajacy. Nie znalazlem w nim nic fascynujacego. Naprowadz mnie co sprawia ze ten kawalek jest twoim namber łan Przeciez nie ma sie w co tam wsluchac (o wlasnie w kawalku tegoz samego zespolu o nazwie 'Uwam tn chuam' zmiksowali 'hadoken' ze street fightera lol jedyna rzecz jaka mi sie spodobala w calym singlu). Bo chyba nie mozna rozwazac jakimi wielkimi predyspozycjami muzycznymi dysponuje koles skladajacy bity.
EDIT:
to jest przeboj hip-hopowy opowiadajacy o naszej rzeczywistosci o sprawach zyciowych z reszta posluchajcie sami http://hip-hop.pl/lib/getit.php?type=mp3&id=1091718536

Napisany przez: voldius 04.11.2004 23:44

ostatnio słucham ostrego - ile jestem w stanie dać. hm pozytywnie mnie nastawia. jako i również paktofoniki - jestem bogiem, ale zremiksownae przez haema.

Napisany przez: GrimmY 04.11.2004 23:58

QUOTE(BlackOmen @ 26.09.2004 15:41)
QUOTE(GrimmY @ 25.09.2004 18:07)
guzik. wstrzas dla mas - pokhontaz, moj aktualny namber łan w polsce z naprawde niezlym basowym bitem, chyba 600v ale glowy nie dam. kurfa kawalek mnie rozwalil, czekam na album.
*


Kawalek rozwalajacy. Nie znalazlem w nim nic fascynujacego. Naprowadz mnie co sprawia ze ten kawalek jest twoim namber łan Przeciez nie ma sie w co tam wsluchac (o wlasnie w kawalku tegoz samego zespolu o nazwie 'Uwam tn chuam' zmiksowali 'hadoken' ze street fightera lol jedyna rzecz jaka mi sie spodobala w calym singlu). Bo chyba nie mozna rozwazac jakimi wielkimi predyspozycjami muzycznymi dysponuje koles skladajacy bity.
EDIT:
to jest przeboj hip-hopowy opowiadajacy o naszej rzeczywistosci o sprawach zyciowych z reszta posluchajcie sami empeczy
*


oz ty w ciul teraz dopiero to zobaczylem, bo vold , ktory jest dzis niedoyebany (man, stay positive) cos napisal. hm...w sumie po ptokoch, bo mi sie juz przejadl ten kawalek bardziej niz chemia w mcdonaldzie. nie wiem, chyba to,ze dawno nie slyszalem foqsa, a bit 600v mnie sie podobal (ah ten bauns bauns). teraz to klocek, poszedl w odstawke.
a spytam cie vlodzimierzu tak - czy slyszales "30 minut z zycia" ostr-ego?

Napisany przez: voldius 05.11.2004 14:03

niet.

Napisany przez: Pawelord2 07.11.2004 23:42

joł joł ;]
http://www.lowrider.pl/relacje/14/igrek_er.wmv
joł
Teledysk hmm.. wymiata ;p
do prawdziwego mega hiphopowego hitu brakuje mu tylko wymyślnych przekleństw ;]
"...P..."

Napisany przez: voldius 08.11.2004 18:30

ależ joł. P2 Ty chyba tylko takich rzeczy wyszukujesz. bo jakbyś specjalnie nie szukał, to byś nie znalazł.

Napisany przez: Pawelord2 09.11.2004 19:18

Psz...wcale że nie ;p

Otoż to znalazłem buszując po jednym z serwerków newsowo-humorzastych. Nikt tam specjalnie nie przepada za hh więc i w ramach rozśmieszaczy czasem sobie jakiś hh serwują ;p

A z tym nie znajdywaniem na sile - ostatnio wybrałem się do Rzeszowa i przysiadłem w jakimś cafee bo miałem jeszcze czas do seansu - co leciało? jakaś stacja z hh non stop. Teledysk wyglądał tak - jest sobie kilka ziomali, biegają po mieście, jarają zioło, mają złote krowie łańcuchy na szyjach, mase półnagich panienek i wille z basenem. I sobie tak rapują...
To jest to ciężkie życie rapera ya? ;] ew jego najwieksze raperskie marzenie...

Wcale nie tak trudno znaleźć jak widać.
"...P..."

Napisany przez: voldius 10.11.2004 20:01

na osłodzenie coś innego.

imponuje mi. zajebisty rytm.

Napisany przez: Ludwisarz 11.11.2004 00:33

QUOTE(voldius @ 05.11.2004 13:03)
niet.
*



ej. jak ty nie slyszales 30minut to ja sie nie przyznaje ze spales ze mna w lozku i jadles przy jednym stole.



Napisany przez: BlackOmen 11.11.2004 01:04

QUOTE
ej. jak ty nie slyszales 30minut to ja sie nie przyznaje ze spales ze mna w lozku i jadles przy jednym stole.

Co was jeszcze laczy? user 

posted image

Napisany przez: voldius 11.11.2004 10:40

zresztą Timmy nie jestem pewny.

ale kurwa patrzajcie na bitboxera z harmonijką ! zajebisty jest. at ril


Omen co nas łączy? wiele ;d

Napisany przez: GrimmY 13.11.2004 01:44

vold - 30 minut z zycia to notabene pierwszy album/plyta/utwory ostrego z jakimi mialem do czynienia.to tak na marginesie, jesli ktos bedzie pisal moja bioggrafie, kiedy juz zostane panem swiata. khem, wracajac do meritrum - "a coze to jest" zapytasz - ano jak sam tytul wskazuje. 30 minut freestyle'u, czystego, madrego, jezu wiekszosc raperow nie potrafi skleic jednej piosnki z tekstem lepszym niz to ,co facet na free zapodaje. w tym niesmiertelny "free o 4 mc", ktoren to mozna sluchac w kolko. nie wiem czy znajdziesz to w internecie, ja mam to na kasetce (mua orginal ziom), moge przegrac, puscic poczta.jak sie nie boisz mozesz podac adres, albo cokolwiek, bo nie wypada nie znac. kurde nie wiem , idz do empiku i szukaj, cokolwiek!!! aaaa!! :]
bitboxer - mua! ale znam lepsze, jesli znajde to zarzuce, jesli nie - wierzcie mi na slowo

