Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Wiersze by Potti..., Z deydkacją dla Triad, dzięki której są.

Potti
post 03.05.2003 18:57
Post #1 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



Miłość...
Zamknięta w ognistej niedostępnej kopule...
Ciepła, przyjazna, radosna...
Dostępna na wyciągnięcie ręki...
Naprzeciwko mnie...
Na mojej drodze...
Więc czemu po nią nie sięgnę?
Czemu nie chwycę...?
... jak podaną przez los piłkę?
Serce szepcze: Boisz się.
Ton jakim wypowiada te słowa jest obcy..
Oschły, zimny i martwy.
Nie chcę go słuchać!
Boję się go, boję się prawdy...
Boję się miłości.
Zapadam się w pustkę i otchłań strachu.
Nie chcę tego....
Ale nie ma już wyjścia ani odwrotu.


Dłoń
Nieproszona wśród innych...
Dla wzroku ludzi zimna i bezwartościowa...
Pokryta żelaznymi bransoletami cierpienia..
One też pełne są cierpień i wzgardy...
Lekko podrapana...
Spalona słońcem i bólem..
Czekająca na kolejny niesprawiedliwy wyrok..
Moja, ale odrzucana...
Z kilkoma tylko pozytywnymi uczuciami..
Nadzieją, wiarą i pewnością...
... że ktoś ją kiedyś chwyci...
Z miłością i szczerością przekaże jej swoje ciepło...
Na zawsze.

Lustro
Nie zwyczajne...
Nie pokazujące pustych twarzy,
nic nie znaczących...
Takie, którego nie da się opisać...
Odbijające to co najpiękniejsze...
Emocje, uczucia, marzenia...
Ale pęknięte.. rozbite...
Kopnięte przez cały tłum...
Który nie miał odwagi w nie spojrzeć..
Przez Nich...
To Oni! Oni popsuli baśniową harmonię..
Ze strachu przed jednym, krótkim spojrzeniem..
Które wydałoby wyrok...
Zepsuli wszystko.
Zastąpili niezwykłość, parszywymi milionami kopii...
Kopii, które ukazują to co jest na zewnątrz.
Parszywymi..
Znienawidzonymi...
Tak jak ludzie, którzy je stworzyli.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hermionka#
post 03.05.2003 23:04
Post #2 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 9
Dołączył: 18.04.2003
Skąd: Las Cieni




Pottusiu tyo jest cudne*_* naprawde...


--------------------
"Kiedy tęsknię
zamykam powieki i jesteś
tak dobrze jest czuć twoje serce
gdy we mnie jak ptak zrywa się.."


"... na zawsze w moim sercu
tylko ty kochanie..."

"Przestań człowieku, odrzuć te myśli chore, podnieś głowę, okoliczności są wyjątkowe. Damy rade, bo nie damy się skłócić, nie będziemy słuchać ludzi, którzy sami są głusi, chociaż słyszą i chociaż patrzą, to nie widzą."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Elen
post 09.05.2003 08:50
Post #3 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 17
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: z najczarniejszej z czarnych dziur




Świetne, cudowne, the best, piękne... może dasz więcej???Bardzo mi się podoba...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Maggie Potter
post 09.05.2003 08:58
Post #4 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 33
Dołączył: 07.04.2003
Skąd: Mroczny Zakątek




najbardziej mi się podoba Lustro, bo można czytać między wierszami, fdomyślać się że to lustro to była jakaś metafora...to było jakieś np. uczucie porównane do lustra...czytam między wierszami i to mi się podoba...dowolność... laugh.gif


--------------------
Zmieniam nicka bo wiecie ten taki ni jaki taki siaki, po prostu mi sie nie podoba....od teraz znacie mnie jako NEMHAIN czyli szalona po celtycku;)"Przewaga nierozwagi, jaką sprawuję w mojej rozwadze, tak osłabia równowagę mej uwagi, że nie bez wagi żalić się muszę na waszej piękności przewagę..."

