Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Prace Domowe..., ...pomoc

Atina
post 16.10.2004 10:02
Post #26 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 401
Dołączył: 07.04.2003

Płeć: Kobieta



QUOTE(Syriusz_Black @ 14.10.2004 09:31)
Zadanie 4

Przedmiot umieszczono w odległości x= 80 cm od soczewki skupiającej i
uzyskano obraz rzeczywisty w odległości 120 cm od soczewki. W jakiej
odległości powstanie obraz, jeżeli przedmiot przysuniemy do soczewki o k= 20
cm?
*



Zakładam, że wzór, który podałeś jest dobry wink.gif
To nic innego jak podstawianie do wzoru:

Dane:
x=80 cm
y=120 cm
k=20 cm
x2=x-k=(80-20)cm=60 cm
--------------------------------
1/f=?
y2=?

Rozw.
1/x+1/y=1/f
1/80+1/120=1/f
3/240+2/240=1/f
1/f=5/240

1/x2+1/y2=1/f
1/60+1/y2=5/240
4/240+1/y2=5/240
1/y2=1/240
y2=240

Here U R


--------------------
At the end of the world... or the last thing I see...

user posted image
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Teodora
post 16.10.2004 12:28
Post #27 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 260
Dołączył: 18.06.2004
Skąd: dworzec kurski

Płeć: Kobieta



co do referatu z biologi:
najpierw napisz sobie plan( czyli jakie informacje zamieścisz w referacie)
później przeczytaj co o tym napisali w podręczniku od biologi ( juz masz jedną pozycje do bibligrafii)
takie przykładowe zagadnienia do referatu:
zacznij najlepiej tak: ,,kręgosłup człowieka nie jest całkiem prosty, ma krzywizny fizjologoczne czyli zwiazane z funkcją(kifozy i lordozy) jest wygiety w kształcie podwójnej litery S. chrakterystyczne wygięcia kręgosłupa człowieka umożliwiają prawidłowe przenoszenie obciazenia ciała oraz amortyzują wstrząsy. często jednak te wygiecia bywają chorobliwie pogłębione( lordoza lędźwiowa, kifoza piersiowa i skolioza {mój przp. są to skrzywienia kręgosłupa})
wypisz cechy lordozy lędźwiowej, kifozy persiowej, skoliozy i napisz czym są one uwarunkowane czyli jakie są przyczyny tych schorzeń
jak leczyć (korekta) te schorzenia i jak im zapobiegać (profilaktyka)

radziłabym nie zrzynać wszystkiego z neta i użyć troche glowy, i ewentualnie encyklopedii


--------------------
m
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 17.10.2004 11:04
Post #28 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Atina dzięki wielkie biggrin.gif

Ale co z resztą zadań.. pomocy!!
Grimmy.. liczę na Ciebie...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 17.10.2004 12:52
Post #29 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



syriuszq - juz robie. jak skoncze zedytuje posta :F a tak pytanko - probowales chociaz siasc do nich ?;]
lol trudne te zadania ohmy.gif

Zad 5
traktujemy okulary i oczy jako uklad soczewek

Zdolnosc skupiajaca okularow + Zdolnosc skup. oka= 1/x + 1/d
Zd. ok = 1/x1 + 1/d
gdzie x=d0=25 cm , x1=d1=40cm, d (doleglosc tzw. dobrego widzenia) = 25cm

Z.oka = 1/40 + 1/25 = 13/200
Z.okrularow= 1/25+1/25 - 13/200 = 3/200 [cm] = 3/2 [m] =1,5 D (dioptrii)

fanfary, szampan, spiew, muzyka i kobiety (khem troche sie zagalopowalem)

Zadanie 3
tu ci moge jedynie powiedziec, zebys posluzyl sie kątem granicznym, przy ktorym promienie swietlne beda sie calkowicie zalamywac przy tafli wody. nie pamietam i chyba nie przypomne sobie przez 30 min. jak to sie robilo (mam pociag do szczecina o 16). a jesli tego jeszcze nie miales to olej sprawe:P

zadanie 2 jeszcze mysle, chyba zdaze

Ten post był edytowany przez GrimmY: 17.10.2004 15:03


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 17.10.2004 14:54
Post #30 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Mam zrobione 1-4 ale niw wiem czy dobrze... 5 jest niby proste.. ale już mam dość... poza tym chory jestem i nie myślę :/


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 17.10.2004 15:04
Post #31 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



5 ci podalem, pokaz albo napisz jak masz zadanie 3 : o
dobra na pewno masz dobrze :E zyczem sukcesow w budzie.ja zdupczam na wyklady. a vold jest glupi bo mi nie odpisuje ;] (zią!)

