Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Pokolenie Prześmiewców, To my?

Syriiuszka
post 18.01.2007 20:37
Post #26 

Laska Szatana XD


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 643
Dołączył: 12.05.2003
Skąd: z nienacka.

Płeć: Kobieta



ja sobie wypraszam, ja absolutnie nie jestem, nie byłam i nie będę żadnym wyśmiewcą. jestem miłą, uroczą dziewczynką, któa nigdy nigdy w życiou nie splamiła swoich niewinnych ust złośliwością lub też (fuj) cynizmem XP.


--------------------
user posted image
yeah.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Satania
post 04.02.2007 14:01
Post #27 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 139
Dołączył: 01.02.2007
Skąd: za górami , za lasami . .

Płeć: Kobieta



nie którzy nie zdają sobie sprawe jaka krzywde moga wyrządzic innym przed szydzenie . podam prosty przykład . ostatnio kolega [myślałam że kolega, ale okazuje sie że nim nie był] ukradł mi pamiętnik w szkole . połowa szkoły nastepnego dnia już wiedziała o tym . nawet mnie nie przeprosił . nawet chyba nie pomyślał jak mnie skrzywdził . co w takiej sytułacji może zrobić osoba pokrzywdzona? chyba nic . co się stało z naszymi uczuciami? wszyscy myślą tylko o sobie i sa piepszonymi egoistami? zawsze myślałam że to tylko odsetek społeczeństwa . zaczynam się wahać . coraz ciężej mi zaufać .


--------------------
Fairytale gone bad .
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 04.02.2007 17:29
Post #28 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2509
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



re up:

traumatyczne przeżycia z dzieciństwa negatywnie wpływają na rozwój emocjonalny w dalszym życiu.


(a po co pamietnik do szkoly nosic? a jak ukradl to znaczy, ze zlodziej i mozesz naskarzyc Pani dyektor i maja swiete prawo wywalic go ze szkoly.)


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Satania
post 04.02.2007 18:05
Post #29 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 139
Dołączył: 01.02.2007
Skąd: za górami , za lasami . .

Płeć: Kobieta



no wiem, że takich rzeczy się do szkoły nie nosi.. mam nauczkę, ale niespodziewałam się że ktos bedzie grzebać w moich prywatnych rzeczach! pamiętnik został potem oddany . ciężko ufać obcym, jeśli nawet osoby z twojego najbliższego otoczenia cię oszukują .

być może rzeczywiście jest ze mna cos nie tak .


--------------------
Fairytale gone bad .
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ludwisarz
post 04.02.2007 18:29
Post #30 

Roland Deschain


Grupa: czysta krew..
Postów: 2509
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: wastelands

Płeć: Mężczyzna



to napewno.



eot.


--------------------
CODE
srimi (20:20)
ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu?

Gryffindor

Let's shake some dust, people.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Rookwood
post 10.02.2007 20:04
Post #31 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 266
Dołączył: 09.08.2005

Płeć: Kobieta



Uf, przeczytalam calosc.

No wiec nie chce wyjsc na jakiegos jasnowidza, ale od poczatku, kiedy pokazano mi kononowicza i cala moja rodzina zasmiewala sie z niego, mowilam: to jest biedny czlowiek. Nie bede sie z niego nasmiewac, bo nie widze w nim nic smiesznego. I teraz nagle wszyscy mi przyznaja racje. Jak juz wszystko maja podane jak na dloni.

Po drugie kocham smiech. W tym temacie zawsze przypomina mi się fragment "Dumy i Uprzedzenia", kiedy to narrator opowiada o charakterze Lizzy, która całym sercem kochała wszystko, co śmieszne. Bo śmiać się szczerze i z radością to dobra rzecz. I zawsze nią była.

Wyśmiewanie sie, to zupełnie cos innego. To jak obgadywanie, czyli cos, co robi.a wszyscy. I ja też. Ale nie widze nic złego w dogryzaniu tępej koleżance, która próbuje pokazac całemu światu, że jest ode mnie lepsza. Poza tym ironia to broń. Parasol, płaszcz, no cokolwiek.

Najbardziej boli mnie, kiedy nie moge przeskoczyc kozła w szkole. No ale czemu on jest taki WIELKI? Moze inne wielkoludy moga go przeskoczyć, ale ja nie, więc co moge zrobić? A dogryzam. Ale częsciej śmieje się sama z siebie. Bo to zawsze lepiej. Wygodniej, zreczniej i do tego nie czuje sie glupio. Czy mozna mi tego zabronic?

Jednej dziewczynie na koloniach jacys chlopcy zrobli zdjecia, kiedy brala prysznic, bo miala okno w lazience. Ubaw byl niesamowity. Mysle, ze to juz jakies zezwierzecenie.

