hehe... No bo tak śmiesznie wyglądasz teraz Naprawde cie nie poznałam


A na zlocie było nawet fajnie, tylko coś nie wpełni zgodził się z planem...

Chodziliśmy i rozdawaliśmy ludziom ulotki z LSM'u i takie inne

No a gratujuje Leszczowi super występu!!!

Na to pytanie niestety nikt nie może odpowiedzieć... Możemy tylko ci doradzić albo coś tam powiedzieć na ten temacik Ja tam osobiście rodziców do tej koloni zmuszać nie miałam. Całe kilka razy puścili mnie bez problemu...

Powiedz im że zalezy ci na jakiejś takiej koloni, że jak czytasz na forum to wychodzi na to że jest super (możesz im nawet pokazać jakieś posty ) No nie wiem cóż jeszcze...

Mi tam bardzo pasował o czym już pisałam

Tak do tematu to ja gram w sapera i sims'y Czasem może w faraona Ale i tak mało gram bo nie mam głowy... Wszystko mnie jakoś denerwuje

Pap

Nono każdy ma swoje zdanie I dobrze Większości on nie podpadł w filmie, ale mi jakoś tak pasował Taki fajowy


Aha i nie chce żeby Mikrus zrozumiał mnie źle... Poprostu tak powiedziałam...

No ja zgubiłam (albo ktoś mi gwizdnął ) mojego niebieściutkiego japonka. III Gniew, pokoje typowane czyli dwunastka i czternastka ewentualnie siódemka No bo wiecie ja po całym zamku latałam

A na BT zgubiłam gosiaczka (o skarpetke chodzi ) tak i w paski

A co do zeszłych lat to nawet nie wymieniam bo nie pamiątam

Znaleść nic nie znalazłam oprócz rzeczy które mi były dane, a dużo tego było

Pozdrawiam=*

Ja mam troszke ciekawy początek... Bo widzicie to moi rodzice będąc w Zakopanym nie mieli co czytać więc sobie Harry'ego kupili To było jeszcze wtedy kiedy o Harrym nie było tak głośno. Dzieci jeszcze nie wiedziały co to Harry Potter.No i jak oni przeczytali to dopiero mi radzili przeczytać

W książce raczej nie było nic powiedziane o tym że one "latają" tak wysoko nad ziemią. Powiedziane było że unszą się nad ziemią tak jakby pływali czy jak to tam było. Co do Syriusza... Mogli przypuśćmy tak wyssać z niego szczęście że spadłby z Dziubka albo coś w tym rodzaju...

Po pierwsze ----> Serdecznie pozdrawiam Kkate za załozenie tego tematu

A po drugie ----> LUPIN JEST SIUPER!!!!!! W książce jak i w filmie był i jest niesamowity!!!! Mój ulubiony bohater!!! Poprostu młaaa

Co do jego romansiku (pierwsza strona ) to myśle że jednak coś było. Ale nie dużo... Malutki romansik

A co do Fanklubu Remusa to świetny pomysł Jak taki będzei to prosze mnie powiadomić

Pozdrawiam=*

Mi tam co do filmu to najbardziej się Lupin podobał On jest poprostu wspaniały Taki jaki powinien być

A oprócz tego to Dziubek był fajowy
Tylko zastanowiło mnie co do dementorów... Od kiedy to oni tak wysoko nad ziemią latają?? Ale dużo było niedociągnięć i innych spraw na wynik ujemny... Ale film ogólnie fajny.

Pozdrawiam=*

No no Jeszcze się śmieją z tak pięknej piosenki

SZPAQ -- co masz do mojego zdjęcia...

Co do tej piosenki to normalnie śmiesznie było...
Jak śpiewaliście ją na tym pokazie to wszyscy na mnie się gapić zaczeli i mi głupio bylo

No więc serdecznie gratuluje!!!! No więc Leszczu teraz już iluzjonista
Fajowo

Pozdrawiam

Ojojoj.... Troszke się oferta rozszezyła mozna powiedzieć=P
Dzięki Dyrciu=D
No ale na co ja mam teraz jechać??? Będzie trzeba jakoś wybrać...
Pozdrawiam=*

edit szpieg: Prosze nie przeklinac :>

OOO KUCHNIA!!!
Bartek mówiłam żebyś mi zrobił inne ładniejsze zdjęcie...
No ale dobra....
Co do dyskotek to rzeczywiście mogłoby być ich więcej...

