Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )


czarna wiedźma Napisane: 31.01.2008 22:52


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 23.10.2007
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 9263


QUOTE(PrZeMeK Z. @ 30.01.2008 23:51)
Czarna wiedźmo - jak dla mnie Hermiona swoim zachowaniem po odejściu Rona wynagrodziła to wszystko, co mogło mi się w niej nie podobać wcześniej. To jest dopiero dojrzała osoba.
*


Zgadzam się wink2.gif
I dlatego kwalifikuję ją do postaci, które lekko mnie zirytowały (w tej grupce jest także Lupin), a nie wśród tych, które kompletnie mi się nie podobały.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #337217 · Odpowiedzi: 321 · Wyświetleń: 82039

czarna wiedźma Napisane: 30.01.2008 23:06


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 23.10.2007
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 9263


Osobiście jestem zakochana w najnowszym tomie "Harry'ego". Książka pozytywnie mnie zaskoczyła i po słabiutkim (według mnie) "Księciu...", jest jedną z najlepszych w całym cyklu. Póki co nie przebija dla mnie trójki, ale z biegiem czasu może się to zmieni wink2.gif
Ale po kolei. Co mi się podobało:
- Harry. Widać wyraźnie, jak bardzo wydoroślał od piątego tomu, gdy pod wpływem stresu rzucał się na wszystkich z krzykiem. Teraz jest osobą dojrzalszą i niepoddającą się emocjom. Bardzo podobały mi się jego rozmowy z Lupinem, czy też dialog przeprowadzony pomiędzy nim a Voldemortem.
- Ron. Jak to ktoś słusznie napisał, to on w tym tomie przejął motyw komediowy po bliźniakach. Bardzo podobała mi się chwila pocałunku jego i Hermiony - Rowling udało się nie zrobić z tego kiczu.
- Neville. Przy scenach z jego udziałem łzy cisnęły mi się do oczu. Polubiłam go od czwartego tomu, kiedy zrobiło mi się go żal. Od tego czasu wydoroślał i przemienił się z niedojdy w prawdziwego czarodzieja.
- Dumbledore. Żonglowanie jego wizerunkami przez całą książkę było niesamowite. Właściwie prawie do samego końca nie można było być pewnym, jak zakończy się ten wątek. Taki Albus, jakiego poznaliśmy w "Insygniach" podoba mi się bardziej niż ten z pierwszych czterech tomów. Jest bardziej ludzki, bardziej prawdziwy.
- Snape. Jako osoba nie lubiąca Snape'a nigdy nie myślałam, że powiem coś takiego. Uczucie między nim a Lily Evans wielu ludzi uznaje za kicz. Mnie jednak taki pomysł na rozwiązanie wątku się spodobał. Nie jestem w stanie wybaczyć mu dręczenia Harry'ego czy Neville'a, ale w tej chwili patrzę na niego z innej, bardziej obiektywnej perspektywy.

Lekką irytację wywoływała we mnie Hermiona, a to ze względu, że sama interesuje się rzeczami, które większości ludzi wydają się być zabobonami - chociażby astrologią. I chyba muszę się w tym wypadku zgodzić z Ksenofiliusem (czy ktoś wie, co ostatecznie się z nim stało?). Umysł ma bystry, ale ograniczony, niezdolny do dostrzegania tego, że i w tych mniej ścisłych dziedzinach magii (wiem, że brzmi to idiotycznie) może tkwić mądrość.

Na absoluty minus wątek panny Weasley. W Księciu do szału doprowadzało mnie robienie z niej bogini i cudu świata. Tymczasem w Insygniach nagle okazuje się, że panna Ginewra tak naprawdę nic szczególnego nie pokazała - w przeciwieństwie do Neville'a czy do Luny (w końcu jej równolatki).

To są najważniejsze rzeczy. Książką jestem zachwycona wink2.gif

Jeszcze jedno - po przeczytaniu faktycznie wydaje mi się, że "Dary śmierci" byłyby trafniejszym tytułem.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #337082 · Odpowiedzi: 321 · Wyświetleń: 82039

czarna wiedźma Napisane: 08.01.2008 21:31


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 23.10.2007
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 9263


Cóż - temat dla mnie.
Po pierwsze mam lęk wysokości - na szczęście widzę tutaj dużą poprawę. Kiedyś bałam się nawet wyjść na balkon na drugim piętrze, bo tak histeryzowałam. Teraz jest już lepiej, polubiłam nawet chodzenie po górach.
Po drugie - klaustrofobia. Ale nie taka typowa. Nie boję się zamkniętych, ciasnych pomieszczeń, jako dziecko zamykałam się w szafie i nic mi nie było. Tylko, że ja nienawidzę wind. Brr. I to nie tego, że się zatnie, czy zerwie. Ja po prostu nienawidzę uczucia, gdy ona się unosi lub opada. Zwłaszcza kiedy opada. Fobia przybrała już u mnie taki stopień zaawansowania, że jeżeli mam do wyboru - wejść na piąte piętro albo jechać windą, zawsze wybiorę marsz. Dopiero przy wyższej ilości pięter ewentualnie wejdę do windy.
Po trzecie - panicznie boję się noży, albo raczej ludzi trzymających noże. Nawet jeżeli są to moi rodzice, albo przyjaciele. Po prostu mam wrażenie, że ten ktoś się zaraz na mnie rzuci.
No i po czwarte - lęk przed schodami kręconymi, takie jakie znajdowały się w średniowiecznych zamkach. Wiem, że to dziwne (nie spotkałam nigdy osoby cierpiącej na coś takiego), ale tak jest. Kiedy są wewnątrz budynku to jeszcze pół biedy (chociaż też wywołują u mnie spazmy), ale jeżeli są "otwarte" i widzę wszystko, co znajduje się wokół mnie, to jest tragedia.
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #333252 · Odpowiedzi: 266 · Wyświetleń: 74076

czarna wiedźma Napisane: 10.11.2007 21:25


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 23.10.2007
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 9263


