Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Poezja _ Wiersze by Potti...

Napisany przez: Potti 03.05.2003 18:57

Miłość...
Zamknięta w ognistej niedostępnej kopule...
Ciepła, przyjazna, radosna...
Dostępna na wyciągnięcie ręki...
Naprzeciwko mnie...
Na mojej drodze...
Więc czemu po nią nie sięgnę?
Czemu nie chwycę...?
... jak podaną przez los piłkę?
Serce szepcze: Boisz się.
Ton jakim wypowiada te słowa jest obcy..
Oschły, zimny i martwy.
Nie chcę go słuchać!
Boję się go, boję się prawdy...
Boję się miłości.
Zapadam się w pustkę i otchłań strachu.
Nie chcę tego....
Ale nie ma już wyjścia ani odwrotu.


Dłoń
Nieproszona wśród innych...
Dla wzroku ludzi zimna i bezwartościowa...
Pokryta żelaznymi bransoletami cierpienia..
One też pełne są cierpień i wzgardy...
Lekko podrapana...
Spalona słońcem i bólem..
Czekająca na kolejny niesprawiedliwy wyrok..
Moja, ale odrzucana...
Z kilkoma tylko pozytywnymi uczuciami..
Nadzieją, wiarą i pewnością...
... że ktoś ją kiedyś chwyci...
Z miłością i szczerością przekaże jej swoje ciepło...
Na zawsze.

Lustro
Nie zwyczajne...
Nie pokazujące pustych twarzy,
nic nie znaczących...
Takie, którego nie da się opisać...
Odbijające to co najpiękniejsze...
Emocje, uczucia, marzenia...
Ale pęknięte.. rozbite...
Kopnięte przez cały tłum...
Który nie miał odwagi w nie spojrzeć..
Przez Nich...
To Oni! Oni popsuli baśniową harmonię..
Ze strachu przed jednym, krótkim spojrzeniem..
Które wydałoby wyrok...
Zepsuli wszystko.
Zastąpili niezwykłość, parszywymi milionami kopii...
Kopii, które ukazują to co jest na zewnątrz.
Parszywymi..
Znienawidzonymi...
Tak jak ludzie, którzy je stworzyli.

Napisany przez: Hermionka# 03.05.2003 23:04

Pottusiu tyo jest cudne*_* naprawde...

Napisany przez: Elen 09.05.2003 08:50

Świetne, cudowne, the best, piękne... może dasz więcej???Bardzo mi się podoba...

Napisany przez: Maggie Potter 09.05.2003 08:58

najbardziej mi się podoba Lustro, bo można czytać między wierszami, fdomyślać się że to lustro to była jakaś metafora...to było jakieś np. uczucie porównane do lustra...czytam między wierszami i to mi się podoba...dowolność... laugh.gif

Napisany przez: Elen 09.05.2003 09:13

Mi się najbardziej podobał wiersz o miłości... po prostu je lubie, to chyba nic strasznego. Lustro też jest dobre, bo jak to napisała Maggie, można czytać między wierszami...ale i tak wolę [B][I]Miłość...

Napisany przez: Potti 10.05.2003 12:30

Śmierć
Wyczekiwana...
.. albo i nie...
Przyszła, nieproszona..
Pojawiła się na uczcie..
...jakby nigdy nic..
W swoim czarnym płaszczu..
Z kapturem na głowie...
Blada i cudowna...
Z lśniącą kosą w prawej dłoni..
Snuła się pomiędzy gośćmi..
.. żywiąc ich niepokojami i radościami..
... zabierając ciała do swojej kolekcji..
... odsyłając dusze do Najwyższego...
... wbijając w serca zimno swej kosy....
Zaliczając kolejne, błędne koło.

Bezkarna...

Zdarła krzyż z szyi...
Zastępując złotą kolią...
... pełną fałszu i obłudy...
Sprzedała Go.
Bez mrugnięcia oka.
Bez cienia wątpliwości i wahania.
Z uśmiechem na twarzy...
... i radością w sercu.
Sprzedała Boga.
A On nic nie powiedział.
Nie skarżył się.
Nie mówił o niej.
Nie gardził nią.
Był, jest i będzie Wielki.
Sprzedała Siebie...
Za marny klejnot.
Martwy...
... który mogłaby i tak mieć...
Gdyby Jego poprosiła.





Więzienie zła /Do tego, kto chce, żeby do niego było/
Kryształowa szyba...
... odgradzająca od wszystkiego...
Świata, uczuć, przyjaźni...
... zamknęli Cię tam...
I zatopili klucz...
Bez słowa, przeprosin...
... a nawet nici współczucia.
A teraz...
Blada twarz przez okno wygląda...
Twoja, ale inna...
Odmieniona, zła..
... pałająca nienawiścią..
I kiedy chcę podać rękę...
Odwracasz się i odchodzisz..
.. bez słowa wyjaśnienia.


Sznurek /j.w. (do tego, kto chce..)/

Słońce oświetla...
... martwą polanę.
Czuć krew...
... widać połamane miecze...
... ślady stóp...
.. i głupoty.
Przewodziłeś im...
Sprowokowałeś, zabiłeś...
A sam stchórzyłeś i uciekłeś...
... zostawiając ich...
Wybaczyli....
... zamiast zawiesić duszę....
... na sznurku...
Jak Ty to zrobiłeś.
Zdradziłeś znowu...
... czemu?
- zapytał ktoś...
Nie odpowiedziałeś...
... Resztę też niesiesz...?
... na tym przeklętym sznurku.
A on zostanie na zawsze.



