Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

125 Strony  1 2 3 > » 

[ ? ]: Lost
Lilith Napisane: 25.05.2010 20:38


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


godzinę temu skończyłam. DOBRE!



to co, oglądamy od początku?biggrin.gif
  Forum: Klan, Plebania, Niewolnica Isaura · Podgląd postu: #372441 · Odpowiedzi: 1668 · Wyświetleń: 177075

[ ? ]: Lost
Lilith Napisane: 24.05.2010 17:53


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


chciałam tylko zaznaczyć, że ja też we wtorek mam na 8 do pracy i może odpuśćmy sobie te wszystkie dodatki, co? ja muszę spać, bo jak nie śpię to jestem niemiła i będę na was krzyczeć ;]
  Forum: Klan, Plebania, Niewolnica Isaura · Podgląd postu: #372431 · Odpowiedzi: 1668 · Wyświetleń: 177075

Lilith Napisane: 22.04.2010 19:49


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


widzę, że jesteś z tych, którzy tolerują wszystko dla zasady, a najchętniej to Tolerują i pod twórczością Coelho podpisują się obiema rękoma.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #372178 · Odpowiedzi: 556 · Wyświetleń: 151711

Lilith Napisane: 19.04.2010 00:45


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


o. rzucają błotem. i śmierdzi.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #372086 · Odpowiedzi: 556 · Wyświetleń: 151711

Lilith Napisane: 16.03.2010 21:59


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


hehehe
no to zapraszam! czarodziej.gif
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #371832 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 485539

Lilith Napisane: 16.03.2010 11:10


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


kim jest Dominik? aż się zalogowałam z wrażenia ;]
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #371814 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 485539

Lilith Napisane: 30.01.2010 20:54


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


Wszystko to prawda w odniesieniu do Bondów i twórczości Jarmuscha (tylko właściwie po co robić takie porównania?). Natomiast ciekawe jest zestawienie Bonda z agentem, Jarmuscha, który jest bezimienny. Bond - biały, przystojny, elegancki, otoczony kobietami i najnowszą technologią, wygadany, pije martini wstrząśnięte nie mieszane i Bezimienny- czarny, raczej nie piękny, ubiera się w wiejskie-błyszczące garnitury z koszulą o ton ciemniejszą, jest zen i nie ulega nawet rozebranej do rosołu cziksie w okularach, nie używa pistoletów, komórek itp, nic nie mówi ( poza tak, lub nie, czasem zasunie jakąś mądrością typu 'rzeczywistość nie istnieje'), pije zawsze espresso w dwóch filiżankach na raz.
Można by jakąś pracę naukową na ten temat napisać ;P

dorzucam recenzję ze stopklatki:
QUOTE
"The Limits of control"  (2009), najnowsze dzieło Jarmuscha, najmroczniejsze spośród wszystkich dotychczasowych, chociaż najbardziej manieryczne i złożone z tropów, które zdają się nie prowadzić donikąd, jest jednak konsekwentną kontynuacją jego wcześniejszej twórczości. W najprostszej linii reżyser nawiązuje tym razem do "Ghost Doga", ale i, chociaż w inny sposób, ponownie do swego najlepszego dzieła, "Truposza". Główny, bezimienny bohater filmu, kontynuuje wątek płatnego mordercy, żyjącego zgodnie regułami kodeksu Buschido. Tym razem to już jednak ktoś zupełnie inny, nie ślepo poddany swemu panu najemnik, ale świadomy swojej roli i swego celu, tajemniczy mściciel. On także ma własny kodeks, ale w przeciwieństwie do Ghost Doga, jego kodeks nie ogranicza go żadnym przełożonym, któremu ma być posłuszny. Sam jest sobie panem, mimo że działa na zlecenie. Jednak to zlecenie współgra również z jego własnym poczuciem sprawiedliwości, jeśli można tak powiedzieć. Ponadto bohater "The Limits of control" zdaje się być znacznie dalej na ścieżce duchowego wtajemniczenia. Jest już w miejscu, w którym nie obowiązują go tradycyjne normy postępowania. Podobnie jak Ghost Dog czerpie z filozofii wschodu, uprawia jogę i medytację, ale w przeciwieństwie do swego poprzednika, uwolnił się już, ujmując rzecz po buddyjsku, od ograniczeń dualistycznego postrzegania świata. Inaczej mówiąc, zgodnie z bliższą nam filozofią Nietzschego, jest poza dobrem i złem.

