Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Kultura _ Opowieści Z Narni

Napisany przez: Ronald 09.01.2006 20:48

6 stycznia do kin wszedł film "Opowieści z Narni. Lew, czarownica i Stara Szafa". Jest to nowy główny, główny konkurent HP w zdobywaniu pierwszych miejsc różnych rankingów. To może podyskutujemy na ten temat? smile.gif Ja na film ide jutro, wiec jutro też zamieszcze tu swoją opinię.

Napisany przez: December 09.01.2006 21:16

Ja na film wybiorę się w weekend, kiedy skończy się ten chory tydzień....

Książkę uwielbiam, wiążę się z nią wiele wspominień...
Pamiętam "Lwa, czarownicę i starą szafę" dostałam w IV klasie podstawówki na jakimś klasowym konkursie, Do tej pory mam dedykację od wszyskich moich kolegów.

A filmu jestem bardzo ciekawa, podobno jest to strasznie wierna adaptacja, nawet są takie same dialogi.
Ale na pewno będą piękne zdjęcia i muzyka.
Już nie mogę się doczekać... blush.gif

Napisany przez: Ahmed 09.01.2006 21:45

A ja wciąż zastanawiam się czy iść czy nie....film jest dobry, ale nie powalający w oczach recenzentów i w sumie ciekawi mnie dużo bardziej niż HP. Gdy jakieś 1,5 roku temu dowiedziałem się o ekranizacji powieści Lewisa to byłem wielkim entuzjastą, teraz mój zapał nieco zmalał ale związane jest to raczej z ogólnym przemęczeniem ksiązkowo-maturalnym. "Opowieści z Narnii" można śmiało nazwać opowieścią na której się wychowałem, czytaną wielkrotnie i którą polecam wszystkim znajomym, studentom, licealistom oraz tym najmłodszym. Napisana naprawdę prostym językiem, z wyraźnie zarysowanym morałem, pełna symboli i aluzji. Przez wielu uważana za zbyt dziecinną, nieporównywalną z Władcą Pierścieni.Dla mnie była i jest "pierwszą podróżą" do świata magii, która mnie wprawiła w niewyobrażalny zachwyt już wiele lat temu. Dlatego szczerze polecam przeczytanie chociaż "Lwa, czarownicy i starej szafy" przed pójściem kina. I czekam na jakieś Wasze recenzje, które może mnie wywleką z domu prosto do kina (niestety na wersje dubbingową, bo innej wersji w mieście nie ma).

Napisany przez: Absolution 09.01.2006 22:10

Ja wczoraj byłam i muszę napisać, że film jest świetny. Moim zdaniem lepszy od Harry'ego Potter'a i Czary Ognia. Wzrusza, rozśmiesza, oczarowuje i zmusza do refleksji ( przynajmniej mnie tongue.gif).
Film dla tych którzy uwielbiają magię i świat fantasy wink2.gif

Napisany przez: Avalon 09.01.2006 23:36

bylem i obejrzalem... dla mnie jako osoby ktora nieprzeczytala ksiazki, film byl troszke naiwny i wszystko dzialo sie ogolnie dosc sporo za szybko (taki bol adaptacji... trzeba wszystko zmiescic).
sam pomysl byl ciekawy (kojarzyl mi sie z star gate) ale koncowka zbyt naciagana, ale warto bylo isc chodzby dla efektow specjalnych... film inspirujacy, nie powiem... po wroceniu odrazu blendera odpalilem smile.gif

Napisany przez: Potti 10.01.2006 10:22

nie wiem czy się kiedyś do tego przyznałam... ale Opowieści z Narnii to jedna z niewielu książek, którą zaczęłam, nie skończyłam i kończyć nie mam zamiaru (zazwyczaj chociaż chęci mam) ;p znudziła mnie, ale sama już nie pamiętam dlaczego. mimo wszystko do kina pójdę w czw. (:

Napisany przez: Katon 10.01.2006 11:29

Czytałem wielokrotnie cały cykl. Szczególnie mocno wyrył się też w mojej pamięci serial. Może i miał tragiczne efekty specjalne, ale główny temat muzyczny mogę śmiało zaliczyć do jednej z tych melodii, które wpłynęły na moje życie. Nie wyobrażam sobie Narnii bez tamtej muzyki, jakkolwiek ta podobno też jest piękna. Do kina pewnie pójdę niedługo.

