Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Harry Potter _ Hermiona I Jej Sowa??

Napisany przez: kostrzew 22.09.2005 00:32

Mam takie jedno pytanko, moze mi sie tylko cos poprzekrecalo, ale nie przypominam sobie zeby Hermiona posiadala swoja sowe, zazwyczaj korzystala ze szkolnych, raz pozyczyla od Harry'ego.. jak rownierz powszechnie wiadomo jej rodzice to mugole, i z nimi mieszkala..

a wiec pytanie.. w jaki sposob wysylala Ona listy do Harry'ego podczas wakacji? w jego urodziny?!

nie wiem czy to przeoczenie Rowlling.. czy moze ja cos przeoczylem jak probowalem odpowiedziec na to pytanie mojej girlfriend.. w kazdym razie teraz kieruje je do Was smile.gif

Napisany przez: Doti 22.09.2005 07:03

No więc zazwyczaj używała do tego sowy Harry'ego -Hedwigi. Poprostu sówka do niej przylatywała np. w wakacje a Hermiona na nóżke jej list przywiazywała, sowa wracała do Harry'ego.

Napisany przez: kostrzew 22.09.2005 08:11

czyli jednak jest to troche niedopowiedziane smile.gif bo skad Hedwiga miala wiedziec ze akurat Hermiona chciala napisac list.. telepatja? tongue.gif

a pozatym.. przeciez zazwyczaj musiala siedziec zamknieta.. (na poczatku przynajmniej..)

Napisany przez: potterman 22.09.2005 08:24

Nigdy się nad tym nie zastanawiałem smile.gif A bo ja wiem...Nigdy nie było napisane gdzie Hermiona mieszka, ale jeśli mieszka w Londynie to może poprostu na ulicy pokątnej jest poczta podobna do tej w Hogsmeade i Hermiona z niej korzysta.

Napisany przez: Ronald 22.09.2005 15:16

Czesto bywało tak, że Hedwiga sama odnajdywała Hermionę. Na przykład leciała do Hermy sprawdzić czy nie ma listu. Mozliwe, że Harry do niej pisał i ona przylatywała z odpowiedziami. Albo tak jak w ZF Harry kazał Hedwidze dzobac ich po głowach tak długo i mocno, aż nie napisza pożadnych długich listów biggrin.gif .

Napisany przez: potterman 22.09.2005 15:25

Tak to napewno to biggrin.gif
Pewnie Hedwiga miała tak, że siedziała sobie w klatce i nagle "O, po kierunku i sile wiatru, zdaje mi się, że Hermiona chciałaby wyslać list do Harry'ego" i otworzyła sobie klatke i okno dziobem i poleciała biggrin.gif:D

Napisany przez: Ronald 22.09.2005 15:38

QUOTE(potterman @ 22.09.2005 16:25)
Tak to napewno to biggrin.gif
Pewnie Hedwiga miała tak, że siedziała sobie w klatce i nagle "O, po kierunku i sile wiatru,  zdaje mi się, że Hermiona chciałaby wyslać list do Harry'ego" i otworzyła sobie klatke i okno dziobem i poleciała biggrin.gif:D
*


czepiasz się. Było wsponiane przez hermione coś w stylu "Hedwiga sama mnie odnalazła". Poza tym oglądałeś?łaś zbyt częsti film "Czekolada" i stąd chyba twoje pomysły o wietrze.

Napisany przez: potterman 22.09.2005 15:52

Niby tak pisało, ale Hermiona pare razy do niego pisała i czy zawsze akurat wtedy Hary wysyłał Hedwige czy chcoiażby ona sama jej szukała. Przecież to troche absurdalne.
A o tym filmie nawet nie słyszałem. Samo mi to przyszło do głowy.

Napisany przez: nowa 22.09.2005 17:03

[quote=Doti,22.09.2005 09:03]
No więc zazwyczaj używała do tego sowy Harry'ego -Hedwigi. Poprostu sówka do niej przylatywała np. w wakacje a Hermiona na nóżke jej list przywiazywała, sowa wracała do Harry'ego.


