Abstrakcyjnie, wydzielone
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Abstrakcyjnie, wydzielone
abstrakcja |
29.12.2007 22:38
Post
#1
|
Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta |
Nie lubie - slangów, jołziomowania, wszechobecnej siary i innego elorapowania. Poza tym mam ochote wybić zęby każdemu jegomościowi co na kobietę powie 'laska'. Jakoś tak, źle to brzmi. Tak samo nie lubie słodzenia, 'mój kwiatuszku, moje słoneczko' przyprawia mnie o mdłości.
Z 'bardziej polskich' słów drażni mnie ... 'generalnie' używane w co drugim zdaniu. 'Zebra' zamiast 'przejścia dla pieszych'. 'Nie wiem'. Bo jak ktoś nie wie, to mam ochotę mu oko podbić. Dziękuję. Lubię - przekleństwa , ' a idź w pizdu', 'a pierdolę'. 'Z Bogiem' zamiast 'do widzenia'. Wszechstronny, wszechmocny, wszechmogący, wszechobecny, w ogóle wszech. Telepatologia. ;p Lubie tworzyc nowe, bezsensowne slowa, ktorych znaczenie znam tylko ja. I ewentualnie ktos jeszcze. Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 01.01.2008 21:14 -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
PrZeMeK Z. |
29.12.2007 22:41
Post
#2
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Eee... Czemu masz ochotę bić ludzi, którzy czegoś nie wiedzą? Ty wiesz wszystko?
-------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
abstrakcja |
29.12.2007 22:47
Post
#3
|
Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta |
Nie, tu nie chodzi o ich wiedze czy niewiedze, raczej o ich podejscie.
Chodziło mi raczej o takie przypadki, kiedy pytam kogos w 'powaznej rozmowie', dlaczego robi to i owo i czy nie mogłby z tym czegos zrobic , a on mi odparuje 'nie wiem' . Szlag mnie wtedy trafia. Takie to... ignoranckie, lekcewazace. Argh! -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
PrZeMeK Z. |
29.12.2007 22:55
Post
#4
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Też nie wymawiam R. Katon i Hazel też nie. I jeszcze parę osób. Ale nie przeszkadza mi to w żadnym stopniu.
Abstrakcjo, ludzie zaskakująco często nie wiedzą - autentycznie nie wiedzą - co kieruje ich zachowaniami. Nawet ja sam, choć znam siebie dobrze, czasem nie wiem, dlaczego postąpiłem tak, a nie inaczej. Może zamiast od razu bić, spróbuj się zastanowić, bo może Twoi rozmówcy faktycznie nie wiedzą? Inna sprawa, jeśli są tak zarozumiali, że nie chcą się zmieniać. Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 29.12.2007 22:56 -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
em |
29.12.2007 23:38
Post
#5
|
ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka |
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 29.12.2007 21:55) Też nie wymawiam R. Katon i Hazel też nie. I jeszcze parę osób. m.in. ja i problemy z tego tytułu miałam jak dotąd w dwóch sytuacjach: a) na konkursie recytatorskim; b) na kolokwium z fonetyki, bo była to jedyna głoska, której nie umiałam opisać, bo nigdy jej poprawnie nie wymówiłam. a z tym "nie wiem" to masz jak mój ojciec, abstrakcjo. tylko denerwowanie się na taką odpowiedź w chwili, kiedy na konkretne pytanie odpowiada się zgodnie z prawdą "nie wiem" jest straszliwie denerwujące. ja osobiście wolę usłyszeć "nie wiem" niż wykręty czy inne fałszywe udawanie, ze jednak wiem. -------------------- |
abstrakcja |
29.12.2007 23:44
Post
#6
|
Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta |
Ale to mnie autentycznie irytuje. Ludzie zamiast walic prawde prosto w oczy, chociazby powiedziec ze maja mnie w dupie i że 'co mnie to interesuje', mówią 'nie wiem'.
Nie, nie przekonasz mnie. Nienawidze tego słowa! Zwłaszcza, ze mam doczynienia z pewna osoba, ktora go aż nadużywa. I w 99 /100 przypadkach kiedy mówi 'nie wiem' ona autentycznie WIE. ;| Em - dla mnie wlasnie takie 'nie wiem' ma wydzwiek fałszywego udawania, ukrywania bądź innego wymigiwania się od czegos. Żartowałam. Nikogo nie bije. Gardze przemoca. Ten post był edytowany przez abstrakcja: 29.12.2007 23:46 -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
PrZeMeK Z. |
30.12.2007 00:02
Post
#7
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Masz strasznie mało wiary w ludzi, Abstrakcjo. Naprawdę uważasz, że oni wszyscy tak namiętnie ukrywają swoje zamiary i pobudki i że są tacy fałszywi?