"wysokie niebiosa, które w boskości waszej bosko was wraz z gwiazdami umacniają, czynią was zasługującymi na zasługę, na którą zasługuje wielkość wasza..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Elen
post 09.05.2003 09:13
Post #5 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 17
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: z najczarniejszej z czarnych dziur




Mi się najbardziej podobał wiersz o miłości... po prostu je lubie, to chyba nic strasznego. Lustro też jest dobre, bo jak to napisała Maggie, można czytać między wierszami...ale i tak wolę [B][I]Miłość...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 10.05.2003 12:30
Post #6 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



Śmierć
Wyczekiwana...
.. albo i nie...
Przyszła, nieproszona..
Pojawiła się na uczcie..
...jakby nigdy nic..
W swoim czarnym płaszczu..
Z kapturem na głowie...
Blada i cudowna...
Z lśniącą kosą w prawej dłoni..
Snuła się pomiędzy gośćmi..
.. żywiąc ich niepokojami i radościami..
... zabierając ciała do swojej kolekcji..
... odsyłając dusze do Najwyższego...
... wbijając w serca zimno swej kosy....
Zaliczając kolejne, błędne koło.

Bezkarna...

Zdarła krzyż z szyi...
Zastępując złotą kolią...
... pełną fałszu i obłudy...
Sprzedała Go.
Bez mrugnięcia oka.
Bez cienia wątpliwości i wahania.
Z uśmiechem na twarzy...
... i radością w sercu.
Sprzedała Boga.
A On nic nie powiedział.
Nie skarżył się.
Nie mówił o niej.
Nie gardził nią.
Był, jest i będzie Wielki.
Sprzedała Siebie...
Za marny klejnot.
Martwy...
... który mogłaby i tak mieć...
Gdyby Jego poprosiła.





Więzienie zła /Do tego, kto chce, żeby do niego było/
Kryształowa szyba...
... odgradzająca od wszystkiego...
Świata, uczuć, przyjaźni...
... zamknęli Cię tam...
I zatopili klucz...
Bez słowa, przeprosin...
... a nawet nici współczucia.
A teraz...
Blada twarz przez okno wygląda...
Twoja, ale inna...
Odmieniona, zła..
... pałająca nienawiścią..
I kiedy chcę podać rękę...
Odwracasz się i odchodzisz..
.. bez słowa wyjaśnienia.


Sznurek /j.w. (do tego, kto chce..)/

Słońce oświetla...
... martwą polanę.
Czuć krew...
... widać połamane miecze...
... ślady stóp...
.. i głupoty.
Przewodziłeś im...
Sprowokowałeś, zabiłeś...
A sam stchórzyłeś i uciekłeś...
... zostawiając ich...
Wybaczyli....
... zamiast zawiesić duszę....
... na sznurku...
Jak Ty to zrobiłeś.
Zdradziłeś znowu...
... czemu?
- zapytał ktoś...
Nie odpowiedziałeś...
... Resztę też niesiesz...?
... na tym przeklętym sznurku.
A on zostanie na zawsze.



Dusza...

Przekręcam klucz...
... ale on stoi w miejscu...
.. próbuję dalej..
Nie mam sił...
Krzyczę...
Ale nikt nie słyszy.
Nie mogę tam wejść...
.. jestem zimna..
... martwa i pusta...
.. bez uczuć...
Bo wszystko ustało...
... zacięło się...
... zepsułam..
... drzwi od własnej...
DUSZY!


Kartka...

Leży przede mną..
..biała i czysta..
... całkiem pusta..
Czeka na zapełnienie..
Uczuciami, wspomnieniami...
... czymkolwiek...
A ja myślę...
... O niej, o Innych...
... Odliczam...
... Czekam...
.. żebym mogła coś napisać...
... Radosnego...
... Uszczęśliwić innych.
Kiedy to będzie?
- zastanawiam się.
Po chwili...
... wiem już wszystko.
Uśmiecham się...
... a kartka..
... zniknęła.
... nie potrzebowałam jej.