Zgadzam się z tym. smile.gif Mam na te temat identyczne zdanie. Jak można było czegoś takiego się nie domyślić?! dry.gif

Napisany przez: Magya 22.09.2005 17:37

nowa jak zwykle twoja wypowiedź jest bardzo przemyślana i konstruktywna. Poważnie dry.gif
http://bieszczad.strefa.pl/fauna.html
Myślę, że Haermiona miała jakąś sowę. Musiała mieć. Zresztą, jeżeli korespondowali z Harrym poprzez Hedwigę, to po co miałaby wysyłać swoją sowę? Chociaż nie wiem czy nie miała sowy z powodu Krzywołapa. Dozwolone jest przecież jedno zwierzę. Chyba wink2.gif

Napisany przez: kostrzew 22.09.2005 18:38

czy dozwolone nie wiem.. w kazdym razie kazdy mial jedno "magiczne" badz czasami, nie, zwierze

i zgadzam sie z pottermanem.. ze to troche absurdalne... widac autorka troche zawalila sprawe smile.gif

a moze Hermiona telepatycznie przesylala wiadomosc Hedwidze, ze chce napisac do Harry'ego.. albo Śwince czy Erolowi ze musi akurat napisac do Rona! tak to na pewno to!

tongue.gif tongue.gif tongue.gif tongue.gif tongue.gif

Napisany przez: Magya 22.09.2005 19:42

QUOTE(kostrzew @ 22.09.2005 18:38)

a moze Hermiona telepatycznie przesylala wiadomosc Hedwidze, ze chce napisac do Harry'ego.. albo Śwince czy Erolowi ze musi akurat napisac do Rona! tak to na pewno to!

tongue.gif tongue.gif tongue.gif tongue.gif tongue.gif
*



a świstak siedzi zawija... dry.gif

Napisany przez: kostrzew 22.09.2005 19:49

chyba musze Ci cos wyjasnic... to byl zart.. wiesz to bylo powiedziane ironicznie.. rozumisz? czy nie za bardzo?

Napisany przez: Magya 22.09.2005 20:02

och, rozumiem bardzo dobrze, ale to był kiepski żart dry.gif
[/offtop]

Napisany przez: Ronald 22.09.2005 21:07

LUDZIE ZACZNIJCIE WIERZYĆ W INTELIGENCJE ZWIERZĄT(TYM BARDZIEJ MAGICZNYCH)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hermcia nie musiała wysyłac, żadnych telepatycznych sygnałów ni nic. Hedwiga/Errol/Świnka mogły same przylatywac i sprawdzac czy nie che czegoś wysłac. Poza tym mogła zawsze skorzystac z magicznej sowiej poczty .

potteroman ten film opowiada o kobiecie której matka pochodziła z plemienia azteków. wraz z corka udała sie do miasteczka w którym otworzyły czekoladerie. za kazdym razem gdy wiał zimny jesienny północny wiatr zbierały sie i udawały sie do nastepnego miasteczka.

Napisany przez: kostrzew 22.09.2005 21:11

dziwne jakos ze nigdy sie ta "inteligencja" nie ujawniala.. jakos do Harry'ego zadne sowy z "zapytaniem" czy chce wyslac list nie przylatywaly... teraz oczywiscie powiesz ze inteligentne sowy wiedzialy ze Hermiona nie ma sowy i same do Niej lecialy... to wszystko to sa tylko i wylacznie Twoje domysly.. jezeli nie, poprzyj cyctatem z ksiazki..

Napisany przez: Xel 22.09.2005 22:23

Masz szczescie ze nie mam w domu teraz wszystkich ksiazek ale mam 4 tom po ang. prosze bardzo cytacik:
"(...)Harry send Hedwig to his freinds with pleas for help and they had risen to the occasion magnificently. Hedwighad returned from Hermione's house with a large stuffed full of sugar-free snacks (...)" Harry Potter and the Goblet of Fire str. 30. Mysle ze po prostu wysylala listy jak Hedwiga do niej przyleciala, jak Harry jej przyslal list, albo Ron wtedy procz odp. do niego zalaczala list do Harry'ego i prosila zeby Ron go wyslal jak tylko bedzie mogl. A na Ulicy Pokątnej tez raczej sa jakies sowy do wynajecia. Na pewno sa bo nawet w ksiazkach pisali (bodajze w I tomie)
Strasznie mnie denerwuje jak ktos zamiast logicznie poszukac rozwiazania odrazu mowi ze JO popelnila blad. Czesc sie zastanawia a czesc odrazu osad ze blad pomylka i wogole spalic HP. (ironia jakby sie ktos pytal) I tak jest za kazdym razie jak ktos poda cos w watpliwosc. Czy Wy na sile chcecie cos znalezc. Naprawde JO nie tak zle to wszystko przemyslala.

