Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Harry Potter _ Boginy

Napisany przez: Katty 23.08.2005 20:38

To jest mój pierwszy własny temat, więc bądźcie wyrozumiali...

Jest już temat o patronusach, więc ja zadaję kolejne pytanie: Jak wyglądałby wasz bogin? Czego się boicie?

Ja-Mhm...Mój bogin to zdecydowanie byłby lekarz. Boję się lekarzy, oni budzą we mnie przerażenie. A najgorzej to lekarz ze strzykawką...Strzykawki są gorsze niż wszyscy lekarze razem wzięci. RATUNKU!!

Napisany przez: grlouiee 23.08.2005 20:47

Kilka propozycji:

Fryzjer, strasznie boje sie gdy musze do nich pojsc dry.gif
Slimak - blee, a jeszcze jak znam każdą ich czesc (lekcje biologi robią swoje huh.gif biggrin.gif )
Pewna nauczycielka, ktora niestety mnie uczy cry.gif
Motyl - bojee siee sad.gif

Napisany przez: Katarn90 23.08.2005 20:55

Gdybym zobaczył bogina najpewniej zamienił by się (bogin) w:

- Zespoł Iron Maiden odchodzący na emeryturę
- martwego Georga Lucasa

Napisany przez: Daga 23.08.2005 21:06

konfesjonał, oo tak..

Napisany przez: Katty 23.08.2005 21:09

O zgrozo!! Lekarz poszedł w odstawkę: http://sredniowiecze.zdrowo.info.pl/zielarz.html , moim KOSZMAREM jest niszczyciel książek. Aaa!!! Ja się chyba boję wszystkiego!!

Napisany przez: Katarn90 23.08.2005 21:12

QUOTE(Daga @ 23.08.2005 23:06)
konfesjonał, oo tak..
*




O ty bezbożniku

Napisany przez: kruk 23.08.2005 21:20

Krowa...nie śmiać się mam traumatyczne przeżycia związane z tymi zwierzakami. A te ich rogi...brrrr

Napisany przez: grlouiee 23.08.2005 21:33

QUOTE
Krowa...nie śmiać się mam traumatyczne przeżycia związane z tymi zwierzakami. A te ich rogi...brrrr


To naprawde nie jest smieszne...Mam ciotke na wsi, (miejscowosci ze wzgledow bezpieczenstwa nie podam biggrin.gif ), daawo, dawo temu miala ona krowy i kiedykolwiek do niech przyjezdzalismy ja bylam wrecz ZMUSZANA, to głaskania ich ...
Ledwo co przyjechalismy, musielismy isc do obory i je podziwiac...a ona tak sie gapily, jakby mnie mialy zabic...i tak muczaly...masakra blush.gif

Napisany przez: kruk 23.08.2005 21:52

Więc nie tylko ja mam takie złe wspomnienia związane z krowami.. heh

a co do bogina, kidyś to mógłby to być również dentysta, ale ostatnio chodze do takiego ślicznego pana doktora, że wizyty stały się przyjemnością.

Napisany przez: Quizer 23.08.2005 21:57

Ja jakbym zobaczyl bogina to bym pomyslal ze to lustro ;]]

Napisany przez: miwoj 23.08.2005 22:08

faceci w ubraniach w paski w ciemnej uliczce. Mam parę złych wspomnień...

Napisany przez: Kaede 24.08.2005 00:46

Mój pewnie wyglądałby jak piłka do koszykówki,którą dostałam kiedyś prosto w twarz dry.gif .Od tej pory zawsze gdy mamy grać w 2 ognie,symuluję ból brzucha/głowy/stopy/itp. cheess.gif

Napisany przez: Mira 24.08.2005 01:24

śmierć oto mój bogin sad.gif

Napisany przez: Magya 24.08.2005 08:59

Mój bogin to osa lub pająk. Brrrr...

Napisany przez: nowa 24.08.2005 09:00

Moim boginem jest pająk...

Napisany przez: Aylet 24.08.2005 09:52

Mój bogin zamieniłby się w moją nauczycielkę od chemii biggrin.gif Ona jest poprostu straszna... tongue.gif

Napisany przez: Milina 24.08.2005 10:01

Bogin przy mnie robi się jak świat. lakko spłaszczona przy biegunach kula, z plamami błękitu i zieleni. a na niej ludzie. i robaki. ogromne, obślizgłe robale :|

Napisany przez: Daga 24.08.2005 10:59

qrde a ja tak nie mam jakiejś fobii tak całkiem. Lekką klaustrofobię owszem, ale winda mi zzuuupeełnie nie przeszkadza, tylko naprawdę duszne i ciasne pomieszczenia w których nie można wyprostować kręgosłupa. A nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyła.. NIe wiem, mój bogin nie byłby niczym materialnym..

QUOTE
śmierć oto mój bogin  sad.gif

a czytałaś Pratchetta??

Napisany przez: MalGanis 24.08.2005 11:54

A ja wiem, w kogo zamieniłby się bogin Anagdy, BlackOmena, i Matoosa: w MalGanisa z 1000 postów na liczniku!!! tongue.gif
biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif
A mój bogin to matematyczka tongue.gif Ponoć w tym roku ma być inna... Zobaczymy... dry.gif Tzn. sama w sobie moja matematyczka taka straszna nie jest, ale jak ją zobaczę na pierwszej lekcji matmy to na pewno się przestraszę... tortur które mnie czekają przez cały rok... sad.gif

Napisany przez: Magya 24.08.2005 12:04

omg :| Niedługo staniesz się też moim boginem dry.gif

Napisany przez: Goomisia 24.08.2005 12:33

moim boginem była by – nauczycielka historii z technikum, pszczoła, chrabąszcz, pająk. I chyba tyle (narazie) tongue.gif

Napisany przez: grlouiee 24.08.2005 16:20

A ja jutro bede mieć Bogina w prawdziwym zyciu .. dry.gif
Idę na pobieranie krwi, nienawidze tego z calego serca, TO JEST OKROPNE cry.gif
I jak zobacze pielegniarke, w białym stroju, ktora posadzi mnie na krzesle, obwiaze moja reke ta głupia gumke, bo nie pozostanie mi nic innego jak ....
wyciagnać różczkę i krzyknąć stanowczo i wyrażnie : Riddikulus czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif

Napisany przez: Marionetka 24.08.2005 16:24

Hmm...
Mój bogin wyglądałby pewnie jak :

książka "Wielka, większa i największa" (wierzcie, da się tego bać ;p)
blokers, kibol http://kibole.wroclaw.pl/ , drech, żul, menel czy tym podobny "coś"
super różowa oczojebna Barbie

To chyba tyle czarodziej.gif

Napisany przez: Dolohov 24.08.2005 18:59

QUOTE
faceci w ubraniach w paski w ciemnej uliczce. Mam parę złych wspomnień...



Taa...też mam z tymi dżentelmenami doświadczenie... dry.gif

Moj bogin to grupa kiboli ze sprzętem, w dodatku wrogo nastawiona do tutejszych...

Napisany przez: Goomisia 25.08.2005 08:12

A czy macie już wybrane dobre wspomnienie które go odstraszy??? Ja mam – jest ich kilka i chyba bym musiała poeksperymentować które myśli najszybciej podziałają.

Napisany przez: Katty 25.08.2005 09:13

Coż...Zdecydowanie jednym z moich najpiękniejszych wspomnień jest poznanie Krzysia i Oli w Turcji...Nasze wspólne rozmowy i lot balonem...Żarty...Och, to było cudowne. Krzysiu i Olu, jeśli KIEDYKOLWIEK to przeczytacie to wiedzcie, że jesteście CUDOWNI!!!
Inne fajne wspomnienia...Każde spotkanie z Joan...Mój pies...Przeczytane książki...Wygrana w konkursie...Trochę by się nazbierało biggrin.gif

Napisany przez: Marionetka 25.08.2005 15:48

QUOTE(Goomisia @ 25.08.2005 09:12)
A czy macie już wybrane dobre wspomnienie które go odstraszy??? Ja mam – jest ich kilka i chyba bym musiała poeksperymentować które myśli najszybciej podziałają.
*


Moje to byłoby...

Guziczek jako Hera w naszej mitologicznej prezentacji xD

Napisany przez: Joan P. 25.08.2005 15:55

Nie mam bladego pjęcia, jaki mógłby być mój bogin. Naprawdę. A jakie w spomnienie mogłoby go odstraszyć? Chyba każda głupawka dziewczyny, która nosi imię Alk@.

Napisany przez: grlouiee 25.08.2005 16:30

No jak wczesnij wspomniałam, dzisiaj miałam spotkanko z boginem.
Wrzeszcząc co sił Riddikulus czarodziej.gif myslala, o pozytywnych rzeczech czyli m.in:
Jak poznałam moich naprawde swietnych przyjaciół biggrin.gif
Jak wygrywałam jakies konkursyy
Jak poznałaam yyyyy ...... tongue.gif
Nadejście wakacji smile.gif
I wieeeleeee wieeeeelee innych, no troche ich jest tongue.gif

Napisany przez: Avery 25.08.2005 20:37

Prawdopodobnie bylby to trzydziesto metrowy karaluch lub cos podobnego

Napisany przez: Joanna Legister 25.08.2005 21:26

Mój błagam nie śmiejcie sie ale wyglądałby jak jak.............. MALINOWE CIASTECZKO

Napisany przez: Daga 25.08.2005 22:59

ciasteczka mozna się brzydzić NIE BAĆ.
czyzbyś nie zrozumiała tematu?

Napisany przez: Gem 25.08.2005 23:11

Avery jaki masz piękniusi avatarek :> aż ślinka cieknie...
Zara...bogin, tak? To mój by wyglądał jak facet ubrany do ślubu. Nie wiem,chyba zostane stara panną :|...

Napisany przez: Joan P. 26.08.2005 09:23

Właśnie! Dzięki! Mój bogin byłby zapewne mną ubraną w suknię ślubną. Tego się chyba boję najbardziej. Albo gromadką dzieci. Moich, w dodatku. Brr...
Zaraz... W co śmiesznego mogło by się to zamienić? Może w jedną z głupawek mojwej siostry...?

Napisany przez: Joanna Legister 26.08.2005 10:22

QUOTE(Daga @ 25.08.2005 23:59)
ciasteczka mozna się brzydzić NIE BAĆ.
czyzbyś nie zrozumiała tematu?
*



Ja sie nie brzydze ale boje
czarodziej.gif Riddikulus

Napisany przez: grlouiee 26.08.2005 10:39

Można sie i ciasteczek bac smile.gif
Sa rozne fobie pzreciez biggrin.gif
Ciasteczkofobia czarodziej.gif
Mój bogin z polskeigo chyba zostanie moja nowa wychowawczynia cry.gif

Napisany przez: Ronald 29.08.2005 21:58

Mój bogin-ja sztywny.

Albo-pan od w-f(on jest gorszy od Sami-Wiecie-Kogo<jesli to jest możliwe>)biggrin.gif

Napisany przez: Daga 29.08.2005 22:02

a wy ciągle i ciągle z tymi nauczycielami.. trochę obiektywności. Zdarzają się naprawdę nie do zniesienia, ale bez przesady. dry.gif

Napisany przez: Khannah 30.08.2005 11:50

Bogin, hmmm?
Chyba pusta butelka po połówce - Starogardzka.
Nieeee, nie dlatego, że piję...
Taka butelka zabiła mojego kota... sad.gif
Tak mi go szkoda. Zabiłabym tego człowieka, co nią rzucił!