My... /to Triad&Hermiś../
Mokra trawa...
... tylko ona przypomina...
.. że jestem na ziemi.
Śmieję się...
... biegnę...
Za rękę, z Tobą.
Przewracamy się...
... ze szczęścia..
I wybuchamy...
... jeszcze głośniejszym.
Śmiechem.
- Kocham Cię!
- krzyczymy równocześnie.
I tak zostanie...
Na wieki wieków.


Pełnia..

Uchylone okno...
... Ciepły, letni wiatr...
... czuję go na sobie...
.. Patrzę...
... w czarne, nocne niebo...
Kilkadziesiąt gwiazd...
... świecących jasno...
... jak najcudowniejsze..
.. latarnie.
Które chcą wskazać drogę.
Dobrą.. dla każdego.
Rozglądam się dalej...
... przecieram oczy...
Widzę coś dużego..
Okrągłego, jaśniejszego..
... Księżyc!
Chciałabym na nim być...
... tam, gdzie jest...
Mój świat...
Z Wami.
Ale bez nikogo innego..
... bez zakłamania i fałszu.
I przychodzi mi do głowy..
... tylko jedno:
Nadzieja.


Deszcz...
Płatki róży...
... lecą, jak ulewa...
Dotykają zmarzniętej twarzy...
... tańczą wokół...
... przestraszonego ciała.
Spadają, jeden po drugim...
Jakby nigdy nic.
Są piękne, różowe..
... za piękne..
... jak dla ludzi..
... którzy nie potrafią..
... doceniać piękna.



Oczy..

... Odbicie szczęścia.
Radość...
.. tchnienie optymizmu.
Nawet szeroki uśmiech..
... nie potrafi..
... tego oddać.
Rzucam się..
... ślepo za tym..
... idealnym spojrzeniem.
Biegnę..
... byle tylko go nie stracić.
Byle tylko...
.. jeszcze kiedyś je ujrzeć.
Myślę...
... jakby to było..
... mieć je przy sobie.
Tak cały czas...
Pragnę ich.
Wzbudzają strach..
.. podziw...
... szacunek.
Chciałabym...
... zapomnieć.
Nie mogę.
Kocham je...
... kocham ten wzrok...
... ponad...
.. różowymi okularami.

Bez tytułu
Poplamiona szmata..
... a obok..
... metalowy nóż.
Który przed chwilą..
... został o nią wytarty.
Żelazną ręką..
Pewną i bezduszną..
.. bezuczuciową.
Zabijającą...
.. i pożądającą śmierci.
Śmierci Innych.
Zazdroszcząca Im..
.. ale uważająca się..
... za lepszą.
Podświadomie..
... nienawidząca..
.. ich wyższości..
... ponad sobą.



Otchłań
Pustka.. rozpacz...
.. łzy i cierpienie..
Sznurek...
... na którym wiszą uczucia.
Wstrętne, niechciane..
... ale mocne.
Silniejsze ode mnie...
Spychające mnie Tam...
... gdzie nigdy nie chciałam być.
Tam, gdzie nie ma nic...
... tylko czerń...
Bez kontrastu z kojącą bielą.
- Nie mogę, pomocy!
- Krzyczę.
Ale nikt nie słyszy..
Jestem sama.
W swojej otchłani.


Bariera

Płacz...
Szloch..
Lament...
Wrzask rozpaczy...
Tylko to słyszę...
Tylko dzięki temu..
.. wiem, że ktoś przeżył.
Chcę pobiec..
... za tym głosem.
Przytulić, pocieszyć..
... powiedzieć, że będzie dobrze.
Że jeszcze będziemy się śmiać.
Razem.
Więc stawiam krok..
.. żeby to zrobić.
Chcę być tam..
... jak najszybciej.
Czuć czyjąś bliskość.
To jest już namacalne..
... widzę czyjeś kontury..
... Kaptur, spod którego..
.. wypływają strumienie..
.. łez.
Tylko kilka metrów..
.Wyciągam rękę..
I przewracam się.
Zapadam w mgłę i chaos.
Dlatego..
.. że chciałam odrobiny radości.
Połączenia z innym światem.
Przejścia przez niewidzialną barierę.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 29.03.2024 01:34