Mezczyzna, gdy nie wie co powiedzec - milczy, kobieta smieje sie. Smiech jest naturalna czescia nas. Dopoki miesci sie w normach moralno-spolecznych i nie razi nas samych, niech tam sobie przybiera forme wysmiewania sie, czy ironizowania.

No i oczywiscie totalnie zgadzam sie, ze sarkazm, czy ironia należa do ludzi inteligentnych. Mam z tego dzięki temu przejmnosc polaczona z pycha. Coz, dobrze czasami blysnac.

Kiedy krecilam film z kolezankami smialysmy sie caly czas. Z wesolosci. Z bycia razem. To takie fajne. Dobrze nam razem i nie trzeba tego mowic, zyczliwy smiech wystarczy. Albo moja przyjaciolka. Wysmiewam sie z niej bardzo czesto, ale nie moglabym bez niej zyc.

Czyli ogolnie? Ogolnie chyba nie wiem.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 10.02.2007 23:29
Post #32 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Rookwood:
QUOTE
Mezczyzna, gdy nie wie co powiedzec - milczy, kobieta smieje sie.

Podoba mi się to zdanie.

Do do Twojego posta: ja też nie wiem. Ale żeby było jasne: ja absolutnie nie mam nic przeciw wesołości jako takiej, przeciw żartobliwemu dogryzaniu i innym takim sprawom. Ale...
Wesołość to już często nie szczerość, tylko maska. Kiedy na przerwie czy nawet po szkole gada się z gromadą znajomych, obowiązkowo musi być wesoło. Ktoś musi rzucać żartami, ktoś z kogoś kpić... Gdy pojawia się poważniejszy temat, wszyscy zaczynają się czuć niezręcznie i dziwnie milkną. A gdy w ogóle nie można z czegoś zażartować, towarzystwo się rozłazi. Nie powiecie mi, że to normalne.

Dobra, pewnie powiecie.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Satania
post 10.02.2007 23:40
Post #33 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 139
Dołączył: 01.02.2007
Skąd: za górami , za lasami . .

Płeć: Kobieta



QUOTE(PrZeMeK Z. @ 10.02.2007 22:29)
Wesołość to już często nie szczerość, tylko maska. Kiedy na przerwie czy nawet po szkole gada się z gromadą znajomych, obowiązkowo musi być wesoło. Ktoś musi rzucać żartami, ktoś z kogoś kpić... Gdy pojawia się poważniejszy temat, wszyscy zaczynają się czuć niezręcznie i dziwnie milkną. A gdy w ogóle nie można z czegoś zażartować, towarzystwo się rozłazi. Nie powiecie mi, że to normalne.

Dobra, pewnie powiecie.
*



szczerze, to ja się troche z tobą zgadzam.

fakt, faktem . zawsze gdy jest "wesoło" jest dużo osób . ale gdy zaczyna się jakiś temat bolący i przy którym trzeba się wysilić to pozostają vipy.
często jednak bywa przecież troche odwrotnie. to my sami nie potrafimy rozmawiać o problemach i poważnych tematach z dużą ilością osób. woli my "wybrane".

bo przecież gdyby tak gadać w dużej grupie, to można się poczuć jak na jakichś spotkaniach ze specjalistami [coś jak AA tongue.gif ]. a my wolimy na poważne tematy gadać z ludźmi którym ufamy i wiemy że oni bedą rozumieć co czujemy.

Ten post był edytowany przez Satania: 10.02.2007 23:40


--------------------
Fairytale gone bad .
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
LilienSnape
post 10.02.2007 23:55
Post #34 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 579
Dołączył: 11.12.2006
Skąd: Roseau

Płeć: Kobieta



ja jestem Vipem x P

nie no ja myślę, że nia mam jakiejś takiej bareiry .
i moge gadać z każdym na różne tematy .
i te bolące i te mniej bolące .

oczywiście do każdych zaliczam raczej osoby na poziomie .
takie, z którymi da się dyskutować .

a co do postu Przmeka .
to ja powiem, że to nienormalne x D
ale tak tylko robią osoby, które nie potrafią normalnie rozmawiać .
są po prostu puste i tyle . to chyba jedyne określenie .


--------------------
user posted image
what the fuck was i thinking?

