Londyn
Czwartek 13.05.04
Cena 1
galeon
Nakład 10000 mln. egz.
Żongler
Jak doszły nas
ostatnio słuchy potężny lecz od niedawna dość zwariowany dyrektor Szkoły
Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie Albus Dumbledore (lub „Dabi”
jak wolą mawiać na niego znajomi) nie potrafił znaleźć żadnej osoby na
stanowisko nauczyciela obrony przed czarną magią. W końcu Minister Magii
Korneliusz Knot postanowil wziąć sprawy w swoje ręce: „Postanowiłem
sam wybrać odpowiedniego nauczyciela na to stanowisko gdyż dyrektor Hogwartu
dość nietrafnie dobiera kandydatów”. Wiemy ze minister mianował tym
stanowiskiem niejaką Dolores Umbridge, oszałamiająco brzydką kobietę o
przesłodzonym uśmiechu i dość wymuszonej grzeczności, pracującą w
Ministerstwie Magii. Jak informuje nasz specjalny korespondent z Hogwartu
(Karolina Świątek) program nauczania tej kobiety jest imponująco...nudny.
Każe ona czytać uczniom długie rozdziały z podręcznika a sama wcina pod
swoim biurkiem pączki z truskawkowym nadzieniem oraz popija dyniowym sokiem.
Przez uczniów jak i przez nauczycieli nie jest zbyt lubiana: „Kazała
mi zrezygnować z posady wróżbitki, chociaż miałam ją przez 16 lat, cóż za
stek bzdur!” opowiada zszokowana nauczycielka wróżbiarstwa Sybilla
Trelawney prawnuczka słynnej Kasandry. Gdyby tego było mało owa nauczycielka
rozwiązała w Hogwarcie wszelkie organizacje, stowarzyszenia, drużynu,kluby
itp., obejmując w ten sposób drużyny Quidditcha. Kapitanowie drużyn w
popłochu musieli prosić Wielkiego Inkwizytora Hogwartu (jak lubiła mówić na
siebie Umbridge) o pozwolenie na ponowne zawiązanie klubów. A po pierwszym
meczu Quidditcha wyrzuciła z drużyny Gryffindoru trzy osoby: szukającego i
dwóch pałkarzy. Z powodów, których nasza gazeta nie może ujawnić. „Ta
stara wariatka skonfiskowała nasze miotły dzięki którym nasze życie miało
sens, już ona nas popamięta” opowiadają z nutą groźby w głosie dwa
rude wyrostki o identycznych twarzach pragnący nie ujawniać swojej
tożsamości. Jak widać Ministerstwo popełniło duży błąd zatrudniając tą
nietoperzyce. I teraz drodzy czytelnicy rodzi się pytanie: CO BY SIĘ STAŁO
GDYBY TO ONA ZOSTAŁA DYREKTOREM HOGWARTU? „Ohh...bardzo by mi to
odpowiadało na pewno wyrzuciłaby ze szkoły tego Pottera za jego wybryki i
nocne przechadzki” opowiada woźny Hogwartu Argus Flich. Osobiście nasz
magazyn nie popiera takiej opcji aby taka kobieta jak Dolores Umbridge
została dyrektorem to wręcz nieetyczne i odrażające. JEŻELI UWAŻACIE TAK
SAMO JAK NASZ MAGAZYN ŻE TA STARA WIEDŹMA NIE POWINNA W OGÓLE UCZYĆ W
HOGWARCIE WYŚLIJCIE SOWE NA NUMER 1122 W TREŚCI WPISUJĄC „TAK”
LUB JEŻELI UWAŻACIE INACZEJ WYŚLIJCIE SOWĘ NA NUMER 1122 W TREŚCI WPISUJĄC
„NIE”. W GŁOSOWANIU MOGĄ BRAĆ UDZIAŁ TYLKO POSIADACZE SÓW SIECI
LONDYN. A na samym końcu przeprowadzimy krótki wywiad z ów nienormalną
kobietą.
Żongler – Dzień dobry. Jak czuje się pani na
stanowisku nauczyciela obrony przed czarną magią?
Umbridge –
Witam. Jest to bardzo trudne zadanie gdyż uczniowie są zbyt zarozumiali i
ciężko jest się z nimi porozumieć. Ponadto są źle wychowani i nie mają do
mnie żadnego szacunku. Dlatego czas to zmienić.
Żongler –
Niektórzy uważają ze pani metody nauczania są nudne i bezużyteczne gdyż
uczniowie np. 5 klasy mogą nie zaliczyć sumów ponieważ nie będą mieli wiedzy
praktycznej na temat obrony przed ciemnymi mocami. Co pani o tym sądzi?
