Boże, mój Boże, wielki,
potężny
Który wnet wrogów swoich zwyciężysz
Boże mój chroń mnie przed
grzechem moim
Poratuj mnie, proszę Słowem Twoim
Spraw bym zwyciężył w
mojej wędrówce
I nie daj zbłądzić mi na manowce
Boże mój bardzo
proszę - bądź ze mną
Nie daj prowadzić mnie drogą krętą
Lecz sam mnie
poprowadź ścieżką prostą
Nie daj zawalić się wszystkim mostom
Nie daj
by stało mi się coś złego
Ale coś raczej jak najlepszego
Bardzo dobry wiersz. Natychmiast nasunęło
mi sę skojarzenie z "Modlitwą o wschodzie słońca"
Tenenbauma:
"Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą Twoją się
ukorzę
Ale chroń mnie Panie od pogardy
I od nienawiści strzeż mnie
Boże"
Szkodam tylko że nie dzielisz wierszy na strofy, byłoby
tak jakoś przejrzyściej.....
ja też mam na mojim temacie wiersz o Bogu.
Ciagle piszemy o tym samym
Kolejny dobry wiersz... ja w sumie nie
wiem jak mam Twe wiersze komentowac.. ciagle pisze to samo... nie znam sie
na tym, podoba mi si etyle =)
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)