Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Severus I Rura, dla ludzi o mocnych nerwach

[fumsek]

Powiem jedno : Na plus zapisuje, że rury nie użyto tak, jak przyszło mi to do głowy w pierwszym momencie... 

ta rura mnie zmyliła, momentalnie jakieś złe myśli zaczęły skakać w moim spaczonym umyśle XD

[Galia]

wiesz fumsek ma się ten umysł genialnego szaleńca i te słynne skojarzenia
A rura, jak to rura, w różnym celu może byc użyta

[Aluminiowa_Dziewica]

Kolejne dzieło Jana!
za MarijęSu masz u mnie wielką .
Za wszystko masz u mnie plusa, i za rurę!
Cudo. C.U.D.O.
A_V

[Niewinna Antykoncepcyjna]

Ach, Janie... Mrrrrrr!
Chcę TEGO więcej...
Szlafrrrroczków i udrapowanych skórrrrrrrr... RRRRRURRRRRR!! Przy czytaniu Twojego dzieła połowa - nieistotne która - mojej wyrażonej w nicku osobowości z perwersyjnym uśmieszkiem oddaliła się na stronę oddawać się grzesznym myślom. Druga pozostała, błogo a pożądliwie wpatrzona w tekst. Na obu zaś wycisnąłęś niezatarte piętno - chwała Ci za to, a Twój dom może być tam, gdzie serce moje, komorne przyjmuję w naturze...

[Richard]

Ssss sss SsSSsss

Bazyliszek stawia ogon na sztorc i zastanawia się, czy nie przenieść się pod kołdrę Jana. (To, ze Jan jest Bez Domu nie oznacza, że jest bez kołdry.) O ile MarijaSu się nie pogniewa, znaczy sssię.

A może dodasz jakiś part? Trochę materiału nie zaszkodzi. Będzie można uszyć jakieś ciekawe wdzianko dla Albusa, bo biedak ciągle w samej brodzie po komnacie biega. W dodatku nie wiadomo jak długo broda wytrzyma ataki MarijiSu i jej brzytwy... I rurę może jeszcze jedną dostawisz, na przykład z miedzi? Bo tę aluminiową to chyba kura zajęła na dobre i nikomu nie pozwoli się do niej zbliżyć...

Jak będziesz grać kiedyś w kręgle, to wpadnij na herbatke.

Bazyliszek wsuwa się z powrotem pod kołdrę MarijiSu.

Ssss s ss SsSsSss

Ten post był edytowany przez Richard: 14.12.2004 02:06

[Nea]

Jak dla mnie to nawet nie było zabawne. Jakiś cień uśmiechu owszem, ale tylko.

[Child]

a bo ja wiem... siakieś takie dziwne. psychodeliczne. momentami chore.
obiad był chyba ciężkostrawny. niedostatki w pomyśle za zasłoną absurdu.
nie dziękuję.

[Dark - Lady]

Przeczytałam. Zaniemówiłam. I umarłam... ze śmiechu, a jak? Świetna parodyja.
Najlepszy fragment? "Potter płonął cicho w kominku."

"(...) Na stos, na stos, na stos." Z Potter'em, oczywiście. *podśpiewuje pod nosem*

Pozdrawiam,
DL.

[em_]

Żeś mnie Panie Janie zachwycił!
Śmiałam się jak opętana (ja proponuję umieszczać przy temacie stosowną uwagę typu "powoduje niekontrolowane wybuchy śmiechu!"), spadałam z krzesła, rozlewałam sok, turlałam się po podłodze, i szczęka boli. Zdecydowanie najlepsza parodia, jaką przeczytałam, i zdecydowanie jedno z najlepszych ff, jakie przeczytałam na tym forum; miła odmiana po tfurczości (nie chcem pokazywać palcem, ale muszem) np. Emily.
Ślę aluminiowe pozdrowienia,
Maryś

[Pottermenka]

Chyba mam inne poczucie humoru ale mnie az obrzydzenie wzielo...

No comment

THIS POST HAS BEEN EDITED BY POTTERMENKA, a moda prosze o nie pokazazywanie takich tekstow bo to tylko o nim swiadczy... Pewnie nowy (mod of kors)

Ten post był edytowany przez Pottermenka: 20.12.2004 21:06

[Beret_Pottera]

Janie! Chłopie ty mój! Obyś dom znalazł i dach nad głową, ażebyś w spokoju mógł tworzyć!
Twoje wiekopomne dzieło "Severus i rura" natchneło mnie do założenia tego właśnie nicka. Dzięki Ci Janie!

[Albmud Kicereb]

Janie, Twoje dzieło mnie powaliło - dosłownie. Leżałem i kwiczałem przez dobrych kilka minut, po czym podniosłem się i postanowiłem napisać konstruktywny komentarz.

