Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Harry Potter _ 8 Częśc Hp

Napisany przez: Hermiona1900 24.12.2007 21:07

A nie wiem, czy słyszeliście, ale ja wczoraj w słyszałam, w radiu (na Esce, wow), że Rowling zastanawia się nad napisaniem 8 części. Ma to być dalszy ciąg nauki w Hogwarcie, ale nie Harry'ego i jego znajomych, tylko dalszych pokoleń. Jednak ma zamiar tą następną część napisać za parę lat, kiedy będzie na to mogła spojrzeć z dystansem - na pomysły z dnia na dzień patrzymy inaczej, niż za jakiś czas... ciekawe, co z tego wyjdzie...

Napisany przez: PrZeMeK Z. 24.12.2007 23:21

Bzdura, bzdura, bzdura. Milczą o tym wszystkie liczące się serwisy potterowe, więc to nieprawda. Jedyne, o czym wspominała Rowling, to encyklopedia zawierająca szczegóły zarówno sytuacji po siódmym tomie, jak i różnych informacji, które nie znalazły się w książkach. Nie wierz polskim mediom, gdy mowa o HP, Hermiono - zwykle są żałośnie niedoinformowane.

A na encyklopedię przyjdzie nam jeszcze wiele lat poczekać, Rowling nie zabiera się za nią w najbliższym czasie.

Napisany przez: Hagrid 23.10.2012 21:31

NIc nie wskazuje na 8tom HP w zasadzie taka kontynuacja kalsyczna jest wp rzypadku Rowlin niemożliwa niemal, ostatnio zawuażyłem że ktoś dość prosecjonalnie podszedł do napisania fansowskiej wersji 8 tomu HP, nawet wspiera go portal deprtament tajemnic http://www.harrypotter8.pl

Może ktoś czytał i powie czy warto, bo nawet mnie neico kusi taki dłuższy ff ale nie chce zasczynać w ciemno i rzucić.

Napisany przez: Katon 28.10.2012 14:04

Nigdy nie będzie ósmego tomu. Niewątpliwie natomiast JKR napisze jeszcze jakąś powieść, której akcja będzie miała miejsce w 'świecie czarodziejów'. Skąd to wiem. Po prostu czuję, że nie wytrzyma i wróci do tego uniwersum. Udało się jej. Minie kilka dobrych lat i taka książka powstanie.

Napisany przez: em 28.10.2012 14:19

Proste, zwłaszcza po - podobno - porażce próby napisania czegoś dla dorosłych.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 28.10.2012 14:24

Ojej, nie wyszło jej? Miałem nadzieję, że wyjdzie...

Nie mam nic przeciwko książce "w uniwersum".

Napisany przez: em 28.10.2012 14:35

tu jest podsumowanie recenzji (na 10 przykładach): http://forum.freeware.info.pl/gry

Napisany przez: Hagrid 28.10.2012 14:54

Mogę się póki co domyślać jak to rzeczywiście wygląda ale jeśli bohaterowie rzeczywiscie przypominają nieco Dursleyów to będzie to rzeczywiscie pomiesznaie karykatury z manifestem klasowym.

A jak będzie w uniwersum to co wybierze? Przebąkiwała czymś dla dzieci a innym razem o "reżyserskiej" wersji HP<, więc może szuka jakiegoś pomysłu.

Napisany przez: Weasley 01.11.2012 18:53

A ja słyszałam, że Voldemort miał syna i być może Rowling to jakoś wykorzysta, ale czuję, że to są tylko poloteczki tongue.gif

Napisany przez: Hagrid 01.11.2012 20:38

Na takie dane się nie natknąłem, wątpie by Rwoling wykozystała ten motyw w taki sposób że byłby to jakiś kontynuator działań ojca, może jakąś mniej konwencjonalną rolę mógłby pełnić

Napisany przez: PrZeMeK Z. 01.11.2012 22:41

Ej, dajcie spokój. "Nieznany przedtem syn głównego złego" należy do najgorszych, najbardziej tanich i żenujących sztuczek, jakie pisarz cyklu może zastosować. To trik na miarę kiepskich fanfików. Rowling jest zbyt dobrą pisarką, by coś takiego zrobić.

Napisany przez: Weasley 01.11.2012 22:56

Dlatego mówię, że to słaba plotka :P

Napisany przez: Hagrid 01.11.2012 23:40

Nie sugerowałem żadnych trików, uznałem że może być to ciekawostka w rodzaju Zenon Riddle, nieznany syn Voldemorta sadzi nasturcje w Yrokshire i wyszdeł za Milcente B. i lubi śpiew słowików. Rowling ruzca czasem tego rodzaju newsami więc akuart coś takiego nie zdziwiłoby mnie ani na jotę, w zasadzie po ogłoszeniu że Dumbledore to gej to w tej dziedzinie wszystko jest możliwe. Na pewno Rwoling nie posłużyłaby się synem Voldemorta jako osią nowej fabuły w dodatku z nim w roli głównego złego. Co najwyżej mógłby odegrać jakąś niespodziewaną rolę drugoplanową.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 02.11.2012 01:51

