Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

55 Strony « < 31 32 33 34 35 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Książki, przeczytane, polecane

Kara
post 10.10.2006 16:39
Post #801 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 666
Dołączył: 12.11.2005
Skąd: 3miasto

Płeć: Kobieta



Lil--> Czy to nie oczywiste że jest na najwspanialszych studiach?? W SZKOLE AKTORSKIEJ!!! XD


--------------------
Luke I'm your father!!!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 11.10.2006 00:17
Post #802 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



w zasadzie nie ;]
chylę więc czoła
ciężka to szkoła
smile.gif


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sihaja
post 11.10.2006 09:59
Post #803 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: czysta krew..
Postów: 1716
Dołączył: 12.06.2003
Skąd: Z Nibylandii

Płeć: Kobieta



Ciężka, ale przyjemna. Czasem. PM nie mogłam wysłać, cholibka.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 13.10.2006 00:33
Post #804 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



"Grzeczność na codzień ilustrowana" - Jan Kamyczek, rok wydania 1959
cud miód i powidła.
jeżeli kogoś interesuje jaką należy nałozyć podomkę, jak zachować się przy stole, w tramwaju, na słońcu i w wodzie, kogo najpierw się przedstawia, komu i dlaczego oraz gdzie wolno zapalić itp, to szalenie polecam biggrin.gif


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 13.10.2006 11:05
Post #805 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



''Oczarowanie Lily Dahl'' Siri Hustvedt
miała to coś, co sprawiło, że kolejny raz właściwie odrywałam się od książki tej autorki tylko wtedy kiedy musiałam. i nie tylko była dobrze napisana, ale też z pomysłem- chociaż kolejny raz zdrowo pokręconym. nie podobała mi się tak bardzo jak ''Co kochałem'', ale jedna z najlepszych jakie ostatnio czytałam smile.gif


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 14.10.2006 11:20
Post #806 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Kolejne opowiadanie Orbitowskiego. A raczej jego pierwsza część. 'Święty Wrocław'. Jak zwykle dziwne i bolesne. Niepokojące kilkupłaszczyznowo. Jak zwykle garść bohaterów ulepionych ze szmat, piwa i moralnego błotka. Ludzi, którzy byliby może godni pogardy, ale Orbitowski zmusza do empatii. A w obliczu różnych dziwności wręcz do identyfikacji. Solidarności. Jak człowiek z człowiekiem. Horror klasy najwyższej. Wg. mnie Orbitowski nie ma sobie równych. Nawet wśród mistrzów gatunku.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
MisieK
post 14.10.2006 13:46
Post #807 

Chrapiący Mesjasz New Age


Grupa: czysta krew..
Postów: 4619
Dołączył: 27.03.2004

Płeć: Mężczyzna



Swięty Wroclaw to chyba najlepsze opowiadanie jakie sie od dawien dawna w SF ukazalo wink2.gif mniam.


--------------------
QUOTE
MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.]
PrZeMeK_Z.: Tak trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 14.10.2006 18:02
Post #808 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



Ostatnio Pratchett w ilościach hurtowych.

"Rzeźnia nr 5" Vonneguta - dziwne dziwne. Specyficzny, chaotyczny sposób pisania. Niejasne odczucia po przeczytaniu. Książka mnie nie wciągnęła, bo jej konstrukcja nie pozwala na jednolite śledzenie fabuły. Coś jednak przykuwało uwagę, czy to ambiwalentny stosunek narratora do śmierci, pisanie, opowiadanie o śmierci wydawało się tak oczywiste i naturalne, a może fantastyczne podróże w czasie głównego bohatera? Specyfika, którą ciężko zaakceptować.


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 14.10.2006 19:51
Post #809 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



john irving 'metoda wodna'.
pokuszę się o stwierdzenie, że każdy facet z radościa to przeczyta. typ książki, który zachęca do dalszego czytania już po dwóch pierwszych stronach.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sihaja
post 16.10.2006 14:30
Post #810 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: czysta krew..
Postów: 1716
Dołączył: 12.06.2003
Skąd: Z Nibylandii

Płeć: Kobieta



QUOTE(Ahmed @ 14.10.2006 19:02)
Ostatnio Pratchett w ilościach hurtowych.