"Severus I Rura" (w skrócie SIR) należy z pewnością do twórczości radosnej i równocześnie absurdalnej, działającej rozweselająco. Syriusz na skórach, Lupin śniący w kąciku.. Cud - miód. No i głowa Pottera płonąca w kominku.

Nastrój poprawił mi się bardzo, za co chwała Tobie, Janie.
Twórz nam po wieczne czasy!

[Bellatrix_Black]

Bardzo ewidentna i dosyć toporna parodia.
Parodia, mawiał Mój Mistrz, powinna być grą - a tutaj przybiera formę farsy i grą już nie jest. Jest szyderstwem. Zabawnym, to prawda, ale jednak szyderstwem z całego działu erotycznego? z rury? z Severusa? Blacka? Więcej nie szydźcie, lub czyńcie to subtelniej, Janie. Odgrzewane nie smakuje tak dobrze.

[Jan Bez Domu]

To nie parodia. To reportaż (choć może trudno w to uwierzyć).

[Aluminiowa_śrubka]

bardzo, bardzo mi się podobało ciekawe, śmieszne miło przeczytać humor sam Ci sie poprawia.

[Akzseinga]

A ja swoją osobą prezentuję chyba inne poczucie humoru.
Chyba na pewno.
Roześmiałam się raz, przy tekście "tylko nie moje guziczki", który wybitnie skojarzył mi się ze Shrekiem.
Cóż rzec.
W mój gust nie trafłeś, Janie.

pozdrawiam,
Akzs.

[branka]

cholera siedze sobie wygodnie w pokoju w miekkim fotelu i proboje znalezc jakiegos fajnego ficka i widze tylul Severus I Rura!no i mysle sobie o co chodzi co to jest?moze zobaczyc?no i zaryzykowalam.....
i wiecie co przez 5 min po przeczytaniu siedzialam i nie wiedzialam co mam robic...po prostu zdębialam!patrzylam sie w ekran z wytrzeszczem gał i nie moglam zorientowac sie co ja wlasciwie przeczytalam....szczegolnie ze chcwle wczesniej czytalam Everytime i nagle potem taka zmiana!wstrzas!
ale przynajmnie sie posmialam...i nie zaluje ze przeczytalam tego ficka choc jest nietypowy...hihihi no bo w koncu po tych 5 min cos jednak zaczelam robic

[corka_ciemnosci]

<gleba>
Moje pięć guzów na głowie świadczy o tym ile razy spadłam z krzesła. Choc kilka razy uchroniłam się przed upadkiem w ostatniej chwili.

Podobało mi się niezmiernie. Cudne, śmieszne i prze zabawne. Choć w moim guście.

Ojjj poczytałabym jeszcze coś takiego.

<poszła czytać jeszcze raz, bo podoba jej się Sever tańczący na rurze>

[Tenebris69]

Najpierw jak zaczęłam czytać to sobie pomyślałam: Kurka... Co do jest?
A potem padłam ze śmiechu.
Parodia - miodzio.

[David_Arch]

Spodziewałem się, że Snape będzie tańczył na tej rurze i jakichś mocniejszych akcji, ale i tak było super.

Mam nadzieje, że c.d.n.

[Aluminiowa_Dziewica]

Koniec.

Po tym napisie, można wywnioskować że części następnej raczej nie będzie.
A_V

[David_Arch]

Ale nie pisze - Koniec odcinka pierwszego a zarazem ostatniego.

[Jan Bez Domu]

Davidzie, Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem.
łączę ukłony -
Jan <idzie edytować tekst>.

PS Części kolejnej nie będzie z tej prostej przyczyny, że nie wchodzi się dwa razy na tę samą rurę. Jan i Rura Prodżekt zajmuje się już innymi działaniami twórczymi. Pozdrawiam. I niech rura będzie z wami.

[MarijaSu]

Ach Jasiu... Jak tak możesz traktować te masy fanów?! Na tę samą rurę może i nie, ale na inne... Zostaw choć nadzieję!

Richie, wychodzimy <Zabiera bazyliszka i oddala się z wyrazem troski na obliczu>

Ten post był edytowany przez MarijaSu: 28.12.2004 14:10

[deo]

To jest fantastyczne Mogłabym to czytać w nieskończoność, sądziłam, że ta rura odegra jakąś większą rolę, a tu się okazuje, że to łóżko odegrało bardziej znaczącą rolę tutaj Nie do końca zrozumiałam,ale i tak tarzałam się po pokoju jak idiotka,jak dobrze, że w domu nikogo nie ma Więcej takich poproszę, bo to okropnie relaksuje i poprawia humor!!