Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Milczenie, Miniaturowa miniaturka

schizophrenia
post 03.11.2008 23:34
Post #1 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 03.11.2008
Skąd: Śląsk

Płeć: Kobieta



Bić mocno. Należy się.
Swoją drogą: dzień dobry.

***

Każda sekunda oczekiwania zdaje się być osobną wiecznością. Nieruchome drzwi drwią z niego uparcie nie wpuszczając do środka tej, na którą tak czeka. Niedokręcona woda w kranie kapie miarowo kiereszując jego psychikę.

Kap. Kap. Kap.

Spóźnia się. Nerwowe napięcie przeradza się w panikę. A jeśli nie przyjdzie? Zostawi go przywiązanego do drzewa jak psa, który znudził się dziecku. Niepotrzebny, przeterminowany, męczący. Niesamodzielny. Może chce się w końcu go pozbyć? Pasożyta żyjącego w kącie głowy, tkwiącego tam uporczywie jak kawałki szkła w mózgu. Nie można ich wyjąć, to zbyt wielki ból. A pozostawienie ich w spokoju to dobrowolne skazanie się na emocjonalne niedołęstwo. Musi przyjść. Zawsze przychodzi.

Kap. Kap. Kap.

Odgłos kroków dobiega jak zza mgły. Idzie! Skrzypiące drzwi, rozchylają się powoli. Aromat piżma i dymu tytoniowego otula go jak kokon. Bezpieczeństwo i błogość. Ciepłe dłonie na policzku przyprawiają go o pojedynczy dreszcz. Boi się otworzyć oczy. Przyciąga ją więc do siebie po omacku. Wpija się łapczywie w korale warg. Właściciel wrócił po swojego psa.

Kap. Kap. Kap.

Nierównomierne, głośne oddechy słabym echem odbijające się od ścian pokoju. Kakofonia westchnień i jęków dobiega ze wszystkich stron. Nie słyszy ich. Tylko jej serce pulsuje w takt jego ciała. Woda w kranie kapie coraz wolniej. Krople rozbijają się na miliony milionów kawałków obojętne na wszystko.

Kap. Kap. Kap.

Leży nieruchomo obok, patrząc w sufit. Jak posąg z marmuru. Onieśmielająco piękna. Blizna na szyi znaczy ślad niedawnych pocałunków. Temperatura nagle wydaje się zaskakująco niska. Przykrywa ją ostrożnie kocem. Musi być dla niej dobry. Jest jedynym powodem, dla którego męczy się oddychając.

Kap. Kap. Kap.

Wstaje i wychodzi bez słowa. Do męża. Do dzieci. Do SWOJEGO świata. A on znów zostaje sam. Kolejne monotonne godziny wyczekiwania. Krótkie chwile uniesień i niekończące się opadanie. Bezdenna studnia, w którą spada bezustannie. Każdego dnia od nowa. Dno wydaje się coraz bliższe. I tylko ona trzyma go za rękę.

Kap. Kap. Kap.

Patrzy na prześcieradło zbrudzone kroplą jej krwi i wzdryga się niechętnie. Uprzedzenia trudno wyplenić z człowieka. Zwija pościel i rzuca w kąt z obrzydzeniem.

Ten post był edytowany przez schizophrenia: 07.11.2008 09:55


--------------------
Jestem tak podekscytowany, że chyba umyje dzisiaj wszystkie zęby!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Alexandra
post 04.11.2008 00:07
Post #2 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 91
Dołączył: 04.09.2008

Płeć: Kobieta



Dzień dobry, a raczej dobry wieczór.
Pierwsze skojarzenie - dziwne i to bardzo.

Niedokręcona woda w kranie kapała miarowo kiereszując jego psychikę.

Pasożyta żyjącego w kącie głowy, tkwiącego tam uporczywie jak kawałki szkła w mózgu.

Wpija się łapczywie w korale warg. Właściciel wrócił po swojego psa.

Masz bardzo niespotykane porównania, ale czy ja wiem czy dobre? Do mnie szczerze nie przemawiają.
Nie mam zielonego pojęcia o kim to może być? DM/HG? A może to nie jest w ogóle żaden paring HP?
Mniejsza o to. Nie rozumiem Twojego tekstu. Nie rozumiem jego głębi ani tego co chciałaś przez niego przekazać, a to niedobrze. Trzeba umieć dotrzeć do czytelnika, wciągnąć go.
No i mam dylemat.
Kurczę... ładne to. W sensie, że ładnie napisane, gdyby nie te jakby na siłe wciśnięte porównania. Nie wiem co chciałaś nimi osiągnąć, ale chyba nie to co ja czuję po przeczytaniu Twojej pracy.
Wstrzymam się z oceną do kolejnego dzieła.

Pozdrawiam


--------------------
I choćby na tysiąc czarnych kruków jeden był biały, obala to tezę, że wszystkie kruki są czarne...