Napisany przez: Bella 30.08.2005 13:52

Och boginem dla mnie byłby na pewno wielki pająk taki owłasiony.. cry.gif czasami po moim pokoju chodza takie małe boginki i od razu rzucam na nie riddikulus smile.gif

Napisany przez: Gem 30.08.2005 17:44

Ale najgorszy bogin to byłby świat bez Howarda Shore, Harry'ego Gregsona-Williamsa...to twórcy soudtracków jakby ktoś nie wiedział XD.

Napisany przez: Joan 31.08.2005 18:30

Mój bogin to wszelakie rodzaju robactwo... Począwszy od motylków i biedronek a kończąc na larwach kokosowych i wielkich owłosionych pająkach...
OKROPIENSTWO!!!

Napisany przez: angela^^ 02.09.2005 23:46

z moim boginem byloby chyba tak jak miala pani Weasley w 5 tomie. strasznie się boję śmierci kogoś bliskiego, szczegolnie rodziny.

Napisany przez: Ronald 07.09.2005 20:53

Myslałem, że mój pan o w-f jest wstrętny. Ale ostatnio zobazyłem bogina na jawie. Wygląda jak zawodniczka sumo i jest moją anglistka. Jak się za bardzo wkurzy to galareta pod jej broda się wstrętnie trzęsie. BŁEEEEEEEEEEEEEEEE biggrin.gif

Napisany przez: nosferatu 07.09.2005 21:23

Mój by zamienił się w moja ukochaną babcię tyle, że martwą cry.gif

Napisany przez: vigga 09.09.2005 15:48

śmierć moich bliskich. kalectwo. nieuleczalna choroba...

Napisany przez: moniczka 09.09.2005 16:51

Moj bogin...hm...to bylaby chyba smierc, tego boje sie bo nie wiem co jest po smierci.

Napisany przez: Xel 10.09.2005 14:16

Mój bogin ?
Chyba tak jak mówicie ktoś bliski ale raczej nie martwy tylko zachowujący sie nienaturalnie np. próbujący mnie zaatakować albo pod wpływem jakiejś choroby psychicznej. Bardzo nie lubie jak ludzie zachowują się dziwnie i nieprzewidywalnie (no coś np. jak opętanie). Bo wogóle to lubie losowość zdarzeń i nieprzewidywalność tongue.gif

Napisany przez: Oo.Motylczyca.oO 10.09.2005 14:47

W wielkiego, włochatego pająka blink.gif

Napisany przez: Lotka 16.09.2005 21:19

QUOTE(Goomisia @ 25.08.2005 10:12)
A czy macie już wybrane dobre wspomnienie które go odstraszy??? Ja mam – jest ich kilka i chyba bym musiała poeksperymentować które myśli najszybciej podziałają.
*



Moim boginem byłby pan od biologi smile.gif, śmierć, kalectwo i Zuźka. A dobre wspomnienie które go odstraszy to chyba wspomnienie o mojej kochanej, starej klasie z podstawówki wub.gif

Napisany przez: nosferatu 16.09.2005 22:40

Moje wspomnienei któe by odstraszylo Bogina ? Wydaje mi sie ze bylby to ktorys z pobytow u Babci

Napisany przez: Doti 19.09.2005 22:52

Mój bogin by wyglądał jak moja szkoła smile.gif Oj, oj nie byłoby to miłe smile.gif tak bym się przestraszyła, że bym go nie mogła unieszkodliwić biggrin.gif

Napisany przez: Ronald 20.09.2005 17:43

Moje szczęsliwe wspomnienie. Hmm............................ Jakis szczególnie szczęśliwych wspomnień nie mam, ale zawsze marzyłem żeby zostać pisarzem. Żeby odstraszyc bogina pewnie wyobraził bym sobie moment ukazania sie mojej książki w księgarniach i gdy ja podpisuje.

Napisany przez: Alynn 20.09.2005 18:07

Mój zapewne by przypominał byłą (ufff...) nauczycielkę polskiego. Babę niedouczoną i konsekwetnie wredną. I, oczywiście, boginek występowałby w kreacji z cyklu "Różowa żarówa" tongue.gif
Odstraszenie na szczęście możliwe.

Napisany przez: Vanillivi d'Azurro 22.09.2005 23:33

Ja wiem, że to może wydawac się śmieszne, ale mój bogin wyglądałby jak wielki, obrzydliwy pająk, albo inne paskudztwo... ble...

Napisany przez: Herma 30.09.2005 13:56

mój zamienilby sie w moja nauczucielke od muzyki..... brrr.......... ona jest tak lubiana, ja p. Umbridge albo Snape.... tylko ze nie ma tu grupy slizgonow hehe....... a tak a propo Umbridge: jest bardzo do niej podobna biggrin.gif wink2.gif

Napisany przez: Brian Viper 07.12.2005 15:24

Mój bogin wyglądałby jak okropny potwór którym jest mój nauczyciel informatyki i wychowawca imię ocenzurowano.

Napisany przez: Lily Evans 07.12.2005 16:33

Wielki obślizgły ślimak

Napisany przez: Wrona 07.12.2005 16:43

Mój bogin w 100% byłby połączeniem ciemności, kalectwa, starości, bólu i pewnego kolesia o inicjałach DL (nie żeby on był taki straszny, ale po prostu on do tego świetnie pasuje)

Napisany przez: Wrona 07.12.2005 16:45

Ojeju! Zapomniałam dodać! Myśl która by go odstraszyła - Jestem wielkąaktorkąi gram u boku Johnego Deepa, Orlando Blooma lub TOMA FELTONA! (a najlepiej z wszystkimi naraz wink2.gif )

Napisany przez: em 07.12.2005 19:02

Hej, hej, hej, chwileczkę.
Jak Wy chcecie bogina odstraszać? Szczęśliwym wspomnieniem?
Boginy pokonuje się Riddikulusem i śmiechem, myśląc o tym, jak ośmieszyć najbardziej przerażającą wizję, jaką staje się bogin.

Szczęśliwego wspomnienia wymaga Expecto patronum, zaklęcie przywołujące patronusa, wykorzystywane przeciwko dementorom.

Napisany przez: Wrona 08.12.2005 16:37

Hmmm... W sumie tak... Ale i tak trzeba pomyśleć o czymś przyjemnym, aby być w stanie rzucić zaklęcie na bogina, nie to co pani Weasley wink2.gif

Napisany przez: Fleur1991 14.12.2005 19:41

biggrin.gif Gdybym zobaczyla bogina to chyba przybralby postac powstalego z grobu Hitlera (zombi)az sie boje. cry.gif blush.gif dry.gif blink.gif

Napisany przez: Lupek 14.12.2005 23:28

Mój bogin to oczywiście ja jako dobra osoba tongue.gif . Odkąd jestem na tym forum to coraz bardziej się boje, że mnie przekonacie to zmiany poglądów sad.gif tongue.gif

Napisany przez: Wróżka14 18.12.2005 20:56

Szczerze mówiąc nie wiem jak wyglądałby mój bogin. Kocham zwierzęta i nie boję się węży, pająków, ślimaków, jaszczurek, itd.( niektóre są całkiem spox biggrin.gif ) Nie mam ani lęku wysokości, klaustrofobii, itp. Wydaję mi się, że mógłby się jednak zamienić w jakąś mi bliską, martwą osobę. Nie wiem jak można zamienić śmierć bliskiej osoby w śmiech. Może ktoś mi pomoże?

Napisany przez: Lupek 18.12.2005 22:56

Hmmm...... Może tak jakiś dziwny i pokręcony makijaż pogrzebowy huh.gif albo zombiak........ No nie wiem, rzeczywiście zrobić ze śmierci kogoś bliskiego coś śmiesznego jest bardzo trudno sad.gif

Napisany przez: Seleniusz 19.12.2005 04:45

Rany ciężkie pytanie z tym boginem… Zwarzywszy na to, że dużo rzeczy potrafi wzbudzić we mnie strach… Kiedyś powiedziałabym, że ET z filmu, ale chyba ostatnimi czasy się na niego uodporniłam… (Na serio! Kiedyś ten mały kosmita wzbudzał we mnie obsesyjny lek!)

Teraz jednak mój bogin przybrał by raczej postać Dawida Thewlisa… (jak byłam w kinie na trzeciej części to krzyczałam jak tylko jego twarz pojawiła się w kadrze…) Mam traumę po filmie „Dragon Heart”...

Napisany przez: MaryStebbins 29.12.2005 20:40

Kogo on grał w Trzeciej częsci?
Ach, fakt, ze to trudne. Ale ja bym chetnie stawila mu czolo, bo swiadomosc, czego boje sie najbardziej jest wiedza bardzo wazna i przydatna.Moze wielki, grozny pies...A moze Tinkey-Winkey z Teletubisiów...Budzi we mnie agresje...Brr

Napisany przez: em 29.12.2005 21:14

David Thewlis grał Lupina.

Napisany przez: nosferatu 29.12.2005 21:50

No coż a co by mogło odstraszyć bogina ? :> Mam odgroma i jeszcze ciut ciutes dobrych wspomnienń ,ale takiego najlepszego to chyba nie wink2.gif Spróbowałabym użyć tych trzech :
1.Pobyt w Disneylandzie
2.Przyjazd na całe 12 dni do Babci
3.Zabawa z Siostrą na Wsi wink2.gif

Napisany przez: Wrona 29.12.2005 22:09

QUOTE(Lupek @ 14.12.2005 23:28)
Mój bogin to oczywiście ja jako dobra osoba tongue.gif . Odkąd jestem na tym forum to coraz bardziej się boje, że mnie przekonacie to zmiany poglądów sad.gif  tongue.gif
*




No, ja jeszcze za niedługo polubię Wspaniałą Hermionkę i Cudownego Pottera dry.gif

Napisany przez: hazel 30.12.2005 05:03

Podejrzewam, że mój bogin zmieniłby się w Wielce Szanowną Panią Prodziekan, oznajmiającą, że nie można dostać warunku na 24 punkty kredytowe dry.gif

Ludzie, jak ja nienawidze tej baby...

Śmierć i kalecto naprawdę jest niczym w porównaniu z Sarajewem, które miałoby miejsce w moim domu, gdyby mnie wywalili ze studiów laugh.gif

Napisany przez: domka 01.03.2006 21:55

pająki!!!!!!!!!!!!!


Napisany przez: Fauna 02.03.2006 01:09

Kiedyś byłam pewna, że pająk to byłby mój bogin, bo mam arachnofobię. Ale tak naprawdę, to pająków się "tylko" brzydzę, nie bopję się ich, wiem, że mi niec nie mogą zrobić.
A teraz? Chyba ja, przeżywająca jakiś straszny wstyd, zażenowana i bezbronna, wyśmiana, wystawiona pod ostrzał oskarżających spojrzeń znanych mi ludzi. Nie przeżyłam jeszcze nigdy niczego takiego, ale panicznie się tego boję unsure.gif

Napisany przez: kubaj0 02.03.2006 17:25

Mój bogin: połamany Les Paul
Moje najszczęśliwsze wspomnienie: ostatnie wakacje, lub pierwszy koncert

Napisany przez: Katarn90 02.03.2006 17:30

QUOTE(kubaj0 @ 02.03.2006 19:25)
lub pierwszy koncert
*



na którym byłeś, czy który zagrałeś?

