Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )


Wiedźminka Napisane: 28.09.2005 16:24


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


Pozwolicie, że się przyłączę...

Czyżby "Łowca jeleni"???

A teraz:

Słyszeliście o gościu, który spadał z 50 piętra wieżowca?
Podczas spadania, przy każdym mijanym piętrze pocieszał się, mówiąc bez przerwy:
"Jak dotąd jest nieźle... "
"Jak dotąd jest nieźle... "
'Ale nie ma znaczenia, jak spadasz tylko jak lądujesz.
  Forum: Bzziuuummm!!! · Podgląd postu: #239107 · Odpowiedzi: 659 · Wyświetleń: 86970

Wiedźminka Napisane: 12.09.2005 19:21


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


Być może za granicę będę jeździć na narty, wypoczynek i - mam nadzieję - na stypendia / staże, ale w moich planach na przyszłość nie istnieje coś takiego, jak wyjazd z Polski na stałe. Polacy, którym dane się było zestarzeć poza krajem, przeważnie potem schną z żalu, bo chcą wracać - a nie zawsze jest możliwość. Ja nie chciałabym tak żałośnie zakończyć.

Za to chętnie wybrałabym się na stypendium do Lizbony, albo na 1/2 roku postudiować na Arhitektonskim Fakultetu Univerziteta u Beogradu (ale to chyba kliniczny przypadek u mnie:)).
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #237709 · Odpowiedzi: 48 · Wyświetleń: 11615

Wiedźminka Napisane: 17.06.2005 13:06


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


Chciałbym poznać Wasze opinie na temat aresztowania Michaiła Chodorkowskiego, byłego właściciela koncernu paliwowego Yukos. Jak zapewne wiecie, ten finansowy potentat został aresztowany pod zarzutem uchylania się od płacenia podatków ostatnio wyrokiem moskiewskiego sądu skazany na 9 lat łagru.
Czy sądzicie że był to proces (i wyrok) polityczny, czy też może sprawiedliwe i surowe wymierzenie kary przestępcy?



Teraz wypadałoby przedstawić własne stanowisko.


Nie można powiedzieć, że Chodorkowski jest bez winy. Swoją karierę zaczął jako członek, potem przywódca uczelnianej organizacji Komsomołu.
W czasie pierestrojki zarobił sporą sumę pieniędzy importując nowoczesne technologie z Zachodu (głównie komputery PC etc.). W 1988 roku ilość uzyskanych pieniędzy była wystarczająco duża, aby otworzyć bank - Menatep. No tak, ale żeby w Rosji '88 swobodnie i bez przeszkód otworzyć bank trzeba było mieć koneksje, tak
na oko z przynajmniej KGB. Klientem Menatepu w tym czasie był min. upadający rząd. Po 1993 pracę w Menatepie znaleźli A. Kondaurov i F. Bobkov, byli protektorzy Chodorkowskiego z KGB (byli tam chyba zatrudnieni w dziale PR:)). Bank po przewrocie świadczył usługi nowopowstałemu Ministerstwu Finansów, Urzędowi Podatkowemu, władzom miasta Moskwy i Rosyjskiej
Agencji Eksportu Broni. Jednym słowem, cakiem sporo całkiem ważnych klientów. W 1995 Jelcyn postanowił zprywatyzować kompanie naftowe, min. państwowy Yukos.
Menatep zapłacił 350 milionów $ za 78% akcji Yukosu, eksperci oceniają, że był to zakup po cenie "promocyjnej". Po pewnych kłopotach z wierzytelnością, związanych z załamaniem się rubla w 1998, Chodorkowski, aby przyciągnąć klientówzza granicy wprowadził zasadę absolutnej transparentności. Na stronie internetowej można pooglądać sobie zeznania podatkowe i tego typu dokumenty od 1997 wzwyż.

Na standardy rosyjskie to jest swojego rodzaju cud. Za cud można też uznać finasowanie opozycji, stworzenie forum dziennikarskiego dla dyskusji o demokracji, oraz, że w swojej firmie prowadził zachodni system zarządzania.