Ten post był edytowany przez GrimmY: 17.10.2004 15:27


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 17.10.2004 20:43
Post #32 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Dzięki wielkie biggrin.gif
Serdecznie pozdrawiam biggrin.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
MisieK
post 18.10.2004 08:53
Post #33 

Chrapiący Mesjasz New Age


Grupa: czysta krew..
Postów: 4619
Dołączył: 27.03.2004

Płeć: Mężczyzna



Dobra a kto mi streści Ferdydurkę? Popieprzone lekko mówiąc...


--------------------
QUOTE
MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.]
PrZeMeK_Z.: Tak trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 18.10.2004 17:01
Post #34 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Masz i nie płacz biggrin.gif

QUOTE
Ferdydurke

  Gdy w 1933 roku ukazała się pierwsza książka Gombrowicza - "Pamiętnik z okresu dojrzewania" - posypały się, jak to zazwyczaj bywa, recenzje i niektóre z nich bynajmniej bez atencji dla autora. Słowa krytyki być może uraziły miłość własną pisarza, na pewno jednak już w chwili debiutu miał on poczucie własnego talentu, w każdym razie wiedział, że w literaturze ma coś do powiedzenia. I zdawał sobie sprawę, że to wszystko, co jest w nim inne od innych, nie będzie ułatwiało ani startu, ani sytuacji literackiej.
  Postanowił więc Gombrowicz bronić się, postanowił odpowiedzieć swoim adwersarzom, rozprawić się z ich krytyką. Zaczął pisać tekst, w którego pierwszych partiach czytelne są te polemiczne intencje. Dopiero w momencie pojawienia się profesora Pimki, "Ferdydurke" wpada jak gdyby na swe właściwe tory i mknie ku konsekwentnemu zakończeniu. Tak właśnie powstała powieść. Oto i cała historia!
  Przypadek? Chyba jednak nie. Przypadkowe może było przekształcenie się pierwotnego zamiaru w ostateczny, jednak z perspektywy ówczesnych poglądów i postaw autora, jak i całej jego późniejszej twórczości "Ferdydurke" była czymś oczywistym i koniecznym. Nie książką wydumaną, wykoncypowaną na siłę, tylko utworem, do którego pisarz dorósł w swych doświadczeniach i przemyśleniach, utworem, który okazał się kamieniem węgielnym dla całej tej twórczości. "Ferdydurke" to była Biblia koncepcji życiowych i literackich, jakim autor pozostał wierny do końca.
  Istotnym wydaje się pytanie, czy "Ferdydurke" - i do jakiego stopnia - jest powieścią autobiograficzną? Otóż pokusa takiego patrzenia na ten utwór jest tyleż wielka, co ryzykowna. Wiadomo, że nie sama wyobraźnia podyktowała autorowi zapisane obrazy. Z trzech podstawowych "sekwencji" zbudowana jest całość: obraz szkoły, obraz domu miejskiego, obraz domu wiejskiego - i to są właśnie trzy podstawowe filary dotychczasowego doświadczenia życiowego Gombrowicza. Zwłaszcza przedstawiony tu dworek ziemiański uderza nadzwyczajną znajomością rzeczy, jakby pisarz poruszał się w znanych sobie murach i pośród bliskich ludzi. Bez wątpienia ogromny ładunek osobistych wspomnień i przeżyć stał się budulcem dla tych fragmentów powieści. Stołeczne, mieszczańskie domy rówieśników Gombrowicza musiały także w jakimś zakamarku wyobraźni zjednoczyć się wspólnie w dom Młodziaków.
  Jeśli chodzi o fakty, zdarzenia, postacie to jedno tylko wiadomo na pewno. Otóż przez wiele lat, od 1915 do 1944 roku, służącą i pokojówką w domu Gombrowiczów była pani Aniela Brzozowska-Łukasiewiczowa, z którą Witold był bardzo zżyty. Jej konkretny "wkład" w "Ferdydurke" wielokrotnie zaświadczał sam autor. Wysłuchajmy relacji znawczyni jego biografii, Joanny Siedleckiej:

