Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Różnice, czyli mag a iluzjonista...

No właśnie. Czym według was różni się czarodziej od iluzjonisty? Tym, że jeden czaruje magie a drugi czaruje publiczność? Ja sama jestem nazywana magikiem, ale ja jestem tylko początkującą iluzjonistką To dziwne. Albo też druga sprawa. Czy po tym jak ludzie z waszych szkół dowiedzieli się o tym że pojechaliście na LSM(lub/i że jesteście fanami Pottra) to czy nie zaczęli wołać na was czegoś w stylu idzie iluzjonista, magik, potter czy jakoś tak?

mnie zaczepiali "te, iluzjonistka, daj kase!", ale to po występach:)

ktos: to ty byles na tym harrym potterze koloniach
ja: tak
ktos: no i co tam robilscie
ja (wymieniam): (...) zielarstwo, iluzja, jezyk dementorow...
ktos (przerywajac): To pokaz jakas sztuczke

Myślę że czarodziej od iluzjonisty różni się tym, że "czary" czarnodzieja są bardziej niewiarygodne, a iluzjonista wykorzystuje złudzenia, zwykłe podstępy. Takie jest moje zdanie.

Dla mnie iluzjonista jest to osoba która zawowodo zajmuje się pokazywaniem sztuczek i trików natmoast magowie to inna grupa-robią oni różne dziwne i nie do końca wyjaśnione rzeczy raczej w ramach pewnego "mistycyzmu"
Za przykład mogą służyć różni zapaleni guru z Indii( a to ktoś nic nie je, wytrzymuje każdy bół, korzysta z telekinezy, spowalnia rytm serca i trzyma kika godzin głowę zagrzebaną w ziemii)
lub też kapłani voodoo, którzy wytwarzają eliksiry nie gorsze niż Snape.
Ich mikstura powoduje, że człowiek przypomina umarłego( i często jest przez swoją rodzine chowany w grobie). Kapłani potrafią przywrócić temu człowiekowi funkcje życiowe i mamy "Zombi"

Według mnie iluzjonista to osoba , która zajmuje się pokazywaniem magicznych sztuczek , które tylko z pozoru wyglądają na magiczne . W rzeczywistości są tak zrobione że ludzie myślą że została użyta magia , ale nie ma w tym nic magicznego. Natomiast czarodziej to wg mnie osoba , która naprawdę czaruje , ale w dzisiejszych czasach takie nie istnieją.

A według mnie... Mag nie istnieje... a Iluzjonista TAK:)

Dokładnie
Iluzjonista gra światłem, to przede wszytskim doskonały fizyk - zna się na optyce...
Musi mieć też odpowiedni refleks i sposób, żeby w jakiś sposób odwrócić uwage widza

Wg niektorych nawet iluzjonista czaruje, a ktos sie pyta jak on to zrobil a ten mu odpowiada "to jest magia" i wedlug mnie wlasnie takie wypowiedzi wprowadzaja innych ludzi w bład ktory sie rozpowszechnia coraz to dalej i dalej.

Cóż.Jak wiemy wszyscy(no,może tylko ci wtajemniczeni w tajemnicze i ściśle tajne triki i zagadki iluzji;))iluzja jest to sztuka oszukiwania zmysłów i wzroku.Pytałaś się,droga Izulko,jaka moim zdaniem jest różnica pomiędzy magiem a iluzjonistą.Iluzjonista z pozoru"czaruje".Mag ma ten dar,nie oszukuje nas i naprawdę czaruje(chociaż w tych czasach trudno spotkać prawdziwych magów;))


--
Smok zginął i przepadł
Rozpadły się kości,
Skruszyła się zbroja,
Sczezły wspaniałości.
Choć miecz zardzewieje,
W mrok runą korony
Dzieląc z bogactwami
Ich los zasłużony-
Tu trawka zielona,
Soczysta i miękka
A w rzecznym poszumie
Brzmi elfów piosenka:
Tine-linę-linę
Wracajcie w dolinę!

Fragment pieśni elfów,"Hobbit czyli tam i z powrotem"

Mag zwany takze czarodziejem to klasa postaci, ktorej glowna cecha jest wladanie magia wyuoczna z Ksiegi Zaklec, a raczej przygotowanej danego dnia rankiem.

Iluzjonista to jeden z Magow. Po prostu jako ulubiona szkole magii wybral szkole Iluzji. Ma czary bardzo rzone, to zalezy od poziomu i intelektu, badz charyzmy czarodzieja.
Moze byc tez Czarodziej od Transmutacji, przywolywan, wieszczenia...

Inaczej ma sie rzecz z Sorcererami czyli Zaklinaczami bo Ci posiadaja Moc, czyli Magie w sobie, nie ucza sie z ksiag przez wiele lat, czuja magie bardziej zmyslowo.

