Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> 'przjrzewanie'

KaRoLiNa
post 01.10.2004 18:45
Post #51 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 60
Dołączył: 24.05.2003
Skąd: Łódź




QUOTE
A w czym to przeszkadza??


W czym przeszkadza bycie zbyt dojrzałym na swój wiek?

W cieszeniu się napiękniejszym okresem naszego życia jakim jest dzieciństwo i bycie nastolatkiem.

Cóż niestety doszłam do tego wniosku na swoim przykładzie. Zbyt przejmuje się szkołą i nauką, nie umiem zrobić niczego głupiego i niepoważnego, staram się być jak najbardziej odpowiedzialna.

Niby dobrze, bo nie narobie głupot i nie będę musiała później tego żałować.

Ale z drugiej strony kiedy będę mogła się wyszaleć, myśląc tylko o tym żeby się dobrze bawić?

I to mnie bardzo dołuje bo bym bardzo chciała jak najlepiej wykorzystać swój nastoletni wiek, ale niestety nie umiem.

No i poza tym przez to odsuneły sie ode mnie osoby, które niegdyś uważałam za przyjaciółki.
Bo słucham innej muzy, bo nie pójde na dykoteke dlateo że jutro klasówka, bo chce być na czas w domu, bo je uciszam jak się drą na ulicy itp.

Macie może jakąś recepte na odmłodnienie umysłu?


--------------------
T.Love - Marzyciele
Życie jest tak wspaniałe, że trzeba przez nie przejść
Czasami w to nie wierzę i myślę, że lepsza jest śmierć
Babilon-System swoją bronią pragnie zniszczyć mnie
Lecz życie jest wspaniałe - kolory czarno-białe
My marzyciele naszego wieku
Dzieci rewolucji pijące mleko
Ja wtedy właśnie żyję, gdy idziesz obok mnie
Dla mojej i dla twojej satysfakcji wszystko dzieje się
Życie jest tak wspaniałe, naprawdę to wiem
A ci, którzy chcą mnie zniszczyć, faszerują nas złem
My marzyciele naszego wieku
Dzieci rewolucji pijące mleko
Na całe ziemi piekło - napompowany świat
Zatruty, zepsuty balon - nienawiść i gwałt
A nasze życie jest, nasze życie trwa
Dla mojej i twojej satysfakcji - dla naszego ja
My marzyciele naszego wieku
Dzieci rewolucji pijące mleko
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 02.10.2004 10:23
Post #52 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Wiesz.. nie wszystkim to musi przeszkadzać...

Przecież nie zawsze szaleństwo jest równoznaczne z dobrą zabawą... można się świetnie bawić i być człowiekiem poważnym - jedno drugiego nie wyklucza...

A najlepiej jest podzielić swoje ego (tylko nie tak a'la Freud) - fdzie będzie czas na bycie poważnym i czas na pełne wykorzystanie swojego potencjału - zabawa i wyszalenie się...

Co zrobić?? To jest już osobista decyzja i narzucić tego nie można...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 02.10.2004 21:29
Post #53 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



Wiesz cio...bądź sobą! Ja łączę te dwie wartości...nawet nie wiem jak to określić. Łączę zabawę z nauką, z rozsądkiem, itd. Lubię się dobrze bawić...i nie potrzeba mi do tego wiele, wystarczy że mam wokół siebie swoich znajomych, z ktorymi przebywac uwielbiam a to sprawia ze juz sie dobrze bawie....z ludźmi nigdy nie jest nudno, nawet w najbardziej ponury dzień. Nauki też nie olewam...oni tego nie oczekują ode mnie, nie mówią zebym się spóźniła do chaty czy nie zrobila czegos tam do school.To mój wybór i oni w to nie ingerują. Nie nabijają się też gdy wybieram nauke zamiast dyskoteki, chociaż rzadko tak bywa. Co do rozsądku...umiem się bawić, ale znam granice. Mam swój wybór i nie muszę robic tego co znajomi kiedy nie chcę, nie mam ochoty...bo ja wliczam tez w to alkochol. Jednym słowem...może po prostu trafiłaś na głupie towarzystwo, które nie potrafi Cię zaakceptować taką jaką jesteś i dlatego źle się czujesz nie mogąc się wyluzować i świetnie bawić. smile.gifsmile.gif:)Powodzenia =PpP


