Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Muzyka _ Czym Jest Dla Was Muzyka

Napisany przez: Kira 04.11.2004 16:52

Muzyka to dla mnie...

więc

hm?

Napisany przez: Syriusz_Black 04.11.2004 17:06

Muzyka:
- uczę się przy niej
- idę do szkoły - walkman gra
- zasypiam przy radiu
- teraz słucham internetowego radia Rivendell...

No wszytsko robię przy muzyce - nawet się przy niej myję biggrin.gif
Nie umiem żyć bez muzyki :/

Napisany przez: matoos 04.11.2004 17:11

Muzyka jest ważna. Pomaga wyjść z doła. Trzyma mnie przy zdrowych zmysłach jak czasami mam wrazenie ze zaraz je stracę...

No i nie wyobrazam sobie dnia bez śpiewu...

Napisany przez: kaola 04.11.2004 17:34

muzyka jest bardzo, bardzo wazna. dla mnie, znaczy sie.
przy uczeniu sie, przy jedzeniu obiadu, przy zasypianiu, przy czytaniu ksiązki, i kiedy sie tylko da - slucham discmana. niedzielnymi wieczorami i czwartkowymi nocami radio (trójka! trójka! trójka!). i caly czas.
muzka uspokaja, i pozwala sie wykrzyczec, kiedy trzeba. i poprawia humor. i udowadnia, ze jest na tym swiecie cos cudownego. boskiego, wręcz.

bo obok ksiazek, to muzyka najwazniejsza.
ot co:)

Napisany przez: MisieK 04.11.2004 17:36

Muzyka łagodzi obyczaje;D (kh... zaraz ktoś poie, jak ten "łomot" może łagodzić... a no może;p)

QUOTE
teraz słucham internetowego radia Rivendell...


Si si, kiedyś słuchałm, jakito ma adres,przypomnij?

Napisany przez: BlackOmen 04.11.2004 17:49

Muzyka dla mnie stanowi bardzo duzo. Jest dla mnei swoista odskocznia od zycia i problemow codziennych. Przy muzyce mozna sie z relaksowac wprowadzic sie w dobry nastroj etc. Nie przemawia do mnie kazy rodzaj muzyki. Ludzie ja grajacy powinni miec jakis talent i powinnas ona miec w sobie cos co urzeka i dziala na wnetrze czlowieka. Przy muzyce bardzo dobrze sie marzy i mysli.

QUOTE
teraz słucham internetowego radia Rivendell...

Skojarzylo mi sie z Riverdancem. Nie puszczaja tam szkockiej i celtyckiej muzyki nie?

Napisany przez: Neonai 04.11.2004 17:55

Muzyka jest dla mnie jak powietrze. Źle się czuję w ciszy. Jest też głównym źródłem inspiracji, jakichś rysunków, wierszy, pogarszaczem lub polepszaczem nastroju. Jestem typową melomanką, każda okazja jest dobra do słuchania. No i

QUOTE
nie wyobrazam sobie dnia bez śpiewu
.

Napisany przez: Eva 04.11.2004 19:23

... pokarm dla mojej skolatanej duszy. Jakie straszne byloby zycie bez niej. Brr.

Napisany przez: GrimmY 04.11.2004 21:21

muzyka. mozna przy niej robic wszystko i nic. spanie. palenie. rozmyslanie. chwile szczescia. chwile zwatpienia. chillout ze znajomymi. sex. sprzatanie. pisanie postu na forum. mozna tak bez konca...
poidealizuje troche...ale czasem wydaje mi sie, ze muzyka to kluczyk do zagadki naszego istnienia ;]. dobra marzyciel mode off. ide posluchac waitsa

Napisany przez: Myśka 04.11.2004 21:27

Czymś, co pozwala mi bawić się emocjami. Jeśli chcę - czerpię z niej energię lub pozbywam się jej i popadam w melancholię. Pozwala wyrazić uczucia i myśli. Jest moim sposobem na życie, cząstką mnie, kształtująca niejako mój charakter. Mam do niej szacunek większy niż do kogokolwiek na ziemi.

Napisany przez: Syriusz_Black 05.11.2004 16:58

QUOTE(MisieK @ 04.11.2004 17:36)
Muzyka łagodzi obyczaje;D (kh... zaraz ktoś poie, jak ten "łomot" może łagodzić... a no może;p)

QUOTE
teraz słucham internetowego radia Rivendell...


