Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

5 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> śmierć, i różne drogi

Avalon
post 13.11.2007 21:13
Post #1 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 360
Dołączył: 13.04.2003
Skąd: Gdańsk




Śmierć to nierozłączny element każdego życia, ludzie wiążą z nią różne oczekiwania oraz maja różne wizje tego co następuje po niej, ale nie to mnie interesuje w tym momencie, bo to za burzliwy temat.
Interesuje mnie bardziej, jak chcielibyście umrzeć, myśle, że każdy ma w swojej głowie jakąś wizje swojego końca, która najbardziej by mu odpowiadała, więc zapraszam do podzielenia się nią smile.gif

Osobiście nie chciałbym umrzeć, wiedząc, że świat kręci się dalej... wiem, troche egoistyczna postawa, ale napewno byłoby łatwiej przyjąć taką śmierć. Najchętniej przy jakiejś globalnej katastrofie, którą ogłosili by odpowiednio wczesniej, by był czas na pozałatwianie spraw i odpowiednie pożegnanie się ze światem. Oczywiście nie wszyscy przyjeliby to pewnie tak spokojnie, założe się, że zapanowałaby totalna anarchia przeciwstawiona nagłym powrotem do wiary, no ale w kupie raźniej smile.gif

a wy?


--------------------
/pewnie znowu wpadlem na jednego posta/
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 13.11.2007 21:17
Post #2 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



we śnie.

miałam kiedyś bardzo realistyczny sen o mojej śmierci. zostałam zastrzelona przez moją mamę, nic nie czułam, tylko takie dziwne zapadanie się, jakbym zasypiała. obudziłam się w swoim łóżku i odkryłam że nie mogę opuścić swojego mieszkania. i to było moje piekło.


--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 13.11.2007 21:51
Post #3 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Tak, jak się powinno umierać: ze starości, świadomy, pogodzony z życiem i Bogiem, otoczony rodziną i ze świadomością, że zrobiłem tyle dobrego, ile mogłem.

Staromodne, ale tego bym chciał.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ramzes
post 13.11.2007 21:58
Post #4 

Mistrz Różdżki


Grupa: Prefekci
Postów: 1237
Dołączył: 06.08.2007
Skąd: Cz-wa/Krk

Płeć: Mężczyzna



W podeszłym wieku, w pełni władz umysłowych, otoczony rodziną i bez żadnego odliczania z powodu choroby ("dajemy panu pół roku"). No i po załatwieniu wszystkich istotnych dla mnie spraw.


--------------------
As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 13.11.2007 22:07
Post #5 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



A ja właśnie odwrotnie. W wypadku, jakoś szybko, żeby nie wiedzieć wcześniej.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pawelord2
post 13.11.2007 22:08
Post #6 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 587
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Przeworsk

Płeć: Mężczyzna



w podeszłym wieku - czemu nie ;] ale czarny scenariusz też mi się "podoba" -

utopić się ;] ale nie tak chlup i do widzenia, tylko coś a'la Kursk - widzieć jak woda się podnosi, pomału i metodycznie, wiedzieć że ratunku nie ma (a najlepiej mieć jeszcze butelkę dobrego alkoholu i kogoś do pogadania;])
"...P..."


--------------------
now everybody's praying, don't pray on me
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kObra.
post 13.11.2007 22:23
Post #7 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 15.08.2006

Płeć: Kobieta



We śnie.
Spokojnie i cicho.


--------------------
she wolf.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Madziuś
post 13.11.2007 22:53
Post #8 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 208
Dołączył: 17.07.2007

Płeć: Kobieta



Bezboleśnie i w pełni władz umysłowych. Po śmierci chciałabym zostać spalona, ponieważ odczuwam lęk przed pochowaniem mnie żywcem.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 13.11.2007 23:00
Post #9 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Absolutnie staroświecko i nie jest poza. Naprawdę tak czuję. Chciałbym żyć długo i umierać staro. W domu i z rodziną i z Komunią Świętą. A przede wszystkim chciałbym żeby było życie wieczne i zmartwychwstanie ciał. Jestem żywotnie zainteresowany kwestią chrześcijaństwa, bo zamierzam żyć wiecznie i nie stać się po drodze Lordem Voldemortem. Mało rzeczy tak mnie obchodzi. A nicość mnie paraliżuje i doszczętnie, zwierzęco przeraża. I żadne 'kiedy jest śmierć nas nie ma' mnie nie uspokaja ani trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 13.11.2007 23:10
Post #10 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Tak, na pewno z Komunią Świętą - chcę być gotowy na to co będzie potem.
Nie wiem, ale chyba nie boję się śmierci, wiecie? Ja zawsze chciałem umrzeć oddając za kogoś życie. Za kogoś, kto jest dla mnie ważny. Po prostu.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 13.11.2007 23:13
Post #11 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



A ja się jej bardzo boję. Choćby dlatego, że nie jestem na nią gotowy i jeśli istnieje życie po śmierci, to byłoby nieciekawie, gdybym umarł teraz czy w najbliższej przyszłości.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 13.11.2007 23:20
Post #12 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