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Teodora
post 05.10.2004 15:35
Post #54 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 260
Dołączył: 18.06.2004
Skąd: dworzec kurski

Płeć: Kobieta



QUOTE(Syriusz_Black @ 02.10.2004 10:23)
A najlepiej jest podzielić swoje ego (tylko nie tak a'la Freud) -
*


why? tak tez ciekawie... biggrin.gif


--------------------
m
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Bitter
post 06.10.2004 18:07
Post #55 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 21.12.2003
Skąd: najbiedniejszy region UE.




a ja tam lubie sie najebac, pojsc wieczorem do come-ina koktajl, przechodzic na czerwonym swietle, bic kolegow, spiewac na ulicy, nie uczyc sie nic a nic, urywac sie z lekcji, palic pety pod blokiem i co?

czuje, ze zyje. a nie, ze odpowiedzialnosc.

QUOTE
Cóż niestety doszłam do tego wniosku na swoim przykładzie. Zbyt przejmuje się szkołą i nauką, nie umiem zrobić niczego głupiego i niepoważnego, staram się być jak najbardziej odpowiedzialna.


Z calym szacunkiem... gdybys chodzila do mojej szkoly, chyba bym cie wysmiala... kiedy widze miny tych wszystkich grzecznych i odpowiedzialnych dziewczyn, ktore stoja w kacie i patrza na mnie dziwnym wzrokiem, kiedy ja kloce sie na srodku korytarza z ksiedzem na temat jego samochodu, prostytutek, czy woodstock'u, czy kiedy ide razem z wesola gromada kolegow z politechnicznej, do ktorych sporo z nich wzdycha, smiejac sie, przeklinajac, spiewajac... naprawde, robi mi sie zal. Za ktos tak moze - uciszac innych, tutez zawsze wybierac nauke.
QUOTE
No i poza tym przez to odsuneły sie ode mnie osoby, które niegdyś uważałam za przyjaciółki.
Bo słucham innej muzy, bo nie pójde na dykoteke dlateo że jutro klasówka, bo chce być na czas w domu, bo je uciszam jak się drą na ulicy itp.

Z calym szacunkiem - tez bym tak zrobila (no, moze pominmy muze i dyskoteke, bo pierwsze jest mi gleboko obojetne, na dyskotekach zas nie bywam).


--------------------

and he said 'I got to be honets - I've been waiting for you all my life.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 06.10.2004 18:51
Post #56 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



A po cholere ma nie zachowywać się cicho i odpowiedzialnie, skoro jej to odpowiada? Mysle, ze mialaby gleboko w dupie ze wysmieje ja taka jedna co to sie wykloca z ksiedzem na temat jego samochodu czy tez innych rzeczy, bo taki styl bycia jej zwyczajnie nie odpowiada! Draznia mnie bardzo posty w ktorych za wszelka cene ktos chce pokazac 'jaki to on jest niedobry', a Bitter, niestety, na kazdym temacie w ktorym odpowiada odgrzewa ten sam kotlet ==' Wysmiewaj sobie tych cichych i odpowiedzialnych. Na zdrowie ;D Ave Maria.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Bitter
post 06.10.2004 18:57
Post #57 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 21.12.2003
Skąd: najbiedniejszy region UE.




QUOTE(Neonai @ 06.10.2004 17:51)
A po cholere ma nie zachowywać się cicho i odpowiedzialnie, skoro jej to odpowiada? Mysle, ze mialaby gleboko w dupie ze wysmieje ja taka jedna co to sie wykloca z ksiedzem na temat jego samochodu czy tez innych rzeczy, bo taki styl bycia jej zwyczajnie nie odpowiada! Draznia mnie bardzo posty w ktorych za wszelka cene ktos chce pokazac 'jaki to on jest niedobry', a Bitter, niestety, na kazdym temacie w ktorym odpowiada odgrzewa ten sam kotlet ==' Wysmiewaj sobie tych cichych i odpowiedzialnych. Na zdrowie ;D Ave Maria.
*



a mnie draznia posty ludzi, ktorzy nie rozumieja, o co mi chodzi i maja mnie ludzi odgrzewajacych ten sam kotlet, ale trudno. wyroslam juz z etapu klocenia sie na forach, szkoda mi na takie rzeczy czasu i niestety, przestalo mnie bawic bycie, ze sie tak wyraze, na 'nie' i denerwowanie wiekszosci ludzi na forum.
a bede, bede, dziekuje [; pozdrawiam ;D


