Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

18 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Nasi Kochani Huncwoci, i wszystko co z nimi związane ;)

Syriiuszka
post 19.08.2004 11:59
Post #51 

Laska Szatana XD


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 643
Dołączył: 12.05.2003
Skąd: z nienacka.

Płeć: Kobieta



Podejrzewali, że Remus jest po stronie Czarnego Pana, po prostu.
Wiesz, wiadomo było, że ktoś z bliskiego otoczenia zeznaje Czarnemu Panu. No to kto? Albo Remus, albo Peter, albp Syrisuz. James ufał niewielu ludziom, tylko swojemu najlepszemu przyjacielowi. A Jamesa, Petera i wszystkich innych podejrzewał. Zresztą się mu nie dziwię =/


--------------------
user posted image
yeah.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 19.08.2004 13:36
Post #52 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



A ja uważam, że Potterom Dumbledore powiedział, że ktoś ich szpieguje (to było w książce), więc oni zaczęli mysleć =, kto to jest, zastanawiając się razem w Dumblem.

QUOTE
Przez jakiś czas podejrzewał nawet, że zdrajcą jest ktoś z nas


To słowa McGonagall z 3 tomu. Widocznie padło na biednego Remuska, a Potterowie ufali tylko Dumblowi i Syriuszowi, a co się potem okazało także (nie wiedzieć czemu!), że ufają także Peterowi, więc potem go uczynili Strażnikiem. Czemu więc Peter nie był na chrzcie? Widocznie wtedy nie ufali mu do końca, ale potem na nieszczęście mu znów zaufali...

Co do Remusa, to tym kto mu nie ufał, mógł być James, a Lily... niekoniecznie.

Do licha, znów wpływam na niebezpieczne wody... Lily... shutup.gif Nie,koniec.

QUOTE
Kiedy Peter przyłączył się do Volda?
<-- kubik

Wracając do Petera - coś chyba było wspomniane, że Voldi zmusił go do przyłączenia się do siebie, a w 3 tomie Syriusz zawołał coś takiego:

QUOTE
Nie kłam! Przekazywałeś mu informacje przez cały rok, zanim Lily i James zginęli! Byłeś jego szpiegiem! 


Czyli - Peter przyłączył się do Voldzia około rok przed śmiercią Jamesa i Lily. A zdradził ich w tydzień po rzuceniu Zaklęcia Fideliusa.

ha ha! Wiem coś, o czym nie wiedział (albo zapomniał) kubik! laugh.gif


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 19.08.2004 13:45
Post #53 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



Aha - jeszcze jedna ważna rzecz - cytat z WA (str. 388)

QUOTE

- Czy Syriusz nie powiedziałby ci, że zmienili plan? [Peter]
- Nie, gdyby myślał, że to ja jestem szpiegiem. Dlatego mi nie powiedzieliście, prawda , Syriuszu? [Remus]
- Przebacz mi, Remusie. [Syriusz].
- Ależ przebaczam ci, Łapo, stary druhu. A ty przebaczysz mi w zamian, iż uwierzyłem, że to ty jesteś szpiegiem?


Rozumiecie, kto kogo podejrzewał i kiedy? tongue.gif

Aha, o chrzcie harry'ego Rowling mówi w wywiadzie, do którego link jest w moim podpisie i który niedawno zamieściłam na stronie głównej.

Ten post był edytowany przez kkate: 19.08.2004 13:47


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriiuszka
post 19.08.2004 13:51
Post #54 

Laska Szatana XD


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 643
Dołączył: 12.05.2003
Skąd: z nienacka.

Płeć: Kobieta



A ja wam powiem, że za dużo wiemy.


--------------------
user posted image
yeah.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 19.08.2004 15:36
Post #55 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
ha ha! Wiem coś, o czym nie wiedział (albo zapomniał) kubik!

biorac pod uwagę, że tylko raz przeczytałem III tom XP wink.gif


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriiuszka
post 19.08.2004 16:41
Post #56 

Laska Szatana XD


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 643
Dołączył: 12.05.2003
Skąd: z nienacka.

