Dumbledore..., wszechmogący, kierownik zamieszania
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Dumbledore..., wszechmogący, kierownik zamieszania
Luna Lovegood |
01.02.2006 20:12
Post
#51
|
Absolwent Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 673 Dołączył: 16.02.2004 Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu Płeć: Kobieta |
XD przepraszam nie zauważyłam, że jescze ktoś coś napisał:P
Ale ja i tak uważam , że powinien mu powiedzieć (kawa na ławę) -------------------- ...
|
Salvation |
01.02.2006 21:43
Post
#52
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 2 Dołączył: 14.01.2006 Skąd: Z okładki |
Nie pomyśleliście, że Dumbledore chciał się dowiedzieć z jaką liczbą horkruksów ma doczynienia ? Dla mnie wydało się to tak oczywiste, że nie zaprzątałam sobie głowy tą sprawą. Możliwe, iż jestem w błędzie.
|
Fauna |
01.02.2006 22:32
Post
#53
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 80 Dołączył: 13.02.2004 |
Nie zastanawiałam się mnad tym, dlaczego Dumbledore nie powiedział Harry'emu o horcruksach. Wydawało mi się to mało istotne - jak dyrcio mówi, że trzeba wydobyć wspomnienie ze Slughorna, to trzeba i już.
A co do jego śmierci... zaczęłam się domyślać, kilka rozdziałów wcześniej, ale starałam sie odsunąć od siebie te myśli. Na tyle mi się to udało, że gdy Snape (wrrrr ) go zaavadował nie mogłam w to uwierzyć, a w oczach momentlanie stanęły mi łzy Snape'owi ufałam do końca, jak Dumbledore ... -------------------- "Połowy z was nie poznałem i w połowie tak dobrze jak bym chciał. A mniej niż połowę chciałbym znać choć w połowie tak dobrze jak na to zasługują."
/Bilbo Baggins/ (\__/) This is Bunny. Copy Bunny into (O.o ) your signature to help him (> < ) on his way to world domination |
doma |
02.02.2006 13:56
Post
#54
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 2 Dołączył: 14.12.2005 |
no, spowdziewałam się że najdzie czas kiedy i niego zabraknie...ale nie myślałam że tak wcześnie... bardzo lubiłam Dumbledora.
|
Absolution |
02.02.2006 13:56
Post
#55
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 264 Dołączył: 06.10.2005 Płeć: Kobieta |
mnie dziwi jedna rzecz... Dumbledore ma feniksa ...to czemu nie zabrał go ze sobą i z Harry'm do jaskini w której był fałszywy horkruks ? Faweks mógłby być bardzo przydatny, choćby do tego by wypić eliksir ( ponoć feniksy są nieśmiertelne... chyba nic by mu się nie stało...no może, jego zachowanie podczas picia byłoby podobne do zachowania dyrektora)... albo, jak Dumbledore bardzo osłabiony wrócił z Harry'm do Hogwartu... czemu na ratunek nie przybył jego magiczny ptak ? Mógł rzucić się na Malfoy'a, wydrzeć z jego ręki różdżkę i ochronić swego pana ...
ale cóż... widocznie tak musiało być... Snape złożył wieczystą przysięge ( jej złamanie groziło śmiercią)... Draco dostał rozkaz od Voldemorta by ten zabił dyrektora Hogwartu, gdyby tego nie zrobił również by zginął... Dumbledore wolał umrzeć za nich, niż pozwolić na zabicie swoich dawnych uczniów... Ten post był edytowany przez Absolution: 02.02.2006 14:02 |
dominika00 |
02.02.2006 14:00
Post
#56
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 27.01.2006 |
JA mysle, ze wcale nei wolał za nich umrzeć. Chyba był piewien, ze Draco tego nei zrobi, no i nie spodziewał się, ze Snape go zdradzi... możę miał nadzieje, ze aurorzy pokonaja smierciożerców i jakos z tego wyjdzie, a możę był po prostu gotowy na smeirć i feniks dlatego nei przyleciał. Nie wiem ale wiydaje mi sie, ze on przylatuje tylko w tedy keidy się tego pragnie, a moment w którym Snape zabił Dumbledore trwał kilka sekund. Nie wiem czy dobrze mysle, ale takie ejst moje zdanie
-------------------- ..." Bo miłość mocna jest jak smierć "...
