Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

129 Strony « < 122 123 124 125 126 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> [filmy] Co Ostatnio Obejrzeliśmy, cd

Miętówka
post 02.03.2010 21:31
Post #3076 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki

Płeć: arbuz



Zwiastun Wilkołaka jest bardzo mylący. Podobał mi się Hopkins (spojler [chyba] szczególnie jako wilkołak, z tym posiwiałym futrem koniec spojlerów) i w sumie XIX-wieczny Londyn.
Ogólnie czuję, że zmarnowałam dwie i pól godziny.


--------------------
"In the Internet nobody knows you're a dog"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 02.03.2010 22:18
Post #3077 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



ja czuję że zmarnowałem cały dzień, ale film nie ma tu nic do rzeczy :/


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 04.03.2010 00:20
Post #3078 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



QUOTE
Ja: (22:33)
koncze ogladac
zachwalany pod niebiosa przez hazel film memento
PRZEMEK: (22:44)
smile.gif
Kiedyś go oglądałem, ale już niewiele pamiętam
Ja: (22:45)
lol
wiesz o czym to jest, nie?



--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 05.03.2010 23:42
Post #3079 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Dopiero teraz skojarzyłem ten żart :]

Alicja słaba jest. Królowa znaczy tylko królową, kot znaczy tylko kota, nic więcej. A z nawiązań do oryginału zwyczajnie nic nie wynika.
Trochę ładnych efektów.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 08.03.2010 11:02
Post #3080 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



ale lol z tymi oscarami


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 08.03.2010 11:36
Post #3081 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(PrZeMeK Z. @ 06.03.2010 00:42)
Alicja słaba jest. Królowa znaczy tylko królową, kot znaczy tylko kota, nic więcej. A z nawiązań do oryginału zwyczajnie nic nie wynika.
Trochę ładnych efektów.

*


Chyba na innym filmie byłeś niż ja tongue.gif

Moim zdaniem Alicja w wykonaniu Burtona jak zwykle fenomenalna. Film gotowy do obejrzenia nawet przez najmłodsze dzieci - jednak subtelnie wprowadzający mroczne elementy które dostrzęgą prawdopodobnie tylko dorośli. Film chaotyczny w prowadzeniu fabuły, doskonale oddający klimat książkowej Alicji a jednocześnie opowiadający zupełnie nową historię. Do tego okraszony świetnymi efektami specjalnymi i mnóstwem misternych nawiązań do oryginalnej książki. Ciekaw jestem szczerze mówiąc jak to działa z dubbingiem bo nie bardzo widzę, jak mogliby oddać po naszemu schizofrenicznego, szkockiego Kapelusznika a z tego co widziałem w napisach kiedy zwracałem na nie uwagę, tłumacz zamiast użyć jednego z gotowych dobrych i znanych tłumaczeń zdecydował się zastosować własne, co niezbyt dobrze wpływa na odbiór. Mamy więc zamiast miecza migbłystalnego jakiś żarny koncerz czy coś takiego i wyrzuciłem już z pamięci jak bardzo zmasakrował dziaberłaka czy też dżabbersmoka.

Jestem bardzo zadowolony i pójdę chyba jeszcze z raz na ten film tongue.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 08.03.2010 12:00
Post #3082 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



ja słyszałem, że dubbing właśnie jest świetny, ale też mi sie nie chce w to wierzyć (choć ponoć polacy robią najlepsze dubbingi)


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 08.03.2010 13:07
Post #3083 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



QUOTE(Avadakedaver @ 08.03.2010 10:02)
ale lol z tymi oscarami
*


Co masz na mysli?


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 08.03.2010 13:29
Post #3084 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



tarantino nie dostał znowu, avatar tak mało oskarów a 80% ludności glosowala na avatar jako najlepszy film (bogu dzieki ze sie tak nie stalo) i sie teraz pewnie sporo zdziwili. No i w ogole jakos malo tych oskarow avatar dostał (powtarzam, bogu dzieki).