  "Kiedyś spóźniał się jak zwykle na śniadanie, poszła więc do jego pokoju.
  - Skończyłem właśnie książkę - powiedział. - Tylko nie wiem jeszcze, jakie dać zakończenie. - Po czym przeczytał jej kawałek.
  - Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba!
  Krzyknął, że to wspaniałe i dopisze na zakończenie. Co też zrobił - takie to widać były i książki.
  - Aniela jest najinteligentniejszą osobą w tym domu - powtarzał od tego czasu".

  Bez wątpienia lepszego zakończenia Gombrowicz znaleźć nie mógł. To odpowiadało całej groteskowej materii tekstu, obracało w niewinny żart i tak już zagęszczoną atmosferę zdarzeń i podkreślało ich tragifarsę.

FABUŁA POWIEŚCI
  Bohaterem Ferdydurke jest trzydziestoletni Józio. Pewnego dnia budzi się nad ranem i trwając jakby w dziwnym letargu uświadamia sobie całą bezwolność i nieokreśloność własnej sytuacji życiowej. W pokoju niczym duch pojawia się profesor Pimko, który widząc zagubienie Józia porywa go do szkoły, wpisuje w poczet uczniów szóstej klasy, przedstawia nauczycielowi i dyrektorowi szacownej placówki oświatowej. Nowego ucznia szybko obskakują koledzy. Józio orientuje się, że klasa jest podzielona na dwa obozy: grzecznych, niewinnych i zdyscyplinowanych, skupionych wokół Syfona, oraz buntowników, którym przewodzi Miętus. Lekcje w tej klasie są męczarnią i czarną magią, właściwe życie toczy się wokół awantur i prowokacji wszczynanych to przez jedną, to drugą grupę. Chłopcy, usidleni rygorem szkolnym, "na boku" prowadzą między sobą nieustające spory i walki - ich ukoronowaniem jest pojedynek Syfona z Miętusem na miny, w którym Józio pełni zaszczytną rolę super-arbitra. Na tym etapie powieści mamy do czynienia z trzema wyraźnymi stronami konfliktu: ciałem pedagogicznym reprezentującym skomplikowaną i bezwzględną machinę zniewalania młodzieży, tych, którzy biernie się jej poddają i tych, którzy spod jej wpływów chcą się za wszelką cenę wyrwać. Ci ostatni zresztą, dzięki zdecydowaniu i brutalności Miętusa, poniekąd stawiają na swoim, choć większość - podobnie jak Józio - jest zupełnie otumaniona szkolnym przymusem.
  Doskonaląc swój plan infantylizacji Józia profesor Pimko załatwia mu stancję w domu inżynierostwa Młodziaków. Domu mieszczańskim, lecz nowoczesnym, mającym ambicje nadążania za modą i obyczajem swoich czasów. Inżynier-konstruktor Młodziak odgrywa w tym dziele raczej drugorzędną rolę, jest pantoflarzem i fajtłapą, za to pani inżynierowa wiedzie prym i wpatrzona w swą córkę Zutę stara się dogonić wyprzedzający ją czas. Józio zaczyna rozumieć, że plan profesora Pimki jest podwójnie chytry: chce on z naszego bohatera wymusić "ofiarę młodości" nie tylko przez zapędzenie go do szkolnej ławy, ale i przez wepchnięcie w ramiona Młodziakówny. I to się staremu belfrowi w zasadzie udaje. Między Józiem a domownikami zaczyna się osobliwa gra w pilnowanie, podglądanie, przyłapywanie się na słowach i gestach - gra, w której jedna strona