Będę szczera do bólu: przy obecnym kursie dolara i funta aż się prosi, by zamówić sobie taką wersję kolekcjonerską na Gwiazdkę u kochającej rodziny . Dwieście parę złotych to może nie jest drobna kwota, ale też nie jakoś potwornie wygórowana, a czasu pozostało sporo. Zważywszy zaś na ograniczoną ilość egzemplarzy, można mieć pewność, iż w przyszłości książka najprawdopodobniej nabierze sporej wartości, stanowiąc tym samym całkiem rozsądną inwestycję. Osobiście wolę taki prezent niż wszystko inne razem wzięte, co mogłabym dostać .
http://freeware.info.pl/patrol.html
Z ciekawostek jeszcze: w książce znajdować się ma zawierający obserwacje własne, notatki historyczne oraz rozważania na temat najbardziej tajemniczej dziedziny magii, jaką jest wiedza na temat różdżek, komentarz napisany przez Dumbledore'a i zamieszczony za zgodą Archiwum Dyrektorów Hogwartu (jako że oryginał odnaleziony został w należących do Dumbledore'a papierach po jego śmierci); tłumaczeniem zaś ze starożytnych run zajęła się sama Hermiona Granger .
No i na koniec warto chyba dodać, że cały dochód ze sprzedaży przeznaczony zostanie na cele charytatywne, dla , organizacji zajmującej się pomocą dzieciom z rodzin ubogich lub patologicznych, przebywającym w zakładach i domach opieki społecznej w całej Europie.
A jak ja wchodzę na Amazon.com to mi się pokazuje czarny ekran, a na dole jest napisane coś w stylu "Treści zamieszczone nastronie niedostępne".
No ale Amazon.co.uk jest (dzięki Bogu) normalny.
Edit: Owca ma znowu owieczkę w avatarze (na avatarze?)! Yes!
Ano dostałam swego czasu w prezencie, to mam do niej sentyment .
Hm, mi działa. Może mieli jakąś awarię?
Ej, bez kitu. Chcę to mieć!!!
Strona amerykańskiego wydawcy J.K. Rowling, Scholastic, została http://www.scholastic.com/harrypotter/books/beedle/index.htm o nowe szczegóły związane z zawartością 'The Tales Of Beedle The Bard', a konkretnie z pozostawionymi przez Dumbledore'a uwagami i komentarzami, które się tam obecnie znalazły. Zostały one napisane na mniej więcej półtora roku przed śmiercią dyrektora, i ukazują nie tylko olbrzymią wiedzę na temat różdżek, którą dysponował, ale także jego niezrównane poczucie humoru, odwagę, dumę z własnych umiejętności oraz głęboką mądrość zdobytą przez długie lata życia. Znajdziemy w jego zapiskach mnóstwo nazwisk znanych z książek o Harrym Potterze, a w śród nich między innymi: Aberforta Dumbledore, Lucjusza Malfoya wraz z przodkami, sir Nicolasa de Mimsy-Porpingtona (znanego również jako "Prawie Bezgłowy Nick"), a także innych profesorów Hogwartu i poprzednich właścicieli Czarnej Różdżki. Dumbeldore opowiada też o rozmaitych drobnych wydarzeniach, które przytrafić się mogły tylko w świecie czarodziejskim, jak na przykład komiczne problemy z przedstawieniami wystawianymi w Hogwarcie, bądź niebezpieczeństwa związane z posiadaniem "hairy heart*". Odkrywa jednakże i takie aspekty życia czarodziejów, które mugole z pewnością uznają za doskonale sobie znane: cenzura, nietolerancja, pytania dotyczące najgłębszych tajemnic naszej egzystencji.
*hairy - owłosiony, włochaty, kosmaty, ale również zaniepokojony, podniecony, ryzykowny, trudny; heart oznacza oczywiście serce - istnieje nawet medyczne określenie "hairy heart", tłumaczone jako "serce kosmate pokryte włóknikowatym nalotem", ale coś mi każe wątpić, czy aby na pewno Dumbledore właśnie to miał na myśli, stąd - nie znając jeszcze kontekstu - wolałam zostawić to po prostu w oryginale.
No wiesz, pewności nie mam, ale z tego co piszą wynika, że w obu .
No tak...nikt nie czytał tego co piszą na Media Rodzina? No cóż...to może pozwolę sobie zacytować: "
Zyskujemy dzięki temu szansę na włączenie się do działań mających na celu pomoc dzieciom cierpiącym biedę i niedostatek w Europie Wschodniej.
Oferta dotyczy wersji tradycyjnej, tj. poprzedzonej wstępem autorki i opatrzonej komentarzami prof. Albusa Dumbledore’a, jak również czarno-białymi szkicami J.K. Rowling. W tej chwili jesteśmy w trakcie rozmów dotyczycących warunków zakupu licencji na ten tytuł. Po ich zakończeniu będziemy mogli podać szczegóły dotyczące daty polskiej premiery, parametrów edytorskich książki i jej charytatywnej misji.
Oooo! A więc nie tracę nadziei, że zdobędę to cacko
jaaaa
kumpela podesłała mi dzisiaj linka bo już można kupić tę książkę w Polsce
super zwłaszcza że książka wyjdzie w grudniu więc extra rzecz na prezent dla sister
http://tradebooks.pl/index.php/s/karta/id/3601/ksiazki/tales-of-beedle-the-bard.htm
Ha, ale collector's edition nie mają.
Media Rodzina o przemierze polskiego wydania:
http://www.mediarodzina.com.pl/nowa/images/File/BBB_informacja_prasowa.pdf.
No ja dzisiaj byłem w księgarni i przyślą mi do domu książkę 4 grudnia
Hehe 3,5 funta w pre-orderze
Spodziewałem się czegoś więcej niż 5 opowiastek.. Ale przyjemnie się czytało
Książeczka jest formatu A6(?) i liczy sobie 108 stron...
No ale chyba z góry było wiadomo, co jest w środku ?...
Moje wydanie kolekcjonerskie wciąż jeszcze do mnie jedzie, a w międzyczasie chciałam donieść, że w samej tylko Wielkiej Brytanii książka sprzedała się w oszałamiającej ilości 368 tysięcy egzemplarzy w ciągu pierwszych trzech dni, osiągając tym samym status najszybciej sprzedającej się książki roku (na drugim miejscu znajduje się pozycja 'How to Cheat at Cooking' autorstwa niejakiej Delii Smith, z... zaledwie 49 tysiącami egzemplarzy sprzedanymi w ciągu pierwszych 48 godzin) .
No i dzisiaj przyszły moje opowieści . Powiem jedno: zdjęcie na Amazonie nijak nie oddaje wrażenia, jakie robi wersja kolekcjonerska o_O. Kubie dosłownie wyleciała szczęka, jak odpakowywałam książkę z kartonu.
no a kućjubilif, że ja moją książkę dostanę (albo i nie!) dopiero za 2 tygodnie!?!
Kolkcjonerskie - to za 100 dolców ? No tyle to by mi było szkoda
Za 50 funtów. A mnie widzisz nie było szkoda .
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)