nieno, legionista jest bardzo fajny np do prowadzenia druzyny, z tym ze ja raczej tego nie robie (no a zakonnik do prowadzenia jest po prostu miodzio). teraz jeszcze zmienili nam drugiego speca, co wiele ulatwia musze przyznac - miedzy innymi to, ze nie trzeba do jego uzycia > dwoch innych legionistow.

zastanawiam sie teraz nad zmiana zawodu na jakis z wiekszym pierdolnieciem, mc moze nie, brakuje mi w nim druzynowek.

Do prowadzenia druzyny sliczny jest obecny miecznik, ma tez naprawde ladnego speca, zwlaszcza z dobrej broni. Legionista zawsze byl dobry do druzynowki, walka w szyku zaslaniajaca przed scatakiem poprostu piekna. Do duzego pierdolniecia to mc jest dobry, ostatnio nawet korki zaczely na niego zmieniac zawody. Korsarz i glad takie posrednie, maja dobre defensy, choc teraz glad zdaje sie lepszy, bo sila speca jest podobna, ale korkowi zabrali cale parowanie jakie mial i ja na przyklad na swoim poziomie z korkiem wygrywam. Walka pokazowa ladnie wyglada, ale na codzien rzadko sie przydaje i expa zabiera Choc na arenie dziala jak elitarka.

zdecydowanie glad lepszy od korka! byl okres, kiedy prawie wszyscy brali korka i teraz wiekszosc pozmieniala.

no i wlasnie ten miecznik... meczy mnie ten miecznik, kusi kusi. bo i druzynowki i wlasnie spec przyzwoity

http://www.residentevil.com/darkside/#/uk/...erience/scene1/

Sikam pod siebie.

btw - ogladalem ekranizacje Forbidden Siren i sie srodze zawiodlem.

Also, Torchlight. Addicting.

www.torchlightgame.com

http://store.steampowered.com/app/41500/

Pod drugim linkiem jest też demo.

Zasadniczo gierka zrobiona przez twórców diablo 1 i utrzymana mniej więcej w tym klimacie, za to z nieco bardziej cartoonową grafą. Wczoraj usiadłem na godzinę i wstałem po pięciu.

Ten post był edytowany przez matoos: 30.10.2009 18:51

torchlight fajny, ale IMO brakuje mu troche klimatu i jest po prostu za bardzo noobfriendly. w zasadzie nie ma nawet potrzeby wracania do miasta. skille i pet sa przegiete na maxa (jesli petowi damy spelle na przywolywanie roznego scierwa i sami gramy klasa ranged (nie gralem osobicie czolgiem, ale jego design skreslil go u mnie odrazu ) to nie ma bata nie da sie zginac na najwyzszym poziomie trudnosci (wczesniejszymi nie ma sobie co glowy zawracac chyba, ze ktos jest totalnym newbie w gatunku).
napewno gra warta uwagi, ale w moim odczuciu brakuje jej tego czegos, co przykleja do monitora na dlugie godziny. No i ten okropny design postaci i mobow ktory mi zupelnie nie lezy

ale za to na oslode kradne wlasnie dragon age, ktory moim zdaniem bedzie uber hiciorem. niestety na mininovej 700seedow 18k leecherow = transfer 2kb/s wiec troche poczekam zanim sie o tym przekonam

Nie no dwie zupełnie różne gierki, bez porównania, nikt chyba za moich czasów nie mówił, że Baldur's Gate jest kiepski, bo nie jest tak dynamiczny jak Diablo Mi tam osobiście design Torchlighta odpowiada, acz racja że na normalu alchemik jest przepakowany aż miło.

Dragon's Age prawdopodobnie leży na dole w skrzynce pocztowej tyle, tyle że kluczyka nie mam przy sobie i frustruje mnie to bardzo. Jak tylko usłyszałem Bioware i RPG w jednym zdaniu wiedziałem że będzie hicior.

Potestowalem Torchlight, i rzeczywiscie, mozna pograc, jednak czegoś w tej grze brakuje. A design, mi sie podoba

Troche z innej beczki - zaczalem testowac AVA i jest calkiem niezly

Dragon Age \o/

Najwiekszy minus - difficulty spikes takie, ze krew mnie zalewa, kiedy nawet na easy dostaje lomot jak golota :S I sztucznej inteligencji blizej do imbecyla, niz inteligencji QQ

Reroll na maga. Am gonna aoe shit out of them D:

Ten post był edytowany przez Child: 08.11.2009 01:27

Nowiutki wii zapper juz do mnie jedzie
27 listopada zombie zaczna ginac

Ha!!!! No nie mów, że też kupujesz specjalnie do tego Residenciaka !! My specjalnie w tym celu czeszemy Allegro w poszukiwaniu Wii, bo jeszcze nie mamy. A zappera chyba kupimy w pakiecie z gierką. Już się nie mogę doczekać!

odpaliliśmy wczoraj w pracy dragon age'a (testowanie sprzętu prezesa, dohohoh). generalnie ok, acz krótko graliśmy. żadnych ochów i achów, za to jedna rzecz jest przegięta. jak dotychczas zdarzało mi się narzekać, że walki melee są mało krwiste, to tutaj ubicie szczura (pierwsza walka w grze) kończy się takim umazaniem ciała juchą, że... no to aż śmieszne jest.