Si si, kiedyś słuchałm, jakito ma adres,przypomnij?
*



http://213.157.68.72.:8003 - proszę bardzo... unowocześnili je troszkę ;D

Napisany przez: Psychopatka 05.11.2004 17:15

jedna trzecia tego co utrzymuje mnie przy zyciu to muzyka....
oczywiscie jesli chodzi o kwestie przedmiotowe, bo jeszcze sa ludzie... ale ich nie nazywam " rzeczami"
a moze muzyka to cos duchowego a nie przedmiotowego? cholera wie jak to nazwac =) w kazdym razie nie potrafię dlugo bez niej egzystowac.

pozostałe rzeczy to rysunek i sen
no i od pewnego czasu Aikido, kurde odkrywac zaczynam ze warto zyc.

Napisany przez: MisieK 05.11.2004 18:20

Ta, znacznie, aż przyjemnie słuchać;D

Napisany przez: Mara 05.11.2004 21:44

Muzyka ma dla mnie bardzo duze znaczenie.
I właśnie to chcialabym kiedys robić.

Napisany przez: Potti 06.11.2004 11:27

straciłam wszystkie moje mp3 i można to nazwać tak, że nie żyję.

Napisany przez: Norriśka 06.11.2004 15:48

Dla mnie muzyka
jest jak gwieździste niebo, na które patrzę godzinami i nigdy nie mogę się wystarczająco zaspokoić tym patrzeniem,
jest jak szklanka wody po wyczerpującym biegu, gasi pragnienie,
jest jak ocean, ogromne obszary możliwości, głębokie i rozległe
jest jak nic, które jest nieskończone,
jest jak wszystko, wiele różnych kształtów, rozmiarów, odcieni, wiele różnych emocji wyzwala,
jest jak miłość, która wypełnia całą duszę, która sprawia, że się unosisz i opadasz, że płaczesz i się śmiejesz, bez której trudno żyć,
jest jak życie jako czynność, pobieram od niej energię, pokarm, tlen, ona mnie usypia i budzi do dalszego działania.

Napisany przez: Mellisa 06.11.2004 18:06

ja nie będe sie filozoficznie rozpisywać o pokarmie dla duszy i sensie życia

powiem tylko, ze muzyka jest dla mnie najbardziej naturalnym zjawiskiem na ziemi...

Napisany przez: Child 06.11.2004 23:34

o to to - muzyka to po prostu kolene nuty/cyfry/"krzaczki" na tabach, w które ktoś na jakiś czas wkłada trochę więcej wysiłku niż w ich odegranie i skasowanie zapłaty.

Napisany przez: Luthien 06.11.2004 23:47

Wszystkim.


i
Nie wyobrażam sobie dnia bez śpiewu wink.gif

Napisany przez: voldius 07.11.2004 00:23

muzyka? ostoją, wolnością, wyborem. bo słucham tej, której chcę słuchać, nie podążam za czymiś trędem, chociaż, mnie ktoś muzyką zaraził. ale bardzo wiele znaczy w moim życiu. leżę i słucham, czego chcę.

Napisany przez: Neonai 07.11.2004 01:09

wszyscyśmy, jak widać, melomani prawdziwi.

Napisany przez: mastablasta 07.11.2004 11:18

Muzyka....... hmmm........ Napewno pozwala mi sie skoncentrowac, odprezyc..... Cos wiecej ?????? Muzyka jest waznym elementem mojego zycia........

Napisany przez: GrimmY 07.11.2004 14:42

QUOTE(Neonai @ 07.11.2004 01:09)
wszyscyśmy, jak widać, melomani prawdziwi.
*


przeciez nikt nie napisze specjalnie, ze muzyki nie lubi bo na buca wyjdzie ;d

Napisany przez: Neonai 07.11.2004 20:37

chodzilo mi raczej o to, że zastanawiam się jaki procent forumowiczów rzeczywiście słucha dużo muzyki i się w niej, że tak powiem, lubuje, a jaki tylko pozuje.

Napisany przez: vigga 07.11.2004 20:37

częścią życia. oderwaniem od szarej rzeczywistości. czymś normalnym. codziennym. muzyka mnie otacza. często odzwierciedla mój nastrój. relaksuje, odstresowuje, uspokaja.

Napisany przez: Pawelord2 07.11.2004 23:48

psz...
a kto nie lubi muzyki? znajdzie sie ktoś? wątpie...
śpiewają ludy pierwotne, śpiewają i współczesne/rozwinięte.

ja osobiście słucham muzyki bo:

od Bad Religion jestem uzależniony (powaga, jak nie słucham 3 dni to się łatwo irytuję ;]) i słuchać muszę. No i chcę ;]
A jak wiadomo uzależnienie psychiczne jest powodowane chęcią powtórzenia stanu w jaki wpadliśmy po zażyciu odpowiedniej dawki, tutaj - przesłuchaniu utworu.

no i dlatego że mnie sie to podoba ;] ładne dzwięki, zgrabnie połączone, samą muzyką, nawet bez słów przebijają się do mojej muzykalnej osobowości i sobie z nią współgrają ;p lubie to ;]

"...P..."

