Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

6 Strony « < 2 3 4 5 6 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Wzdłuż Czy W Poprzek?, Czyli samobójstwo

Skaterin
post 23.08.2007 17:27
Post #76 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



no coz, przynajmniej ucinajaca. ;x


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilith
post 23.08.2007 17:33
Post #77 

non sono sposata!


Grupa: czysta krew..
Postów: 3543
Dołączył: 06.10.2006

Płeć: Kobieta



co fakt, to fakt
poddaję się


--------------------
user posted image

ha!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 23.08.2007 17:35
Post #78 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



to zadna wojna nie byla, wiec nie ma co sie poddawac.
ej dobra, koniec OT.


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 23.08.2007 17:55
Post #79 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



jakies pol roku temu chlopak w moim wieku z bloku naprzeciwko popelnil samobojstwo.
podobno dlatego ze pewna dziewczyna odmowila pojscia z nim na studniowke
wszedl do wanny i porazil sie prądem.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Miętówka
post 01.03.2009 15:29
Post #80 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki

Płeć: arbuz



Moja koleżanka (14 lat) się powiesiła. Trzy dni temu.

Oto związana z tym historyjka:
Jej kolega (którego nie znam) wyemigrował z rodzicami do Bostonu pół roku temu i wysłał jej ostatnio sms-a:
"Właściwie, to całkiem mi się w Stanach podoba i wcale już za tobą nie tęsknię".
A one usychała z tęsknoty przez ostatnie sześć miesięcy.
Oczywiście, chłopak o tym wiedzieć nie musiał. Podejrzewam, że nie otrzymał żadnego maila ani listu typu "Tęskię za Tobą" "Nie mogę już tak dłużej" albo "To wszystko bez Ciebie nie ma sensu", ale no kurcze wyglądalo na to, że byli przyjaciółmi i jednym tego typu zdaniem to tak trochę... chamsko. Żeby nie powiedzieć dosadniej.

Ja nie wiem, czy ten sms był formą dowcipu czy został napisany w przyplywie dobrego humoru jakiegoś, ale no kurcze wkurzona na chłopaka jestem, że ja nie mogę. I wcale mi go nie jest żal. Może dlatego, że go nie znam.


--------------------
"In the Internet nobody knows you're a dog"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 01.03.2009 16:10
Post #81 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



a mnie go żal
młode to, płoche, nie zdawał sobie sprawy przecież z konsekwencji, nie sądzę, że gdyby wiedział, jak to się może skończyć, napisałby tę wiadomość

a teraz musi żyć ze świadomością, że poniekąd zabił człowieka - najgorszemu wrogowi bym nie życzyła


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Miętówka
post 01.03.2009 16:14
Post #82 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 558
Dołączył: 08.02.2007
Skąd: z górnej półki

Płeć: arbuz



Podejrzewam, że jak emocje związane z pogrzebem i samą śmiercią opadną (jesli w ogóle opadną), to wygłoszę opinię podobną do Twojej.
Ale na emocjach nie jest łatwo.


--------------------
"In the Internet nobody knows you're a dog"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 01.03.2009 16:16
Post #83 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Zgadzam się z Em, nie mógł wiedzieć, co sprawią jego słowa.

Współczuję, Miętówko. Musi być Ci ciężko.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sumiko
post 02.03.2009 23:27
Post #84 

>>blondynki są głupie.<<


Grupa: czysta krew..
Postów: 876
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: z dupy.

Płeć: Mężczyzna



ej no prosze was chyba nie wierzycie, ze ktos popelnil samobojstwo z powodu kosza czy jednego sms.