Napisany przez: Syriusz_Black 10.01.2006 12:14

Tak, muzyka jest piękna...
Wszystkie kawałki są na oficjalnej stronie www.narnia.com (chyba)...
I muszę powiedzieć, że Narnia jest zdecydowanie lepsza od Pottera... Nie tylko film, ale oczywiście i książka. Film jest genialny po prostu, choć niektóre efekty zachaczają o schemat...

Napisany przez: Katon 10.01.2006 12:16

Efekty dupekty, gadaj mi tu czy spiryt of de buk jest zachowany!

Napisany przez: voldius 10.01.2006 16:26

nie czytałem, pamiętam jedynie serial i ten stary niesamowity klimat.
hm, dobra myśl, przeczytać teraz.

Napisany przez: nosferatu 10.01.2006 20:20

Wszystkie części Harry'ego Pottera razem wzięte !! Nie umywają się do JEDNEJ części "Narni" Ogólnie mówiąc "NARNIA" sRULES hihi!!

czarodziej.gif czarodziej.gif czarodziej.gif

Napisany przez: Ahmed 10.01.2006 21:18

Czekam na jakieś konkretne review które mnie zachęci do wywleczenia d.... z domu i oderwania się od tej klawiatury v poduszki v podręczników. CHociaż jak myślę że nie mam żadnej alternatywy, tylko dubbing, to mnie aż krew zalewa.

Napisany przez: matoos 10.01.2006 22:13

Ahmed: Narnia pwns HP.

Katon: Zasadniczo duch książki jest zachowany. Ale Aslan jest za mały tongue.gif

Napisany przez: Ronald 10.01.2006 22:28

Nie czytałęm książki, więć powiem o filmie. Film świetny, szczególnie podobała mi się gra tek czarownicy i małej córki Ewy. Efekty specjalne dobre, choć było widać kiedy obraz nagrywany w studiu był nakłądany na prawdziwe krajobrazy. Histori afajna i były nawet wzruszające momenty. Uważam, że film jest dużo lepszy od HP i CO. Zgadzam się, że muzyak jest świetna, wprost cudowna. Jednak, nie był wg mnei to film lepszy od wszystkich ekranizacji HP razem wziętych.

Ahmed>Warto sie wybrać choćby dla muzyki. Poza tym można zobaczyć superowa grę młodych aktorów. Poza tym jeśli nei czytałeś książki to nic Cię nei wywlecze. Ja poszedłem tylko dlatego, ze musiałęm iść z klasą, ale teraz nei żałuję. I za Edmunda mówił ten sam chłopak co za Neville'a smile.gif .

Napisany przez: Sihaja 10.01.2006 22:49

Byłam, miód i wino piłam.

Film świetny, ślozy mi pociekły już w momencie, kiedy na ekranie pojawił się napis "Chronicles of Narnia", jako że to książka mojego dzieciństwa była i wszystkie części przeczytane zostały po dziesięć razy. Opowieść miła, łagodna i dość przewidywalna (przynajmniej "Lew, czarownica i stara szafa", bo z innymi to już różnie jest). Serial, oczywiście, pamiętam i też mam spory sentyment. Bałam się, że wyprodukują kolejny publiczny kiczyk, ale na szczęście tak się nie stało. Muzyka - bajeczna, świetna, aż mi szczena opadła, że do baśni można dopasować taką muzykę. No i dziewczynka grająca Łucję - nie do zastąpienia, choć moim zdaniem cała obsada sposała się na medal, przy czym brawa na stojąco dla aktorki grającej Białą Czarownicę, która grała po prostu koncertowo. Chyba przejdę się na to jeszcze raz. Po-le-cam.

Napisany przez: Avalon 10.01.2006 23:10

@ahmed:
ogolnie jestem wielkim przeciwnikiem dubbingu, ale w Narnii jest on blachostkowo mowiac - dobry.

Napisany przez: Katon 11.01.2006 13:03

A ja wygrzebałem w necie muzykę z tego serialu starego i się prawie popłakałem jak jej słuchałem....

Czy są wogóle wersje bez dubbingu? Wypuścili coś takiego na rynek?