Nie no jak dla mnie dragon age jest wyczes, i na AI też nie dam złego słowa powiedzieć, bo możliwości konfiguracji zachowań jest taka ilość że jak zachowują się jak idioci to możesz tylko siebie winić

Od początku gram magiem i skoków w poziomie trudności nie zauważyłem, należy tylko pamiętać przy każdej walce że to nie jest diablo tylko taktyczny erpeg, flankowanie, podział ról, leczenie i uważanie na friendly fire są tutaj obowiązkowe.

Also, intryga polityczna FTW!

Wylaczylem AI - w koncu dzialaja sensownie! D:

mam orginalnego assasin's creed i jest jakis blad - zawsze jak zadaje ostateczny cios, albo w ogole jakis cios ktory zabija - gra przywiesza sie na kilkanaście sekund. to nie jest wina grafiki, na kazdej rozdzielczosci jest to samo. poza tym, na piracie pol roku temu bylo dobrze :/
co to moze byc?

Sumienie?

tak, sumienie. tyle czasu wierny piratom i teraz nagle oryginał. Co ja sobie myślałem?

No kupuje kupuje. Czekam tylko az darkside chronicles wyjda, mam nadzieje, ze beda nieco lepsze graficznie od 4. A Wii mam w robocie podlaczone do slicznej plazmy Zapowiadaja sie dlugie grudnowe i styczniowe wieczory w biurze, wiec bedzemy sobie je urozmaicac. Zastanawiam sie tylko z kumplami nad drugim zestawem kontrolerow, to moznaby we dwojke sie bawic.

I think you didn't get the joke

Ten post był edytowany przez matoos: 09.11.2009 14:22

Pójdź w me ramiona!! Wii już chyba będziemy mieć zaraz, gierka z zapperkiem wstępnie zamówiona, drugi zapper też się dokupi. Ciekawe, jak to rozwiążą, znowu ekran dzielony (mój chłop to już tak zgłupiał, że przy piątce kombinował jakby tu na dwóch telewizorach grać, żeby uniknąć dzielenia... ciekawe, gdzie on chciałby powiesić drugie 52"...)? No i czy w sieci będzie można grać, bo tu nie doczytałam się nigdzie jednoznacznej informacji. A co do grafiki to zobacz sobie gameplay, jak dla mnie rewela (wrzucałam tu nawet linka gdzieś).

Ostatnio przeżyłam chwilę chwały jak do Młodego przyszedł kumpel i grali na Xboxie w piątkę. Kumpel przyniósł na karcie swój profil, bo chciał Młodemu dokopać. Młody początkowo wymiękał, po czym cichcem zaproponowałam mu, żeby przelogował się na mój zamiast grać w swoim. I po chwili kumpel zaczął się marszczyć oraz wydawać okrzyki w rodzaju "Ej, skąd ty masz nieskończoną broń i w ogóle co to za łuk?!"... Na co Młody ze stoickim spokojem zakomunikował mu "To matki... Wiesz, ona przeszła tę grę sześć razy, ma odblokowane wszystkie możliwe bronie i bonusy...". Oj, dużo bym dała żeby móc Wam pokazać minę tego kumpla ...

pamietacie taką starą grę z 15 letnią, zajmowała ze dwa mega ale była świetna. Gra 2D w głównej roli koleś w czarnej bluzce. Bardzo dobre jak na tamte czasy efekty specjalne, filmiki nawet były. Gra na poważnie zrobiona, trzeba było przeskakiwać przez takie dziury na lianach i w ogóle osrać sie mozna bylo ze strachu. Potem były laserowe pistolety itp a wszystko działo sie w jakis dziwnych miejscach, coś jak pustynie albo coś takiego. Pamietam ze byly takie 2 podobne gry, ale ta druga byla dużo słabsza i koleś miał jakąś kurtkę czy coś. kojarzycie?

Nie kojarzycie.

Ale graliście w Modern Warfare 2 i jesteście pod wrażeniem intensywnosci rozgrywki i swietnie nakreslonej oraz poprowadzonej fabuly. Szkoda tylko, ze tak krótko.

Pewnie masz na myśli Blackthorne. Jedna z pierwszych gier Blizzarda, mały twist na gierki w stylu Another World. Głównym twistem było to że w pojedynkach na spluwy można było się przytulić do ściany wciskając strzałkę w górę, co powodowało że byłeś nietrafialny, ale musiałeś się wychylić żeby kogoś trafić. Świetna gierka.

Chociaż jak patrzę na ten opis to to pasuje i do Another World i do Flashbacka który jest jego duchowym następcą