Napisany przez: kubaj0 02.03.2006 17:33

oczywiście zagrany (zresztą mój pierwszy na którym byłem też dobrze wspominam). Z kumplami mieliśmy kapele i rocka graliśmy, ale od czasu kiedy złamałem palec przestałem grać cry.gif

Napisany przez: Avadakedaver 02.03.2006 20:35

mój BOGIN?
"nie można ustanowić połączenia: błąd 707"
czy któryśtam, wolę na to nie patrzeć, kiedy włącza mnie się internet.

Napisany przez: kubaj0 02.03.2006 20:46

Avadakedaver, przypomniałeś mi jeszcze jednego mojego bogina: sterowniki do Neostrady

Napisany przez: Avadakedaver 02.03.2006 22:42

tak schczerze to ja mam arachnofobię, to samo co Ron.
I, kurna, wszyscy tak samo mnie pod tym względem traktują, jak jego.
Mają go, jak mawia moja mamusia, w pompce.

Napisany przez: Rookwood 02.03.2006 23:04

Moj bogin... Zdechle zwierzatka... Niezywy czlowiek... Jakis BOL...
Albo owlosiona czarownica z blair witch project biggrin.gif

Odstraszyc? Chyab moznaby to tylko ozywic, a wiedzmie kupic jakas jednorazowa maszynke gilette biggrin.gif

Napisany przez: Bujdka;) 04.03.2006 00:03

Moj bogin... zdecydowanie pies który mnie pogryzł... sad.gif , lekarz ze strzykawką ze środkiem znieczulającym (niemiłe wspomnienia), śmierć kogoś bliskiego, żabe... blink.gif , i nie wiem co jeszcze ale coś by sie znalazło...tongue.gif

A żeby sie pozbyć tych świństw pomyślałabym o mojej rodzince, o tym jak zwyciężyłam w konkursie z moją głupią i przemądrzałą koleżanką:P, o Billu bym pomyślała, i też by się coś jeszcze znalazło ale nie mam siły myśleć:P

Napisany przez: Mike 04.03.2006 02:01

Wielka dzdzownica, a najgorsze jest to ze nie wyobrazam jej sobie jako niczego zabawnego ^^

Napisany przez: Avadakedaver 04.03.2006 08:16

Mój to oprócz tego że nie mogę się podłazyć do internetu, to będzie pająk.
Ale nie jakiś wielki, tylko taki mały, domowy pająk.
Te chude łapy, jak cały się trzęsie kiedy ucieka przed odkurzaczem, wydaje się. że zajmuje ogromną powierzchnię, kiedy chodzi...
uch. Prawie jak Ron. Arachnofobia. Nie fajna rzecz. Latem wszędzie boisz się wsadzić rękę.

Napisany przez: Evita 04.03.2006 09:13

Hm... Moim boginem jest pani od pPolskiego która wrzeszczy na całą szkołę że dostałam jedynkę i ją to bardzo cieszy... (w do tego po nazwisku- ...u nas w szkle dotąd wszyscy się zwracai po imieniu...) dla mnie to by była okropność...

Napisany przez: GMichal 04.03.2006 21:10

Moj bogin przyjalby postac pewnego psa , z ktorym mialem bliskie spotkanie smile.gif)



PS. A ciekawe jak wasze Boginy zmienilyby sie po uzyciu Ridiculus'a? smile.gif

Napisany przez: Avadakedaver 05.03.2006 10:29

moj pajak zalozylby melonik, wzial laskę i zaczal stepowac.

Napisany przez: Amania 07.03.2006 17:20

Dość długo zastanawiałam się, jakby wyglądał mój bogin. Na początku przyszedł mi na myśl mój dentysta cry.gif , ale później zdałam sobie sprawę, że prawdopodobnie zrobiłoby się ciemno, a ja usłyszałabym szept przy swoim uchu, a kiedy obróciłabym twarz w stronę głosu......... dementi.gif zobaczyłabym coś jakby diabła, albo równie przerażającego.
Albo wogóle byłoby to coś nieokreślonego.....

Napisany przez: Herma 07.03.2006 17:59

moj po uzyciu Riddiculusa zamienilby sie w sroke

Napisany przez: georgegeorge 07.03.2006 18:19

Mam pytanie.
Skoro nikt tak na prawdę nie wie jak wygląda bogin, to skąd Szalonooki wiedział że to właśnie on, kiedy Molly poprosiła go o sprawdzenie biurka w HPiZF?

Napisany przez: Avadakedaver 07.03.2006 20:24

może siedział najbliżej i widział tam to, czego się najbardziej boi, a jednocześnie to, co nie mogło się w tym schowku znajdować.
bo gdyby mogło, to stwierdziłby np że to kolejna blizna i by uciekał.

Napisany przez: em 07.03.2006 20:37

A może Moody ma już tyle doświadczenia ze swoim magicznym okiem, że jest jedyną osobą, która wie, jak taki bogin wygląda?

Napisany przez: Avadakedaver 08.03.2006 20:53

ale nikomu nie powie, bo żyd. biggrin.gif

tak na serio, to nawet gdyby na świecie był tylko jeden człowiek, np w Berlinie, a ostatni bogin byłby wtedy w Nowym Jorku, to przybrałby postać tego, kto jest najbliżej niego - w tym przypadku kolesia w Berlinie.
Z tego wniosek, że zawsze bogin przybiera postać tego, kto jest najbliżej, obojętnie jak daleko by nie był.

Napisany przez: georgegeorge 12.03.2006 11:41

Czy ktoś zastanawiał się kiedyś jak wyglądałby bogin Voldemorta?

Napisany przez: Amania 12.03.2006 11:47

QUOTE(georgegeorge @ 12.03.2006 10:41)
Czy ktoś zastanawiał się kiedyś jak wyglądałby bogin Voldemorta?
*


Może to byłby Dumbledore?

Napisany przez: Avadakedaver 12.03.2006 15:39

bogin voldzia na pewno malby cos wspolnego ze smiertelnoscia, bo przeciez tego najbardziej sie boi. Smierci.

Napisany przez: Wrona 12.03.2006 18:12

Nie mam pojęcia jak może wyglądać bogin Voldemorta, ale już wiem w co mój bogin się zmieni po Riddiculusie. Wyglądałby jak mój kolega, który przyszedł sobie do szkoły w beżowych papuciach laugh.gif (dodam tylko, że jest metalowcem, a połączenie jego czarnego stroju z jego papuciami wyglądało przekomicznie) laugh.gif tongue.gif biggrin.gif laugh.gif Po tym przez dwa dni wybuchałam niekontrolowanym śmiechem laugh.gif

Ps. Na jego cześć w poniedziałek w szkole jest "Dzień Papucia" blush.gif (ciekawe kto to wymyślił... wink2.gif )

Napisany przez: Luna Lovegood 12.03.2006 19:21

QUOTE(Avadakedaver @ 12.03.2006 15:39)
bogin voldzia na pewno malby cos wspolnego ze smiertelnoscia, bo przeciez tego najbardziej sie boi. Smierci.
*


ta też o tym pomyślałam nie robił by tych całych horkuruksów, gdyby jej się nie bał. Ale jak może wyglądać, śmierć?? Taka brzydka pani, z kosą??biggrin.gif

Napisany przez: hazel 12.03.2006 19:36

Może zobaczyć samego siebie, umierającego.

Napisany przez: Luna Lovegood 12.03.2006 19:43

Hmmm... na przykład swoje odbicie bez głowy, miotające się po sali:D Albo siebie ducha. Mogło by być wiele teorii:D chyba

Napisany przez: o_cholibka55 12.03.2006 21:02

Voldi by mogl zobaczyc Harry'ego ktory jest silniejszy od niego i go zabija no nie? biggrin.gif

A ja bym mogla zobzczyc siebie dowiadująca sie ze nie bedzie 7 czesci Harry'ego tongue.gif
nie no przesada biggrin.gif
ale moze jakiegos wielkiego obślizłego robala ktory wlazi do mojego łóżka
ble ble ble

Napisany przez: k........14 12.03.2006 21:19

Voldziu by zobaczył, jaki z niego ciamajda!!!!!

Napisany przez: hazel 12.03.2006 22:50

Wow. Jak na to wpadeś/aś?

To elementarne, moj drogi Watsonie tongue.gif

Napisany przez: Avadakedaver 12.03.2006 23:50

mój drogi Watsonie, Child.
Watsonie.

oszfak

Napisany przez: Shell 13.03.2006 11:38

To subforum robi sie coraz inteligentniejsze -_-

Voldemort pewnie by zobaczył swoją porażkę, a może litość dla innego człowieka? Dla niego to chyba naprawdę przerażające.

Mój bogin zamieniłby się w wielkiego, obrzydliwego, owłosionego pająka. <brrrrr>
To jest jedyna materialna rzecz której się naprawdę boję i która przyprawia mnie o dreszcze. Swoją drogą dobrze że na świecie nie ma boginów ;]

Napisany przez: Herma 13.03.2006 15:21

hehe a co byś zrobiła po użyciu Riddikulusa? pozbawiłabyś go nóg? smile.gif

Napisany przez: Shell 13.03.2006 16:30

QUOTE(Herma @ 13.03.2006 16:21)
hehe a co byś zrobiła po użyciu Riddikulusa? pozbawiłabyś go nóg?  :)
*



Wyprulabym mu flaki ;]. Ukręciła łeb. Albo coś w tym stylu. Najlepszy pająk to martwy pająk! :)

Napisany przez: Herma 13.03.2006 16:30

hehe ukręciłabyś mu łeb? a dotknęłabyś go? biggrin.gif


/edit/przepraszam cie bardzo, k.....14, ale odniosłam wrażenie że ty masz do wszystkich dokoła negatywne nastawienie...

Napisany przez: kubaj0 13.03.2006 18:32

Mam pytanko: czy potwory bez uczuć, też widzą bogina jako coś strasznego?

Napisany przez: georgegeorge 13.03.2006 18:37

Chyba tak ale oczywiście coś strasznego dla siebie.
Napewno każdy nawet największy potwór tongue.gif się czegoś boi.

Napisany przez: Shell 13.03.2006 19:47

QUOTE(Herma @ 13.03.2006 17:30)
hehe ukręciłabyś mu łeb? a dotknęłabyś go?  biggrin.gif


/edit/przepraszam cie bardzo, k.....14, ale odniosłam wrażenie że ty masz do wszystkich dokoła negatywne nastawienie...
*



Oczywiste, że nie wink2.gif po prostu wyobraziłabym sobie że ukręca mu się łeb albo rozpruwają flaki ;D. W końcu Ron wyobrażał sobie że pająk straci nogi, a nie że mu je wyrywa wink2.gif.

Napisany przez: Gem 14.03.2006 22:49

Ok, no to pomijając wszystkich nauczycieli, moją babcię (tuczy mnie przy każdej okazji) etc. Moim boginem byłoby...eeee...dziecko, taki bobas mały. Ostatnio mam koszmary o małych dzieciach. Okropność...!! Pełzają takie małe, wstrętne z czerwonymi oczkami i ostrymi, czarnymi zębami w ciemnościach i tylko słychać, ciap, ciap, plask, plask jak te ich małe rączki i nóżki drepczą po mogrej podłodze... TO się może śmieszne wydaje, ale jak mi się ostatnio takie coś śniło, to byłam sparaliżowana ze strachu...bo nigdy nie wiesz kiedy sie pojawią, ale napewno z tyły...JUH!

