obra. bo jeśli ja nie założe tego tematu to już nie wiem kto wykarze odrobine inicjatywy.
trzeba ustalić gdzie się spotykamy i którego dnia. czy już pierwszego, czy lepiej w niedziele po wszystkim. trzeba dograć przyjezdnych z miejsowymi, trzeba pogadać z miejscowymi (empem, nadya, sihają, hefajem, melissa, avalonem...) zeby tez byli. mysia to winno być Twoje zadanie. ja jutro wyjezdzam i wracam 4 lipca so jak przyjade to już ma być wszystko ustalone !!
a i wpisujemy się tu na listę, kto przyłazi. (edytujcie) - no i co nikt nie edytuje? tym lepiej, zaszczytny numer dwa otrzymam.
1. Sumiko
2. Katon
3. Myśka
ta zapomniałem
4. Misiek
5. Elva
6. Ahmed
7. Avalon
8. Sihaja
9. Emp
10. Avada
żart.
11. Mellisa
12. Tymą (timi, tesh byuem!)
Mowiac szczerze ja mam mozliwosc przyjechania tylko pierwszego dnia, bo mam kompanije na transport w obie strony <wiek wiekiem, ale mama mnie samej pociagiem tak daleko nie pusci xD>
A gdzie to juz ustalajcie sami i wybierzcie tez kogos kto mnie odbierze z dworca :P
ja generalnie proponuje sopot. jakieś charakterystyczne miejsce, pod makiem, albo pod kasami na molo, tam kazdy trafi jak zapyta o kierunek.
To tak.
Jeśli chodzi o Empa, to jeszcze jakieś dwa tygodnie temu mówił, że na 80% będzie w tedy w trójmieście i chętnie się zjawi.
Ważna wiadomość dla Katona i Ahmeda: on ma gitarę;]
Brr... tylko nie Sopot. Najchętniej Gdańsk a jak nie to Gdynia. Na Wrzeszczu. Tam zatrzymują się wszystkie pociąg więc problemu być nie powinno. W Sopocie nie wiem co i jak praktycznie. W Gdyni znam ze 4 knajpy i wiem jak z głównego dojść nad Bałtyk;p A Wrzeszcz to jak w domu ;D
Jeśli o mnie chodzi, najprawdopodobniej będę od piątego do... minimum ten ósmy, ale zapowiada się na więcej. Zależy od tego czy będę miał gdzie kimać(i czy będę miał na żarcie/alkohole). Także sama data spotkania nie stanowi problemu. Niemniej wolałbym wiedzieć przynajmniej dzień wcześniej;p
Ja jestem w Gdynii 5ego nad ranem, ale muszę namiot rozstawić i załatwić wszelkie formalności organizacyjne. Nie znam w ogóle miasta ani okolic, zdaję się na Waszą inwencję twórczą i kreatywność. Chcecie Sopot - nie ma sprawy. Tylko że ze mną również znajomi przyjeżdżają. Myślę, więc że 6ego będzie najlepiej, ale też chcę zdążyć na TCIOF. Trzeba zorganizować spotkanie jak najwcześniej. Katon będzie ze mną mieszkał w namiocie, Misiek szuka alternatywnego rozwiązania i do jutra (dzisiaj?) ma mi dać odpowiedź.
A wy kiedykolwiek wcześniej spotkaliście się ze sobą w takim gronie, jak macie zamiar spotkać się na openerze? <albo mniej-więcej takim>
Z tego co wiem to nie ;> I?
Jakies spotkania juz byly czy cos w ten desen.
nic, tak tylko sie pytam.
takich masowych spotkan to chyba jeszcze nie bylo ;d XD
żałuję, że nie mogę przyjechać =(
hmp... my też. co nie?
Bardzo. Ja będę w trójmieście od piątego. I tego piątego mogę być pewnie ok. południa. A zostaję do kiedy będzie gdzie spać i za co pić. I z kim. Więc ja się dostosuję absolutnie. Sopot może być. Znam najlepiej. W Gdańsku i w Gdyni jak mi kto dokładnie wytłumaczy to trafię.
Oj chłopaki, to my sobie dzień przed szóstym jeszcze popijemy. tylko nie za dużo bo rano trzeba bedzie wstać ;p
piątego będę koło 13.30;p
Ja wogóle mam w planie kontrolę, panowanie, umiar, rozsądek. No. Hehe.
no przecież.
ja teorytycznie też.
nie bede przeciez biegał na golasa po plaży przy pierwszym spotkaniu XD
No. Dopiero przy drugim se pobiegamy.
raczej.
na pierwszym ograniczymy się do ... hmm... układania puzzli z osoby, która odpadnie jako pierwsza.
Piętago to będzie takie przedwstępne podejrzewam. A szóstego to już all cuzamen.
obstawiamy ilu z nas nie wpuszczą na open'era?XD
Tam jest liberalne wpuszczanie - w zeszłym roku nie robili problemów =P
zopot zopot zopot!!!
jak sie spotykac z ludzmi to tylko tam. w okolicach mola. pod molem. na molu.
przystaje na pomysl, zeby sie spotkac 6ego w poludnie, przed poludniem.
z melisa bylam wczoraj na koktajlu, troche jej napomknelam o zlocie i mysle, ze sie pojawi. avalon wyszykuje jakas wymowke, ale sprobuje go zwerbowac. sihaji nie znam, a czy nadia egzystuje w internecie to watpie. hefaj - hehee nigdy na zlocie z nami nie byl, chyba teraz tez nie wyjdzie (: ale napisze do niego.
elva, kochanie, gdzie ten dworzec i o ktorej godzinie (:
no cóż. Sopot też być może w ostateczności, bo widzę, że jestem w mniejszości;p
Misiek nie smiej sie, ja kojarze ze dwa w Gdansku i jeden w Sopocie. A po Gdyni moge smialo pomykac z biala laska i w ciemnych okularach XD
Nie pisze, ze przyjezdzam, bo to ma byc element zaskoczenia. A gdybym sie nie pojawil jestem kryty [;
Spoko. Strasznie się zdziwie jak będziesz.
pocwicz robienie wielkich oczu =P
Ja nie wiem, możem jakiś dziwny, ale mam wrażenie, że poruszanie się po Sopocie jest raczej niezbyt trudne. Wystarczy chwilę chaotycznie pochodzić, ale podążyć za jakimiś kolorowymi ludźmi i zaraz się jest na Montekasino.
ja za to nie kojarze ulic w Kwidzynie. a zyje tu 17 lat z okladem ;P
ale jak zapytac o konkretne miejsce [Music, Piano, Spichlerz - ze tak podam najczesciej poszukiwane ;]] to juz tak zle nie jest - wtedy moge przez cale miasto poprowadzic, chocby okrezna droga [;
no ja sie powinienem zjawic chodz na open'erze mnie nie bedzie (chyba ze ktos mi postawi bilet? ;>), dlatego bardziej by mi odpowiadal gdansk, no ale sopot w ostatecznosci tez moze byc, (oby tylko nie gdynia :>).
wiec czekam na dokladniejsze info i na liste mozna mnie wpisywac.
