Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

12 Strony « < 8 9 10 11 12 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Opowieści Z Narni Czy Harry Potter ?, Które lepsze ?

cindy
post 29.07.2007 10:35
Post #226 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 11
Dołączył: 27.07.2007
Skąd: Wrocław

Płeć: Kobieta



Osobiście wolę Pottera. 'Opowieści...' są również ciekawe, byłam w kinie na tym filmie i czytałam tą ksiązkę [pierwszą część] ale... jakoś bardziej wciąga mnie Potter. No ale to wszystko zależy od tego, kto co lubi.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
blaha
post 29.07.2007 13:39
Post #227 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 14
Dołączył: 16.11.2005

Płeć: Mężczyzna



Nie mogę porównać Pottera z dziełem (wg. mnie) genialnego Lewisa. Obie historie różnią sie za bardzo od siebie.

Wspólny temat? I tu i tu występuje magia?

Przeczytałem wszystkie części Opowieści kilkakrotnie, chociaż pierwszy raz czytałem je w kolejności takiej jakiej życzył sobie to autor. Większość osób zaczyna swoją historię od Lwa, Czarownicy i Starej Szafy wkraczając już do Narnii stworzonej. Tak naprawdę pierwszą częścią (napisana później, ale to co się dzieje to tak jakby part I) cyklu jest Siostrzeniec Czarodzieja (tak stwierdził sam autor) w którym poznajemy same początki przygód. Czytając książki w kolejności zaproponowanej kiedyś przez Lewisa mamy dopiero możliwość chronologicznego poznania wydarzeń z tej krainy i zrozumienia "o so sie roschozi" bez domysłów, chociaż i tak wiele spraw pozostawia dużo do przemyślenia.

Narnie kocham! bo ten czas kiedy zabieram się za czytanie to magiczna rzecz... nie da się wyjaśnic...

A Harry? To inna bajka wink2.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 29.07.2007 15:14
Post #228 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Zgadzam się z Tobą blaho, zgadzam.

Czy tylko mnie irytuje ten temat? Porównajmy "Alicję w Krainie Czarów" z "Kubusiem Puchatkiem". Dwa genialne tytuły, których nie da się i nie można porównywać!


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
manisha
post 08.08.2007 22:02
Post #229 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 11
Dołączył: 06.08.2007
Skąd: tam, gdzie nie sięga wzrok.

Płeć: Kobieta



hmmm... nie czytałam ale nie oglądałam "opowieści.... " ale i tak nie zamienię mojego ukochanego "HP" na nic innego, smile.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 08.08.2007 22:03
Post #230 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Kiepskie masz podejście. To, że się lubi jedną książkę, nie znaczy, że nie można lubić innych.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
manisha
post 08.08.2007 23:07
Post #231 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 11
Dołączył: 06.08.2007
Skąd: tam, gdzie nie sięga wzrok.

Płeć: Kobieta



Harry potter nie jest moją jedyną ulubioną ksiązką, bo mam ich kilka. ale po prostu po przeczytaniu recenzji "opowieści...", nie zdecydowałam się żeby ją przeczytać. proste. smile.gif pozdr.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 08.08.2007 23:13
Post #232 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




... To po co się tu wypowiadać? O_o

Ten post był edytowany przez Pszczola: 08.08.2007 23:13


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hermiona1900
post 08.08.2007 23:54
Post #233 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 518
Dołączył: 10.06.2006
Skąd: ja to znam??

Płeć: Kobieta



Heh, każdy ma prawo do własnego zdania, a szczególnie, kiedy ma się coś więcej do powiedzenia, czy napisania, niż .:"wolę Harry'ego Pottera", czy "Wolę Opowieści z Narnii".


--------------------
Gryffindor

KLL
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 09.08.2007 08:47
Post #234 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



No tak, ale trudno chyba się wypowiadać w tym temacie, jeśli się Narni nie czytało, nie uważasz?


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Creative
post 18.11.2008 20:34
Post #235 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 21
Dołączył: 16.11.2008
Skąd: Katowice

Płeć: Mężczyzna



A ja lubie obie ksiazki...

One sa inne. Nie lepsze czy gorsze od siebie, inne. Inne czasy, inny sposob narracja. Potter byl pisany pod wplywem popkultury konca XX wieku, Narnia byla pisana pod wplywem Tolkiena...