Napisany przez: Hito 11.01.2006 13:07

Kiedyś czytałem na Onecie, że 15 kopii filmu (na całą Polskę) ma w sobie napisy. Czyli w większych kinach w większych miastach (taki Kraków na przykład) powinno dac się znaleźć na seansie nie-dubbingowanym.
Chyba, że coś się zmieniło i w ogóle podarowali sobie wersję z napisami.
Mnie to denerwuje, film gdzie wystepują dzieci od razu musi być dubbingowany. Przez to człowiek mieszkający w Częstochowie nawet do kina na HPiCO czy Narnię nie może iść rolleyes.gif

Napisany przez: Ronald 11.01.2006 15:17

Można, ale nie koniecznie trzeba tongue.gif . NArnia jako główny konkurent HP jeszcze bardziej ukazuje niedostatki, jakie ma dubbing do HP. Bo neistety trzeba stwierdzić, że dubbing do filmów spod znaku błyskawicy neistety z filmu na film jest coraz gorszy. Natomiast dubbing do Narni jest bez konkurencyjny.

Napisany przez: Ahmed 11.01.2006 17:34

Katonie>>>http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=29022&strona=branzowe

Ronaldzie>>> jak byś przeczytał mój pierwszy post w tym temacie to byś wiedział że Opowieści z Narnii są utworem, na którym (jak wielu innych forumowiczów) się wychowałem.

No prawie mnie już przekonaliście....a nawet w klasie kumpel ostatnio coś wspominał że trzeba się wybrać więc najprawdopodobniej zrobimy jakiś wypad do kina (tylko że pewnie w następny weekend). Co do serialu, to widziałem chyba tylko ze 2,3 odcinki i jakoś specjalnie mnie nie zachwyciły. Nie byłem więc wiernym fanem telewizyjnej serii, mam nadzieję że film pełnometrażowy spełni moje (jak zwykle) wygórowane oczekiwania.

Napisany przez: Katarn90 11.01.2006 20:48

już wyraziłem opinię na temat tego filmu w innym temacie, ale skoro jest inny...
książki nie czytałem, film widziałem i z cały szacunkiem....do dupy. Najgorszy film jaki widziałem, a najgorsze jest to , że nie bardzo potrafię powiedzieć dlaczego. Może to pomieszanie klimatów: tu poważna wojna, gdzie krew się leje, a z drugiej strony gadające i żartujące bobry. No i beznadziejny dubbing. Film zdawał mi się połączeniem kilku innych pomysłów, dość niezgrabnym dodam. I nie pytajcie mnie jakich, bo nie potrafię skonkretyzować. Rozumiem i szanuję to, że sporo osób się na tym wychowało, ale moje zdanie brzmi: dno.

Napisany przez: Ronald 11.01.2006 20:58

Ahmed>Można spytać o co Ci chodzi? BO nei bardzo zrozumiałęm. To dobrze, że sie na tym wychowaliście ale nie bardzo łąpie jakie to ma znaczenie w odneisieniu do mnie???

Katarn>Są gusta i guściki tongue.gif

Napisany przez: Eva 11.01.2006 23:39

Moze takie?
Ahmed:

QUOTE
"Opowieści z Narnii" można śmiało nazwać opowieścią na której się wychowałem, czytaną wielkrotnie i którą polecam wszystkim znajomym, studentom, licealistom oraz tym najmłodszym.

Ty:
QUOTE
Poza tym jeśli nei czytałeś książki to nic Cię nei wywlecze.

Napisany przez: Ronald 12.01.2006 15:17

Oj, moj błą, wybacz Ahmed blush.gif

Napisany przez: Avalon 12.01.2006 16:09

a tak nawiasem mowiac, pierwsza scneka z narnii robi mega omfg wielkie wrazenie, gdy oglada sie ja w kinie z omfg dobrym systemem naglosnieniowym.