--------------------

and he said 'I got to be honets - I've been waiting for you all my life.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zusia =)
post 06.10.2004 19:17
Post #58 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 258
Dołączył: 22.12.2003
Skąd: z jamaici




QUOTE(Bitter @ 06.10.2004 17:07)
a ja tam lubie sie najebac, pojsc wieczorem do come-ina koktajl, przechodzic na czerwonym swietle, bic kolegow, spiewac na ulicy, nie uczyc sie nic a nic, urywac sie z lekcji, palic pety pod blokiem i co?

czuje, ze zyje. a nie, ze odpowiedzialnosc.

QUOTE
Cóż niestety doszłam do tego wniosku na swoim przykładzie. Zbyt przejmuje się szkołą i nauką, nie umiem zrobić niczego głupiego i niepoważnego, staram się być jak najbardziej odpowiedzialna.


Z calym szacunkiem... gdybys chodzila do mojej szkoly, chyba bym cie wysmiala... kiedy widze miny tych wszystkich grzecznych i odpowiedzialnych dziewczyn, ktore stoja w kacie i patrza na mnie dziwnym wzrokiem, kiedy ja kloce sie na srodku korytarza z ksiedzem na temat jego samochodu, prostytutek, czy woodstock'u, czy kiedy ide razem z wesola gromada kolegow z politechnicznej, do ktorych sporo z nich wzdycha, smiejac sie, przeklinajac, spiewajac... naprawde, robi mi sie zal. Za ktos tak moze - uciszac innych, tutez zawsze wybierac nauke.
QUOTE
No i poza tym przez to odsuneły sie ode mnie osoby, które niegdyś uważałam za przyjaciółki.
Bo słucham innej muzy, bo nie pójde na dykoteke dlateo że jutro klasówka, bo chce być na czas w domu, bo je uciszam jak się drą na ulicy itp.




z całysm szacunkiem- żyj i pozwól żyć innym.
mnie denerwują takie laski, co chcą być za wszelką cenę takie TRENDI i KóL. Naśmiewają się z innych, tych, którzy wydają im się gorsi, bo trochę więcej myślą nad tym, co robią. Z tych odpowiedzialnych, którzy liczą się z konsekwencjami swoich czynów.
A Twój post przedstawia, z całym szacunkiem, taką właśnie osobę. Która przeklina z kumplami, żeby się POPISAĆ. i nic więcej. Żeby imponować innym (jakby było czym.) i pokazać, że jest bardziej zła i niedobra niż inni.
A poza tym, może autorka posta wyżej czuje że żyje właśnie będąc ODPOWIEDZIALNĄ i nie kręci jej palenie, picie czy urywanie się ze szkoły? Nie pomyślałaś o tym, że różne są gusta i różnie ludzie lubią spędzać czas że jej to zwyczajnie nie ODPOWIADA? Nie pomyślałaś o tym, że niektórzy takie zachowanie uważają po prostu za głupie i dziecinne?
Twój post (zaraz się obudzi tłum obrońców Bitter, ale mnie to guzik obchodzi) można odebrać jako post pisany przez osobę infantylną (i co mnie obchodzi, że Ty teraz mnie zgnoisz? NIC. Mam to w NOSIE.).
I zgadzam się całkowicie z Nai. I nie mów, że nie zrozumiałam posta. Było napisać tak, żeby można było zrozumieć. I juz.
Dziękuję za uwagę.


--------------------
borufki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pawelord2
post 06.10.2004 19:54
Post #59 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 587
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Przeworsk

Płeć: Mężczyzna



bitter - dyskusja na forum to taka ugrzeczniona i inteligentna kłutnia ;] zazwyczaj, zalezy od wielu czynników ;p


Zusia - jeżeli ktoś picie alkoholu uznaje za brak odpowiedzialności to się z nim w pełni zgadzam tongue.gif nawet bym takiemu piwo postawił... tylko że... można być odpowiedzialnym i pić ;p i robić wiele innych rzeczy, nawet sobie w żyłe dawać, nie tracąc przy tym na odpowiedzialnosci. Uzależnenia sa problemem, nie to co je wywołuje ;]