"Śmierć przyjdzie jak złodziej". Trzeba być nia nią gotowym. Gdyby każdy umierał wtedy kiedy by chciał - to każdy mógłby być zbawiony od tak. Byłby gotowy i już, bo sobie zaplanował na wtorek o 22:48.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 14.11.2007 00:28
Post #13 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



chciałbym umrzeć od kuli, zasłaniając własnym ciałem kogoś kto będzie o tym pamiętał i kogoś kto na to zasługuje. chciałbym umrzeć samotnie, ale chciałbym, żeby ktoś docenił poświęcenie, chociażby ktoś obcy, chciałbym żeby kilka osób zastanowiło się raz na kilka lat, i powiedziało z podziwem do kogoś bliskiego ...
"a pamiętasz tego?"


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 14.11.2007 09:07
Post #14 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



W starszym wieku, ale broń Boże we własnym łóżku, otoczonym przyjaciółmi czy rodziną. Potwornie boję się zasnąć i już nie obudzić. Wolała bym nagle, np. wypadek. Ale dopiero na "starość", taką bym zdążyła wychować i usamodzielnić dzieci, pobawić się z wnukami, ale jeszcze za bardzo im wszystkim zdążyć dokuczyć...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
BlackOmen
post 14.11.2007 11:45
Post #15 

Animag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1526
Dołączył: 29.05.2004
Skąd: 4chan.org

Płeć: Mężczyzna



Chyba jak większość chciałbym odejść z tego świata będąc już starym dziadkiem jakoś w towarzystwie rodziny i w pełni władz umysłowych (straszna to rzecz nie mieć kontroli nad sobą zwłaszcza w takich ostatnich chwilach). Tak jak Katon mam nadzieję na to, że istnieje życie pośmiertne bo taka pustka/czarna dziura i NIC 0 to jest straszne i poniekąd aż niewyobrażalne.


--------------------
user posted image
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?"
Jonasz Kofta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
QbaNowy
post 14.11.2007 15:11
Post #16 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 458
Dołączył: 15.10.2007
Skąd: Ci to przyszło do głowy???

Płeć: Mężczyzna



Powtorze tu kilku z was ale ja takze chcialbym umrzec w otoczeniu przyjaciol, w podeszlym wieku, w pelni wladz umyslowych i zalatwionymi wszystkimi waznymi dla mnie sprawami... ale do tego chcialbym aby mnie chociaz jedna osoba zapamietala, by chociaz ta czastka mnie jeszcze przez jakis czas zostala na tym swiecie w czyims sercu... jestem pewien ze nie chciałbym umrzec teraz, albo nawet w bliskiej przyszlosci. tyle chcialbym jeszcze zrobic, poprawic w sobie i przygotowac sie na ta chwile, pojednac sie prawdziwie z Bogiem na co mnie jeszcze do konca nie stac.
na pewno nie chcialbym zginac w wypadku, poniewaz perspektywa pociagniecia za soba jeszcze kogos (co by bylo gdyby mnie tam nie bylo) by mnie dobila o ile na tamtym swiecie jeszcze takie odczucie istnieje...
perspektywa oddania zycia za kogos innego jest takze wspaniala mysla... tez mi sie zawsze, hmm... jak to powiedziec, marzylo(??) by zginac w taki sposob ale tylko za osobe godna takiego poswiecenia, ktora go nie zmarnuje i sprobuje naprawic ten swiat.


--------------------
user posted imageuser posted image

"Zbyt proste byłoby robić sobie doświadczenia na ubogich,wykorzystać ich dla własnego duchowego
wzbogacenia, a potem odejść; chodzi o to, by pozostać razem z nimi."

Jean Vanier o osobach niepełnosprawnych...

And I don't know where to look
My words just break and melt
Please just save me from this darkness

Zawsze byłem raczej sam...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 14.11.2007 17:27
Post #17 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



a ja bym nie chciał żeby coś było.no jesli jest, a ja nie zasłużyłem to przejebane, a jeśli nic nie ma to mam taki niewyobrażalny spokój, że koniec świata.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 14.11.2007 19:36
Post #18 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



szybko, bezboleśnie...

raczej nie, jako stara, ale pogodzona ze śmiercią

raczej mam nadzieję, że Tam nic nie ma...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 14.11.2007 20:02
Post #19 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Nie wiem, gdzie to napisać.

Zmarł Jan Kaczmarek.

Szkoda.

Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 14.11.2007 20:03


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Madziuś
post 14.11.2007 20:21
Post #20 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 208
Dołączył: 17.07.2007

Płeć: Kobieta



Chciałabym umrzeć sama i zanim będę całkiem stara. Najlepiej szybko i bezboleśnie. Nie wiem czy chciałabym śmierci naturalnej czy zginąć w jakimś wypadku. Na pewno nie chciałabym wiedzieć, że mam umrzeć, chyba, że miałoby to się stać z powodu jakiejś choroby. Wtedy wolałabym, żeby mi powiedzieli. Oczywiście umierać chciałabym wyspowiadana i po przyjęciu Komunii, mimo iż nie ma pewności, że coś jest po śmierci.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 14.11.2007 21:13
Post #21 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



Zawsze, jeżeli już myślałam o śmierci, to przede wszystkim jako oddaniu życia za kogoś, najlepiej bliskiego. Wiem, że powtarzam innych, ale 'marzyło mi się' żeby inni o mnie pamiętali. Może jako o kimś bezimiennym, kimś kto uratował kogoś. Ale jednak.