|
Absolution |
02.02.2006 14:04
Post
#57
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 264 Dołączył: 06.10.2005 Płeć: Kobieta |
QUOTE(dominika00 @ 02.02.2006 15:00) może... QUOTE(dominika00 @ 02.02.2006 15:00) jak już coś to mógł go "przyzwać" np. w Hogsmeade, nie musiał na terenie Hogwartu... Ten post był edytowany przez Absolution: 02.02.2006 14:06 |
Hermiona555 |
02.02.2006 14:28
Post
#58
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 27 Dołączył: 02.02.2006 |
|
Luna Lovegood |
02.02.2006 15:10
Post
#59
|
Absolwent Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 673 Dołączył: 16.02.2004 Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu Płeć: Kobieta |
QUOTE(Salvation @ 01.02.2006 21:43) Nie pomyśleliście, że Dumbledore chciał się dowiedzieć z jaką liczbą horkruksów ma doczynienia ? Dla mnie wydało się to tak oczywiste, że nie zaprzątałam sobie głowy tą sprawą. Możliwe, iż jestem w błędzie. Może i prawda, o tym to nie pomyślałam... QUOTE(Absolution @ 02.02.2006 13:56) mnie dziwi jedna rzecz... Dumbledore ma feniksa ...to czemu nie zabrał go ze sobą i z Harry'm do jaskini w której był fałszywy horkruks ? Faweks mógłby być bardzo przydatny, choćby do tego by wypić eliksir ( ponoć feniksy są nieśmiertelne... chyba nic by mu się nie stało...no może, jego zachowanie podczas picia byłoby podobne do zachowania dyrektora)... albo, jak Dumbledore bardzo osłabiony wrócił z Harry'm do Hogwartu... czemu na ratunek nie przybył jego magiczny ptak ? Mógł rzucić się na Malfoy'a, wydrzeć z jego ręki różdżkę i ochronić swego pana ... Watpie, żeby Dumbledor chciał wlewać ten napój swojemu Fawkesowi. A czy z feniksami nie jest przypadkiem tak jak z elfami?? Żyją dotąd aż ich ktoś nie zabije?? -------------------- ...
|
Katarn90 |
02.02.2006 15:24
Post
#60
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 826 Dołączył: 13.07.2005 Płeć: Mężczyzna |
nigdzie o tym nie pisano. Ale w ogóle cała sprawa z eliksirem jest beznadziejna, Dumbl miał conajmniej 2 dobre wyjścia z tej sytuacji (i tak zdobyłby medalion), ale Rowling ustawiła wszytko (nienaturalnie dodam) żeby Dumbl zginął. m.in. dlatego nie lubię HPiKP.
|
Luna Lovegood |
02.02.2006 15:30
Post
#61
|
Absolwent Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 673 Dołączył: 16.02.2004 Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu Płeć: Kobieta |
Myśle, że Dumb miał powody , by to wypić (był w końcu mądry nie ), a Rowling "ustawiła" tak, no bo Dumb miał w jej idei zginąć. Więc to logiczne , nie?
-------------------- ...
|
Wrona |
02.02.2006 15:55
Post
#62
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 368 Dołączył: 03.12.2005 Skąd: Z drugiej strony lustra |
Wszystko co logiczne jest mi obce
To fakt... Miał tyyyyyle innych rozwiązań. (naprawdę dziwię się, dlaczego nie pomyślał o prosiaczku ) -------------------- "My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
|
Absolution |
02.02.2006 15:58
Post
#63
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 264 Dołączył: 06.10.2005 Płeć: Kobieta |
|
harolcia |
02.02.2006 20:57
Post
#64
|
przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta |
QUOTE(Wróżka14 @ 31.01.2006 17:06) A więc teraz zupełnie zejdzmy z tematu jego wielkości. Zauważyłam, ze Dumbledore jest troche takim kierownikiem zamieszania. Zawsze wieży Harry'emu, kryje kogo może, prowadzi Zakon itp. Wydaje mi się, ze jest maszyną napędowa całego świata czarodziejów (może trochę przegiełam). Jeżeli chodzi o to czy wirzy Herry'emu- to wybacz, ale jak maiał mu nie wierzyć skoro całkiem nieżle znał legimilację i wiedział, że Harry mu ufa bezgranicznie i jeżeli go okłamie, to tylko w sprawach błahych, a i tak prawda wyjdzie na jaw. Co do " maszyny napędowej, to myślę, że on jest raczej kontrolerem, ale takim, który podsyca całą sprawę.. -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
Marionetka |
02.02.2006 23:56
Post
#65
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 72 Dołączył: 03.04.2004 Skąd: Warszawa |
Ja się po prostu popłakałam jak przezcytałam, że Snape zabił Dumbleodre'a. Nie psodziewałam się, że Rowling może go uśmiercić. Bedzie teraz mi go brakowało, bo przecież od piewrszego Albus był zawsze z Harry'm i mu pomagał, on po prostu zawsze był i przyzwyczaiłam się do tego. Dla jego śmierć jest gorsza od śmierci Syriusza. Może dlatego, że Blacka znam (jak wszyscy zresztą) dopiero od 3 tomu i nie występował tak często jak Dubledore, a więc po prostu mie przyzwyczaiłam i nie przywiązyłam się do tej postaci chciaż ta śmierć była też przykra. Jeszcze gorzej mi się zrobiło jak okazało się, że Horkruks nie jest prawdziwym horkruksem. . .