Pap=*

No kosztują ponad tysiaka, ale powiem jedno...
Warto!!!

Normalnie!!! Ja chcę tam kuchnia wrócić!!!

Jejuśku jak ja tęsknie...
BZIUUUM ludzie
Dzisiaj się nie rozpisze bo strasznie zmęczona jestem...

Pozdrawiam=*

Ciekawe jak się tam bawią... Mam nadzieje że zadowoleni wrócą. Chociaż o to tam się nie martwię

Pozdrawiam=*

Fajniutka stronka Bardzo ładniutka.... Pozdrawiam

Dzięki Hermi
Poprostu niektórzy ludzie nie umieją się bawić

Ojejku....
Zgadzam się z ludziskami powyzej.
LSM i BT to dwie różne rzeczy. Wakacje zorganizowane na innej podstawie... Inny klimat... Poprostu nie da się tego porównać... To poprostu DWIE WSPANIAŁE KOLONIE ( no jeden obóz,no ale to pominmy )
Z każdego turnusu inne wspaniałe wspomnienia... kuchnia... rozkleiłam się...

Pozdrawiam=*

ANITKA WERNER I KAZIA SZCZUKA WYMIATAJĄ!!!! HEHE...

Co do oszołomów...

Józek - super gościu! Nie wydawał się taki jakim był. Może dlatego za dużo nie znały go krasnoludy czy tropiciele. Swoje oblicze ukazywał przy elfach... Na wyprawach np.

(M)organ - extra koleś. nie ma tu dużo do mówienia.

Beny - Uff... Z tym było różnie... Na początku mnie wnerwiał swoim poczuciem humoru. Jak chciał mnie udusić, wrzucić do ogniska.. jak ciągnął za włosy, wrzeszczał do ucha i tym podobne.... Ale z biegiem czasu to się zmieniło. Polubiłam go i uśwaiadomiłam sobie, że będzie mi brakować takiego świra...


Pozdrawiam=*

Niebo w Czocha w ostatnią noc najładniejsze było. Normalnie dawno takiego nie widziałam....
Noce w ogóle piękne były...

Fajnie

Tego karalucha rzeczywiście Ciaptak sprzątnął spod mojej główeczki.... serio lekko zajezdzało...

JA CHCE JESZCZE RAZ!!!!!!!!!!!!!! 3;!! Ludzie po prostu super....Walnełabym przemowe którą mówiliśmy na prezentacji w Czocha bo tak się składa, że tą kartke wziełam Ale nie wiem gdzie ją zapodziałam więc może potem....

Co można opowiedzieć...??
Morze o helu i o naszej bitwe na młoty??
No wiec w niedziale 4 lipca w forcie Donjon był festyn. Najpierw było wdychanie helu i mówienie pięknie 'grubym' głosikiem Psorzy tak się wkręcili, że potem przestać nie umieli Następnie (M)organ kupił sobie metrowego, dmuchanego młota i 'stukał' wszystkich My oczywiście odpłacić się musieliśmy Pokupawaliśmy sobie młoty ijakieś takie kije Organ, Józek, Beny, psor. Adam i jeszcze ktoś na (jak dobrze pamiętam) Szpiega, Vampi, Rambo, Gosiaczka, mnie i kogoś tam jeszcze.... (sorry jak o kimś zapomnieałm, ale z moją pamięciom nie najlepiej ) No i tak rozwijała się bitwa na młoty przy pełnej widowni jakiś tam ludzi W pewnych momentach to taki kułeczko robili No i mniej więccej jakoś tak to było....


O kuchnia Ciaptak tym za Józka siem lepij nie biez bo zecywiście ciem zabijom No,alee i tak syscy zginiemy....
Na co obóz: ZNOWUUU.....


PS: Jak będzie jakiś zlocik we Wrocławiu, albo gdześ tam to zawiadomcie.....


PS2: (M)organ lubił serki.... Lubi się nimi bawić....


Pozdrawiam =*