Z drugiej jednak strony wolałabym, żeby umrzeć w ciszy i spokoju. Zasnąć i sie nie obudzić. I być pogodzona ze wszystkim, z całą zaistniałą sytuacją. Wiedzieć, że zrobiłam wszystko, co było w mojej mocy. Całkowicie wykorzystałam moje życie i dane mi szanse. I, że niczego nie będę żałować.


No i wolałabym, żeby po śmierci było jednak coś. Tak jest łatwiej myśleć i wierzyć. Mieć nadzieję, że po przejściu przez śmierć jest coś jeszcze, że nie ma nicości. (trochę masło maślane mi wyszło tongue.gif )


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 14.11.2007 21:34
Post #22 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



QUOTE(Madziuś @ 14.11.2007 21:21)
Oczywiście umierać chciałabym wyspowiadana i po przyjęciu Komunii, mimo iż nie ma pewności, że coś jest po śmierci.
*



A mi akurat na tym zbytnio nie zależy...

Jeżeli rzeczywiście Bóg istnieje i coś tam jest po śmierci, to moja dewiza życiowa jest taka, by żyć w zgodzie ze swoim sumieniem i nikomu zbytnio nie szkodzić. A myślę, że Bóg przebaczy mi niechodzenie do kościoła.

A jak nic nie ma, to tym bardziej nie ma co się przejmować.

Swoją drogą tak troche strasznie. Przestać istnieć... huh.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 14.11.2007 21:57
Post #23 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Zapewne wybaczy, ale zakładanie, że wybaczy jest nieco... hm... bezczelne.

Nigdy nie zakładam niczyjej nieszczerości, ale nie umiem uwierzyć tym, którzy 'mają nadzieję, że nic tam nie ma'. A wieczność może być przerywana długim snem od czasu do czasu. Przerwą. Nie wiem. Wolałbym mieć problem z zagospodarowaniem wieczności niż z nieistnieniem. Problem z nieistnieniem. Zabawne.

Chciałbym być pamiętany, ale prawdę mówiąc wydaje mi się to istotne tylko jeśli będę istniał dalej i będę miał możliwość odczucia cho.ćby mglistej satysfakcj z tego faktu. Zawsze wydawało mi się i dalej mi się wydaje, że Niebo będzie jakąś niewyobrażalną przygodą. Nie tylko duchowo-intelektualną. Zupełnie realną. Jeśli Bóg stworzył wszystko to do jasne cholery umie też jakoś fajnie zagospodarować życie wieczne.

BlackOmenie - zapamiętałem sobie Ciebie z jakichś dawnych dyskusji (zapewne w wyniku jakichś pochopnych ocen) jako dość zdecydowanego materialistę (w znaczeniu filozoficznym). A tu jawisz mi się teraz jako conajmniej rozsądny agnostyk. Albo zmieniłeś podejście, albo (pewniejsza opcja) ja się pomyliłem. Jeśli tak to wybacz =)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 14.11.2007 22:48
Post #24 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



chciałabym umierać długo, w pełni władz umysłowych, świadoma tego, że umieram.
tak jak dawniej, kiedy ludzie umierali w domu, a śmierć nie była niczym strasznym, złym i obcym, kiedy umierało sie tygodniami, a rodzina odwiedzała i modliła sie wspólnie przy łóżku.
znam taką piękną historię, która dotyczy znajomych rodziców.
otóż ich matka, lat grubo po 80, moze nawet po 90, któregos dnia oświadczyła, że idzie do swojego pokoju umierać. połozyła się i zbladła, tetno zaczęło zanikać itd, rodzina wezwała pogotowie, zawieźli babcie do szpitala, odratowali, babcia się wybudzila, usmiechnięta, wróciała do domu po paru dniach i po rodzinnym obiedzie znowu oświadczyła, ze idzie umierać i poszła do pokoju. i historia sie powtórzyła. po kolejnym odratowaniu, kiedy wrócila znowu do domu zebrała cała rodzinę i zapytała czy pozwola jej w końcu umrzeć. zapadła oczywiście ogólna konsternacja, ale babcia stwierdziła, że to jest dobry czas na umieranie, poszła do pokoju, połozyła się i w gronie calej rodziny spokojnie umarła.

Ten post był edytowany przez Lilith: 14.11.2007 22:50


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 14.11.2007 22:57
Post #25 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



ja tam chce umrzec mlodo. nagle i szybko. a no i chce oddac swoje organy.

Ten post był edytowany przez Neonai: 14.11.2007 23:00
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

5 Strony  1 2 3 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 01.11.2024 01:51