Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ nie lubię róż, tylko się nie przeraźcie (klapa)

[muszka Me]

nie lubię róż
słodkich zachodów słońca
i pocałunków w rękę
nieszczerych bo powszechnych do bólu

lubię za to rzeczy
tak śmiesznie prozaiczne
jak przelotne dzień dobry
czy miauczenie kota

i lubię jeszcze
jak to głupie serce
wyrywa mi się z piersi
bo miłość choć dla wszystkich
zawsze jest jedyna

i zawsze najważniejsza


Pozwalam mnie wyśmiać =) to jest żałosne =)

[Sihaja]

Muszka, nareszcie jakiś Twój wierszyk

Wyśmiać?! Mi się straaasznie podoba, jest taki bardzo... w moim klimacie.... Po prostu

Prosty, a jednocześnie głęboki, taki... szczególny.... Magiczny

Jesteś świetna i tyle. =* =* =*

[Mellisa]

hmm...

zalosne to nie jest...
napewno prawdziwe...

to Twoje uczucia i Twoje emocje, ktore napewno bogaca ten wiersz...

Mimo wszystko pozostawia duzo do zyczenia, a Ty potrafisz o wiele lepiej pisac ^__^

pozdrawiam i gratuluje
=*

[muszka Me]

Macie rację... ja już nie umiem pisać =)

Może dlatego, że chciałam na siłę napisać coś w miarę optymistycznego, kiedy wszystko się mi wali i mam ochotę się pożegnać z życiem ;-)

A tam... =) Po prostu następnym razem będę pisała to, co czuję naprawdę, a nie, to co chcę czuć ;-)

Dzięki za szczerość =*

[Sihaja]

Ale pisz, bo naprawdę lubię twoje wiersze. A ten mi się NAPRAWDĘ podobał. I nie, nie mam skrzywionego gustu. Dla mnie jest po prostu warty przeczytania

[Cailith]

Koteczku, hmm...
Wierszyk ładny, głęboki i w ogóle, ale ja wiem już, na co Cię stać, i mnie to zadowala w niewielkim stopniu=P

Ale naprawdę mi się podoba. Lekko, łatwo i przyjemnie=*

[Rikku]

Powtarzam za przedmówczynią =)
Wierszyk lekki i przyjemny, ale niesie coś w sobie. Zostawia ślad.
No, to mam nadzieje na jeszcze jakies. Dawaj, dawaj

[iskra]

Heh, myślę sobie: wejde, zbluzgam jak mam to w zwyczaju, przeprosze i wyjde A tu niestety tak się nie da. Bo ten zlepek kilku wersow podobal mi sie bardziej niz jakes wymyslne metafory. Moze jestem dziwna, nie wiem, ale dla mnie wiersz nie musi byc do zrzygania przepelniony ubarwieniami zeby byc "czyms"...

...

Kurde, ale ta strofa o miłośc jest kiczowata

ps. Potraktuj ten komentarz jako podziekowanie za opieke w sobote

[muszka Me]

wiesz iskierko, ja właśnie chciałam podkreślić, że nie lubię tego co kiczowate... a miłość jest jedynym wyjątkiem^^ (ale oczywiście wiem, że o coś innego Ci chodziło ==) Zawsza pieprzę zakończenia... i ten wiersz mi się nie udał, wiem o tym, więc nie komentujcie już ;-) niech odejdzie w siną dal =)

[muszka Me]

Oczywiście, że jest =)
Wszystko dla mas jest kiczowate... a poza tym to wszystko... czerwone różyczki, pocałunki, przytulańce... błah każdy to samo i nigdy nic nowego =)

a komunizm nie jest zły ==

[Mara]

Mi sie podoba. Wcale to nie jest klapa! Piękny jest ten wiersz! tak jest piękny