"Rzeźnia nr 5" Vonneguta - dziwne dziwne. Specyficzny, chaotyczny sposób pisania. Niejasne odczucia po przeczytaniu. Książka mnie nie wciągnęła, bo jej konstrukcja nie pozwala na jednolite śledzenie fabuły. Coś jednak przykuwało uwagę, czy to ambiwalentny stosunek narratora do śmierci, pisanie, opowiadanie o śmierci wydawało się tak oczywiste i naturalne, a może fantastyczne podróże w czasie głównego bohatera?  Specyfika, którą ciężko zaakceptować.
*



Ahmed, działamy telepatycznie?
Właśnie ją skończyłam.


Książka z jednej strony bardzo ciekawa, z drugiej bywa trochę nużąca. I nie wiem czy do końca przekonywała mnie opcja "Billego Pilgrima". Sam pomysł na tą postać. Sama nie wiem. Ale na pewno ppozycja warta przeczytania.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kara
post 16.10.2006 15:24
Post #811 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 666
Dołączył: 12.11.2005
Skąd: 3miasto

Płeć: Kobieta



QUOTE(Sihaja @ 16.10.2006 14:30)
QUOTE(Ahmed @ 14.10.2006 19:02)
Ostatnio Pratchett w ilościach hurtowych.

"Rzeźnia nr 5" Vonneguta - dziwne dziwne. Specyficzny, chaotyczny sposób pisania. Niejasne odczucia po przeczytaniu. Książka mnie nie wciągnęła, bo jej konstrukcja nie pozwala na jednolite śledzenie fabuły. Coś jednak przykuwało uwagę, czy to ambiwalentny stosunek narratora do śmierci, pisanie, opowiadanie o śmierci wydawało się tak oczywiste i naturalne, a może fantastyczne podróże w czasie głównego bohatera?  Specyfika, którą ciężko zaakceptować.
*



Ahmed, działamy telepatycznie?
Właśnie ją skończyłam.


Książka z jednej strony bardzo ciekawa, z drugiej bywa trochę nużąca. I nie wiem czy do końca przekonywała mnie opcja "Billego Pilgrima". Sam pomysł na tą postać. Sama nie wiem. Ale na pewno ppozycja warta przeczytania.
*



WArta przeczytania i ja właśnie ją dzisiaj w kolejce skończyłam.. tongue.gif


--------------------
Luke I'm your father!!!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nimfka
post 25.10.2006 16:46
Post #812 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 322
Dołączył: 10.08.2004

Płeć: Kobieta



"Martwe dziwki idą do nieba" Donat Szyller
Dałam się nabrać na ten żałosny chwyt marketingowy jakim było nadanie książce kontrowersyjnego tytułu ;) i zakupiłam. Przeczytałam. I jestem zachwycona. Czytałam wiele książek pisanych w zabawny sposób, ale jeszcze przy żadnej tak nie wyłam ze śmiechu. Szyller ma rozbrajające poczucie humoru. Trochę absurdalne, ale niesamowite. Ewentualne braki w warsztacie nadrabia boskimi pomysłami i świetnie wykreowanymi postaciami. Jestem absolutnie oczarowana i czekam na następne książki tegoż autora. Polecam!

"Pan Poniedziałek" Garth Nix
Niepojętą sprawą dla mnie jest to, jak autor takiej książki jaką jest "Sabriel" (i pozostałych dwóch tomów z trylogii o Starym Królestwie - "Lirael" i "Abhorsen"), dzieki której zainteresowałam się fantastyką, mógł napisać coś tak słabego. Marny pomysł, marne postacie, nieciekawe wydarzenia, akcja w ogóle nie wciąga, a wszystko napisane stylem godnym dziesięciolatka. Porażka, niestety. A ma być jeszcze sześć części, matko ^^


--------------------
"Without music, life would be a mistake"
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sihaja
post 15.11.2006 10:41
Post #813 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: czysta krew..
Postów: 1716
Dołączył: 12.06.2003
Skąd: Z Nibylandii

Płeć: Kobieta



To deprymujące jest, że nawet na tym forum, książki bardzo szybko idą w dół tabelki tematowej.

