Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

4 Strony « < 2 3 4 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Pytania Nieodpowiedziane...

Ronald
post 15.01.2006 16:14
Post #76 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 815
Dołączył: 26.08.2005
Skąd: stolec:/

Płeć: Mężczyzna



Daga> Nie zaczynaj o umiejętnościach w dziedzine języka angielskiego, bo nam Hito mały wykładzk strzeli tongue.gif

A tak w ogole to skąd ta Szara Dama??? W książce nie występowała przecież.


--------------------
- A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć...
- Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha!


"Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katarn90
post 15.01.2006 16:51
Post #77 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 826
Dołączył: 13.07.2005

Płeć: Mężczyzna



pewnie w jakimś wywiadzie Rowling napomknęła o Szarej Damie. Ale o Flitwicku było w książce
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hito
post 15.01.2006 21:12
Post #78 

Magik


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 751
Dołączył: 11.10.2005
Skąd: Częstochowa/Wrocław

Płeć: Mężczyzna



Ron>>wykładzik mam już odhaczony, nie będę się powtarzał, możesz spać spokojniue.

Szara Dama wystąpiła w filmie, pierwszym bodajże. Chociaż nie wiem, czy słowo ,,wystąpiła'' jest tu odpowiednie (pojawia się dosłownie na sekundę w jednej scenie).


--------------------
Mój nowy fic

One in Fire Two in Blood
Three in Storm Four in Flood
Five in Anger Six in Hate
Seven Fear Evil Eight
Nine in Sorrow Ten in Pain
Eleven Death Twelve Life Again
Thirteen Steps to the Dark Man’s Door
Won’t be turning back no more
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avery
post 24.01.2006 17:18
Post #79 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 265
Dołączył: 06.07.2005
Skąd: Angband :>

Płeć: Mężczyzna



Mnie bardzo zastanawia dlaczego Dumbledore zeznal przed wizengamotem ze Black byl straznikiem tajemnicy Potterów, przeciez skoro jest taki madry i wszechwiedzacy to powinien odgadnac co jest grane


--------------------
Quidquid agis, prudenter agas et respice finem

user posted image
Z popiołów strzelą znów ogniska,
I mrok rozświetlą błyskawice,
Złamany miecz swą moc odzyska,
Król tułacz powróci na stolicę




User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Wrona
post 24.01.2006 18:23
Post #80 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 368
Dołączył: 03.12.2005
Skąd: Z drugiej strony lustra




Wiesz... Jest dużo osób mądrych (wszechwiedzących to może nie) którzy popełniają błędy, (świadomie bądź nie)


--------------------
"My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avery
post 26.01.2006 19:58
Post #81 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 265
Dołączył: 06.07.2005
Skąd: Angband :>

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
Wiesz... Jest dużo osób mądrych (wszechwiedzących to może nie) którzy popełniają błędy, (świadomie bądź nie)


Rozumiem ze ktos popelnia bledy, ale bez zastanowienia mozna posolic herbate a nie wyslac czlowieka na dozywocie w Azkabanie... i to jeszcze Dumbledore, czlowiek ktory tak brzydzi sie dementorami. Wydaje mi sie ze to byl jeden z jego najwiekszych bledow (a moze nawet najwiekszy). Bo gdyby Syriusz zyl na wolnosci to cala historia mogle by sie inaczej potoczyc.


--------------------
Quidquid agis, prudenter agas et respice finem

user posted image
Z popiołów strzelą znów ogniska,
I mrok rozświetlą błyskawice,
Złamany miecz swą moc odzyska,
Król tułacz powróci na stolicę




User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Wrona
post 26.01.2006 20:06
Post #82 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 368
Dołączył: 03.12.2005
Skąd: Z drugiej strony lustra




Tak, to okropne zsyłać kogoś niewinnego do Azkabanu, Ale Dumbledore nie miał (chyba) rzadnych dowodów, że Black jest niewinny...


--------------------
"My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katarn90
post 26.01.2006 20:13
Post #83 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 826
Dołączył: 13.07.2005

Płeć: Mężczyzna



no nie miał, ale dziwne, że w WA uwierzył w opowieść Blacka, a trzynaście lat wcześniej nie.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ronald
post 26.01.2006 23:50
Post #84 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 815
Dołączył: 26.08.2005
Skąd: stolec:/

Płeć: Mężczyzna



A nie pomyśleliście, że Dumbl, jako ten mądry, mógł mieć w tym jakis zamierzony plan. Może to właśnie miała być część tego planu, o którym mówił w ZF. Nie wszystko co nie ejst dokońca dobre musi być błedne.


--------------------
- A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć...
- Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha!


"Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 27.01.2006 00:27
Post #85 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Mi się wydaje, że Dumbledore na początku nie uwierzył Syriuszowi, bo wszyscy byli przeciw niemu, nawet dawni przyjaciele. Potem stanął za nim Lupin - jemu Albus ufał.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Absolution
post 27.01.2006 00:43
Post #86 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 264
Dołączył: 06.10.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(hazel @ 27.01.2006 01:27)
Mi się wydaje, że Dumbledore na początku nie uwierzył Syriuszowi, bo wszyscy byli przeciw niemu
*



Dumbledore to nie wszyscy. A wydaje to mi się wiele rzeczy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 30.01.2006 13:34
Post #87 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



A mnie od wczoraj dręczy pierdoła, ale irytująca. Myśloodsiewnia. I dwie kwestie.