Lenka.

chomik !
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Rookwood
post 08.03.2007 20:43
Post #35 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 266
Dołączył: 09.08.2005

Płeć: Kobieta



Przemku - nie zgadzam sie z Toba. Wesolosc, ktora jest falszywoscia, bo jest obecna zawsze i ludzie nie chca z niej zrezygnowac to nie zawsze cos zlego i nie oznacza, ze unikamy powaznych tematow. Po prostu kiedy jest sie mlodym, to czemu spuszczac glowe i melancholijnie wpatrywac w czubki glanow? Moj naturalny stan to smiech. Smutek to wyjatek, dlatego moze tak rzadko jest obecny. Ale jak juz jest to niewazne, czy jest duzo, czy tylko kilka osob. Potrafimy wyrazac emocje i dzielic sie nimi, tylko, ze radosc jest dla wiekszosci naturalniejsza. Mimo wszystko tak chyba jest zdrowiej. I nie bede podejrzewala ludzi o nieszczerosc, bo wpadlabym w paranoje.

Zdanie ma autora, ale niestety nigdy autorow nie pamietam tongue.gif

QUOTE
Moj naturalny stan to smiech. Smutek to wyjatek, dlatego moze tak rzadko jest obecny.

To ja bym miał mniej więcej odwrotnie. Mniej więcej.

QUOTE
Po prostu kiedy jest sie mlodym, to czemu spuszczac glowe i melancholijnie wpatrywac w czubki glanow?

Ech... To już nawet nie o to chodzi. Chodzi raczej o coś takiego jak miało miejsce wczoraj, gdy przed WF - em piętnaście osób stało w kręgu przed salą i nikt do nikogo słowa nie powiedział oprócz sporadycznych momentów, gdy rechotaliśmy z czyjegoś docinku. I znów zapadała cisza. Przez dwadzieścia minut.

Zresztą ja już sam się chyba nie zgadzam z własnym tematem. Napisałem go widać mając zły humor. Wszystkie moje bezsensowne tematy są wywołane złym humorem. Wybaczcie, postaram się następnym razem powstrzymać przed założeniem kolejnego.

I to nie jest wyrzut wobec Was. Raczej wobec siebie.
Nieważne.

QUOTE(PrZeMeK Z. @ 08.03.2007 21:40)
Ech... To już nawet nie o to chodzi. Chodzi raczej o coś takiego jak miało miejsce wczoraj, gdy przed WF - em piętnaście osób stało w kręgu przed salą i nikt do nikogo słowa nie powiedział oprócz sporadycznych momentów, gdy rechotaliśmy z czyjegoś docinku. I znów zapadała cisza. Przez dwadzieścia minut.

*



Bo wy chlopcy tak macie. U dziewczyn sie z czyms takim nie spotkalam. My zazwyczaj smiejemy sie nawet bez docinkow tongue.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
LilienSnape
post 08.03.2007 20:56
Post #36 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 579
Dołączył: 11.12.2006
Skąd: Roseau

Płeć: Kobieta



no to fakt. nie wyobrażam sobie ciszy u mnie na WF-ie, o rany !
ale chłopacy to chłopacy, no .
oni uwielbieją wręcz docinać sobie nawzajem .
bez tego się nie obejdzie!
więc jak już są wszyscy razem to lepiej sobie pomilczec niż zostać wyśmianym przy wszystkich, cóż.


--------------------
user posted image
what the fuck was i thinking?

Lenka.

chomik !
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 08.03.2007 21:02
Post #37 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



Ja też nie doświadczyłem nigdy ciszy na WF-ie a chłopakiem jestem. Zawsze gwarno, wszyscy biegają, zamieszanie, no i docinki, nieodłączny element naszej codzienności biggrin.gif
śmiech to zdrowie, byle nie przesadzać, i nie wyszydzać nikogo doprowadzając go po depresji, i skrytości w sobie.


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Rookwood
post 08.03.2007 21:06
Post #38 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 266
Dołączył: 09.08.2005

Płeć: Kobieta



A teraz z innej strony - jakie wysmiewanie potrafi was zranic?
Bo jesli ktos mowi cos odleglego od prawdy, chamskiego, wyssanego z palca, to nie ma to na mnie zadnego wplywu. Jesli natomiast wejdzie na cos, co rzeczywiscie jest ze mna nie tak, to wtedy wysmiewanie boli.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 08.03.2007 21:09
Post #39 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Każde.

QUOTE
nie wyobrażam sobie ciszy u mnie na WF-ie

QUOTE
Ja też nie doświadczyłem nigdy ciszy na WF-ie

PRZED WF - em! Na długiej przerwie!
W takim razie jednak żyję w najdziwniejszym zakątku Polski. To dlatego Mazewa nie umieszcza się na mapach. Hm.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 08.03.2007 21:17
Post #40 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



A przed WF-em też ciszy nie ma siedzimy w szatni i gadamy o bóg wie czym, śmiejemy z dowcipów, zżynamy zadania itp. Czasami rozstrzygamy konfliktowe sytuacje drogą bójki, lub jak kto woli rękoczynu. Cisza u mnie w szkole właściwie nie istnieje. biggrin.gif

Każde wyśmiewanie boli. Najmniej to przeinaczające fakty. Najwięcej, to które utrafia w najczulszy punkt...


