Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Kultura _ Guilty Pleasures

Napisany przez: Katon 22.02.2007 11:56

Kolejny temat, bo mam ferwor zakładania!

1. Jakie piosenki zespołów jakich nie znosicie lubicie?
2. Jakich piosenek uznawanych przez was za słabe i tandetne lubicie słuchać?
3. Co w waszym towarzystwie, środowisku, uchodzi za muzyczny obciach tragiczny i czy w głębi duszy przypadkiem nie ciągnie was ku zakazanym rejonom?

Napisany przez: Ahmed 22.02.2007 18:22

Z serii "Lubiane od zespołów nielubianych":
Oasis "Don't Look Back In Anger"
Coldplay "Scientist"
The Knife "Marble House"
Jet "Are You Gonna Be My Girl"
"tandeta":
http://youtube.com/watch?v=Jx7YrQYyWEI
http://youtube.com/watch?v=h4FmeNemBPg
http://youtube.com/watch?v=hxVOoaZGlak

Napisany przez: Eva 22.02.2007 19:45

2. La camisa negra xD

<nuci>

Napisany przez: Potti 22.02.2007 20:21

wiecie, że ostatnio złapałam się na nuceniu w łazience "Jealousy"? śmiałam się z Dejnarowicza, a tu zonk. no, ale więcej się nie powtórzyło i słuchać nadal nie lubię, tak tylko mi się przypomniało wink2.gif

co mi się przypomniało btw listy Ahmeda:
Oasis- Cigarettes&Alcohol
Nelly Furtado- Promiscuous Girl

reszta później.

Napisany przez: LilienSnape 22.02.2007 20:47

1.sex pistols.
"brown eyed girl"
2. smack that
pussycat dolls "buttons"

Napisany przez: vold 22.02.2007 20:49

zabiję Was za Nellkę.
Płyta jest miażdząca niemal w 90% i to żaden kicz i gówno. O.

Napisany przez: Rysiek_Kowal 22.02.2007 20:54

dokladnie. ja tez nie uwazam nelly furtado za tandete.. nawet jej piosenek w stylu 'i'm like a bird'.

Napisany przez: Potti 22.02.2007 20:54

w sumie racja, ale nie mogę się odzwyczaić od myślenia o niej w ten sposób.

teraz staram się znaleźć na sucho coś pozytywnego w "Smack That", ale sorry. ponad moje siły.

Napisany przez: LilienSnape 22.02.2007 20:59

ech no ja tam w tym lubie tylko refren ;]

a Nelly ma świetne piosenki .
szczególnie "try"xDDDD

Napisany przez: Rysiek_Kowal 22.02.2007 21:05

Przypomnialo mi się, że lubie sobie czasem posłuchać "Razorlight" Razorlighta i wcale nie uważam go za bardzo słabego album, w przeciwienstwie do medialnych ocen, wiec chyba idealnie pasuje do tego tematu :]


Napisany przez: Potti 22.02.2007 21:15

a ja już skoro napisałam o Nelly, to lubię Justina. bardzo. tylko, że właściwie chyba nie wydaje mi się to jakimś specjalnym obciachem... w końcu Klub Myszki Mickey każdemu się może przytrafić wink2.gif

jak już jesteśmy przy słabo ocenianych przez media albumach (choć w tym przypadku bardzo różnie piszą) to "A Weekend In The City" wciąż wydaje mi się najlepszym co mi się mogło przytrafić i tak pełnego entuzjazmu jak mój chyba nikt nie podziela. wciąż nie było dnia odkąd mam, żebym nie posłuchała ;>

Napisany przez: Potti 22.02.2007 21:28

tylko, że to wszystko nic, bo właśnie puściłam "Barbie Girl". wiedziałam, że opuściłam coś ważnego wink2.gif

Napisany przez: Ahmed 22.02.2007 21:59

QUOTE
zabiję Was za Nellkę.
Płyta jest miażdząca niemal w 90% i to żaden kicz i gówno. O.

Wcale nie twierdzę, że Nelly nagrała słaby album. Wręcz przeciwnie. Chodziło mi o to, że piosenka "All Good Things" nie jest wcale "rewelacyjna", jest słabsza niż część pozostałych utworów na płycie, ale utkwiła mi tak mocno w głowie, że codziennie ją sobie nucę i podśpiewuję. Cukierkowa, przesłodzona, ale niesamowicie przyjemna.