Napisany przez: Pawelord2 18.11.2004 22:34

OMFG ;]

Ci panowie mnie rozśmieszyli :]
Pod postacią hiphopowego utworu jadą sobie po tym właśnie hiphopie na prawo i lewo a w sumie bardzo konkretnie to robią :] Bo zarzuacją wtórność, brak pomysłów, tandeciarstwo i wiele innych bądz co bądz prawdziwych rzeczy ;]

O kogo chodzi?
KLIK

A tu kolejny kawałek tych samych jegomości :]
Tym razem jedziemy po znanym zawołaniu ziomali
KLIK2

Endzoj ;]
"...P..."

Napisany przez: GrimmY 20.11.2004 01:56

e panie napraw pan posta, bo linki nie dzialajom. hotlinkowanie zabronione i w ogole :<

Napisany przez: Pawelord2 20.11.2004 13:31

Dzialaja - ppm+zapisz jako? ;]
Pliki są do ogólnego uzytku, nie widzę powodu by ich nie linkować.
"...P..."

Napisany przez: GrimmY 20.11.2004 14:05

a ja ci mowie, hotlinkowac sie tam nie da! a jesli mi nie wierzysz to sam sobie kliknij prawym :D (sciaga sie 1kb pliq...nie wiem, korzystam z firefoxa ale to chyba nie ma nic do rzeczy).

Napisany przez: Child 20.11.2004 14:37

bo to trzeba z ukochanego, windowego IE zasysać - działa ;d
[o - taki dobroduszny działacz jestem =p]

Napisany przez: voldius 20.11.2004 17:13

zajebiste pralki są ;d

Napisany przez: Pawelord2 01.12.2004 17:42

elo elo ;]

Dzisiaj na nasze rewolucyjne forum wpadł mega hhpowiec o nicku eziom ;]
Na dziendobry pochwalił się swoim wypaśnym sprzętem, zbluzgał metalowców i wystawil na sprzedarz swoja plyte (zachwalając ją dodatkowo w topicku o mało znanych ale ciekawych zespołach, gdzie jak byk napisałem że składy hh mnie nie interesuja ;])
Ma kumpli (sam ma 12 lat) w tym jednego tru, co ma 14 i nie zdal 2x 6 klasy :]
I nagrywają o polskiej Żeczywistości ;]
Na wieczor zaplanowal pokaz swych dokonań, więc jeszcze bana nie dostanie :]
hhpowcy mogliby służyć do rozśmieszania, a co ;]
"...P..."

Napisany przez: Potti 01.12.2004 19:05

wiesz, znam metala śmiesznego w drugą stronę ;]] w ogóle nie mówi o muzyce, nawet jak schodzi na metal. czyta (i się tym chwali) tylko kilka czasopism typu: ''nauka i świat'', ''świat nauki'' itp. włosy ma takie, że się rzygać chce. udaje, że się na wszystkim zna, a tak naprawdę to może tylko na szkole. i w ogóle nie zdaje sobie sprawy ze swojej śmieszności (bo czasem nie wytrzymujemy wszyscy z grupy na ang., mimo naszej niezwykłej kultury osobistej ;pp), obgadywania jak tylko odejdzie na chwilę, tego, że żyje jakby w innym świecie i w ogóle nikogo nie obchodzi co do nas mówi.

Napisany przez: PEQU 09.12.2004 21:22

Rozmawiac o dziesiejszym rapie to tak jakby rozmawiac o produkcji swiecacego w ciemnosci masla o smaku tabaki z majonezem ;]

Napisany przez: voldius 09.12.2004 21:31

z musztardą chłopcze, z musztardą ;p

Napisany przez: GrimmY 10.12.2004 22:05

ostatnio przesluchane 2 plyty.

ostr - jazzurekcja. trudno mi ocenic, naprawde. za pierwszym razem plyta nie podeszla mi w ogole, to jest ostry? ee, cos nie tak, za spokojnie, gdzie ta ironia poszla?. jednak z czasem plyty slucha mi sie coraz lepiej. ogolny nastroj - jak w tytule. plyta mocno jazzujaca, kawalki w spokojnej tonacji. denerwuje mnie na plycie tylko jedno, texty w stylu "ja robie real hiphop" podkreslane do znudzenia imho w kilku utworach. jak dla mnie takich tekstow raperzy powinni unikac. zakup udany.

pezet/noon - muzyka powazna. po krotkiej rozmowie z voldimierzem na geju-geju, stwierdzilem ,ze nie ma co czekac i pobieglem do sklepu. plytem mam 2 dni, praktycznie slucham jej w kolko. ogolnie w tonacji przemijania, plyta bardzo refleksyjna, zeby nie powiedziec osobista. a noon utwierdzil mnie w przekonaniu ,ze to obecnie najlepszy samplerzysta. plyta roku jak dla mnie.
"w tym kraju pijesz czy sie cieszysz czy jestes smutny"

Napisany przez: PEQU 10.12.2004 23:30

Grimmy, co do Muzyki Powaznej to wydaje mi sie ze wkrecasz sobie (twoja opinia jest podoba do opinii, ktore slyszalem od 15 osob; powiedzianych praktycznie tymi samymi slowami ;b), ta plyta ma tyle z refleksyjnosci i nurtow przemijajacych co kabaczki w dupie bazanta z salatka bananowa. Powtarzanie utartych, swiatowych schematow, plyta ma wrecz bausowy nastroj. Jak chesz refleksyjny nastroj to Plominia polecam posluchac a nie potwarzac to co napisali w Slizgu ;]

Ej wogole to sory, nie chce klutni wywolywac, poprsotu hiphop mnie zawiodl po 6 niespelna latach siedzenia w nim i teraz nie zostawie suchej nitki na niby-cudownych-produkcjach-wielkich-klasykow ;]

Napisany przez: GrimmY 12.12.2004 14:49

z racji braku czasu napisze krotko. lolek z ciebie. a jak sie opierasz na zią magazynie 'slizg', to ja ci gratuluje postawy pro-hihopowej.
ponarzekam za jakis tydzien, bo sie uczyc musze.
szatanie jeden.