Napisany przez: Neonai 08.11.2004 00:19

zdziwilbys sie, bo znam sporo osob ktore nie maja ani ulubionych gatunkow muzycznych, ani wykonawcow, sluchaja muzyki sporadycznie lub...wogole jej nie sluchaja. dziwne, acz sie zdarza.

Napisany przez: Pawelord2 08.11.2004 00:24

ale ja nie mowie o takich co nie sluchaja tylko o takich co "nie lubią" ;]
bo znam posp ludzi (tez) ktorzy nie słuchają bo np. nie chce im się, nie mają czasu itd - ale to i tak nie przeszkadza im muzyki lubić :]
"...P..."

Napisany przez: Neonai 08.11.2004 00:29

oj no tak, zapomnialam dopisac w poprzednim poscie. hmm, jedną z takich niesłuchających osób jest np moja 14-letnia kolezanka. Trudno powiedziec, aby nie sluchala z braku czasu. Żyje w swoim świecie i, autentycznie, muzyki nie lubi.

Napisany przez: matoos 08.11.2004 10:20

"Gdzie słyszysz śpiew, tam śmiało wejdź, tam ludzie dobre serca mają,
Bo ludzie źli - ach, wierzaj mi - ci nigdy nie śpiewają"
-J.W. Goethe"

Napisany przez: Aylet 08.11.2004 18:27

Ja powiem, ze bez muzyki nie mogę żyć biggrin.gif gra zawsze, kiedy siedze w pokoju, a kiedy przechodze do innego albo do kuchni włączam radio w duzym pokoju przy DVD tongue.gif Słucham ją często tez w nocy, zeby usnąć, ale mama się wtedy denerwuje, więc ukrywam pod poduszka słuchawki... biggrin.gif No, tak więc muzyka jest dla mnie czyms ważnym i przy okazji rozrywką smile.gif

Napisany przez: Eva 08.11.2004 20:37

Coz, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ale nie wyobrazam sobie nie lubic muzyki, wiec jest dla mnie niepojete, ze ktos moze nie sluchac nic.

P.S. Ja do poduchy najlepiej CoB, Farbenow albo BR wspomniane. Albo Staind (Epiphany *_*) Och.

QUOTE
"Gdzie słyszysz śpiew, tam śmiało wejdź, tam ludzie dobre serca mają,
Bo ludzie źli - ach, wierzaj mi - ci nigdy nie śpiewają"

Ten cytat jest mi bardzo bliski, bo kiedys napisala mi go moja mama. I racje mial i Goethe, i ona.

Napisany przez: Kira 08.11.2004 23:30

ludzie często słuchają muzyki, żeby zabic ciszę.

jak to napisał J.Szczepański w mojej ulubionej ksiązce.

(...)lęk przed zostaniem z samym sobą, chociaż przez chwilę bez rytmu muzyki, bez echa jakiejkolwiek wrzawy, jest charakterystyczna cecha współczesności. Cisza i milczenie wywołują natychamiastowe poczucie pustki, nudy, niepokoju. Bo większosc wspołczesnych nie ma sobie samym nic do powiedzenia. (...)

Napisany przez: Pawelord2 09.11.2004 00:17

A jak to napisał Greg Graffin :
Melody is the key,
It's the surest way
To unlock your individuality
Melody is the key,
It will set you free!


I się z nim zgadzam ;]
"...P..."


Napisany przez: Eva 09.11.2004 09:28

I don't wanna live in a world without a melody.

=)

Napisany przez: matoos 09.11.2004 09:32

To może teraz z drugiej strony:
"Nie pojdę z Tobą bejbi na techno
Nie pojdę z Tobą pod rękę po molo
Nigdy w życiu nie pokocham dziewczyny
Która słucha Disco-Polo
Pidżama Porno, Twoja Generacja

Jak widać muzyka może mieć także wpływ negatywny na człowieka tongue.gif

Napisany przez: Eva 09.11.2004 09:36

"Die like a motherf*cker,
Die, like a motherf*cker,
Die, like a motherf*cker!"