"...Wzorzec żeński to podstawowa matryca przyrody. Wszyscy mężczyźni są w istocie przekształconymi kobietami, ich przemiana dokonała się w macicy - dokładnie na odwrót, niż twierdzili średniowieczni teologowie, których zdaniem kobieta była niedoskonałym mężczyzną..." Anne Moir, David Jessel - "Zbrodnia rodzi się w mózgu"

Człowiek za dużo myśli, a za mało robi.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
sareczka
post 04.11.2008 01:36
Post #3 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 82
Dołączył: 13.07.2007




A mnie się podobało i to bardzo!

I przemówiły do mnie wszystkie porównania. A przynajmniej tak mi się wydaje biggrin.gif

Osobiście podejrzewam SS/HG albo DM/HG - ten ostatni paring nasuwa się pod koniec przy wzmiance o jego obrzydzeniu i uprzedzeniach na widok jej krwi.
Twój sposób obrazowania jest niezwykle plastyczny. To porównanie jego życia do studni... Prawie go widzę, jak wisi nad dnem, woda spływa wolno po jej ścianach i kapie, kapie, kapie niemiłosiernie. A ta studnia nawet nie jest pełna! I on się na pewno roztrzaska kiedy spadnie. Kiedy ona wreszcie się nim znudzi i na dobre zostanie z mężem, dziećmi, ze swoim światem. Kiedy już nie przyjdzie...
Tak to sobie wyobrażam i zastanawiam się, co on wtedy zrobi.
Bardzo zmysłowo opisana scena zbliżenia. Krótko, ale treściwie. Gratuluję.

Wena i więcej takich tekstów poproszę smile.gif

Tekstów z głębią, jak ta głęboka studnia, a nie cukierkowatych, co to tylko buzi-buzi i "Jak ja cię kocham!".

Pozdrawiam,
sars.

P.S Droga schizophrenio, bardzo przypominasz moją jedną koleżankę... Ciekawam Twojej tożsamości laugh.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Alexandra
post 04.11.2008 09:24
Post #4 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 91
Dołączył: 04.09.2008

Płeć: Kobieta



Po Twoim komentarzu sareczko trochę do mnie dotarło. Wiem, że jestem na niższym poziomie rozwoju intelektualnego, ale wierzę w coś takiego jak "postęp". Moża ta miniaturka faktycznie jest jakąś perełką, ale taki przeciętniak jak ja tego nie widzi za pierwszym razem. Te porównania też tak jakoś już nie rażą mnie w oczy. Może tylko te "korale warg".
Wniosek: Odpowiadaj po kilku godzinach, dniach, gdy już wszystko w główce poukładasz i nie zrobisz z siebie debila. (Oczywiście tę niezwykle mądrą sentencję kieruję do siebie).
Myślę, że niedługo to już całkiem zrozumiem o co tu chodzi.
P.S. Podziwiam waszą wrażliwość.


--------------------
I choćby na tysiąc czarnych kruków jeden był biały, obala to tezę, że wszystkie kruki są czarne...

"...Wzorzec żeński to podstawowa matryca przyrody. Wszyscy mężczyźni są w istocie przekształconymi kobietami, ich przemiana dokonała się w macicy - dokładnie na odwrót, niż twierdzili średniowieczni teologowie, których zdaniem kobieta była niedoskonałym mężczyzną..." Anne Moir, David Jessel - "Zbrodnia rodzi się w mózgu"

Człowiek za dużo myśli, a za mało robi.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Kolis
post 23.11.2008 16:12
Post #5 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 41
Dołączył: 14.08.2007
Skąd: Z piekła rodem

Płeć: Kobieta



Dosadne, głębokie, niesamowite.
Czytając to chłonęłam każde słowo i próbowałam dosięgać ich sensu. Bardzo mi się spodobało. Też podchodzi mi to pod paring DM/HG; i skłaniam się do wypowiedzi sareczki, która napisała o tej krwi. To jego przyzwyczajenie do tępienia szlam...wink2.gif
Czekam na większą dawkę czegoś do przełknięcia, takiego cosia jak to tongue.gif czarodziej.gif


--------------------
''Od grzechu zaczął się Mój świat, a że Bóg Mnie stworzył, a Szatan opętał - Jestem więc odtąd po dziś dzień raz grzeszna, a raz święta.''
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Serena van der Woodsen
post 23.11.2008 22:13
Post #6 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 80
Dołączył: 14.04.2008

Płeć: Kobieta



No po prostu nie mam słów, żeby to opisać. Świetne! Słowa tak zwykłe, lecz ułożone i dopasowane w sposób tworzące z nich dzieło sztuki. Przepięknie opisane sytuacje zostawiające miejsce na własne domysły. Czytelnik może stworzyć własne sytuacje. Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem. Czekam na kolejne dzieła twojego autorstwa. Mogę mieć tylko nadzieję, że kiedykolwiek choć w połowie Ci dorównam. Pozdrawiam, S blush.gif


--------------------
Wiesz, że mnie kochasz...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
escalate_of_scence
post 25.06.2009 12:03
Post #7 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 107
Dołączył: 09.04.2009
Skąd: masz te laczki?!