Napisany przez: PEQU 12.12.2004 16:02

Przeczytaj 3x post, potem poswiec 30 minut na jego analize i zrozumie a potem odpowaidaj na niego.
To ty sie na Slizgu opierasz, taka mysl z mojego watku wyplywa, a jesli nie mozesz zrozumiec tego to idz zbierac czeresnie na gnojowisku.

Aha i nie radze Ci nazywac mnie lolkiem, ani w zaden sposob mnie obrazac. Niech Ci na przyklad Tymon na pirv wytlumaczy dlaczego, bo ja czasu poswiecac nie bede.

Napisany przez: BlackOmen 12.12.2004 17:28

Powialo mrokiem

Napisany przez: voldius 12.12.2004 23:16

oj wyluzujcie, chłopcy, chillout ;]

Napisany przez: Cat 12.12.2004 23:36

Cicho Vold, może będzie walka na gołe klaty czarodziej.gif

Napisany przez: Eva 13.12.2004 16:18

QUOTE
Aha i nie radze Ci nazywac mnie lolkiem, ani w zaden sposob mnie obrazac.

To ty ich mozesz a oni ciebie nie, tak? Interesujaca postawa.

Edit: Dobra, jestem jeszcze w trakcie prania. Po co sie tak jednoznacznie okreslac.

Napisany przez: korniszonek 13.12.2004 17:34

No jasne. Temat jak cholera mocny. I burzliwy.
Owszem potrafię sobie posłuchać czesem jakiegos gównajak Britney Spears czy coś, ale jednak wychowuję się na kulturze Hip-hopowej.
Moi znajomi są spoko i nie szpanują. Za to ich kocham.

A co do takich bardziej lubianych przeze mnie:
DKA - podoba mi sie ta cała prawda. Te bansy i wogóle. Szczególnie piosenka "Płacze"
52Dębiec - bezkonkurencyjnie. Czasem ostro jednak idealnie.
Kaliber44 - dawno zapomniane, jednak kawałki mają cudowne. Szczególnie polecam "Psychodela" i "Plus i minus"
Kasta - zwykłe kawałki na rozrwykę, szczególnie "Wychylylybymy"
Onar - tak poprostu, szczególnie "Weź to poczuj"
MOR WA - bo to tak inaczej niż wszystko, szczególnie "Dla słuchaczy"
A najlepiej i najpewniej to Paktofonika - najlepsza i pierwsza. Idealna i kochana. Szczególnie?... "Chwile ulotne"

Z takich pojedynczych piosenek to jeszcze:
- "Jedno jest życie"
- "Uciułany Giecik"
- "Twoje miejsce"
zresztą.. co bede wymieniac.

To tylko tak po polsku... zagranicznie?
Ojej. pisac mi sie juz nie chce.

Napisany przez: Ludwisarz 13.12.2004 17:42

Czytam powyzszy post i tak sobie placze nad ludzmi i ich rapowymi upodobaniami..
A zagranicznych nie klam ze Ci sie nie chce, tylko nie znasz kawalkow dobrych, a jak znasz to nie pamietasz tytulu..

Boze, hiphop w Polsce przynajmniej skonczyl sie kilka lat temu.

Napisany przez: PEQU 13.12.2004 19:40

Narazasz sie na potepienie takim stwierdzeniem Tymon... Pozatym stracisz punkty lansu i co wtedy? No moze przynajmiej prawdziwym anarchy-szatan-warriorz'om sie przypodobasz... chociaz scioles wlosy, to tez niedobrze... Wszystko jest jakos niedobrze. ble.

Napisany przez: Hefaj 13.12.2004 20:52

dla rozluźnienia atmosfery:

DeJot ;-p ( Najlepiej zapuścić jako 'podkład' na WinAmpie 'Teoria Pralki' ;-p )

Napisany przez: Eva 13.12.2004 21:06

Konfliktowa dusza z ciebie PEQU. Konfliktowosc zmieszana z subtelna nutka prowokacji. Podobaloby mi sie to gdyby nie ta twoja irytujaca szablonowosc.

Pozdrawiam
Ewa-anarchy-szatan-warrior dodalabym jeszcze tru moonforest necrowizard

Napisany przez: BlackOmen 13.12.2004 21:21

QUOTE
Pozdrawiam
Ewa-anarchy-szatan-warrior dodalabym jeszcze tru moonforest necrowizard

Dupa! A co ze 100 punktami jak byc TRU?

Tak jak umawialem sie z Katonem zasysam "Kaliber 44 - Księga tajemnicza prolog". Juz niedlugo powiem cos wiecej an temat tego albumu.

Napisany przez: Eva 13.12.2004 21:26

QUOTE(BlackOmen @ 13.12.2004 21:21)
QUOTE
Pozdrawiam
Ewa-anarchy-szatan-warrior dodalabym jeszcze tru moonforest necrowizard

Dupa! A co ze 100 punktami jak byc TRU?
*


[offtopic]
To jest niemiarodajne.
[/offtopic]
Hmm, czy Nagly atak spawacza zalicza sie do kategorii hip-hop?
[tak zeby to byl offtopic niepelny.]

Napisany przez: BlackOmen 13.12.2004 21:29

Jest miarodajne! Niema nikogo juz bardziej tru od osoby spelniajacej te wszystkie punkty.

Co do naglego ataku spawacza to IMHO jest hh.

Napisany przez: Eva 13.12.2004 21:31

Wcale nie, jestem jeszcze ja. Ewa uber alles.

Co do naglego ataku spawacza - tak tez sadzilam, dziekuje.