Napisany przez: kostrzew 22.09.2005 22:42

po pierwsze to sie zapytalem... nikt nie udzielil sensownej odpowiedzi.. to dopiero stwierdzilem ze blad.. a po drugie to niby jak mialem logicznie poszukac odpowiedzi? zapytalem sie na forum, bo wydaje mi sie ze od tego sa fora..

a do tego, to ze cos przeoczyla.. (bo mi dalej sie wydaja niktore sytuacje z tymi listami nie jasne..) to nie stwierdze ze cos spartolila.. szanuje Ją, i uwazam ze odwalila kawal swietnej roboty.. wiec nie oceniaj ludzi po okladce tongue.gif

Napisany przez: Ronald 23.09.2005 18:33

Jestes bardzo inteligenty kostrzew. Powinienes zostać jasnowidzem. Tak inteligente sowy same wiedziały, że Hermiona nie ma sowy, i że Harry ja ma. Nie mam ochoty i czasu szukać cytatu(pozatym Xel juz przedstawił). Jeden podałem(z 5 tomu), a jesli masz skerozę albo niedokładnie czytasz książkę to nie moja wina. xel zgadzam się z Toba w 100%.

Napisany przez: kostrzew 23.09.2005 18:45

boze gosciu... masz regulamin forum to czytaj go uwaznie.. nie obrazaj innych forumowiczow.. to jest forum... zapytalem sie i czekalem na inteligentna odpowiedz.. ciezko dzisiaj taka otrzymac.. a jak piszesz ze nie masz ochoty i bla bla to w ogole nic nie pisz i wszyscy beda zadowoleni...

co do tego cytatu.. tak prawda, sa przypadki, ze sam Ja wysylal, ale nie zawsze to robil..

jednego nie moge zrozumiec, czemu zamiast mnie przekonac ze za kazdym razem Hedwiga miala powod zeby leciec po list.. poprzec to czyms, to wolicie mnie atakowac... nie mozna juz normalnie dyskutowac?

Napisany przez: Ronald 23.09.2005 19:39

QUOTE(kostrzew @ 23.09.2005 19:45)
boze gosciu... masz regulamin forum to czytaj go uwaznie.. nie obrazaj innych forumowiczow.. to jest forum... zapytalem sie i czekalem na inteligentna odpowiedz.. ciezko dzisiaj taka otrzymac.. a jak piszesz ze nie masz ochoty i bla bla to w ogole nic nie pisz i wszyscy beda zadowoleni...

co do tego cytatu.. tak prawda, sa przypadki, ze sam Ja wysylal, ale nie zawsze to robil..

jednego nie moge zrozumiec, czemu zamiast mnie przekonac ze za kazdym razem Hedwiga miala powod zeby leciec po list.. poprzec to czyms, to wolicie mnie atakowac... nie mozna juz normalnie dyskutowac?
*



Po pierwsze to ja Bogiem nie jestem, a Bóg nie jest gościem.
Po drugie szczerze mówiąc regulaminu nie czytałem.
Po trzecie jezeli powiedzenie, ze jestes inteligentny i powinienes zostac jasnowidzem to jest dla ciebie obraza, to boje się zapytać czym dla ciebie jest powód do zerwania zajomosci.
Po czwarte to na forum ma ochote pisac, ale nie musze siedziec przed ksiązkami, żeby specjalnie dla ciebie wyszukiwać cytaty(jakbys sam sobie tego zrobić nie mógł).
Po piąte jedyny kto bedzie zadowolony to ty, bo nie bedziesz musiałs ie wysilacna zrozumienie tego co piszę.
Po szóste inteligenta odpoiwedz łatwo otrzymac tylko trudno przez niektórych zrozumiec.
Po siódme nikt cie nie atakuje tylko ty piszesz cos takiego co w ogóle trudno zrzumiec i dlatego posty skierowane do ciebie są podszyte iritacja.
Po ósme mozna normalnie dyskutowac.

Napisany przez: kostrzew 23.09.2005 19:53

jezeli chcesz pisac na forum to pisz w tematach w ktorych Twoje wypowiedzi cos wniosa.. bo jakos od Ciebie niczego inteligentnego i godnego uwagi jak narazie sie nie dowiedzialem
pozatym sam sobie zaprzeczyles, najpierw piszac, ze nie powinno byc dla mnie obraza ze napisales ze jestem inteligentny, a pozniej ze podszyte to bylo irytacja.. wiec sie zastanow zanim cos napiszesz. na tym koncze ta bezcelowa dyskusje.. dobranoc


Napisany przez: Ronald 23.09.2005 22:32

Zastanawiam sie nad tym co piszę by moje wypowiedzi nie były za trudne dla ludzi takich jak Ty. Ale widze, że niestety do Ciebie trzeba posty literowac i pisac wyjasnienia. Nie zaprzeczyłem sam sobie ponieważ to było ogólnie o postach a nie o tym konkretnym. A skoro nieczego sie ode mnie nie dowiedziałes to Twoja strata, poniewaz odpowiadałem dokładnie na Twoje pytanie. Powinieneś zacząc czytac ze zrozumieniem, bo jest to bardzo ważne przy egzaminach po gim, maturze itp. Ja Tobie terz zycze dobrej nocy.