Napisany przez: kubaj0 15.03.2006 08:46

Gem, wpadka czy uraz z przeszłości?

Napisany przez: Pani Black 15.03.2006 14:47

Moim boginem na pewno byłyby pająki, których z pasją nienawidzę i brzydzę. Poza tym myśle, że takim boginem napewno byłabym ja leżąca w kostnicy. Na dodatek sama...brrr....

Napisany przez: Katon 15.03.2006 14:58

Ja nie wiem. To zależy czy chodzi o jakiejś takie najgłębsze lęki egzystencjalne czy taki prosty strach. W sumie scena z boginami w HPiWA wcale tego nie wyjaśnia.

Ale ok. Wielka, owłosiona, trzepącząca skrzydłami ćma. Wlatująca mi za koszulę.

Napisany przez: Gem 15.03.2006 15:39

QUOTE(kubaj0 @ 15.03.2006 09:46)
Gem, wpadka czy uraz z przeszłości?
*




Napewno nie wpadka wink2.gif ale uraz raczej tez nie. Bardziej strach przed tym...:\

Napisany przez: Quietus Snape 18.04.2006 16:00

U mnie to by było tak:
- szrszeń - nie boję się ich "wyglądu", lecz jadu...
- UFO - jeśli istnieje.

Napisany przez: Katon 19.04.2006 13:40

A co ma do rzeczy jego istnienie? Jeśli się go boisz to chyba wcale nie musiałoby istnieć, żeby bogin przybrał taką formę.

Napisany przez: Ginny 19.04.2006 21:54

Ślimak. Wielki, obślizgły, mokry ślimak, który wlepiałby we mnie swoje parszywe oczyska. I to na dodatek taki bez skorupy. Brrrr...

Napisany przez: hazel 20.04.2006 19:37

Na to wygląda,

Napisany przez: Chooo 03.05.2006 10:00

Mój bogin to byłby zdecydowanie:
- Przeglądam się przed lustrem i nie widzę swojego odbicia blink.gif
- Jakiś wielki obślizgły wąż pełzający po moim pokoju
- 1 z jakiegokolwiek przedmiotu
- Śmierć kogoś strasznie bliskiego cry.gif

To chyba na tyle. Jak to pisałam to się aż wzdrygnęłam ...Brrr...

Napisany przez: Anavrith 03.05.2006 12:31

A ja się mostów boję. Do tego stopnia, że muszą mnie po nim ciagnąć.

Tylko problem pozostaje - co z takim boginem zrobić? Rozwalic most? Odpada. Boję się ich własnie dlatego, że widziałam kiedyś jak się most zawalił. Brrr.
Wywrócic do góry nogami?

Ewentualnie mogłaby być jeszcze woda. Tak cholernie boję się wszelakich mórz, oceanów czy jezior, że po prostu coś we mnie wzbiera. Mam wrazenie, ze zaraz się utopię, ewentualnie jakiś wodny potwór złapie mnie za kostkę i pociagnie na dno.
Brrr.

Napisany przez: Amania 03.05.2006 18:45

Zastanawiam się, co by było w przypadku, gdyby ktoś nie wiedział, czego się się boi najbardziej. Właściwie jak mógłby się przygotować do walki z boginem, który nie wiadomo w co by się zmienił?

Napisany przez: Avadakedaver 04.05.2006 08:14

no. albo jeśli ktoś najbardziej boi się pajęczyny.

Napisany przez: Gem 04.05.2006 15:18

Może Boginy działają na podświadomość, więc nie koniecznie musimy zdawać sobie sprawę z tego, czego boimy się najbardziej w danym momencie. Albo jeżeli nie ma jednej, konkretnej rzeczy, Bogin przemienia się w którąś z tych, której na pewno się przestraszy ofiara. Bo jak inaczej? Wyobraźcie sobie, siedzi taki Bogin w szufladzie na bieliznę, ktoś wchodzi do pokoju i myśli; O kurczę! Nie mam już białych skarpetek! To straszne! Poff... Otwiera się szuflada i wypełza z niej wielka, biała skarpeta!

Ależ dla niego straszny był właśnie brak tych skarpet. I to ów brak powinien wypełznąć =)/Katon

A swoją drogą, to zastanawia mnie bardziej, co one właściwie robią? No bo jak już się przemieni taki Bogin w coś tam, na przykład wielka larwę, a dalej?! Gościu stanie jak wryty, sparaliżuje go, a larwa idzie na niego i idzie, idzie i... zje go, czy jak? Na przykładzie Dementora Harry'ego, można by wnioskować, że Bogin nie przybiera tylko postaci „strachu”, ale nabiera też jego cech, czyli się w niego przemienia. Jednak znowu coś co jest niematerialne, duchowe, może nagle stać się cielesne i żywić ludzkim mięsem? Załóżmy, że larwa zje tego delikwenta i powrotem wraca do swojej szuflady już w stanie wyjściowym. Ale gdzie się z kolei podział nasz gościu? Wyparował? No dobra, chyba jedyną odpowiedzią, będzie; i to właśnie jest magia smile.gif!
Ja jednak jestem zdania, że Boginy tak naprawdę nie mogą zrobić nam krzywdy cielesnej, ich jedyną bronią jest właśnie strach i dlatego wcielając się w najgorszy senny koszmar ofiary. Po prostu nie ma możliwości, żeby ktoś mu się oparł, więc albo należy dać w długą, albo riddikulus.


<edit> Eeee... porąbały mi się zaklęcia. cheess.gif

Napisany przez: s.a.m.a.r.o. 04.05.2006 16:29

Prędzej brać nogi za pas, bo expecto patronum to tylko Harry'emu w tak młodym wiku wychodzi wink2.gif Hmm... Napisane dość ciekawie...

Fakt, to tylko magia, jednak gdyby tak miało mnie coś zeżreć, a później z powrotem zamienić się w boginka (chciałabym zobaczyć jak wyglądają, kiedy nie straszą, ba! i czym się potworki żywią!) to nie byłabym zadowolona, poza tym to nie możliwe... Ale przecież nie ma rzeczy niemożliwych! biggrin.gif Co je bogin i jak wygląda gdy jest w ukryciu? Jakie macie koncepcje?

Napisany przez: Avery 04.05.2006 19:19

Ja myśle że bogin w ukryciu jest bezcielesny, jakaś biała mgiełka czy coś podobnego. Wprawdzie Moody widział bogina w tym biurku w londynie ale wydaje mi się że bogin wiedział że ktoś go ogląda i przybrał już postać tego czegoś czego boi się Szalonooki.

QUOTE
Po prostu nie ma możliwości, żeby ktoś mu się oparł, więc albo należy dać w długą, albo expecto patronum.


Raczej wystarczy stare dobre Riddikulus.

Napisany przez: PotterBart 06.05.2006 20:55

Nie jestem pewien... dopiero co sie zarejstrowałem. Moj bogin to zdecydowanie...wąż. wacko.gif Szczerze mowiac jak sie zastanowie to... nie przepadam za pajakami... blink.gif Ale jesli pamietasz starego ridikulusa... to nie jest AZ TAK strasznie. smile.gif

Napisany przez: s.a.m.a.r.o. 06.05.2006 20:59

Mój bogin to byłaby po prostu śmierć. Jestem dziwna, ale to jedyna rzecz, której się naprawdę boję... Brrr... Chyba nie będę nigdy zerkać do jakiś starych szaf itd, by nie napotkać Mr Bogin biggrin.gif

Napisany przez: Gem 07.05.2006 13:44

Hmmm... a ja już sama nie wiem w co by się zamienił. Może w emerytkę na wózku inwalidzkim, nie chcę się zestarzeć. No nie wiem...

Napisany przez: PotterBart 08.05.2006 13:12

QUOTE(Gem @ 07.05.2006 14:44)
Hmmm... a ja już sama nie wiem w co by się zamienił. Może w emerytkę na wózku inwalidzkim, nie chcę się zestarzeć. No nie wiem...
*





A nie raczej w ciebie starzejącą sie? Dla mnie to wychodzi na to ze boisz sie staruszkow.

Napisany przez: itachi 08.05.2006 20:33

Prawdopodobnie zobaczyłabym śmierć, zniszczenie, wojny, samotność albo najlepiej wszystko razem.
Może jeszcze, że ludzie są tylko kukiełkami, zabawkami kogoś tam z góry.
Zastanawiałam się dlaczego wszyscy w HP bali się rzeczy/istot materialnych.

Napisany przez: willchemilla 10.05.2006 16:59

ja się boje pająków (tak samo jak Ron)
i Voldemorta!!!
więc mój bogin Będzie wyglądał jak pająk z głową i ubraniem Volcia!!!
aż mi ciarki przechodzą na tę myśl

Napisany przez: em 10.05.2006 17:26

Jakbym zobaczyła pająka z głową i ubraniem Voldemorta to umarłabym ze śmiechu.

Napisany przez: Hermiona555 20.05.2006 13:15

Moja nauczucielka smile.gif
Mały pająk
ktoś nieżywy z mojej rodziny sad.gif
I tyle smile.gif

A ten temat jest spoco smile.gif

Napisany przez: Hawtagai 21.05.2006 17:08

Najbardziej boje się pijawek sama myśl o nich wywołuje u mnie obrzydzenie.

Napisany przez: Lord V 21.05.2006 22:44

czy jest to mozliwe ze sie nie ma bogina ?? bo u mnie chyba tak jest... sa rzeczy ktore we mnie budza obrzydzenie czy niesmak ale sie ich nie boje... i nie boje sie smierci ( gdyz przyzwyczajilem sie do mysli ze jest blisko mnie ) a jesli sie nie boje smierci to chyba nie ma rzeczy ktorej mogl bym sie bac... od rana myslalem nad swoim boginem i nie wymyslilem zadnej rzeczy... chyba powinienem sie z nim spotkac by sie dowiedziec czego naprawde sie boje... a moze byl bym pierwszy ktory zobaczyl by bogina w jego prawdziwej postaci...

Napisany przez: hazel 21.05.2006 23:42

Wow, mamy tu Supermana, co się niczego nie boi. Brawa.

Napisany przez: Lord V 22.05.2006 08:48

hazel - nie ze ja sie niczego nie boje tylko nie ma takiej rzeczy ktora by mogl sie zmienic bogin... wiesz raczej sie nie zmienic w samotnosc...

i po co odrazu komus dogryzasz ??...

Napisany przez: Rookwood 23.05.2006 16:52

Hm, chyba jest tak, ze ogolnie mozesz naprawde nie bac sie jakos specjalnie niczego konkretnego, ale powiedziano wczesniej, to dziala w konkretnym momencie, wiec akurat moze cie najsc, ze jak zobaczysz, no, akies cos, to sie przestraszysz... I tym bedzie bogin.