Napisany przez: Ronald 13.01.2006 15:59

Nooooooooo. Ja siedizałem w drugim rzędzie tuz przed głosnikami. Suuuuuuuuuper wrażenie biggrin.gif Takei wielkie samoloty biggrin.gif

Napisany przez: December 15.01.2006 22:18

A mnie dzisiaj, wreszcie, udało się obejrzeć Opowieści z Narni, po bardzo wielu kombinacjach smile.gif

Na szczeście było mi dane oglądać wersję z napisami, z czego bardzo się cieszę, bo wbrew zapewnieniom tutaj na forum, że dubbing nie jest taki zły, to jednak, oglądając reklamy filmu w telewizaji miałam ochotę zatkać czymś uszy.
A tak to mogłam usłyszeć Liam'a Neeson'a jako Aslana smile.gif

Film naprawdę mnie zachwycił. Piękna muzyka (zwłaszcza Narnia Lullaby), wspaniałe dobrani aktorzy, a zwłaszcza Łucja (świetnie pasowała do swojej roli), bajeczna scenografia i zdjęcia.
A co najważniejsze nie było żadnych większych zabaw z fabułą, co najwyżej parę dodanych scen, żeby zwiększyć napięcie.
Kilmat książki oddany w każdej sekundzie filmu. smile.gif

Chcę jeszcze tylko wspomnieć o Panu Tumnusie. Zakochałam się w tej postaci, jak tylko pojawiła się na kartach książki. Jej filmowa wersja absolutnie przerosła moje oczekiwania. Pan Tumnus był uroczy na swoich koślawych, kozich nóżkach i w czerwonym szaliczku. blush.gif

Jako ciekawostkę, dziś dowiedziłam się od koleżanki, że część zdjęć do Narni kręcona była w Polsce. Byłam zaskoczona, bardzo pozytywnie.

I jeszcze małe pytanie, czy ktoś wie, czy Walt Disney ma zamiar zekranizować wszystkie siedem części opowieści z Narni?

Napisany przez: Ahmed 16.01.2006 19:38

QUOTE
Jako ciekawostkę, dziś dowiedziłam się od koleżanki, że część zdjęć do Narni kręcona była w Polsce. Byłam zaskoczona, bardzo pozytywnie.


gdzieś koło Biebrzańskiego Parku Narodowego, scenka gdy dzieciaki biegną przez jezioro wink2.gif

QUOTE
I jeszcze małe pytanie, czy ktoś wie, czy Walt Disney ma zamiar zekranizować wszystkie siedem części opowieści z Narni?


I owszem. Zdjęcia do "Księcia Kaspiana" ruszają pod koniec tego roku.

QUOTE
Ahmed: Narnia pwns HP.


No więc skoro mnie zachęciliście na pójście do kina to się nareszcie wypowiem na temat. Film przerósł moje wszelkie oczekiwania. Wybrałem się do kina z dziewczyną i moim 7-letnim bratem (który jeszcze nie miał okazji poznać wersji książkowej, ale jak troszkę poprawi swoje czytelnicze zdolności to mu z pewnością wcisnę Narnię). W każdym bądź razie b.dobry dubbing (państwo Bobrowie ;P), śliczna muzyka i narniowy klimat utrzymany w filmie (naprawdę czułem atmosferę z kart powieści). Może w filmie nie czuć wielkiego rozmachu, ale jest w nim coś co przyciąga uwaga, skupia widza na rozwijającej się fabule, przeniosło mnie prosto w baśniowy świat. Jestem dużo bardziej zadowolony z tej ekranizacji aniżeli z ostatniego HP&GOF. Czekam na następne części....(i jeszcze sporo poczekam).



Napisany przez: December 16.01.2006 23:02

Ahmed> dziękuję bardzo za odpowiedź.
Rzeczywiście troszkę trzeba będzie poczekać na kolejne części.
Ale niestety moje życie składa się z czekania na kolejne książki, filmu itp.

Pozostaje nam życzyć sobie, aby kolejne części Opowieści z Narnii były równie udanie nakręcone. biggrin.gif



Napisany przez: Kara 19.01.2006 16:18

miałam zaszczyt tongue.gif być na tym filmie i wiem tyle...jestem bardzo ale to bardzo pozytywnie zaskoczona...w zasadzie nikła ilość adaptacjii filmowych oddaje przesłanie klimat i nastrój książki z filmem opowieści z Narnii jest inaczej...Oddane jest to co powinno muzyka zachwycająca...efekty może nie powalają na kolana ale są dobre...Oglądałam ten film z dubbingiem (niestety nie miałam innej możliwości) i naprawde nie jest zły...Wszystko w miarę pasuje do postacii ale jedna postac powaliła mnie na kolana w tym filmie zarówno osoba podkładająca głos jak i aktorka...Chodzi mi o postać białej czarownicy...Zrobiona jest świetnie chociaż osoba ją grająca musiała się nieźle napracować gdyż na codzień jest miła wszystkim pomaga udziela się harytatywnie...A osoba podkładająca głos(Danuta Stenka) bardzo dobrze się spisała i mi ten głos pasował idealnie...Ksiązki przeczytałam wszystkie po pare razy (moją ulubioną częścią jest "Koń i jego chłopiec") i wszystkich gorąco zachęcam do obejrzenia tego filmu...