Ja bym się w sumie chętnie przeszła z Wami zobaczyć, ale:
- po pierwsze, nie wiem kiedy w końcu i gdzie (najchętniej w Gdyni i to w centrum, bo tu mieszkam )
- po drugie nie wiem, czy nie jestem dla Was za stara
- po trzecie nie wiem, czy chcecie żebym przyszła
- po czwarte nie wiem, czy nie jestem za stara
- po piąte raczej nie ma szans na to, żeby Estiej był, a to jest poważny minus
- po szóste nie wiem, czy nie jestem za stara...
Za st.. co? xD
Jestes pelnoprawna czlonkinia naszej spolecznosci, dla ktorej data urodzenia liczy sie mniej wiecej w tym samym stopniu co kolor wlosow na nogach wiec nie marudz babo tylko przybywaj xD
jeśli nie masz 60 lat, nie jesteś łysa i nie masz czarnych zębów to przybywaj XD
wpisowe pół litra;p
Widzę, że się porządne spotkanie szykuje.
Tak się składa, że od 1 do 15 lipca siedzę w Gdańsku. Ale wątpię, czy udałoby mi się wyrwac. Będę odrabiac czterotygodniową praktyke w dwa...
oj. i to jeszcze za dnia się spotykamy... znaczy ja katon i ahmed to maraton bedziemy pewnie mieli wiec kazdego wieczora mozesz sie zjawić
Kolor włosów na nogach, mówicie? Cholera, ostatni raz moje włosy na nogach widziane były w okolicach piętnastego roku życia, a i to w stanie tak nikłym, że uniemożlwiającym poprawną interpretację kolorystyczną .
Ja się tak pytam w ramach tej daty ważności, jeszcze się Wam tam zacznę psuć, i co ?
No i w końcu: kiedy to spotkanie? I gdzie? Decydować się na coś (na Gdynię, na Gdynię )!
To się jeszcze ciągle uciera. Myślę, że stanie na 6tym wczesnym popołudniem.
Szósty?!? A co to za data jakaś! Protestuję! I jeszcze wczesnym popołudniem! W tygodniu wczesnym popołudniem niektórzy są w pracy!!!
Tylko wtedy się właśnie open'er zaczyna i stąd ta data. No ale w sumie w niedzielę też przynajmniej częśc będzie mogła. Albo w sobotę.
wypijcie moje zdrowie, co?
Nie raz i nie dwa =)
oj wypijemy.
przepijemy mój cały namiot ;>
z tobą razem
dostałem bilet, zaraz ci wyśle jego numer;p
Ty już nerkę sprzedałeś. Drugiej nie da rady ;]
O mały włos bym przeoczyła ten temat. Mnie tam zajedno, choć mam podobnie jak Child - Gdańsk znam ledwo ledwo, w Sopocie kojarzę Monciak, a w Gdyni poruszam się swobodnie. No chyba, że będziecie mieć fantazję spotkać się na Pustkach Cisowskich albo Babich Dołach. Ale nie sądzę ;P
Ja w tym czasie jestem w mieście - i mogę się dostosować.
Owczarnia, szkurna, mieszkasz w Gdyni?
Sih, open'er jest na babich dołach, ale na pustki w życiu więcej nie pujdę. z buta o 3 w nocy mi wystarczy.
Ale to, że Open'er tam jest, nie oznacza, że musimy tam się spotkać ;P
tylko ładną relację z openera i imprez proszę zdać jak wrócicie.
I zdjęcia. Najlepiej te robione już późno, jak się wszyscy rozkręcą.
Szkurna, mieszkam . Od urodzenia . Obecnie zaś pod samiuśką Kamienną Górą .
hito, owczarnia, zmowiliscie sie na avatary?
Nie. Ja byłam pierwsza, i w związku z tym wzywam kolegę do zmiany .
Ale z Was marudy.
PS Na czekoladę za gorąco.
Ahmed, na te Pustki to i ja pójdę;p
Oj taaaak, wiem.... Ale spotykamy się w końcu gdzie?
dobra. zarządzę bo się nie zdecydujemy nigdy
SOPOT - Monciak, 06.07.2006, godzina... 10.00. Niechaj będzie ten McDonald's
Koniec kropka.
o kurde, 10.. :o
ok, dla was szysko.
no co. piwo z rana jak śmietana jak mawiają rosyjscy indianie ;p
Tak tak - w macdonalds spotkajmy sieee =D
Jak dla mnie dobrze.
Tylko owczarnię będzie trzeba podstępem z pracy wykraść.
Wrr, grr, jaki szósty, co szósty, żaden szósty!!! Sobota albo niedziela, bądźcie ludźmi, i przecież nie o dziesiątej rano! Za żadne skarby nie wylezę w jedyny wolny dzień (niedziela) o tej godzinie z betów!!!
zawsze mozemy zrobić dwa spotkania =D
elva ty mówisz ze ty tylko 6tego mozesz?
pogielo was z ta godzina [;
nie pogieło. im wcześniej zaczniemy tym później skonczymy;>
Zresztą, przecież możemy się spotykać sukcesywnie (10, 11, 12...), dzięki czemu uniknę natłoku informacji w jednej chwili =P A spotkać się w niedziele czy tam w sobotę, why not? Tylko, że pewnie ekipa będzie jednak trochę przetrzebiona.
o tej godzinie przyzwoici ludzie spia, a nie jedza sniadanie w macu ;P
ja tam moge sobie zrobic przyczulek w Pruszczu. najwyzej zbiednieje na biletach XD
Nie nudź. I tak Cię przecież nie będzie, nie? Jak będziesz nudził o godzinę, to stwierdzę, że jednak będziesz i się nie zdziwie.
eee... no tego... ja... tylko tak ogolnie mowie, ze dla niektorych to moze byc z lekka za wczesnie =P
No to jak. Jednak w niedzielę? W sumie pomysł z niedzielą całkiem niezły.
Raczej nie. Tzn. nie tylko. Bo skoro Elva ma być tylko jeden dzień... No i możliwe, że część openerowców w niedzielę będzie musiała już wracać. Ja np. niekoniecznie, ale jednak. Kto może niech będzie w ten czwartek. W niedziele możemy się spotkać, ale mam dziwną pewność, że połowy osób nie będzie...
Katon, eror, eror... emp ma elekryka. biez gitare z kraka;p
1. nie dotknę niczego co pochodzi z McDonalda
2. im wcześniej się spotkamy 6ego, tym lepiej. Godzina 10 to dobry czas. Zgadzam się ze staropolskim przysłowiem cytowanym przez Miśka.
3. a może byśmy w niedzielę razem obejrzeli finał MŚ? nikt o tym nie pomyślał?