A moj bogin to wiszace tuz nade mna gniazdo szerszeni... Chyba bym U-M-A-R-L-A ze strachu... sad.gif Brrr... tongue.gif

Napisany przez: Shmanii 28.05.2006 11:49

Hm...
mógłby być dentystą boje się dentystów, ale mógłby być też wężem, ale już się iż aż tak nie boje biggrin.gif tak więc hmmm musiałabym go zobaczyc tongue.gif

Napisany przez: hazel 28.05.2006 14:00

QUOTE(Lord V @ 22.05.2006 08:48)
hazel - nie ze ja sie niczego nie boje tylko nie ma takiej rzeczy ktora by mogl sie zmienic bogin... wiesz raczej sie nie zmienic w samotnosc...

i po co odrazu komus dogryzasz ??...
*

Tak już mam. Musisz się przyzwyczaić.

(A że dziś niedziela i w ogóle dzień piękny i cudny, to Ci powiem, że to wszystko takie niewinne żarciki są...)

Napisany przez: Avadakedaver 28.05.2006 15:09

Superman bał się kryptonimu.
Tfu, kryptonitu.

Napisany przez: Hermiona1900 11.06.2006 22:33

Ja tam nie wiem, czego sie najbardziej boję. o bo boginy działają a naszą podswiadomość, alemyślę,że gdybm się tak dłużej namyślała, to bym wybierała pomiędzy.: pająkiem, smiercią, ciemnością i samotnością... cry.gif i awet ie wiem, jakbym nawet jeden z tych bogiów pokonała biggrin.gif

Napisany przez: Black Jack 12.06.2006 09:36

Hmm, mój bogin może mieć pare postaci:

- Pająka (jak najdalej ode mnie proszę! albo wezme wujcia shotguna - PAf! PAf! I do widzenia, Spider... Jednym słowem NIENAWIDZE)

- Śmierci moich bliskich (bez komentarza proszę)

-Potwora który pochłania Wszystkie książki Rowling i Tolkiena

- Ślimaka (Bleeeeee...)

- Umierającego Papieża

No i chyba tylko tyle :-) Mam nadzieje że już nigdy nie będę musiał uzupełniać tej listy o nowe rzeczy...

<<<Każda rzecz ma swój cel, bez względu czy prosty czy trudny; światło świecy służy istniejąc>>>

Napisany przez: Avadakedaver 12.06.2006 17:17

wiecie jak można sprawdzić jak wygląda bogin?
po prostu musi do niego podejść ktoś, kto najbardziej boi się bogina.

Napisany przez: matra 18.06.2006 16:27

Mój Bogin - zabidzony pis który ugryzł mnie:
bardzo publiczne (bo przy wszystkich znajomych)
bardzo w tyłek (bo przez tydzień nie mogłam na nim usiąść)
bardzo nie fortunnie (bo podarł mi spodnie w obcym mieście i nie miałam kasy na drugie) smile.gif

A tak poważnie to chyba byłyby to robaki, taki tłuste, obśligłe larwy w dużej ilości ygh

Napisany przez: koala 18.06.2006 22:03

Boginy, cekawy temat.

Troszkę się chyba wyłamię, bo nie boję się śmierci,
ani samotności, ani pająków tym bardziej (jeden
jest nawet moim zwierzątkiem domowym blush.gif ).
Nic z tych rzeczy.

Mój bogin zdecydowanie byłby motylem.
Mam do nich uraz z dzieciństwa dry.gif

Napisany przez: R.A.B 18.06.2006 22:26

Ciekawy temat


Mój bogin wyglądałby jak...nie nie moge tego wyrazić.To zbyt skąplikowane.U mnie bardzo dziwne rzeczy wywołały by poczucie strachu.Na pewno nie byłaby to jednak śmierć

Napisany przez: Godryk Gryfindor 20.06.2006 13:06

Moim boginem jest nauczycielka od histy[histori dla niekumatych]zawsze gdy wchodzi do klasy zaczyna od kazania potem każe sprzątac pod ławkami.


Napisany przez: maniaa 26.06.2006 21:57

Mój bogin? Chyba byłby wstrętnym, włochatym szczurem! huh.gif

Napisany przez: Capitor 27.06.2006 10:31

Mój bogin?
Nigdy niczego się nie bałam. Szczury mnie przedzą ale nie lękam się ich. W duchy nie wierzę (może dlatego, że nigdy żadnego nie widziałam), ciemność jest moją drugą przyjaciółką.
Pamiętam tylko, że kiedyś zgubiłam się w zoo. Wtedy to dopiero miałam pietra! Ale bogin raczej nie zmieni się w żyrafę?

Jedyne coś co mi przychodzi do głowy to nauczyciel historii. Do dziś pamiętam jak wszedł do sali i zaczął mówić o swoich wymaganiach. W momencie gdy okazało się że to pomyłka to cała moja klasa zaczęła krzyczeć ze szczęścia. Takiej euforii to nigdy nie widziałam!

Napisany przez: Zeti 27.06.2006 16:31

Hm mój bogin byłby chyba polonistką trzymającą znicz. Kiedyś na szkolnej dyskotece wysiadło światło, i wożna zapalała znicze (skąd je wzięła,tego nie wiem). Jeden dała polonistce do trzymania, a ja wtedy przechodziłem obok niej. To było okropne, tym bardziej że ktoś wylał jakiś czerwony sok tuż pod jej nogami...

Napisany przez: em 27.06.2006 19:01

Czy tylko mi, jak przeczytałam "znicz", przyszła na myśl mała złota piłeczka ze skrzydełkami?

Napisany przez: hazel 27.06.2006 19:15

To jest zboczenie już, wiesz? smile.gif

Napisany przez: Zeti 27.06.2006 19:42

QUOTE(emoticonka @ 27.06.2006 19:01)
Czy tylko mi, jak przeczytałam "znicz", przyszła na myśl mała złota piłeczka ze skrzydełkami?
*



Chodzi mi o taki znicz stawiany na grobach

Napisany przez: koala 27.06.2006 21:58

Tak, tak! Wiemy o jaki znicz ci chodzi tongue.gif . Mimo wszystko
mamy takie małe zboczenie, (jak to ładnie ujęła hazel) biggrin.gif

A ja nadal boje się motyli...brrr... cry.gif

Napisany przez: maniaa 27.06.2006 22:15

Ja również pomyślałam sobie o TYM zniczu laugh.gif

Napisany przez: em 28.06.2006 08:53

No, Zeti, to przynajmniej wiesz, jak użyć riddikulusa teraz (;

Napisany przez: Zeti 28.06.2006 09:40

Hm, o tym nie pomyślałem, ale uśmiał bym się zdrowo, tymbardziej że moja polonistka jest podobna do Snape'a biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

Napisany przez: angel_sectomsempra 28.06.2006 11:05

u mnie zdecydowanie boginem była by moja wychowawczyni i zarazem nauczycielka od matmy wrrr... ciary przechodza tongue.gif
a tak naprawde to panicznie boje sie pajaków łaaa! dry.gif

Napisany przez: Vanillivi d'Azurro 02.07.2006 13:55

Ja wiem, że niektórym może się to wydać trochę dziwne, ale mój bogin z cąłą pewnością wyglądałby jak ćwiartka grejpfruta.

Napisany przez: gucha 16.07.2006 21:27

Ja bym zobaczyła tatę muminka.

Brrr...

Napisany przez: mida 16.07.2006 22:33

Mój bogin stał by się na raz wszystkim co ma więcej niż cztery nogi, odwłok, skrzydełka i czółki a i byłby włochaty... ble... ja wiem że każdy owad (prócz much) czy pajęczk to zwierzątko boże ale napawają mnie one obrzydzeniem... te ich długie, włochate nóżki... uh... aż ciarki przechodzą...

Napisany przez: pysia ;) 19.07.2006 19:03

Moim boginem napewno bylby pająk i samotnosc... tak samotnosc mnie dobija ... dry.gif No i moze ciemnosci tongue.gif bojazliwa troszke jestem wink2.gif

Napisany przez: mida 19.07.2006 20:11

Ciekawe jak wyglądałby bogin samotności?
A ciemności się nie bój bo nie ma w niej nic strasznego... masz po prostu za dużą wyobraźnię smile.gif

Napisany przez: kubaj0 19.07.2006 21:32

Bogin samotności to w pewnym sensie paradoks, więc taki by nie istniał.

Napisany przez: mida 20.07.2006 00:55

Zapewne masz rację. Ale co jeśli ktoś tak naprawdę najbardziej boi się samotności. wtedy bogin będzie musiał prrzybrać jakąś postać. Chyba że w tym przypadku przemieni się w lęk drugorzędny czyli np. pająka.

Napisany przez: Hermiona*Granger 23.07.2006 16:54

Moimi boginami byli by tak:
-duży motyl sad.gif
-dementor wacko.gif
-wizja jak ktoś umiera a szczególnie ktoś z mojej rodziny człowiek czy zwierzak nie robi różnicy cry.gif crying.gif
nie śmiać się że się boję motyli blush.gif

Napisany przez: S.Snape 23.07.2006 22:30

Tylko i wyłącznie PAJĄK. Nawet taki malusieńki budzi we mnie strach. Dziśiaj byłem w oborze mojego taty i wyciągałem motor z kantorka a tam były dwie tarantule cry.gif huh.gif

Napisany przez: Child 23.07.2006 23:01

Desperujesz źą. Tarantula w stanie wolnym nie występuje w Polsce ;)

Napisany przez: S.Snape 24.07.2006 08:43

QUOTE(Child @ 24.07.2006 00:01)
Desperujesz źą. Tarantula w stanie wolnym nie występuje w Polsce wink2.gif
*



Ta. To był taki pająk tylko 2 razy większy. Jak będe następnym razet to zrobie zdjęcie.

Napisany przez: Kara 24.07.2006 19:41

Spokojnie masz arachnofobie i po prostu tobie się wydaje że jest taki olbrzymii...

Napisany przez: mida 24.07.2006 20:11

W rzeczywistości ten pajączek boi się ciebie... ale z drugiej strony te jego mnogie nogi... fu...

Napisany przez: Yoogol 03.09.2006 21:53

Mój bogin napewno zamieniłby się w pająka. Brrr.... Nie nawidze pająków. Chyba dlatego że mój brat mnie nimi strszył i rozplaskiwal je przy mnie jak byłem maly. PAJĄKI SĄ OKROPNE!!!