Płeć: Kobieta



tylko raz? Ja z dwadzieścia conajmniej... no tak, ale ja mam manię XD


--------------------
user posted image
yeah.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Luna Lovegood
post 19.08.2004 18:57
Post #57 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 673
Dołączył: 16.02.2004
Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu

Płeć: Kobieta



Trzeci tom przeczytałam tylko dwa razy.
Co do tematu, to Peter zdaniem Jamesa był zbyt bojażliwy by przejść na strone Czarnego Pana. Myślał, że Lupin chciał znależć, jakieś zaklęcie w czarnej magii, na swoje wilkołactwo.
A tak na marginesie, to Czarny Pan przyszedł do petera czy Peter do Voldka??


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriiuszka
post 19.08.2004 19:10
Post #58 

Laska Szatana XD


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 643
Dołączył: 12.05.2003
Skąd: z nienacka.

Płeć: Kobieta



Żaden z nich nie uczynił tego bezpośrednio, to jest pewne. Raczej Czarny Pan wysłał kogoś, żeby przemówiłPeterowi do rozsądku i przeciągnął go na swoją stronę. Potrzebował kogoś z otoczenia Potterów.


--------------------
user posted image
yeah.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Luna Lovegood
post 19.08.2004 19:30
Post #59 

Absolwent Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 673
Dołączył: 16.02.2004
Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu

Płeć: Kobieta



Taak to nawet możliwe. Przecież Glizduś, gdy poczół, że stazi kumple już nie żądzą(jest ktoś ponad nich) to wolał zmienić towarzystwo. W sumie to jest mądrym człowiekiem, chodż "troche" fałszywym( ale wie jak ratować swoje życie, w głupi sposób ale i tacy ludzie bywają)


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
vigga
post 19.08.2004 22:37
Post #60 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 489
Dołączył: 06.07.2003
Skąd: Olsztyn




QUOTE
Żaden z nich nie uczynił tego bezpośrednio, to jest pewne. Raczej Czarny Pan wysłał kogoś, żeby przemówiłPeterowi do rozsądku i przeciągnął go na swoją stronę. Potrzebował kogoś z otoczenia Potterów.

a poniewaz Voldemort [na pewno] szpiegowal rowniez najblizsze otoczenie Potterow to wiedzial, ze to glizdogon jest najbardziej ulegly i tchorzliwy, wiec poszedl i go przeciągnął na swoja strone...


--------------------
mądrzejsi mówili nie rób
mówili
trzymaj się z daleka
nie pozwalali mi
sam się dowiedziałem
czym jest kłamstwo
zło i krzywda
dziękuje Wam
za okaleczenie mojej duszy...


all we see or seem is but a dream within a dream
*************
nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
madziula
post 19.08.2004 22:45
Post #61 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 63
Dołączył: 13.06.2004




Peter...nigdy nie był zbyt inteligentny i bystry , dlatego zawsze potrzebował autorytetu....nie zbyt dobrze wybrał, ale tak widocznie musialo być... dry.gif


--------------------
"....And I give up forever to touch You...'cause I know, that You feel me somehow...You're the closest to heaven that I'll ever be...And I don't wanna go home righ now....
And all I can taste is this moment ...and all I can breathe is your life...'cause sonner or later it's over ...I just don't want to miss You tonight...."



"Życie,choć piekne tak kruche jest, wystarczy jedna chwila, by stracić je..."(*)


"Lece,bo chcę..lece bo życie jest złe,czy są pieniądze czy nie ,lecę bo wolność to zew...Lece bo wciąż Kocham Ciebie
...Kocham Cię..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 19.08.2004 22:51
Post #62 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



Marny więc był z niego przyjaciel, w ogóle co tu mówić o przyjaźni kiedy mowa o całkowicie bazwartościowym człowieku. Przecież gdyby tylko cenił choć trochę przyjaźń z pozostałą trójką chłopców przemógłby mimo wszystko swój strach i stanąłby murem za Potter'ami. Ale z niego gnida =[=[=[. Jak to możliwe, że jeden mały tchórzliwy człowiek może zniszczyć coś tak wielkiego co łączyło Huncwotów, jak może z zimną krwią skazać na śmierć ludzi, którzy zawsze byli mu kumplami, którzy zawsze chętnie stawali w jego obronie?...Ciekawi mnie tylko jedno...czy ten dupek zrozumie kiedyś co uczynił i czy choć raz w ramach odwdzięczenia się Harry'emu za uratowanie mu życia...czy odwzajemni mu to, i zniweczy ostre plany Voldka? Może zginie, aby spiski Czarnego Pana poległy w gruzach?...Wprawdzie nie naprawi to niczego i nie poprawi jego wizji w oczach żadnego prawgo czarodzieja, ale tym samym zdobędzie się na coś, czego dotychczas bałby się zrobić...