pragnie narzucić drugiej swe ideały, styl bycia, reguły. Ale między Józiem a Zutą ta gra ma coraz bardziej erotyczny odcień. Ona wie, że intryguje go swą dziewczęcością, on stara się zirytować Zutę udawaną obojętnością. Wobec powabnej tajemnicy płci niemal wszystkie osoby dramatu tracą swój fason. Obojętny i wyniosły kolega z klasy, Kopyrda, "smali do Zuty cholewki"; powaga sędziwego Pimki także topnieje na myśl o amorach. Józio wściekły, iż nie udaje mu się zwyciężyć przebiegłej i wytrwałej Zuty, zawiązuje intrygę - ściąga o tej samej porze do jej sypialni Kopyrdę i Pimkę, i wywołuje skandal zwabiając rodziców Młodziakówny. Powstaje niesamowite zamieszanie, z którego Józio wraz z Miętusem (zakradającym się w tym samym czasie do służącej Młodziaków) salwuje się ucieczką.
  Włóczą się po coraz bardziej odległej okolicy, po wsiach, szukając "prawdziwego życia", w końcu wpadają w tarapaty i z rąk chłopów cudem jakimś wyzwala ich ciotka Józia uwożąc kawalerów do pobliskiego, rodzinnego majątku. W dworku wujostwa Hurleckich Józio zostaje wzięty pod kolejny pantofel - tym razem ciotczynych umizgów i pieszczot. I nuda zalałaby te godziny nieciekawie spędzanego czasu w ziemiańskim saloniku, gdyby nie Miętus, który z zachwytem odkrywa postać lokajczyka Walka - ideał swych poszukiwań. Brata się z parobkiem, za wszelką cenę chce się z nim zrównać, traci wszelkie poczucie dystansu między sobą a nim, co wywołuje kolejny skandal - wujostwo są oburzeni taką zatratą granic między jaśniepanieństwem a ludem. Wuj Konstanty wraz z synem przywołują lokajczyka do porządku oskarżając go o kradzież, bijąc i poniżając, zrozpaczony Miętus ucieka do lasu, lud wdziera się na salony, a Józio z tej zawieruchy też czmycha natykając się na zagubioną jaśnie panienkę Zosię i jakby porwany przez nią, wmanewrowany w przypadkową, romantyczną sytuację - pędzi w nieznane. "Koniec i bomba, kto czytał, ten trąba!". Tak właśnie - pomijając drobniejsze epizody czy trzeciorzędne postacie - rysuje się akcja "Ferdydurke". Należy jednak pamiętać o jednym: nie jest to tradycyjna powieść realistyczna. Samo jej streszczenie, dokładny opis wydarzeń to zabieg, który w gruncie rzeczy mija się z celem, bowiem w tym przypadku nie stanowi klucza do zrozumienia dzieła. Ta fabuła ma wyraźne cechy absurdalnej groteski, burleski, komedii dell'arte, wszystko, co w niej mogło być rzeczywiste bądź prawdopodobne miesza się co chwila z fantazją i całkowitą umownością. Partie tekstu skonstruowane według zasad typowej akcji przeplatają się z partiami niefabularnymi, mającymi charakter monologu, widzenia, snu, wreszcie rozważań eseistycznych. Dlatego przygody Józia tylko do pewnego stopnia mogą być traktowane i rozumiane dosłownie; raczej należy je traktować jako wielką metaforę, jako symboliczny wyraz intencji autora.