Napisany przez: Hermiona1900 07.09.2006 17:27

Ja też okropnie sie boje pająków ( już tutaj o tym wspominałam biggrin.gif ) i nie dlatego,że mnie brat nimi straszył...po prostu są okropne... brr... unsure.gif

Napisany przez: smagliczka 11.09.2006 13:21

W chwili obecnej mój bogin niewątpliwie wygląda jak hybryda mojej promotorki, kierownika katedry oraz dziekana wydziału... Stoi to COŚ nade mną z oskarżycielko wyciągniętym palcem i mówi przerażająco brzmiącym głosem:
"Miałaś całe wakacje... i JESZCZE nie napisałaś?!!!!"

ohmy.gif ohmy.gif ohmy.gif

mamo... broń mnie... cry.gif

Napisany przez: Hawtagai 11.09.2006 17:03

Najbardziej boje sie pijawek brrr... sama mysl o nich wywołuje u mnie dreszcze:/


Napisany przez: Aqua 11.09.2006 17:52

Ja tam się panicznie boję krowy! Mamo! Wolałabym zginąć pod walcem niż podejść do krowy na odległość mniejszą niż 3 metry! Makabra! ohmy.gif

Napisany przez: Aylet 11.09.2006 17:56

a co takiego strasznego jest w krowach? O_o są milusie

Napisany przez: Cho Chang3 18.09.2006 12:29

Moj bogin wygladał by jak pająk panicznie sie ich bije mam arachnofobie to jest okropne.Jak widze pajaka to cry.gif

Acha i boje sie Klaunów przeraza mnie mysli ze moze nagle wyskoczyc i.......mnie rozśmieszyć/estiej

Napisany przez: Death Eater 18.09.2006 17:41

Trudno jest mi powiedzieć, jak by wyglądał mój bogin. Boję się wielu rzeczy. Ale prawdopodobnie wyglądał by jak jakiś duch albo coś blink.gif

Napisany przez: Hermiona1900 22.09.2006 21:46

Nie no, u mnie nie jest tak, że boje sie klaunów, ani krów, ale też mam malutką arachnofobię o9 chociaż nie taką, jak moja kumpela - taksie pająków bała, że z książki od bioli powycinała wszystkie obrazki z pająkami - u mnie nie jest JESZCZE tak źle. Jak mnie kuzyni dry.gif dementi.gif przestaną strasznyć tymi okropnymi stworzeniami, to może jakimś cudem mi przejdzie cry.gif cry.gif mad.gif

Napisany przez: Josephine 03.12.2006 18:11

Mój bogin zmieniłby sie w CHEMICE! Tego babsak sie wszyscy boja bo przy okazji jest dyra... Br...

Napisany przez: Fanka HP z Elbląga 03.12.2006 21:28

Mój bogin miałby dylemat. Bo panicznie się boję 2 rzeczy - pająków i trupów cry.gif brrrr :/

Napisany przez: Renegate 04.12.2006 20:42

hmm... mój boogin zaminiłby się w moją mame biggrin.gif

Napisany przez: Drigi 05.12.2006 20:09

Na mój widok bogin zmienił by się w faceta od matmy cry.gif

Napisany przez: Alice 11.12.2006 19:11

Już kiedys , kiedys się nad tym zastanawiałam i... sama nie wiem. Możliwe że był by to wielki pajak tak jak u Rona wink2.gif pozdrawiam :*

Napisany przez: Savvage 18.12.2006 19:11

Renegate hehe chyba nie jest tak strasznie tongue.gif Ja tam boję się różnego typu robactwa
np. jakieś gliSdy lub cuś brrr.

Napisany przez: Hermiona1900 18.12.2006 20:08

Hmmm...mama jako bogin. Trudno to sobie wyobrazić. chociaż nie, można to sobie szybko wyobrazić "i zowu bałaga w pokoju" - i kłótna o byle co...ciekawe, jakby sie kłóciło z boginem biggrin.gif

Napisany przez: Savvage 18.12.2006 21:27

Kłóciło to by się dobrze z boginem tylko problem w tym że w przypadku gdy boginem jest mama to niestety musimy uznaĆ wyższośĆ teog bogina tongue.gif równorzędnie boginem może byĆ mój ojciec tongue.gif

Napisany przez: Hermiona1900 19.12.2006 23:11

No u mnie to nie wiem...chyba na jedno by wyszło biggrin.gif

Napisany przez: kObra. 20.12.2006 15:44

U mnie by to była mieszanka ryby, clowna i porcelanowej lalki ;]

Napisany przez: Savvage 20.12.2006 17:00

heh brzmi ciekawie tongue.gif

Napisany przez: Aylet 21.12.2006 20:21

O matko, clown. To jest obrzydlistwo. Pamiętam jak byłam mała to bałam się clownów bo obejrzałam "Ducha" gdzie clown chciał udusić chłopca (najpierw zaciągnął go pod łóżko, hehe)

Napisany przez: Savvage 21.12.2006 22:05

to naprawdę straszne filmy oglądałaś jak byłaś mała tongue.gif dobrze że jakichś wampirów nie oglądałaś

Napisany przez: kObra. 24.12.2006 00:43

QUOTE(Savvage @ 20.12.2006 17:00)
heh brzmi ciekawie tongue.gif
*



No nie wiem : P
Dla mnie te ryby...brr..Ja się nawet karpii boję :|

Napisany przez: Savvage 24.12.2006 18:54

Jeśli o ryby chodzi to zawsze bałem się sumów tongue.gif tych z wąsami smile.gif

Napisany przez: Flamme 24.12.2006 22:18

QUOTE(Death Eater @ 18.09.2006 18:41)
Trudno jest mi powiedzieć, jak by wyglądał mój bogin. Boję się wielu rzeczy. Ale prawdopodobnie wyglądał by jak jakiś duch albo coś  blink.gif
*


mój pewnie też. albo jakaś postać z horroru. np. dziewczynka z 'the ring'.

Napisany przez: morigiana 25.12.2006 19:26

ja w wieku 80 lat...

Napisany przez: kObra. 25.12.2006 20:24

Ty to masz problem ;]
Ja w wieku 80-ciu lat z moim wytatuowanym ciałem tongue.gif

Napisany przez: LilienSnape 26.12.2006 23:36

mój bogin zapewne pająk [ aaa koszmar ] z powodu pewnych tegorocznych przeżyć byłaby to również osa [ tragedia wrr ] no i strzykawki również nie wykluczam [ ta igła to jest straszne ]

ale i tak zdaje mi się, że mój bogin przybrałby postać dziewczynki z ringu, dziewczyny [ jesli tak to można nazwać ] z widma ewentualnie "pięknego" chłopaka z Teksańskiej Masakry.. tak tego boje się najbardziej, tych okropnych twarzy z horrorów ; / jednakże horrory kocham x D

Napisany przez: solve 18.01.2007 00:05

QUOTE
ja w wieku 80 lat...


Aż tak źle?

Mój bogin... mój bogin... *Udaje, że niczego się nie boi*
Wiem!
Wykładowca chemii na studniach. *Żegna się* Od zarazy, głodu, ognia i profesora M. wybaw nas Panie.

Napisany przez: EmmaLover 25.01.2007 12:59

Mój bogin? Ja kończący czytać siódmą część HP xP
Nie no, nie wiem. Tak na serio to chyba coś w stylu p.Weasley...
Martwa rodzina, przyjaciele...
Uch...

Napisany przez: Klaudia_Evans 25.01.2007 21:37

Mój bogin na pewno zamieniłby się we włochatego pająka-nie cierpię żadnych owadów, ale już pająków w szczególności. Są po prostu obrzydliwe...I ten sposób, w jaki się poruszają...blee cry.gif cry.gif

Napisany przez: EmmaLover 26.01.2007 10:51

Klaudia ... coś mi Rona przypominasz xD

A tak w ogóle... Zawsze zastanawiam się czy jest ktoś taki, kto może zobaczyć bogina w jego rzeczywistej postaci.. czy jest ktoś taki kto się niczego nie boi?
Może Voldemort?
Co o tym sądzicie?

Napisany przez: Fanka HP z Elbląga 26.01.2007 13:07

Moim zdaniem Voldemort nie może zobaczyć bogina w jego rzeczywistej postaci, bo jak każdy boi się wielu rzeczy, choć nie chce tego okazać. Jedną z takich rzeczy jest śmierć. Gdyby się jej nie bał, nie starałby się za wszelką cenę jej uniknąć, pokonać. Nie stworzyłby horkruksów. Wedłóg Voldemorta śmierć jest słabością, czymś co jest nie godne czarodzieja o tak wielkiej mocy.

Napisany przez: szelma 06.02.2007 18:57

A jak ktoś się najbardziej boi silnego, ogromnego bólu? Co wtedy zobaczy? Bo tak mi się wydaje, że tego się najbardziej boję...

A Voldemort pewnie zobaczyłby siebie martwego tongue.gif

Napisany przez: Hermionciaa 08.02.2007 21:57

Długo prawdę mówiąc sie zastanawiałam czego ja sie najbardziej boję. Boję się śmierci bliskich, bólu... Nawet strachu sie boję... Zawsze boję sie również że zawiodę w tym wszyastkich, ze już nie dam rady... Mimo wszystko odkryłam ostatnio mój najbardziej opisywalny lęk - tłum. Boję się tłumu. Zawsze w zatłoczonych miejscach cos sie sdarza. Albo jakiś wypadek, albo ktoś się gubi, albo kradzież... MImo tych wszystkich rzeczy, których sie panicznie boję myślę, ze mój bogin przybrał by formę tłumu.

Napisany przez: Marcinn 09.02.2007 14:45

QUOTE(EmmaLover @ 26.01.2007 10:51)
Klaudia ... coś mi Rona przypominasz xD

A tak w ogóle... Zawsze zastanawiam się czy jest ktoś taki, kto może zobaczyć bogina w jego rzeczywistej postaci.. czy jest ktoś taki kto się niczego nie boi?
Może Voldemort?
Co o tym sądzicie?
*


Witam
Nie jestem pewny czy nie był już poruszany taki wątek, ale ciekaw jestem czy Moody potrafiłby zobaczyć bogina w pierwotnej postaci kiedy ten(bogin, rzecz jasna) siedzi np. w szafie.

Napisany przez: Aylet 09.02.2007 16:52

był poruszany. i zapewne moody widzi go jako rzecz/osobę która go najbardziej przeraża. koniec.

Napisany przez: cedrik diggory 30.03.2007 15:37

Mój był by napewno wielkim psem blush.gif a zamienił bym go w koteczka najlepiej Hermiony tongue.gif

Napisany przez: Zakohana w książkach 03.04.2007 19:07

Boje się wielu rzeczy, ale mój bogin najpewniej zamieniłby się w:

1 ŚMIERĆ - może i nie jest taka straszna, może to tylko początek nowej, wspaniałej przygody, może nawet jest całkiem miłą osóbką ze złą reputacją, ale i tak się jej boję. Ludzi przeraża to, co nieznane, a ja nie jestem wyjątkiem.

2 WSZYSCY, KTÓRZY COŚ DLA MNIE W ŻYCIU ZNACZYLI, MARTWI - tego chyba boję się bardziej od własnej śmirci. Że zostanę sama, bez rodziny, przyjaciół, po prostu - okropnie samotna, nie mająca się do kogo wypłakać. To by było okropne.

3 MOJE UKOCHANE KSIĄŻKI PŁONĄCE - nie śmiejcie się, to też mnie przeraża. Kiedyś obudziłam się oblana potem w nocy, bo śniło mi się, że ktoż wrzuca wszystkie moje książki do kominka. Nic nie mogłam zrobić, tylko patrzeć jak ogień trawi "Harry'ego Pottera", "Atramentowe serce", "Niekończącą się historię" i jeszcze kilka tytułów... Przez długi czas ta wizja prześladowała mnie gdy tylko zamknęłam oczy

Napisany przez: Patison 05.07.2007 00:05

mój bogin to by było moje życie, mam go dosyć, ale też koniec książek o hp i śmierć moich bliskich

a szczęśliwe przeżycia do zawlczania to konkórsy które wygrałam, chwile spędzone z przyjaciółmi i czas spędzony nad książkami o hp blink.gif

Napisany przez: PrZeMeK Z. 05.07.2007 00:07

A myślałem, że to ja jestem emo.

Napisany przez: Patison 05.07.2007 00:07

a i zapomniałam jeszcze mój bogin by sie pewnie zamienił w strach ja lubie horrory ale strachu takiego panicznego sie strasznie boje (przepraszam za ogty)

Napisany przez: abstrakcja 27.07.2007 22:14

Moj bogin chyba bylby mną. Są zdarzenia i sytuacje, ktore sprawiaja, ze miewam lęk przed samą sobą. Tak, jestem nieobliczalna.