4. wracam zapewne w poniedziałek
ja pomyślałem. ahmed. a my 5tego moze sie z katonem wybiezemy na półfinał?;]
Całkiem niezły pomysł ;]
ja jestem zwolennikiem 2 spotkań, skoro niektórzy nie mogą na tygodniu. I tak nam się nie uda zebrać wszystkich za jednym razem, trzeba bedzie zrobić to na 2 raty.
jak pon-pt o takiej godzinie to ja odpadam - robota.
to w niedziele oglądasz z nami finał mś;p
misiek, pamiętaj żeby opowiedzieć wszystkim swoją bohaterską historię o tym jak wyciągałeś kolegę z przerębla, asekurowany li i jedynie przez kolegę trzymającego cię za sznurówki od glanów XD
to juz chyba wszyscy znają co mają znać. zresztą opowiadam to tylko pod dużym wpływem XD
to o znaku stopu robiącego za moją starą też już sporo osób słyszalo XD
oszczędzę ci, tylko nie zapomnij mi przypomnieć ze miałem cie oszczedzic;p
a to my bedziemy jedli w tym maku? ;p
Nie wykluczam. Zależy w jakim będę stanie po tym piątym lipca, który już spędzę z Miśkiem i Ahmedem.
Finał to dobry pomysł wielce. Jestem z całej duszy za.
Katon, nie wiem czy wiesz ale jedzenie w Macu na kacu jest ZŁE!;>
Zaprowadze was do xla albo do akademickiego chłopaki. tam sobie pojecie po studencku;p
btw. Ahmed, Katon, o której w środe bedziecie w 3city?
Ja mam pociag 5ego w Wawie o 6.50. Nie wiem na którą dojadę. Najpierw muszę się spotkać z Katonem, musimy zarejestrować się na campingu, rozłożyć namiot i takie tam duperele. Myślę, że całe popołudnie i wieczór będziemy mieli już wolne. Będziesz naszym Jasiem Wędrowniczkiem ;]
11.35 jesteś w gdyni głównej
ja o 13.56 i pewnie nie mając nic do roboty podjadę na babie doły i pomoge ci składać kijki do namiotu.
katon?;>
obstawiam intercity o 13.41, ale moge sie mylić ;]
Uwierz mi, że się różni. Jakość produktu jest lepsza ;] Dostanę hamburgera normalnej wielkości, z sałatką, keczupem i innymi sosami, a nie suchą bułę odgrzewaną w mikrofali i mięso smażone na 3-dziennym oleju. Ja Owczarnio, nie chcę Cię zniechęcać do spożywania zdrowej żywności Mac'owej. Jedzenia w Polsce nie brakuje, nawet mamy nadwyżkę, tylko zę Ukraina i Rosja nie chcą kupować. Każdy je to co lubi. Po prostu mam dziwny uraz ( i wcale nie jest związany z tym, że moja dziewczyna jest wegetarianką). Mogę się skusić na skrzydełka, ale BigMac'ów, Cheesburgerów nie tknę nawet końcem języka.
No wiesz, mnie tam mięso smażone na 3-dziennym oleju nie grozi, bo ja mięsa nie jadam .
A zniechęcać mnie możesz skolko ugodno, bo ja doskonale wiem że to śmietnik (i niestety, mój drogi, samooszukiwanie się nic nie da - ten w budkach jest dokładnie taki sam i też smażą na 3-dziennym oleju, a także plują do keczupu), ale za to jako doooobryyy ...
PS
Na drugie od dziecka mam "gównozjad", może to coś wyjaśnia .
Witam panią Wegetariankę ;] Ale musisz przyznać, że smak hamburgerów budkowych jest lepszy. Nie będę dochodził tego, co kto z tym robi i w jaki sposób. Ważne że jedno jest smaczne, a drugie nie. Oszukuję się, jem to na co mam ochotę i to co mi smakuje, jakkolwiek by to nie wyglądało. Zresztą w Macu, ciężko byłoby mi się najeść, a 30 zł na obiad nie zamierzam wydawać. Preferuję kuchnię tradycjonalną. Mogę wpaść na obiad? <robi ładne oczy>
edit: może być kolacja, jeżeli w dzień pracujesz ;]
Sopot sopot.. no to jak wsiade kolo 6 rano w poznaniu to w sopocie bede kolo 11:16. I powrocik o 18stej. Teraz wystarczy tylko przkonac do konca rodzine i jestem :P
pytanie od niezorientowanego: dzielnia najblizej Sopotu z jakimkolwiek pkp to Żabianka czy cos innego? :P
ta przed sopotem wyścigi jest żabianka. znaczy... na żabiance tylko skmki. pkp to na oliwie;p
elva to ty tak na jeden dzien?
jeszcze tydzien temu pisała, że tak i wątpię aby sie coś zmieniło;p
ciućmoku. pkp zatrzymuje sie w sopocie głównym, a sopot główny = monciak;d
Katon ma nogę w gipsie i nie ma netu przez wczorajsze burze nad Krakowem. Módlcie się za niego;p i gra w Baldura po raz czwarty. Chwała mu za to, zna się na rzeczy. Obiecywał, że do wesela noga się zagoi. Nawet z nami potańczy ;] Obiecałem mu "Take Me Out" /Ahmed
ahaaa, psze pana. czyli jedyny dworzec pkp jaki kojarze, to wlasnie sopot glowny XD
weź.
skąd chcesz dojechać do sopotu;>
zróbcie zdjęcie jak Miś pije jeden ze swoich jabocków;}
przywleke sie z buta. wprost ze stolicy powiatu kwidzynskiego :>
http://www.mFoto.pl/uploads/1066/otak_e942a.jpg
ciekawsze zdjecie bedzie, jak by go zlapac na nie-piciu :P
Ha! Przykśtykałżem do kafejki na chwilę, bo już bez was żyć nie mogę.
1. Noga się goji. Już prawie nie boli, jeszcze se kupiłem takie stabilizatory, na które wymienie gips. Będzie dobrze. Jakkolwiek pogo se będę musiał darować.
2. W Gdyni będę wczesnym popołudniem w środę. Miałem jechać pociągiem, ale pojawiła mi się komfortowa opcja samochodowa za darmo i jadę ze znajomymi rodziców.
3. Oczyściłem już ze zła kopalnie w Nashkel. Drżyj Sarevoku, nadchodzę! Po raz czwarty!
4. Internet mi zabiło. I to jakoś poważnie. Sąsiedzi bliżsi nie mają i ci dalsi też nie. A dziś jadę na wieś już właściwie do wyjazdu, więc chyba widzicie mnie ostatni raz nim mnie Ujrzycie (hehe).
a ja mysle ze fajnie by bylo sie spotkac po 11-stej, jak ewa przyjedzie.
możnaby, ale po co coś zmieniać jeśli przez tą godzinę będziemy mogli się zebrać(a nie wierzę aby ktoś się nie spóźnił ;p), zapoznać, zajść do monopola a potem udać sie po Elvę na dworzec. taka opcja też jest dobra;p
Ważna informacja!