Pewnie niektórzy powiedzą, że kradł. I pewnie będą mieli rację, działo się to nie bez wiedzy Kremla. Nie wiem, czy w jakimkolwiek państwie, które było wcześniej rządzone przez komunistów, prywatyzacja mienia państwowgo odbywała się 100% legalnie i w pełni sprawnie, no może w malutkiej Słoweni. W Rosji oligarchowie mogli robić dokładnie to, co chcieli, byle nie mieszali się do polityki.
A Chodorkowski miał ambicje zostać jeśli nie prezydentem, to premieriem na pewno. I myślę, że to dla Rosji była to wielka szansa, żeby wyjść z tego singapurskiego systemu politycznego. Proces był polityczny. Nie trzeba dodawać chyba, że Yukos znajduje się teraz w rękach rządu. Historia lubi się powtarzać.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #223818 · Odpowiedzi: 1 · Wyświetleń: 3249

Wiedźminka Napisane: 05.05.2005 21:55


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


QUOTE(Katon @ 04.05.2005 10:17)
[...]nowego singla Jennifer Lopez (ten sampel jest genialny!!!!) tongue.gif
*




No nie, ja pierdyczę, tobie też się ten kawałek podoba? A ja już myślałam, że coś jest ze mną nie tak jak powinno być, jakieś zaburzenia fal mózgowych czy coś...
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #219304 · Odpowiedzi: 1390 · Wyświetleń: 164183

Wiedźminka Napisane: 22.04.2005 23:17


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


Dla mnie jedną wielką muzyczną perełką jest zespół The Beatles. Absolutnie i niepodważalnie. W szczególności płyty Sgt. Pepper's i młodsze.

Innym objawieniem był dla mnie zespół Madradeus i jego płyta "Movimento".
Jak ktoś lubi Clannad, ale chce spróbować, ja wiem?- może czegoś bardziej skomplikowanego?

Acha, i jeszcze solowa działalność obecnego gitarzysty Red Hot Chilli Peppers - Johna Frusciantego. Wyłączając jedynie jego drugą płytę, która generalnie została wydana tylko po to, żeby autor miał na dragi. No, ale cała reszta jest fajna.
  Forum: Muzyka · Podgląd postu: #216357 · Odpowiedzi: 267 · Wyświetleń: 188633

Wiedźminka Napisane: 22.04.2005 23:01


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


Polecam węgierski film "Kontroll" (Kontrolerzy)- debiut młodego reżysera Nimroda Antala. Pierwsze 30 min do pośmiania się z kanarów w budapesztaskim metrze, reszta stanowi można powiedzieć: oniryczną, symboliczną historię wychodzenia z dołka.
Na 5 gwiazdek daję 5 (a to się naprawdę rzadko zdarza).
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #216355 · Odpowiedzi: 207 · Wyświetleń: 89003

Wiedźminka Napisane: 11.04.2005 20:10


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


re: Myśka
no i jeszcze King Crimson - moim skromnym zdaniem
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #214202 · Odpowiedzi: 1390 · Wyświetleń: 164183

Wiedźminka Napisane: 11.04.2005 16:51


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


QUOTE(Katon @ 21.12.2004 21:02)
The Thrills proszę w to nie mieszać. Sama nazwa jeszcze nic nie znaczy, a atak wylukrowanego poiku dawno nie słyszałem. Incubus jest niezły, ale też bym go do tego nurtu raczej nie zaliczył...
*




Incubus był już dosyć popularny 1999 i nawet jeszcze wcześniej.



tak poza tematem (ale odrobinkę)
ostanio podoba mi się Chemical Brothers - ciekawe, czy to spaczony gust, czy poszerzanie muzycznych horyzontów wink.gif
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #214152 · Odpowiedzi: 1390 · Wyświetleń: 164183