Napisany przez: Rysiek_Kowal 22.02.2007 22:08

QUOTE(Ahmed @ 22.02.2007 20:59)
Chodziło mi o to, że piosenka "All Good Things" nie jest wcale "rewelacyjna", jest słabsza niż część pozostałych utworów na płycie, ale utkwiła mi tak mocno w głowie, że codziennie ją sobie nucę i podśpiewuję.
Nie widzisz w tym rozumowaniu jakiejś niekonsekwencji? Przecież popowa piosenka własnie wtedy jest świetna, gdy wkręca się tak bardzo, że nie mozesz o niej zapomniec i caly czas ją nucisz, podśpiewujesz itp. W przeciwnym razie nie spełnia swojej roli więc jest słaba.

Napisany przez: Ahmed 22.02.2007 22:15

Ja po prostu uważam, że ta piosenka jest słaba, ale lubię ją słuchać. Nie jest tandetna, niepotrzebnie umieściłem ją w tym dziale, ale chciałem podkreślić fakt, że mimo swojej prostoty uwielbiam ten utwór.

edit: pop jest prosty, nie ma w nim skomplikowanych rozwiązań, ma łatwo trafiać do słuchaczy. ta piosenka właśnie taka jest, ale wcale nie czyni to z niej popowego arcydzieła.

Napisany przez: Rysiek_Kowal 22.02.2007 22:18

good shit po prostu:]

edit: Ale to jest właśnie cel popu - trafianie do sluchacza, powalenie przystepnoscia i zawładniecie nim. Za kazdym razem takie zadnie ma producent. Jak mu sie uda to znaczy, ze piosenka jest dobra.

Napisany przez: Katon 22.02.2007 22:39

1. Metalica - 'Enter Sandman', KORN - piosenka z teledyskiem z pieskami, które mają ludzkie mordy, Happysad - 'tu jest tyle policji czuje się bezpiecznie bla bla'

2. Peja - 'Jest jedna rzecz dla której warto żyć', Sweet Noise - 'Dzisiaj mnie kochasz jutro nienawidzisz', Ala Janosz - 'Sratatata jajecznica'

Napisany przez: MisieK 22.02.2007 23:05

Nie lubie blur, ale kto by song2 nie lubił?tongue.gif pozatym jeszcze lubię 'I don't care a s long as you sing' Beatsteaks a cała reszta ich twórczości to straszne gówno;p

Napisany przez: Avery 22.02.2007 23:15

QUOTE
1. Jakie piosenki zespołów jakich nie znosicie lubicie?

Lubie teledyski Dody tongue.gif
Jakąś jedną piosnke TH da się słuchać, nazwy nie pamiętam
Slipknot - Before I Forget
Wilki - Baśka - nie wiedzieć czemu podoba mi się :/

QUOTE
2. Jakich piosenek uznawanych przez was za słabe i tandetne lubicie słuchać?

Limahl - Neverending story - esencja fantastyki, kojarzy mi się z Tolkienem tongue.gif
Afric Simone - ramaya - przypomina mi wczesne lata dzieciństwa tongue.gif

QUOTE
3. Co w waszym towarzystwie, środowisku, uchodzi za muzyczny obciach tragiczny i czy w głębi duszy przypadkiem nie ciągnie was ku zakazanym rejonom?

Na pewno te wszystkie "wakacyjne pedałki", muzyka klasyczna i opera. Czasem lubie posłuchać Chopina albo Mozarta, w skrajnych nastrojowo przypadkach Grechuty, Kaczmarskiego czy Bocceliego co nie jest zbyt dobrze widziane :/

Napisany przez: Child 22.02.2007 23:19

Justinek T. Picus-glancus z bojsbandu, ale ostatnią płytą mnie zmiażdżył. SexyBack singlem XXI wieku.