A i tak najlepsi sa licze.


D&D jakby co.

Magia różni się od iluzji tym, że iluzja to odwrócenie uwagi publiczności i w tym czasie zrobienie "podstępu". Jak nie wierzycie, to nie wierzcie, ale byłam na Zlocie Fanów W.I.T.C.H. i tak tam właśnie Metamorphosis o iluzji mówili

dla mnie różnica jest jedna

iluzjonista - ktoś kogo można zobaczyć
mag - raczej niewidzialny, co nie znaczy ze nie moze istniec

cos w tym jest korniszon;) a nawet sporo... hehe ...jak na mnie sprawa prosta- iluzjonista nie uzywa magii...

Przeciez czarodzieje ani zadni magowie nie istnieja!! Iluzjonista owszem!! W ogole nie ma niczego takiego jak magia!! Jest tylko iluzja!!!
a oto psor Dawid nasz kofany psor z III turnusu w zamku czocha!! Aleeeeeee Aleeeeeeee

Mag to coś co niestety nie istnieje i jest tylko naszym wyobrażeniem, a iluzjonista istnieje i daje nam tego dowody Ale może i fajnie by było gdyby byli magowie... ale to się nie spełni...

Golum, a skąd ta pewność ???? Psorzy mówili, że nie ma magii i tego się trzymajmy, ale zawsze może być inaczej .

Jak wiemy iluzja to sztuka oszukiwania ludzkich zmysłów, więc żeby być w miarę dobrym iluzjonistą, trzeba opanować tę sztukę do perfekcjii. A gdyby magia istniała, to zwykłym kijkiem moglibyśmy coś wyczarować . TAkie jest moje zdanie. Pozdrawiam.

A moze poprostu magik używa różdżki, a iluzjonista... no... hmmm... tego jeszcze nie wiem.

Jak napisał profesor Max iluzjoniści istnieją a magicy nie. Mi się wydaje , że iluzjoinsta... hmmm.... u niego to kwestia czasu, ćwiczeń i pomysłów

Aaaa to dlatego masz tak wyrobione zdanie o magii
Sprytna kreatura

aaaaach! wreszcie nam objawiles jedynie sluszna prawde. doznalem oswiecenia i bede robil black medzik. fenkju, fenkju, fenkju. a nie tma jakies zalosne, i godne pogardy sztuczki.

Te ksiazki same w sobie nie sa pewnie zle, tak samo jak stanie na jednej nodze podczas pelni ksiezyca, ale jesli zaczynasz wierzyc, ze dzieki temu zyskasz jakakolwiek 'moc' to masz juz problem...

Hm, wierzę, ale w pewnych granicach. A czytam je tylko po to, by znać terorię, chociaż mam czasami ochotę wcielić niektóre rzeczy w praktyke...

iluzjonista = sztukmistrz, a czarodziej dzieje czary ;P iluzjonista tworzy iluzję prawdziwej magii twierdząc, że to jest magia, a czarodziej ( <- czemu to jest nazwane magiem?) to taki pan z d&d z księgą zaklęć, kosturem i spiczastym kapeluszem. mag to zupełnie co innego ;P

MalGanis - widziałam ostatnio "Magiję" w jakimś antykwariacie w mym mieście kochanym... ale wyglądała tak, że podejrzewam, że jest paskudnie droga, hymmm (nie sprawdziłam wtedy, bo było zamknięte, ghrr, a to dość daleko od moich zwyczajowych ścieżek jest...).

a zresztą, o magyi można znaleźć dużo informacji w necie... z tym, że to zwykle jest związane ze ścieżką lewej ręki, a ja jednak wolałabym białą, jeśli już... albo szarawą przynajmniej... a zresztą, znalazłam kiedyś ładny kawałek magii anielskiej, bardzo ciekawa jest ^^

Te ksiazki same w sobie nie sa pewnie zle, tak samo jak stanie na jednej nodze podczas pelni ksiezyca, ale jesli zaczynasz wierzyc, ze dzieki temu zyskasz jakakolwiek 'moc' to masz juz problem...

ależ to właśnie o to chodzi, że trzeba uwierzyć jak nie uwierzysz, to ci się nic nie uda. a jak uwierzysz, to jakaś szansa jest nastawianie się psychologiczne. siła umysłu. etc. bo niby mnisi buddyjscy to jak to robią, że wszystko mogą ze swoim ciałem zrobić? siła woli! ^^

"Magija" Aleistera Crowleya kosztuje około 50 zł W necie teżdużo znalazłem informacji o magii, ale ani w necie ani w księgarniach nie mogę znaleźć wiele o czarnej magii. Niewątpliwie w "Magiji" co nie co na ten temat jest, ale...