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 19.08.2004 23:10
Post #63 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
Ale z niego gnida =[=[=[.

Hm, nikt nie wybiera sobie psychiki
QUOTE
Jak to możliwe, że jeden mały tchórzliwy człowiek może zniszczyć coś tak wielkiego co łączyło Huncwotów,

Przeciesz to się cały czas zdarza [małe g psuja wielkie i dobre rzeczy]
QUOTE
jak może z zimną krwią skazać na śmierć ludzi, którzy zawsze byli mu kumplami, którzy zawsze chętnie stawali w jego obronie?...

Nie wiesz tego, czy zawsze mógł na nich liczyć. Co więcej wiemy, że był podejrzany o współprace z Voldem razem z Remusem.
QUOTE
Ciekawi mnie tylko jedno...czy ten dupek zrozumie kiedyś co uczynił i czy choć raz w ramach odwdzięczenia się Harry'emu za uratowanie mu życia...czy odwzajemni mu to, i zniweczy ostre plany Voldka? Może zginie, aby spiski Czarnego Pana poległy w gruzach?...

Zobaczymy w VI tomie
QUOTE
Wprawdzie nie naprawi to niczego i nie poprawi jego wizji w oczach żadnego prawgo czarodzieja,

Napewno będzie mógł wtedy spojrzec w twarz Jamesowi i Lily a byc może, Remusowi i Syriuszowi


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 20.08.2004 09:52
Post #64 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



Kubiczku jak może spojrzeć w twarz James'owi i Lily skoro oni już nie żyją! I to przez niego właśnie! :-P. A co do tego czy mógl na nich zawsze liczyć...no tak nie wiemy, ale skoro zawsze się z nimi trzymał i przebywał na non stopie to chyba uważali go za "swojego" ludka i również jego bronili jakby co. Wiecie jeden za wszystkich wszyscy za jednego <lol2> laugh.gif laugh.gif laugh.gif .........tyle że on nie był tym jednym, który nastawiłby własnej skóry dla kogoś innego, nawet jakby ten ktoś był nie wiem...chociażby jego rodziną. wink.gif


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 20.08.2004 09:57
Post #65 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



Hmm... widzę że nam temacik na Petera zszedł... trudno... może byc....

Moje zdanie jest takie, że Peter był po prostu zbyt wielkim tchórzem, aby się Voldziowi postawić... Tak, jak ktoś napisał, ktoś doniósł Voldiemu, że Peter będzi najłatwiejszy do przeciągnięcia na ich stronę, i tak się stało... Jestem pewna, że gdyby w takiej sytuacji znaleźli się Syriusz albo Remus, woleliby "umrzeć, niż zdradzić swoich przyjaciół!" - to też było w książce tongue.gif

A Peter wolał ratować własną skórę, choć wiedział że kiedyś wszystko i tak się wyda....

Co do tego, czy kiedyś zrozumie, co zrobił.... Pamiętacie, że Glizdogon ma do spłacenia dług Harry'emu, kiedy ten uratowął go od śmierci w trzecim tomie. Spłacając (w jaki sposób?) ten dług w pewnym sensie spłaci też dług swoim byłym przyjaciołom... tak myślę. O ile w ogóle coś takiego zrobi.... dry.gif

A ja 3 tom przeczytałam... hmmm.... niedługo będzie chyba z dziesięć razy. biggrin.gif

Ten post był edytowany przez kkate: 20.08.2004 10:14


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 20.08.2004 10:13
Post #66 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