Jarmusch, używając motta ze "Statku pijanego" Rimbauda, stara się zaadaptować wschodnie motywy do naszej kultury, przybliżyć nam sens filozofii niedualistycznego pojmowania rzeczywistości, która jest kluczem interpretacyjnym do tego filmu. Ale robi to również w warstwie fabularnej, na przykład w momencie, gdy na pytanie dzieci, czy jest gangsterem, bohater odpowiada, że nie. Dzieci potem na głos słusznie biorą pod uwagę możliwość, że przecież mężczyzna równie dobrze mógł kłamać. Jest prawdą, że się płynie i jest prawdą, że się tonie - tak być może ująłby to inny pisarz z naszego kręgu kulturowego, Samuel Beckett. Mnogość wszelakich tropów i odniesień do literatury, filmu czy sztuk plastycznych jest tutaj ogromna. W takim świecie znaków, elementów znaczących musi odnaleźć się filmowy bohater i w zasadzie sam zaczyna decydować w pewnym momencie, które mają być dla niego drogowskazem. Analogicznie z widzem. Jarmusch stworzył bardzo spójny ideologicznie film, w którego centrum postawił sztukę, a raczej wiele powiązanych ze sobą, przenikających się rodzajów sztuki. Taki świat przedstawiony jest labiryntem, który sam w sobie jest już rozwiązaniem, ale trzeba go umiejętnie przejść. Tym razem jednak zagadka czeka nie na zagubionego bohatera, a na widza. W "The Limits of control" Jarmusch po raz pierwszy nie opowiada nam historii, tylko wciąga nas w głąb swojej wizji i proponuje nam przebyć emocjonującą, interpretacyjną wędrówkę.


  Forum: Kultura · Podgląd postu: #371369 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 485539

Lilith Napisane: 30.01.2010 20:18


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


QUOTE(Katon @ 30.01.2010 19:27)
Całościowo Bond jest zjawiskiem znacznie głębszym niż wszystkie filmy Jarmusha X 3
*



QUOTE(Katon @ 30.01.2010 19:38)
Około siedmiu.
Każdy z nich jest lepszy od każdego Bonda, ale jakby nie o to chodzi.
*


w przeciągu 10 minut zmieniasz zdanie tak radykalnie? ;]
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #371364 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 485539

Lilith Napisane: 30.01.2010 20:14


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


Nic, po prostu się z tą dygresją nie zgadzam. Seria z Bondem jest fajna i w ogóle jedyna w swoim klimacie - nie zaprzeczam. Po prostu Jarmusch pokazał inny typ agenta. Skojarzenie z Bondem jest oczywiste ze względu na kilka szczegółów, ale to nie jest Bond. On jest zaprzeczeniem Bonda - to AntyBond. Nie używa broni, nie uprawia seksu, jest zen, nie śpi i nie dowcipkuje i w ogóle prawdopodobnie nie ma nic ciekawego do powiedzenia - wykonuje tylko zadanie. To coś innego, podobało mi się i chętnie sobie jeszcze raz oglądnę.
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #371362 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 485539

Lilith Napisane: 30.01.2010 19:35


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


Zastanawia mnie ile filmów Jarmusha widziałeś. 2? Osobiście nie jestem mega tru fanką na śmierć i życie tegoż, ale kurde, zobacz zanim zaczniesz pierdzielić o ociepleniu, grin pis i całym workiem tego shitu.
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #371356 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 485539

Lilith Napisane: 30.01.2010 19:00


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


Ale to przecież nie jest kolejny Bond. To tylko moje luźne skojarzenie na zasadzie podobieństw, nie musisz się więc tak emocjonować i cierpieć nad jego upadkiem.
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #371345 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 485539

Lilith Napisane: 30.01.2010 14:29


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


The Limits of Control
fanom efektów specjalnych, machania świetlnymi mieczami, akcji pędzącej z prędkością światła i zdjęć w typie teledysków - nie polecam ;]
moja opinia: James Bond uwolniony z powyższych elementów i gadżetów, pijący podwójne espresso w oddzielnych filiżankach zamiast martini. wysmakowany klimat. surrealizm. wolę takiego Bonda - męskiego, surowego, zimnego - agenta.
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #371335 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 485539

Lilith Napisane: 27.01.2010 21:11


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


QUOTE(Avadakedaver @ 27.01.2010 12:47)
Na koniec jedna mala uwaga: Czy dawno, dawno temu w odleglej galaktyce w przestrzeni kosmicznej mógł roznosić się dźwięk? oo
*


też się z tego zawsze śmiałam wink2.gif
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #371259 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 485539

Lilith Napisane: 24.01.2010 23:06


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


QUOTE(em @ 23.01.2010 19:30)
QUOTE
Elverum w Krakowie w marcu!