Obie ksiazki sa fajne i kazdy szanujacy sie milosnik fantastyki powinien je obie przeczytac, o!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
reachel_riddle
post 19.11.2008 21:36
Post #236 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 9
Dołączył: 03.04.2008
Skąd: Z końca świata

Płeć: Kobieta



Oczywiście HP. Przeczytałam wszystkie części Narnii i stwierdzam, że im bliżej końca całej serii tym nudniejsza i trudniej się czyta, a HP trzyma w napięciu do końca.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
michal270797
post 28.11.2008 21:38
Post #237 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 8
Dołączył: 21.07.2008




Przeczytałem wszystkie tomy Harrego Pottera i opowieści z Narni ale moim zdaniem Harry Potter jest lepszy niż Opowieści z Narni.W Opowieściach z Narni jest o wiele więcej tajemniczości niż w Harrym Potterze P.S Oglądałem wszystkie filmy HP jakie zostały zrobione .Wszystkie mi sie podobały oprócz HP i ZF myślałem że bedzie to lepszy film...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Miętówka
post 29.11.2008 13:44
Post #238 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki

Płeć: arbuz



A ja jednak wolę Pottera.
Co prawda w "Opowieściach" nie ma błędów w tłumaczeniu cytatów (za słowa na grobie Potterów i kilka innych rzeczy Polkowski powinien zostać spalony na stosie biggrin.gif.) Ale jest wyraźniejszy podział na Dobro (Aslan to czyste Christus Figure) i Zło. Nie można się pobawić w snucie własnych teorii, postaci zachowywują się dosyć przewidywalnie. W HP bohaterowie są bogatsi psychicznie, jak dla mnie.
Aczkolwiek Nasz Świat jest oddzielony od Narni. Wiemy, kiedy znajdujemy się gdzie. I za to wielki plus.
Poza tym Nasz Świat jest tak realny, że dużo łatwiej małemu czytelnikowi we wszystko uwierzyć. Ja na przykład w Pottera nie uwierzyłam nigdy, za to wiara w Narnię jest integralną częścią moich przeżyć gdy miałam pięć, sześć lat.
Szczerze to sama nie wiem smile.gif. Chyba jednak HP.


--------------------
"In the Internet nobody knows you're a dog"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 29.11.2008 16:22
Post #239 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



No właśnie tez bym chciała wiedzieć.

A tak na marginesie, to pragnę powiadomić koleżankę oburzoną, że "Opowieści z Narnii" tłumaczył nie kto inny jak... niejaki Andrzej Polkowski cheess.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Miętówka
post 29.11.2008 17:43
Post #240 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki

Płeć: arbuz



Tak, chodzi o to.
Jest to cytat z "Biblii" i brzmi (w moim wydaniu "Biblii"): "Jako ostatni wróg, zostanie pokonana Śmierć". 1 Kor 15,28
Owczarnio moja droga, SAMA O TYM TU GDZIEŚ PISAŁAŚ biggrin.gif.
Ale. Starość nie radość, skleroza nie boli smile.gif.


--------------------
"In the Internet nobody knows you're a dog"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 29.11.2008 18:52
Post #241 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Ja pisałam? Że co, że źle to Polkowski przełożył? Zechcesz odnaleźć i pokazać, czy pozostaniesz przy obrażaniu mnie?

Proszę, wyręczyłam Cię i sama znalazłam co na ten temat napisałam. Jeśli jest tu choć słowo o paleniu na stosie, to jestem nie tylko stara i stetryczała, ale również ślepa...
QUOTE(owczarnia @ 01.02.2008 14:44)
QUOTE(Ginnusia @ 31.01.2008 15:33)
U Polkowskiego ten cytat to "Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony".
I czy Polkowski musiał wiedzieć, z czego to? Tak, musiał. A jeśli nie on, to powinna to wiedzieć redakcja (której zabrakło). Przez tych kilka miesięcy temat ten przewijał się na wszystkich potterowych forach, wystarczyło sprawdzić.
*