Napisany przez: LilienSnape 22.02.2007 23:28

co do "tandety"
to jeszcze mi się przypomniało, że lubie słuchać "list" flexxip
i patrycja markowska "dla ciebie" czy cośxDDD

Napisany przez: Eva 22.02.2007 23:31

Aaa przypomnialo mi sie, chociaz to bardziej sytuacja dotyczaca przeszlosci, kiedy to jeszcze moje srodowisko odzegnywalo sie od elektroniki - musialam sie ukrywac z miloscia do ATB - Extasy xD

A obecnie, troche wstyd sie przyznac, lubie bardzo mocne, siekankowe, ostre techno. Najlepiej z mocnym basem, ograniczona linia melodyczna i bez babskich popiskiwan wszelkiego typu. Czyste, brutalne techno xD

Napisany przez: vold 22.02.2007 23:36

Coś co dla wielu może być śmieszne czy dziwne - lubię drum'n'bass.
Z takich różnych to ja nie wiem, ja jestem bardzo kompromisowy i potrafię dojrzeć sporo dobrego nawet w Linkin Park [no dobra, nie w Evanescence czy coś]. Bo oni są świetnie wyprodukowani, ch*j że grają kiepskie koncerty, ale jestem w stanie ich docenić. Rammstein to jest na przykład dużo ironii i dystansu [kiedyś ktoś mi tłumaczył teksty].

Napisany przez: Child 22.02.2007 23:39

Jak juz przy Linkin Park wyladowalismy - Faint fajne jest

Napisany przez: Eva 22.02.2007 23:42

Linkin Park. Pamieta sie czasy dziecinstwa. Ale Hybryde nadal lubie, nie powiem.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 22.02.2007 23:50

Mam wszystko w dupie, słucham sobie "Numb" Linkin Parku, słucham Evanescence' a i czuję się mroczny. Słucham Christiny Augilery i czuję się fajny. Słucham R.E.M. - u i czuję się fanem rocka.
Lalalalalalalalalalalalala...

Możecie mi naskoczyć.

Napisany przez: Child 22.02.2007 23:56

słucham Cypress Hill, Prodigy i Mayhem jednoczesnie. skacz :>

Napisany przez: Ahmed 22.02.2007 23:56

QUOTE
Słucham R.E.M. - u i czuję się fanem rocka.

i za to masz wielkiego plusika. obiecałem sobie ostatnio, że poznam ich nieco bliżej. Wielkie hity każdy zna, ale chciałem sięgnąć do korzeni: "Marmur" 1983! I ostatnio sobie często podśpiewuję it's the end of the world as we know it... bo gdzieś w radiu zasłyszałem.

Linkin Park? Brzyyyydaaaal! Jestem uczulony na pana Chestera.

Aaaaa. Przypomniałem sobie jeszcze, że kiedyś sobie kupiłem kasetę The Corrs i Ace Of Base (kto pamięta "Life Is A Flower")! I wcale się tego nie wstydzę dementi.gif

Napisany przez: MisieK 22.02.2007 23:58

a ja mam gdzieś perfect i lubie autobiografię co wśrod moich znajomych wywoluje ataki śmiechu XP

Napisany przez: Eva 23.02.2007 00:01

Perfekty, Budki Suflera, ... - rzyg. Szacuneczek, ristekpa, ale sluchac tego nie moge.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 23.02.2007 00:03

QUOTE
słucham Cypress Hill, Prodigy i Mayhem jednoczesnie. skacz :>

... jak wysoko?

QUOTE
i za to masz wielkiego plusika. obiecałem sobie ostatnio, że poznam ich nieco bliżej. Wielkie hity każdy zna, ale chciałem sięgnąć do korzeni: "Marmur" 1983! I ostatnio sobie często podśpiewuję it's the end of the world as we know it... bo gdzieś w radiu zasłyszałem.

No a ja właśnie tych hitów głównie. Nie umiem przesłuchać całej żadnej płyty, bo mi się najdalej w połowie wszystkiem utwory zlewają w jedno. Ale plusik sobie zapiszę gdzieś. W teście ciążowym może.

QUOTE
Linkin Park? Brzyyyydaaaal! Jestem uczulony na pana Chestera.

Ale krzyczy ładnie. Mroczny taki. Dla ubogich duchem. Znaczy, dla mnie.
I też "słucham". Z pięć piosenek znam.

QUOTE
"Life Is A Flower"

A to fajne jest.

A ja słucham jeszcze starego popu typu muzyka z Vice City i nic z tego nie wynika.

Ale to nie na temat chyba.

Edit: co niedziela oglądałem Disco Relax. I Disco Polo Live.