Umbridge – Robie wszystko na polecenie Ministerstwa Magii.
Poza tym uważam ze jeżeli ktoś sumiennie uczy się teorii nie będzie miał
problemu wykorzystać jej w praktyce.
Żongler – Czy wierzy pani
w powrót Sam-Wiesz-Kogo?
Umbride - Uważam to za opowiastkę wyssaną z
palca. Nie ma powodu by obawiać się czegoś czego nie ma.
Żongler
– Dziękuje za ten krotki wywiad.
Umbride – Ja również i
myślę ze moje metody nauczania wszystkim wyjdą na dobre.
He he to z sową było super... teraz sie
nie dziwię ze mam tylko wyróżnienie... :*
noi znów musze sie narazić...no dobrze
jezeli na dziewczyna miała 10 lat i wielkiego pojecia o gazetach i
otaczajcym ja swiecie nie miałą to Bóg odpuszcza Tobie grzechy, idz w
pokoju. tekst ponizej krytyki. Gazeta nie kosztuje 1 Galeona-pamietacie 1
tom? harry dał sowie ktora przyniosła gazeta Hagridowi w Domku na wyspie 5
knutów.przyjmijmy ze knut to 50 groszy.5 knutów-2,50zł. 21 knutów to
sykl.sykl = 10,5 zł.17 sykli to galeon. galeon= 178.5 zł.tylko kosztuje ten
dwy tygodnik czy miesiecznik.chyba jest ze szczerego złota. drugim błędem i
to jeszcze wiekszym to nakład: 10000 mln[sic!]=10 mld!!!.
noi znow...gazeta Fakt( nie czytam tego szmatławca jaby co) ma nakład 400
tys. Polaków jest 40 mln.Anglia ma 48 mln.tylko czarodzieje ja czytają.ile
ich jest w Angli, czy nawet w WB? jezeli brac pod uwage ze Hogwart to
najwieksza szkoła( czy jednyna?) to moze ich być( czarodziei)około 10
tys.jezeli Żongler wydany jest tylko w WB to kazdy czarodziej musialby kupic
ta gazete milion razy- ja w zupelnosci rozumiem ze Anglia to kraj
Bogaty...
a teraz do tekstu- pierw piszesz:"Jak doszły nas ostatnio
słuchy (...) minister mianował tym stanowiskiem Umbridge" czyli jest
to mniej wiecej koniec sierpnia.sierpniowy numer żonglera.a potem, w tym
samym numerze,"program nauczania taj kobiety jest nudny" Umbrige
kazała zrezygonowac Trelawney potem rozwiazała druzne Quidditcha . to chyba
numer kwietniowy.a potem wywiad z Umbridge. ciekawe. to tak jakby polska
gazeta pisałą "jak ostatnio usłyszelismy SLD wygrało wybory( za SLD tez
nie jestesm)(...) rząd jednak ma kłopoty'nowy(...) nowy rząd odwowuje
premiera(...) koniec kadencji SLD'- wszsystko w jednym artykule i to na
dodatek o tytule " nowy Rząd".ehh...o innych błedach nie wspomne
bo musze jutro iść do szkoły. tylko mam jedna prośbe.nie piszcie takich zdan
jak " a ty bys napisał lepsze" albo " ciekawe czy ty jestes
taki madry".nie jestem alfą i omegą, ale opinie moge wygłosci.nie
obrazam Autorki tylko jej tekst.oczywsicie gdyby ktos miał watpliwosci i
jadnak kłocil sie ze ten tekst jest bardzo dobry to chetnie,kulturalnie i
przyjemnie mozemy pobawic sie w polemikę.
no tak HarrOla tylko czy ten konkurs był
na to " kto napisze najgłupszy tekst" ...nie mowie o
poprzednim.tamten chco i tak był dobry przy tym to nagroda nobla.
Cio tak mało opini? jak na
najpopularniejszą polską strone o Haryym POtterze coś malo forumowiczów...