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 08.03.2010 13:36
Post #3085 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Ale dostał Christoph Waltz, mnie to zupełnie satysfakcjonuje jeśli chodzi o Basterdów. A co do Avatara, no to faktycznie Bogu dzięki i tyle =D Cameron teraz pewnie płacze w łazience.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Psychopatka
post 08.03.2010 17:37
Post #3086 

Prefekt Naczelny


Grupa: czysta krew..
Postów: 518
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Glajwic

Płeć: Kobieta



hmm a widzieliscie film z ktorym Avatar przegrał?
Jest słaby... albo po prostu bardzo przecietny
nie bylam za tym zeby Avatar zgarnał oscara za najlepszy film, bo jednak fabularnie odstaje od arcydzieła, ale w tym roku ogolnie slabe jakies te nominacje...

Ten post był edytowany przez Psychopatka: 08.03.2010 19:06


--------------------
Hey you little Jesus bride why have you smiled to me ?
Hey you little Jesus bride why have you sang to me ?
They say that God is inside us all, and sometimes
He is not in the way that I have preached for to wish to
but God is my lover and I love him too

//F.Ribeiro//
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 08.03.2010 18:42
Post #3087 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Podobno ten "The Hurt Locker", czyli eee... "W pułapce wojny" po naszemu wyszedł na dvd już jakiś czas temu, to go dzisiaj wezmę i obejrzę, bom ciekawa. "Avatara" nie widziałam i kompletnie mnie nie ciągnie, ale tu nie dość, że Oscar, to jeszcze pierwszy raz w historii dla kobiety. Normalnie omijam kino wojenne szerokim łukiem, ale w tym wypadku zobaczyć trzeba. I nawet jeśli ten film jest nie tylko przeciętny, ale nawet wręcz słaby, i tak lepiej, że wygrał on, a nie ten cholerny "Avatar".

Wczoraj wreszcie obejrzałam "Przerwane objęcia", czyli najnowszego Almodovara. Niestety, nie zachwycił mnie, co przyjęłam ze smutkiem, ponieważ obok Tarantino jest to mój ukochany reżyser. Czytałam sporo na temat tego filmu, wiedziałam, że jest nieco inny od poprzednich, ale nie myślalam, że będzie również tak... chaotyczny, właściwie bez wyrazu. Almodovar trochę gubi się w "nie swojej" konwencji, niby jest to przypowieść o nim samym jako o twórcy, który powoli się wypala i zdaje sobie z tego sprawę, ale nie czuć tego dostatecznie. Za duży bałagan, no i ta forma. Brak wystudiowanego pietyzmu, z jakim Almodovar zawsze odnosił się do swoich postaci czyni ten film pustym jak wydmuszka - przynajmniej dla mnie.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
czarownik
post 08.03.2010 22:45
Post #3088 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 8
Dołączył: 08.03.2010




Ostatnio obejrzałem Przepowiednię z Awinionu. Lubię filmy pełne tajemniczości, napięcia. Super.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 12.03.2010 11:59
Post #3089 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



Hurt Locker... przecietne to to, zupelnie nie zapada w pamiec, a patetyczna koncowke, w ktorej wyplywa najbardziej oczywisty moral ['nie powinnismy sie angazowac w ten konflikt, wojna to zlo, blablabla'], mozna przewidziec po 10 minutach filmu.
Nie wiem, jakim cudem ten film wygral w kategoriach najlepszy montaz, dzwiek, montaz dzwieku [ogolnie slabawe Transformersy powinny rozjebac konkurencje w drobny mak] i najlepszy film. Najlepsza rezyseria albo scenariusz oryginalny, kiedy nominowane były Bekarty? Takie samo wtf, jak Nobel dla Obamy.

Ten post był edytowany przez Child: 12.03.2010 12:18


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 12.03.2010 14:14
Post #3090 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Eeee... a myśmy aby na pewno widzieli te same filmy?...

Bo ja obejrzałam bardzo ciekawy, stylizowany na paradokument obraz o facecie, którego psychika jest niczym jedna z tych bomb do rozbrojenia. Z tym że jej się rozbroić nie da. I, co ciekawe, kompletnie nie ma w tym filmie miejsca ani na patos, ani na moralizowanie. To mogłaby być jakakolwiek wojna i byłby on tak samo prawdziwy. Ujęcie pt. wojna=adrenalina=narkotyk, plus te na zimno, z dokumentalistyczną precyzją pokazane sceny, bez stawania po jakiejkolwiek stronie, wyrażania jakichkolwiek opinii - rewelacja. Mnie ten film bardzo został w głowie i uważam, że zasłużył na swoje nagrody. Nie umiem zweryfikować, czy był najlepszy, bo nie widziałam wszystkich pozostałych kandydatów - ale był bardzo dobry. A na pewno nie przeciętny.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 12.03.2010 15:54
Post #3091 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



Koło paradokumentalnego to to może leżało do pierwszej rozbrajanej bomby, potem to fajna fabularyzowana historyjka o twardym kozaku, któremu po kilku latach służby nagle rura zmiękła z powodu chwilowej znajomości z przypadkowym chłopakiem :<

Mam wrażenie, że gdyby to była historia oparta o jakikolwiek konflikt, w który obecnie nie są zaangażowane Stany, to Hurt Locker nawet pomiędzy nominowanymi by się nie znalazł.