Dusza...

Przekręcam klucz...
... ale on stoi w miejscu...
.. próbuję dalej..
Nie mam sił...
Krzyczę...
Ale nikt nie słyszy.
Nie mogę tam wejść...
.. jestem zimna..
... martwa i pusta...
.. bez uczuć...
Bo wszystko ustało...
... zacięło się...
... zepsułam..
... drzwi od własnej...
DUSZY!


Kartka...

Leży przede mną..
..biała i czysta..
... całkiem pusta..
Czeka na zapełnienie..
Uczuciami, wspomnieniami...
... czymkolwiek...
A ja myślę...
... O niej, o Innych...
... Odliczam...
... Czekam...
.. żebym mogła coś napisać...
... Radosnego...
... Uszczęśliwić innych.
Kiedy to będzie?
- zastanawiam się.
Po chwili...
... wiem już wszystko.
Uśmiecham się...
... a kartka..
... zniknęła.
... nie potrzebowałam jej.



My... /to Triad&Hermiś../
Mokra trawa...
... tylko ona przypomina...
.. że jestem na ziemi.
Śmieję się...
... biegnę...
Za rękę, z Tobą.
Przewracamy się...
... ze szczęścia..
I wybuchamy...
... jeszcze głośniejszym.
Śmiechem.
- Kocham Cię!
- krzyczymy równocześnie.
I tak zostanie...
Na wieki wieków.


Pełnia..

Uchylone okno...
... Ciepły, letni wiatr...
... czuję go na sobie...
.. Patrzę...
... w czarne, nocne niebo...
Kilkadziesiąt gwiazd...
... świecących jasno...
... jak najcudowniejsze..
.. latarnie.
Które chcą wskazać drogę.
Dobrą.. dla każdego.
Rozglądam się dalej...
... przecieram oczy...
Widzę coś dużego..
Okrągłego, jaśniejszego..
... Księżyc!
Chciałabym na nim być...
... tam, gdzie jest...
Mój świat...
Z Wami.
Ale bez nikogo innego..
... bez zakłamania i fałszu.
I przychodzi mi do głowy..
... tylko jedno:
Nadzieja.


Deszcz...
Płatki róży...
... lecą, jak ulewa...
Dotykają zmarzniętej twarzy...
... tańczą wokół...
... przestraszonego ciała.
Spadają, jeden po drugim...
Jakby nigdy nic.
Są piękne, różowe..
... za piękne..
... jak dla ludzi..
... którzy nie potrafią..
... doceniać piękna.



Oczy..

... Odbicie szczęścia.
Radość...
.. tchnienie optymizmu.
Nawet szeroki uśmiech..
... nie potrafi..
... tego oddać.
Rzucam się..
... ślepo za tym..
... idealnym spojrzeniem.
Biegnę..
... byle tylko go nie stracić.
Byle tylko...
.. jeszcze kiedyś je ujrzeć.
Myślę...
... jakby to było..
... mieć je przy sobie.
Tak cały czas...
Pragnę ich.
Wzbudzają strach..
.. podziw...
... szacunek.
Chciałabym...
... zapomnieć.
Nie mogę.
Kocham je...
... kocham ten wzrok...
... ponad...
.. różowymi okularami.

Bez tytułu
Poplamiona szmata..
... a obok..
... metalowy nóż.
Który przed chwilą..
... został o nią wytarty.
Żelazną ręką..
Pewną i bezduszną..
.. bezuczuciową.
Zabijającą...
.. i pożądającą śmierci.
Śmierci Innych.
Zazdroszcząca Im..
.. ale uważająca się..
... za lepszą.
Podświadomie..
... nienawidząca..
.. ich wyższości..
... ponad sobą.



Otchłań
Pustka.. rozpacz...
.. łzy i cierpienie..
Sznurek...
... na którym wiszą uczucia.
Wstrętne, niechciane..
... ale mocne.
Silniejsze ode mnie...
Spychające mnie Tam...
... gdzie nigdy nie chciałam być.
Tam, gdzie nie ma nic...
... tylko czerń...
Bez kontrastu z kojącą bielą.
- Nie mogę, pomocy!
- Krzyczę.
Ale nikt nie słyszy..
Jestem sama.
W swojej otchłani.


Bariera

Płacz...
Szloch..
Lament...
Wrzask rozpaczy...
Tylko to słyszę...
Tylko dzięki temu..
.. wiem, że ktoś przeżył.
Chcę pobiec..
... za tym głosem.
Przytulić, pocieszyć..
... powiedzieć, że będzie dobrze.
Że jeszcze będziemy się śmiać.
Razem.
Więc stawiam krok..
.. żeby to zrobić.
Chcę być tam..
... jak najszybciej.
Czuć czyjąś bliskość.
To jest już namacalne..
... widzę czyjeś kontury..
... Kaptur, spod którego..
.. wypływają strumienie..
.. łez.
Tylko kilka metrów..
.Wyciągam rękę..
I przewracam się.
Zapadam w mgłę i chaos.
Dlatego..
.. że chciałam odrobiny radości.
Połączenia z innym światem.
Przejścia przez niewidzialną barierę.

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)