Www.muzyczne.pl
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Www.muzyczne.pl
Katon |
08.12.2007 19:22
Post
#1
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Od jakiegoś czasu chciałem się tak pobawić, ale jakoś zawsze wylatywało mi z głowy. Pomysł jest prosty - to pierwsze. Po drugie - jest tak naprawdę pretekstem, gdyż bardziej chodzi mi o to, aby króliczka gonić, niż żeby go schwytać, tym bardziej, że subiektywne to wszystko będzie i tak. Ale do rzeczy.
Proponuję wyłonienie 50 najważniejszych płyt w historii muzyki popularnej, ale nie w formie plebiscytu, tylko przedstawiania umotywowanych długimi i składnymi wypowiedziami tekstowymi propozycji. Ze wszystkich gatunków. Plus linki. Chciałbym to wszystko ograniczyć do grupy ludzi, którzy się generalnie trochę znają, choćby tylko na swoim poletku. Chodzi mi o to, żeby poprzeskakiwać uprzedzenia, gatunki, wysłuchać tego co ma do zaproponowania Child i 'zmusić' Childa do wysłuchania Arcade Fire. Nie chcę głosowania, tylko stopniowego wyłaniania się takiej listy, na której pozycje będziemy się po prostu zgadzać. Lub nie, wtedy veto musi być umotywowane. I tak dalej. O muzyce warto rozmawiać, wie o tym cała rodzina Pospieszalskich, wiemy i my. Jak weryfikować kogoś kto 'się zna'? Nijak, samo wyjdzie. Nie wyznaczam też żadnych ram czasowych takiej zabawy - to i tak zawsze będzie proces bardziej niż rezultat. Ale będzie się można dowiedzieć ciekawych rzeczy, posłuchać ciekawych rzeczy i dać ujście tej najbardziej ludzkiej potrzebie systematyzowania i tworzenia list. Bawi się ktoś? P.S. Nie widzę sensu w numerowaniu tych 50 pozycji, przynajmniej narazie. Chodzi mi bardziej o wyłonienie ich spośród innych. Ten post był edytowany przez Katon: 08.12.2007 19:24 |
Ludwisarz |
09.12.2007 01:25
Post
#2
|
Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2509 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna |
Proponuje at random.
Kurcze. 70 to jest bezdenna czelusc. Naprawde Was kiedys w wakacje zapraszam do mnie do domu, bo tam jest zmaterializowana ta bezdenna czelusc w postaci plyt kompatkowych oraz winylowych. Znam dziesiatki niesamowitych numerow z tamtego okresu. Oczywiscie mowi tu o rocku, czy to progresywnym, hard czy NWOBHM. Tylko ciezko wybrac konkretne perelki plytowo, bo naprawde zdarzaly sie tam plyty jednego przeboju. Naprawde moge cos o hiphopie napisac?:> I ciezko czasem rozgraniczyc perelki od czegos innowatorskiego. Bo muzyka ewoluuje, i cos co naprawde jest wybitnie dobre dla znawcy danego gatunku - dla naturszczyka moze byc jakies ulomne (bo np. gatunek wyewoluowal i dzis robi sie to zupelnie inaczej). -------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 06.05.2024 08:44 |