w Alchemii, w ramach OFF Club - 24 marca
35 zł
*


to trzeba tam przyjść dzień wcześniej, żeby go zobaczyć ;]
  Forum: Muzyka · Podgląd postu: #371216 · Odpowiedzi: 640 · Wyświetleń: 124264

Lilith Napisane: 24.01.2010 23:02


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


trochę nie wiem, czy to na serio tak, czy może humoreska?
  Forum: Poezja · Podgląd postu: #371215 · Odpowiedzi: 4 · Wyświetleń: 11235

Lilith Napisane: 24.01.2010 21:30


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


Tymek, duża buźka siarczysta!
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #371212 · Odpowiedzi: 2434 · Wyświetleń: 1137860

Lilith Napisane: 24.01.2010 21:13


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


QUOTE(rossie @ 24.01.2010 19:31)
QUOTE(Eva @ 22.01.2010 14:52)
Stary, co Ty wygadujesz, świetna komedia - uśmiałam się jak nigdy ;]
*


Z Evą to w ogóle warto chodzić do kina, bo ona każdy film potrafi zamienić w komedię wink2.gif
*


o, pewnie jesteś kimś z Poznania i mówisz po walijsku!
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #371211 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 485539

Lilith Napisane: 21.01.2010 16:11


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


hoho, widać, że sesja idzie...;]

Po inkorporacji Krymu - starożytnej Taurydy - zaczął używać tytułu księcia Taurydzkiego (prince de Tauride), który imperatorowa potwierdziła oficjalnie w roku 1787.
  Forum: Bzziuuummm!!! · Podgląd postu: #371161 · Odpowiedzi: 170 · Wyświetleń: 125526

Lilith Napisane: 21.01.2010 13:27


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


kiss.gif dla Najki czarodziej.gif
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #371150 · Odpowiedzi: 2434 · Wyświetleń: 1137860

Lilith Napisane: 20.01.2010 15:51


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


Ślizgon pogłaskał ją po plecach. o fuuuuuuuuuuuuuuuuu! aż mnie ciarki przeszły...
  Forum: Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #371132 · Odpowiedzi: 13 · Wyświetleń: 12268

Lilith Napisane: 20.01.2010 15:33


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


jest już temat 'Festiwale', w dodatku pod spodem, nie ma sensu zakładać specjalnego dla Woodstock'a.
  Forum: Muzyka · Podgląd postu: #371131 · Odpowiedzi: 2158 · Wyświetleń: 179389

Lilith Napisane: 20.01.2010 15:07


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


ups! spoznione Evciu, ale much love!
żeby odległość Kraków-Poznań nie miała znaczenia wink2.gif
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #371130 · Odpowiedzi: 2434 · Wyświetleń: 1137860

Lilith Napisane: 18.01.2010 16:56


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


It Might Get Loud - miłośnicy gitary elektrycznej powinni piać z zachwytu wink2.gif
Jack White, Jimmy Page i The Edge opowiadają o swojej muzycznej historii - każdy z osobna i sobie nawzajem. Niekoniecznie trzeba iść na to do kina, można zobaczyć w domu, nawet na komputerze. Bardzo w stylu Funky Monks.
Moje ulubione momenty to wszystkie z Jackiem ;] Kiedy składa gitarę z kawałka deski, butelki po coli i drucika, a potem ten twór gra przychodzi mysl, że nie trzeba kupować drogich gitar wink2.gif
Oglądało się świetnie, ale bardziej ode mnie był zachwycony jakiś tru fan w sąsiednim rzędzie, który skakał na fotelu, klaskał, podrygiwał w rytm muzyki i wydawał okrzyki jak na koncercie na żywo biggrin.gif
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #371083 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 485539

Lilith Napisane: 18.01.2010 16:31


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


coś mi się dziwnego dzieje z monitorem - jakieś piksele wyłażą na kolorze niebieskim... ktoś ma pomysł co się dzieje?
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #371082 · Odpowiedzi: 1057 · Wyświetleń: 139458

Lilith Napisane: 08.01.2010 14:55


non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006
Nr użytkownika: 5019


oglądam właśnie zdjęcia Paula Newmana i dochodzę do wniosku, że nie musiałby u mnie sprzątać... hihi czarodziej.gif
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #370992 · Odpowiedzi: 56 · Wyświetleń: 13066

125 Strony  1 2 3 > » 

New Posts  Nowe odpowiedzi
No New Posts  Brak nowych odpowiedzi
Hot topic  Gorący temat (Nowe odpowiedzi)
No new  Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi)
Poll  Sonda (Nowe odpowiedzi)
No new votes  Sonda (Brak nowych odpowiedzi)
Closed  Zamknięty temat
Moved  Przeniesiony temat
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.03.2024 17:54