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 12.03.2010 17:40
Post #3092 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Hm. Mięknięcia rury nie zauważyłam, ot jedna ze stron jego osobowości. To się nazywa: postać nie jest jednowymiarowa. A co do dokumentu, to historia oparta jest na autentycznej postaci i autentycznych wydarzeniach. Co do scen zaś, to najlepsza - i najmocniejsza - jest ta ostatnia.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 12.03.2010 21:18
Post #3093 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



ja zasnąłem na hurt lockerze więc sie nie wypowiem.

bo to mówi samo za siebie smile.gif


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 12.03.2010 23:56
Post #3094 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Alicja była BARDZO rozczarowująca. Tak bardzo, że nawet nie wiem z której strony zacząć narzekanie.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
managarm
post 13.03.2010 08:37
Post #3095 

Chce ciastko!


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 432
Dołączył: 27.03.2008
Skąd: teraz to juz tylko Poznań :P

Płeć: Mężczyzna



Burton Burton, o żesz Ty chuju

Agora - bardzo przyjemny film o polityce chrześcijan biggrin.gif

Czlowiek ktory gapi sie na kozy - film genialny w swojej glupocie. Jedyny ktory polecam.


--------------------
Sons of Anarchy: President.

user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Psychopatka
post 13.03.2010 11:48
Post #3096 

Prefekt Naczelny


Grupa: czysta krew..
Postów: 518
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Glajwic

Płeć: Kobieta



Alicja to jeden wielki koszmar... czekałam na ten film odkąd pojawiły się pierwsze głosy że Burton się za to zabiera, a podświadomie czekałam znacznie dłużej, bo Alicja sercu memu bliska, a kto mógłby lepiej ją nakręcić niż Burton?
Od wczoraj wydaje mi się że każdy.
Po pierwsze, 3d to jakaś totalna porażka w tym filmie, o ile w Avatarza faktycznie efekty " urywały głowe" to tutaj chciało mi się płakać, a jakież było moje zdziwnie gdy zdjełam te cholerne okulary i w zasadzie wyglądało to lepiej - lekko rozmazane ale mniej sztuczne - innymi słowy: żal przepłacac.
Nie wiem co jest w tym filmie dobre,bo aktorstwo jest przeciętne, jedynie Królowa Kier spisała się należycie, Alicja mdła, Walet b. słaby, zwierzątka do porzygania disneyowskie ( miałam skojarzenia ze słabą ekranizacją Opowieści z Narnii ) a Depp jakiś taki mdły i nijaki. Postaci, zwykle jeden z mocnych punktów kina Burtona, w tym filmie sa tak stereotypowe i po prostu nieciekawe, że do teraz nie moge wyjść z podziwu, jak można było tak skaszanić sprawę. Klimat zupełnie nie przystaje do pierwowzoru - nie ma mroku, nie ma niedomówień, psychodeliczności, nie ma nawet krwi! U Burtona jest lukier i cukier! Nie czepiam się rozbierzności z literackim pierwowzorem, bo ekranizacje rządzą się swoimi prawami, ale fabuła filmowej Alicji jest po prostu dennie przedstawiona, a zakończenie woła o pomstę do nieba. Do tego w filmie pojawia się kilka scen, które w pełni świadomie mogę wrzucić do najbardziej żenujących ekranowych momentów, jakie było mi dane oglądać( Taniec Kapelusznika! ;( )
Nie wiem co się stało Burtonowi, ale mam wrażenie, że Alicja to po prostu przerost formy nad treścią. Film jest barokowy - to mi przychodzi na myśl, barokowy w sensie totalnej przesady idącej w poważny kicz. Ciekawe pomysły gubią się gdzieś w tym całym syfie. Gdyby chociąz ta "forma" była godna uwagi, ale wizualnie film moim zdaniem pozostawia sporo do życzenia. Świat jest jakby niedopracowany, podobnie jak wiele postaci, a na tym nieszczęsnym 3d kończąc. Jestem poważnie zdołowana i zniesmaczona nowym dziełem Burtona :/