  Akcja "Ferdydurke" oparta jest na trzech etapach przygód i wędrówki Józia. To trzy podstawowe obrazy sytuacyjne: szkoła - stancja - dwór. I one dyktują kompozycję powieści, one organizują tę niekonwencjonalną fabułę. Po kolei przenosimy się z jednego etapu w drugi. Ale przecież i ten tok wydarzeń został przez autora skomplikowany. W te trzy sekwencje wkomponowane są partie związane z postaciami Filidora i Filiberta, sprawiające na pierwszy rzut oka wrażenie zupełnie odrębnych, oderwanych od reszty (choć zauważmy, jak nieprzypadkowe jest ich ulokowanie - niby buforów między jednym etapem wędrówki Józia a kolejnym) - są to po prostu jak gdyby filozoficzne i metaforyczne komentarze, uogólniające w języku powiastki sygnały płynące z groteskowej fabuły. Sens przygód Józia, powiązanych wspólną ideą, jest poddany w powiastkach o Filidorze i Filibercie jak gdyby próbie innego języka, innych, ogólniejszych odniesień, poszerzających w ogóle zakres problemowy autorskich refleksji.
  Najzwięźlej istotę powieści ujął w komentarzu do jej trzeciego krajowego wydania (1986) wybitny znawca twórczości Gombrowicza, Jan Błoński: "Historia trzydziestoletniego bohatera, którego wtrącono na powrót do szkoły, jest metaforą stosunku człowieka do piramidy dorobku wieków: wiedza ta jest nieprzyswajalna dla jednostki, wpędza ją w kompleks niższości i nieautentyczność, każe - w myśl społecznych nakazów - udawać dojrzałość i ukrywać skrzętnie ignorancję, w rzeczywistości wtłacza indywiduum w ciasny pancerzyk społecznej roli, nie dozwalając na żaden spontaniczny gest. Józio odwiedza trzy sfery współczesnego mu świata, w których odprawia się misterium zakłamania: szkołę, gdzie młodzież wychowywana jest w sztucznej atmosferze i karmiona sztucznymi dylematami, dom nowoczesnych inżynierostwa Młodziaków - gdzie panuje kult nauki, racjonalizmu, sportu i swobodnej naturalności posunięty do takiego stopnia, że aż wpada w samozaprzeczenie (Młodziakowie tak bardzo chcą być nowocześni, że próbują chyłkiem ukryć i zamaskować to wszystko, co w nich samych nie dorasta do ideału). Ostatnim środowiskiem, które Józio odwiedza, jest twierdza konserwatyzmu: tradycyjny dwór ziemiański, który z kolei trwa w sklerotycznym odrętwieniu. Każda interwencja w ten ład (tu spowodowana przez kolegę Józia - naiwnego czciciela ludowej prostoty) powoduje gwałtowną zapaść społecznego systemu. Józio, który, jak większość Gombrowiczowskich bohaterów, jest buntownikiem przeciw tradycyjnym ładom, dąży do tego, by zdekomponować każdy z porządków, w które trafia - i rzeczywiście: poszczególne części powieści kończą się bezładną bijatyką. Ale Józio wie, że nigdy nie zyska wolności od społecznego terroru: w każdym zetknięciu z człowiekiem zyskać może "gębę" (tamten określi go jakoś na swój użytek i to maska - zawsze kłamliwa - przylgnie mu do twarzy); podobnie kontakty międzyludzkie spowodują jego "upupienie" (traktowany będzie jak dziecko, poniżej swej intelektualnej wartości, a - co gorsza - wejdzie w tę narzuconą sobie rolę i nie będzie umiał z niej się uwolnić)".