PS. miałem ostatnio półmetek :] lubie takie imprezy typu "wesele" więc oczywiście poszedłem (nawet sale dekorowałem ;]) i co się tam działo i jaki to ma związek?
Ano tak - koleżanka z klasy (dane zatajam ;p) której najbardziej zależąło na półmetku, która załatwiła 90% wszystkich spraw i straciła masę czasu na latanie tu i tam oświadczyła że ona będzie piła z nami (tj. ja, znajomy radek i jeszcze jeden którego wtedy nie znaliśmy ;p)

Zaczeło sie - wiadomo, wesoło, tańczymy pijemy i przy trzecim chyba kielichu muwie koleżance - koniec. Bo wcześniej już wiedziałem że ma słaby łebek. Obraziła się i poszła... i znalazła innych kompanów. W efekcie skończyła zabawę o 22 kompletnie zawalona i zarzygana pod drzewem... a ja... wypiliśmy dużo, zagryzajac ogórkami i popijając sokiem i bawiliśmy się świetnie do 5 rano, pijani ale na tyle trzeźwi by nie deptać po nogach naszym partnerkom (one się nawet nie zorientowały że coś upiliśmy ;]])

Z bajki owej płynie moralne przesłanie - picie nie wyklucza odpowiedzialności :] i wcale nie jest dziecinne ;p a nawet jeśli jest... e...to fajnie ;p
"...P..."

Ten post był edytowany przez Pawelord2: 06.10.2004 19:55


--------------------
now everybody's praying, don't pray on me
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 06.10.2004 19:55
Post #60 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



no a ciekawe czym chcą zaimponować mnożący się forumowi psycholodzy, którzy uważają, że są super jak nagadają bzdur o tolerancji, poukładaniu, byciu sobą, wielkich ideach itd.
bo chyba to za trudne do zrozumienia, że typowe szare, nierozumiane i obrażone na świat myszki wyglądają śmieszne, a niektórzy sobie muszą poprzeklinać ''dla zdrowia''. i nie wiem dlaczego jeśli ktoś tak robi- musi od razu być uznany za kogoś, kto udaje.

Pozdrawiam,
w waszym mniemaniu pewnie,
obrończyni Bitter ;p


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Myśka
post 06.10.2004 20:03
Post #61 

nigeryjski chłopiec


Grupa: czysta krew..
Postów: 1196
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: podróżny busik the kooks

Płeć: Kobieta



QUOTE(Potti @ 06.10.2004 19:55)
że typowe szare, nierozumiane i obrażone na świat myszki wyglądają śmieszne

ojej to chyba z myślą o mnie, hm? mad.gif dry.gif


--------------------
she moved so easily all i could think of was sunlight
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 06.10.2004 20:15
Post #62 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



no o Tobie Szara Myszkooo, królowo nieśmiałości, nieasertywności, niegadatliwości i w ogóle czarodziej.gif

(wspolczujem i zyczem poprawy!)


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldius
post 06.10.2004 20:27
Post #63 

Unregistered









Bitter, jesteś zła, buu ić stąd! forumowe inteligentne laski Cię nie lubiom!
mad.gif mad.gif mad.gif mad.gif
Go to the top of the page
+Quote Post
Bitter
post 06.10.2004 20:30
Post #64 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 21.12.2003
Skąd: najbiedniejszy region UE.




QUOTE(voldius @ 06.10.2004 19:27)
Bitter, jesteś zła, buu ić stąd! forumowe inteligentne laski Cię nie lubiom!
mad.gif  mad.gif  mad.gif  mad.gif
*



Uojojojojojojoj.
(ze tak sobie bezczelnie, i po chamsku nabije tego posta ;p)
Voldius, my favourite rebelious man, chcialabym, naprawde chcialabym udac, ze jest mi z tego powodu w jakikolwiek sposob przykro, i ze chociaz troszke sie przejelam.
ale mi sie nie chce.
to znaczy, ze jestem zla?
;/


--------------------

and he said 'I got to be honets - I've been waiting for you all my life.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 06.10.2004 20:37
Post #65 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



nienawidzimy Ciem i nie pojdziesh do nieba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no chyba, ze przestaniesh odgrzewac ciagle te same kotlety i zaczniesh jakos sie normalnie wypowiadac. tak zeby sie Zusi podobalo!