Napisany przez: Pawelord2 13.12.2004 23:25

Yeah, niezbyt tru-ale-elowypaśny-i-wielce-niepokorny (tutaj pomińmy okrzyki samozachwytu)anarchy-szatan-warrior P2 stwierdza że 100 punktów ssie :} bo hammerfall i Manowar jako tzw power metale bynajmniej gejowskie nie są :> i mają liczne fandomy podobnie jak obozy przeciwników, co normalne jest ;]

A wracając do głównego
mor wa grała w przeworsku ;p yeah... wieki temu, zresztą miałem lepsze zajęcie niż ichniejszych tekstów słuchać bo oddawałem się czynom... no bo mnie znowu któryś mod zacznie przycinać...więc pomijam ta kwestię. W sumie pod sceną drgała jakby w agoni grupa może 50 hhpowców (oj to jest rozrywka, tak sobie rączka pomachać ;]) czyniąc przy tym mozliwie poważne i złowrogie miny. Potem coś podobnego widziałem na koncercie trzeciego wymiaru (o którym to już pisałem chyba).

Strasznie to nudno i monotonnie wygladąło... gdzie tym hiphopowym imprezom do dobrego koncertu w stylu nekro ;] skacz, machaj i wrzeszcz - kiedyś przecież trzeba :]
W kwesti bawienia się wygrywają mroczni uczniowie odwróconego pentagrama
"...P..."

Napisany przez: Ludwisarz 13.12.2004 23:31

QUOTE(Elvaralinde @ 13.12.2004 20:06)
Konfliktowa dusza z ciebie PEQU. Konfliktowosc zmieszana z subtelna nutka prowokacji. Podobaloby mi sie to gdyby nie ta twoja irytujaca szablonowosc.


*



Oj nie. Oj nie. Na szablonowosc pierniqa ja sie nie zgadzam. zdecydowane Nie. Bardziej nieszablonowego czlowieka nie poznalem w zyciu.


Pawelord2: Tak, niszcz wrzeszcz pal grab i jedz zywe kurczaki. elo +4 punkty GOTHowania, a za smianie sie z milosnikow hip-rap-hopu elopolskiego masz +8 punktow Szataństwa Najtłiszowego.

Napisany przez: Eva 13.12.2004 23:41

Chodzilo mi o ubieranie w szablony. Sluchacze Nirvany - rozpieprz system, obojetnie jaki jest. Brak milosci bezinteresownej, w ogole brak milosci, i nikt na swiecie nie kocha i koniec. O taki szablon mi chodzi. Nie o jego osobowosc [ktorej nie dane mi bylo poznac]

Napisany przez: BlackOmen 13.12.2004 23:56

QUOTE
hammerfall i Manowar jako tzw power metale bynajmniej gejowskie nie są

Ej no naprawde sa gejowskie i do bani

Napisany przez: PEQU 14.12.2004 08:18

Elvaralinde, szablonowosc jest smaczkiem tej mojej prowokacyjnej nautry... Czym ze byla ironia gdyby sama nie zachaczala o to z czego probuje szydzic ;]
Poza tym, hmm, ostatnio bardzo udzielilo mi sie nasmiewanie z szatanow punk-anarchy itp. wiec sory, ale byc moze teraz uzywam ich jako obiekt do kpin nieswiadomie i zbyt czesto.
Bynajmiej, postaram sie Cie zadowolic moja konfliktowa osobowoscia.

Napisany przez: PEQU 14.12.2004 08:20

QUOTE(Elvaralinde @ 13.12.2004 21:06)
Konfliktowa dusza z ciebie PEQU. Konfliktowosc zmieszana z subtelna nutka prowokacji. Podobaloby mi sie to gdyby nie ta twoja irytujaca szablonowosc.

Pozdrawiam
Ewa-anarchy-szatan-warrior dodalabym jeszcze tru moonforest necrowizard
*


Hm. Ciakawy pomysl, obiecuje, ze skorzystam.
Goth-anal-necronomical-punisher. To brzmi dumnie.

Napisany przez: Eva 14.12.2004 09:29

I to jak.

Tylko uwazaj, bo jesli trafisz na mniej pacyfistycznie nastawionych tru-gothic-anarchy-szatan-necromanical-warrior-paniszerów to zloza cie obnazonego w ofierze na krwawym oltarzu przy blasku czarnych swiec. I wtedy nie bedzie mnie mial kto zaspokajac, wiec majac wzglad na moje zdrowie psychiczne i swoje fizyczne zaprzestan subtelnych kpinek z moich ziomow i pobratymcow ;d

Napisany przez: GrimmY 14.12.2004 16:13

QUOTE(PEQU @ 12.12.2004 16:02)
Przeczytaj 3x post, potem poswiec 30 minut na jego analize i zrozumie a potem odpowaidaj na niego.
To ty sie na Slizgu opierasz, taka mysl z mojego watku wyplywa, a jesli nie mozesz zrozumiec tego to idz zbierac czeresnie na gnojowisku.

Aha i nie radze Ci nazywac mnie lolkiem, ani w zaden sposob mnie obrazac. Niech Ci na przyklad Tymon na pirv wytlumaczy dlaczego, bo ja czasu poswiecac nie bede.
*


\o\ \o/ /o/ !
po pierwsze - na jakiej zasadzie uwazasz ,ze opieram sie na slizgu ,man? bo co? bo moje odczucia na temat tej plyty zgadzaja sie z recenzja/opisem w tym magazynie/gazecie?a wiesz co ci powiem - nie czytalem ZADNEJ recenzji tej plyty czy to w necie czy w gazecie [o kurde, ale rym, ide zwalic gruszeczke] .gazet nie kupuje, bo mnie po prostu nie stac,a wnioskuje, ze to ty mimo wszystko przegladasz/przegladales tego nieszczesnego slizga,skoro wiesz co tam napisali. podobne odczucia tak jak tam, wiec...kurde, to juz nie moge byc niggasem, jakas proletariacka gazeta mysli podobni jak ja, ech zegnajcie sny o potedze :<
po drugie - ja nie traktuje okreslenia "lolek" jako obrazliwego, jesli cie jakos tym urazilem, to sorry...a za "szatana" to watpie zebys sie wpienil. chyba ,ze jestes wyslannikiem/pelnomocnikiem boga. w pierwszym przypadku pokaz stosowny dokument, w drugim miecz ognisty, to przeprosze. ee wracajac do meritrum...
QUOTE
Niech Ci na przyklad Tymon na pirv wytlumaczy dlaczego, bo ja czasu poswiecac nie bede.

a szkoda, ze czasu nie masz, bo mysle ,ze rownie dobrze moglbys to zrobic sam (zapraszam jakby co-1146037, bede dostepny od 22 grudnia). szanuje tymona i jego zdanie, ale to nie znaczy, ze bede szanowac ciebie. no chyba, ze jestes karkiem i juz mu dales po mordzie?F: dobra, to bylo niepotrzebne.

