Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Too Lost In You..., O tym, że miłość jest zaskakująca...

[Zwodnik]

Owszem. I głównie po to się o betowanie prosi. Z założenia ma ono być dokładne. Ale z reguły nie robi się tego na forum publicznym, jednoczesnie jadąc po opowiadaniu jak po łysej kobyle, prawda ? Sądzę, że nie przypadkiem. Jeśli motywem wyciągnięcia tych potknięć była po prostu chęc pomocy (tiaaa), to trzeba to było zrobić na PM. Bądźmy poważni...I najlepiej skończmy temat.

Ten post był edytowany przez Zwodnik: 24.05.2006 06:46

[WeEkEnD]

Chęc zaszpanowania "patrzecie, jaki ja jestem spostrzegawczy, dobrze znam interpunkcję, rzucają mi się takie rzeczy w oczy, podziwiajcie, ile znalazłem !"

Ja dział Fan Fiction traktuję pół żartem pół serio.
Pół żartem- śmieję się z niektórych beznadziejnych ficków.
Pół serio- niektóre traktuję jak książkę, a jest chyba oczywiste, że w książce nie powinno być żadnych błędów.

Uważam dalszą dyskusję na temat krytyki per gnojenia kogoś za zbędną. I tak wiadomo, że każda strona będzie broniła swoich racji do śmierci. Poza tym, jeden człowiek jest "ignorantem" i mniejsze błędy go nie obchodzą, a drugi jest miłośnikiem polonistyki. Tego z kolei najmniejszy błąd doprowadza do szału.

To wszystko co chciałem powiedzieć ;]

[Princessa]

Ja wole, żeby w opowiadaniu raczej nie było błędów,
rzadko wynajduje je, ale jak już to nie uważam tego za opieprzanie, tylko jako pomoc, jak mi ktoś u mnie w opowiadniu wytknie błąd to mu dziękuje i od razu staram się poprawić. Jak już pisałam, bardziej mnie interesuje treść niż błędy, nie przywiązuje do nich aż tak wilekiej wagi, lecz oczywiście tez sa ważne. Jestem zwolenniczką dawania do sprawdzenia prac betom. Jest dużo ludzi, którzy się bardzo dobrze znają na zasadach pisowni, ortografi, interpunkcji i lubią poprawiać albo pomac innym autorom w sprawdzeniu błędów. To sie chwali, nikomu jednak nie można narzucić takiego przymusu. Ja robie dużo błędów, szczegónie w postach, lecz ostatnio staram się z tego poprawić, więc nie miejcie mi tego za złe.
pozdrawiam,

[koala]

Kubeł zimnej wody na łeb...

Pewnie za chwilkę ktoś mnie tu oskarży o glanowanie (deptanie opowiadań ciężkimi buciorami), ale kiedy czytam takie rzeczy, mam wrażenie, że właśnie bierzecie książkę pani Rowling i haratacie nią po bruku!

Opowiadanie (nie owijając w bawełnę) nie podobało mi się. Jeżeli korzystasz/korzystacie z postaci J.K. Rowling, to niech będą choc odrobinkę kanoniczne! Od kiedy Malfoy jest zwolennikiem szlam, a do Hogwartu są "przenoszeni" uczniowie?! Od kiedy Ron zachowuje się jak przedszkolak i jest wrogiem mugoli?! Sama tresc też nie zapiera tchu. Przypomina mi to trochę opowiadania, które 13 i 14 latki pisały na blogach (panowała taka mania przez pewien czas).

Pozdrawiam

Ten post był edytowany przez koala: 24.05.2006 21:29

[em]

Dalej panuje, tylko przenosi się na fora.

[koala]

Emoticonko, to by wiele wyjaśniało

[Chooo]

Kubeł zimnej wody na łeb...

Pewnie za chwilkę ktoś mnie tu oskarży o glanowanie (deptanie opowiadań ciężkimi buciorami), ale kiedy czytam takie rzeczy, mam wrażenie, że właśnie bierzecie książkę pani Rowling i haratacie nią po bruku!

Od kiedy Malfoy jest zwolennikiem szlam, a do Hogwartu są "przenoszeni" uczniowie?! Od kiedy Ron zachowuje się jak przedszkolak i jest wrogiem mugoli?! Sama tresc też nie zapiera tchu. Przypomina mi to trochę opowiadania, które 13 i  14 latki pisały na blogach (panowała taka mania przez pewien czas). 

Nie sądzisz Koalo, że lekko przesadziłeś? Co masz do opowiadań blogowych? Niektórzy z ich autorów nie zostawili by na tobie suchej nitki. Jeśli ktoś pisze je w miarę ładnie to uwierz mi, że przyjemnie się je czyta. Nigdy nie próbowałeś? Sama miałam chyba z 5 takich opowiadań z czego kilka pozostawiłam i dalej prowadzę. Na mylogu możesz znaleźć takie opowiadanka, że dech bi Ci zatkało. Wyluzuj trochę. To dział Fan Fiction co jak co ale zmyślanie faktów, twórczość wogóle nie wiążąca się z książką to normalka... Mi się zadaje, że właśnie o to w tym dziale chodzi. Jak by każdy napisał to samo co jest w książce to uwierz mi, że nikt by tego nie przeczytał, bo po co? Równie dobrze można przeczytać po raz setny Harry'ego. Zastanów się nad tym. Wiele osób może Ci powiedzieć to samo co ja (są nieliczni, którzy by tak nie powiedzieli). To by było na tyle To samo tyczy się Emoticonki. Paaaa :* I pozdro :*

