Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )


srubka Napisane: 02.09.2006 03:33


Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 01.09.2006
Nr użytkownika: 4923


Ja nie lubię uprzedzeń do jakiegoś tam rodzaju muzyki jednego. Bezsensowne ograniczanie swoich horyzontów, jak dla mnie. Jeszcze jeżeli ktoś ma o muzyce pojęcie, pozna ją i zdecyduje: "to nie jest dla mnie", to jak najbardziej w porządku, każdy ma swój gust... ale jeżeli ktoś usłyszy w radiu jakiś szit, a później da sobie wmówić, że ten szit to przedstawiciel danego gatunku i skreśli cały gatunek, to już jest źle dla niego moim zdaniem. Sporo ciekawych przeżyć muzycznych się traci przez takie podejście, ja sama pewnie przez swoje uprzedzenia wielu rzeczy fajnych nie poznałam, ale tak to już jest. Teoretycznie jestem zdania, że dopóki nie ma się dogłębnej wiedzy na temat jakiegoś tam gatunku nie powinno się moim zdaniem twierdzić, że jest beznadziejny, ale praktycznie... gdybym miała zacząć wgłębiać się w disco-polo... ;]

Elektronika - szerokie pojęcie. Nie wiem dlaczego trip-hop miałby nie wchodzić w jego skład... zdarzają się instrumenty, ale chyba jednak przeważa elektronika. Chociaż od strony technicznej się mało znam, jestem raczej słuchaczem :].

Z klasyków lubię: Chemical Brothers (tatuś słuchał, jak byłam jeszcze małym gnojem i mi pozostał do nich sentyment ;P), The Prodigy, Fatboy Slim (nie wszystko).

A z takich różnych odłamów...:

- Yonderboi
- Bonobo
- Amon Tobin
- Skalpel (czasem)
- Blockhead
- Cinematic Orchestra

i jeszcze trochę innych. Oprócz tego cała trip-hopowa klasyka. Ogólnie trip-hop ostatnio zdobywa popularność. Kilka lat temu, kiedy mówiłam, że lubię trip-hop, ludzie myśleli, że mam na myśli hip-hop :P;]. Była nawet taka dziewczyna, która twierdziła, że trip-hop to połączenie hip-hopu z disco-polo '-'. Teraz nikt się nie krzywi, raczej większość o tym gatunku słyszała, co widać chociażby na tym forum :). Pozdrawiam.

Fajna strona o świetnej muzyce: http://www.80bpm.net/.
  Forum: Muzyka · Podgląd postu: #277167 · Odpowiedzi: 92 · Wyświetleń: 107876

srubka Napisane: 02.09.2006 01:01


Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 01.09.2006
Nr użytkownika: 4923


Nie no, żaden błąd nie jest pierdołą ;)! Jak znajdziesz chwilę czasu i chęci, to z przyjemnością się dowiem, gdzie są te błędy. Fragment rzeczywiście niedługi, w Wordzie prezentował się okazalej ;P. Mam nadzieję, że następny będzie lepszy. Aha, lat mam 15.
  Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #277164 · Odpowiedzi: 5 · Wyświetleń: 4331

srubka Napisane: 02.09.2006 00:52


Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 01.09.2006
Nr użytkownika: 4923


1. Chyba tutaj zawiódł aparat. Kiepska jakość niestety. Niedoświetlony dół, miejscami prześwietlone niebo i brak ostrości na głównym obiekcie zdjęcia. Kompozycja sama w sobie jest w porządku.

2. Tutaj też raczej kiepsko z ostrością. Szkoda uciętych kamieniczek. Albo pokazałabym je całe, albo w ogóle. Troszkę inaczej bym się ustawiła, albo poczekała, aż pani w łososiowym ubranku przejdzie kawałek dalej i ucięła zdjęcie w miejscu, w którym kończy się jej torebka.

3. Zdjęcie nie w moim stylu - nie lubię cieni. Na zdjęciu panuje chaos, trochę niepotrzebnych elementów się nagromadziło po lewej stronie. Nie można ich wyciąć, bo trzeba by było uciąć kawałek pomnika, co jest kiepskim pomysłem tongue.gif. Dziwna jest też ta ciemna kropka na niebie.

4. Przede wszystkim krzywe. Trochę na lewo lecą kamieniczki, warto by było to jakoś sprostować. Troszkę dziwnie skadrowane, szkoda trochę koła, na którym stoi (?) syrenka. Lepiej prezentowałoby się w całości.