Napisany przez: cindy 29.07.2007 10:30

Mój bogin to [tak jak u Rona] wielki, włochaty, okropny pająk. Strasznie się ich boję.

Napisany przez: Amellive 30.07.2007 18:03

Hmmm... moi bliscy martwi, ja zamknięta żywcem w trumnie (taki mój uraz z dzieciństwa smile.gif) albo pielęgnirka ze strzykawką (gdybyście mnie widzieli jak zmuszona siłą wyższą siadam na pobieranie krwi...Straszny widok smile.gif

Btw, świetny temat smile.gif

Napisany przez: Lothellie 31.07.2007 22:32

Byłaby to albo ogromna tarantula, albo obślizgły czarny ślimak bez skorupy wacko.gif

Napisany przez: Skaterin 31.07.2007 22:33

Pająk
Lub martwi bliscy...
Nic innego mnie nie tyka.

Napisany przez: kaszolka14 01.08.2007 16:57

buuu... Pająk !! :/

Napisany przez: Zeti 01.08.2007 17:28

QUOTE
jakinny

Też się boję jaskinnych rzeczy

Napisany przez: abstrakcja 03.08.2007 14:07

QUOTE(abstrakcja @ 27.07.2007 22:14)
Moj bogin chyba bylby mną. Są zdarzenia i sytuacje, ktore sprawiaja, ze miewam lęk przed samą sobą. Tak, jestem nieobliczalna.
*



Jeszcze jest opcja, ze bylby to depilator. Albo bardzo ciasne pomieszczenie, gdyz cierpie na claustrofobie. Albo gastroskopia, ktora tak czy siak wkrotce mnie czeka.

Napisany przez: maxp3 03.08.2007 15:29

Łaa.. Myślę że przy mnie bogin zamienił się w dziewczynkę z "The Ring". Albo dużego, łysego Pana w dresie, machającego złotym łańcuchem..

Brr.. Ten film jakoś utkwił mi w pamięci. A z dresami miałem prę nieprzyjemnych sytuacji. ;p

Chociaż jakby się tak lepiej zastanowić to boję się wieeeelu rzeczy. Ale potrafię sobie wmówić że to głupota. : )

Napisany przez: Miętówka 03.08.2007 22:01

mój bogin.. pies wściekły albo gołąb. no i czytanka z pierwszej klasy podstawówki...help me!

Napisany przez: Meszaroska 04.08.2007 15:35

Mój bogin byłby kobietą z zezem. Boję się patrzeć na zeza czekolada.gif

Napisany przez: abstrakcja 05.08.2007 14:38

QUOTE(Meszaroska @ 04.08.2007 15:35)
Mój bogin byłby kobietą z zezem. Boję się patrzeć na zeza czekolada.gif
*



O tak. Tak samo dreszczy dostaje kiedy ktoś 'eksperymentuje' ze swoimi oczami, tj odciąga górną lub dolną powieke, robi zeza czy cokolwiek , co w rezultacie wygląda nienaturalnie.

Jeszcze boje sie rowerow. Miałam wypadek i od tego czasu wsiąść na rower to po mojemu rzecz niewykonalna. Uprzedzenia zostana we mnie chyba juz do konca zycia.

Dziewczynka z Ring? Prędzej 'nienaoliwiona' Kajako z Klątwy. tongue.gif

Napisany przez: maxp3 07.08.2007 01:06

@abstrakcja
Wszystkie te dzieci z Azjatyckich filmideł chodzą mi po głowie. blush.gif Ale i tak kocham horrory.

Napisany przez: abstrakcja 07.08.2007 13:36

QUOTE(maxp3 @ 07.08.2007 01:06)
@abstrakcja
Wszystkie te dzieci z Azjatyckich filmideł chodzą mi po głowie. blush.gif Ale i tak kocham horrory.
*



Moja krew! wink2.gif

Napisany przez: Ramzes 07.08.2007 14:07

Mój bogin- moja śmierć, bądź martwe ciało. Od paru lat nie mogę sobie poradzić z tym, że jesteśmy śmiertelni (pod tym względem bardzo przypominam Voldemorta blush.gif ). W każdym razie to by wyskoczyło z szafy. Nie wiem tylko, jakbym sobie poradził. Bo jak zrobić z trupa coś śmiesznego? Chyba, że do pleców dodać mu kluczyk i byłby jak zabawka...ale z drugiej strony to mogłoby być jeszcze bardziej przerażające.

Napisany przez: maxp3 07.08.2007 14:44

@abstrakcja
Strach przed Azjatyckimi dziećmi? Czy miłość do horrorów? tongue.gif

Napisany przez: voldzia 07.08.2007 22:12

Długowłosy blondyn o zimnych oczach uśmiechający się w pewien charakterystyczny sposób w zatrzymującej się windzie (widziałabym go przez takie pokratkowane szkoło w drzwiach od windy). Br... mam to od filmu "Panna nikt"

Napisany przez: abstrakcja 07.08.2007 22:38

QUOTE(maxp3 @ 07.08.2007 14:44)
@abstrakcja
Strach przed Azjatyckimi dziećmi? Czy miłość do horrorów? tongue.gif
*



I jedno i drugie.

Napisany przez: manisha 08.08.2007 16:07

mój bogin byłby psem. aaaa! panicznie się ich boje. tongue.gif

Napisany przez: Kawaii 24.08.2007 22:34

Ja to się jednak najbardziej boję mojego kochanego wyżywającego się na moich książkach ZŁEGO TATUSIA(łeee brrr).

Napisany przez: Windykatorka 24.08.2007 23:13

Mój bogin... Duch? Albo ja żywa w trumnie. Bądź coś symbolizującego ból (lub ja wyjąca z bólu).

Napisany przez: Pomylunka 25.08.2007 02:02

Pewnie mój instruktor jazdy. Potwor nie czlowiek! Chyba już Snape jest lepszy!

Napisany przez: millena 04.09.2007 17:50

Temat dobry!!!
moje propozycje:
1. moj matematyk z liceum (powiem tylko, że Snape to przy nim pikuś tongue.gif)
2. pan profesor od termodynamiki (śni mi się w nocnych koszmarach)
3. oczywiście pająk (niecierpię pająków)
4. wywalający się system linuxowy (takie moje małe zboczenie zawodowe)

Napisany przez: jolinek 17.09.2007 22:32

Mój prof. Ch.:>

Napisany przez: hugo[Pr0] 05.10.2007 21:31

moj bogin to rozwalone PS2..
masakra
albo stara Hermiona...

Napisany przez: Miętówka 07.10.2007 19:16

QUOTE(hugo[Pr0] @ 05.10.2007 20:31)
albo stara Hermiona...
*


Stara HERMIONA czy stara EMMA WOTSON?

Napisany przez: Zeti 07.10.2007 20:11

Chyba raczej Emma. Do starej Hermiony można przywyknąć.

Napisany przez: Hermiona1900 07.10.2007 22:00

A dlaczego do "starej" Emmy nie można przywyknąc? i dlaczego do Hermiony można? blink.gif

Napisany przez: Zeti 07.10.2007 22:07

Nie wytłumaczę ci złożoności tego zagadnienia, gdyż obowiązuje zakaz spoilerowania.

Napisany przez: Hermiona1900 08.10.2007 18:34

Aha,rozumiem smile.gif

Napisany przez: aurorka_gryfonka 24.12.2007 14:57

Rozkręcę trochę temat. Mój bogin byłby zapewne moją polonistką. Brr... Panicznie boję się każdej lekcji polskiego, jednak nie przeszkadza mi to być w klasie humanistycznej. tongue.gif

Napisany przez: Claudia_Black 26.12.2007 16:07

A mój bogin wyglądałby jak moi martwi przyjaciele.. Brr.. Albo jak wielki, przerażający pająk.. Aaa!

Napisany przez: kate711 28.12.2007 16:22

A mój bogin wyglądałby jak moja była fizyczka z liceum (nadal jak o niej myślę, to ogarnia mnie przerażenie) oraz jak wielka, włochata, obrzydliwa ćma. blink.gif

Napisany przez: WeEkEnD 02.01.2008 11:55

Mój bogin byłby zdecydowanie kobietą od chemii. Przed każdą godziną tego przedmiotu aż trzęsą mi się ręce...

Napisany przez: Irmelin 04.01.2008 19:54

QUOTE(WeEkEnD @ 02.01.2008 11:55)
Mój bogin byłby zdecydowanie kobietą od chemii. Przed każdą godziną tego przedmiotu aż trzęsą mi się ręce...
*



Ooo tak. Mam to samo smile.gif Tylko, że u mnie bogin mógłby przybrać jeszcze postać babki od matmy, albo wielkiego włochatego pająka biggrin.gif

Napisany przez: Miętówka 11.01.2008 15:44

Wasi nauczycele są aż tak przerazający???????

Napisany przez: Nothing_ 11.01.2008 19:43

Hmmm? Mój bogin?
Chyba byłby to olbrzymi pająk <mam arachnofobię....ych...>
A tak to.... kogut. Duży kogut.
Naprawdę... Jak byłam raz na wsi u cioci i wujka, to tam był taki duży kurak i kiedy podeszłam bliżej, to ten skurczybyk <przepraszam za wyrażenie> zaczął mnie gonić po całej farmie...
Ych....


Napisany przez: Irmelin 12.01.2008 20:11

QUOTE(Miętówka @ 11.01.2008 15:44)
Wasi nauczycele są aż tak przerazający???????
*


Niektórzy tak. Kiedy jedna z moich nauczycielek przechodzi korytarzem, wszyscy ustawiają się na baczność pod ścianami biggrin.gif Choć większość jest ok.

Napisany przez: puszka_po_konserwie 17.01.2008 19:40

Mój bogin? Hm, byłby to albo tłusty, wielki pomrów które najczęściej napotykam w porze jesiennej w lesie, albo ... ekhm, ksiądz? xF

QUOTE(Goomisia @ 25.08.2005 08:12)
A czy macie już wybrane dobre wspomnienie które go odstraszy???


4 z fizyki? ; D
Jakaś wygrana w konkursie, dobry mecz piłki nożnej, może poznanie jakiejś osoby która stania się dla mnie ważna? Hm, jak długo by pomyśleć to wspomnień kilka się znajdzie.

Napisany przez: sintesis 24.01.2008 22:13

widze, ze wielkie wlochate pajaki wymiataja... w sumie przy polaczeniu wielkiego wlochatego z moja profesorka z geometrii wychodzi idealny bogin smile.gif a szczesliwa mysl... hmmm to proste CZEKOLADA smile.gif

Napisany przez: Susan Wollins 07.02.2008 17:27

Cóż, do tej pory zastanawiam się jak wygladałby mój bogin... Nie jestem pewna, ale najprawdopodobniej byłby to pies. Duży pies, który wygląda tak, jakby się miał na mnie rzucić. Od dzieciństwa boję się psów, gdyz dzieckiem bądąc zostałam ugryziona przez psa mojej babci (cóż, w tedy jeszcze nie wiedziałam, że jak psy jedzą, to się do nich raczej nie podchodzi... xD).