Napisany przez: voldius 14.04.2005 17:07

zmienilo sie troche?

hm, no tak. tylko kto bedzie o tym tu gadal?

coz, polecam pokahontaz z ostatnich produkcji, grammatika 3kę oczwyiścię i stary rahim 'expeyment psycho'

Napisany przez: Ludwisarz 14.04.2005 18:03

patr00 . http://randomnote.com/audio/patr00%20feat%...tort-lustro.m p3

Napisany przez: voldius 14.04.2005 19:17

lustro? hm bardziej podobała mi się sama muzyka Patr00, a Lustro no kozak, doba, ale Jinxem i Jimsonem bardziej sie jaralem.

Napisany przez: GrimmY 22.04.2005 16:07

rjd2 - since last we spoke (dzieki vold za podsuniecie tego pana)
mam plyte od 10 rano, jeszcze nic innego u mnie nie polecialo dzisiaj. nie wiem do czego go przyrownac... do shadowa? nie wiem, jak na dzien dzisiejszy to rjd2 mi sie bardziej podoba (moze dlatego , ze wiecej instrumentow :>)

Napisany przez: Ludwisarz 23.04.2005 15:24

rjd2 to podstawa. wiekszosc plyt.

Napisany przez: Kira 10.05.2005 14:28

ostatnio całkowicie zauroczył mnie Ostry... kurde, facet jest świetny.

Napisany przez: Katon 10.05.2005 19:28

Tak naprawdę lubię tylko Kalibra, Paktofonikę i Fisza. Może jeszcze WWO, Grammatika i solowego Eldo. Kompletnie nie oryginalnie. Zdarzają się jeszcze pojedyncze piosenki które mi się podobają ale naprawdę rzadko.

Zachodniego hiphopu nie słucham. Bo rap to dla mnie przede wszystkim tekst a angielski znam za słabo, żeby oceniać. Czasem jakiś podkładzik wpadnie w ucho, ale tylko tyle.

Napisany przez: GrimmY 13.05.2005 02:20

najpierw link
http://strony.aster.pl/filonfun/download/video.wmv
sie wypowiem, bo w calej swojej rozpuscie trawienia kretynizmow nie wytrzymalem.
1) text o panience (chince) ktora tyra na zycie i c.. z tego jest a kaja sie cieszy jakby jej ciastko dali Oo gosc tak samo reaguje... jeszcze te kai gesty a`la black mjuzik - farfocel spiewa to ona na niego ręką wskazuje jakby conajmniej mial cos do powiedzenia...
2) chcecie zobaczyc co moda robi z kretynami ? polecam typa.
3) chcecie zobaczyc co pieniadze robi z talentami ? polecam ją
4) na miejscu panienki w zyciu bym nie wystąpił w takim klipie, przemalowali jej oczy i juz jest skosna, niewazne, ale jaka wiocha czizas!
5) najlepszy tekst:
"polski chłopczyku, polska dziewczynko
przyjmij pozdrowienia z dalekich stron.
od małej chinki, cziku-cziku-linki,
ktorej komornik wszedl na dom"
[co to kurza noga, znaczy cziku-linka?! WTF!?!?!?]
6) chyba najwiekszy "lol", tudziez po prostu przegiecie, za przeproszeniem paly. pamietacie moze + i - ? na pewno tak, tam byl motyw latarki, ktora swieci w twarz magika. rzucmy na koniec teledysku. o! a to ci niespodziewajka. zaraz mnie krew zaleje.
ja pierdole jednym slowem. ide spac

Napisany przez: voldius 13.05.2005 07:24

w ogole ta koncowka jest z dupy wyjeta i nie wiadomo osochozi.

Napisany przez: Pawelord2 13.05.2005 18:32

Staare :] dawałem w teledyskach
Z innych takich kwiatków polecam to
http://www.universalmusic.pl/?atype=teledysk_list&view=1&idartist=3668

Mocarne :]
"...P..."

Napisany przez: GrimmY 14.05.2005 00:31

QUOTE(Pawelord2 @ 13.05.2005 18:32)
Staare :] dawałem w teledyskach
Z innych takich kwiatków polecam to
http://www.universalmusic.pl/?atype=teledysk_list&view=1&idartist=3668

Mocarne :]
"...P..."
*


sorry , dzisiaj dopiero przeczytalem w teledyskach, nie jestem na bierzaco w postach napisanych w ciagu tygodnia.
a to co podales - ja juz nie wiem, smiac sie czy plakac.

Napisany przez: Hefaj 14.05.2005 11:47

no coż - fox kids lansuje dzieci sleeping.gif

a co do chinki: dawaem to już w kabaretach. ale jako porządny hop dam to tu , polecam ostatnią stronę, zwłaszcza rmx zarzucony przez Innowiecę:
http://www.wislakrakow.com/forum/viewtopic.php?t=25203&postdays=0&postorder=asc&start=75

acha , i chyba to dam sobie w podpis:
user posted image

acha , i wiem że nie ten temat , ale wszystkiego najlepszemu forumowiczowi kończącemu 19skę , a mającego chyba nick adekwatny do tej 'kwestii'.