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zusia =)
post 06.10.2004 22:25
Post #66 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 258
Dołączył: 22.12.2003
Skąd: z jamaici




Potti, błagam, bo mnie ściska. Przymknij się, bo żałosna jesteś. Twoje gadki już nużą. dobranoc.


--------------------
borufki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kira
post 06.10.2004 22:34
Post #67 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1312
Dołączył: 15.05.2003
Skąd: Roma, Italia!

Płeć: Kobieta



A ja nie moge zrozumiec jednej rzeczy. wszyscy się denerwują kiedy ktoś posługuje się stereotypem, że picie w wieku 14,15,16 lat to tylko i wyłącznie pozerstwo [co zresztą moim zdaniem wcale nie jest takie bezpodstawne], ale jesli ktoś napisze, że nie pije alkoholu to od razu ze taki ugrzeczniony, idealny, kryształowy no i w ogóle bez skazy. nie rozumiem, dlaczego do niektórych nie potrafi po prostu dotrzeć, że moze istnieja na tym świecie ludzie, którzy nie piją, bo np. nie smakuje im piwo, bo nie nie chcą kaca, rzygania, bólu głowy, nie palą, bo chcą miec zdrowe płuca albo dlatego, bo palenie wydaje im sie niesmaczne. może nie wszyscy robia takie rzeczy, zeby sie popisac... byc moze, ale dla mnie jednak większosc takiej młodzieży chce po prostu w jakis sposób zaszpanowac. pieprze banały, ale tak mysle. poza tym... wiecie, przed skonczeniem 18 lat alkohol i papierosy to jednak jakis zakazany owoc i chyba własnie dlatego tak bardzo przyciąga. ja nie pale, nie pije ani nie cpam, bo nie jest mi to do szczęścia potrzebne wcale a wcale. i wbrew temu co większosc uwaza, to moim zdaniem teraz panuje własnie moda na dorosłosc i robienie tego wszystkiego, co jest przymiotem doroslych, czyli pivko itd., a nie na grzecznych synków i córeczki mamusi & tatusia. tak przynajmniej wnioskuje po moim otoczeniu.

nie wiem, po co ja to wszystkiego pisze, no ale juz napisane, wiec chyba wysle. [moze nie dojdzie xD]


--------------------
ogni giorno sempre faccio qualche lotta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
vampirka
post 06.10.2004 23:12
Post #68 

Renia


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 367
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



krcze [ach te teksty empa ;p eee to byl on co? ;p]
moze ktos mi powie ze "moda" (beznadziejne slowo w tym przypadku ale zmeczona jeetem) na zalozmy picie i robienie mnostwa zakazanych rzeczy w mlodym wieku to jakis nagle styl w czasach nowoczesnych ...
bo to bzdura ze hoho i szok w trampkach.

ja tam sie nie znam, nie zylam w poprzednim wcieleniui 100 lat wczesniej, ale ludzie wystarczy poczytac ksiazki i poogladac filmy.... od zawsze bylo tak ze mlodziez najbardziej lubi robic to czego robic nie moze i nic w tym dziwnego nie widze... taka jest wlasnie kolej rzeczy



i przeciwko alkoholowi osobiscie tez nic nie mam ;p

moze i niektorzy pija dla szpanu czy cos, ale niektorzy takze po prostu sobie lubia i nikt mi nie wmowi ze jest inaczej



hm.. i wiecie co? niech sobie kazdy zyje swoim zyciem. moze byc "szalony" albo i mniej szalony... tylko ze nic za bardzo
najlepsza jest rownowaga - troche tego, troche tego... (ale szalenstwa TROSZKE wiecej ;P)

nie chce nikomu nic narzucac i nie bede...aled ludzie jestesmy mlodzi czas na zabawe i jakies GLUPIE rzeczy tez trzeba znalezc!!


i takze nie dam sobie wmowic ze nie mozna pogodzic rrzeczy nieodpowiedzialnych z normalnym, a nawet bardzo z pozoru "ugrzecznionym" zyciem.

przyklad?
dziewczyna, ktora uczy sie najlepiej z calej klasy, ma zachowanie wzorowe itd, srednia 5,2 blablabla, jest "porzadna", dobrze wychowana, z tzw. dobrego domu, odpowiedzialna i wszystkie takie cechy. i to nie jakass "kujonka" czy jak to sie mowi 'maly profesorek'
a co ona robi? bez przerwy sie smieje, ma full znajomych, jest ogolnie lubiana i ciagle zartuje, robi jakies beznadziejne (zapewne wg was "pozerskie:" i dla szpanu ==') glupkowate rzeczy, pije sobie czasem, uwielbia zabawe itp itd.