[Teodora]

sic! ;/
tak od blogoffych opowiadanek rzeczywiście dech zapiera
Dziewczynko, ja rozumiem że ci się to podoba, ale nie oczekuj tego od ludzi starszych od Ciebie o te kilka lat, a może powiem tak, od ludzi dojrzalszych od Ciebie

grafomania w pełnym tego słowa znaczeniu
i tłumaczenie, że każdu jakoś zaczyna? <lol> szczerze wątpię żeby którykolwiek pisarz, stworzył w swoim dzieciństwie taki gniot

[koala]

Do Chooo - glanowania ciąg dalszy.

Przede wszystkim: DLACZEGO ubzdurało ci się we łbie, że jestem facetem? Bo noszę glany?

Nie sądzisz Koalo, że lekko przesadziłeś?

Nie, nie sądzę i "przesadziłAś" jeśli łaska.

Co masz do opowiadań blogowych? Niektórzy z ich autorów nie zostawili by na tobie suchej nitki.

Mam BARDZO wiele do 99% takich opowiadań. A co do nitek...niech by tylko spróbowali! Zaraz by glany i inne "szczewiki" za nimi leciały

Na mylogu możesz znaleźć takie opowiadanka, że dech bi Ci zatkało.

Taaa, od razu apopleksji dostanę z zachwytu...

Zastanów się nad tym. Wiele osób może Ci powiedzieć to samo co ja

Zastanowiłam się i doszłam do wniosku, że...NIE znam nawet jednej z tych "wielu osób".

Do Teodory słów kilka:

Dziewczynko, ja rozumiem że ci się to podoba, ale nie oczekuj tego od ludzi starszych od Ciebie o te kilka lat, a może powiem tak, od ludzi dojrzalszych od Ciebie

O takich nietrudno zważywszy, że Chooo ma 12 lat (nie żebym tu młode pokolenie dyskryminowała, ale...w tym wieku raczej mało kto odróżnia gniota od perełki).

Pozdrawiam

Ten post był edytowany przez koala: 04.06.2006 22:04

[WeEkEnD]

Chooo, niestety nie mogę się z Tobą zgodzić. Ponad 99% z nich wszystkich to tylko beznadziejne relacje zabawy lalkami, bez żadnej fabuły ani pasjonującej treści. A wierz mi, ze czytałem ich calkiem sporo. I o co chodziło z tym " nie zostawieniem na koali suchej nitki"? Dlatego że odważyła się skrytykować takie COŚ?
Co do zatkania tchu; owszem, wiele razy zatkało mi dech. Z cudzej głupoty. Ciężko jest czytać opowiadanie, w którym Harry całuje się z Hermiona na miotle a Ginny łapie gnomy (a i takie na Mylogu są).
Blogowe opowiadanka zostawmy blogom.

Pozdro

[em]

Blogowe opowiadanka zostawmy blogom.

Amen, Weekend, AMEN.

Wiesz, Chooo, dech to mi zapiera na widok tych twoich komentarzy.

Ten post był edytowany przez emoticonka: 05.06.2006 13:44

[Kara]

Zgadzam sie z Emotką i Koalą... Dziewczynko blog z natury to internetowe pamietnik... Który zazwyczaj piszą małe dziewczyneczki w twoim zacnym wieku i udaja że znaja sie na wszystkim. Np.pisza jakąś pseudo scene erotyczna którą tak kaleczą że dech zapiera a obok posta wsadzaja cukierkowego dollsa... To dobija i tyle... Myśle że wsadzając jakiegos ficka na forum musi on reprezentowac jakies poziom a jak sama po przevzytaniu jakiegos ficka sama stwierdzasz że co s z nim nie tak wykasowujesz go i tyle... nmie wszyscy maja talent do pisania... Ale Ja umiem czytac i oceniać według mojego zdania i systemu wartości jak i wartości merytorycznej... Acha i jeszcze jedno czy to uprzedzenia "najdroższa" Choo że ten co nosi glany musi byc mężczyzna?? Nosze glany i dobrze mi z tym a wiec że jestem 100% kobietą...

[Hermioncia13]

I znowu od początku:( Czy wy możecie powiedzieć wszystko co wam się nie podoba RAAAZ!! Jak dziewczyny napiszą następny rozdział to też się uczepicie tego że zmieniają charaktery lub, że obrażają p.J.K Rowling!! LUDZIE OPANUJCIE SIĘ!!! POWIEDZCIE RAZ I KONIEC!!!!! Dziękuję za uwagę.
P.S Fick był w porządku nie licząc paru literówek. W pewnych miejscach zaszwankował też styl...ale ogólnie rozdział był w porządku:) Pozdro for all:*

em: pofruuunęło. każdy post kontynuujący ten wątek poleci. EOT.

Ten post był edytowany przez emoticonka: 02.07.2006 19:17

[adrien_malfoy16]

hmm... te wasze krótkie jak narazie opowiadanko, jest całkiem niezłe. mam pośbę błagam was niech z tego przypadkiem nie zrobi sie jakas wazelina czekam na nastepny rozdział