Katon się zwrócił z prośbą, ażeby skombinować na nasze spotkanie muzykę. Cytuję: "Picie bez podkładu to żadne picie". Nie wiem jak on zamierza tego dokonać. Proponował discmana z głośniczkami, ale uważam, że jest to słaby pomysł. Magnetofon brać? Też jakoś dziwnie. Może wy macie jakiś pomysł? Ja w ostateczności mogę się obejść bez muzyki. Będziem śpiewać, jak przywiezie gitarę ;] Ja żadnego innego, rozsądnego rozwiązania nie widzę.
ja i tak biorę mp3do pociągu. skombinujcie głośniki to 50 utworów się zgra ;d zresztą jak komuś bardzo nie zalezy na jakości to bardzo głośno gra ;d
siądziemy blisko jakiegoś baru tekno jakbyco ;d
proponuję aby miejscowi coś pokombinowali ;]
male przetasowania musze zrobic na mp3. wywalimy Celtic Frost i wrzucimy Mars Volte ;)
Misiu, widzialem Twojego arcy-tajnego posta, ktorego kazal usunac Ahmed :P
Ah! to on! cóż za blać!;> ciekawe czemu miałbyć taki tajny.
bo to miala byc niespodzianka? tak zeznal Ahmed ;P
figlarz
No i zaraz się okaże, że to nie będzie w ogóle niespodzianka ;]
Ja na mp3 playera mogę zrzucić jakieś 120 empetrójek. Ale małych głośniczków to nie mam. Zresztą coś mi się wydaje, że może być więcej kłótni o to, czego mamy słuchać, jeżeli wszyscy przyniosą swoją muzykę.
Poczekajcie, zgubiłam się.
Spotykamy się w czwartek o 10.00 pod McDonaldem w Sopocie. Tak?
ja też ;>
Sih, TAK.
czy wy nie umiecie poprostu usiasc gdzies i porozmawiac? :P
no, ewentualnie zatanczyc.
Ja uważam, że muzyka jest ważnym aspektem całego wyjazdu. Przecież po to jedziemy, żeby się wyszaleć przy muzyce. Widocznie 3 dni koncertów nie wystarczą. Przy akompaniamencie muzyki po prostu przyjemniej ;] Ale kto wymysli jakieś rozsądne i niekłopotliwe rozwiązanie? Wszyscy wyjmiemy swoje empetrójki i będziemy się spierać, że jeden zespół jest lepszy od drugiego.
jak Katon zacznie puszczać RHCP to wrzuce mu sprzęt grajacy do Bałtyku xd
nie no żart.
własnie kurde. jedziemy na kocnert i tak bedziemy mieli dużo wrażeń muzycnych. zresztą zawsze możemy akapellaniedojechała.
Consensus: Katon z gitarą i marynarskie szanty. Ke? Kto wydrukuje śpiewniki?
szanty to ja znam na pamięć. z mazur w końcu nie ?xd
Zacznijcie tylko spiewac szanty i ta piosnke hey o musze co by ja zabic zeby to opisac to was pchne pod ciopąg :P
nie wiem jak was, ale mnie nagle rozbolalo gardlo. tak. ciopagi zdecydowanie nie sluza struna glosowym :P
elva, co ty teksańskiego nie lubisz?;|
Jak uslysze jakas nostalgiczna piosnke o przybijaniu do kei to wam urzadze teksas. Teksanska masakre ;>
arke satana. albo oldskulowe country XD
porzycze dyskografie just5 od sąsiadów z góry xd
Spokojnie. Żadnych dżast fajfów. Katon bierze gitarę. Co do prawdy zna tylko 3 piosenki, a reszta to będzie funky-improwizacja.
Elva, już myślałem, że jestem jedyną osobą, która nienawidzi "Teksańskiego...". 10 razy próbowano mnie nauczyć tekstu i nic z tego nie wyszło. Bleh! Już wolę śpiewać "Ogórka" albo "Deszcze niespokojne". Czysta klasyka.
Wino+gitara=śpiewy (szanty)
Ale Baranek musi być. Nie ma bata ;d
Nie wiem czy warto się fatygować, ale powstała pewna idea. Pomysł wydaje się wielce skomplikowany i może nie wypalić, ale cóż...piszę. Każdy by wrzucił na rapidshare'a po jakieś 60 mb "swoich" empetrójek. Ja zgrywam to na swój odtwarzacz i mamy muzykę. Co z tego, że mogą to być skrajnie różne rodzaje muzyki ;] Nie wiem co o tym sądzicie. Jeżeli idea wydaje się być całkiem rozsądna to piszcie, a jak nie, to trudno, przeżyjemy bez muzyki. Nie wiem czy warto zawracać sobie głowę taką bzdurą.
edit: ma ktoś jakieś małe głośniczki, które można by podłączyć do odtwarzacza?
edit2: znacie jakiś dobry sposób aby jechać PKP na bilecie ulgowym bez legitymacji? ;]
male glosniczki? moga byc od kompa?
oczywiście.
ja wezmę w takim razie. zresztą zobacze jak z miejscem w plecaczku będzie;p
Ahmed... listę tego co bym chciał dam ci na gg/pw, jak czegoś nie bedziesz miał to wtedy na rapida wrzucę ;d
zresztą wrzucę i tutaj coby się nie dublowało u innych
Archive - "Again"
Arctic Monkeys - "I Bet..." i "From The Ritz.."
Coma - "Skaczemy"
DPT - "Deadwood" "BURMA" i "Bang Bang You're Dead" "Gin & Milk" "Doctors & Dealers"
Franz - "This Fire" i "The Dark of..."
Metric - "Monster Hospital"
Pink Floyd - "Money" "Time" i "Another 2"
The Automatic "Monster"
The Kooks - "Ooh la"
Libertines - "Can't Stand Me Now" "Don't Be Shy" i "the Boy looked Johny"
TWS - "7NA" "Black Math" "ball and Biscuit" "Jolene" "The Denial Twist" "Blue Orhid"
Gawędziarze - "Steady..."
Led Zeppelin - "Stairway" "Ramble On" "Heartbreaker" "Whole..."
Strokesi "Ize of the world" "you only live once" "juicebox" "razorblade"
i ja jestem happy ;d
no i teddybearsów ! ;d
Metric - "Monster Hospital"
:D :D :D
obowiązkowo ;d może być więcej Metrica. Im więcej tym lepiej ;d
Metric'a nie mam.
Możecie więcej wrzucić na Rapidshare.
No i w ogóle piszcie, co sądzicie o tym pomyśle ;]
imo to jacys pokreceni muzycznie jestescie jakby malo bylo muzyki w czasie tych cudownych dni, ale jestem w stanie zaakceptowac wasze male zboczenie, ave, buziaki! ;D
misiek - nie zaluj sobie!
Pokręceni muzycznie? My? Nigdy.
W sprawie tej muzyki piszcie raczej do mnie na PW. Ja to jutro z rana zgram na odtwarzacz i wyjeżdżam już o 15 do Wawy. Pośpiech wskazany, jakby ktoś był zainteresowany.
Oja.
Nie potrafie Was czytac.
Ja bede jakos w srode wieczor. Albo popoludnie.
I juz wtedy moge cos z kims robic.
I generalnie bede z kolezanka i nie wiem czy ja na zloty zabierac czy nie, bo psyche ma jeszcze calkiem niezjechana i sie boje o nia ;D
niech wejdzie ze mną na gg, chwile pogada, a psychika zaraz jej się prawidłowo zjedzie. momentalnie.
Ale to dziewczyna mojego brata!
to dziewczyny twojego brata sa odporne na moją magię?