wszystko w norimie


wow.. ale produkcje mam dzis ;p



--------------------
Morning, sunshine. How do you feel?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
BlackOmen
post 07.10.2004 21:03
Post #69 

Animag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1526
Dołączył: 29.05.2004
Skąd: 4chan.org

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
ja tam lubie sie najebac, pojsc wieczorem do come-ina koktajl, przechodzic na czerwonym swietle, bic kolegow, spiewac na ulicy, nie uczyc sie nic a nic, urywac sie z lekcji, palic pety pod blokiem i co?

I jezlei robisz to za czesto i pokazujac sie duzej ilosci innych ludzi to pokazuje ze sie rozwijasz az do samego dna. Swoja droga Come-in brzmi znajomo[SICK].

QUOTE
taka jedna co to sie wykloca z ksiedzem na temat jego samochodu

Dzisiaj pierwsza lekcja religii z nowa katechetka zapytalem sie jakie partie polityczne uznaje kosciol i jaka ona partie popiera. Lekcja byla fajna i katechetki nigdy nie powiedza wszystkiego wprost (snifff...) ale jak to mowilo jakies przyslowie 'Medrzec nie powie tak ani nie powie nie' (spodobal mi sie ten tekst)

Ja od siebie dorzucam
Ja lubie sobie wypic rozne trunki z %. Raz na jakis czas zapalic ale na milosc boska nie tak aby zamanifestowac wszystkim jaki to zbuntowany jestem czy cos. W wakacje cesto chodzilo sie z grupka moich przyjaciol na tzw. kamienie na piwko (uwentualnie pare) aby poprostu usiasc i pogadac spokojnie. Jakos przy piwie zawsze mi sie wydaje ze w gronie przyjaciol jest taki spokoj i ogolnie milo. Takze z moim kochanym jak narazie ex klubem GO chodzilismy do pubow i przy piwku sobie gralismy i rowniez bardzo milo to wspominam. Ale z jakimis pierwszymi lepszymi ludzmi z ktorymi mam slabe kontakty wiecej niz 1 piwo nie wypije. Poporstu nie moge z takimi ludzmi. Juz wino z kolezanka z Opola ktora od 2 lat znam z forum Mangaforums moglem wypic bez przeszkod i ogolnie milo spedzic z nia czas ale jakis 'autsajderow' nie strawie. Pijac rowniez staram sie utrzymac jakis poziom i ani razu nie zchlalem sie tak aby rzygac (tylko na luz rocku mi mieszanka troche podchodzila ale nic sie nie stalo). I jakos nikt nie zarzucal mi jak dotychczas ubostwa intelektualnego a momentami wrecz przeciwnie. Dlatego mnie wkurza kiedy jacys ludzie pija bo chca pokazac ze nie liczy sie dla nich tylko dobra zabawa, chca pokazac jacy sa trendi i zbuntowani a mozgu prestali uzywac od dobrego juz kawalka czasu. I tak rodzi sie moje przkeonanie ze jestem lepszy wiekszosci dzisiejszych nastolatkow.


--------------------
user posted image
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?"
Jonasz Kofta
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
BeBe
post 08.10.2004 16:53
Post #70 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 229
Dołączył: 11.08.2003
Skąd: Gorzów Wlkp. /szary Poznań

Płeć: Kobieta



Ja osobiście też nic nie mam przeciwko piciu, aby tylko nikt nie wymiotował w moim towarzystwie. Czy z tego powodu czuję się mniej odpowiedzialna? Nie, po prostu czuję, że jestem młoda i chce z życia wyciągnąć ile tylko się da, zanim ostanę w spokojnym (mam nadzieję) domciu z rodziną. Mało tego, żałuję, że dopiero teraz ( może nie dosłownie teraz, bo od początku liceum) zaczęłam się bawić. Faktem jest to, że nie ma co szpanować swoją „dorosłością”. Z moich obserwacji wynika, iż większość tych szpanerów to małe, durne dzieciaczki manifestujące swą „dojrzałość” i bunt wobec otaczającego ich niesprawiedliwego swiata...