5. Troszkę krzywo, za mało ostrości i szczegółów, odrobinę za mało kontrastu moim zdaniem...

Podsumowanie: No dobrze, główne atrakcje turystyczne zaliczyłaś, a teraz polecam poszukać czegoś trochę głębiej... wejść w wąskie uliczki, między blokowiska, poszukać biedy i brudu. Sporo pracy z fotografią przed Tobą, ale każdy od czegoś zaczyna smile.gif. Widać w Tobie potencjał i to jest najważniejsze. Musisz tylko jeszcze nabrać teoreycznej wiedzy i zaczniesz robić naprawdę ciekawe zdjęcia. Pozdrawiam smile.gif.
  Forum: Galeria · Podgląd postu: #277163 · Odpowiedzi: 2 · Wyświetleń: 4093

srubka Napisane: 02.09.2006 00:15


Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 01.09.2006
Nr użytkownika: 4923


Neville obudził się wcześnie rano. Ze zdziwieniem odkrył, że jest w jakimś dziwnie urządzonym pokoiku. Kiedy próbował się przeciągnąć, jego ręka natknęła się na przeszkodę. Bardzo ładną przeszkodę. Obok niego leżała piękna dziewczyna. Na kremowej pościeli w kratkę wyglądała wprost cudownie. Miała długie, pofalowane i nieco potargane rude włosy i jasną, gładką skórę z niewielką ilością piegów. Z przerażeniem stwierdził, że nie widzi na jej ramionach śladu ubioru. Nagle odkrył, że sam też jest nagi. Gdy tylko ta myśl zalęgła się w jego mózgu dostał ataku gwałtownego kaszlu. Zaczął zwijać się i skręcać wydając przy tym odgłosy zdychającego trolla. Nie ma na świecie nikogo żywego, kto potrafiłby zignorować te dźwięki i kontynuować spanie. Ponieważ dziewczyna do żywych zdecydowanie należała otworzyła oczy, którymi zachwyciła Neville’a do tego stopnia, że znieruchomiał, a jego kaszel ustał.
- Coś ci jest, kochanie? – zapytała trochę ochryple rudowłosa piękność.
- E… - odparł inteligentnie mężczyzna pełen złych przeczuć. - Przepraszam… Ja… nie wiem co tu się wydarzyło. To znaczy wiem, albo może się domyślam… Bardzo panią przepraszam, ale… - Zaczął próby wyjaśniania dziwnej sytuacji. Ponieważ stracił pomysł na zakończenie tego chaotycznego zdania z zapałem zasymulował kolejny atak kaszlu.
- Gdzieś w mojej szafce jest trochę eliksiru... weź sobie i daj mi jeszcze chwilkę pospać – powiedziała cudowna dziewczyna obracając się na drugi bok, pokazując przy tym Neville’owi swoje zachwycające plecy.
- Jakiego eliksiru? – Zapytał zdziwionym głosem momentalnie przerywając kasłanie. – W jakiej szafce?
- Tego dymiącego, pieprzowego. Łyżeczka wystarczy… - mruczała coraz ciszej kobieta, przykrywając się szczelnie kołdrą. – w tej mojej dębowej przy łóżku – dodała odpowiadając na drugie pytanie.
- Zaraz, ale o co tu właściwie chodzi?
- Bottomku, proszę cię… daj mi chwilę pospać – burknęła w odpowiedzi dziewczyna.

Bottomku?! A cóż to za ksywka? A może to jego imię? Neville Longbottom, nie zdając sobie sprawy ze swojej tożsamości, czując się odrobinę nieswojo ułożył się na skrawku łóżka i spróbował zasnąć.


Za kilka godzin obudził się ponownie. Spojrzał dyskretnie na drugi brzeg łóżka. Nikogo tam nie było. Neville odetchnął z ulgą. Owszem, to miłe mieć przy swoim boku tak piękną kobietę, ale zdecydowanie mniej miło, kiedy się owej kobiety w ogóle nie zna. Uśmiechnął się do siebie. No tak, to był tylko dziwaczny sen. Z odprężoną miną rozejrzał się po pokoiku. Nagle zauważył rudy czubek głowy wystający zza drugiego brzegu łóżka.
- A! – wydał z siebie zdumiony okrzyk.
- Co ci znowu jest? – zapytała niezbyt troskliwym głosem dziewczyna pokazując kawałek pięknej twarzy. – Szukam ci tego eliksiru… Cenię sobie sen i nie mam zamiaru zarywać kolejnych nocy przez twoje przeziębienie – warknęła z powrotem chowając się za krawędzią łoża. Neville dostrzegł, że kobieta klęczy na podłodze przed szafką z dębu najwyraźniej w niej czegoś szukając.
- Nie, ja nie potrzebuję eliksiru! – zawołał z przerażeniem. – Ale proszę mi wytłumaczyć… o co tu właściwie chodzi? Co się dzieje? Ja naprawdę nie wiem...