Słuchaj wg mnie nawet jeśli spłaci ten dług Harry'emu to co?...utrzyma jedynie resztki honoru, chociaż wg mnie on i tak już go zhańbił=/. Swoim przyjaciołom niczego nie spłaci, nic nie odpuści mu winy....przecież Lily i James byli młodzi, mieli synka...kochali się...nic nie oddałoby im tych wszystkich lat życia, kiedy mogli podziwiać jak rozwija się ich koffany syn. Nic nie zwróci im życia, od którego mogliby przecież dostać tak wiele! On jest po prostu tragiczny...to już nie człowiek...to tylko namiastka duszy, która została ukryta pod twardą powłoką tchórza. =/


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 20.08.2004 10:19
Post #67 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



Ooo, ren.Asiek, bardzo mądre rozmyślania.... No tak, to że on jakoś będzie chciał spłacić ten dług, nie przywróci życia Jamesowi i Lily... A teraz i Syriuszowi cry.gif ...

Racja, zrobił coś, czego chyba już nie da mu się wybaczyć... Właściwie to kto nam został? James i Lily nie żyją, Syriusz... chyba też, został Remus. No i Harry. Oni mu chyba nie wybaczą.

Ale ja jestem ciekawa, czy Peter w ogóle zdobędzie się na... cokolwiek, by w jakiś sposób pomóc Harry'emu. Wątpię, ale... huh.gif


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 20.08.2004 10:27
Post #68 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



ren.Asiek napisano 20.08.2004 09:52
QUOTE
Kubiczku jak może spojrzeć w twarz James'owi i Lily skoro oni już nie żyją!

Miałem na mysli, że jak zostanie juz ukatrupiony przez Volda to pójdzie do innego świata i będzie mógł wtedy spojrzec w twarz Jamesa, Syriusza i Lily. Być może zdobedzie się na odwage i poprosi ich o wybaczenie.
ren.Asiek napisano 20.08.2004 10:13
QUOTE
przecież Lily i James byli młodzi, mieli synka...kochali się...nic nie oddałoby im tych wszystkich lat życia, kiedy mogli podziwiać jak rozwija się ich koffany syn

Wiesz co robia zmarli? Pamiętaj co powiedział Rufus z Dogmy:
"Zmarli nie maja nic do roboty wiec sobie podgladaja zywych."
XD
QUOTE
On jest po prostu tragiczny...to już nie człowiek...to tylko namiastka duszy, która została ukryta pod twardą powłoką tchórza. =/

Gdyby Peter nie zdradził to Vold by nadal grasował i nie wiadmo ile ludzi by zabił do 1 tomu.


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 20.08.2004 12:34
Post #69 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



No to by ich zabił,ale oni by ocaleli i wierzę,że DUmbledore i reszta członków Zakonu dałaby mu w końcu radę. wink.gif A co do tego,że zmarli podglądają innych...no do tego cytatu...no tak, ale nie mogą się nacieszyć wspólnym szczęsciem z bliską im osobą, nie mogą być przy niej i wspomagać ją w każdej sytuacji, nie tylko być przy nich duszą ale i ciałem.
kkate no właśnie kto nam został?Żyje jeszcze ostatni porządny Huncwot, a co będzie jeśli i jego zabiją skutki zdrady Peter'a? Huncwoci, ich przyjaźń i wszystko co razem przeżyli pójdą do grobu razem z ich ostatnim przyjacielem. Skończy sie historia o czwórce przyjaciół, czwórce szkolnych kawalarzy i wspaniałych ludzi. I może dopiero wtedy, po takiej ilości nieszczęć Glizdogon wreszcie zrozumie że został na tym świecie sam i nawet Voldi nie ochroni go przed jego własnym sumieniem... =/


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kkate
post 20.08.2004 13:44
Post #70 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



QUOTE
kkate no właśnie kto nam został?Żyje jeszcze ostatni porządny Huncwot, a co będzie jeśli i jego zabiją skutki zdrady Peter'a? Huncwoci, ich przyjaźń i wszystko co razem przeżyli pójdą do grobu razem z ich ostatnim przyjacielem. Skończy sie historia o czwórce przyjaciół, czwórce szkolnych kawalarzy i wspaniałych ludzi. I może dopiero wtedy, po takiej ilości nieszczęć Glizdogon wreszcie zrozumie że został na tym świecie sam i nawet Voldi nie ochroni go przed jego własnym sumieniem... =/


Nie... cry.gif Słuchajcie, jeżeli zginie nam Remusek... ostatni porządny Huncwot... mój ulubiony bohater i bohater tego tematu wink.gif .... To ja nie wiem co zrobię! Nie, zdecydowanie nie, jeśli Remus ma zginąć po to, by Peter się nawrócił, to ja już wolę, żeby nam Glizdogon wykorkował bez spłacania żadnego długu, o!