Tutaj w ogóle coś jest okropnie nie tak. Redakcji brak, tłumaczenie momentami niechlujne... A jeszcze takie byki. Nie wyobrażam sobie - i jeszcze w dodatku po sześciu poprzednich tomach! - nie sprawdzić, skąd też autorka to mogła wziąć. Toż w gogle wystarczy wrzucić, pięć minut to zajmie. Nie wiem, co się stało, ale - przy wszystkich swoich wadach - Polkowski nie zwykł (podobnie chyba jak jakikolwiek tłumacz z minimalnym choćby doświadczeniem) walić takich paprochów. Zaczynam myśleć, że może on chory był czy co, i z jakichś przyczyn prace zostały opóźnione na tyle mocno, że nie starczyło czasu na korektę? Ja wiem, że Media Rodzina trąbiła że ukończył tłumaczenie już trzy miesiące temu, ale to przecież nie musiała być prawda. I w ogóle, może ktoś mu musiał pomagać z racji tej (na przykład) choroby, jakiś niedowarzony w dodatku i stąd te kosmiczne wpadki?...
*



Ten post był edytowany przez owczarnia: 29.11.2008 19:10


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 29.11.2008 19:16
Post #242 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Tu chyba sama siebie obrażasz =) Ale nie no, dialektycznie możesz udowadniać, że miałaś na myślli TEN DRUGI cytat z Biblii, ale proponuje po prostu przeprosić Miętówkę.

=)

Pozdro dla wszystkich, którzy pomogli mi znaleźć tego posta =D
No dobra, dialektyka poszła w ruch, zanim zdążyłem... ech... dupa.

Ten post był edytowany przez Katon: 29.11.2008 19:17
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 29.11.2008 19:19
Post #243 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Jak widać, to chyba jednak mnie należą się przeprosiny smile.gif. Już teraz podwójne.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 29.11.2008 19:19


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Niewinni Czarodzieje
post 29.11.2008 19:24
Post #244 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 65
Dołączył: 08.07.2006

Płeć: Mężczyzna



Czy możesz uzasadnić?


--------------------

Believe it or not, the bus can swim!
Najka jest pijana w 3D.
Eva ledwo przyjechała do stolicy, a już pewien koleś dostał od niej w ryj. Poznań miasto chamstwa i przemocy!!!!
Avada - NIE WESZŁEŚ! -wszedłem!
Ludwisarz to plądrownik.
Po chuju Bambi i galopujące jeże.
Katon edytuje sygnaturki, chociaż nie ma go na zlocie, czym ustanawia szokujący precedens. Acha, jest pan chujem, panie sędzio.
Avady pies boi się Holokaustu.
Lilith nie myje pach! no dobra, myje =*
Avada robi burdel na głównym
Hejzel nie ma w sygnaturce!
Najka lubi pajdy z chlebem.
Misiek to powodzianin.
Mama Voldiusa baunsuje do muzyki Sigur Ros.
Marcin to John mAkłowicz i pisze powieść o kedavach z wróżbą.
Tymon wpierdala kubki!
Katon ma dziure w nodze i nos mu odpada.
Nataku spi z otwartymi oczami.
Rysiek Kowal zawsze wie lepiej. Wo ist Wojtek?
Martyna nawet nie jest zarejestrowana.
Ahmed byl na Ricoloopie. Gruby balet.
Potti doznala trwalego uszczerbku na sluchu.
Hypacja gotuje obiady.
A Vold przyjechał na Openera coś zjeść.
A Dementi to przyczajony tygrys ukryty admin.
em ma jajca jak Przem.
Stary Tymona pisze wiersze na allegro.
A Marcin podciera się telegazetom.
A Avada śpi w berecie.
PrzemekZ to Super Hiper Mega Furman
TimmY się cofa przed autobusami.
Hypacja zawsze przychodzi ostatnia
matoos nie istnieje (i w tej sygnaturce tez go nie ma)
a w ogóle to jest pławikonikiem i wsysa plankton!
MisieK śpi na plaży i szyje dresy.
Voldius w wieku 27 lat będzie milionerem. Postanowienie.
TimmY'ego tata jest czarodziejem. A w dodatku Tymon twierdzi, że inteligentnym rymem do 'Tymon' jest 'bidon'.
Kropka - Katona tata chodzi do żłobka.
Ahmed - jego celem jest opanowanie wielbłądziego rynku na Middle Iście.
Sihaja pracuje w TESCO!
Przemek spieprza nad morze.
Myśka to nigeryjski chłopiec.
A Sumiko wszystko funduje. Nawet prąd, zią.
No. I w dodatku tańczy na krześle.
A Hagrid robi przewroty fotelowe.
A Cat woli pić z tatą, a nie z nami.
A Nataku woli bez lateksu.
em chce być z małej litery.
A Naika zawsze jedzie do domu zanim się impreza zacznie.
A Rysiek Kowal jest sąsiadem Kasi Cicho-pek. I nawet Hakiel czasem zachodzi.

