Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

18 Strony  1 2 3 > »  
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Nasi Kochani Huncwoci, i wszystko co z nimi związane ;)

kkate
post 14.08.2004 21:54
Post #1 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



A ja zapraszam do dyskusji na temat postaci Remusa Lupina. W tym temacie możecie umieszczać wszystko, co z nim związane.

Co o nim sądzicie, co w nim lubicie, a co nie?
Jaką rolę odgrywał w paczce Huncwotów?
Jaką rolę odegrał w serii do tej pory?
A jaką może odegrać?
I kim Remus jest (będzie) dla Harry'ego?

Oczywiście to tylko niektóre z proponowanych, podstawowych zagadnień. Dodawajcie swoje, a ja chętnie się przyłączę do dyskusji o moim ulubionych bohaterze biggrin.gif

Zobaczymy, co z tego będzie....

Ten post był edytowany przez kkate: 12.12.2004 13:49


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Luna Lovegood
post 14.08.2004 22:19
Post #2 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 673
Dołączył: 16.02.2004
Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu

Płeć: Kobieta



Tak bardzo lubię Lupina. W paczce Huncwotów odgrywał role poważnego osobnika. Był chyba najmądrzejszy z nich wszystkich.(nie zostal zabity, nie poszedl do azkabanu, nie byl zdrajca)Rozwany, z temperamentem. Był madry. No nie wiem co jeszcze mozna napisac


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 15.08.2004 11:03
Post #3 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



Aha, powiedzcie mi, czy już była dyskusja na temat:

Co łączyło Remusa i Lily???

Bo jak dla mnie, to mogła być ciekawa historia... kiss.gif


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 15.08.2004 11:07
Post #4 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Jak dla mnie tylko przyjaźń...
A masz

jakąś nową tezę - > jakieś dowody http://dowody.karne.pl/ ??

Ten post był edytowany przez vampirka: 07.10.2016 12:50


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriiuszka
post 15.08.2004 12:01
Post #5 

Laska Szatana XD


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 643
Dołączył: 12.05.2003
Skąd: z nienacka.

Płeć: Kobieta



Ten durny film, to jedyny dowód.
nic ich nie łączyło, Remus był na to za dobry. Nie zrobiłby świństwa kumplowi (czyt. Jamesowi) natomiast, przypuszczam, że byli przyjaciółmi, w końcu dwójka prefektów.
A... a tak wogóle to myśłe, że Remus był najlepszym przyjacielem Syriusza. Takim bardziej prawdziwym niż James. Kimś, z kim Syriusz mógł normlanie pogadać, bo nie wydaje mi się, żeby z Jamesem było to możliwe.
A Remus jest kochany XD


--------------------
user posted image
yeah.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
madziula
post 15.08.2004 13:33
Post #6 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 63
Dołączył: 13.06.2004




QUOTE
A... a tak wogóle to myśłe, że Remus był najlepszym przyjacielem Syriusza. Takim bardziej prawdziwym niż James. Kimś, z kim Syriusz mógł normlanie pogadać, bo nie wydaje mi się, żeby z Jamesem było to możliwe.


A ja się z Tobą nie zgodzę... dry.gif

To Twoje zdanie,ale sądzę...że wiele osób ocenia Jamesa..po tej jednej scenie ,która młody Potter zobaczył w myślodsiewni...
A tak naprawdę, myślę , że był świetnym i wiernym kumplem... cool.gif

P.S: Zresztą nie sądzę,by Syriuszowi przeszkadzało to ,że był "troszkę" zarozumiały... biggrin.gif

A Co do Luniaczka happy.gif ...to był miły, mądry...ale..to nie to co James..bo z nim nie można było się tak świetnie bawić..
Był troche zbyt sztywny...<-----to moje zdanie...

P.s: Co nie znaczy,że go nie lubię...mam nadzieję, że on tak ciągle się nie uczył... wink.gif

Ten post był edytowany przez madziula: 15.08.2004 21:59


--------------------
"....And I give up forever to touch You...'cause I know, that You feel me somehow...You're the closest to heaven that I'll ever be...And I don't wanna go home righ now....
And all I can taste is this moment ...and all I can breathe is your life...'cause sonner or later it's over ...I just don't want to miss You tonight...."



