Ogłuszony ciszą,
zmęczony oddechem,
w kokonie teraźniejszości,
czuję tylko
ciepły strumień czasu,
który pulsuje
w moim wnętrzu...
Nie ma już dźwięków,
nie ma już światła,
nie ma już świata.
A ja...
A ja po prostu
JESTEM
*******************
Wiersz ten pozwalam sobie troszeczkę zmieniać - niech ewoluuje ku lepszemu....
Hmmmm. Treść jakaś jest, choć nie mogę powiedzieć, że wiersz powala mnie na kolana. Nie ma rytmu, zwroty jakieś takie oklepanie. I wiersz jakoś tak szybko ulatuje. Ale źle nie jest...
Hmmmm... Pracuje, pracuje... choć daleko jeszcze do doskonałości...
koniec mnie wybił z rytmu, ale reszta, choć niezbyt zaskakująca i niekoniecznie zapadająca w pamięć- całkiem mi się podobała, dobrze mi się czytało.
powodzenia, pozdrawiam!
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)