--------------------
Hey you little Jesus bride why have you smiled to me ?
Hey you little Jesus bride why have you sang to me ?
They say that God is inside us all, and sometimes
He is not in the way that I have preached for to wish to
but God is my lover and I love him too

//F.Ribeiro//
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 13.03.2010 14:18
Post #3097 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Najbardziej bolesne, że właśnie po Burtonie można było oczekiwać zrozumienia konwencji 'Krainy Czarów'. Otóż, to nie jest kolejny dziwny świat fantasy. To w ogóle nie jest miejsce. To raczej dreamscape rządzący się prawami snu, a więc nie posiadający przestrzeni i czasu w naszym rozumieniu. Przejścia między 'scenami' w książce są dokładnie takie, jakie bywają we śnie. Nie potrzebują uzasadnień w postaci kretyńskich podróży na bandzierchlaście przez jakieś niefajne krajobrazy. No i postacie - przecież tam nikt nie powinien być fajny!!! Wszyscy, których spotyka Alicja są pierdolnięci, ale nie tak miło i poetycznie jak Johny Depp, tylko metodycznie, jak prawdziwi wariaci. Humaniści lubią oglądać wariatów z zewnątrz i zachwycać się szajbą, bo sami są zdrowi. Poeta, jak pisał klasyk (sami dotrzyjcie jaki), chce tylko wsadzić głowę do nieba, wariat natomiast chce upchać całe niebo do swojej głowy i jeśli coś pęka to zwykle głowa. Wariaci to zwykle monomaniacy, żyjący w najnudniejszych ze światów i tylko ktoś 'zdrowy' jak Alicja może w tym widzieć coś niezwykłego i fascynującego. A przecież galeria świrów jakie spotyka to niesympatyczna zgraja monomaniaków, którzy jedzą podwieczorek przez wieczność. O jakichkolwiek wzruszających przyjaźniach w tym koszmarnym śnie nie może być mowy i też oczywiście u Carrola ich nie ma. Każdy z napotkanych szajbusów ma ciekawą lekcję do przekazania, ale to jedyne co go interesuje i jedyne co wie. Tylko z perspektywy Alicji ma to jakiś całościowy sens, do pewnego stopnia. Oczywiście Burton nie zrozumiał nawet czym są Fae (tylko w tą stronę można było pójść odchodząc od oryginału i nie chcąc zrobić gówna, jakie zrobiono). Fae nie są ani dobre, ani złe. Są natomiast całkowicie pozbawione empatii i 'ciągłości' przy jednoczesnej absolutnej niezmienności. Ten pozorny paradoks jest łatwy do zrozumienia, bo tylko tam gdzie jest ciągłość jest możliwy rozwój. Biała Królowa z filmu miała zadatki na klasyczną Fae, estetyczne nemesis swojej siostry, w gruncie rzeczy tak samo nieludzkie i przerażające. Co dostaliśmy w zamian - aż mi wstyd opisywać. Tylko Skazeusz był zabawny, bo wyglądał jak Palikot i był podobną jemu mendą.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 13.03.2010 14:52
Post #3098 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Całe szczęście, że nie dotarłam do kina, bo by mnie chyba szlag trafił (a już miałam rezerwację poczynioną). Poczekam sobie na DVD. Dzięki Mateusz za jedwabistą recenzję. "Na bandzierchlaście przez jakieś niefajne krajobrazy", jeden z lepszych tekstów, muszę sobie zapamiętać cheess.gif.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 13.03.2010 14:54


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 13.03.2010 16:54
Post #3099 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Całe szczęście, że się oparłam namowom i w końcu na tę Alicję nie poszlim, czułabym pewnie okrutnie dotkliwie stratę tej równowartości Interregio do Krk, a przy takich oczekiwaniach i nadziejach na tenże film, niesmak pewnie by mi się jeszcze miesiąc w gębie trzymał.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 13.03.2010 17:23
Post #3100 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Nic nie straciliście. Aczkolwiek okularów trzyde jednak będę bronił!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

129 Strony « < 122 123 124 125 126 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.04.2024 19:57