"Życie,choć piekne tak kruche jest, wystarczy jedna chwila, by stracić je..."(*)


"Lece,bo chcę..lece bo życie jest złe,czy są pieniądze czy nie ,lecę bo wolność to zew...Lece bo wciąż Kocham Ciebie
...Kocham Cię..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 15.08.2004 14:14
Post #7 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



QUOTE
Ten durny film, to jedyny dowód.
nic ich nie łączyło, Remus był na to za dobry. Nie zrobiłby świństwa kumplowi (czyt. Jamesowi) natomiast, przypuszczam, że byli przyjaciółmi, w końcu dwójka prefektów.


Film (ale nie taki durny) może i jest jedynym dowodem, ale coś w tym jest. tongue.gif

A że Remus jest dobry, to ja to wiem, i on nie zrobiłby Jamesowi w życiu takiego świństwa, ale skąd wiecie, że nie podkochiwał się skrycie w Lilce?

Przyjaźnili się na pewno, i Lily uważała Remusa za kumpla, a skąd wiecie, że mu się nie podobała? Może.... Ale nikt o tym nie wiedział, nawet Huncwoci (zwłaszcza James), a sam Remus uważał, że on na Lily nie zasługuje a poza tym, Lily kocha tylko Jamesa itd... O rany! Poniosła mnie wyobraźnia! Już nic nie mowię shutup.gif . To moje zdanie.

Krótko mówiąc: nie twierdzę, że mieli romans ani że Lily zdradziła Jamesa, ale... rolleyes.gif


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriiuszka
post 15.08.2004 14:22
Post #8 

Laska Szatana XD


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 643
Dołączył: 12.05.2003
Skąd: z nienacka.

Płeć: Kobieta



nieszczęśliwie zakochany Remus? nie, tylko nie to, on jest za fajny.
swoją drogą to postać wyjątkowa... taki dobry, miły, uczynny, kurczę, a do tego wilkołak, odrzucany przez społeczeństwo, posądzany przez przyjaciół o zdradę i co? dalej taki dobry...


--------------------
user posted image
yeah.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 15.08.2004 14:23
Post #9 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



QUOTE
Co o nim sądzicie, co w nim lubicie, a co nie?

ja całego go bardzo lubię. jego spokój, charakter i wogóle całoksztłt :]

QUOTE
Jaką rolę odgrywał w paczce Huncwotów?

sądzę, ze był do "uspokajania" niesfornych kolegów (James i Syruiusz)

QUOTE
Jaką rolę odegrał w serii do tej pory?

jak to "jaką"? taka jak napisała Jo

QUOTE
A jaką może odegrać?

mylę, ze do końca zostanie pozytywną postacię, ale niestety w VI lub VII tomie zginie w obronie Harry'ego, lub kogoś z "swiętej trójcy"
tongue.gif

QUOTE
I kim Remus jest (będzie) dla Harry'ego?

(był) nauczycielem (jest) przyjacielem (będzie) zostanie przyjacielem


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Luna Lovegood
post 15.08.2004 20:07
Post #10 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 673
Dołączył: 16.02.2004
Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu

Płeć: Kobieta



Jeśli chodzi o "romans" Lily i Lupina to ja to odrazu odżucam. Nawet wydaje mi się, że wpływ Lupina na Lily doprowadził do tego, że Potter miał swoją Evans.(tzn. Lupin przekonał Lilly by była z Jamesem)


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Super_Kasia
post 15.08.2004 21:03
Post #11 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 44
Dołączył: 10.08.2004
Skąd: Legnica




Lupin to zarąbisty człek. Wyrozumiały i takie tam. Po prostu niezły z niego ziomek.
dementi.gif


--------------------
Kasia z pokoju 210 , Zamek CZocha, III turnus 2004!! UCHH+ Dziub Dziub RUlEzZz
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 15.08.2004 21:29
Post #12 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



QUOTE
Lupin to zarąbisty człek. Wyrozumiały i takie tam. Po prostu niezły z niego ziomek.


Zgadzam się biggrin.gif Szkoda, że to "tylko" książkowa postać....

QUOTE
nieszczęśliwie zakochany Remus?


A dlaczego nie? Każdy ma uczucia i nawet ktoś taki jak on może się zakochać, także nieszczęśliwie. A czy w Lily, czy w kimś innym ("Manewry" czytaliście???
happy.gif ), to już inna sprawa. Ja tylko proponuję.

A może macie pomysł, w kim nasz Remusek mógłby się bujnąć?

QUOTE
swoją drogą to postać wyjątkowa...


I tu się zgodzę z Syriiuszką. Bardzo wyjątkowa.