Ten post był edytowany przez Marionetka: 03.02.2006 00:05 -------------------- "... no body is perfect... "
LSM 2003 III Gniew (Animus) ZSP 2004 (Czerwoni) LSM 2004 III Gniew (Consilium) LSM 2005 II Gniew (Animus <winner! :D>) ZSP 2006 scenka z naszej prezentacji mitologicznej, ten w różowym (hera) to Guziczek xD |
Avadakedaver |
03.02.2006 00:19
Post
#66
|
MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij |
Ja nie spodziewalem sie smierci dumbla, ale bylem pewien (od kiedy umarł) że harry nie wroci do hogwartu, bo bez dyra to juz nie to. wyobrzzaci sobi 'Ogwart bez Dumblusia?? bo ja nie. A jak zawsze Harry'ego poprawiał, "profesor Snape, Harry." ale on się wtedy nie dawał, w I(chyba pierszej) cżesci harry powiedział cos o snape'ie na co dumb"profesor Snape, Harry. -Tak, on...(odpowiedział harry) Snape powiedział, że... " nikt z moich ziomali nie zwrocil na to uwagi, ale ja byłem polany... jak harry go nieznosił!!!! a ja go lubilem! a teraz?!? jakbym go spodkał na ulicy to : Avada kedavra!Avada kedavra!Crucio!Crucio! Sectusempra!Sectusempra!Drętwota!Drętwota! albo bym mu rzucil Imperius i kazał z rozpędu walic głową w portret Grubej Damy, albo po porcinanej i poszarpanej metalowej zjeżdżalni zjechać gołym tyłkiem do wanny z sosem Tabasco, albo sokiem z cytryny... ekhem... ponosło mnie
-------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
Wrona |
03.02.2006 19:25
Post
#67
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 368 Dołączył: 03.12.2005 Skąd: Z drugiej strony lustra |
QUOTE(Avadakedaver @ 03.02.2006 00:19) jakbym go spodkał na ulicy to : Avada kedavra!Avada kedavra!Crucio!Crucio! Sectusempra!Sectusempra!Drętwota!Drętwota! albo bym mu rzucil Imperius i kazał z rozpędu walic głową w portret Grubej Damy, albo po porcinanej i poszarpanej metalowej zjeżdżalni zjechać gołym tyłkiem do wanny z sosem Tabasco, albo sokiem z cytryny... ekhem... ponosło mnie Zaklęcia chyba w odwrotnej kolejności, bo nie jestem pewna czy trupa by zabolało "Crucio" I nie w portret grubej damy, bo po co to robić tej biednej kobiecie Lepiej w jakąś rzeźbę (baaardzo twrdą) Voldemorta (może przez to zmieni o nim zdanie) A co do soku z cytryny proponuję pomieszać z octem a do wytarcia siędać papier ścierny -------------------- "My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
|
Luna Lovegood |
03.02.2006 20:08
Post
#68
|
Absolwent Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 673 Dołączył: 16.02.2004 Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu Płeć: Kobieta |
QUOTE(Avadakedaver @ 03.02.2006 00:19) Avada kedavra!Avada kedavra!Crucio!Crucio! Sectusempra!Sectusempra!Drętwota!Drętwota! albo bym mu rzucil Imperius i kazał z rozpędu walic głową w portret Grubej Damy, albo po porcinanej i poszarpanej metalowej zjeżdżalni zjechać gołym tyłkiem do wanny z sosem Tabasco, albo sokiem z cytryny... ekhem... ponosło mnie Wyobraźnia ponosi Ale jak go spotkasz to mnie zawołaj ja ci pomogę ( oczywiście dobra sugestia była, że Avada na końcu a nie na początku:P) -------------------- ...