Ale się czepiasz Elendil. To jest
magiczny świat, czas płynie inaczej, wartość pieniądza jest inna i i nakłady
gazety są magiczne. Nie podchodź tak przyziemnie. A może i ty napiszesz
artykuł? Wiesz, w kunkursie 90% uczestników to były dziewczyny...
niom Hipopotamusie ja krytykuje
teksty mam prawo.moze i swiat magiczny tylko to przeczy 1 tekstowi. poza tym
tematy nie był zbyt ciekawe.a gdyby było "dziecinstwo voldemorta"
czy juz w domu dziecka przejawiał pewnie nienormalnosci? albo
"tajemnice Stworka". aha i jakim kyterium sie kierowaliscie
przyznawając tej pracy 2 miejsce? praca na poziomie drożdrzy
rozumiem tekst z humorem ale zeby był na pozmomie a nie
nakład 10 milardow i wszyscy sie ciesza hahaha
no wlasnie Elendil, cos troszke za bardzo
sie czepiasz. w koncu to jest swiat magiczny. nie wiadomo ile zlotych to
jeden galeon, a i moze Zongler nie jest sprzedawany jedynie w Anglii.
zreszat to sa szczegoly. chodzi o sam tekst.
wiesz, najpierw jak
przeczytalam ten tekst to nawet bardziej mi sie spodobal niz praca, ktora
wygrala. ale jak przeczytalam Twojego posta to dopiero teraz zauwazylam te
"niedociagniecia". a nawet nie sa takie jakies tam
niedociagniecia, ale tak jakby podstawowy blad. ze przeciez, rzeczywisce tak
dziwnie jakos to jest, ze 'minister ostatnio mianowal na to stanowisko
Umbridge', a pozniej juz pisze jakby Dolores byla w Hogwarcie
przynajmniej z pol roku...
No niezbyt ciekawy ten text............ To
numer majowy, a Dolores Umbridge została mianowana już bynajmniej latem,
więc to powinien być korespondent z Ministerstwa, a nie z Hogwartu,
Napisałem ile to galeon( albo przynajmniej
w duzym przyblizeniu), a nawet gdyby Żonglera kupowali LUDZIE NA CAŁYM
ŚWIECIE ( razem z mugolami) zostało bym ponad 4 mld. nio a moze Żongler
jest wydawany na innych planetach...tylko raczej tam (ludzie?) nie
zaprzatali by sobie głowy jakims mordercą. i nie wiem co w tej pracy Was
urzekło przeciez to tylko suche streszczenie rzadów Umbrige! nio i
jedyny akcent całkiem całkiem to z tą sową. jest to poziom przecietnego
ucznia z 4 klasy.( jezeli to napisała przcietna uczennica z 4 klasy to
zwracam honor). dlaczego sie czepiam? a mam ślepo przyklaskiwac i zgadzac
sie we wszystkim z Wami?
Heh- ja sie nie czepiam bo tekst jest
zabawny i przypadł mi do gustu.
Jednak co do galeonów to mam w domciu
książeczke "Fantastyczne zwierzeta i jak je znaleźć" z tyłu, na
okładce piszę:
"Cena: 10 zł.
(9 syli, 7
nutów)"
ALE! Skąd wiecie, że Zongler jest rozprowadzany
tylko w Angli? Mamy jeszcze USA :D:D
A tam to nie dość, że gotowi zapłacić 1 galeon za
numer to jeszcze po kilka na głowę.
Moze w tym numerze był jakiś dodatek-
tiara w kwiatki na przykład- i każdy chciał mieć od razu
kilka?
Ludziszcza- trochę więcej luzu.
Mi się artukuł podoba,
pomimio kilku niedociagnięć.
Zaraz się czarna owieczka nasz przyczepi- i
bardzo dobrze, przynajmniej wyjdzie z tego ciekawa konwersacja (na poziomie
mam nadzieję)
Pozdrawiam wszystkich "czepialskich", bo bez
nich świat był by nudny, a takie osoby jak ja nie mogły by toczyć piany z
pyszczka!
Hej to ja to znaczy ta ktora zdobyla drugie miejsce w tym konkursie
czyli Karolina. Dzieki wszystkim ktorzy popierają moj artykulik
i tych ktorzy go nie popieraja
Chcialam tylko sprostowac ze bylam bardzo zaskoczona drugim miejscem i nie
ukrywam ze oczywiscie sie z tego ciesze. Jezeli chodzi o tego jedengo
galeona to ...... poprostu napisalam to co mi sie podobalo a wy polowe swych
komentarzy poswiecacie na rozprawianiu wlasnie o nim. Jezeli sie nie
podobalo to postaram sie na stronce Harr'ego pisac bardzo ciekawe notki
i jakos wam to wynagrodze. lece papa
Poza tym pomiędzy nakładem a ilością
sprzedanych egzemplarzy może być różnica. W końcu kto komu broni wydrukowac
miliardy egzemplarzy. A przy takiej ilości to i cena musi byc wysoka żeby
pokryć koszty produkcji
Nie no, przepraszam, ale nie bierzecie
tego ciut za poważnie...?