--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Luna Lovegood
post 15.08.2004 22:02
Post #13 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 673
Dołączył: 16.02.2004
Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu

Płeć: Kobieta



W kim mógłby się zakochać Lupin?? A czy znamy jakieś postacie kobiece z tamtego okresu. Bo ja mam chwilowe zaćmienie i tylko kojazy mi się Lilly.

A po za tym Lupin jest wyjątkowym i za razem specyficznym człowiekiem...


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 15.08.2004 22:19
Post #14 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



w kim remus??? przeciesz to oczywiste! W Hermionie Granger! XD
dobra bez smichów.... mógł w narcyzie w belli w andromedzie w lily

Ten post był edytowany przez kubik: 15.08.2004 22:20


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Luna Lovegood
post 15.08.2004 22:25
Post #15 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 673
Dołączył: 16.02.2004
Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu

Płeć: Kobieta



Bella i Andromeda są z rodu Blacków. Można by powiedzieć(przynajmniej z Andromedą), że miałby tą sprawę uproszczoną, dzięki Syriuszowi. Ale wątpie , żeby Lupin mówił komus o swoich uczuciach.


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 15.08.2004 23:51
Post #16 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



Co o nim sądzę, badzio lubię tą postać! Kieruje się bardziej jego młodą osobowościa, a nie tą która przedstawiona jest nam teraz, bo chyba bardziej przypadły mi do gustu przygody Huncwotów z młodych lat, a on w końcu był jednym z nich. biggrin.gif Remus jest bardzo skrytą osobą, mógł się taki stać odkąd ugryzł go wilkołak, ale na szczęście nikomu to nie przeszkadza. Jest bardzo rozważny, najpierw myśli a potem coś robi, wierny i dobry z niego przyjaciel, jednak w młodości bardzo ulegał wpływowi kolegów, tak jak to teraz czyni w pewnym sensie Ron. Jeśli chodzi o ten cały paraoiczny związek Lily i Remusa, jak dla mnie to to jest stek bzdur wziętych prosto z jakiejś telenoweli.wink.gif Nie sądzę też, żeby to Remus był największy"powiernikiem" Syriusza, bo w książce było wiele razy pisane że to James był jego najlepszym kumplem. Ktoś tu napisał, że wiele osób ocenia J.Potter'a po wizji z myślodsiewni Snape'a i chyba miał rację. Ten chłopak był bardzo żywą osobą, lubiał psocić i żartować, śmiać się i rozśmieszać innych, czasami szpanował chociaż nie miał czym^^jeśli chodzi o popis zdolności na Severusie, ale jestem pewna że w głębi duszy, kiedy wszyscy czterej byli sami, był całkiem innym facetem. Zawsze tak jest! Najwidoczniej on nie otwierał swojego wnętrza przed wszystkimi tylko zgrywał żartownisia. Z Syriuszem znali się najlepiej i bardzo sobie ufali, jestem pewna że były do tego powody i że nie ma się co o to kłócić. wink.gif. A co do Lupinka...myślę jeszcze, że rzeczywiście znał sie dobrze z Lilką, bo w końcu oboje byli prefektami, a on jeden z calej bandy Huncwotów był w miarę rozsądny i ona z pewnością chetnie z nim gawędziła w wolnym czasie. biggrin.gif. Może i on przekonał ją do James'a, i dlatego tak się zbliżyła do swego przyszłego męża w bodajże 7 tomie?:>. W każdym bądź razie Lily na pewno uznawała Remusa za chłopaka na poziomie...a nie takiego jak ten głupi Potter.Prawda?biggrin.gif:D:D.
pS. napisałam " glupi Potter", bo Lilka przez większość lat spędzonych w Hogwarcie za takiego go uważała, u mnie jest całkiem odwrotnie. biggrin.gif:D:D


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
madziula
post 16.08.2004 00:42
Post #17 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 63
Dołączył: 13.06.2004





ren.Asiek....ja cie kocham biggrin.gif <no dobra bez przesady>
ale widze, ze mamy bardzo podobne upodobania....Myślę dokłądnie tak samo tongue.gif ...James jak każdy miał wady...ale na pewno nie był bezdusznym draniem...(tak sobie myśle...ze on sie popisywal, a wieczorem w dormitorium siedzial i rozmyslal nad tym wszystkim ...eh...juz widze te jego smutne oczy i mysl drazaca umysl <ehm...coz za wena tworcza tongue.gif > "Co ja robie źle?"