Grzędowicz "Popiół i kurz"
Bardzo się rozczarowałam tą książką. Miałam nadzieję na pozycję wciągającą, a dostałam jakieś takie ni to zwierz ni to ptica. U Grzędowicza denerwuje mnie styl, pozornie niedbały, chaotyczny i mało rozbudowany. Jakbym jechała traktorem po wyboistej drodze. Czasem akapity są tak ułożone, że nie bardzo można chwycić o czym właściwie jest mowa, trzeba doczytać dany fragment do końca, cofnąć się - i wtedy wszystko się wyjaśnia. Fabuła także przewidywalna jak ból zęba, może dwa razy się zdziwiłam, a tak szło to jakoś jak w morde strzelił, prosto i bez ścieżek pobocznych. Świat "Pomiędzy" to pomysł intygujący, jednak tu przedstawiony bardzo jednostronnie, nie jest wykorzystane całe pole, które taki pomysł daje. W sumie to ewoluowało u Grzędowskiego do "Świata W Którym Się Walczy". I bohater - cyniczny superhero jak w amerykańskim horrorze, z papierosem w zębach, też w gruncie rzeczy prosty jako ta deska. Tyle było ciekawych momentów do wykorzystania, do pokazania nieznanej czytelnikowi strony charakteru "Charona", a tu bu-cyk, wszystko tak samo. I jeszcze czasem zdarzenia dla zdarzeń. Dla pokazania pomysłowości. Na bohatera czy fabułę nie mają żadnego wpływu. Szkoda. miałam nadzieję na dobrą rozrywkę, tymczasem była ona przeciętna i już praktycznie treść książki wyparowała mi z glowy.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 15.11.2006 16:19
Post #814 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(Sihaja @ 15.11.2006 11:41)
To deprymujące jest, że nawet na tym forum, książki bardzo szybko idą w dół tabelki tematowej.
*


taki okres, a przynajmniej tak mi się wydaje, że tak ze studentami jest, ja sam chociaż książki dosłownie pożerać potrafię nie mam czasu aktualnie na nic więcej niż na przejrzenie codziennej gazety, a to i tak dużo.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 15.11.2006 18:20
Post #815 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



Ano. Rozwodzić się nad "Próbą nowego spojrzenia" Natansona się nie będę, bo kogo obchodzi ta ładnie napisana i łatwo wchodząca biografia Wyspiańskiego wink2.gif Nie mówiąc już o "Wyspiański i dramat" Ortwina czy też antologii "Przeciw konwencjom" Marty Fik smile.gif))


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sihaja
post 16.11.2006 00:52
Post #816 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: czysta krew..
Postów: 1716
Dołączył: 12.06.2003
Skąd: Z Nibylandii

Płeć: Kobieta



Mnie obchodzi =)


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 18.11.2006 23:51
Post #817 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



zabrałam komuś nudząc się ''Być jak płynąca rzeka'' P. Coelho. wciąż czytam, bo niektóre felietony są toporne, niektóre całkiem zgrabne, ale jak to często u tego Pana bywa- niekoniecznie odkrywcze, ale jeden tekst mnie zaczarował.

,,Przyjechał ktoś z Maroka''
Przyjechał ktoś z Maroka i opowiedział mi ciekawą historię, ukazującą, jak koczownicze ludy pustyni wyobrażają sobie mit grzechu pierworodnego.
Ewa przechadzała się po rajskim ogrodzie, gdy nagle drogę zastąpił jej wąż.
- Zjedz jabłko- powiedział.
Ewa, upomniana wcześniej przez Pana Boga, odmówiła.
- Zjedz jabłko- nalegał wąż.- Musisz być piękna dla swojego mężczyzny.
- Nie muszę- odparła Ewa.- Jestem jego jedyną kobietą, innej nie ma.
Wąż zaśmiał się.
- Ależ ma.- I żeby przekonać o tym Ewę, zaprowadził ją na wzgórze, gdzie znajdowała się studnia.- Jest tam, w środku, Adam ją tam schował.
Ewa nachyliła się, zobaczyła w studni piękną kobietę i od razu zjadła jabłko, które podał jej wąż.
Według wierzeń tego marokańskiego plemienia do raju pójdą tylko ci, którzy rozpoznają swoje odbicia w studni i przestaną bać się samych siebie.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sihaja
post 26.11.2006 21:45
Post #818 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: czysta krew..
Postów: 1716
Dołączył: 12.06.2003
Skąd: Z Nibylandii