W ogole to ustalmy oficjalna wersje dla znajomych niewtajemniczonych - znamy sie z..? xD
A tak btw cos ciezko widze ten moj przyjazd. Mam nadopiekunczych rodzicow. Ale daje rade, negocjuje ile sie da. Moze sie uda wiec nie zalamywac sie i nie szlochac :P
no nie mówcie, że się nie pochwalicie, że znacie się z magicznego forum!
Ja nie mam nic przeciwko aaaale.. mam dosc tlumaczenia mezczyznie ze nie jestescie(/smy) jakos szczegolnie negatywnie skrzywieni xD
to tak jak ja mam nadzieje ze sie nauczycie mojego imienia i w razie spotkania na festivalu nie bedziecie mowic do mnie MyŚKa. juz mnie oblatuje strach na sama mysl o tym.
re down
czesc, dorota :)
ze niby np. ja jestem skrzywiony? no troche. ale glownie chodzi o kregoslup :P
plejlista do negocjacji ;) [szfak. 134 mega]
AC/DC: Have A Drink On Me, Let Me Put My Love..., Moneytalks
Beastie Boys: Fight For Your Right (ew. Sabotage)
Blur: zgadujcie. ma 2 w tytule :P
Cypress Hill: Amplified, Tequilla Sunrise, What's Your Number
Def Leppard: 20th Century Boy, Street Life
Fear Factory: Cars
FF: Take Me Out, Walk Away
G n'R: Mr Brownstone, Paradise City
Kasabian: Reason in treason
Floydzi: YOung Lust
QOTSA: In My Head
Velvet Revolver: Dirty Little Thing, Sucker Train Blues, Illegal I Song
Michal jestem :}
Cos jeszcze: Ahmed, a dojscie do pradu sie znajdzie? Bo niestety zapodzialem gdzies przenosny agregat pradotworczy dla moich glosniczkow :P
spi dorotka spi dorotka xD
Ewa, milo mi
teraz zmienilam poczte i jest taka magiczna! zaczyna sie i konczy na 'tak?' B)
rrrwa mac! zajebisty upload mam < 7KB. czyli za jakies 4,5 godziny dojdzie wersja skrocona plejlisty.
O. Od ponad roku slysze swoje imie raz na tydzien, wiec z poczatku moge nie reagowac. W razie czego radze pizgnac po plecach, albo poprawic ksywa - Mrocz albo Rio [nie pytac skad ta druga. sam nie wiem] :P
Ja mysle ze to przez to mundialowe foto z pilka.
Pojawila sie zdecydowanie wczesniej. Ale w pewnym sensie masz racje - z boiska sie wziela :P
z obozu jakiegos, z obozu.
z lsm'u, z lsm'u, przecież letnia szkoła magii to żaden tam przypał.
a i no proponuje jakieś te takie żywsze hopsańce, cotobyśmy głową przynajmniej podrygiwali przy słuchaniu.
pozdrawiam hejterów
Podrygiwanie głową? Trzeba było od razu tak mówić :}
A jednak się pojawiłeś. Długo bez nas nie wytrzymałeś.
Mateusz jestem. Katon też jest Mateusz.
Znamy się z......obozu? Brzmi mało wiarygodnie.
Child, ja mam FF, BLura, Cypressów, G'N'R, Beastie Boys, FLoydów. No cóż... Niech się uploaduje.
na mnie mozecie wołać Misiek, na Michał i tak nie reaguję zupełnie;p
korci mnie kupić sobie koszulkę TH za dyche i się w niej zjawić pod tym mcdonaldem xd
ahmed juz ci uploaduje. tylko skombinujcie te głośniki bezprądne bo bedzie lipa ;d
rrrrwa mac. uploadu nie bedzie, ktos w nocy postanowil odciazyc lacza i 'pozakrecal kurki' ;[
mam nadzieję, że nieobecnym zdacie jakąś sensowną relację.
i wypijecie ich zdrowie
ja mam upload 100 kB/s ;d skad ty mieszkasz? O_o
W centrum świata. Giżycku. Powiem więcej. RADIÓWKA;d
avada, przykro mi ale sie rozczarujesz ;p
do ciebie to akurat nie było bo wiedzialem jak zareagujesz. ;p
http://rapidshare.de/files/24894938/mp3.zip.html
kanye west - touch the sky, moja nowa ulubiona piosenka w dodatku rapujaca dla mojego kolegi voldiusa
Child, wrzucę to co mam na dysku z Twojej playlisty (to będzie jakaś połowa). Już się tym uploadem nie kłopocz. Ja o 15 wyjeżdżam. Ewentualnie zrzuć coś na swój mp3.
Misiek, godzinę mi to będzie szło. A jeszcze z maila muszę od Voldiusa ściągnąć. Wszystko będzie na ostatnią chwilę.
Gdyby Ci to poprawilo sytuacje - Miskowe juz mam na hadedeku i moge zrzucic na swoje mp3 =)
Ja nie mam pamięci do imion. Będę strzelała... XD
Hihi.
Ja was znam z Super Magicznego Forum Dyskusyjnego o Harrym Potterze Będącego Integralną Częścią Najlepszego W Polsce Portalu Internetowego o Harrym Potterze www.harrypotter.org.pl - www.magiczne.pl
A tak serio to byłem już na niejednym spotkaniu zlocie wódce i jakoś problemów nie było.
A swojo drogo to timi do mnie nie mówcie
chcialabym oznajmic, iz przybywam z melisom [ewom, poetkom], badzcie czujni i cierpliwi. :dementi:
czuje sie troche zaniepokojona liczba meskiego pierwiastka :P
apel:
na wszystkich bogów, kto może, WEŹCIE ZE SOBĄ KUBKI(te procelanowe;p)
piciu piciu?
WOGOLE APEL:
Jako, iż wielu z Nas przybywa z wielu różnych miejsc Polski niech każdy przywiezie jakiś słynny trunek w danym mieście wiosce typu Sandały Jezusa czy Łzy Sołtysa lub Nalewke Bielsko-Bielską.
Był chyba już taki pomysł wcześniej, ale należy go urzeczywistnić! Howgh!
noz kurfa. z plastiku pić nie będziem ;d
ahmed już zakupił. ja zresztą też, ale ze swojej strony nie gwarantuję że dojedzie w całości. wiecie wakacyjne pociągi, gorąco, pić się chce;]
Mell będzie? Juhuuuu!
to tylko niewinna degustacja. ale samobójstwo możemy zrobić. baby z dziadami, u-booty ;d
tylko nie zróbcie czegoś, czego będziecie potem żałować.