ale to misiek śpi z otwartymi oczami jak gandalf
i chrapie i sie wierci
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 29.11.2008 21:33
Post #245 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Ależ oczywiście, że mogę. Bradzo chętnie. 1) Miętówka pali Polkowskiego na stosie, porównując tłumaczenie HP do tłumaczenia Narnii. 2) Ja się z tym nie zgadzam, wskazując jednocześnie na fakt, że Narnię też tłumaczył Polkowski. 3) Miętówka zarzuca mi sklerozę sugerując, że ja swego czasu podobno chętnie bym również Polkowskiego za to samo na stos posłała. 4) Ja odpowiadam, że nic podobnego, posiłkując się cytatem, z którego jasno wynika, że a) nigdy nie twierdziłam, jakoby Polkowski rzeczony cytat przełożył błędnie; b) w żadnym razie nie domagałam się jakichkolwiek konsekwencji, o stosie nawet nie wspominając. Owszem, cytat też uważam, że winien był rozpoznać, ale to nie znaczy, że jego tłumaczenie było złe. Wyraziłam za to ubolewanie nad sytuacją ogólną, zaistniałą w siódmym tomie, który odznaczał się niechlujnym dość (jak na Polkowskiego) przekładem i redakcją. Zwłaszcza redakcją, a raczej jej brakiem. 5) Katon w międzyczasie zasugerował, że to jednak ze mną coś jest nie tak, podczas kiedy wyraźnie wykazałam, że nic podobnego.

Stąd wniosek: Miętówka powinna mnie przeprosić za bezczelność, Katon za wmawianie smile.gif.

Baj de łej, jestem niezmiernie ciekawa, czy Miętówka czytała Narnię w oryginale, skoro chce porównywać tłumaczenie...



A, i tak jeszcze na koniec... Nie jestem specjalistką od Biblii, więc postanowiłam sobie sprawdzić, bo wieszać psy jest zawsze najłatwiej. Oto ile jest "wersji" tegoż cytatu tylko po angielsku:

New American Standard Bible (©1995)
The last enemy that will be abolished is death.

King James Bible
The last enemy that shall be destroyed is death.

American King James Version
The last enemy that shall be destroyed is death.

American Standard Version
The last enemy that shall be abolished is death.

Douay-Rheims Bible
And the enemy death shall be destroyed last: For he hath put all things under his feet. And whereas he saith,

Darby Bible Translation
The last enemy that is annulled is death.

English Revised Version
The last enemy that shall be abolished is death.

Webster's Bible Translation
The last enemy that shall be destroyed is death.

World English Bible
The last enemy that will be abolished is death.

Young's Literal Translation
the last enemy is done away -- death;

Podobnie jest w innych językach. Tak więc - zanim Miętówko wrzucisz Polkowskiego na stos - proponuję troszkę więcej pokory smile.gif.

Zaś już tak całkiem na marginesie, to chodzi o wers 26, nie 28, jak podała Miętówka. Który to wers już w Biblii Brzeskiej wygląda tak: A ostatni nieprzyjaciel śmierć będzie zniszczona; w Biblii Gdańskiej tak: A ostatni nieprzyjaciel, który będzie zniszczony, jest śmierć; a jeszcze się pewnie i inne znajdą.



Editxxx: ponieważ jestem z natury dociekliwa i miałam chwilę czasu wink2.gif...

Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć. - Biblia Tysiąclecia
A jako ostatni wróg zniszczona będzie śmierć. - Biblia Warszawska
Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć. - Biblia Warszawsko-Praska
A ostatni nieprzyjaciel, który będzie zniszczony, jest śmierć. - Biblia Gdańska
A ostatni nieprzyjaciel śmierć będzie zniszczona. - Biblia Brzeska
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - Biblia Poznańska
Jako ostatni nieprzyjaciel ma zostać unicestwiona śmierć. - Przekład Nowego Świata

Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - Harry Potter i Insygnia Śmierci.