--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 18.10.2004 20:38
Post #35 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



czy na tym forum nie ma nikogo żeby mi pomógł z fizą? =( jakby ktoś akurat zajrzał i byłby w stanie to byłabym wdzięczna bo to są zadania na jutro...

/zaczynam panikować _^_/


--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 18.10.2004 21:47
Post #36 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




QUOTE
2. Wahadło sekundowe powinno mieć na Jowiszu dł. 251 cm. Jakie jest przyspieszenie grawitacyjne na Jowiszu?

Pytanie. Wahadło sekundowe ma zawsze, czy tylko na ziemi T=1s? Sprawdz w notatkach.
l=251cm=2,51m
g=?
T=1s(sprawdz!)
pi=3,14

T=2pi/pierw. z l/g
2pi/T=pierw. z g/l
2pi=pierw z g/pierw.z l
4pi*2=g/l
g=4pi*2xl
g=2,51x4(3,14)*2
g=(a właściwie w sporym przybliżeniu/taki falujący znaczek = ) 98,99

Odp. bla bla bla.

End.
Sprawdz ten okres, bo nie jestem pewna czy wynik nie powinien być około 4x mniejszy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 18.10.2004 21:53
Post #37 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



moja fizyczka raczyła podać mi tylko co to jest wahadło, opis jednego pełnego drgania, co to jest okres drgania oraz wzór jaki podałam. koniec.

reszty mam się domyślać.



--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 18.10.2004 21:59
Post #38 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



Jowiszowa grawitacja (na równiku) = 23.12 m/s2
czyli okres się spóźnia ;]


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 18.10.2004 22:11
Post #39 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




QUOTE
3. Jaki byłby okres wahań ziemskiego wahadła sekundowego na Marsie? Przyspieszenie grawitacyjne na Marsie stanowi 0,37 przyspieszenia ziemskiego.

g(m w indeksie)=0,37g(z w indeksie)
Tz=1s
Tm=?
g(z-ind.)=9,81m/s*2

g(z-ind.)=4pi*2 x l/Tz*2
g(m-ind)=0.37x9,81
g(m-ind.)=3,63 [m/s*2]

Tz/Tm=2pi x pierw. z l/pierw. z g(z-ind) / 2pi x pierw. z l/ pierw z g(m-ind)

2pi x pierw z l nam się redukują, zostaje:
Tz/Tm= 1/pierw. z g(z-ind.)/ 1/pierw. z g(m-ind.)
zamieniamy i:
Tz/Tm=pierw. z g(m-ind.)/pierw. z g(z-ind)
usówamy pierwiastki:
Tz*2/Tm*2= g(m-ind)/g(z-ind)
Tz*2=g(m)/g(z) x Tm*2
Tz*2/g(m)/g(z)= Tm*2
Tm*2=Tz*2 x g(z)/g(m)
Tm*2=1*2 x 9,81/3,63 =(w przybliżeniu) 2,7 s

End.
Co by nam sugerowało, ze T z zad 2 jest różne od 1s. Tam g musi wynosić chyba 24,99.
Ja bym to tak policzyła. Głowy za te rozwiązania nie dam, robione na poczekaniu. Bardzo też możliwe, ze się rypłam w obliczeniach. Sprawdz to jeszcze jutro z kimś z klasy.

Odp. na 1 masz praktycznie w każdym podręczniuku.
Za 4 nie wiem jak się zabrać, a 5 jeszcze nie zdążyłam przeczytać. Więcej na razie nie zrobie, ale mam nadzieję, ze choć trochę pomogłam.

A, i jeszcze tylko. Gruba/ znaczy dużą kreskę ułamkową.


User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 18.10.2004 22:16
Post #40 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



dzięki wielkie nadzieja =)

co do podręcznika, takowego nie posiadamy, więc nawet nie mam się czym podeprzeć. sprawa wolna czy ktoś chciał kupić, ale po zeszłorocznym wydaniu forsy na nic, nikomu się nie kwapiło do kolejnego wyrzucania pieniędzy. ja mam takie swoje, ale to są raczej wzory i małe objaśnienia.

EDIT:

takie małe pytanko

skąd ci to wyszło? => g(z-ind.)=4pi*2 x l/Tz*2


Ten post był edytowany przez avalanche: 18.10.2004 22:24


--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 18.10.2004 22:28
Post #41 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




zad.1
QUOTE
Obrotowy ruch ziemi - wirowy ruch ziemi - obrót wokół własnej osi , odbywający się w rytmie dobowym . Jego widocznym skutkiem jest obserwowany dobowy obrót sfery niebieskiej wokół osi niebieskiej . Obrót ziemi odbywa się z zachodu na wschód , widoczny ruch sklepienia niebieskiego - w przeciwną stronę . Oczywiście obie osie - ziemska i niebieska pokrywają się ze sobą , stąd ścisły związek między niebieskim układem równikowym i godzinnym a układem współrzędnych geograficznych . Dowodami na ruch wirowy ziemi są: wahadło Foucotta , wschodnie odchylanie ciał swobodnie spadających , stwierdzenie siły odśrodkowej , największej na ziemskim równiku powodujące spłaszczenie bryły ziemskiej , oraz stwierdzenie siły Corliolisa.
Wahadło FOUCALTA - przyrząd doświadczalny skonstruowany przez Foucallta w 1851 dla udowodnienia obrotowego ruchu ziemi . Zaobserwował on , że płaszczyzny wahań dużego wahadła zmieniają się swe położenie względem kierunków na ziemi. Wahadło na zasadzie bezwładności nie może bez przyczyny zmieniać płaszczyzny wahań skoro zaś obserwuje się taką zmianę względem powierzchni ziemi , wypływa stąd wniosek , że to ziemia zmienia swe położenie wirując wokół swej osi . Na biegunie płaszczyzna wahań obraca się o pełny kąt 360 w ciągu doby . Na dowolnej szerokości geograficznej y płaszczyzna ta w ciągu doby zmienia swe położenie względem kierunków na Ziemi o kąt 360 sin y . Obecnie tego przyrządu używa się do celów dydaktycznych .