Napisany przez: Kira 18.05.2005 15:13

QUOTE(Katon @ 10.05.2005 20:28)
Tak naprawdę lubię tylko Kalibra, Paktofonikę i Fisza. Może jeszcze WWO, Grammatika i solowego Eldo. Kompletnie nie oryginalnie. Zdarzają się jeszcze pojedyncze piosenki które mi się podobają ale naprawdę rzadko.
*



będę już strasznie monotematyczna,ale... polecam Ostrego ;] imo jest swietny. i nie jest to tylko moje zdanie.. myślę,ze jest tu sporo osób,które mogłoby potwierdzic moje słowa. do hh byłam zawsze raczej nastawiona na anty i to własnie Ostry mnie przekonal do niego,potem był Fisz,Paktofonika,Kaliber, Łona i tak to się jakoś potoczyło. ale zaczeło się od Ostrego, który wbił mnie w ziemie i naprawde z powodzeniem moge go polecic. moze go znasz,ale nie przypadł Ci do gustu, chociaz nie chce mi się wierzyć,bo ten facet to naprawde wielka, wielka klasa, pokłon w jego strone, wie,jak powinien wyglądac prawdziwy hip hop, o ;]



'dobry hh nie jest zly o ile jest dobry ;p'


a tak bardziej dokładnie, to do hh zachęcił mnie Kazik ;) to juz jest taki prapoczątek. ja uwielbiam Kult, jakis czas temu wgłębilam sie w solowe rzeczy Kazika no a na jego solowych projektach nie sposób nie zauwazyc fascynacji rapem. niedawno gdzieś tam wyczytałam, ze jest on nazywany jest 'ojcem chrzesnym' polskiego hh. no a Kazik wielkim artysta jest,wiec nie fascynowałby sie byle czym;] heh.
koniec przemówienia z dnia trzeciego roku bieżącego.

Napisany przez: Hefaj 18.05.2005 21:21

a tak ciągnąc temat morderczych piosenek:

http://mp3.wp.pl/p/strefa/sciagnij/43446.mp3

gdy kumpel to puścił na wyjeżdzie - poległem.

Napisany przez: Hefaj 20.05.2005 20:46

tak btw , trzeba tu reanimacji.

http://s30.yousendit.com/d.aspx?id=2SKYSCLFA1U840NX2CA501QZK5

Napisany przez: Ludwisarz 22.05.2005 17:34

Sorry ale..

Kontrafakt robi naprawde dobre rzeczy. Na scenie na koncertach po prostu wymiata. Przez ostatni hiphopkemp nawiazali wspolprace z WWO i jest to straszna kooperacja.. Dla mnie rzeznia.

Za to polecam bardzo wogole Kontrafakt i cos z Ceskiej Republiky - Indy & Wich.

Napisany przez: voldius 22.05.2005 18:14

cala ta ich plyta E.R.A. jest świetna.

Suspekt - czeski albo słowacki /raczej czeski/ jest taki sobie. hm, momentami rapują świetnie, chodzi mi o samą technikę, ale wydaje mi się, że gdybym teksty poznał to nie spodobałyby mi się.

a tak w ogóle to ostatnio rap francuski

Napisany przez: voldius 28.05.2005 16:52

eeej.

http://www.wbw.pl

i sprawdzic finał Pogo - Pe.

Napisany przez: Ludwisarz 28.05.2005 17:24

dzis ziomus mój z wloclawka startuje, wygra final ;] pe zjada. rufina tez.

Napisany przez: voldius 28.05.2005 20:21

khyh, cos mi tam golumh wspominal. pojechal w koncu z nim czy nie?

ja obstawiam ze teraz wejdzie wreszcie Gres : D i Filip

Napisany przez: Ludwisarz 28.05.2005 22:33

filip przy Popiele ssie.
Popiół daje rade.

Napisany przez: voldius 28.05.2005 23:29

sprawdzymy

Napisany przez: Ludwisarz 29.05.2005 12:56

filip przeszedł, popiół odpadł.

Napisany przez: voldius 29.05.2005 13:56

wyemy, wyemy. przeszdl jeszcze Dolar.

Napisany przez: GrimmY 04.06.2005 12:44

adas i emade. jakies opinie na temat tej plytki? moim zdaniem plyta zabija skillem ostrego... plus te psychiczne bity waglewskiego. jak narazie plyta roku, do sklepow marsz, bo dobrego hiphopu ostatnio jak nasral.(czyli od jakis 2 tyg:>)

Napisany przez: voldius 04.06.2005 17:18

znaczy srednio. wkurwiaja mnie te bity. dobra plyta, ale nie to czego chcialem, a moze raczej czego chcialbym - singiel 'wiele drog', jest najbardziej przystepny dla kazdego czlowieka.

Napisany przez: Hefaj 12.06.2005 10:43

a jja mam jedno pytanie - czy Mleko możnna zaliczyć do hh ?

Napisany przez: voldius 12.06.2005 14:50

ja do Mleksona nic nie mam. ba, uwazam ze nawet niezle podszedl do tematu i wyszla z tego niezla beka. dziwnie rymuje, dawno nikt tak nie rymowal. poza tym, nieczyste sa cholernei te rymy. no ale trzeba go tez pamietac z Born Juices, 10 osob - wspolna scena.

Napisany przez: Ludwisarz 12.06.2005 16:03

Braterstwo - ojczyzna porozumienia, moj styl przeciw negatywnej wibracji, pionierzy czegośtamzkońcówkąna-acji wkraczają do akcji!

Napisany przez: voldius 12.06.2005 18:36

ej, a skubany Pogo wygral.

Napisany przez: Ludwisarz 12.06.2005 20:19

wbw to towarzystwo wzajemnej adoracji.

Napisany przez: voldius 12.06.2005 22:00

po czyn to stwierdzasz?