Wiedźminka Napisane: 11.04.2005 16:18


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


mimo wszystko, jak na rysunek rysowany 6-7 godzin, można było skusić się na zrobienie czegoś więcej niż scrapa, nawet w szkicach powinno się mysleć o kompozycji całości, co wydobyć, co potraktować tylko schematycznie, żeby nie dominowało nad elementem eksponowanym, którym w tym przypadku jest młyn. Jeśli chodzi o zieleń, to znalazłam coś o czym chciałam Ci opowiedzieć http://www.deviantart.com/view/15079836/

ten rysunek składa się z plam, mniejszych lub większych, bardziej lub intensywanych, gdy potraktujemy zieleń w ten sposób wygląda nieco bardziej realistycznie.
Tutaj są przykłady schematycznego traktowania zieleni

http://www.domin.pl/galeria/probne_egzaminy/52.JPG
http://www.domin.pl/galeria/probne_egzaminy/22.JPG

  Forum: Galeria · Podgląd postu: #214146 · Odpowiedzi: 36 · Wyświetleń: 12370

Wiedźminka Napisane: 10.04.2005 23:02


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


No dobra, to będziemy się wymądrzać... wink.gif

Generalnie napiszę małe co nieco o pejzażyku, bo chyba mogę Ci w nim najwiecej pomóc.
Po pierwsze, należałoby się zastanowić nad perspektywą w rysunku. Koło od wozu nie może być wielkości wejścia do domu, chyba, że to jest koło młyńskie- wtedy trzeba pokazać gdzie ono się znajduje i jaka jest jego funkcja ( odbiorca musi jednoznacznie widzieć, że jest ono zanurzone etc). Druga sprawa na którą chciałabym zwrócić Twoją uwagę jest światłocień. Gdy spoglądamy na bryłę, musmy mieć jednoznaczne odcucia co do padającego światła- jedna ściana ciemna, druga jasna + rzucony cień, tak jest nieco przejrzyściej. Warto też popracować nad planowością arta. Wybierz pewien obszar, węzeł, który będzie skupiał uwagę odbiorcy, narysuj go najmocniej, najdokładniej. Mozna na przykład umieścić go w dolnej części domu, tak aby obejmował również koło młyńskie, może też trochę zieleni z przodu, sama najlepiej zadecydujesz. Jeszcze ostatnia sprawa- zieleń. Drzewa też mają wyraźny światłocień, korona drzewa nie musi być rysowana w tym namym natężeniu, przyjrzyj się (no dobra, teraz nie ma czemu smile.gif ona prawie zawsze jest od spodu ciemniejsza) . No nic.


Pomysły masz naprawdę super + wykonanie bardzo fajne, musisz robić zaj... plakaty.


Polecam rysowanie z natury, zdjęcia (zieleń, architektura, martwe natury- najpierw ołówkiem), można się kupę fajnych rzeczy przez to nauczyć. Tyle ględzenia, czekam z niecierpliwością na kolejne prace.
  Forum: Galeria · Podgląd postu: #214075 · Odpowiedzi: 36 · Wyświetleń: 12370

Wiedźminka Napisane: 28.02.2004 14:25


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


wczoraj mój brat zmusił mnie do oglądnięcia baardzo kiepskiego filmu. Gdzieś tam przeczytał "ładnie uargumentowaną", pochlebną recenzję "Miasta prywatnego". Koszmar. Paczka bandytów, pod wodzą dwóch(!) szefów [Alego i Pawika (sic!)] zajmuje się terroryzowaniem podwórka na którym dorastali - małej mieściny pod Warszawą. Te biedaczyska, za sprawą Alego wchodzą w kontakty z politykami i oczywiście muszą się sparzyć. Zabita zostaje trójka podwładnych, między dwoma bossami-dawnymi przyjacielami rozgrywa się pojedynek, jako że Pawik był od początku przeciwny mieszaniu się do polityki. W międzyczasie Ali, żeby chronić przyjaciela przed śmiercią, pakuje go do więzienia, lecz ten wychodzi, co prowadzi do eskalacji konfliktu. Wniosek? Należy mordować na swoim podwórku i nie zawracać sobie dupy polityką (mówiąc i tak zeufemizowanym językiem tego filmu).