O. To powinienem wziac do siebie.
Zawsze robie cos czego zaluje.
slonce nas zabije
w pociagu bedzie wam na pewno milutko ;}
nic nie mów. już się boję tych spruchniałych dziadków, zakonnic i robotników IV RP. to najmniej optymistyczna wersja. ta najbardziej optymistyczna to ja i sześć studentek psychologii, takich całkiem sensownych, jak jakieś pół roku temu xd
a słońce przyczyni się zapewne w większym stopniu do naszych zgonów niż te hektolitry alkoholu;p
rrrrrwa! to sobie pojechalem. stopa spuchnieta i ledwo chodze. a mowia ze sport to zdrowie. pod warunkiem, ze sport nie wazy 80 kilo, na nogach nie ma wkretow i nie kopie mnie po nodze :/
przerzucilbym sie na bierki, ale rece mi sie trzesa :}
sie k.... nie wykręcaj. katon ma podobny problem a, cytuję "Przyjedzie chodzby w trumnie" ;p
a znasz to? 'daj 100 dobrych powodow, zeby...'. trzeba bylo tego nie uczyc moich rodzicow :}
krrwa! nie gra się w gałe na tydzien przed koncertem do ch...!
huh. mówilem ci ze ten horoskop to brednia xd
zaznaczam, ze moge sie spoznic jako ze jestem kobieta pracujaca!
Coz, o godzinie zero (22:00) dowiedzialam sie, ze jednak nie moge jechac. Jupi.
Rozpaczam. Zwlaszcza ze juz sie widzicie.
Porozpaczajmy w trojke - Ty, ja i moja noga :}
no.
się działo
i dzieje
sieje je
juz napruci XD
Nie, wszystko pięknie XD
Poza tym, że Misiek uciekł z knajpy, zgubił się w Sopocie i twierdził, że jest na Skwerze Kościuszki w Gdyni. XD I nie dawał się przekonać, że nie.
ho ho ho, Misiek dostaje medal i tytuł bohatera tygodnia
było wesoło, Katon grał nieco na gitarze, śpiewał i ogólnie sie lansował, było nieco dyskusji, ja ograłem pewną osobę (nie mówię kto) w kółko i krzyżyk, kropki a w kreski mieliśmy remis
gadaliśmy z Dementim! Boski admin jest na kazdej imprezie ;P
hej hej hej, Sihaja, ja miałem być pierwszy na forum, wszystko zepsułaś! Ukażę Cię w imieniu księżyca!
Mówiłam, że ja będę pierwsza. Gdynia rlz! ;P
Elva, Child, szkoda, że Was nie było. Ta wymówka z nogą, Child, to wiesz... nie za dobra była ;P
ej z ostatniej chwili.
w sobote spotykamy się u mnie. tj. o 12 biore was ze wzgórza skm. wszyscy mają być bez wykrętów jako, że dziś pracowałam i spóźniłam się 6 i pół godziny i połowy już nie było =P
Emp, bo kółeczka i krzyzyczki to Twoja specjalność!
Kreseczki troszkę mniej
ale jak następnym razem pograsz
z tą osobą (nie mówie z kim)
to na pewno i w kreseczki
wygrasz
=P
w sobotę, niestety, nie mogę być
szkoda
zadna wymowka
zabrzmialo niejednoznacznie, wiec trzeba wyprostowac. nie wymowka. fuckt.
no właśnie.
hehehehehhee
JEST SUPER
kto nie przyjechal moze sie tylko wstydzic! chlopaki chodza brudne bo nie maja gdzie sie wykapac, poza tym pijemy duzo plynow, zeby nas slonce nie wysuszylo. dzis tancujemy cala noc do najlepszych zespolow openera: franza, sigur ros i ladytron i jeszcze paru ale trudno spamietac.
podsumowujac: milosc i muzyka na calego :D
no i beda foteczki oczywiscie, spodobaja wam sie ;}
Zakochałam się w was, jesteście tacy piękni i cudowni, i kochani, ah! ;*
Nie no serio, żałuję, że to było w sumie krótko, że się potem zgubiliśmy i nie zdążyliśmy przez to pożegnać, i strasznie żałuję, że już wróciłam do domu...edit: a najbardziej to żałuję, że się z Miśkiem nie spotkałam w końcu. biedak dzwonił do mnie jak stałam pod sceną gdzie grali CKOD.
Było zarąbiście.
Zwłaszcza te baunsy przy Pharellu =D
zdjecia dam ofkors jak tylko Maciek wróci (;
a i jeszcze jak to spiewal F.I.S.Z. - muzyka jest jezykiem wszechświata =D
;*
Ha! Jestem idiotą. Postanowiłem spać nad morzem zamiast w namiocie, bho bez karimaty to tak średnio tam mam komfortowo. W stanie krytycznego wyczerpania przeszedłem zaskakująco długą na plaże, zszedłem jakimś klifem i położyłem się w trawie na śpiworze. Zaczęły po mnie chodzić kleszcze, pająki i paskudne pluskwopodobne takie. I rybacy nadpłynęli. Miało być romantycznie, ale po znalezieniu pająka w nogach wziąłem dupę w troki i wróciłem do obozu umierając z wycieńczenia. Jakkolwiek zamiast spać poszedłem do tojtoja się wykompciać. I fajnie, bo woda była ciepła. I słońce wstało. Stwierdziłem jednak, że pojadę spać do Sopotu. No i pojechałem. Tak w okolice drzewka - ci co byli to wiedzą - i spałem pół godziny na wystrzyżonej trawce aż pan policjant brytalnie mnie obudził i kazał iść spać na plaże. No to poszedłem. I spałem godzinę, ale potem w niku jakichś nieznanych mi zjawisk moje uptrzednio zaciemnione miejsce znalazło się w słońcu. Dałem se siana. Włączyłem Up The Bracket ze szczególnym uwzględnieniem Get Along, wypiłem dwa Red Bule i nie powstrzymałem się od wstąpienia do kafejki. No i jestem. Mam deficyt snu. Na Skin se pośpię, tylko mnie ktoś musi na Franza obudzić =P
Jest w pytę. Bez żadnej kokieterii - zajebiści jesteśmy. Integracja przebiegła szybko. Właściwie natychmiast w sumie. Jeszcze was wykomplementuje każdego z osobna, ale to jak już się porozjeżdżamy i będziemy tęsknić. Przed nami jeszcze hipisowski weekend i nawet fakt, że mam halucynacje ze zmęczenia nie psuje mi humoru.
A. No i głos utraciłem. Ledwo mówię. Ale na szczęście system wymownych spojrzeń w zupełności wystarczy do komunikacji. Wszystko przez CKOD. Wzbudzali we mnie agresję i się darłem. A nie warto było na tych pseudobuntownikach sie tak wypruwać (i już słyszę głos Kingi - koleżanki Myśki: Tak wiemy już, że ich nie lubisz =P). Teraz nie będę mógł śpiewać na Franzu no i wogóle śpiewać. Tzn. myślę, że do niedzieli minie i jeszcze z Timmym zapodamy jakiegoś blusiora na stricie.
Jadę do Gdyni. Z Ahmedem się szukać. Spał biedny beze mnie, kiedy odkrywałem uroki spania na plaży.