i ciąg dalszy smile.gif

QUOTE
Wahadło Foucaulta - jest to wahadło, które ma możliwość wahań w dowolnej płaszczyźnie pionowej. Wahadło Foucaulta dowodzi obrotu Ziemi. Nazwa wahadła upamiętnia jego wynalazcę, Jeana Bernarda Léona Foucaulta, który zademonstrował je w 1851 w Panteonie w Paryżu.


Wahadło Foucaulta w Panteonie w ParyżuPonieważ w tym wahadle wymagany jest duży okres drgań, a także długi czas wahań, ramię wahadła powinno być bardzo długie, nawet kilkunastometrowe.

Wahadło działa wykorzystując siłę Coriolisa. Jeżeli wahadło puścić w ruch, to po pewnym czasie obserwator na Ziemi zauważy, że płaszczyzna wahań zmieniła się. Jeżeli zbudować wahadło zdolne do wahań przez 24 godziny i umieścić je na biegunie geograficznym Ziemi, to w ciągu doby płaszczyzna jego wahań obróci się o 360°. Na mniejszych szerokościach geograficznych obrót będzie odpowiednio wolniejszy (proporcjonalnie do sinusa szerokości). Szybkość obrotu płaszczyzny wahań zależy od szerokości geograficznej φ i wynosi:

15°&middot;sin(φ) na godzinę.
Na równiku (φ=0) wahadło Foucaulta nie obraca się.

Obrót płaszczyzny wahań jest spowodowany ruchem obrotowym Ziemi wokół własnej osi. W układzie inercjalnym, niezwiązanym z Ziemią, płaszczyzna wahań nie zmienia się, o ile nie działają na nie żadne dodatkowe siły. Jednak obserwator związany z układem nieinercjalnym, obracający się wraz z Ziemią, zauważy zmianę położenia wahadła, ale w rzeczywistości to on zmienił swoje położenie względem niego.

Obecnie w Panteonie znajduje się wahadło, które demonstruje opisany efekt. Wahadło wyposażone jest w odpowiednie urządzenia, które napędzają je, zapewniając stałą amplitudę wahań, przez co wahadło może poruszać się dowolnie długo.

Obstawiam, ze to jest odpowiedz na to pytanie. Streść sobie ładnie smile.gif .
A edit zaraz wyjaśnię.


Wzór wyjściowy
T=2pi x pierw. z l/g

T=2pi x (pierw z l/pierw. z g)
pozbywamy się pierwiastka
T*2=4pi*2 x l/g
mnożymy x g
T*2 x g =4 pi*2 x l
dzielimy przez T*2
g=4pi*2 x l/T*2



Ten post był edytowany przez nadzieja: 18.10.2004 22:35
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 18.10.2004 22:43
Post #42 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



uratowałaś mi życie, jeszcze raz dziękuję /resztę spiszę sobie od kogoś ^^"/

jednak jest "nadzieja", że ktoś pomoże XD



--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
MisieK
post 20.10.2004 07:50
Post #43 

Chrapiący Mesjasz New Age


Grupa: czysta krew..
Postów: 4619
Dołączył: 27.03.2004

Płeć: Mężczyzna



Bueh, idiotyzm nie lektura... ja nie wiem, gdzie są czasy kiedy za lekturę miałem Hobbita;D

I Avy nadzieje poszły na marne;p


--------------------
QUOTE
MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.]
PrZeMeK_Z.: Tak trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilla
post 20.10.2004 19:23
Post #44 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 18.01.2004

Płeć: Kobieta



Na szybko potrzebuje zwiąski frazeologiczne związane z gwiazdą i owcą/baranem ja za chiny nie moge ich znaleść :/


--------------------
-Chcę być aniołem- wyszeptała w blasku zachodzącego słońca...

