David Barron - producent "Harry'ego Pottera i Księcia Półkrwi" - ogłosił, że w szóstej części tej hitowej serii znajdzie się scena, której nie było w książce! Dokładniejsze informacje sprzedał australijskiej gazecie "Herald Sun".
David Barron wyznał:
Cały zamysł powstał, dzięki Rowling, która w każdej książce wrzucała jakieś fragmenty z zewnętrznego świata. Były momenty, kiedy mogliśmy śledzić, jak na niektóre zdarzenia w świecie magicznym reagują zwykli ludzie. Dla nich były to tylko zwykłe katastrofy, a nie działania Voldemorta. We wszystkich książkach jest mnóstwo takich momentów, ale wcześniej nie dało się ich umieścić w filmie. Teraz nadrabiamy. W połowie filmu będzie dodatkowa scena, w której pokażemy, że świat (nie tylko ten magiczny) nie jest już bezpiecznym miejscem. Wydaje mi się, że ten fragment spodoba się wszystkim. Jest całkiem efektowny.
Tak więc po raz pierwszy nie będziemy śledzić, które z książkowych scen zostały pominięte w filmie, a będziemy czekać z niecierpliwością na tę jedną dodaną scenę. Na razie jednak musimy poczekać jeszcze trochę na premierę, bo "Harry Potter i Książę Półkrwi" pojawi się w kinach dopiero pod koniec listopada tego roku.

Wycinają minstra? A to inna sprawa. Stawiam na most w takim razie.

"Prorok" jest oblatany. Och, też mi się marzy mugolskie sprawozdanie.

Z tym od Dedala? XP

Niee noo... "Żongler" jeszcze gorszy! Coś się wydarzy pewnie w czasie Bożego Narodzenia. Harry był co prawda w "The Burrow", ale przynajmniej jakiś kontakt ze światem zewnętrznym tam jest. W każdym razie może być (nie wiem, może jakiś wypad do pobliskiego miasteczka?). Ale to musi być od mugoli. Po co by pisali, że chcą pokazać, jak ludzie orientują się, że coś się święci, skoro ci ludzie byliby czarodziejami?
Cóż, może jeszcze być jakaś akcja z Dementorami. Jak atakują niewinne osoby.

Cóż, kupi się DVD! I tak się kupi. Mam co prawda dwa filmy Pottera w plecy, ale już niebawem nadrobię zaległości *_*. Ale nie, tak się chwalą, że dodadzą tę scenę. Będzie w kinie.

Aż chcę Ikara na żywca zobaczyć XP. Chyba że to o charakterze było.
Brr...koniec offtopa!

Zdjęcia do filmu "Harry Potter i Książę Półkrwi" zostały przerwane z powodu dwóch mężczyzn, którzy wtargnęli nago na plan zdjęciowy.
Aktorzy, czyli m.in. Daniel Radcliffe i Helena Bonham Carter, musieli wrócić do swoich przyczep czekając, aż ochroniarze przegonią golasów z terenu zajmowanego przez ekipę filmową w hrabstwie Surrey. Wkrótce potem nieskromni biegacze powrócili i ukryli się w pobliskich trawach wydając głośne okrzyki naśladujące odgłosy małp.
Porządek na planie filmu udało się przywrócić dopiero, kiedy obaj panowie zostali zatrzymani i wywiezieni poza teren zdjęć.