--------------------
L'amitie doit etre cultivee comme un grain...

Uczę sie Poznania./ Mam go w dupie i uczyć się go już nie zamierzam.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 08.10.2004 23:06
Post #71 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



Hm...skoro już zeszło na taki temat...Tak prawda są tacy loodzie, którzy palą i piją żeby trochę przyszpanować swoim zachowaniem, tym że nie ma dla nich granic i są w stanie robić to co inni. Głoopie to i wkurzające, ale pewnie patrząc ze strony kogoś takiego musi to być całkiem fajne. Nie mam nic przeciwko alkocholowi,ale sądzę że skoro już się pije to trzeba mieć umiar...znac granice wytrzymałosci własnej głoowki.=) CHyba ze ktos chce sie najebac i ma to w planie juz od początku...Bo wg mnie to nie jest nic miłego i jakoś nie chcę tego doświadczyć, szczególnie widząc to co robią znajomi po wypiciu ponad normę smile.gif.Co do palenia...nie widzę w tym nic sensownego. Nie znaczy to że staram się być jakąś grzeczną dziewczynką...Nie ciągnie mnie do tego mimo że wielu osobom sprawia to przyjemność =PpP...Dla wielu takie rzeczy jak alochol czy szlugi są znacznikiem dobrej zabawy, poprawiają im humor i zapewniają o udanej imprezce...Ale to chyba znaczy ze Ci ludzie ne mająza grosz wyobraźni, skoro ne potrafią bawić się świetnie bez tego? głoopie to zdeczka prawda? =D


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
MisieK
post 08.10.2004 23:24
Post #72 

Chrapiący Mesjasz New Age


Grupa: czysta krew..
Postów: 4619
Dołączył: 27.03.2004

Płeć: Mężczyzna



Trunki;] Piwo czasem nawet daje kopa (przekonałem się jak musiałem pracowac w weeken po 5 dniach kucia...). Pijam zwykle Tatrę, bo dobra i tania( 1.89 ;]) oraz Piwo Imbirowe 1+1 gratis za 2 złote;p. Vodka najlepsza jest żóbrówka, chodź tu o samku ciężko mówić to jednak przy drinach żubrówka wymiata;]. Win zasadniczo nie pijam, chyba że siareczki albo wino roboty ojca Szegiego(kupel z klasy;]), biedak wpadliśmy do niego do domu jak starych nie było i w ciągu 3 godzin stracił ze 8 litrów ;]
Fajek nie pale, nie wiem co w tym takiego ciekawego, pozatym że ogrzewa;p
Narkotyków nie biorę, są granice w końcu.


--------------------
QUOTE
MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.]
PrZeMeK_Z.: Tak trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 09.10.2004 09:14
Post #73 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



QUOTE(Zusia =) @ 06.10.2004 22:25)
Potti, błagam, bo mnie ściska. Przymknij się, bo żałosna jesteś. Twoje gadki już nużą. dobranoc.
*



O mash Dżamajko ...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
MisieK
post 09.10.2004 11:22
Post #74 

Chrapiący Mesjasz New Age


Grupa: czysta krew..
Postów: 4619
Dołączył: 27.03.2004

Płeć: Mężczyzna



Tylko nie Jamajko, jamajka to pożądny kraj ;]


--------------------
QUOTE
MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.]
PrZeMeK_Z.: Tak trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ciaptak
post 09.10.2004 11:45
Post #75 

blaa blaaa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 146
Dołączył: 07.04.2003
Skąd: underground-pod stolem :D




co do piwa to w lidlu jest jakies za 79 groszy!!!
biggrin.gif

ale pewnie swinstwo jakies sad.gif

ja tam wole jakies takei bardziej znane...


--------------------
oto cały Ciaptak :D

Aneta(14-06-2004 17:14)
Kiedy pan odkrył w sobie gwiazdę?
Ciaptak (14-06-2004 17:16)
od razu wiedziałem, że mam piekielnie dopracowany talent, i charyzme, i wyglad, i charakter, i nie bede sie przechwalal bo to nie ładnie przecież jest.


ta, to jest fragment wywiadu :)

http://ciaptaczek.friendtest.com

czy mnie znasz?? , zlbo czy masz szcescie :D
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

4 Strony < 1 2 3 4 >
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 05.05.2024 21:12