Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Harry Potter _ Slytherin

Napisany przez: Zeti 07.07.2007 19:12

Od pewnego czasu nurtuje mnie pewna sprawa. Jakim cudem Lord Voldemort i Severus Snape znależli się w Slytherinie, pomimo tego, że nie byli czarodziejami czystej krwi?
Czy to nie jest dziwne? Sam Salazar ustanowił bowiem zasadę, ze tylko osoby czystej krwi mogą być uczniami jego domu.

Napisany przez: Katon 07.07.2007 20:47

Jedną z cech Slytherinu jest też elastyczność i spryt. Te zasady to raczej wytyczne. Slytherin nie spętałby się czymś tak kategorycznym. Czcząc idee czystości krwi zostawił furtkę. Dość typowe.

Napisany przez: Avery 07.07.2007 23:16

No i nie można zapomnieć że Voldemort jest z Slytherinem spokrewniony.

Napisany przez: Pszczola 09.07.2007 08:43

^^'

Jestem prawie pewna, że w którejś z części (albo jakiejś wypowiedzi Rowling) temat ten zostal już poruszony.

Czysta krew to tylko coś mile widzianego w tym domu. Czysta krew to tradycje rodzinne, często pieniądze i zapatrzenie w siebie. To sprzyja powstawaniu niezdrowych ambicji, dbaniu o własny interes i pielęgnowaniu innych cnót cenionych w Slytherinie, jak stereotyp i doświadczenie niesie. Ale i czysta krew z wężowymi tradcjami może wylądować gdzie indziej (Syriusz). Tiara Przydziału ocenia potencjał i psychikę uczniów, a nie ich kod genetyczny.

Napisany przez: Reksio33 15.08.2007 12:15

To zależy od tego która cecha go najbardziej cechuje, w takim razie dlaczego Glizdogon znalazł sie w Gryffindorze, albo Cedrik w Huffelpuffie. Tak samo jak w ZF powiedział Terry Boot, ze Hermiona powinna być z takim mózgier w Ravenclavie

Napisany przez: abstrakcja 20.08.2007 13:50

Voldemort jako jego ostatni potomek miał pełne prawo by znaleźć się w Slytherinie. A Snape? Właśnie nie wiem. Snape odznaczał się dość rasistowskimi poglądami nt czystości krwi. Może odziedziczył je po matce. Ale w takim razie, dlaczego jego matka wyszła za mugola? Może tak jak Voldemort sam doszedł do tego, że czarodzieje czystej krwi są 'lepsi'. Ale wychowywując się przez 11 lat w domu mugola raczej trudno by wychodował w sobie takie poglądy. Pewnie przyszły one z późniejszym wiekiem, kiedy to zainteresował się czarną magią etcetera. Może znalazł się w Slytherinie własnie ze wzgledu na swą spryt i przebieglosc? ;> Dziwne... Harry zobaczył w jego wspomnieniu kłócących się rodziców. Może nienawidził swojego ojca , tak jak Harry Dursleyów , a Voldemort ludzi z sierocińca. Może nienawiść do ojca obudziła w nim uprzedzenia do całego swiata mugoli?

Napisany przez: Katon 20.08.2007 14:04

Czy ktoś jeszcze widzi w obecności Snape'a w Slytherinie coś dziwnego? Może chcecie o tym porozmawiać?

Napisany przez: obi 20.08.2007 14:13

katon tu chyba nie ma nic wiecej co dyskutowac na ten temat (przynajmniej dla mnie). czysta krew to tylko pomoc w przydzieleniu do slytherinu. juz ktos pisal jakie cechy powinno sie miec zeby tam nalezec. w zadnej czesci ksiazki nie jest tez napisane ze smirciozerca jest z innego domu niz slytherin.

Napisany przez: abstrakcja 20.08.2007 14:31

Katon . ;P Zjedz mnie! Zjedz mnie bardziej mowie! O tak. Uwiebiam to.

Napisany przez: Katon 20.08.2007 14:33

Mam już dziewczynę. Wybacz.

Napisany przez: abstrakcja 20.08.2007 14:33

Złamałes mi serce. ;( A ja nawet nie mam się czym pociąć..

Napisany przez: PrZeMeK Z. 20.08.2007 14:37

Ty się nie tnij, tylko walcz! Broń się!
Snape był w Slytherinie, bo nienawidził mugoli takich jak jego ojciec. I dlatego, że był człowiekiem niesamowicie sprytnym i żądnym władzy. Gdzie tu wątpliwość?

Napisany przez: abstrakcja 20.08.2007 14:39

Mówię, że nie mam czym ciąć. Ani siebie, ani jego.

Napisany przez: Katon 20.08.2007 14:41

Można ciąc słowem ostrym jak szabla Wołodyjowskiego i siekiera Raskolnikowa, ale to trzeba umieć.

Napisany przez: abstrakcja 20.08.2007 14:46

Nie umiem.
I nie chce.
Nie mam w zwyczaju besztać ludzi. Nie znam Cię, więc trudno mi powiedzieć na Twój temat coś, co by Cię mogło ruszyć.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 20.08.2007 14:50

Nikt Cię nie beszta.
Offtop może polecieć zaraz. Przetestuję nowe zdolności smile.gif

Napisany przez: Katon 20.08.2007 14:51

Chyba wydłuże moje zainteresowania, żebyś coś znalazła, bo Ty tu do nas z sercem na dłoni, a my pochowaniu w cieniach własnych grzechów szydzimy.

Napisany przez: abstrakcja 20.08.2007 14:57

Przemek - o widze, ze nowe funkcje pełnisz.. Gratuluje. ;p

Katon - hm.. od czegos trzeba zaczac, a ja mam ten problem, ze nie wiem w ktorym momencie skonczyc. Nie martw sie, walcze z tym. ;p

Napisany przez: Zeti 20.08.2007 18:06

Jak sie teraz zastanawiam nad tym, to właściwie każdy może poprosić Tiarę przydziału o przydział do konkretnego domu. Tak Jak Harry, i inny bohater. Np. Snape. Nie był czystej krwi, ale tak nienawidził mugoli, w tym swojego ojca, że poprosił o przydział do Slytherinu. http://bieszczad.5v.pl/schroniska.html

Napisany przez: Ginnusia 20.08.2007 18:12

Ale czy jest gdzieś powiedziane, że trzeba być czystej krwi, by być w Slytherinie? Przecież nie każdy Ślizgon wyrasta na śmierciożercę...

Napisany przez: Zeti 20.08.2007 18:15

Nie nie każdy. Ale najwięcej śmierciożerców było w Slytherinie. I od paru ładnych wieków ciągnie się za nim zła sława.

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)