Napisany przez: Włóczęga 22.01.2006 21:39

Hmm ... ja tam sie może nie znam ale film oglądałem i jest całkiem fajny ... książkę czytałem i nie powiem , spodobała mi się , ale z Harrym Potterem jej nie porównam bo jest jakby to powiedziec ... za krótka .... np. ta scena gdzie wszystkie potwory ze Śnieżną Czarodziejką na czele walczą z armią dobrych stworzeń pod przywództwem Piotra jest o wieeeele za krótka . C.S Lewis mógłby np. opisać jakieś działania wojenne .... wiem że napisałem to troche niezrozumiale ale , no cóż takie jest moje odczucie że książka jest noo ... za krótka i zbyt mało rozwnięta ...

Napisany przez: Katon 23.01.2006 13:10

Ło wciurności.

Napisany przez: matoos 24.01.2006 22:12

QUOTE(Włóczęga @ 22.01.2006 22:39)
Hmm ... ja tam sie może nie znam ale film oglądałem i jest całkiem fajny ... książkę czytałem i nie powiem , spodobała mi się , ale z Harrym Potterem jej nie porównam bo jest jakby to powiedziec ... za krótka .... np. ta scena gdzie wszystkie potwory ze Śnieżną Czarodziejką na czele walczą z armią dobrych stworzeń pod przywództwem Piotra jest o wieeeele za krótka . C.S Lewis mógłby np. opisać jakieś działania wojenne .... wiem że napisałem to troche niezrozumiale ale , no cóż takie jest moje odczucie że książka jest noo ... za krótka i zbyt mało rozwnięta ...
*


user posted image
Nie mogłem się powstrzymać tongue.gif

Napisany przez: Kara 25.01.2006 10:04

QUOTE
np. ta scena gdzie wszystkie potwory ze Śnieżną Czarodziejką na czele walczą z armią dobrych stworzeń pod przywództwem Piotra jest o wieeeele za krótka


Widać, że wogóle tego nie czytałeś i nawet nie oglądałeś!!!Śnieżna Carodziejska?? O gosh.. Tam jest BIAŁA CZAROWNICA!!!

Napisany przez: Katarn90 25.01.2006 15:58

skąd wiesz? ja oglądałem film i do niedawna dałbym głowę, że ta wredna babka to Królowa Śniegu, czy coś w tym rodzaju.

Napisany przez: Kara 25.01.2006 16:23

Dobra pewności nie mam ale to wygląda jakby po prostu sobie przeczytał wszystkie posty sklecił cos w całość i tyle... a może ja mam po prostu pamięć do takich rzeczy?? nie wiem..

Napisany przez: em 25.01.2006 17:22

Co bardziej spostrzegawczy zauważą w tytule: "Lew, Czarownica i Stara Szafa".
Chociaż pomyłce się nie dziwię. Jak mamy Świętego Mikołaja, to możemy mieć i Królową Śniegu. Ech, szkoda, że niektórzy nie widzą różnicy.

Napisany przez: Katarn90 25.01.2006 20:04

ten Mikołaj to już była przesada. W kinie wszyscy zrywali boki

Napisany przez: Katon 26.01.2006 11:08

Faktycznie, uważam, że to był jeden z błędów Lewisa. Widać, że kiedy pisał pierwszą część nie miał jeszcze sprecyzowanego obrazu świata, który tworzył. Ale w filmie się obronili. Nie miał czerwonej czapki i napisu Coca - Cola. Bałem się, że będzie gorzej...

Napisany przez: Kara 26.01.2006 16:19

to prawda nie było amerykańskiej "wersjii" św.Mikołaja i za to im ogromny plus...

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)