Generalizowanie Cię kiedyś zgubi. QUOTE Ale to mnie autentycznie irytuje. Ludzie zamiast walic prawde prosto w oczy, chociazby powiedziec ze maja mnie w dupie i że 'co mnie to interesuje', mówią 'nie wiem'. Przez grzeczność. It's as simple as that. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Golden Phoenix |
30.12.2007 00:10
Post
#8
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 351 Dołączył: 16.07.2004 Skąd: Bydgoszcz / Toruń Płeć: Kobieta |
Oj Abstrakcjo, to mnie byś chyba nie polubiła
Często mówię "nie wiem" z powodu bardzo prostego - nie każdemu umiem powiedzieć wprost "nie chce mi się/ nie mam czasu/ mam coś lepszego do zrobienia/ nie mogę". Owszem, osobom których nie lubię powiem to wprost. Ale co powiedzieć osobie, której nie chcę zranić, a po prostu nie mogę jej czegoś obiecać/przyjść na imprezę/itp. itd. Wtedy na pomoc przychodzi "Nie wiem czy dam radę przyjść/dam radę zrobić/itd. itp." -------------------- "Nightingale in a golden cage..."
|
Neonai |
30.12.2007 00:15
Post
#9
|
Jolene Grupa: czysta krew.. Postów: 3818 Dołączył: 20.10.2003 Skąd: z nizin. Płeć: Kobieta |
|
PrZeMeK Z. |
30.12.2007 00:19
Post
#10
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Niektórzy wszystko wiedzą najlepiej. To nie do Ciebie, Abstrakcjo, to ogólnie. Takich ludzi nie lubię najbardziej.
-------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
MisieK |
30.12.2007 12:42
Post
#11
|
Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna |
tak wiem
znam widziałem. -------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
Child |
30.12.2007 13:23
Post
#12
|
leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna |
basz:
<fizyk> Ja Ci wyznaje milosc po czterech latach, a Ty mi k.... mowisz, ze to urocze?! POJBALO CIE?! aha - to nie ja. i co z tego ze studiuje fizyke? xD Ten post był edytowany przez Child: 30.12.2007 13:24 -------------------- |
abstrakcja |
30.12.2007 15:21
Post
#13
|
Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta |
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 30.12.2007 00:19) Niektórzy wszystko wiedzą najlepiej. To nie do Ciebie, Abstrakcjo, to ogólnie. Takich ludzi nie lubię najbardziej. Taaaa. 'I tylko tym jednym różnicie się od Boga. Bóg wie wszystko, a Wy wszystko wiecie lepiej'. Przypomnial mi sie cytat. Nie , nie jestem religijna. I nie wiem ani wszystkiego ani lepiej, ja po prostu wiem swoje, tak? A to, czy wierze w ludzi czy nie... to chyba troche nie na temat, ale tak masz racje, nie wierze. Probuje uwierzyc. Z róznymi skutkami. Na razie zyje sobie w przekonaniu, ze ludzie są źli i podli, chciwi , ignoranccy i hipokrytyczni. Bo tak jest. Golden . O tak , własnie to mnie irytuje. Takie 'niewiedzenie' kiedy sie wie. Bo ja bym wolala wiedziec od razu, ze ktos nie przyjdzie na ta impreze. Wtedy chociaz nie ludzilabym i nie nastawialabym sie na to, ze przyjdzie. Proste. Neonai tak , tą osobe akurat bardzo dobrze znam. Na tyle dobrze, ze czuję, kiedy kłamie. I przewaznie sie nie myle -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
PrZeMeK Z. |
30.12.2007 15:31
Post
#14
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
QUOTE I nie wiem ani wszystkiego ani lepiej, ja po prostu wiem swoje, tak? A to, czy wierze w ludzi czy nie... to chyba troche nie na temat, ale tak masz racje, nie wierze. Probuje uwierzyc. Z róznymi skutkami. Na razie zyje sobie w przekonaniu, ze ludzie są źli i podli, chciwi , ignoranccy i hipokrytyczni. Bo tak jest. A ja Ci powtórzę po raz któryś, że generalizowanie Cię kiedyś skrzywdzi. Nie czytaj więcej Sapkowskiego, jeśli to robisz. On tak wpływa na ludzi :] No i to "bo tak jest". To żaden argument. Nie możesz tego udowodnić. QUOTE Golden . O tak , własnie to mnie irytuje. Takie 'niewiedzenie' kiedy sie wie. Bo ja bym wolala wiedziec od razu, ze ktos nie przyjdzie na ta impreze. Wtedy chociaz nie ludzilabym i nie nastawialabym sie na to, ze przyjdzie. Wiem, że nie do mnie, ale nie mogę się powstrzymać. Ja też czasem mówię "nie wiem, czy przyjdę na imprezę" gdy wiem, że nie przyjdę. Z banalnego powodu: nie chcę tej osobie zrobić przykrości, mówiąc wprost: "Nie lubię Cię i nie chcę przychodzić na Twoją imprezę". Jeśli Ty wolisz, by Ci takie coś mówiono prosto w oczy - cóż, zazdroszczę wytrzymałości psychicznej. Absolutna szczerość nie zawsze jest dobra. Zwłaszcza w tak drobnych sprawach. QUOTE Proste. Ostatnim razem wszystko było proste, jak miałem trzynaście lat i świat był czarno-biały. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Katon |
30.12.2007 16:58
Post
#15
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Może po prostu ustalmy, że Abstrakcja jest złą hipokrytką i podłym człowiekiem (skoro wyznaje taką filozofię), chociaż na ile znam takie filozofie, to podli są tylko ci wszysct dookoła... no a my jesteśmy zajebiści.
