o_O

Może się szykują na 1. kwietnia?

Purkła!

Kocham, gdy ludzie się biją centralnie pod moim oknem, policja przyjeżdża dopiero po 10 minutach, a karetka po 20... :/

cóż... życie :]

kocham te wiosenne kichanie i prychanie z naliczaniem sekundowym. Mój stoliczek w pokoju zawalony chusteczkami, syropkiem, kropelkami, tabletkami i innymi chemikaliami.
Nie ma co, wiosnę czuję pełnym nosem

u mnie wiosna objawia się tym, że przesypiam średnio 3/4 doby :]

A ja jestem chora ... Budzę się i tak se myślę "kurna,coś jest nie halo, ja mam chyba gorączkę" patrzę a tam 39 stopni Celsjusza na termometrze ... I w ogóle żyć nie umierać... Muszę iść do lekarza (tfu)... :/
A wiosny jak nie było tak nie ma.

wiosna objawia się przejściem śniegu w deszcz. przynajmniej za moim oknem.

Po dwóch dniach bezskutecznych prób zmuszenia Windowsa do działania i wizycie w serwisie komputerowym, gdzie padła Standardowa Odpowiedź Administratora nr 1 ("U mnie działa"), komputer po prostu się uruchomił. I działa.

U mnie wiosna objawia się wielkim mrozem. Potem jest gorąco jak cholera.... i o zgrozo nadpobudliwe dzieci, które wrzeszczą coś w stylu "ja nie chce iść do szkoły wole zostać w domu" i grają w piłkę na krótkich spodenkach i rękawku przez co mi prawie szybę w pokoju wybyli... żyć nie umierać...

ja od czwartku w krotkich spodniach i o krotkim rekawku pomykam, rano jest kiepsko jak sie tak idzie do szkoly, tak okolo 7, bo na dworze okolo 8 stopni, ale za to jak sie wraca to nie ma gorączki w gaciach. no i pierwszy jestem ktory tak chodzi

a ja odwrotnie. Chodzę całą jesień, całą zimę (może z wyjątkiem 3 dni) i przedwiośnie w tej samej kurtce. A jak się teraz tak gorąco zrobiło, to jakoś zawsze albo zapominam o wzięciu innej kurtki albo jest już tak późno, że nie mam czasu na fatygowanie się do szafy i odgrzebywanie jej spośród wieszaków.

Avada, skojarzyło mi się z Jacobem z Twilight

Kurcze... Kiedy skończy się mania na Twilight?
Już wiem! Kiedy zekranizują New Moon.
Jesli już o New Moon mowa, to oto, co jest napisane w Wikipedii na temet znaczenia tytułu:

I Bella przeżyyyyyyyyywaaaaaaaaa i przeżyyyyyyyyywaaaaaaaaa... i przeżywa. A kiedy czytelnik ma jej już po dziurki w nosie, pojawia się ON. No i wszystko nagle staje się jasne i świetliste.
Koniec.


A dzisiaj ciepło jest! I nie spadła jeszcze ani jedna kropla deszczu!
I dostałam dzisiaj piłką od piłki nożnej w głowę... Tak, to dopiero życie...

Ten post był edytowany przez Miętówka: 07.04.2009 15:16

Widziałem dziś chłopaka z koszulką opatrzoną napisem: "Przepraszam, że żyję! To się więcej nie powtórzy!". Chcę taką

A ja sobie wczoraj w sklepie spożywczym zemdlałem.
I karetka nawet była!

ale jak to, ale czemu?

:C

co jest!

Promocja na lecha byla?

lol

Avada, pamiętasz, jak się śmiałam z Ciebie, że Ci kot naszczał na monitor?
No, to już nie będę.
Ku&%a

szybko wycieraj i dokładnie, bo wyskoczą ci martwe piksele.

Too late.

Co więcej, najwidoczniej zalany monitor powoduje jakieś zwarcie, gdyż sfajczyła się jeszcze płyta główna. Na szczęście cały czas mówimy o kompie Elki

http://eu.blizzard.com/en/jobs/web-polisheditorialist.html

Kto mnie naumie tego całego httpowania tak na tu i teraz? D:

Czytaj Pan ze zrozumieniem.

Brands: Battle.net & Blizzard (excluding World of Warcraft)

Nie warte zachodu =PP

Oh snap!

Ale i tak 'pracuje dla Blizzarda' brzmi niezle =P

Hmmm... na gieema bym sie nadawał xD

Ten post był edytowany przez Child: 24.04.2009 21:39