System Of A Down - Suite-Pee

No moze, w rzeczy samej ;d

Napisany przez: matoos 09.11.2004 11:28

Ale może być także sposobem na obudzenie:

Wake the fuck up! Korn

I na Imprezowanie

Jump the fuck up! Soulfly

tongue.gif

Napisany przez: Katon 09.11.2004 13:34

Lub na udany sex:
"I wanna fuck a dog in the ass" smile.gif


Napisany przez: matoos 09.11.2004 14:13

I związku z powyższym:

Dlaczego nie mówimy o tym co nas boli otwaaaaaarcieeeeeee.... Soyka (chyba tongue.gif)

Niech żyje tolerancja tongue.gif

Napisany przez: Pawelord2 09.11.2004 15:38

Pozatym muzyka może wyrażać nasze plany co do przyszłości/osoby innej

"no chodz, chodz ze mną do łóżka"
Grabaż + SNL, Raissa

Jak też udręki dnia codziennego
Ale cyrk, kurwa mać, dupy znów trzeba dać
Autor i tytuł nieznany ;p
"...P..."

Napisany przez: Norriśka 09.11.2004 19:02

każdy tekst każdego wykonawcy każdego rodzaju muzyki można przyporządkować do aktualnego, bądź minionego stanu ducha. jeszcze mi się nie zdażyło znaleźć jakis lyric i nie móc odkryć, że pasuje do któregoś wydarzenia w moim życiu albo jakichś emocji, które przeżywam/przeżywałam/czuję, że będę przeżywać. muzyka jest uniwersalna i cokolwiek z tekstów piosenek, jakie wrzucę powiedzmy na opis w gadu-gadu, zawsze znajdzie swoje odzwierciedlenie w prywatnych doświadczeniach.

Napisany przez: PEQU 09.12.2004 21:42

Muzyka. Oh.
Mruze oczy. Echo Image - The Neverending Story.

Jestem z Ziemi, ona to wie. Jest strasznie ciemno, ale mowi mi ze na poczatku zawsze jest ciemno. Basy daja po uszach, ramiona mimowolnie poruszaja sie w hipnotycznym rytmnie muzyki. Ona jest nademna, ubrana w ta sama, biala suknie w ktorej byla gdy konczyl sie swiat. Obracam sie za siebie, widze wszystko to co bylo. Patrze w jej twarz, lustro moich snow. Chce abym uwierzyl, ze kryje sie w spojrzeniu, piszac na tych stronach Niekonczonca Sie Opowiesc. Kaze mi siegnac gwiazd - spoko ej - mknac w fantazjie swa, snic i pragnienia tkac. Przeciez rymy znaja sekret, ktory ujawnia mi w chmurach tam gdzie swoj poczatek ma Niekonczonca Sie Opowiesc. Krzyczy. Kocham ten krzyk, o Boze! Ten dlugi przeciagly krzyk! Chwila westchnienia.
Pytam jej wiec. Niekonczaca Sie Opowiesc, co to jest?! Mowi na to mi. Musisz zrozumiec, ze masz moc by stworzyc nowy swiat! O qwa. Rytm przybiera tempa. Refren. W moich rekach rodzi sie nowy dzien?! Rymy... Rymy znaja sekret! Ciemnosc zapda sie, peka niczym skorupa, switalo rozlewa sie. Spadam, Razem z Nia. Bardzo szybko, podnami wznosi sie z gruzu nowy Krysztalowy Swiat. Basy mocne. Ostry bit. SZUM WIATRU.
Jej smiech.

Tym jest dla mnie muzyka. Akurat ten kawalek ;]

Napisany przez: Lilly Lill 11.12.2004 23:07

Marcin Luter powiedział kiedyś coś w stylu (nie jest to dokładne przytoczenie) "Szczęśliwi, którzy wybrali muzykę, aniołki w niebie też są muzykantami". Nie pamiętam jak to dokładnie brzmiało, a mam ten tekst tylko po niemiecku. Problem jest taki, że niemieckiego nie rozumiem. Ale jak ktoś by bardzo chciał, mogę przytoczyć ten tekst po niemiecku, żeby sobie sam przetłumaczył.
A dla mnie muzyka to jest właśnie to, co kocham najbardziej. Słuchanie muzyki, granie, śpiewanie. Szkoła muzyczna to oaza spokoju w porównaniu z tym co się wyczynia z biednymi uczniami liceum. A poza tym nie wyobrażam sobie w przyszłości pracy nie związanej z muzyką.

Napisany przez: skicia 11.12.2004 23:31

Czym jest dla mnie muzyka?
Sposobem na życie, formą odreagowania stresu, to jest coś co kocham.

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)