Ci co ich nie ma niech żałują.
http://img212.imageshack.us/img212/5401/aziomy0ks.jpg
http://img69.imageshack.us/img69/8237/drin5uv.jpg
http://img210.imageshack.us/img210/6418/toasto7vd.jpg
http://img116.imageshack.us/img116/1002/drinnn3vy.jpg
http://img153.imageshack.us/img153/1905/kszanty6eg.jpg -patrzcie dzieci jaką sztuka daje nieskrępowaną radość =P Katon
http://img213.imageshack.us/img213/3311/bierki1xi.jpg
http://img151.imageshack.us/my.php?image=tt2zc.jpg
http://img153.imageshack.us/img153/338/nai6vd.jpg
http://img213.imageshack.us/img213/6312/kn1pn.jpg
http://img157.imageshack.us/img157/3831/euf1lb.jpg
http://img208.imageshack.us/img208/9017/tttt7av.jpg
http://img208.imageshack.us/img208/3968/kolegaw2gk.jpg
i juz nie dostaniecie nic ;P
bo na co co się działo dalej, ba!, na to co się dziać dopiero będzie to trzeba mieć moji drodzy lat ponad osiemnaście, że FISZA zacytuje =P No chyba, że jest się Myśką - 14latką rozpijaną przez wszystkich wokoło i zdemoralizowaną bardziej niż możecie to sobie wyobrazić =P
sorry że wtrącę - ale Mysia to już chyba 16 ma Oo - Nai
pomyliły Ci się dwa tymony i sihaja
=P
lepiej?
dużo lepiej!
omg Myszon, zabiję Cię za to zdjęcie po prostu =P szczególnie ten rozmazany makijaż jest super ==
hmm leśny dzban... już Ahmedowi mówiłam, że najbardziej mi żal leśnego dzbana =D
a, Katon - ja też straciłam głos. i boli mnie każda komórka ciała. moje ciało baaardzo cierpi. dałam z siebie wszystko na Placebo. (tak , wiem, ze ich nie lubisz)
Wcale że lubię. Tzn. bez ekstazy, ale świetny koncert wczoraj dali. Tylko, że bez inglliszsamerreina mam pewien niedosyt. Mam nadzieję, że Franze się nie będą silić na oryginalność w stylu 'nie gramy tejkmiaut'.
Fajne
Kurde, no żałuję, że się nie wybrałem :/
Ło matko, właśnie dostałem jakiegoś kosmicznego skurczu w udzie. Moje ciało mówi nie. Moje ciało mówie nie chcę. Moje ciało chce domu. Ale to ja tu rządze. Idę. Na trzeciego Redbula.
A Timmy jest Żydem, Timmy jest Żydem =P!!!!
gdzie się nie obrócić, tam procenty, fajki i seks.
widzisz w tym problem? XD
broń boże.
Teraz wiem, czemu Katon widział pająki i karaluchy, policjanta oraz rybaków.
a wogole wiecie co!!
na koncercie Manu Chao wypatrzyłam z kolegą w tłumie Kazika Staszewskiego, i zrobił zdjęcie =D jak bede miała to wrzuce
Qufa, a miałam być teraz nad morzem, a w kraku siedzę. I jak se czytam i patrzę na zdjęcia to mi żal...serce ściska, że ja się nudzę.
szkoda że nie udało mi się spotkać Nai.
szkoda no.
ba kurcze, bo ja na Open'er prosto przyjechałam, 16:30 bylam na miejscu. ze wszystkimi spotkałam się koło 22, bo dopiero wtedy sie znalezlismy. ale nadrobimy Mell, nadrobimy =) kiedyś.
nadrobimy z nawiązką
aż się bedzie kurzyć!
tak!
w przyszlym roku bankowo przyjade na pare dni =D
A weźmeicie mnie ze sobą ?
no ba!
im więcej ludzi tym lepiej =)
zależy jakich też, ludzi.
a ja nie pojade, bo ze mną nie wytrzymacie, a życie mi jeszcze miłe jest.
Dementorek ma złotą blachę, wie jak się opchodzić z poparzeniami.
go.
Neonai, ja wogóle nie wiedziałam, że masz być... Kurcze, a jutro ( w sumie już dzisiaj ) będziesz?
Tyyypie Poskaczemy przez ognisko
No ba
Jesteśmy fajnymi, niewinnymi czarodziejami. Jesteśmy zintegrowaną grupą przestępczą. Kazimierz Marcinkiewicz odszedł, nadeszła ERA Voldiusa.
W ogóle to wpadajcie do 3miasta, dobre melanże, dobre koncerty, dobra wódka.
Dobra, no to cześć.
CZEKAMY na odpowiedzi, ema.
Jest supcio.
Co tu się porobiło, nie dam rady...
ja piore, ale brudne pieniądze. i także postanowiłem, że będę milionerem, jż dawno. ale w wieku 28 lat. Voldius będzie szybszy.
Przekwitła Wiśnio! Hiroszima, Nagasaki, pamiętasz?
Czy wszyscy, którzy pojechali, wzieli sobie za punkt honoru dręczyć tych, którzy pojechać nie mogli?
poczekaj, az 'trzydniowi' zaczna nawijac :C
ale pojechanka.
A co to za idioci?
nie wiem, ale macie to samo IP.
fajny podpis mają ci czarodzieje =D
O co w tym chodzi?
wezcie, ja bylam jeden dzien i tez juz cierpie. za rok was wszystkich zamęczę swoją osobą.
bo dałny siedzą przy jednym kompie i sie logują kazdy po kolei ;D
eee ktoś skasował, a tak było fajnie, łe łe łe. mamo miśka, mam nadzieje że jeszcze pogadamy kiedyś ;d
Pi kilku dniach chlania na umór oddają się (powiedzmy) intelektualnej rozrywce
takiej pseudo-
To już nie ja powiedziałam
takie pseudo-nimy mają różne
Oj tu się musze zgodzić. Właśnie, Avada, może ty wiesz o co z tym praniem chodzi?
pewnie, ze wiem.
Cześć tu voldius. Trzymają mnie w kajdankach w jednym pomieszczeniu z Mal'Ganisem [TAK, on zyje!], musze go przezyc.
Zyje jakos, ale co to za zycie. Niestety. Katon to potwor, sadysta i Cygan. TimmY lubi wiewiorki, kusi je w pobliskim parku. MisieK wlewa mi wodke do ust, ja juz nie chceSumiko kaze pisac o sobie mile rzeczy [Sumiko: jestem miła]. Ahmed nas rozpija i wszystkich zabawia [panie! on siedzi tu bez koszuli!]. Mysz kocha się w Sumiko. Aha no i ma 14 lat. A Sihaja stad uciekla.
Pozdrawiam tych ktorzy mnie lubia, nie lubia, caluja, nie caluja, maja mnie gdzies i nie gdzies. Mam w dupie to ze pisze teraz. Szejset Pozdro
[Ahmed: 600; Patos Sratos Dupatos, przemawia Twymi ustami synu.]
Aha pozdrawiamy tych co mieli być i co nie mieli być.
[Na trzeźwo tego nie przeczytamy, tak to się nazywa lans upojeniem alkoholowym.]