Na te słowa rudowłosa kobieta wychyliła się znad łóżka na dłużej. Utkwiła w mężczyźnie swoje ciemne oczy, a jej wściekłość natychmiast przerodziła się w wielki niepokój.

- O, Boże…! Co ci jest, kochanie? – zapytała podnosząc się gwałtownie z podłogi i zbliżając do Neville’a. – Co się stało?
- Chciałbym się tego od pani dowiedzieć… - mruknął niewyraźnie mężczyzna, drapiąc się z roztargnieniem po głowie.
- Od jakiej pani? Przecież to ja, Ginny! Hej, nie poznajesz mnie? – w głosie kobiety było wyczuwalne drżenie. Niepokój przerodził się w prawdziwą panikę.
Neville nie wiedział, co odpowiedzieć na tak zadane pytanie, więc uznał za rozsądne zasymulowanie kolejnego dotkliwego napadu kaszlu… najwyżej zostanie struty jakimiś tajemniczymi eliksirami.
- Czy to jakiś żart? – zapytała jeszcze z nadzieją. Zamiast odpowiedzi usłyszała serię sztucznie brzmiących kaszlnięć – Do cholery, przestań wreszcie kasłać i mi to wszystko wytłumacz!
- Ale… co mam wytłumaczyć? – pisnął cicho skulony i przestraszony Neville.
- Nie, błagam, nie… - szepnęła wpatrując się załzawionymi oczami w swojego ukochanego. – Natychmiast do Świętego Munga… natychmiast…

Neville nie miał pojęcia, co to za święty, ale ubrał się w to, co podała mu nieznajoma piękność i pozwolił jej zaprowadzić się do niego. Czuł dziwny rodzaj pustki i niepokoju, chociaż kiedy rudowłosa kobieta ściskała go za rękę lub usiłowała objąć uspokajał się, czasami nawet odczuwał coś w rodzaju błogości. Może z powodu swojej uległej natury, a może przez niezidentyfikowane, ale bardzo przyjemne, uczucia do nieznajomej był gotów iść z nią nawet i do tego Munga. Kto wie, może zweryfikowałby poglądy, gdyby dowiedział się, że jest właśnie zaciągany do największego i najbardziej znanego magicznego szpitala na świecie…

c.d.n.
  Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #277161 · Odpowiedzi: 5 · Wyświetleń: 4331

srubka Napisane: 01.09.2006 17:30


Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 01.09.2006
Nr użytkownika: 4923


Zdjęcia na tyle ciekawe, że każde skomentuje osobno ;).

1. Ostrość chyba ustawiona minimalnie przed butelką, ale tak czy inaczej efekt jest fajny.

2. To nie przypadło mi jakoś szczególnie do gustu. Chyba zrobiłabym to zdjęcie z mniejszą przysłoną, żeby uzyskać mniejszą GO.

3. Piękne kolory, świetna GO, ładne tło, tylko bardzo szkoda tych poucinanych listków...

4. Ciekawe, dobrze wykonane.

5. To mój faworyt! Świetne makro. Prawdopodobnie jeszcze lepszy efekt uzyskałabyś robiąc zdjęcie potworowi od przodu, ale jest bardzo dobrze tak, jak jest.

6. Bardzo dobre.

7. i 8. Nie lubię takich sklejek. Niektóre fragmenty samodzielnie prezentowałyby się całkiem nieźle.

9. Trochę pokombinowałabym z poziomami - moim zdaniem za duży kontrast. Troszkę zmniejszyłabym nasycenie. Ogólnie zdjęcie prezentuje się dość ciekawie.

10. Ładne. Ja ogólnie lubię takie kształty.

Poszukaj jakichś fotogalerii i umieszczaj tam zdjęcia do oceny, na pewno sporo się dowiesz :). Póki co polecam www.plfoto.com, za jakiś czas może www.onephoto.net, a później www.fototok.art. Pozdrawiam :).
  Forum: Galeria · Podgląd postu: #277111 · Odpowiedzi: 8 · Wyświetleń: 5840


New Posts  Nowe odpowiedzi
No New Posts  Brak nowych odpowiedzi
Hot topic  Gorący temat (Nowe odpowiedzi)
No new  Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi)
Poll  Sonda (Nowe odpowiedzi)
No new votes  Sonda (Brak nowych odpowiedzi)
Closed  Zamknięty temat
Moved  Przeniesiony temat
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 14.05.2024 04:48