Tak naprawdę po piętnastu minutach w normalnych warunkach wyłączyłabym ten szajs i poszła robić coś bardziej konstruktywnego, niż słuchanie siarczystych przecinków między kwestiami aktorów, ale coś, a raczej ktoś mnie zainteresował. Nie mówię tutaj o takich aktorach występujących w tym filmie jak Linda, Pan Boczek z Kiepskich (wybaczcie ale nie znam nazwiska), Mirosław Baka itd. Chodzi mi tutaj o Macieja Kozłowskiego, nieszczęsnego Alego. Facet swoje nienaturalne kwestie, poza nielicznymi wpadkami wypowiadał w zadziwiająco naturalny sposób. To mnie dosyć zastanowiło i postanowiłam przypomnieć sobie, ew. sprawdzić inne dokonania tego aktora. Doszłam do strasznego wniosku - kolejna marnująca się postać. Facet w większości (przeważającej) obsadzany w zazwyczaj wąsko rozbudowanych rolach czarnych charakterów (tak jest najłatwiej ze względu na aparyjcę), początkowa działalność teatraln a niestety nie wznawiana . A chyba jest dobry.
Pytanko, czy ktoś widział film blok.pl (produkcja raczej offowa) i utwierdzi mnie w moim przekonaniu, bądź zaprzeczy temu wywodowi na temat tego aktora?



filmografię można znaleźć na np. www.filmweb.pl
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #127866 · Odpowiedzi: 1051 · Wyświetleń: 100324

[ ! ]: Muzyka
Wiedźminka Napisane: 27.02.2004 20:05


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


Dobra, a nawet bardzo dobra jest też płyta Voyager. Jest tam taki kawałek "She moves through the fair", oparty na tradycyjnej melodii szkockiej (lub irlandzkiej, za niekompetencję przepraszam smile.gif ), bardzo pięknej, warto jej posłuchać również w "Belfast Child" Simple Minds... Ciarki przechodzą.
  Forum: Muzyka · Podgląd postu: #127287 · Odpowiedzi: 2741 · Wyświetleń: 272297

[ ! ]: Muzyka
Wiedźminka Napisane: 31.01.2004 11:24


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


QUOTE (voldius @ 31-01-2004 11:05)
heh, a czemu nie ma kultu Pearl Jam ? zresztą każdy, kto słuch Nirvany to powinnien wiedzieć o co mi chodzi.

może dlatego, że Eddie Vedder żyje i dzieci nie mają w związku z tym żadnej frajdy?
  Forum: Muzyka · Podgląd postu: #116400 · Odpowiedzi: 2741 · Wyświetleń: 272297

Wiedźminka Napisane: 08.01.2004 17:37


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


Opowiadania i Sagę czytałam, a raczej bezkrytycznie wchłonęłam po raz pierwszy jakoś w gimnazjum. I jak prawie każdy żałowałam, że się skończyła. Wielokrotnie do niej później wracałam i pewnie nadal będę. Za każdym razem razem zauważałam coś nowego, nowe powiązania czy odniesienia, też ciemną stronę sagi, czyli totalne zgorzknienie. Cynizm mi jakoś nawet nie przeszkadzał, jak niektórym znajomym.

Nie wiem jak Wam się wydaje, ale według mnie paradoksalnie postać Geralta w sadze jest za słabo zarysowana. Po sformowaniu drużyny, po prostu się rozmywa. Jakoś mi to nie leży, ale to prywatne odczucia.

Bardziej mi odpowiada wizerunek czarodzieja/ki z opowiadań, który trochę się różni od tego z sagi.

Po śmierci Coëna zobiło mi się jakoś łyso.