Luki mojego upadłego życia...

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zusia =)
post 20.10.2004 19:49
Post #45 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 258
Dołączył: 22.12.2003
Skąd: z jamaici




baranek Boży
czarna owca
spod ciemnej gwiazdy (?)
gwiazda wisi jak lampa na złotym sznurze (to jest muzułmańskie, ale frazeologiczny)
gwieździsta noc (nie wiem, czy to tak ma byc, tak mi sie wydaje)


--------------------
borufki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atina
post 21.10.2004 16:09
Post #46 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 401
Dołączył: 07.04.2003

Płeć: Kobieta



owczy pęd
parszywa owca
łagodny/potulny jak baranek
zgasła/gaśnie (czyjaś) gwiazda
chcieć/dostać gwiazdkę z nieba


--------------------
At the end of the world... or the last thing I see...

user posted image
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 21.10.2004 18:38
Post #47 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




No dobra, to ja mam ankietę wśród laików do zrobienia, więc sprężyć szare komórki i pisać prawdę, samą prawdę.

Co Wy rozumiecie pod następującymi pojęciami:
a) Psychologia
b) Psychopatia
c) Psychoterapia
d) Psychoanaliza

Nie chcę podręcznikowych regułek, tylko wasze pierwsze skojarzenia z poszczególnym hasłem.
Z góry wielkie dzięki smile.gif .
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Miaka
post 21.10.2004 18:51
Post #48 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 64
Dołączył: 16.05.2004




a) nauka o psychice człowieka, jego zachowaniach i motywach jego zachowań..
b) to chyba jakieś zaburzenia w psychice człowieka
c) leczenie objawów tych zaburzeń XD
d) to są ogólne teorie, prace naukowe, badawcze zajmujące się tą dziedziną, a to to mi sie kojarzy z Freudem i jego psychonalizą

z góry mówie że sie nie jestem orłem z tej dziedziny, ale pytałas o pierwsze skojarzenia, to proszę.

Ten post był edytowany przez Miaka: 21.10.2004 18:53
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atina
post 21.10.2004 20:30
Post #49 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 401
Dołączył: 07.04.2003

Płeć: Kobieta



a) nauka o psychice człowieka, motywach jego postępowania itp. itd. <krótko mówiąc - jak wyżej ^^>
b) O.o' może jakieś psychiczne wynaturzenie
c) leczenie zaburzeń psychicznych
d) rozkładanie psychiki konkretnego człowieka na "czynniki pierwsze" i wyciąganie z tego wniosków


--------------------
At the end of the world... or the last thing I see...

user posted image
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 23.10.2004 00:01
Post #50 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(nadzieja @ 21.10.2004 18:38)
No dobra, to ja mam ankietę wśród laików do zrobienia, więc sprężyć szare komórki i pisać prawdę, samą prawdę.

Co Wy rozumiecie pod następującymi pojęciami:
a) Psychologia
b) Psychopatia
c) Psychoterapia
d) Psychoanaliza

Nie chcę podręcznikowych regułek, tylko wasze pierwsze skojarzenia z poszczególnym hasłem.
Z góry wielkie dzięki :) .
*


polecam z taka ankieta na forum brawo. z dwoch powodow. po 1 - po 2 dniach bedziesz miala milion odpowiedzi. po 2 - nie ma to jak najbardziej reprezentatywna grupa spoleczna - mlodziez. po 3 - zawsze ktos doda swoj "pierwszy raz". tak wiem, napislalem "z dwoch powodow". ale przed chwila bylem na tym forum i to juz nie ma znaczenia dla mnie %))


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

3 Strony < 1 2 3 >
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 16.04.2024 06:06