Dobry kompromis? |
Child |
30.12.2007 18:15
Post
#16
|
leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna |
Lepszy byłby kompres [albo inny zimny okład], ale to tez styka
-------------------- |
avalanche |
30.12.2007 18:16
Post
#17
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1391 Dołączył: 11.04.2003 Skąd: Mementium Morium Płeć: Kobieta |
ale czym tu się w ogóle przejmować? ;d
-------------------- "Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald |
Lilith |
30.12.2007 18:50
Post
#18
|
non sono sposata! Grupa: czysta krew.. Postów: 3543 Dołączył: 06.10.2006 Płeć: Kobieta |
ja jednak poproszę o ten kompres ;]
-------------------- ha! |
Golden Phoenix |
30.12.2007 19:20
Post
#19
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 351 Dołączył: 16.07.2004 Skąd: Bydgoszcz / Toruń Płeć: Kobieta |
QUOTE QUOTE Golden . O tak , własnie to mnie irytuje. Takie 'niewiedzenie' kiedy sie wie. Bo ja bym wolala wiedziec od razu, ze ktos nie przyjdzie na ta impreze. Wtedy chociaz nie ludzilabym i nie nastawialabym sie na to, ze przyjdzie. Wiem, że nie do mnie, ale nie mogę się powstrzymać. Ja też czasem mówię "nie wiem, czy przyjdę na imprezę" gdy wiem, że nie przyjdę. Z banalnego powodu: nie chcę tej osobie zrobić przykrości, mówiąc wprost: "Nie lubię Cię i nie chcę przychodzić na Twoją imprezę". Jeśli Ty wolisz, by Ci takie coś mówiono prosto w oczy - cóż, zazdroszczę wytrzymałości psychicznej. Absolutna szczerość nie zawsze jest dobra. Zwłaszcza w tak drobnych sprawach. Ponieważ to do mnie było, to odpowiem Przemku, powiedziałeś dokładnie to, co chciałam. Koniec. Zimny kompres raz, proszę! -------------------- "Nightingale in a golden cage..."
|
PrZeMeK Z. |
30.12.2007 19:46
Post
#20
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Proszszsz...
-------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Golden Phoenix |
30.12.2007 19:51
Post
#21
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 351 Dołączył: 16.07.2004 Skąd: Bydgoszcz / Toruń Płeć: Kobieta |
<przykłada do czoła> Cóż za ulga, dziękuję
-------------------- "Nightingale in a golden cage..."