Acha. Loża też skojarzyła mi się z KC PZPR.
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #110645 · Odpowiedzi: 174 · Wyświetleń: 90609

Wiedźminka Napisane: 10.12.2003 19:32


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


No cóż, co tu dużo gadać, jeszcze jakiś czas temu byłam drużynową 21 WDH. I na początku byłam naprawdę wielkim zapaleńcem, miałam za sobą całkiem duży, że się tak wyrażę- staż, kupę naprawdę niesamowitych biwaków, obozów, rajdów i parę WOŚPów razem z moją przesympatyczną drużynową, po pewnym czasie zostałam przyboczną. Po odejściu Anki na studia, pomimo, że nie ukończyłam kursu /nawiasem mówiąc dla idiotów/ zostałam drużynową. Miałam drużynę, składającą się głównie z ludzi w miom wieku i kilku młodszych dzieciaków, w sumie czereda ok. 20 osób z tendencjami do rotacji. Zapowiadało się bardzo symaptycznie, jak by nie spojrzeć. I tak było na początku, mieliśmy swoją harcówkę no i zorganizowałam pierwszy biwak w Beskidach, było po prostu świetnie. Po paru miesiącach zaczęły się schody. Komendantka hufca to ok. 50-letnia kobieta, która otacza się samymi osobami w jej wieku i swoimi przytępawymi córkami, które oczywiście wiodły, i nadal z tego co wiem wiodą prym w hufcu. Komendantka ta nie ma zielonego pojęcia jak dotrzeć do młodych ludzi, jak ich zainteresować i zachęcić do działania, no po prostu żadnej koncepcji, stanowisko przez zasiedznie. Miałam kilku znajomych w innym hufcu i oni zaprosili moją drużynkę na organizowany przez ich samodzielny zastęp i hufiec tego miasta rajd, który jest jedną z najfajniej zrobionych imprez tego typu jaką kiedykolwiek widziałam. Moj komendantka się nie zgodziła, nie uzasadniając decyzji. Tak samo było z obozem, miałam po raz setny jechać do tej samej miejscowości, bo tylko tam nasz hufiec jeździ, pomimo tego, że my mieliśmy okazję jechać na Mazury. Brak zgody. Stwierdziłam, że to nie ma sensu. Młodsze dzieci przeszły do innej drużyny, a my... po prostu stwierdziliśmy, że jeśli harcerstwem zajmują się takie osoby jak dh. kom. Knura, to... to nie dość, że nigdy nie będzie ta organizacja elitą... bo to po prostu byłoby śmieszne. I tyle.
Koniec elaboratu.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #100947 · Odpowiedzi: 135 · Wyświetleń: 45516

Wiedźminka Napisane: 28.07.2003 10:31


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 16
Dołączył: 15.04.2003
Nr użytkownika: 291


Dzisiaj mi się śniło, że spóźniłam się na rozdanie świadectw i mnie moja wychowawczyni z brzytwą zaczęła gonić, a ja myślałam, że się popłaczę ze śmiechu - dosyć komicznie to wyglądało, bo ona ma jakiś 1m 50cm wzrostu, jest badzo korpulentna i do tego ma twarz anioła...
Zazwyczaj czytam przed snem i co potem się dzieje to się największym filozofom nie śniło wink.gif. Jak czytałam Sagę o Wiedźminie, to śniło mi się, że mam miecz na plecach, uciekam z jakiejś warowni, czy wieży (sic!) na koniu, a obok mnie ucieka Anthony Kiedis z RHCP - słuchałam Peppersów przed snem...
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #67609 · Odpowiedzi: 685 · Wyświetleń: 128687


New Posts  Nowe odpowiedzi
No New Posts  Brak nowych odpowiedzi
Hot topic  Gorący temat (Nowe odpowiedzi)
No new  Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi)
Poll  Sonda (Nowe odpowiedzi)
No new votes  Sonda (Brak nowych odpowiedzi)
Closed  Zamknięty temat
Moved  Przeniesiony temat
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 30.04.2024 08:33