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
LilienSnape
post 08.03.2007 21:18
Post #41 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 579
Dołączył: 11.12.2006
Skąd: Roseau

Płeć: Kobieta



no ze mną jest tak samo. jak ktoś zacznie sobie wymyślać jakieś pierdoły na mój temat byle tylko się troche posmiać to ok. ja też się moge posmiać.
ale gorzej jak ktoś nieświadomie wejdzie na teren zakazany. najtrudniej jest nie pokazywać niczego po sobieXDD
a jak ktoś świadomie wejdzie na teren zakazany to zabije cheess.gif

Edit: przed WF-em też ciszy brak! ale to chyba taki urok dziewczyn.
my nie potrafimy być cicho:D

Ten post był edytowany przez LilienSnape: 08.03.2007 21:22


--------------------
user posted image
what the fuck was i thinking?

Lenka.

chomik !
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Rookwood
post 08.03.2007 21:21
Post #42 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 266
Dołączył: 09.08.2005

Płeć: Kobieta



Naprawde kazde? Zadnej odpornosci?
Kiedy wysmiewa sie ze mnie cwiercinteligent to naprawde malo mnie to rusza. Poza tym uwazam, ze trzeba sie jednak troche uodparniac.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 08.03.2007 21:23
Post #43 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



Zabić byłoby dla mnie za mało... Kiedyś koleś wdepnął w takie moje tabu... Ale gościa zignorowałem, i nieco na jego użytek przeinaczyłem fakty... cheess.gif


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
LilienSnape
post 08.03.2007 21:29
Post #44 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 579
Dołączył: 11.12.2006
Skąd: Roseau

Płeć: Kobieta



no od tego kto sie wyśmiewa też dużo zależy.
bo co racja, to racja, ale jak zacznie się ze mnie wyśmiewać ktoś kto rzuca co chwile tekstami "twoja stara" no to mnie to w ogóle nie rusza.
no bo co to ma być?



--------------------
user posted image
what the fuck was i thinking?

Lenka.

chomik !
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 08.03.2007 21:33
Post #45 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Twoja stara. cheess.gif

Wyśmiewanie ćwierćinteligentów też boli. Bo oni nie poczują wyrzutów sumienia, kiedy zauważą, że ci przykro. Zapewne zresztą w ogóle nie zauważą.
Nie chcę się zagłębiać w ten temat.

A wyśmiewanie/kpienie wśród znajomych, dla żartu, gdy obie strony są tego świadome, to nic złego.

QUOTE
ale to chyba taki urok dziewczyn.
my nie potrafimy być cicho:D

Da się zauważyć. cheess.gif


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Rookwood
post 08.03.2007 21:39
Post #46 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 266
Dołączył: 09.08.2005

Płeć: Kobieta



Twoja stara, tak, ten tekst niewatpliwie pozwala rozroznic ludzi od... innych ludzi.
Mysle, ze kazdy kto posiada chociaz odrobine autoironii potrafi wiele puscic mimo uszu, albo wrecz docenic uszczypliwosc drugiej osoby. A co do tego, czy ktos przejmie sie moja przykroscia, to juz chyba ostatnia rzecz, o ktorej mysle, gdy ktos sie ze mnie wysmiewa.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 08.03.2007 21:42
Post #47 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Nie, nie, nie o to chodzi. Miałem na myśli, że kiedy drwi z ciebie ktoś w miarę na poziomie i zobaczy, że cię to boli, istnieje szansa, że zrobi mu się głupio i da sobie spokój. Przy wyśmiewaniu przez idiotę takiej szansy nie ma.

Edit do postu poniżej:
No tak. Ale i tak boli.

Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 08.03.2007 21:51


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
LilienSnape
post 08.03.2007 21:49
Post #48 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 579
Dołączył: 11.12.2006
Skąd: Roseau

Płeć: Kobieta



tak bo idiota kiedy zobaczy, że nam przykro będzie brnął jeszcze dalej. z jeszcze większą uciechą. dlatego trza takiemu idiocie pokazać, że sie olewa to co do nas mówi.to skończy!


--------------------
user posted image
what the fuck was i thinking?

Lenka.

chomik !
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zeti
post 08.03.2007 22:11
Post #49 

Potężny Mag


Grupa: Prefekci
Postów: 3734
Dołączył: 13.12.2005
Skąd: Kraków

Płeć: Mężczyzna



albo będzie starał zwrócić na siebie naszą uwagę kolejną drwiną, eh takie są często motywy morderstw cheess.gif


--------------------
user posted image user posted image
...Prefekt Gryffindoru...
'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

2 Strony < 1 2
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 03.05.2024 18:35