Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )


Moony Alex Napisane: 16.01.2008 21:32


Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2
Dołączył: 10.01.2008
Skąd: Ostrowiec Św.
Nr użytkownika: 10374


Moją ukochaną postacią, bezkonkurencyjnie jest Remus Lupin. Aj, gdybym takiego człowieka spotkała w prawdziwym życiu... Z miejsca bym się zakochała. Co mi się w nim najbardziej podoba? (Może pominę ten fragment, w którym będę rozczulać się nad jego wszystkimi zaletami i usprawiedliwiać wady?) Może i to jest skutek przeczytania tylu fanfików, gdzie widzimy słodkiego Remisia - do - rany - przyłóż... Ale za tym 'Remiś - do - rany - przyłóż' szaleję biggrin.gif.

Na drugim miejscu jest oczywiście Severus Snape. Jak go nie lubić, no jak? To jest dopiero charakter... Dzięki jego 'szkoleniu' (znaczy się, czytaniu HP oraz ff-ów z nim) potrafię wreszcie użyć ironii, czy sarkastycznie coś skomentować.
No i nigdy nie wiadomo, czego się po Severusie spodziewać. Tajemnicą owiany.

Trzecia będzie Nimfadora Tonks. Chyba znalazłam w niej bratnią duszę. Nie tylko z powodu uwielbienia do Remusa, ale ze mnie też jest taka ciapa, gaduła, inna niż wszystkie. A jak się załamię - to na całego.

Już nie będę się roztkliwiać nad kolejnymi postaciami, które lubię, ale są to: Syriusz Black, Draco Malfoy, Neville Longbottom, Minerwa McGonagall, Lucjusz Malfoy, Hermiona Granger, Ginny Weasley, Gred i Forge Weasley, Luna Lovegood.

QUOTE
spoiler! No i Teddy Lupin. Ale jak mam go nie lubić, skoro jest synkiem moich dwóch ukochanych postaci i w sumie sama wymyśliłam mu charakter?
.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #334505 · Odpowiedzi: 450 · Wyświetleń: 1124701

Moony Alex Napisane: 16.01.2008 21:15


Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2
Dołączył: 10.01.2008
Skąd: Ostrowiec Św.
Nr użytkownika: 10374


Cóż, może nie jest najprzyjemniejszym typem, ale jest w nim coś, co zwraca uwagę. Nigdy jakoś specjalnie nie lubiłam Draco Malfoya, do czasu, kilka miesięcy temu zostałam 'zarażona' sympatią do niego przez koleżanki ze strony o HP.
Niby rozpuszczony pyszałek, uważający się za nie wiadomo kogo, ale wydaje mi się, że pod tą osłoną skrywał się wrażliwy chłopak smile.gif. Który jednak w wielu sytuacjach chował się na samym dnie duszy. Ale gdyby nie to, nie widzielibyśmy Dracona płaczącego i żalącego się Jęczącej Marcie.
Wydaje mi się, że nie jest taki zły, na jakiego wygląda. Na pewno jest ciekawą osobowością, którą można by 'rozpracowywać'.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #334503 · Odpowiedzi: 414 · Wyświetleń: 94501


New Posts  Nowe odpowiedzi
No New Posts  Brak nowych odpowiedzi
Hot topic  Gorący temat (Nowe odpowiedzi)
No new  Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi)
Poll  Sonda (Nowe odpowiedzi)
No new votes  Sonda (Brak nowych odpowiedzi)
Closed  Zamknięty temat
Moved  Przeniesiony temat
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 17.05.2024 10:16