1. Co NAPRAWDĘ dzieje się po wsadzeniu głowy do wazonu. Z całym ciałem czarodziej zostaje wciągnięty do wspomnienia, a potem wylatuje na posadzkę (wątpliwe i głupie), czy też wspomnienie jest pewną VR, w której ma się wrtualną iluzję ciała, które przebywa spokojnie z głową w wazonie, nachylone nad nim?

2. Jak to kurde jest (a to nielogiczość naprawdę denerwująca, chociaż rozumiem, że konieczna), że we wspomnienia człowieka A widać co jest za jego głową, słychać rozmowy, których nie mógł słyszeć i wogle no... Chyba was to kiedyś nurtowało.....? Musiało...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Moongirl
post 30.01.2006 14:25
Post #88 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 45
Dołączył: 03.02.2004




apropo straznika tajemnicy to chyba o zmianie i ze nie bedzie nim syriusz wiedziala tylko 4 bohaterow: rodzice Harry'ego, Syriusz i "Szczurek". Skoro 3 z tych osob nie zylo a ludzie widzieli jak Syriusz zabija to sprawa byla oczywista.

Co do myśloodsiewni to uwazam ze ludzie są jakby wciągani do wspomnienia i obserwuja to z perspektywy osoby trzeciej. Ale włąsnie nadal nie rozumiem jak to jet że jak tej osoby nie ma w pokoju a we wspomnieniu sa takie a nie inne wizje.


--------------------
I'm not like them but I can pretend!


User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 05.02.2006 12:32
Post #89 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



QUOTE(Moongirl @ 30.01.2006 14:25)
Co do myśloodsiewni to uwazam ze ludzie są jakby wciągani do wspomnienia i obserwuja to z perspektywy osoby trzeciej. Ale włąsnie nadal nie rozumiem jak to jet że jak tej osoby nie ma w pokoju a we wspomnieniu sa takie a nie inne wizje.
*



Teoretycznie, podczas trwania w myśloodsiewni, można oddalić się id miejsca w którym znajduje się obiekt, od którego mięliśmy wspomnienie, na dowolną odległość - ale skąd ON ma wiedziec, co działo się 100metrów od niego? albo 100 km??


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 05.02.2006 12:45
Post #90 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



QUOTE
1. Co NAPRAWDĘ dzieje się po wsadzeniu głowy do wazonu. Z całym ciałem czarodziej zostaje wciągnięty do wspomnienia, a potem wylatuje na posadzkę (wątpliwe i głupie), czy też wspomnienie jest pewną VR, w której ma się wrtualną iluzję ciała, które przebywa spokojnie z głową w wazonie, nachylone nad nim?



Słyszeliście o czymś takim, jak astralne opuszczenie ciała? Tzn. jakby sama dusza opuszcza ciało, jednak wszystko co robi to jakby odczuwa na ciele... Wie, że jakby "nie jest realna" ale mimo to, może wszystko dotknąć, złapać odczuć na ciele a nawet zabić się...
Myślę, że myślodsiewna coś takiego robi... Przy samej misie zostaje ciało, ale jakby bez "duszy"? Nie wiem jak to nazwać...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Wrona
post 05.02.2006 13:52
Post #91 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 368
Dołączył: 03.12.2005
Skąd: Z drugiej strony lustra




QUOTE(anagda @ 05.02.2006 12:45)
QUOTE
1. Co NAPRAWDĘ dzieje się po wsadzeniu głowy do wazonu. Z całym ciałem czarodziej zostaje wciągnięty do wspomnienia, a potem wylatuje na posadzkę (wątpliwe i głupie), czy też wspomnienie jest pewną VR, w której ma się wrtualną iluzję ciała, które przebywa spokojnie z głową w wazonie, nachylone nad nim?



Słyszeliście o czymś takim, jak astralne opuszczenie ciała? Tzn. jakby sama dusza opuszcza ciało, jednak wszystko co robi to jakby odczuwa na ciele... Wie, że jakby "nie jest realna" ale mimo to, może wszystko dotknąć, złapać odczuć na ciele a nawet zabić się...
Myślę, że myślodsiewna coś takiego robi... Przy samej misie zostaje ciało, ale jakby bez "duszy"? Nie wiem jak to nazwać...
*



Tak... kiedyś sie tym interesowałam, a nazywa się to OOBE (Out Of Body Experience). Teoria możliwa, ale na takie "wyjście" z ciała trzeba się bardzo skupić i ćwiczyć. (przynajmniej tak czytałam, sama nie próbowałam, bo co by było jakby mnie jakaś larwa astralna, czy coś takiego zaatakowało?) Chyba, że myśloodsiewnia umożliwia łatwe wejście do astrala, bez zbędnych ćwiczeń i przygotowań. Ale nie jestem pewna czy podczas OOBE można się cofać w czasie... (wątpliwe, bo działałoby to jak wechikół czasu...).