Napisany przez: Daga 23.09.2005 22:37

to może ja powiem jasno. W skrócie. Moim zdaniem.
HERMIONA NIE MA SOWY. Nie ma bo:
a) ma Krzywołapa a może mieć tylko JEDNO zwierzę magiczne
b) Rowling NA PEWNO by o tym wspomniała

Hermiona nie ma czarodziejskiej rodziny by pożyczać sówkę np. od taty.

Wczujcie się teraz w sytuację takiej magicznej sowy.. Żyjecie, polujecie na myszy, wsuwacie myszy, od czasu do czasu lecicie z listem. I tyle. No i wydalanie, spanie itp. Nie sądzicie że to nudne? Dlatego taka sobie np. Hedwiga latała tu i tam, od czasu do czasu wpadając do znajomych Harry'ego żeby ich odwiedzić bądź przy okazji sprawdzić czy nie mają jakiegoś listu. Jestem skłonna twierdzić że robiła to dość często.
Do Harry'ego inne sowy ot tak nie przylatywały bo to dość jasne że Potter ma własne zwierze pocztowe. Zwierzaki (szczególnie magiczne) potrafią być do tego stopnia inteligentne.
W książce było coś o tym ale szukać nie będę a i dosłownie nie było ale ludzie bystrzy są w stanie się domyślić. I to łatwo.

Popieram że trochę bez sensu jest to co tu robicie. O każde gówno się kłócić, spekulować, wierzyć że to właśnie JKR się pomyliła.. Wiem, że od tego jest forum (przynjamniej po części). Ale juz o takie błahostki... dry.gif

Czy jeszcze coś jest niejasne?? (!)

QUOTE
są podszyte iritacja

aaa.. no tak, bo przecież nie ma różnicy między ironią a irytacją prawda? huh.gif

Napisany przez: Xel 23.09.2005 22:53

Kosodrzew to nie bylo konkretnie do Ciebie bo nawet nie patrzylem kto to napisal chodzilo mi ogolem bo w wielu tematach tak jest i mnie to irytuje.
Odp. konkretna dalem i wysunalem swoje pomysly.
Hermiona mogla prawdopodobnie bez problemu wynajac sowe lub korzystac z ktorejs nalezacej do Rona jesli bardzo potrzebowala. Wydaje mi sie jednak ze Hedwiga wracajac skads na pewno zachaczala o dom Hermiony.
EDIT:
Grunt jak sie "pisze" posta 20 min i za ten czas pojawiaja sie nowe odp. smile.gif
No wlasnie Daga powiedziala to jeszcze bardziej dosadnie niz ja teraz i wczesniej. Czy ktos ma jeszcze jakies watpliwosci ? Np. jak Hedwiga lapala kierunek albo znajdywala Syriusza np. ? eh....

Napisany przez: Ronald 23.09.2005 22:54

róznica jest, a jak nie wiesz jaka to sprawdź w słowniku tongue.gif

Wszystko jest jasne, a ja własnie to próbowałem powiedziec tylko kolega kostrzew nie umnie "słuchać" cudzych wypowiedzi na tym forum.

A ja sie nie chce z nikim kłócić tylko kolega kostrzew oskarża innych o atakowanie go a sam atakuje innych

Napisany przez: kostrzew 24.09.2005 09:21

no wlasnie, domyslic sie latwo, i tak to sobie tlumaczylem zawsze, ale chcialem zeby to bylo poparte tekstem z ksiazki.. jezeli takowy jest.. to sie zapre i moze znajde smile.gif w kazdym razie dzieki
http://forum.freeware.info.pl/gry/black-desert.html
Ronald nie jestem Twoim kolega, a gim i mature mam juz za soba, wiec sie nie trudz z mowieniem do mnie w wedlug Ciebie "prostym" jezyku.. a najlepiej sie w ogole nie odzywaj

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)