|
abstrakcja |
30.12.2007 23:31
Post
#22
|
Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta |
Przemek . Może teraz generalizuję... ale najpierw się zgubiłam, a potem zaczęłam generalizować. Nie odwrotnie. Nie czytam Sapkowskiego, nienawidzę fantastyki, czy innych fantasów, nie wiem czym to wszystko się od siebie różni, nie gram w RPG ani nic z tych rzeczy. Smoki, wiedźminy , elfy i inne pieroństwa latają mi koło... latają mi. 'Bo tak jest' to faktycznie żaden argument. Cholera jasna. Czy wszystko trzeba argumentować i rozpisywać swoje nedzne zyciowe filozofie na 5 kartek A4 za kazdym razem gdy ktoś przedstawi odmienną opinie na jakiś temat? Pier.. niczę. Nie chcialam tu broń Boże nic argumentowac, tym 'bo tak jest' chcialam uciąć tą głupią dyskusję. Mnie akurat bardziej wkurza takie owijanie w bawełnę. Powaznie, kiedy ktoś mówi, że 'nie wie czy przyjdzie' , zaczynam się łudzić, że jednak przyjdzie. Natomiast jak w dniu imprezy mówi, ze jednak nie, albo jeszcze lepiej - dopiero kiedy ja sama sie pofatyguje i do tej osoby zadzwonie... To mnie delikatnie mówiąc szlag jasny trafia. Wtedy jest mi dopiero przykro. Natomiast jak powie od razu - nie ma sprawy. Absolutna szczerosc, a złośliwość, to też dwie różne sprawy... Tej drugiej nie toleruje. A czy ja powiedzialam , ze 'WSZYSTKO jest proste'? Hm, mozesz mi pokazac gdzie, bo nie widze?. Katon . Jesli Ci to sprawi przyjemnosc - tak, Ty jestes zajebisty, Ciebie sie to nie tyczy. A ja? Hm, cóż... nie powiedzialam, ze ja nie jestem taka. Powiedziałam, że tacy sa LUDZIE, a ja chyba tez do tego gatunku naleze, więc ... -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
PrZeMeK Z. |
30.12.2007 23:55
Post
#23
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Abstrakcjo, spokojnie. Naprawdę nie staram się Ciebie zirytować.
QUOTE 'Bo tak jest' to faktycznie żaden argument. Cholera jasna. Czy wszystko trzeba argumentować i rozpisywać swoje nedzne zyciowe filozofie na 5 kartek A4 za kazdym razem gdy ktoś przedstawi odmienną opinie na jakiś temat? Pier.. niczę. Nie chcialam tu broń Boże nic argumentowac, tym 'bo tak jest' chcialam uciąć tą głupią dyskusję. Skoro chciałaś uciąć dyskusję, należało napisać wprost: nie chcę brać udziału w tej dyskusji. Cenisz przecież szczerość w tych sprawach. To, co napisałaś, martwi mnie. Chciałbym, żebyś uargumentowała zdanie, że ludzie są złymi, podłymi hipokrytami, bo martwi mnie, że tak uważasz. Chciałbym się dowiedzieć, co sprawiło, że tak sądzisz. To normalne w dyskusji. Chce się wiedzieć, dlaczego ktoś ma inne zdanie. O to właśnie w dyskusji chodzi. QUOTE Mnie akurat bardziej wkurza takie owijanie w bawełnę. Powaznie, kiedy ktoś mówi, że 'nie wie czy przyjdzie' , zaczynam się łudzić, że jednak przyjdzie. Natomiast jak w dniu imprezy mówi, ze jednak nie, albo jeszcze lepiej - dopiero kiedy ja sama sie pofatyguje i do tej osoby zadzwonie... To mnie delikatnie mówiąc szlag jasny trafia. Wtedy jest mi dopiero przykro. Natomiast jak powie od razu - nie ma sprawy. No widzisz, mówimy o różnych sprawach. Z Twoich poprzednich postów wynikało, że uważasz taką zwykłą grzeczność za hipokryzję. Teraz rozumiem, co masz na myśli, i zgadzam się - to, co opisujesz, jest chamstwem, o ile nie wynika z jakichś przypadkowych czynników (czasem ktoś może odwołać swoje przybycie w dniu imprezy, bo np. zachoruje). Widzisz, jak łatwo jest się źle zrozumieć? QUOTE A czy ja powiedzialam , ze 'WSZYSTKO jest proste'? Hm, mozesz mi pokazac gdzie, bo nie widze?. Nigdzie tak nie napisałaś. Ale takie mam czasem wrażenie, czytając Twoje posty - jak gdybyś sądziła, że świat można łatwo poustawiać w pary białe-czarne, słuszne-niesłuszne. Być może to błędne wrażenie. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Katon |
31.12.2007 01:49
Post
#24
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Abstrakcjo, jest w Twoim sposobie pisania coś niezmiernie irytującego. Jestem starym bucem i dużo rzeczy mnie już irytuje, więc zachowywałem to dla siebie licząc, że to jakaś moja mała paranoja, ale na innych też tak działasz.
To w ramach nieowijania. |
Child |
31.12.2007 03:07
Post
#25
|
leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna |
Eee tam. Nieowijanie to by bylo cos w stylu 'pier$#%sz jak nelly rokita po kielichu' xD
-------------------- |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 27.09.2024 11:50 |