A szczęśliwa wpomnienie? Wakacje 2007 (wyjazd z kolezankami w góry) lub pierwsze miejsce na przegladzie dla naszej grupy.

Napisany przez: alanek 09.02.2008 21:41

Mój bogin wyglądałby jak kula śniegowa. Raz mnie koledzy zasypali takimi i mam traume od tej pory.

Napisany przez: Deletrix Mordvered 17.03.2008 09:24

Wielka, różowa żelka. Nie pytajcie dlaczego.

Napisany przez: Hermiona1900 18.03.2008 18:51

dlaczego?? tongue.gif nie wyobrażam sobie,żeby wielka, różowa (i zapewne smaczna) żelka kojarzyłaby się z czymś strasznym (pomijając ogromną ilość kalorii)

Napisany przez: harolcia 18.03.2008 20:54

Właśnie, może to jest jakaś ukryta kaloriofobia?
Czy w dzieciństwie ciocia nie rzucała w Ciebie kaloriami w postaci żelków różowych? biggrin.gif

Napisany przez: aurorka_gryfonka 18.03.2008 22:58

Mój bogin byłby różową chmurą rzucającą się na mnie i zmieniającą kolor mojego ciała na różowy. Brrrrr....
...
Mam różowofobię wink2.gif.

Napisany przez: Deletrix Mordvered 20.03.2008 18:07

QUOTE(Hermiona1900 @ 18.03.2008 18:51)
dlaczego?? tongue.gif  nie wyobrażam sobie,żeby wielka, różowa (i zapewne smaczna) żelka kojarzyłaby się z czymś strasznym (pomijając ogromną ilość kalorii)
*




QUOTE(harolcia @ 18.03.2008 20:54)
Właśnie, może to jest jakaś ukryta kaloriofobia?
Czy w dzieciństwie ciocia nie rzucała w Ciebie kaloriami w postaci żelków różowych?  biggrin.gif
*




QUOTE(aurorka_gryfonka @ 18.03.2008 22:58)
Mój bogin byłby różową chmurą rzucającą się na mnie i zmieniającą kolor mojego ciała na różowy. Brrrrr....
...
Mam różowofobię wink2.gif.
*



Primo:
Nienawidzę różowego.
Secundo:
Gdy byłam mała, przyśnił mi się pewien koszmar.
I wszystko jasne.

Napisany przez: Hermiona1900 20.03.2008 18:37

Wielki różowy żelek cię gonił? Też tak chce...<skarży sie>

QUOTE
Mam różowofobię wink2.gif.


Nie wiem, jak można mieć fobię przez jakiś kolor, a już przez różowy, jeden z najpiękniejszych i najsłodszych kolorów świata tongue.gif

Napisany przez: aurorka_gryfonka 20.03.2008 19:10

QUOTE(Hermiona1900 @ 20.03.2008 18:37)
różowy, jeden z najpiękniejszych i najsłodszych kolorów świata  tongue.gif
*


Właśnie dlatego biggrin.gif

Napisany przez: Deletrix Mordvered 20.03.2008 21:58

QUOTE(Hermiona1900 @ 20.03.2008 18:37)
Wielki różowy żelek cię gonił? Też tak chce...<skarży sie>
*


Nie tyle gonił, co zjadł.

Napisany przez: aurorka_gryfonka 20.03.2008 22:09

Nieźle. Też chcę takie sny!

Napisany przez: Hermiona1900 20.03.2008 22:46

Wszyscy mają fajne sny o różowych żelkach, tylko nie ja sad.gif Mi muszą się śnic głupie pająki, przebrzydłe węże, albo jeszcze gorsze stwory, przez które potem nie moge spać...chociaż moja arachnofobia nie wzięła się od snów, ale takie koszmary wcale nie pomagają w pozbyciu się lęku ;/

Napisany przez: aurorka_gryfonka 20.03.2008 22:50

Ja nie mam snów o różowych żelkach. Może i dobrze, bo bym jakiegoś ataku dostała. W końcu różowe, nie? Brrrrr...

Napisany przez: Hermiona1900 20.03.2008 22:52

Jak można nie lubić różowego?? No pytam się! No jak?? No właśnie...nie da się. tongue.gif

Napisany przez: aurorka_gryfonka 20.03.2008 22:55

Da sie da. Jestem przykładem. Ale to może przeze mnie samą, bo dziwność mam w genach. Ups. Siostra idzie. Jak to przeczyta, to żegnaj okrutny świecie.
smile.gif

Napisany przez: Zakohana w książkach 20.03.2008 23:08

Nie tylko ty. Nienawidzę różowego. Brrr....

Napisany przez: hazel 21.03.2008 01:11

Skonczycie offtopa czy mam wywalać bez pytania?

Napisany przez: klakla999 30.03.2008 18:06

Myślę,że w moim przypadku zamienił by się w węża

Napisany przez: klakla999 06.04.2008 11:22

QUOTE(Miętówka @ 30.03.2008 18:12)
Węże są super przecież!!!!! Co nie?
*


Dla mnie nie,bardzo się ich boje:P

Napisany przez: dragon99919 31.05.2008 21:42

Nie tylko u ciebie... Moja siostra spotkała je na żywo 3 razy w lesie, a ja nie... Jednak się ich panicznie boje... Padalców też. huh.gif blink.gif

Napisany przez: Laraa 15.06.2008 17:42

Albo jakiś wstrętny duży robak typu pająk, chrabąszcz albo nie żyjąca bliska osoba.

Napisany przez: dragon99919 15.06.2008 19:44

QUOTE(Laraa @ 15.06.2008 15:42)
albo nie żyjąca bliska osoba.
*




w sensie, że duch z rodziny lub przyjaciół??? Ja raz miałem widzenie po pogrzebie kolegi...

Napisany przez: Miętówka 27.06.2008 08:49

Raczej w sensie trupa kogoś bliskiego.

Wiem, odkopałam, a w dodatku tylko po to, żeby napisać coś, co i tak wszyscy wiedzą biggrin.gif.

Edit: Tak sobie Aylet, tak sobie smile.gif.
P.S. Kocham twój avarat smile.gif.

Napisany przez: Aylet 27.06.2008 11:53

skoro to wszyscy wiedzą to czemu to napisałaś? ._.

Napisany przez: Krwawa Mary 09.07.2008 22:56

Mój bogin to martwa, bliska mi osoba, śmierć, starość itp. Miłe wspomnienia hmm... wczesne dzieciństwo, czas spędzony z bliskimi i... moimi kotami: Cyzią, Czarną, Beatą i Yumi ;]

Napisany przez: POmyluna 111 17.07.2008 10:37

Mój bogin był by to pająk,wąż,obślizgłe robale,i trup bliskiej osoby. cry.gif


Napisany przez: Salamandra 17.07.2008 15:39

No cóż, może oryginalna nie będę, ale moim boginem zapewne byłby ogromny, wstrętny, ohydniasty, obrzydliwy, włochaty pająk. Brr. ("dlaczego to nie mogą być motyle?" W pełni zgadzam się z Ronem)

A tak poza tym, witam wszystkich, bo to mój pierwszy post. Ale widzę, że sporo tu nowych, nie jestem osamotniona biggrin.gif




Napisany przez: POmyluna 111 17.07.2008 22:08

QUOTE(Salamandra @ 17.07.2008 16:39)
No cóż, może oryginalna nie będę, ale moim boginem zapewne byłby ogromny, wstrętny, ohydniasty, obrzydliwy, włochaty pająk. Brr. ("dlaczego to nie mogą być motyle?" W pełni zgadzam się z Ronem)

A tak poza tym, witam wszystkich, bo to mój pierwszy post.  Ale widzę, że sporo tu nowych, nie jestem osamotniona biggrin.gif
*



Nie jesteś sama też się zgadzam z Ronem i oczywiście nie nawidze pająków cry.gif cry.gif

Napisany przez: Miętówka 27.07.2008 13:58

qrcze, MIŁE WSPOMNIE jest potrzebne, żeby wyczarowac patronusa chyba.
Żeby pokonać bogina trzeba Pomyśleć o czyś śmiesznym chyba.
Cytatem nie udowodnię, bo nie mam książek.

I wogóle, to jestem zdziwiona, że dopiero teraz to zauważyłam.

Napisany przez: BonnieLiu 27.07.2008 14:22

Ach...jakie macie łatwe życie, a czego ja się boję? W tym właśnie sęk. Jeżeli nic z rzeczy, które znam mnie nie przeraża w takim razie czym jest dla mnie strach? Ale myślę, że gdyby nasz świat zrównał się ze światem pani Rowling tak jak Herryego przerażałby mnie dementor ;]]


Napisany przez: sarenka14 01.08.2008 12:44

Moim boginem byłaby jakaś osoba która niszczy na moich oczach jedyne egzemplarze HP i wmawia mi że to już koniec. blink.gif

Napisany przez: Salamandra 02.08.2008 20:38

Genialne cheess.gif Mój bogin też by taki mógł być cheess.gif Toż to byłaby istna tragedia, zniszczenie ostatnich tomów HP!

(Wybaczcie za odejście od tematu)

Napisany przez: managarm 03.08.2008 00:42

moj to oczywiscie ciastko z cukrem smile.gif

Napisany przez: michcio224 30.12.2008 22:10

Mój zmienił by się w:
-moją panią od matematyki
-Michaela Jacksona

Napisany przez: asiatal 30.12.2008 22:33

a co Ty masz do Michaela Jacksona?

Napisany przez: ewuuu 30.12.2008 23:59

mój z pewnością zmienił by się w ducha, panicznie się ich boję


Napisany przez: Luna <33 24.03.2009 21:30

Ewidentnie pani od geografii.

Napisany przez: Szukająca 21.05.2009 20:07

Moim boginem za pewnie byłby wąż albo kaczka. Z tym drugim stworzeniem mam traumatyczne przeżycia cry.gif

Napisany przez: aGuTeK 21.05.2009 20:24

Och nie!

Napisany przez: Miętówka 22.05.2009 14:43

Och tak.
(Wybaczcie jedną linijkę blush.gif)

Napisany przez: Aylet 25.05.2009 11:35

Już myślałam, że tu jakaś mała rewolucja na forum a ty ktoś w poście daje tylko dwa słowa -.-

Napisany przez: krzychu1221 07.05.2010 16:23

Moj patronus moglby byc...hmm... Byk? blink.gif tongue.gif

Napisany przez: olizgs 01.06.2010 09:39

Jak wyglądałby mój Bogin? Wydaje mi się, że byłby to mój nauczyciel od Techniki. Jeszcze trochę i będzie stawiał jedynki za głośne oddychanie. Ewentualnie ksiądz z parafii mojej kuzynki. Nazywamy go koszmarem z ulicy Wiazów.

Napisany przez: truskaffka93 26.06.2010 19:13

Mój bogin... Dentysta , ale taki sadystyczny , mam takie złe wspomnienie z dzieciństwa. ohmy.gif No i zgadzam się z poprzednikami, śmierć bliskich osób, albo bliska osoba zachowująca się jak gdyby mnie nie znała lub chciała mi zrobić krzywdę.

A tak naprawdę to myślę, że bogin zaskoczyłby mnie czymś takim, o czym teraz nawet nie pomyślałam. Czyli zamieniłby się w coś, czego boję się wewnętrznie, nie zdając sobie z tego sprawy. W coś, co drzemie w mojej podświadomości.. smile.gif

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)