--------------------
"My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
zuzza
post 08.03.2006 23:36
Post #92 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 3
Dołączył: 08.03.2006




QUOTE(MalGanis @ 04.06.2005 17:46)
Dlaczego Dumbledore wyznający zasadę "dla należycie uporządkowanego umysły śmierć jest tylko początkiem nowej wielkeij przygody" tak usilnie stara się ochronić Harry`ego? W V części miał okazję zabić Czarnego Pana, ale musiałby poświęcić Harry`ego, ale tego nie zrobił.
DLACZEGO?
*


jak sam napisałe "dla należycie uporządkowanego umysły śmierć jest tylko początkiem nowej wielkeij przygody" a nie sądze zeby umysł Harry'ego był należycie uporządkwany, a pozatym Dumbledorowi chodziło to juz o osbe ktora przeżyła już na ziemi ponad półwieku, to jest co innego niz ma poświeci 16letnie dziekcko
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
zuzza
post 08.03.2006 23:39
Post #93 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 3
Dołączył: 08.03.2006




QUOTE(smagliczka @ 21.10.2005 21:07)
mnie nutuje wiele spraw...hmmm.....na przykład podobno Dumbel tak bardzo martwi się o Harry'ego i w ogóle....nie chce go narażać na niepotrzebne niebezpieczeństwo, więc miedzy innymi zmusza do mieszkania z Dursley'ami....to DLACZEGO do licha naraża swojego pupilka i Hermionę w 3części każąc im się cofnąć w czasie by mogli uratować Syriusza a sam umywa ręce??? no bo co niby robi w tym czasie??? Herbatke se pił czy jak???....no wiem oczywiście,że to tajemniczy gość, ale akurat w tym przypadku widzę pewną niekonsekwencję w jego działaniu.

Poza tym Dumbel tyle razy łamał rożne przepisy ministerstwa, że pewnie mógł spokojnie rozwiązać tę sparawę własnymi rękami nie narażając nikogo, a zrzucił wszystko na barki dwojga 13-sto latków!!! oczywiście rozumiem, że gdyby sam cofnął się w czasie, to głowni bohaterowie nie mięliby tylu przygód ale... nadal jest to dla mnie dziwne.

A najbardziej mnie zdziwiło ,że po odwalonej przez dzieciaki brudnej robocie spytał tylko "No i jak?"

P.S.
Nie zrozumcie mnie źle, lubie postać Dumbla ale jakoś mnie to jego zachowanie wkurzyło! mad.gif



*





Dlatego popierwsze ze wyslał Harry'ego i hermione w tą podroz poniewz sam nie mog, w koncu napewno musila sie spotka z korneuszem i dementorami, nie mog sobie tak nagle cofnaoc sie wczasie
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 09.03.2006 11:21
Post #94 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



QUOTE(zuzza @ 09.03.2006 00:36)
QUOTE(MalGanis @ 04.06.2005 17:46)
Dlaczego Dumbledore wyznający zasadę "dla należycie uporządkowanego umysły śmierć jest tylko początkiem nowej wielkeij przygody" tak usilnie stara się ochronić Harry`ego? W V części miał okazję zabić Czarnego Pana, ale musiałby poświęcić Harry`ego, ale tego nie zrobił.
DLACZEGO?
*


jak sam napisałe "dla należycie uporządkowanego umysły śmierć jest tylko początkiem nowej wielkeij przygody" a nie sądze zeby umysł Harry'ego był należycie uporządkwany, a pozatym Dumbledorowi chodziło to juz o osbe ktora przeżyła już na ziemi ponad półwieku, to jest co innego niz ma poświeci 16letnie dziekcko
*



Niech autorzy mi wybaczą, ale to bodajże najgłupsze pytanie jakie czytałem, w dodatku skwitowane bezdennie glupią odpowiedzią.

Zacznijmy od tego, że źle zinterpretowaliście zdanie Dumbledore'a. On po prostu wyraził swoją pewność co do istnienia życia po śmierci. Nie tylko dla należycie uporządkowanych umysłów. Miał zaś na myśli, że posiadacze takowych zwykle zdają sobie z tego sprawę, ludzie mniej ukształtowanie nie - dlatego zwykli bać się śmierci. Ale najweselsze jest pytanie dlaczego dobrzy nie stosują makiwelicznej taktyki. Oblężenie miasta. Mongołowie mówią: dajcie nam 50 małych dzieci które zarżniemy jak prosięta. Wtedy odpuścimy. ALbo wlaczcie dalej, wtedt przegracie (tak, to bardzo prawdopodobne - Mongołowie mają ogromną przewagę), wkroczymy i wyrżniemy wszystkich. Jak należy postąpić?

Dumledore nie poświęcił Harry'ego i nawet nie przeszło mu to przez myśl. Tak się nie robi. Takie są zasady. A tym się różni Zakon od Śmierciożerców, że takie zasady ma. Tym się wogóle różni Dobro od Zła. Czymś innym jest samopoświęcenie, czymś innym szafowanie cudzym życiem.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

4 Strony « < 2 3 4
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 22.05.2024 18:15