Daremny jesteś.
ja podejrzewałem,że Myśka ma 14 lat. Kiedyś oglądałem jej profil użytkownika i widziałem, że ma 13, a niedługo później przyszły jej 16 urodziny. O__o szybka jest. A nawet okienko.
jo tam. wdszcycy sobie [poszli a ja ogladam ten program z waliskami. na polskacied. ale ton opowtorka.m ch... tymkekmjestb fajny i ja a reszt tro szkoda gadac. i druginb tymekn tez jest fajny. o. zalujcien ze nie oprzyjechgaliscie. hehe. avada to dupa. pa.
ale za to jak przystojna!
sumiko, wnioskuę, że popsuła Ci się klawiatura.
bo oni mi zabrali laptopa kleptomani. to mojr ip. ja jestem o0k. a z nich dupy. poszli ui mnie sama zostawili czarodiewje a kinga wcale nie czytala. tak nie mozna.
spadaj. ewsyscy mowia ze jestem mila nie wiem czemu inni musla z e nie. jestem fajna. tylkom nie moge znalesz mojego psa.
aha, to widzę, że spotkanie integracyjne przebiegało jak na intergację przystało,
no! wszycy jestesmy magiczni. szkoda tylko ze nie bylo frsanka. tylkon dorotka za franka. franek tez jest fajny.
mi się plączą klawiszę jak się narąbię, więc tu chyba będzie to samo ;p
ja nie pije!!
już nie. Ja też zawsze PO mówię, że już nie pije.
kinga - kumpela myszy tez tam byla? o.
no raczej
tam wiecie akurat.
przebudzenie bedzie straszne
lodówa.
gdzie?
na dziale miesnym
szyneczka różowa
dobrze, ze nie zielona.
ludzie, to taka aluzja do reklamy była.
gratuluję udanego wypadu (hi Ahmed;), z opisów widzę, że można tylko zazdrościć ;>
był ktoś z was na koncercie coldcut'a?
sumiko sumiko sumiiko sumiko pieknego smsa nam napisalas!
zastanawialismy sie czy nie wypadlas z balkonu na tego dziada co go opluliscie lub inne takie i czy pamietasz ze katon to nie wlamywacz a twoj przyjaciel i bedzie z toba spal.
ps. twoj pies schowal sie w szafie.
coldcut podobal sie fanom coldcuta, dwoch najlepszych forumowych tancerzy zaszczycilo nas nawet tancem robota z 1984, szau szau i polamane karki. zdjecia potem.
mamo miska?
http://www.magiczne.pl/index.php?showtopic=9316
w razie braku dostepu wykup jednorazowy kod aktywacyny [6,66 €] lub calomiesieczny [20 €]. Istnieje rowniez mozliwosc dogadania sie w sprawie indywidualnych, dlugoterminowych kodow. Ceny do negocjacji [zaczynaja sie od 100 €]. Aby otrzymac taki kod, zglos sie na pw. W odpowiedzi dostaniesz numer konta, na ktore trzeba wplacic kase :}
dzień pierwszy festiwalu i jedyny, w którym udało mi się z łobuzami spotkać.
http://i83.photobucket.com/albums/j306/neonajec/try.jpg
http://i83.photobucket.com/albums/j306/neonajec/trawa.jpg
http://i83.photobucket.com/albums/j306/neonajec/pharell.jpg
http://i83.photobucket.com/albums/j306/neonajec/all.jpg
http://i83.photobucket.com/albums/j306/neonajec/byczes.jpg
http://i83.photobucket.com/albums/j306/neonajec/kanjamysz2.jpg
walcie sie, zaraz sie rozrycze :p
fajni jesteście.
ale mieliście zajebiście.
na rok wystarczy.
a co tam, se posta nabije.
sprzedaja nieletnim alkohol! podesle to zdjecie Milosciwie Panujacemu i skoncza sie open'ery :}}}
wcale bo nie. letni kupowali nieletnim xd
otoz to ;D
W takim razie 'letni' dostana zakaz stadionowo-imprezowy. za deprawacje XD
pf pf pf.
a żubrówka miała wyjątkowe wzięcie w sklepie na dole xd
http://i83.photobucket.com/albums/j306/neonajec/yutu-1.jpg
a ludzie wokol jacys tacy pochlonieci scena. bo nie uwierze, ze nie poznali.
to byl koncert Manu Chao.
po zastanowieniu jestem sklonny uznac, ze Kazikiem podniecali sie przed MC ;)
Mam dalej internet niedzialajacy. Ja wracam z taaaaakiej imprezy, chce sie ponapawac z Innocent Wizards zazdroscia innych i musze to robic u kolegi, bez polskich znakow. Poleje sie krew dzisiaj. Zrobie to po raz ostatni.
Ale bylo. Jak dojde do siebie to jeszcze rozne rzeczy napisze, ale narazie chce wam wszystkim podziekowac, my dear, new, lovely friends. Byliscie cudowni, nikt z was nie okazal sie bucem, bede ten wyjazd pamietal na cale zycie i to nie tylko dzieki FF. Pokadze jeszcze kazdemu z osobna, ale jak sie wyspie po raz drugi, bo teraz jestem wyspany po raz pierwszy i to jeszcze nie jest to...
TimmY, trzeba zaczac zakladac You-Know-What.
Katonie, gadałem z felkiem. nasz plan wejdzie w życie.
Buahahahahahahahahaha =D
Chcemy moda.
Popieram.
ja też. należy im się.
dziękujemy serdelecznie za wsparcie.
dem ma sile, dem ma moc, da wam moda no i koc.
Ja tak w kwestii formalnej: czy tutaj bardziej nie pasowaloby 'muahahahaha'?
raczej niebałdzo;p
proszę nie zapominać, że oprócz kazika i wokalisty tciof mieliście przyjemność spotkać jeszcze całkiem wspaniałą mnie
;D
kinga! zaczynasz być magiczna.
albowiem wpadłam w zupełnie niewinne towarzystwo
i ej, czy mówiłam już, że fajni jesteście? połączyła nas dorota i wódka
dzieci i alkokochol...
jak przesadzą, wyrosną im dodatkowe odnóża na głowach.
taki przydatny bonusik
cicho avada, nie było cię to haj po ko.
ta. a pozatym takiś ty dorosły że oj.
Kingaaaa? Witojcie, kumo
Witamy nowego magicznego fana Harry'ego Pottera ;]
Uff. Home Sweet Home. Podróż była ciężka, taki upał. Bleh. Jak dobrze już być w domu.
Wyjazd i spotkanie z Wami było naprawdę "magiczne". Wiadomo, że w integracji pomogły cudowne właściwości alkoholu. Było o wiele lepiej aniżeli się spodziewałem. Niechaj żałują Ci których zabrakło. Uważam, że tworzyliśmy zgraną paczkę, pełną indywidualności, każdy wniiósł coś od siebie. Konfrontacja waszych wirtualnych wizerunków z rzeczywistością naprawdę mile mnie zaskoczyła. I pomyśleć, że połączył nas Harry Potter...
a własnie, podróż powrotna, chłopaki wam też się piwo zagotowało po pół godziny w tej piekielnej szyniastej maszynie? ;d
Sumiko - Wystarczy, że usłyszałem, że pełnoletni kupowali nieletnim;
Miś - nie twierdze, że pijam alkochol.
i poczul sie moralnie zgwalcony.
zgwałcony w mózg chyba.
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)