ze ktos jest zupelnie zdrowy ma wszystko poukladane w domu poukladane ze soba, ma normalna serotonine i noradrenaline, zadnych przewleklych przejsc depresyjnych i sie nagle wiesza bo dostal nieprzyjemnego smsa.
samobojstwo to nie jest tak hop siup wrzuce sobie suszarke do wanny, bo mialem zly dzien. to nie jest rzecz prosta. nikt zdrowy sie nie decyduje na to totalnie spontanicznie to kielkuje w czlowieku bardzo dlugo. nawet jesli jakies wydarzenie jest 'katalizatorem' czy tez przepelnia kielich goryczy to to nie jest naprawde wina osob trzecich (no chyba, ze mowimy o ojcu molestujacym dziecko czy jakis takich hardkorach, ale to tez zazwyczaj jest proces dlugotrwaly) i nawet gdyby ten chlopak napisal jej sto razy gorzej to on nie ma z tym NIC wspolnego. "poniekad zabił człowieka"? em błagam cie, poniekad zabił człowieka to ktoś kto przejechał kogos kto mu wlecial pod kolka samochodu, a nie ktos kto mowi nawet mega chamskie rzeczy, bo inaczej ja zabilabym juz w swoim zyciu z 200 osob i mnie zabito by przynajmniej tyle samo razy.

i jesli chcesz dziewczyno szukac winnego to mozesz obwiniac conajwyzej aminy biogeniczne, kortyzol i takie tam, ewentualnie brak leczenia a nie jakies pierdoly dnia codziennego. ewentualnie bliskich tej dziewczyny w tym siebie jak wnioskuje, ze nie zauwazyliscie, ze cos z nia nie halo (choc to akurat nie takie znowu latwe), bo nie wierze, ze byla zupelnie zdrowa i bach sms spowodowal ze popelnila samobojstwo.

Ten post był edytowany przez Sumiko: 02.03.2009 23:42


--------------------
dupa.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 02.03.2009 23:47
Post #85 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Ale nie chodzi o fakty, tylko o chujowe poczucie bycia tym katalizatorem. Myślę, że jednak nie fajnie się z tym żyje.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 02.03.2009 23:50
Post #86 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



sumiko, nie zapominaj że to była gimnazjalistka. rózne rzeczy w takim wieku odwalają.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sumiko
post 02.03.2009 23:58
Post #87 

>>blondynki są głupie.<<


Grupa: czysta krew..
Postów: 876
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: z dupy.

Płeć: Mężczyzna



jasne ze nie jest fajnie, ale jesli nie jest to twoje dziecko, rodzic ew. rodzenstwo to przez to nie fikniesz, emocje opadna. nie mozna siebie ani innych obwiniac o takie rzeczy.

nie wazne ile miala lat, ZDROWY czlowiek nie popelni samobojstwa pod wplywem impulsu.

i gdy taka mysl sie w ogole zaczyna rodzic to juz jest stan zaawansowany, i pomoc moze lekarz, terapia, leki, szpital (na Zagórzu podobno jest całkiem spoko i jedzenie znośne), moze ale nie musi. napewno czlowiek sam sie nie ogarnie, i przyjaciele i rodzina tez nie sadze zeby byli w stanie czlowieka wyleczyc magicznym wsparciem. wsparcie, milosc, rozmowy, modlitwa, kibicowanie to duzo za malo.

czlowiek z natury walczy o przetrwanie wiec wszelkie przejawy autodestrukcji to powazne zaburzenia a nie kaprys.

Ten post był edytowany przez Sumiko: 03.03.2009 00:00


--------------------
dupa.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 03.03.2009 00:04
Post #88 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Nie wiem czy aż tak. Człowiek zasadniczo na wielu płaszczyznach ma możliwość wychodzenia poza naturę i to nie zawsze musi być choroba. Samobójstwo to dość skrajna sytuacja, ale czy ktoś poświęcający życie za obcego jest chory?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sumiko
post 03.03.2009 00:14
Post #89 

>>blondynki są głupie.<<


Grupa: czysta krew..
Postów: 876
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: z dupy.

Płeć: Mężczyzna



masz na myśli Jezusa?
czy ludzi na wojnie?
to tez sa skrajne sytuacje i to wlasnie zazwyczaj podyktowane impulsem.

ja osobiscie nie znam zadnej osoby, ktora oddala zycie za druga. a ludzi po probie owszem. a "znajomych znajomych" samobojcow jeszcze paru.

oczywiscie, ze czlowiek odbiega od natury, ale wola przetrwania to chyba najbardziej pierwotny, ze wszystkich instynktow. czlowiek w mega ekstremalnych warunkach potrafi zrobic naprawde zajebiscie nie dowiary rzeczy zeby przetrwac. to tak jak te mega walniete matki, ktore wmuszaja w malutkie dzieci jedzenie, a dziecko nawet takie lozeczkowe nie zaglodzi sie samo na smierc, bo nawet ono ma wole zycia, to kwestia biologi.