No właśnie, tak jak ren.Asiek mówi, wtedy skończyłaby się definitywnie historia boskich Huncwotów... wg mnie jeden z ciekawszych wątków w HP....


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hiob27
post 20.08.2004 13:55
Post #71 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 379
Dołączył: 28.05.2004

Płeć: Mężczyzna



A ja sądzę że Glizdogon odegra wielką rolę i to nie tylko jako rekompensata harry'emy. Według mnie to on tak jak przyczynił się do powrotu czarnego Pana tak i on przyczyni się do jego pokonania raz na zawsze...
I powiedzcie co z punktu widzenia zwykłego szarego czarodzieja jest lepsze??
To że ktoś pomógł powstać Czarnemu Panu, a potem raz na zawsze pomógł że już nie powróci??
Czy może Glizdogon który nie odgrywa żadnej roli w przywrócenie Czarnego Pana - to by nic nie dało - kwestią czasu byłby powrót Lorda Voldemorta... a to czy został by pokonany raz na zawsze nie byłoby tak pewne...



--------------------
Prefekt Hufflepuff
user posted image ...... user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 20.08.2004 14:10
Post #72 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



kkate właśnie....to jeden z ciekawszych wątków tej książki, gdy tylko zaczynała się kwestia o którymś z Huncwotów nie mogłam oderwać oczu od czarnego druku i śledziłam go z zaparym tchem. wink.gif
Hiobku nio taka teza też jest dopuszczalna =).W końcu Peter i jego wina pojawiała sie wielu kulminacyjnych punktach ksiażki...może rzeczywiscie się nawróci i zaznaczy się jakos w historii chociaz w tak podły sposób=/.Jednak nikłe są na to nadzieje, bo idiota z niego i tyle biggrin.gif:D:D


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriiuszka
post 20.08.2004 14:18
Post #73 

Laska Szatana XD


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 643
Dołączył: 12.05.2003
Skąd: z nienacka.

Płeć: Kobieta



A ja myślę, że w tym wszystkim nie było 100% winy Petera. Może gdyby Syriusz i James nie traktowali go jak małego przygłupa, z którym dobrze, ale bez którego też fajnie, wszystko potoczyło by się inaczej?
Może miał dosyć tego, że nim gardzą i chciał pokazać, że on też potrafi?


--------------------
user posted image
yeah.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 20.08.2004 14:25
Post #74 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



No ale przecież oni nim aż nie pomiatali, tylko czasami pokazywali ze tak powiem swoją wyższość ??? A poza tym brał udział we wszelkich wyprawach, z pewnościa mógł sie czuć Huncwotem prawda? To chyba nie do końca było tak że nim gardzili, tylko nie uważali go za wyjątkową osobę, za kogoś kto naprawdę zasługuje na ich uwagę na non stopie. ;)Chociaz tak jak przedtem napisałam...rzeczywiscie cos mogło się popsuć w tej paczce, i moze to zadecydowało o tym ze stało się jak stało....tyle ze przeszkodą w takim myśleniu jest fakt, ze Syriusz namowil Potter'ow do zaufania Peter'owi..wiec po szkole jeszcze utrzymywali kontakt i jako taką znajomość prawda?


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriiuszka
post 20.08.2004 14:33
Post #75 

Laska Szatana XD


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 643
Dołączył: 12.05.2003
Skąd: z nienacka.

Płeć: Kobieta



no słuchaj, jakby ktoś cały czas udawadniał ci swoją wyższość nad tobą, to uważałabyś go za przyjaciela? Nie miałabyś ochoty udowodnić mu, że wcale nie jesteś takim frajerem i nieudacznikiem i też może od ciebie dużo zależeć?


--------------------
user posted image
yeah.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

18 Strony < 1 2 3 4 5 > » 
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.04.2024 12:44