Jak widać, Polkowski wcale nie dał ciała, wystarczyło trochę poszukać, użył po prostu mniej znanego przekładu. Tu walę się w piersi, powinnam była sama sprawdzić, a nie sugerować się tym, co inni pisali na forum. Na swoją obronę mogę powiedzieć, że skoro tacy wytrawni znawcy jak Katon czy Zwodnik byli pewni, to uznałam, że wiedzą co mówią. Kolejna nauczka wink2.gif. Tak czy siak jednak, nigdy nie twierdziłam, że Polkowski przełożył to zdanie błędnie czy niewłaściwie, sądziłam tylko, że rzeczywiście, on (lub ktoś inny) przeoczył fakt, że to cytat, przetłumaczony już (i to jak widać, na wiele sposobów) i gotowy. Tym bardziej się cieszę, że jednak jeden z moich ulubionych tłumaczy kolejny raz okazał się mieć więcej przytomności umysłu i kompetencji, niż go tu posądzano smile.gif.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 30.11.2008 00:42


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Miętówka
post 01.12.2008 15:41
Post #246 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki

Płeć: arbuz



Przeprosiny masz ode mnie załatwione.
a) źle zrozumiałam twojego posta
b) mam inne wydanie Biblii, i tym się sugerowałam.
Więc przepraszam.
I z mojej strony koniec dyskusji.


--------------------
"In the Internet nobody knows you're a dog"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ewuuu
post 29.12.2008 21:36
Post #247 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 15
Dołączył: 15.12.2008




zdecydowanie HP, opowieści mnie jakoś nie wciągnęły.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Enigmatyczny
post 29.07.2009 14:22
Post #248 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 15
Dołączył: 29.07.2009

Płeć: Mężczyzna



Harry Potter, oczywiście.
Choć trzeba przyznać, że Lewis, to klasyk fantasy, a Rowling jedynie zaczyna, tak jakby. Opowieści z Narni są bajkowe, przez to mnie odrzucają. W sumie można czytać je dzieciom na dobranoc, a Harry wydaje się... bardziej dla osób starszych? W pewnym sensie, bo na przykład za dużo tam krwi, przemocy, brutalności, etc. No i trzeba przyznać, że w książce Rowling jest naprawdę sporo tajemnic, a to jest to, co koty lubią najbardziej.

Ten post był edytowany przez Enigmatyczny: 29.07.2009 17:51


--------------------
Opieprzanie się jest fajne, cholera, lubię to.

Krytyką się żywię:
Harry śni (część 2) NEW!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
sillita
post 29.07.2009 15:05
Post #249 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 13
Dołączył: 28.07.2009
Skąd: spod lasu :)

Płeć: Kobieta



Musiałam sobie trochę odświeżyć pamięć, bo Potter to lektura dość świeża (i często powtarzana), a Opowieści czytałam już jakiś czas temu..

Przede wszystkim, ciężko to porównywać, bo książki się od siebie dość mocno różnią. Ale gdyby spróbować... Potter zdecydowanie bardziej wciąga. Wydaje mi się też, że lżej mi się go czytało- jest napisany bardziej nowoczesnym, lżejszym stylem.

Natomiast z Opowieści pamiętam niesamowity, baśniowy, magiczny klimat, którego chwilami brakowało mi w HP, szczególnie w późniejszych tomach (a może to tylko ja się postarzałam? wink2.gif )

Ogólnie rzecz biorąc nie uważam, żeby któraś z tych dwoch książek była wyraźnie lepsza od drugiej, chociaż możliwe, że gdybym teraz poczytała Opowieści z Narnii, mniej by mi się podobały- bo Potter jest chyba przeznaczony dla trochę starszych czytelników (przynajmniej jego ostatnie tomy).


--------------------
"Kosmito, chcesz podbić Ziemię? Zniszcz kawę."(Mlekopijca, Życie codzienne w Torchwood Cardiff, albo burza w szklanej kuli)

lj
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 29.07.2009 16:14
Post #250 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Post enigmatycznego to jest taka esencja tego, czego nienawidzę w internecie.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

12 Strony « < 8 9 10 11 12 >
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 19.04.2024 12:08