Ten post był edytowany przez Sumiko: 03.03.2009 09:45


--------------------
dupa.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 03.03.2009 01:29
Post #90 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Nie no, mam na myśli miliony sytuacji kiedy ktoś za kogoś świadomie oddaje życie, albo skrajnie je naraża. A to lecząc trędowatych, a to wchodząc do komory gazowej za kogoś innego czy co tam chcesz, chyba oczywiste, że takie rzeczy to nie jest coś niespotykanego. Oczywiste też, że człowiek ma wolę przetrwania i że jest ona niewiarygodnie silna, ja tylko zmierzam do tego, że człowiek, który świadomie hmm rezygnuje z przetrwania nie musi być chory psychicznie. Mogą nim powodować specyficzne, czysto ludzkie motywacje.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 03.03.2009 05:09
Post #91 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



e tam, mozesz sobie mowic co chcesz, jest kilka osob za ktore bym oddal życie, i są to osoby które kocham. Zrobiłbym to chociażby z tego powodu, że WIEM, że nie moglbym zyc w swiadomosci ze taki ruch z mojej strony mogl uratowc jej zycie.
No w sumie jakby nie patrzeć, wtedy oddałbym życie, żeby uniknąć wyrzutów sumienia, ale to tylko potwierdza moją dawno postawioną tezę, że każdy człowiek w głębi duszy jest egoistą.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sumiko
post 03.03.2009 09:41
Post #92 

>>blondynki są głupie.<<


Grupa: czysta krew..
Postów: 876
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: z dupy.

Płeć: Mężczyzna



wiesz avada jak juz to zobisz to zaloze oficjalny temat przyznajacy ci racje a do tego czasu raczej ci nie uwierze.

i nie chodzi o to, ze tak nie myslisz, tylko o to, ze miedzy mysleniem czy nawet pewnoscia ze cos sie zrobi a zrobieniem tego jest zasadnicza roznica. i nie mozesz byc pewnym, ze bys oddal do czasu az taka sytuacja rzeczywiscie miala by miejsce.



--------------------
dupa.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 03.03.2009 10:55
Post #93 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Tu się akurat w pełni zgadzam z Sumiko. Nie ma opcji, żeby wiedzieć na pewno.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 03.03.2009 11:42
Post #94 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



i Sumiko, i Katon mają trochę racji.

Sumiko w tym, że samobójstwa nie popełni zdrowy człowiek, że to zawsze końcowe ogniwo jakiegoś długiego procesu, zaburzenia, czasem już poważnej depresji (tak, jest możliwe, że otoczenie to przeoczy) do którego ten nieszczęscny sms był tylko punktem zapalnym. i w tym, że zdrowy człowiek ma wolę przetrwania choćby nie wiem co.
Ale Katon ma rację w tym, że są ludzie, i to zupełnie zdrowi, którzy oddali by życie za innych lub przynajmniej je narazili. Tylko że tych ludzi jest na świecie bardzo malutko. To są ludzie, którzy w nieprawdopodobnie dużym stopniu potrafią zapomnieć o sobie samym, na rzecz kogoś innego, najprościej mówiąc. niemal czyści altruiści. tacy którzy osiągnęli chyba najwyższy poziom dojrzałości. ale jak mówiłam, jest ich niewielu. bo większość jednak w pierwszym odruchu myśli o tym, aby dogodzić sobie, sobie zapewnić bezpieczeństwo czy komfort psychiczny, nawet jeśli nam się wydaje, że przecież dbamy o tę drugą osobę. no i nigdy przenigdy nie mozna mówić, że coś w przyszłości na pewno zrobię, Avada, bo nie jesteś w stanie przewidzieć swojego zachowania w sytuacji, w której nigdy nie byłeś smile.gif

Ten post był edytowany przez Neonai: 03.03.2009 11:45
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sumiko
post 03.03.2009 12:40
Post #95 

>>blondynki są głupie.<<


Grupa: czysta krew..
Postów: 876
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: z dupy.