Napisany przez: Lilith 23.02.2007 00:03

ja słuchałam Backstreet Boysów i Spice Girls
ale nie przebierałam sie za Emme, Geri czy tam, Victorie, jak niektóre moje kolezanki ;]
Poza tym Guns N' Roses, Michaela Jacksona, Metallice i Offspring biggrin.gif
niezła mieszanka wybuchowa, miałam jakies 10 - 14 lat wink2.gif

Napisany przez: Eva 23.02.2007 00:04

Ja sluchalam Spice Girls i zawsze bylam Mel C xD <tylko ja mialam taki fajny dresik z paseczkami jak ona i potrafilam robic wykopa>

Napisany przez: Child 23.02.2007 00:06

QUOTE
... jak wysoko?
wyżej niż wyciągali Freddie Mercury i Rob Halford razem wzięci wink2.gif

Napisany przez: LilienSnape 23.02.2007 00:07

ha.
ja tam też lubie autobiografie.
mam do tej pioseni jakiś sentyment .
ale wśród moich znajomych sie tym raczej nie chwalexP

no i poza tym słucham . Marii peszek . Gwen Stefani . Evanescence . Happysad. SOAD. i Sigur RósxDD

Edit: no ej, a kto nie oglądał Disco relax?xDD
jak sie już o 9 budziłam taka byłam podekscytowana xP

a Spice girls sie słuchało !
oo tak. fajnie było .

Napisany przez: Lilith 23.02.2007 00:07

a jeszcze The Queen
w sumie to jakis tam gust muzyczny juz mi kołatał ;P

Napisany przez: Eva 23.02.2007 00:09

Ale nie sluchalas Garego Moora jak mialas 4 lata ;> Co ja gadam.. na minusie bylam jak mama ze mna w brzuchu go sluchala.

Napisany przez: Lilith 23.02.2007 00:18

no niestety nie ;]
ale pamietam do dzis jakie na mnie ogromne wrazenie zrobil teledysk RHCP, nie przytocze tytułu bo nigdy nie pamietam tytułow, moge wam zanucic biggrin.gif
mialam mniej niz 10 lat i Antony troche mnie wtedy przerazal wink2.gif

Napisany przez: hazel 23.02.2007 05:49

Savage Graden - jedyny zespól, do którego jestem w stanie zawsze wrócić i mi się fajnie teg słucha. Może to jakiś sentyment z dzieciństwa, czy tam wczesnej młodości (zwał jak zwał) i do tego kicz okropny, ale jakoś nie umiem tego nie lubić. I już.

Napisany przez: Katon 23.02.2007 11:56

QUOTE(Elvaralinde @ 22.02.2007 23:04)
Ja sluchalam Spice Girls i zawsze bylam Mel C xD <tylko ja mialam taki fajny dresik z paseczkami jak ona i potrafilam robic wykopa>
*



Pffff... Ona akurat była najbrzydsza - nisko mierzyłaś =D

Pierwsza płyta BB (w sensie, że Bekstrit, nie że Bisti, chociaż ta Bisti była znacznie bardziej) spoko. Się jarałem.

Napisany przez: BlackOmen 23.02.2007 12:50

QUOTE(Avery @ 22.02.2007 22:15)
QUOTE
3. Co w waszym towarzystwie, środowisku, uchodzi za muzyczny obciach tragiczny i czy w głębi duszy przypadkiem nie ciągnie was ku zakazanym rejonom?

Na pewno te wszystkie "wakacyjne pedałki", muzyka klasyczna i opera. Czasem lubie posłuchać Chopina albo Mozarta, w skrajnych nastrojowo przypadkach Grechuty, Kaczmarskiego czy Bocceliego co nie jest zbyt dobrze widziane :/
*


'Fakheds' dziwię się wszystkim którzy tak na klasykę psioczą co to za obciach jak słucha się Mozarta, Chopin, Bacha a 1 stycznia posłucha sobie koncertu noworocznego? Co to za towarzystwo/środowisko i jakich jeszcze rodzajów się nie toleruje. "Bo ja kocham Chopina... słuchać!'