Płeć: Kobieta



"O miłości i innych demonach" Gabriel Garcia Marquez
W stronę Marqueza sięgnęłam w sumie odruchowo będąc w bibliotece, ale nie zawiodłam się. Znowu weszłam w ten niesamowity, senny, gorący Marquezowski świat, w jego magiczny styl, ciekawą historię. Tym razem opowieść o dwunastoletniej Sievrze Marii, niezwykła, wciągająca i (dla mnie) zachwycająca. Ja co raz bardziej przekonuję się, że to jest mój ulubiony autor tzw. main streem'u. Warto, warto, warto.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 27.11.2006 19:35
Post #819 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



"Klejnot i wachlarz" (a może "Wachlarz i klejnot? nie mam teraz cholera książki przy sobie...) Feliksa W. Kresa

Rozwinięcie wątków z opowiadań zebranach w "Piekle i szpadzie". Dość mroczna i momentami irytująca (szczególnie dywagacje teologiczne, nawet i ciekawe, ale troszkę dyletanckie), ale przede wszystkim naprawdę wciągająca powieść o pięknych baronowych i dzielnych kawalerach. Służących mrocznej i bezwzględnej potędze. Raczej dla amatorów 'płaszcza i szpady', ale naprawdę niezłe.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 27.11.2006 19:53
Post #820 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



"O miłości..." Marqueza czytałam
faktycznie bardzo dobre, wciąga, ciekawy język... ale mnie męczy
Marquez generalnie mnie męczy
tematyką
choć lubię czasem sobie sięgnąć


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 27.11.2006 20:20
Post #821 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



Ostatnio czytałam sobie całkiem sporo. Między innymi wspomnianego przez Katona Kresa, ale tylko Galerią załamnych piór, zbiorek felietonów jak pisać, albo raczej jak nie pisać książek. Czyta się wyjątkowo szybko, lekko, jest zabawnie, ale sporo rzeczy się powtarza. Specyfika cyklu publikowanego w czasopiśmie, ale jak się to czyta jako ksiażkę, to trochę irytuje.

Ludzie bezdomni, nie lubię Żeromskiego. Jądro ciemności, nie lubię książek podróżniczych, jakiegokolwiek przesłania ze sobą by nie niosły.

Sprawiedliwość owiec - znane z Trójki, może i interesujące dla kogoś, kto lubi kryminały (głównie, jak podejrzewam, z powodu cech, jakie owce odziedziczyły po znanych literackich detektywach, ale jako że ja znam tylko pannę Marple z dwóch książek Agathy Christie, o reszcie się nie wypowiem), ale jako autonomiczna powieść raczej nudnawa. Gdzieś czytałam recenzję, że po 70 stronach się zasypia. Ciekawe, bo ja zasnęłam dokłądnie na 71. I to zasnęłam do rana. I żadne owce mi się nie śniły.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 27.11.2006 20:23
Post #822 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Żeromskiego nie trawię. Nie ma w tym żadnej pozy, dla mnie po prostu jego styl jest nie do zniesienia. Za to Conrad mnie fascynuje. I literatura podróżnicza też - nawet jeśli nie niesie choćby cienia przesłania =P
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 27.11.2006 20:34
Post #823 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



Conrada męczyłam tak strasznie
ale może głupia byłam, no nie wiem
albo nie mam serca do męskich rozważań na temat szeroko pojetej egzystencji


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 27.11.2006 20:37
Post #824 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Conrad jest bardzo męski. W tym najgłębszym znaczeniu tego słowa. Zwykle nie podoba się kobietom i dziwiłbym się gdyby było inaczej. On rozstrząsa męskie sprawy i męskie dylematy. Rozdrapuje jakieś atawistyczne pragnienia, strachy i koszmary.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 27.11.2006 20:44
Post #825 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



żeromski był dobry. zwykle nigdy jakoś zupełnie nie mogę powiedzieć, że mi się książka z kanonu lektur podoba, ale czasami jest tak, że pewne fragmenty zadziałają jakoś na mnie i w ogólnym rozrachunku wychodzi na plus. to jest nawet intrygujące.


--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

55 Strony « < 31 32 33 34 35 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 02.05.2024 10:58