A wracająć do Remusa, bo ciągle zaczynam nie na temat dry.gif ....hmmm...spoko facet...tylk oczasem troche zbyt sztywny i poważny....chyba nie tylko ja widzę w nim podobieństwo do Hermiony...rozważna, inteligentna, panująca nad wszystkim..tak jak Remus..ale czasem troche zabawy nie zaszkodzi...

Myslę, że różnią się tylko jednym..Harmiona nie powstrzymuje się przed wypowiadaniem swoich racji..kiedy Ron , Harry chca zrobic cos glupiego czy ryzykownego.....Remus..natomiast..(zwazajac na scene ze Wspomnienia) ...hmm....chyba obawiał się glosnego wypowiedzenia swojego zdania...i powstrzymania kumpli przed "ulubioną zabawą" ....eh, nawet go rozumiem...
bo Harry i Ron są chyba bardziej wyrozumiali niz James i Syriusz w młodosci..tak mi sie przynajmniej wydaje..<----to takie moje skromne przemyslenia... dry.gif

Ten post był edytowany przez madziula: 16.08.2004 00:43


--------------------
"....And I give up forever to touch You...'cause I know, that You feel me somehow...You're the closest to heaven that I'll ever be...And I don't wanna go home righ now....
And all I can taste is this moment ...and all I can breathe is your life...'cause sonner or later it's over ...I just don't want to miss You tonight...."



"Życie,choć piekne tak kruche jest, wystarczy jedna chwila, by stracić je..."(*)


"Lece,bo chcę..lece bo życie jest złe,czy są pieniądze czy nie ,lecę bo wolność to zew...Lece bo wciąż Kocham Ciebie
...Kocham Cię..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 16.08.2004 09:30
Post #18 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



lol ja uwielbiam Huncwotów ;].
Co do Hermiony i jej podobieństwa z Remusem. Tak to fakt mają coś wspólnego, ale chyba nie zgodzę się z tą większą wyrozumiałością Rona i Harry'ego niż Syriusza i James'a. Przecież oni równo jęczą kiedy Hermiona przestawia im swoje poglądądy! Więc chyba nie są co do niej na tyle wyrozumiali, żeby zrozumieć że ona się martwi noi ma rację! Remus np na pewno wiele razy prosił przyjaciół żeby przystopowali z psikusami, żeby dali spokój Snape;owi i różne takie, ale nic szczególnego w tym kierunku nie robił, bo nie chciał narazić się kumplom i zachowywać się jak ostatni konfident donosząc na nich ciągle. wink.gif Myślę, że gdyby przerwał im wtedy zabawę^^ze Snape'em to ich przyjaźń mogłaby za to srogo zapłacić, bo Remus stanąłby po stronie ich wroga,a wiadomo jak ważna dla niego była ich znajomość, bo w końcu był wilkołakiem i na pewno obawiał się,że każdy inny który odkryłby prawdę od razu by się od niego ocunął. smile.gif
Co do James'a to widzę, że również tak uwazasz. Przecież nawet obecnie można znaleźć wiele przykladów chłopaków, którzy wśród swoich kumpli zachowują się jak nie wiem kto, a na osobności są całkiem fajnymi kolesiami. Tak wg mnie jest z James'em. Tylko, że pech w tym że Lily dopiero go pod koniec szkoły odkryła...stracili tyle cennych lat, i nie mieli czasu ich nadrobić... ='(


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
LadyDevimon
post 16.08.2004 11:00
Post #19 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 08.08.2004
Skąd: Kraków




Mysle ze Remus byl bardzo wazna osoba w zyciu Harry'ego nie tylko jako naj. nauczyciel ale tez jako ktos w rodzaju ojca [ zwlaszcza ze znal Jamesa]. wedlug mnie nie ma racji w tym, ze zawiodl Dumbledora- przeciwnie mysle ze zrobil to co od niego oczekiwano. Bo kto powiedzial ze nie probowal zapanowac nad swoimi przyjaciolmi, a co do Lily to bardzo mozliwe ze byl w niej zakochany ale nie chcial zawiesc ani jej ani Jamesa moze i nie od razu byla zakochana w Jamesie ale kto wie ? Pozatym Lupin nie chcial nikogo narazac bo byl wilkolakiem chociaz wydaje mi sie ze jeje by to nie przeszkadzalo. Moze ona widzala w nim tylko przyjaciela a moze nawet kogos wiecej ? Mysle ze tego sie nigdy nie dowiemy, a szkodaaaaaaaa.Lupin jest bez watpienia moim ulubionym bohaterem [ poza Harrym, Ronem,. Hermi, Lapa, Rogaczem i Tonks.] czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 16.08.2004 11:23
Post #20 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



A ja sie zgadzam... Ze wszystkimi po trochu.