Płeć: Kobieta



A mi się jakoś skojarzyło: HP/GW, co na końcu okazało się niemożliwe. blush.gif
Te porównania jak dla mnie bardzo interesujące, muszę przyznać smile.gif

Pozdrawiam, E. smile.gif


--------------------
whatever you are
whatever you say
however you live
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
amiya
post 25.06.2009 12:59
Post #8 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 17
Dołączył: 22.06.2009
Skąd: skądinąd

Płeć: Kobieta



Szczerze? Nie wiem, co mam o tym myśleć. Jak dla mnie to jest niedokończone. Chociaż zapewne zamysł był taki, aby czytelnik nie był niczego pewien, to trochę przesadziłaś. Mogłaś wymienić przynajmniej jedno imię, bo wszystkim kojarzy się z innymi postaciami. W pierwszej chwili pomyślałam - to śmieszne - o Voldemorcie i Bellatrix, ale to oczywiście fizycznie niemożliwe. W takim razie zielonego pojęcia nie mam. Zechcesz mnie oświecić, kogo dotyczy ta miniatura? Co do stylu i samego pomysłu jako takiego - są w porządku. Nie poruszyłaś mnie do głębi, co prawda, ale podoba mi się. Pozdrawiam,

amiya


--------------------
You are exactly my brand of heroin.

---

I'm Slytherin... so what?


---

There is something I see in you, it might kill me, I want it to be true.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
schizophrenia
post 03.07.2009 17:35
Post #9 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 03.11.2008
Skąd: Śląsk

Płeć: Kobieta



Szczerze mówiąc, kiedy siadałam do tego tekstu myślałam o Draconie i Hermionie. Kiedy go skończyłam, stwierdziłam, że jest uniwersalny. Każdy może go zinterpretować na swój sposób wink2.gif


--------------------
Jestem tak podekscytowany, że chyba umyje dzisiaj wszystkie zęby!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
escalate_of_scence
post 03.07.2009 17:46
Post #10 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 107
Dołączył: 09.04.2009
Skąd: masz te laczki?!

Płeć: Kobieta



QUOTE(schizophrenia @ 03.07.2009 18:35)
Kiedy go skończyłam, stwierdziłam, że jest uniwersalny. Każdy może go zinterpretować na swój sposób wink2.gif
*


To racja. Tekst wtedy sprawia więcej możliwości.


--------------------
whatever you are
whatever you say
however you live
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 03.07.2009 23:30
Post #11 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



te skojarzenia to tak a'la Baczyński?


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Muchomorek
post 14.07.2009 15:17
Post #12 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 31
Dołączył: 24.09.2008
Skąd: Bydgoszcz

Płeć: Kobieta



Nie będę oryginalna... mi również nasuwa się motyw DM/HG... te wszystkie schematy Malfoya na temat czystości krwi...
Za pierwszym podejściem gdy czytałam mało rozumiałam... dużo metafor... za drugim razem miałam już pewne przypuszczenia jednakowoż za trzecim razem utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że jest to "perełka", która trzeba dopieścić biggrin.gif
Czekam na następny rozdział (?)...

pozdrawiam dementi.gif


--------------------
Głęboko wierzyć...w swoje racje.
Mądrze wątpić...w sens popełnianych czynów.
Dążyć do celu...w życiu.


User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
malenka_kropelka
post 21.07.2009 19:01
Post #13 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2
Dołączył: 19.07.2009




QUOTE(schizophrenia @ 04.11.2008 00:34)

Spóźnia się. Nerwowe napięcie przeradza się w panikę. A jeśli nie przyjdzie? Zostawi go przywiązanego do drzewa jak psa, który znudził się dziecku. Niepotrzebny, przeterminowany, męczący. Niesamodzielny.


*




ogolnie to ogromny WOW... piekne poprostu... smile.gif

tylko ten zacytowany fragment troche mnie gryzie... Skoro to mabyc para DM/HG to troche trudno mi uwierzyc ze Malfoy ma sie za przeterminowanego, niepotrzebnego , ''jak psa'' no ale coz wkoncu w 6cz placze nad zlewem moze jest bardziej wrazliwy niz sadzimy smile.gif

w nagrode czekolada.gif

Ten post był edytowany przez malenka_kropelka: 21.07.2009 19:01
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
escalate_of_scence
post 21.07.2009 21:40
Post #14 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 107
Dołączył: 09.04.2009
Skąd: masz te laczki?!

Płeć: Kobieta



QUOTE
tylko ten zacytowany fragment troche mnie gryzie... Skoro to mabyc para DM/HG to troche trudno mi uwierzyc ze Malfoy ma sie za przeterminowanego, niepotrzebnego , ''jak psa''


Autorka, o ile się nie mylę, powiedziała, że to nie koniecznie dotyczy Granger i Malfoy'a, a każdy może dopasować kogo chce <o ile pasuje>.

EDIT: chociaż w sumie to myślała o nich pisząc, więc te cechy pasują do DM/HG najbardziej... zgłupiałam

Ten post był edytowany przez escalate_of_scence: 22.07.2009 09:54


--------------------
whatever you are
whatever you say
however you live
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.04.2024 12:28