Uśmiałam się po pachy czytając waszą dyskusję.
Przyznaję mi by się liczyć nie chciało
a ja lubie majce i mi sie liczyc chciało
poza tym mam ogromnie duzo luzu lecz myslałem ze mamy
skomentowac ta prace- a nie popatrzyc, zasmiac sie ( jointnąć?) i
powiedziec: luzik. Czarna Owca myśli, ze nawet gdyby był plakat z gołym
Harrym to by ludzie nie kupowali tego milion razy( no przynajmniej ja
). i to ja mam nadzieje, ze bedzie to miła rozmowka, albo
raczej rozmowki bo nie tylko na ten tamat, taka jak na innych forach ktorych
adresów podac oczywscie nie mogę.chcoc czasem na innych była jatka i mięso
latało w każdą sptrone.ODWIEDZAM TĄ STRONKE OD ... OD TEGO ZANIM JESZCZE NIE
WYSZEDŁ KAMIEN FILOZOFICZNY (FILM OCZYWSICE)...czuli prawie 3 lata...no 2 i
pół, ale tym na forum jestem od kilku dni( byłem kiedys na chwilke ale to
sie nie liczy) więc dopiero zobacze czy beda tu ciekawe dyskusje.
Mi tekst też nie przypadł do gustu.
Ujęty z jako takim humorem (ta wzmianka z sowami była naprawde dobra
), ale poza tym nie było w nim nic ciekawego.
Elendil-podziwiam, że chciało Ci się to wszystko obliczać i udowadniać. Może
i jest to czepialstwo, ale na niewielką skalę.
akurat wczoraj Fauno miałem dobry dzień i
chcaiło mi sie pisac te całe spekulacje, ale dzis mi sie odechciało
moze jutro coś skrobne o tym nowy artykuliku Jawki( w
poprzednim newsie)jak mnie najzdie na rozkminianie to bedzie niezły epos a
jak nie to skwituje to 2 zdaniami .pozdrawwwwiam!
Jedna osoba zwróciła uwagę, że gazeta
kosztuje AŻ jeden galeon, i że ministerstwo magii dopiero co powołało
Umbridge na nauczyciela, a potem był gwałtowny przeskok do kwietnia, maja
czy bóg wi czego. Nastepnie inni gadać tak samo. A mi się podobało, mimo
tych błędów. Tak poza tym były skargi na beznadziejny humor, kiepskie
dowcipy i cośtam. Przecież chyba nie chcielibyście, żeby nowy redaktor był
jakimś komikiem, co sypie żartami na prawo i lewo, tylko żeby pisał z sensem
oraz ciekawie, nie?
Oba felietony- i ten i ten nagrodzony mi sie
spodobały. Oczywiście, oba mają swoje wady, ale nikt nie jest idealny...Z
drugiej strony, 1 galeon to chyba rzeczywiście trochę przesada...ale nie
czepiajmy się szczegółów.
Sowa była najlepsza!
QUOTE (Elendil! @ 24.05.2004 20:50) |
no tak HarrOla tylko czy ten konkurs był na to " kto napisze najgłupszy tekst" ...nie mowie o poprzednim.tamten chco i tak był dobry przy tym to nagroda nobla. |
skoro ludzie nie sprawdzaja w jakim
nakładzie jest dana gazeta to po co pisac jaki jest nakład.jak ludzie nie
patrza ile kosztuje to po co pisac to? i nie mogła to być zawiśc bo autorki
nie znam. czyli dalej sadzicie ze lepiej ślepo przyklaskiwac i jezeli
redakcja uznała ze ta praca ma 2 miejsce to znaczy ze ta praca jest na 2
miejsce,tak?
QUOTE |
skoro ludzie nie sprawdzaja w jakim nakładzie jest dana gazeta to po co pisac jaki jest nakład.jak ludzie nie patrza ile kosztuje to po co pisac to? i nie mogła to być zawiśc bo autorki nie znam. czyli dalej sadzicie ze lepiej ślepo przyklaskiwac i jezeli redakcja uznała ze ta praca ma 2 miejsce to znaczy ze ta praca jest na 2 miejsce,tak? |
Jezeli to jest praca, ktora zajela
pierwsze miejsce, to poziom konkursu musial byc naprawde niski. Az zal czasu
na czytanie takiego badziewia, pelnego bledow stylistycznych i
interpunkcyjnych, o braku polskich znaczkow nie wspominajac. Duzo pracuje
nad tekstami, ale ten jest po prostu niedopracowany i to nawet bardzo.
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)