No, oprócz Kubika. tongue.gif Ja tam nie sądzę, by to był ktos z Blacków, może to był ktoś, o czyim istnieniu nie wiemy? wink.gif

Ale najbardziej.... z Lady Devimon. Mam takie samo zdanie jak ona.

QUOTE
a co do Lily to bardzo mozliwe ze byl w niej zakochany ale nie chcial zawiesc ani jej ani Jamesa moze i nie od razu byla zakochana w Jamesie ale kto wie ? Pozatym Lupin nie chcial nikogo narazac bo byl wilkolakiem chociaz wydaje mi sie ze jeje by to nie przeszkadzalo. Moze ona widzala w nim tylko przyjaciela a moze nawet kogos wiecej ?
<----- to szczególnie.

Wiem, upieram się przy Lilce, ale to moze dlatego, że... moja wyobraźnia.... no, ja lubię takie rzeczy i ostatnio układam, jak by to było.... Madziula, wiesz, co mam na myśli?

A co do Jamesa... Tak myślę, że to prawda, to co mówią ren.Asiek i Madziula. To mogł być zupełnie inny chłopak wśród kumpli, a inny przy Lily... (to widać nawet w książce!) To jest niby temat o Remusku naszym kochanym biggrin.gif , ale jak chcecie, można dołączyć do tego Huncwotów ogólnie... To znaczy, możecie pisać też o Jamesiku i Syriuszu. Ale LUNATYK przede wszystkim!


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriiuszka
post 16.08.2004 11:48
Post #21 

Laska Szatana XD


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 643
Dołączył: 12.05.2003
Skąd: z nienacka.

Płeć: Kobieta



QUOTE (Luna Lovegood @ 15.08.2004 22:02)
W kim mógłby się zakochać Lupin??

Bo ja wiem, może w Tonks? =P

(oczywiście, oprócz Olivi O'Connel, która jest moją fawortyką XD)


--------------------
user posted image
yeah.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Luna Lovegood
post 16.08.2004 14:04
Post #22 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 673
Dołączył: 16.02.2004
Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu

Płeć: Kobieta



W tonks?? raczej nie ona jest przecież córką Andromedy. I myśle, że jest młodsza od Lupina o jakies 10 lat.
Co do powstrzymywania, Jamesa i Syriusza od ich figli, to na pewno to robił. Ale nie zaczęsto. Przecież mógłby się im nArazić. A oni zrobili przecież dużo dla niego. Stać się nielegalnym animagiem, to przecież dużo.


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 16.08.2004 14:10
Post #23 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



A niektórzy podejrzewają, że Remus się zakochał w Tonks już potem. To znaczy, że np. w 5 tomie jest wub.gif No tak, a ona jest on niego tak z 10 lat młodsza...
Ale wiecie... Miłości nic nie przeszkodzi. Chociaż dla mnie to tylko ploty.


QUOTE
oczywiście, oprócz Olivi O'Connel, która jest moją fawortyką XD


Syriiuszka <--- moją też wink.gif Tylko jedyny problem to taki, że JKR nic o takiej uroczej osóbce nie wie. Może napiszemy do niej???? tongue.gif


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Luna Lovegood
post 16.08.2004 14:26
Post #24 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 673
Dołączył: 16.02.2004
Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu

Płeć: Kobieta



Nie no nie podejrzewamam Lupina o to, żeby podryywał młodsze. A przynjmniej teaz wątpie, żeby miał czas na swoje miłości. Teraz zaczyna się WOJNA.
A jeśli chodzi o ich związek to tylko ploty.


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kiara Neto
post 16.08.2004 16:57
Post #25 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 10
Dołączył: 16.08.2004
Skąd: Wrocek




A ja myślę że Lilly zakochała się w Lupinie (Remusie) .
Ja mam tak że mam różne powiązanie i przyszło mi na myśl takie:


Dlaczego Lupin tak bardzo pomagał Harry'emu już w pierszym roku poznania?
Dlatego że Harry był Synem Lilly.


Ale to tylko takie dziwne myśli które mnie okrążają


--------------------
Jestem Zakochana w Syriuszu Blacku.
A opisane jest to na Moim Blogu
(jeszcze nie wyznałam że go kocham)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

18 Strony  1 2 3 > » 
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 23.04.2024 20:47