|
hazel |
03.02.2006 20:14
Post
#69
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
Mnie śmierć Dumbledore'a wcale nie zaskoczyła. Od czwartego tomu giną osoby z otoczenia Harry'ego, najpierw Cedrick, potem Syriusz. Teraz musiała nadejść kolej na kogoś jaszcze Potterowi bliższego. Stawiałam na Rona albo Hermionę, ale Drops też mi przeszedł przez myśl. I nie rozpaczam, nigdy go za bardzo nie lubiłam, a po piątej części to nawet zaczęłam go nie lubić całkiem
Mam nadzieję, że teraz kolej na Ginny, niech dobra passa trwa PS. A mnie się udało przeczytać książkę, zamin trafiłam na spojler, ale to pewnie tylko dlatego, że czytałem parę dni po premierze angielskiej i jeszcze wiadomości nie zdążyły się rozejść. -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
anagda |
03.02.2006 20:21
Post
#70
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta |
Lol... Właśnie na proroku przeczytałam, że Dumbledore miałbybyć horkurksem
-------------------- |
Luna Lovegood |
03.02.2006 20:23
Post
#71
|
Absolwent Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 673 Dołączył: 16.02.2004 Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu Płeć: Kobieta |
QUOTE(anagda @ 03.02.2006 20:21) Tak i Czarny PAn kazał go zabić Co do zabijania, to wydaje mi się, że Ron i Hermiona ale Ginny nie umrze:P -------------------- ...
|
hazel |
03.02.2006 20:31
Post
#72
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
QUOTE Co do zabijania, to wydaje mi się, że Ron i Hermiona ale Ginny nie umrze:P Buuu QUOTE Lol... Właśnie na proroku przeczytałam, że Dumbledore miałbybyć horkurksem Jasne, jasne, a świstak siedzi zawija Słyszałam różne dziwne teorie, ale ta jest najlepsza, zaraz po umywalce w łazience Jęczącej Marty. -------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Teeta |
03.02.2006 21:17
Post
#73
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 12 Dołączył: 31.01.2004 |
ja sobie tak myślałam, że Dumb umrze, ale myślałam, że może ze starości, ale nie - że zostanie zabity i to jeszcze przez Snape'a...
-------------------- |
Marionetka |
03.02.2006 22:13
Post
#74
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 72 Dołączył: 03.04.2004 Skąd: Warszawa |
QUOTE(Luna Lovegood @ 03.02.2006 21:08) QUOTE(Avadakedaver @ 03.02.2006 00:19) Avada kedavra!Avada kedavra!Crucio!Crucio! Sectusempra!Sectusempra!Drętwota!Drętwota! albo bym mu rzucil Imperius i kazał z rozpędu walic głową w portret Grubej Damy, albo po porcinanej i poszarpanej metalowej zjeżdżalni zjechać gołym tyłkiem do wanny z sosem Tabasco, albo sokiem z cytryny... ekhem... ponosło mnie Wyobraźnia ponosi Ale jak go spotkasz to mnie zawołaj ja ci pomogę ( oczywiście dobra sugestia była, że Avada na końcu a nie na początku:P) Mnie też zawołaj. Po tej części wręcz nienawidzę teho Snape'a. >.< Ale i tak wg mnie śmierć Trzmiela była zrobiona trochę sztucznie (chodzi o osłabienie tym eliksirem). Ten post był edytowany przez Marionetka: 03.02.2006 22:14 -------------------- "... no body is perfect... "
LSM 2003 III Gniew (Animus) ZSP 2004 (Czerwoni) LSM 2004 III Gniew (Consilium) LSM 2005 II Gniew (Animus <winner! :D>) ZSP 2006 scenka z naszej prezentacji mitologicznej, ten w różowym (hera) to Guziczek xD |
hazel |
03.02.2006 22:15
Post
#75
|
czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer |
A ja dalej lubię Snape'a, on coś jeszcze ukrywa, bo jakby miał zdradzić tak naprawdę, to by to zrobił w następnej części, a nie teraz. I nie pozwolę na Smarkeuska z avadą!
-------------------- The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 27.04.2024 15:03 |