Rdzeniem postaci Voldemorta jest jego absolutna, totalna niezdolność do miłości lub choćby jej zrozumienia. W uniwersum Rowling jest przez to abominacją, istotą, która stoi w poprzek naturalnego porządku świata. Otacza go symbolika śmierci (inferiusy, Mroczny Znak, cmentarze), jego wygląd jest nieludzki (skojarzenie z wężem, stworzeniem zimnym, groźnym i obcym), jego działanie aktywnie niszczy życie (morderstwa, a szczególnie zabijanie rodziców - w tym własnych przodków, co już w micie o Edypie jest potworną zbrodnią zaburzającą porządek świata); samo jego istnienie możliwe jest tylko i wyłącznie dzięki zbrodni przeciw naturze (morderstwo konieczne dla stworzenia horkruksa), co jest wprost powiedziane w tekście. Jedynym celem Voldemorta jest nieśmiertelność jego jako jednostki - to też wynaturzenie, bo jedyna nieśmiertelność dozwolona w naturze to nieśmiertelność gatunku osiągana przez rozmnażanie.
Posiadanie potomstwa jest absolutnie sprzeczne z symboliką i charakterem Voldemorta. Byłoby zaprzeczeniem całej tej postaci, pozbawieniem jej jakiegokolwiek sensu. A już rozegranie tego "na śmiesznie", ze śpiewem słowików, miałoby posmak słabego postmodernistycznego żartu i ośmieszyłoby cykl o Harrym, w który Rowling włożyła tyle serca.

Tak, jestem przekonany, że to zrobi.

Napisany przez: Hagrid 02.11.2012 12:36

Miałem na względzie to przeświadczenie że nawet jednostki rzeczywiście wynaturzone takie jak Stalin, mogły doczekać się potomstwa. Wyżej wymieniony miał zresztą 2 żony, chyba obie popelniły samobójstwo. Syn skończył marnie bo ojcu nie chciało się oddać na wymianę ktróregoś z licznie posiadanych generałów niemieckich. Mówiąc krótko, uczucia uczuciami a życie życiem. Zresztą zawsze widziałem że Voldemoert to człowiek który wybiera swoją ścieżkę a nie demon wcielony, cały jego wizerunek to tylko finlany akord długiego życia. Voldemoert podróżował ze 2 dekady po świecie w poszukiwaniu wiedzy i sławy, którz wie z kim wtedy był, jakie były jego pragnienia i wizje, kto wie jaki wtedy był. Zdolność do zabójstwa nie czyniła go jeszcze najbardziej wynturzoną jednostką na świecie, nie od razu. Ba, wątpię czy nawet przychodząc do Hogwartu z poropozycją zajęcia posady nauczyciela był już tak wynaturzony żeby zupelnie wyizolować się od społeczeństwa. Miłość to jedno, a pożądanie, pragnienie poklasku, podziwiu, nawet akceptacji...wiele by mnie można wymieniać.

Nie, nie widzę żadnego powodu by Voldemoert nie mógł mieć syna, swoją drogą faktycznie Voldemort moim zdaniem jako postać balansuje na granicy czystego symbolu i zdeprawowanego człowieka. Jakkolwiek by nie bylo nie uwązam by przez jakieś 40 lat lat jego życia zajmowało go wyłącznie mordowanie każdej napotkanej osoby. Uważam że przez te dwadzieścia lat po zakończeniu ciągle chodziło mu po glowie jak powrócić do Hogwartu, zadziwić świat i przejąć szkołę by szerzyć swój punkt widzenia, swoją ideologię, ale nadal w ramach starego systemu, nei w jakiejś ciemnej świątyni zła pełnej czasek piszczeli i trupów. A to dalsza część jego życia to najobrzydliwszy możliwy syf i wynaturzenie to już nieco inna historia.

Posiadanie choćby czastkowo cech ludzkich nie pozbawia żadnej postaci sensu. Tak jak nie pozbawia sensu postaci Lucyfera to że był aniołem ani też przydawanie cech ludzkich Stalinowi nie wypacza jego jednoznaczego wizerunku.

Pod jego sztandary przyszło dostatecznie wielu zdrowych na umyśle ludzi by uznać że nie zajmowały ich wyłącznie sabaty na cmentarzach, a wygląd jest sprawą dużo późniejszą, nic mi nie wiadomo o tym by od początku Voldemoert zajmował się upodobniem do węża czy besti, wyglądał tak, owszem, w Noc Duchów idąc zabić Potterów, ale to był już koniec jego drogi.

Napisany przez: Katon 02.11.2012 14:20

Można sobie teoretycznie wytłumaczyć, że spłodził kiedyś tam syna podczas jakiegoś wynaturzonego rytuału tylko po to, żeby wykorzystać go do innego rytuału czy coś w tym stylu, ale to dość beznadziejna spekulacja.

Napisany przez: Hagrid 02.11.2012 16:59

Albo miał jakąś fankę swego talentu dementi.gif

Napisany przez: em 11.02.2016 13:22

http://edition.cnn.com/2016/02/10/entertainment/harry-potter-part-8-publish-summer-feat/index.html

WHERE IS YOUR GOD NOW

Napisany przez: PrZeMeK Z. 11.02.2016 15:53

user posted image

Napisany przez: matoos 16.02.2016 15:06

O tempora, pierwsze co zrobiłem po zobaczeniu posta em, to rozglądanie się po interfejsie w poszukiwaniu przycisku like...

Napisany przez: Katon 22.06.2016 09:20

hehe.

Napisany przez: em 23.08.2016 13:49

QUOTE(Weasley @ 01.11.2012 17:53)
A ja słyszałam, że Voldemort miał syna i być może Rowling to jakoś wykorzysta, ale czuję, że to są tylko poloteczki tongue.gif
*



OMG czarodziej.gif

Napisany przez: aGuTeK 22.10.2016 19:14

Kto czytał, kto czyta, kto ma HPiPD? biggrin.gif

Napisany przez: Zeti 23.01.2017 23:20

Nie mogę uwierzyć że jednak doczekaliśmy się 8 części HP biggrin.gif
Klimat nieco inny, ale dało się przeczytać tongue.gif

Napisany przez: PrZeMeK Z. 14.06.2017 21:44

Nie dało się.

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)