Ponieważ chodzę do III klasy gimnazjum i w kwietniu (?) piszę test, to chyba wypadałoby się jakoś mocniej przyłożyć do nauki. Niestety, póki co kończy się na dobrych chęciach.
Ja miałam etykietkę kujonki, gdy przyszłam do gim ze średnią 5,3. Odczepili się ode mnie dopiero wtedy, gdy zobaczyli, że tak naprawdę bardzo mało się uczę. Ja w ogóle mam taką filozofię, że jeżeli bez uczenia się jestem w stanie zaliczyć na db, to świetnie. A jeżeli mi się nie uda, to zawsze (a przynajmniej w większości przypadków) można to poprawić i wtedy już porządnie przysiąść do nauki wink2.gif
  Forum: Talk Show · Podgląd postu: #325394 · Odpowiedzi: 4595 · Wyświetleń: 404681

czarna wiedźma Napisane: 02.11.2007 17:48


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 23.10.2007
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 9263


Zgadza się wink2.gif
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #323694 · Odpowiedzi: 2918 · Wyświetleń: 232380

czarna wiedźma Napisane: 02.11.2007 13:42


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 23.10.2007
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 9263


Ja jestem chyba za insygniami - brzmią najlepiej i zapadają w pamięć. Relikwie w sumie też mogą być.
Talizmany w ogóle mi w tym kontekście nie pasują i całe szczęście, że zajmują ostatnie miejsce.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #323657 · Odpowiedzi: 194 · Wyświetleń: 67543

czarna wiedźma Napisane: 02.11.2007 13:39


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 23.10.2007
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 9263


Jak dla Gryfonów, to dla Gryfonów wink2.gif
Gdzie Tom Marvolo Riddle zakupił swój dziennik?
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #323656 · Odpowiedzi: 2918 · Wyświetleń: 232380

czarna wiedźma Napisane: 26.10.2007 15:21


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 23.10.2007
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 9263


Ja pewnie byłabym obrońcą. Zawsze gdy na wf-ie mieliśmy zawody piłki nożnej, to zawsze ja lądowałam na bramce.
Za to na 100% nikt nigdy nie wziąłby mnie na pałkarza - najnormalniej w świecie nie ta postura.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #323116 · Odpowiedzi: 157 · Wyświetleń: 40985

czarna wiedźma Napisane: 24.10.2007 07:19


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 23.10.2007
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 9263


Ano dokładnie. Obawiam się, że tym, którzy są już doszczętnie uprzedzeni do tej książki nic nie pomoże. Jeśli oni chcą znaleźć w książce coś nieodpowiedniego dla przeciętnego czytelnika, to i tak to znajdą.

Podejrzewam zresztą, że właśnie z tego powodu Rowling nie umieściła informacji w książce, a tylko wspomniała w wywiadzie. Wiadomo, że nie każdy fan książki od razu grzebie w internecie w poszukiwaniu newsów. Myślę więc, że szok związany z tą wypowiedzią szybko opadnie i równie szybko zostanie zapomniany przez wszystkich, poza najbardziej zagorzałymi fanami Pottera.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #322882 · Odpowiedzi: 46 · Wyświetleń: 29082

czarna wiedźma Napisane: 23.10.2007 22:00


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 12
Dołączył: 23.10.2007
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 9263


Przyznam szczerze, że mnie ten akurat pomysł Rowling bardzo przypadł do gustu. Pozwala w zupełnie innym świetle spojrzeć na postać Albusa, no i - jak już zresztą ktoś tu wspomniał - tłumaczy w pewien sposób dlaczego tak bardzo zależało mu na osiągnięciu równości między domami. Jako osoba odmiennej orientacji musiał zapewne na własnej skórze dowiedzieć się, co znaczy dyskryminacja ze względu na coś, na co się nie ma wpływu.

Uważam, że to dobrze, iż ze wszystkich męskich postaci w książce to właśnie Albus został gejem. Człowiek o wielkim autorytecie, potężny mag... Całkowite zaprzeczenie stereotypowego wizerunku "pedała" (jak ja nienawidzę tego słowa). Myślę, że wielu, zwłaszcza młodym, osobom może to dać do myślenia.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #322849 · Odpowiedzi: 46 · Wyświetleń: 29082


New Posts  Nowe odpowiedzi
No New Posts  Brak nowych odpowiedzi
Hot topic  Gorący temat (Nowe odpowiedzi)
No new  Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi)
Poll  Sonda (Nowe odpowiedzi)
No new votes  Sonda (Brak nowych odpowiedzi)
Closed  Zamknięty temat
Moved  Przeniesiony temat
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 09.05.2024 16:49