Napisany przez: Kira 16.06.2005 19:53

a czy ktoś widział teledysk do "Sznurowadeł" Fisza?

dla mnie to jeden z najbardziej szokujących teledysków, jakie widziałam... może przesadzam i histeryzuje, ale naprawdę wydaje mi się, że gdyby ktoś miał depresję albo potężnego doła i obejrzałby ten klip... dodatkowo wsłuchąjąc się w tekst, to mógłby po prostu ze sobą skończyć... jest po prostu straszny...sugestywny, szokujący, przerażający i odpychający.ale i niesamowity na swój sposób...brr

Napisany przez: GrimmY 16.06.2005 21:20

widzialem , robi wrazenie - tyle tylko o nim napisze, bo wszystko juz o nim napisalas :}

wlaczajac dzisiaj vive natknalem sie na 'u ciebie w miescie 2', ale prad siadl i tyle widzialem. przemknal mi tylko jakis raper czarnoskory - ktos mi powie kto to? za krotko widzialem zeby rozpoznac.

reklama - 25 czerwca battle of the year w szczecinie \o/

Napisany przez: Ludwisarz 16.06.2005 21:51

lil dap of group home.

group home to klasyk i korzenie w stanach. jednak teraz tam szaleja za snupem i dżejami zi, więc klasyczni 40latkowie nie mają szans i pieniążków. lil dap przyjechał do polski, wydaje płytę w PROSTO, rżnie dziwki na trasie RBK HH TOUR i zarabia niewiele. Ale zarabia.

Napisany przez: voldius 17.06.2005 11:26

tak. TimmY, jakby nie patrzeć Snoop Doggy Dog tez jest klasykiem.
a Lil Dap nagral slownie jedna dobra plyte no i mial zajebisty hit pod bit Premiera, ktorym dalej sie jaraja na bitwach freestylowych czy jakimstam innym szicie - Living Proof /polecam zreszta/.

a cale u ciebie w miescie 2, jest raczej miernota, Pezet w formie i jeszcze ten koles z JWP... Eros bodajze. and that's all.

Napisany przez: GrimmY 17.06.2005 13:27

az sobie 'chronic' puscilem dzisiaj rano. (to tak a propos klasykow).
jeszcze raz jesli chodzi o 'u cie w mie-scie #2' - jakos sredniawo. tzn. sam tekst - nie powiem - ujdzie, teledicho straszy.

Napisany przez: Kira 20.06.2005 10:36

a słyszeliście hebrajski hh? smile.gif

Napisany przez: voldius 20.06.2005 13:17

nie, conajwyzej grecki, ktorego jakosc plyty byla porownywalna do najslabszych produkcji 'undergroundowych' w Polsce.

Napisany przez: GrimmY 21.06.2005 15:12

QUOTE(Kira @ 20.06.2005 10:36)
a słyszeliście hebrajski hh? smile.gif
*


nie, za to wczoraj widzialem u kumpla w tv (chyba koreanska) taka scene - 4 kolesi ubrani na...hm powiedzmy tak kontrowersyjnie, ze na skejtowo, rapujacych (chyba, nie wiem czy to bylo rapowanie, koreanski to w ogole rapujacy jezyk) o czymstam, widownia - milion lasek machajacych jakimis neonami w rurkach o_O. talk'bout pop music?

Napisany przez: Hefaj 08.08.2005 10:22

na rozruszanie tematu:

http://hhbytom.pl/strony/lsb_jot-wu.htm

początkujące chłopaki z Bytomia. oprócz robienia rapu zajmują się też grą w streetballa ( zespół Blackpanthers )

trochę próbek:

http://s40.yousendit.com/d.aspx?id=2GNUWDPWDYZXX0V2JW61N8SJ2Y
http://s59.yousendit.com/d.php?id=198F1HMT36G0C2GATIRZLI1LW8
http://http://s61.yousendit.com/d.php?id=3QO3DCF0I08483GI5IUPURS00S

moim zdaniem: powiedziałbym 'takie sobie' , chociaż niektóre kawałki mi się podobają. warto sprawdzić.

co o tym sądzicie ?

Napisany przez: Child 21.08.2006 11:50

cast spell 'resurrection' tongue.gif

DMX z nową płytą mnie rozwalił. A żem wychowany na nieco innej tradycji muzycznej, to tylko lepiej dla albumu. Szczególnie, że przeskok gatunkowy był niemały, przed Year Of The Dog... Again ostatnim albumem jaki dorwałem był chyba nowy Celtic Frost wink2.gif
Mocne, wbijające się bity, zajebisty głos. Lepsze wrażenie niż po pierwszym odsłuchaniu Cypress Hill.
Wrong Or Right (I'm tired) dziwnym przypadkiem było się zapętliło i leci od pół godziny ;d

Napisany przez: Katon 21.08.2006 11:52

Child... Ty...Ty?...Ty słucham rapu czasem?!?

Napisany przez: Child 21.08.2006 11:58

I Johnny'ego Casha też wink2.gif

Napisany przez: Katon 21.08.2006 12:01

Zmierzasz ku światłu, my friend. Dobrze, dobrze, dobrze =)

Napisany przez: GrimmY 28.08.2006 12:40

dj shadow - the outsider.

tak, jestem fanem szadoła i mógłbym ten album wychwalać pod niebiosa dla samej głupiej zasady. nazwa chyba oddaje charakter twórcy, bo po przesłuchaniu tego dzieła nie wiem pod jaki gatunek muzyczny on podpada. z góry uprzedzam, że ktoś, kto czekał na drugie 'entroducing' raczej nie będzie wniebowzięty, bo twór jest trudny w odbiorze, szczególnie dla tych, którzy uwielbiali artyste za kawałki czysto instrumentalne, ja sam przekonałem się do niego po kilku przesłuchaniach.

Napisany przez: GrimmY 24.11.2006 19:24

odswieżam nieco topic njusem z kategorii 'zomg'.
http://www.rapgra.com/news/news.php?id=3137&PHPSESSID=fa65dca285691cc020424d96da1e96be

Napisany przez: vold 24.11.2006 20:00

No, calkiem spoko ten remix, w szczegolnosci Ja Rule mnie pozytywnie zaskoczyl.