Płeć: Mężczyzna



ja nie trwierdze ze ludzie, ktorzy oddaja zycie za innych sa chorzy tak jak samobojcy.

tylko tyle ze zeby oddac zycie za obcego czlowieka trzeba znalezc sie w sytuacji ekstremalnej takie rzeczy zdarzaly sie na wojnie, w jakis katastrofach, ale w normalym zyciu niezbyt czesto (matki oddaja czasem zycie za dzieci ale nie sa to osoby obce), i to zazwyczaj sa sytuacje wywolane impulsem, podejmowane w ciagu paru chwil, w przeciwienstwie do samobojstwa, bo od chwili kiedy myslisz o tym pierwszy raz do chwili proby mija zazwyczaj kawal czasu, to nie dzieje sie nagle.

gimnazjalistki odwalaja rozne rzeczy, oczywiscie, mozna sobie przekuc pepek, popalac trawe, przespac sie z praktykantem, nawiac z domu, mi samej rozne rzeczy w tym wieku "odwalaly", ale akurat samobojstwo "nie odwala" tak nagle, nie wazne ile masz lat.

Neonai ciesze sie ze studia psychologiczne ksztalca i juz nie twierdzisz ze chlopak porazil sie pradem dlatego, ze dziewczyna odmowila pojscia z nim na studniowke.

Ten post był edytowany przez Sumiko: 03.03.2009 13:03


--------------------
dupa.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 03.03.2009 13:18
Post #96 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



heloooł? to że napisałam tego posta skrótowo, nie oznacza, że byłam przekonana wtedy, że to była jedna jedyna przyczyna, no proszę Cię...nie rób z ludzi debili smile.gif


to nie nie była jedyna przyczyna, to była zadna przyczyna. takie rzeczy nie maja glebszego zwiazku.
s.

Ten post był edytowany przez Sumiko: 04.03.2009 10:16
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 03.03.2009 17:51
Post #97 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Wiecie co... Skoro zeszło już tak na wątek niemal czysto psychologiczny, to ja mam pytanie: a co z ludźmi, którzy popełniają samobójstwo z (ogólnie pojętego) poczucia winy?

Albo jeszcze co innego: samobójstwo czysto racjonalne. Zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach, spokojne, niemal rozważne. Był kiedyś taki film - Dobranoc, mamusiu. Kameralny, dwie aktorki, dom. Matka i córka. Córka dorosła, trzydziestoparoletnia. Cała akcja rozgrywa się w jeden wieczór, kiedy owa córka spokojnie informuje swoją matkę, że zamierza popełnić samobójstwo. Matka oczywiście usiłuje ją od tego odwieść, podczas kiedy tamta spokojnie sprząta, zostawia karteczki z informacją co dokładnie robić po jej śmierci, by rzecz przeszła maksymalnie bezboleśnie. Żadnego darcia szat, żadnych tanich emocji. Ale film absolutnie wstrząsający.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 03.03.2009 17:52


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 05.03.2009 17:39
Post #98 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Wiesz, brak emocji to też może być choroba psychiczna. Chociaż ja jestem ostrożny w rozdzielaniu chorób psychicznych. Materialistyczne pojmowanie umysłu niejako wymusza takie podejście, bo nie ma w nim miejsca na realną wolną wolę i wszystkie takie sytuacje sprowadza się do jakiejś psychofizycznej dewiacji. Ale to by nas skierowało z psychologii na dość hardkorową filozofię umysłu, więc nie chcę wnikać.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 05.03.2009 20:22
Post #99 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Ależ nie, nie brak emocji. Brak tanich emocji. W filmie, znaczy się. Bo ładunek jako taki zwala z nóg. Oj, no musiałbyś zobaczyć.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 06.03.2009 02:33
Post #100 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



a co to są tanie emocje?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

6 Strony « < 2 3 4 5 6 >
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.04.2024 09:52