1. Wonderwall lubię ale reszty Oasisów nie
Right Now i Ain't talkin' 'bout love Van Halena
Green Day & U2 - The Saints Are Coming :x
2. Można podciągnąć jedynkę
co do tych tandet jeszcze to chyba mogę dodać Brian Adams - Run To You po grze w GTA VC mi się wkręciła (;

Napisany przez: Eva 23.02.2007 17:02

Ale Ty Katon jestes PŁYTKI!

Napisany przez: Katon 23.02.2007 17:18

Więc odkryj przede mną głebie Dres Spice =D

Napisany przez: Eva 23.02.2007 17:53

A to juz material na dluzsza rozmowe ;p

Napisany przez: Potti 23.02.2007 18:24

QUOTE(hazel @ 23.02.2007 06:49)
Savage Graden - jedyny zespól, do którego jestem w stanie zawsze wrócić i mi się fajnie teg słucha. Może to jakiś sentyment z dzieciństwa, czy tam wczesnej młodości (zwał jak zwał) i do tego kicz okropny, ale jakoś nie umiem tego nie lubić. I już.
*



aaaaa XD zapomniałam już o ich istnieniu, ale też słuchałam! moja przyjaciółka ma rodzinę w Australii, a że już ją z 8 lat znam, to w podstawówce tylko chodziłyśmy i jarałyśmy się Savage Garden!

I would fly to the moon and back if you'll be...
If you'll be my baby


=)

Napisany przez: hazel 24.02.2007 09:00

A mi się właśnie ostatnio przypoomnieli, po tym jak jakaś disko-gwiazda zrobiła koszmarny cover ich piosenki i teraz cały czas leci w radiu i w telewizorni.

Napisany przez: Avery 27.02.2007 21:58

QUOTE
Fakheds' dziwię się wszystkim którzy tak na klasykę psioczą co to za obciach jak słucha się Mozarta, Chopin, Bacha a 1 stycznia posłucha sobie koncertu noworocznego? Co to za towarzystwo/środowisko i jakich jeszcze rodzajów się nie toleruje. "Bo ja kocham Chopina... słuchać!'

Środowisko młodzieżowe przyjmijmy tongue.gif i raczej nie gustujące w popie tongue.gif Moim skromnym zdaniem jeszcze z tego przekonania że klasyków mogą słuchać tylko stare babcie i nauczyciel muzyki nie wyrośli. Ogólnie mały % młodzieży słucha teraz klasyki :/, może dlatego że sens trzeba wychwycić z samej muzyki a nie z tekstu, albo dlatego że utwór jest byt spokojny. No i warto dodać że nie ma tam basów i perkusji co pewnie jest jednym z decydujących czynników tongue.gif
Jeśli chodzi o Grechute - zbyt łatwy, prosty i przyjemny :/
Kaczmarski - zbyt trudny
Bocelli - wole nawet nie wspominać... :/

Napisany przez: Katon 28.02.2007 18:44

Mocne mam. Naprawdę lubię (na tyle, że mam na mp3 i czase sobie sam zapuszczam) 'Life is a rolerkołster' Ronana Kitinga. No serio, fajne to jest, ale słuchanie Kitinga to jest obciach poważny.

Napisany przez: Neonai 28.02.2007 18:48

to nie to ze obciach

ja nigdy nie cierpialam tej piosenki xD

ale za to uwielbiam 'Tainted Love' Soft Cell =D

Napisany przez: Katon 28.02.2007 18:51

Oczywiście. Byle nie w wersji Mansona, od której chce mi się rzygać.

Hm. Od Mansona chce mi się rzygać niejako z definicji. Niech mi ktoś napisze, że 'Sweet dreams' w jego wersji lepsze niż oryginał, a widzimy się na udeptanej ziemi.

Napisany przez: Lilith 28.02.2007 18:57

ej, ale jest jeden cover Sweet Dreams w wersj bardziej hmmm.... electro? techno?
zielonego pojęcia nie mam czyje, ale kiedys na fashion tv puścili na pokazie Donatelli i było ekstra!

Napisany przez: Kira 28.02.2007 23:23

avril lavigne. girlfriend.

Napisany przez: Eva 01.03.2007 02:08

...

FUJ

po czyms takim faktycznie mozna miec poczucie winy!

Napisany przez: Kira 01.03.2007 18:26

heh. ale jakoś specjalnie chyba nawet nie mam, na dobrą sprawę.

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)