Napisany przez: Kira 06.01.2007 21:59

wiecie, że "Hollyłódź" Adama O. już w lutym? :]

Napisany przez: vold 06.01.2007 23:35

Wiadomka, Afront Pierwszy Milion i Koncept w jednym kawałku pt. 'Spółdzielnia Teofilów'. Kozun będzie jak nic.

Napisany przez: Katon 18.01.2007 12:50

Będzie raczej dygresyjnie. Właśnie obejrzałem na MTV program, w którym sześciu bałwanów rywalizowało o zostanie 'moim własnym 50centem' jakiejś zupełnie beznadziejnej Aszli. Owa Aszli miała całą chałupę w plakatach tej małpy, żarła z talerza z nim i zamiast w milczeniu i ciszy kultywować swoje upośledzenie pokazała się całemu światu. Nie rozumiem po kiego grzyba jacyś faceci robią z siebie debili (dobra, przychodzi im to łatwo i naturalnie) jeszcze do tego upokarzając się, chcąc być jak najbardziej jak ktoś inny. To mnie przeraża we współczesnym świecie. Ten program odbija moje lęki. Jak 'Chce mieć znaną twarz'. Chcę być kimś innym. 'Patrz, wybierz mnie, mam wargi jak fifti i mam podobny sygnet, a do tego też miałem ciężkie dzieciństwo na dzielni'. Zamiast żałosnego, ale swojskiego: 'Patrz, wybierz mnie, jestem sobą, mam swój styl' (nigdy nikt z nich nie ma, ale przynajmniej uznają, że chcieliby mieć) oglądam zmagania cześciu gości (z czego dwóch białych, Boże ratuj!!!) chcących za wszelką cenę być jak ten dziwkarz i panienkę, która chce mieć faceta, który będzie możliwe podobny do idola z teledysku, który traktuje kobiety jak szmaty i udaje bandytę. Apocalypto. Niedługo przylecą z kosmosu jacyś konkwistadorzy i zrobią porządek z tą cywilizacją. Ale zanim to się stanie, mam nadzieję, że doczekam jeszcze żałosnego końca kariery tego mutanta.

Hip hop is dead. Dobrze, że Nas to ogłosił, bo zawsze w takich momentach coś się rodzi. Żydzi ocalą hip hop. Bo Zydzi to najlepsi raperzy. I to właśnie boli Murzynów. Są dni, kiedy jestem rasistą. Nie takim oldskulowym, ale kulturowym. Mieliście bluesa i swój etos, a teraz jaracie się małpami w sygnetach. A fu, Murzyni - wstydźcie się. Wróćcie chociaż do istoty rapu. Nie do twarzy wam w tych sygnetach, oj nie.

P.S. Gość, który wygrał miał ksywkę Teflon. Serio. Hi, I'm Teflon, I'm gonna be your own Fifty! Samżeś jest Poteflon.
P.S.S. Do cholery, dlaczego zawsze najmądrzejszy jest biały?!

Napisany przez: Katon 18.01.2007 15:48

A, jeszcze jedno. Chciałem zadedykować tym co lubiom Dżamala, głownie moim kolegom co tu i tak nie wchodzą. Ale jak se czytam to wesoło robi się mi. Fragment o Paris czytać.

http://www.porcys.com/Others.aspx?id=158&p=1

Napisany przez: vold 18.01.2007 20:22

Ale co z tymi Żydami?

A czy hip-hop umarł? To mocne stwierdzenie z ust Nasa, kolesia który potrafił wydać okrutne płyty [w sensie kiepskie]. Na pewno radykalne, ale częsciowo słuszne, chociaż trudno żeby zabić hip-hop. Zresztą kto co lubi, ja tam dalej jaram się wersami w stylu 'I know Pablo, Noriega; the real Noriega, he owe many a hundred favors.'

Zresztą cały hip-hop jest ciężko skumać, zakładam że gdybym w tym tak mocno jak obecnie nie siedział, to bym spluwał popluwał.


/Swoją drogą to ten singiel Paris Hilton jest tragiczny, nic w nim nie chwyta.

Napisany przez: Child 15.02.2007 22:59

mam zamiar zapoznac sie ze Snoopem. Od czego zaczac?

Napisany przez: Katon 15.02.2007 23:06

Od zostania Murzynem.

Napisany przez: vold 15.02.2007 23:16

Snoop?
Hm, tak naprawde najpierw chyba Doggystyle, pierwsza płyta na której jest kilka hip-hopowych klasyków. Potem nie wiem, Doggfather chyba. Mam spore dziury w dyskografii Snoopa. Powiem, że R&G jest bardzo dobre (zresztą Drop it like it's hot było dla mnie singlem 2004), a The Blue Carpet Treatment (ostatnia płyta), to zdania są mocno podzielone. Mnie tak mniej więcej połowa podoba się bardzo i nie przeszkadza nawet Akon czy Kelly [a nawet pasuje]. Jeżeli spodoba Ci się Doggystyle, to leć dyskografię po kolei, tak jest chyba najsłuszniej. On ma słabsze momenty ale jest dosyć mocny.


http://www.youtube.com/watch?v=UouMFyx65fo


http://www.youtube.com/watch?v=SYdIlJVjpMo

Napisany przez: GrimmY 15.02.2007 23:28

jeśli chodzi o albumy gdzie nie występował gościnnie (i, z których jest najlepiej rozpoznawalny w polsce [a przynajmniej takie mam wrażenie] to 'doggystyle' (debiut i powszechnie uważany za najlepszy)i 'no limit top dog'. te znam nieskromnie na wylot i mogę polecić. ostatnio wyszedł, czy ma wyjść jakiś nowy, ponoć powrót do korzeni i wielkie joł ogólnie, ale w hiphopie nie siedzę już za bardzo więc nie wiem czy warty ściągania.

Napisany przez: Child 15.02.2007 23:40

Widze, że tylko Katon sie orientuje w temacie. Rispekt źą.
Vold i Grim - dobre chęci to nie wszystko, ale i tak sęx ;)

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)